Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Suplementy
Autor Wiadomość
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 21:20   Suplementy

Witam :)
Jakie suplementy polecacie ?
Zastanawiam się nad:

http://www.rawthenticfood...rfood-plus.html

http://www.megafood.com/multi-vitamins/one-daily

http://www.vitacost.com/g...tamin-for-women
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 10:03   

aaaa
i jeszcze jedno mam pytanie
czy ktoś może polecić dobra firme ktora produkuje SUROWY OLEJ Z RYB ?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 12:12   

Abhilasha napisał/a:
czy ktoś może polecić dobra firme ktora produkuje SUROWY OLEJ Z RYB ?

Tylko Blue Ice - raw fermented cod liver oil, unflavoured
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 13:30   

Dzięki Hanni za odpowiedź :)
pewnie zadam "głupie" pytanie :D ... ale dlaczego on jest sfermentowany ?
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 13:53   

Abhilasha napisał/a:
pewnie zadam "głupie" pytanie :D ... ale dlaczego on jest sfermentowany ?

Polepsza to jego jakość, trwałość, wchłanialność.
Na różnych stronach o blue ice masz to szczegółowo objaśnione.
Przykładowo -
Cytat:
Green Pasture now offers Fermented Cod Liver Oil for the first time in 100+ years. Green Pasture uses a proprietary cold process extraction and cleaning method to produce this pristine and naturally fresh cod liver oil. You will taste the difference, and you will feel the energy!

The fish used in Fermented Cod Liver oil and Skate Liver oil are exclusively wild caught in and around the Arctic region. A substantial amount of today's cod liver oil is produced from farmed fish.

Blue Ice Fermented Cod Liver Oil is batch processed and independently tested to international purity standards. You will find Blue Ice Fermented Cod Liver Oil is thick, rich, and full of pigment and naturally occurring nutrients, just as historically treasured. Best of all, fermented cod liver oil is 2 1/2 times more nutrient dense in vitamins A and D.

Fermentation improves absorption. The definition of fermentation is "breaking down into simpler components". Fermentation makes the foods easier to digest and the nutrients easier to assimilate. In effect, much of the work of digestion is done for you. Since it doesn't use heat, fermentation also retains enzymes, vitamins, and other nutrients that are usually destroyed by food processing.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 17:12   

Co to suplementów to jaka jest przyczyna dla której chcesz je zażywać?
Bo chodzi Ci o tabsy, a nie naturalne suplementy dostępne w naturze?
Co mają one dać?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 17:55   

oj ja niedobra dla siebie byłam
grzeszyłam okrutnie i teraz mam :P
przez jakiś czas chce prowadzic rygorystyczna diete i boje sie niedoborow - zwłaszcza jeśli chodzi o witamine E oraz D czy też magnez
suplementy ktore wymienilam - "niby" witaminy naturalne (megafood i garden of life), dr Schulze superfood plus calkowicie naturalne aczkolwiek przerazaja mnie te "chwasty" ...
zaczynam eksperymenty na nowo bogatsza w poprzednie doswiadcznia :D
moja podstawa obecnie jest ekologiczna wołowina
nie wiedzieć czemu ekologiczne kurczaki mnie wypryszczaja tak samo jak watroba ( być może to kwestia tego iż nie są wskazane przy mojej grupie krwi ), surowe dzikie ryby boję sie jesc ze wzgledu na duzo wieksze ryzyko pasozytow, a hodowlane lososie to "podobno" sa mocno zanieczyszone.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 18:05   

Abhilasha napisał/a:
oj ja niedobra dla siebie byłam
grzeszyłam okrutnie i teraz mam :P

SAD, czyli Standard American Diet, sporo słodyczy, słodkich napojów i fastfoodów? :D
Abhilasha napisał/a:
przez jakiś czas chce prowadzic rygorystyczna diete i boje sie niedoborow - zwłaszcza jeśli chodzi o witamine E oraz D czy też magnez

Teraz słońce jest dostatecznie wysoko, więc jeśli będziesz się na nie wystawiać między 10 a 14 to wit. D sobie nazbierasz. O wit. E nie masz się co martwić jeśli jesz naturalne nieprzetworzone surowe produkty z fauny i flory. Magnez to samo, ale zawsze możesz dojeść gorzką czekoladą (co najmniej 85% kakao), czy pestkami dyni.
Abhilasha napisał/a:
nie wiedzieć czemu ekologiczne kurczaki mnie wypryszczaja tak samo jak watroba ( być może to kwestia tego iż nie są wskazane przy mojej grupie krwi ), surowe dzikie ryby boję sie jesc ze wzgledu na duzo wieksze ryzyko pasozytow, a hodowlane lososie to "podobno" sa mocno zanieczyszone.

No kurczaki to i tak byłby słaby wybór. Lepsza jest zwierzyna z łąk i lasów.
A wątroba każda w każdych ilościach Cię wypryszcza? Cielęca, jagnięca, kozia, sarnia?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Nie Maj 05, 2013 18:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 18:56   

hihi mleczna czekoladka i coca cola na porzadku dziennym :(
czasami chipsy, nabial i bezglutenowe słodycze aaaaa <facepalm>
do fast foodow jakos nigdy mnie nie ciagnelo

kilka dni zrobie sobie na samej wołowinie i wodze. Jak sie lepiej poczuje zaczne wprowadzać jakies roślinki. z czasem zaczne testować inne mięso.

miałam dostęp tylko do ekologicznej wątroby z kurczaka i wołowej.
raz kupiłam dziczyzne (sarnine) - potem się okazalo ze była hodowlana LOL
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Wto Cze 11, 2013 14:53   

A ten olej blue ice lepiej trzymac w lodówce czy w temperaturze pokojowej ?
I jakie dawki Hanni zalecasz ? bo tam niby pisze ze 2 ml ale to strasznie malo mi sie wydaje
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 12, 2013 13:51   

Abhilasha napisał/a:
A ten olej blue ice lepiej trzymac w lodówce czy w temperaturze pokojowej ?

Wiadomo, że w lodówce. Zimno i ciemność to najlepsze warunki.
Abhilasha napisał/a:
I jakie dawki Hanni zalecasz ? bo tam niby pisze ze 2 ml ale to strasznie malo mi sie wydaje

Ja to na oko biorą, ale pewnie z 5 ml będzie.
2 ml to nie tak mało zważywszy, że to niezmiernie skondensowany wartościowo tran.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 02:02   

Dziekuje za odpowiedz :)
zdecydowalam ze bede brac 1-2 malych lyzeczek dziennie (czyli cos 5-10 ml)
glownie ze wzgledu na to iz uwazam ze mam niedobory wit D - ani w diecie go nie dostarczalam ani w suplementach no i tez sie nie opalam (bo skora sie szybciej starzeje)
btw
jestem zaskoczona - pomimo smrodku ... smakuje mi :D
Ostatnio zmieniony przez Abhilasha Sob Cze 15, 2013 02:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 13:33   

Abhilasha napisał/a:
no i tez sie nie opalam (bo skora sie szybciej starzeje)

Czyli rezygnujesz z najlepszego sposobu na dostarczenie takiej ilości wit. D jaką organizm potrzebuje. Tranem ciężko tyle jej dostarczyć, no chyba żebyś brała spore ilości.
Co do starzenia się skóry to nieprawda jeśli robisz to z umiarem, dostosowując długość i intensywność solaryzacji do swojej karnacji.
Natomiast przy braku wystawiania się na słońce człowiek zamiast wyglądać młodo wygląda jak duch, ogólnie brzydko.
Abhilasha napisał/a:
jestem zaskoczona - pomimo smrodku ... smakuje mi :D

No to super. Większość ludzi musi go popijać wodą. Nawet "stary" wyjadacz z rawpaleo, co jadał już bardzo stare haje opowiadał, że z początku ciężko było mu łykać ten tran.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 16:15   

to ze rozsadne umiarkowane opalanie mnie nie spali na czerwonego buraka to tak czy siak to starzenie przyspieszy
moze 15 min bym wytrzymala na dostatecznie silnym sloncu by jej nalapac ... (ale to mnie raczej nie opali) wiec jak mi sie "zachce" zlotego brazu to sobie pojde na natryskowe opalanie :P
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 16:25   

Hannibal napisał/a:
z początku ciężko było mu łykać ten tran.

Obawiam się, że przyczyną może być częściowe utlenienie wrażliwszych frakcji tłuszczu.
Mam porównanie na oleju lnianym tzw. budwigowym kupionym ze świeżą data tłoczenia a tym samym olejem uzyskanym z domowej praski. Ten domowy ma wprawdzie rybi posmak ale jest smaczny i "słodki". Trochę podstarzały budwigowy (juz 4 tyg. po deklarowanej dacie produkcji) gorzknieje i uzyskuje "głęboki" zapach, wręcz piecze w gardło :shock: .
Dodam, że wyciskamy jednorazowo 20ml oleju co starcza na kilka dni więc jest zawsze świeży.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 16:36   

Abhilasha napisał/a:
to ze rozsadne umiarkowane opalanie mnie nie spali na czerwonego buraka to tak czy siak to starzenie przyspieszy

No mówię właśnie, że jest na odwrót. Brak słońca przyspieszy starzenie i zwiększy prawdopodobieństwo wystąpienia różnych chorób.
No ale rób jak chcesz 8)
A co do buraka to wynikałoby to z bardzo prostego faktu - braku kontaktu ze słońcem. Jeśli ma się systematyczne z nim kontakt i nie wskakuje się od razu na głęboką wodę to opalenizna jest zrównoważona.
Btw, ja dziś byłem ok. 2,5 h na wspaniałym wysokim słońcu koło południa :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Cze 15, 2013 16:43, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 17:09   

Dlaczego brak slonca miałby przyspieszyc starszenie sie skory skoro mam zamiar sie suplementowac tranem ? (zreszta to nie to ze nie bede wychodzic na slonce - chodzi mi raczej o stosowanie wysokich filtrow ochronnych ktore blokuja synteze witaminy D oraz unikanie go kiedy jest bardzo silne)
u mnie caly dzien chmury i deszcz buuu
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 17:45   

Abhilasha napisał/a:
Dlaczego brak slonca miałby przyspieszyc starszenie sie skory skoro mam zamiar sie suplementowac tranem ?

Bo z takiej ilości tranu nie uzyskasz tyle wit. D co ze słońca.
Bo słońce to nie tylko wit. D, ale energia, która wzmacnia organizm człowieka, oddziałuje mega pozytywnie na psyche.
Abhilasha napisał/a:
zreszta to nie to ze nie bede wychodzic na slonce - chodzi mi raczej o stosowanie wysokich filtrow ochronnych ktore blokuja synteze witaminy D oraz unikanie go kiedy jest bardzo silne

Takie filtry to antyzdrowotny środek. A prowitaminowe słońce w Polsce to godz. circa 10-14 latem.
W Polsce nie ma jakiegoś silnego słońca. Silne to masz w Afryce.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Sob Cze 15, 2013 17:46, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Cze 15, 2013 19:07   

Nawet w przeciętnym naszym zwierzęcym pożywieniu, o roślinnym nie wspominając, witaminy D jest zaledwie 5 mcg dziennie. Wg norm europejskich potrzeba 10 mcg. A normy te już są zaniżone, przypuszczalnie 2-5 razy.
Witamina D jest wytwarzana w skórze w południe, właśnie przez tę część promieniowania słonecznego, która jest rzekomo szkodliwa.
Wreszcie, jak słusznie zauważył Hannibal, promieniowanie słoneczne, to nie tylko kwestia witaminy D. To promieniowanie towarzyszy nam od zarania dziejów, więc nie może być tak szkodliwe, jak straszą specjaliści finansowani przez biznes olejkowy i farmację.
Czerniak często powstaje na częściach ciała osłoniętych przed słońcem. Największa zachorowalność na czerniaka jest w krajach, gdzie najbardziej chowają się przed słońcem.

Ze świecą szukać lekarza, który w przypadku stwierdzenia osteoporozy zapisuje witaminę D. Przepisuje się preparaty wapnia i bisfosfoniany. To takie trucizny, używane m.in. jako defolianty. Biznes defoliantów narodził się w Wietnamie dzięki przewodniej roli Monsanto.
A Vigantol jest dostępny tylko na receptę. Podobnie zresztą, jak przeciwmiażdżycowa niacyna.
JW
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1453
Wysłany: Nie Cze 16, 2013 07:41   

Ludzie tak są naładowani medycznymi głupotami, że nie sposób do nich racjonalnie przemówić. Jak medycy powiedzą, że nie należy wychodzić z domu, bo to nie zdrowe, to też tak będą robić. Od małego dziecka w szkole nie uczy się myśleć tylko powtarzać na pamięć wiadomości i takie są skutki.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Nie Cze 16, 2013 09:02   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Czerniak często powstaje na częściach ciała osłoniętych przed słońcem. Największa zachorowalność na czerniaka jest w krajach, gdzie najbardziej chowają się przed słońcem.
Dokładnie, nawet w Polsce chorują ludzie na czerniaka którzy specjalnie za słońcem nie przepadają, warto dodać że Dr. Budwig lecząca ludzi z raka skutecznie, zalecała częste przebywanie na słońcu, bo to energia życia.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Cze 16, 2013 12:52   

Częstą przyczyną czerniaka jest zadrapanie znamion barwnikowych. Dlatego najbezpieczniej jest je usuwac zwłaszcza te które narażone są na mechaniczne drażnienie.
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 05:01   

Jeśli chodzi Hanni o to czy uzyskam odpowiednią ilość wit D z tranu to jak najbardziej TAK.
Wniosek taki oprę na doświadczeniu mojej przyjaciółki, która to pół roku temu zbadała sobie jej poziom we krwi - wynik - 5 ng/ml ... czyli bardzo niski. Po pól roku suplementacji tymi tabsami - http://www.iherb.com/Heal...-Softgels/18335
jej poziom osiągnął 50 ng/ml - czyli obecnie norma. Dodam iż Ona się absolutnie nie opala ... jeśli wychodzi na dwór zawsze stosuje filtry ochronne 50+ (nawet zimą ... ). Jej dawka to 5000 IU na dobę. Tran jako całkowicie naturalny produkt uważam za lepsze źródło tejże witaminki ... tak więc akurat o to się nie martwię.
A co do "energi ze słonca" ... cóż ... podobno ludzie się też nią żywią :D
Osobiście nie chce popadać w paranoje całkowitego chowania sie przed słońcem jak wampir ... ale jakoś poza witamina D ... nie sądze aby było ono niezdbędne ludziom do zycia .. zeby jego brak powodowal choroby ( przyklad eskimosi - oni raczej sie nie opalaja ani tez tego slonca za wiele nie maja ... )
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Cze 19, 2013 07:39   

Abhilasha napisał/a:
A co do "energi ze słonca" ... cóż ... podobno ludzie się też nią żywią :D
Osobiście nie chce popadać w paranoje całkowitego chowania sie przed słońcem jak wampir ... ale jakoś poza witamina D ... nie sądze aby było ono niezdbędne ludziom do zycia .. zeby jego brak powodowal choroby ( przyklad eskimosi - oni raczej sie nie opalaja ani tez tego slonca za wiele nie maja ... )
Pytanie, jakie inne czynniki pozwalają - pozwalały (bo takich Eskimosów już nie ma) na życie zimą bez słońca przez pół roku? Bowiem przez następne pół roku słońca mieli jednak niemało.
Czy było to np. jedzenie prawie czysto zwierzęce? Czy rasa mongolska?
Na pewno brak słońca nasila depresje, również wśród Eskimosów.
Organizm żywy jest homeostatem, układem sterowania o wielokrotnych sprzężeniach i elementach nieliniowych.
W takim systemie nie istnieje prosta liniowa zależność bodziec > reakcja. Zmiana jednego czynnika może powodować paradoksalne, nieoczekiwane reakcje. Dlatego rozpatrywanie wpływu tylko jednego wyodrębnionego składnika: witaminy D, nie jest miarodajne i może prowadzić do mylnych wniosków.
Być może ma Pani rację.
Zauważmy jednak, że biały człowiek jest przystosowany do klimatu umiarkowanego. Pomimo przewagi militarnej i zawojowania całego świata, europejczycy uzyskali dominację tylko w krainach o klimacie umiarkowanym: np. w USA, ale już nie w Meksyku. Z innych miejsc musieli się wycofać.
W klimacie umiarkowanym słońca jest średnio dużo, a nasza jasna skóra wychwytuje znacznie więcej promieni słonecznych i produkuje więcej witaminy D niż skóra Murzynów.
Skoro tak jest, to widocznie tak ma być. Europejczycy, w przeciwieństwie do Murzynów, muszą się chronić przed słońcem w Afryce, ale nie w Europie. I odwrotnie, Murzyni w Europie powinni chodzić do solarium.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 20, 2013 11:25   

Abhilasha napisał/a:
Osobiście nie chce popadać w paranoje całkowitego chowania sie przed słońcem jak wampir ... ale jakoś poza witamina D ... nie sądze aby było ono niezdbędne ludziom do zycia .. zeby jego brak powodowal choroby ( przyklad eskimosi - oni raczej sie nie opalaja ani tez tego slonca za wiele nie maja ... )

A mięso czy tłuszcz zwierzęcy też są niezbędne do życia? Są osoby które ich nie spożywają i jakoś dobrze żyją o ile potrafią dobrze komponować sobie posiłki z roślinnych.
Ale dla mnie są niezbędny na dłuższą metę, podobnie jest ze słońcem. Ewidentnie owe słońce wpływa pozytywnie na mój stan psychiczny. Krótkie dni, ciemność to dla mnie najgorszy okres; dla większości osób tak jest.
Jeśli dla Ciebie jest inaczej to spoko, mamy w końcu różnorodność i na świecie zdarzają się jeszcze o wiele większe "indywidua" ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Cze 20, 2013 11:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Cze 21, 2013 17:31   

Abhilasha napisał/a:
nie chce popadać w paranoje całkowitego chowania sie przed słońcem
Ostatnio zmieniony przez vvv Pią Cze 21, 2013 17:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 08:40   

Abhilasha napisał/a:
Po pól roku suplementacji tymi tabsami - http://www.iherb.com/Heal...-Softgels/18335
jej poziom osiągnął 50 ng/ml - czyli obecnie norma. ...Jej dawka to 5000 IU na dobę. Tran jako całkowicie naturalny produkt uważam za lepsze źródło tejże witaminki ... tak więc akurat o to się nie martwię.
Konkretnie, w liczbach: 1000-IU wit. D to 25mcg (mikrogramów),
natomiast 5000 IU=125mcg.
Norma dobowa europejska dla wit. D to 400 IU=10mcg, norma amerykańska jest o połowę niższa: dla wit. D to 200 IU=5 mcg.
Norma dobowa dla witaminy A to 800 mcg.
Łyżka tranu (10 g) zawiera 25 mcg=1000 IU wit.D oraz 3000 mcg wit.A. i to jest dobre dla wegetarian, których pożywienie nie zawiera witaminy A.
Przeciętny jadłospis niskowęglowodanowy 2400 kcal, dostarcza 6 mcg wit.D oraz 3000 mcg wit.A. Osoby żywiące się niskowęglowodanowo już mają czterokrotnie przekroczoną normę spożycia wit. A oraz dwukrotny niedobór wit.D
Jeżeli do tego dołożymy łyżkę tranu, to uzyskamy rozsądną suplementację wit. D (31mcg) i nierozsądną ilość wit.A (6000mcg) , ośmiokrotnie za dużą, co staje się już niebezpieczne.
Niskowęglowodanowcy nie powinni spożywać tranu, ale opalać się lub suplementować czystą witaminą D, np. Vigantolem w ilości 1000-2000 IU na dobę.
Niskowęglowdanowcy powinni jak ognia unikać suplementów zawierających witaminę A.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 10:35   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
i to jest dobre dla wegetarian, których pożywienie nie zawiera witaminy A.
------------------------------------------------------------------> chyba D.

 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 15:51   

Przedawkowania wit. A można byłoby się bać przy codziennym jedzeniu słusznej ilości wątróbki lub jednorazowej konsumpcji wątroby niedźwiedzia polarnego. W innym wypadku nie ma się co przejmować. Normy są różne na różnych modelach żywienia, a tak w ogóle to zostały mocno zaniżone w tym wypadku.
Polecam ten artykuł o wit. A, nie raz już tutaj zapodawany - http://www.westonaprice.o.../vitamin-a-saga
cytat:
Cytat:
In adults, according to the Merck Manual, vitamin-A toxicity has been reported in arctic explorers who developed drowsiness, irritability, headaches and vomiting, with subsequent peeling of the skin, within a few hours of ingesting several million units of vitamin A from polar bear or seal liver. Again, these symptoms cleared up with discontinuation of the vitamin-A rich food. Other than this unusual example, however, only vitamin-A from "megavitamin tablets containing vitamin A. . . when taken for a long time" has induced acute toxicity, that is, 100,000 IU synthetic vitamin-A per day taken for many months.

Unless you are an arctic explorer, it is virtually impossible to develop vitamin-A toxicity from food. The putative toxic dose of 100,000 IU per day would be contained in 3 tablespoons of high vitamin cod liver oil, 6 tablespoons of regular cod liver oil, two-and-one-half 100-gram servings of duck liver, about three 100-gram servings of beef liver, seven pounds of butter or 309 egg yolks. Even synthetic vitamin A is not toxic when given as a single large dose or in small amounts on a daily basis. Children in impoverished areas of the world are routinely given two 100,000-unit doses of retinol per year for infants and two 200,000-unit doses for children over 12 months.

Co do normy wit. D to ona jest o wiele wyższa niż jakieś 400 IU - wynosi ok. 10 tys. jednostek.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 18:18   

Ja się nie odżywiam niskowęglowodanowo ( jem roślinki i glukoze wedle apetytu. Nie ograniczam, nie wyliczam spozywania bialek, weglowodanow czy tluszczy)
Zresztą jak tak patrzę na nutritiondata to mięsnie (sprawdziłam wołowinę,kurczaka, łososia) nie zawieraja witaminy A (albo minimalne wartości). Wątroby obecnie nie spożywam.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 22:47   

Generalnie wegetarianie zamiast wit.A mają w roślinach betakaroten przeliczany na wit.A
Ale to nie jest witamina A. Retinolu w szpinaku jest zero.
Żeby spożyć w tranie 10000 IU = 250mcg wit.D trzeba by wypić 100 g tranu i razem z tym 30 mg wit. A, więc tran, jako poważne źródło witaminy D odpada.
Wreszcie tran Eskimosów nie ma nic wspólnego z tranem w butelkach. Eskimosi wytapiali go z tłuszczu morskich ssaków, który jest podobny do smalcu i łoju i nie ma tam tak dużo tych witamin, jak w oleju z wątróbek dorsza.
W czasach Westona medycyna beztrosko uważała, że można bezpiecznie przekraczać normę do 50 mg, potem poszli po rozum do głowy i obniżyli do 25 mg. Obecnie za bezpieczną granicę uważa się kilka mg i oczywiście lepiej nie balansować w pobliżu 9.
Z kolei, dla wit.D normy są przesadnie zaniżone i właściwie niezbadane.
Dzienna dawka 10 mcg jest tak mała ilościowo, że nawet 25 krotne przekroczenie organizm powinien zmetabolizować, tym bardziej, że 250mcg powstaje w skórze po kilku godzinach opalania się.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Cze 22, 2013 22:51   

Abhilasha napisał/a:
Ja się nie odżywiam niskowęglowodanowo ( jem roślinki i glukoze wedle apetytu. Nie ograniczam, nie wyliczam spozywania bialek, weglowodanow czy tluszczy

Ja też jem roślinki i glukozę w nich zawartą i też nie liczę,
więc nie jest to kryterium żywienia / nieżywienia niskowęglowodanowego.
JW
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 00:40   

Blue ice zawiera w 2 ml 855 IU witaminy D (oraz 3650 IU wit A)- żeby dostarczyc te 10 000 IU to trzeba by bylo spozyc okolo 23 ml ... takie dawki i tak nie sa konieczne bo 5000 IU dziennie wystarcza aby jej poziom we krwi byl dostatecznie wysoki.

Co do diety niskowęglowodanowej - wiadomo ze sam fakt spozywania roslinek i glukozy tego nie determinuje a ilosc dostarczanych z nimi weglowodanow.U mnie "węgle" przekraczaja spokojnie 100 gr dziennie (powiedzialabym szacunkowo ze 200-300 gr na dobe a czasami to nawet wiecej) stąd moje stwierdzenie iż nie odzywiam sie niskoweglowodanowo.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 08:37   

Abhilasha napisał/a:
Blue ice zawiera w 2 ml 855 IU witaminy D (oraz 3650 IU wit A)- żeby dostarczyc te 10 000 IU to trzeba by bylo spozyc okolo 23 ml ... takie dawki i tak nie sa konieczne bo 5000 IU dziennie wystarcza aby jej poziom we krwi byl dostatecznie wysoki
Przy 5000 IU wit.D wychodzi 6,5 mg wit.A plus witamina zawarta w pożywieniu jakieś 1-2 mg.
Będąc w ciąży już bym się zastanowił nad regularnym przyjmowaniem. :)
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 14:14   

Ja piłem w okresie zimowym co najmniej 5 ml blue ice dziennie lub co kilka dni, do tego raz na jakiś czas wątrobę, żółtka i na żadną hiperwitaminozę nie cierpiałem. Zresztą prawidłowo funkcjonujący organizm sam to ładnie kontroluje - gdy ma czegoś dostateczną ilość to po prostu traci ochotę na spożywanie produktów bardzo bogatych w to coś. Np. u mnie to widać w przypadku wątroby - obecnie jadam ją rzadko i nawet niewielka ilość mnie syci; podobnie żółtka, które również jadam bardzo rzadko. Oczywiście to ma miejsce w przypadku surowych produktów.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 23, 2013 14:16   

Abhilasha napisał/a:
U mnie "węgle" przekraczaja spokojnie 100 gr dziennie (powiedzialabym szacunkowo ze 200-300 gr na dobe a czasami to nawet wiecej) stąd moje stwierdzenie iż nie odzywiam sie niskoweglowodanowo.

Lepiej Ci na większych ilościach węgli?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 00:57   

Na mniejszych ilościach węgli też się dobrze czuję ale mam gorszy humor (bardziej pesymistyczny);P - więc calkiem mozliwe ze "ćpam" hihi
Ogólnie odnoszę wrażenie że jak dla mnie węglowodany same w sobie nie są problemem, raczej ten "balast" który mają produkty je zawierające. Dlatego tez zapodaję sobie czystą glukozę bo:
-przy zbyt dużej ilości fruktozy (owoce) jestem dziwnie pobudzona, tracę równowagę emocjonalną i za przeproszeniem "sikam jak opętana" co pół godziny.
-zboża nawet te bezglutenowe są dla mnie OK przez kilka dni ... potem zaczynam sie dziwne źle czuć, zaburza się moja wewnetrzna równowaga.
-strączkowe i orzechy to już totalnie odpadaja - trutki

Możliwe że tej wit A jest zbyt dużo ... ale to sobie zweryfikuje za kilka miesięcy badając jej poziom we krwi (wit D tak samo)
Ostatnio zmieniony przez Abhilasha Śro Cze 26, 2013 01:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 21:39   

Abhilasha napisał/a:
Dlatego tez zapodaję sobie czystą glukozę bo:

:shock: :o
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 20:00   

http://www.goodhempnutrit...atural-raw.html

30 g zawiera 180 mg magnezu (45% RDA) i 5 g żelaza :D nice
produkt surowy, eko, 100% naturalny no i bardzo mało cukru co mnie bardzo cieszy :D
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 30, 2013 20:18   

http://nutritiondata.self...products/3066/0

 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 08:24   

Problem polega na tym, że 100 g nasion dyni to ponad 500 kcal. Żeby ocenić skuteczność suplementacji minerałami, należałoby odnosić ich zawartość nie do masy 100 g, ale do energii, np. 100 kcal.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 12:01   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Problem polega na tym, że 100 g nasion dyni to ponad 500 kcal
Ale to chyba problem zjadaczy paszy objętościowej, a nie zjadaczy paszy treściwej, żeby nie wspomnieć o tych co piją wodę i z rzadka coś wartościowego skubną. Nie widzę problemu w zastąpieniu 100g boczku przez 100g łuskanych pestek dyni. 8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Lip 31, 2013 12:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 13:01   

Kiedys jadłam pestki dyni i ciążyly mi na żołądku :P
Niebawem znow sobie je potestuje ;)
O kalorie się nie martwię. Ważne żeby ryjka mi nie pryszczyło hihi no i żeby mnie nie zmulało.
Ostatnio zmieniony przez Abhilasha Śro Lip 31, 2013 13:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 13:41   

Jak coś nie wchodzi to wchodzi z sokiem pomidorowym, pestki zmielić, wsypać do blendera zawierającego sok pomidorowy i już. Myślę, że na początek można spróbować 50g pestek, 300g soku pomidorowego, ewentualnie rozcieńczyć wodą w płynie lub wodą w kostkach. Taki chłodnik pomidorowy, są smakowe soki pomidorowe np:
62% soku pomidorowego, marchew, seler, cebula, papryka, pietruszka, czosnek, buraki czerwone, sól, imbir, zioła i przyprawy, cena 2zł za 300ml w szkle.


Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Lip 31, 2013 13:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 19:45   

vvv napisał/a:
Nie widzę problemu w zastąpieniu 100g boczku przez 100g łuskanych pestek dyni. 8)
Niezupełnie, bo paszy treściwej, zgodnie z nazwą zjada się mniej, co by to nie było, więc również mniej zjada się minerałów i witamin. Dlatego odnosząc to do wartości 100 kcal, a nie 100 g dopiero możemy z sensem wyciągnąć wnioski porównawcze.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 19:56   

W Biblii jest napisane kto 100g nie zjada nic nie zjada, czy 10% nic nie znaczy czy jakoś tak. 8)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 20:08   

Jeżeli chcemy porównać wartości odżywcze różnych produktów, musimy składniki odnosić do 100 kcal, a nie do 100 g, bo w ciągu doby zjadamy w sumie konkretną ilość kalorii, a nie ilość gramów.
Natomiast jeść każdy może, co chce i ile chce.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 20:11   

Łuskane pestki dyni zawierają bardzo dobry stosunek ilości minerałów w odniesieniu do 100kcal kropka.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 20:45   

A które produkty z którymi Pan porównywał? I o jakie składniki chodzi? W czym pestki dyni są lepsze, a w czym gorsze?
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 20:49   


Jestem otwarty na lepsze propozycje suplementacji minerałów organicznego pochodzenia.
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Lip 31, 2013 20:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 22:33   

kosz
Ostatnio zmieniony przez side Śro Lip 31, 2013 22:36, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 22:35   

 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 01, 2013 03:48   

side napisał/a:
Obrazek

Fotka Ci umknęła:

Bardzo dobre tylko chyba jeszcze "cięższe" niż pestki dyni.
:viva:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sie 01, 2013 07:47   

vvv napisał/a:
Obrazek
Jestem otwarty na lepsze propozycje suplementacji minerałów organicznego pochodzenia.
Pestki dyni zawierają za mało wapnia, za dużo fosforu, żelazo z roślin jest słabo przyswajalne. Żeby przyswoić 800 mg wapnia, trzeba by zjeść prawie 2 kg pestek, 10 tys. kcal. W 100 g pestek już jest przekroczona norma magnezu, co razem z dużą ilością fosforu działa antagonistycznie w stosunku do wapnia.
Pestki trzeba koniecznie zrównoważyć takimi suplementami wapnia, które mają mało magnezu i fosforu, co wcale nie jest łatwe, szczególnie, jeżeli nie możemy spożywać mleka.
Pozostaje węglan magnezu - skała wapienna.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 01, 2013 12:32   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Żeby przyswoić 800 mg wapnia
No nie w te upały, ale przyjdą chłody to powrócę do 24h wywarów z kości, wywarów w których kości znikają. 8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Sie 01, 2013 12:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Sie 01, 2013 18:00   

hmmm
ja wapń uzupełniam skorupkami jajek :P
 
     
opiotr 

Dołączył: 19 Kwi 2013
Posty: 133
Wysłany: Sob Sie 03, 2013 17:03   

Wydaję mi się, że wszystkie nasiona łuskane już są bez większej wartości. Żeby miały pełną wartość lepiej kupować w łupinie takie nasiona są 'żywe' można je skiełkować, natomiast z tych łuskanych to już nic nie wyrośnie.
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Śro Sie 14, 2013 16:37   

a co sadzicie o trawie i spirulinie ^^ (czy tez chlorelli)
dosyć bogate w witaminki i minerały :P
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sie 22, 2013 07:09   

opiotr napisał/a:
Wydaję mi się, że wszystkie nasiona łuskane już są bez większej wartości. Żeby miały pełną wartość lepiej kupować w łupinie takie nasiona są 'żywe' można je skiełkować, natomiast z tych łuskanych to już nic nie wyrośnie.
No i może warto sprawdzić poprzez kiełkowanie, czy nasiona nie były sterylizowane promieniami rentgena. Przynajmniej w USA to powszechna praktyka w stosunku do całej żywności, owoców również.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Sie 23, 2013 23:25   podróbki... orzechów

Podobno Chińczycy przechodzą siebie w robieniu podróbek. W muzeach znajdują się podróbki zabytków, można się też natknąć na podróbki ... orzechów. Ciekawam, czy ktoś się natknął i co pakują do skorupki ( soję?). U mnie w ogrodzie wiewióry co roku utykają orzechy, które wyrastają, nawet na trawniku.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sie 24, 2013 12:13   

gea napisał/a:

Podobno (...)
ińczycy przechodzą siebie w robieniu podróbek

Każdy jest inny więc jest innczykiem.

Podobnie
wczoraj podrobiłem grysik,
podróbka lepsza od oryginału.


http://nutritiondata.self...ecipe/2938453/2

Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sie 24, 2013 12:15, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
AvetPharmaSklep 

Dołączyła: 11 Mar 2013
Posty: 35
Wysłany: Śro Lis 06, 2013 15:20   

Podróbki możemy teraz spotkać niemal na każdym kroku,więc po prostu uważajmy i kupujmy suplementy w dobrych i godnych zaufania sklepach internetowych.
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 19:15   Suplementy

Kupiłem L-cysteine, l-arginine, lecytyne (nieutlenianą) z solgar , apteka natolińska - kapsułki obieram proszek wysypuje i mieszam z wodą, do tego witaminy (wapń i magnez) w postaci dolomitu
czasem neo mag z rzeń szeniem.

Podsumowanie : coraz lepsza koncentracja komórek
Lecz wiąż za mało wiedzy
Hanni@ zwracam honoro

:)
tłuszczu sobie nie żałuje

póki niemam swoim lub krowy nic nie będe informował
przyszły ro kolejna szansa dla każdego

pozdrawiam :D ;)
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
Ostatnio zmieniony przez plej_tssz Czw Lis 07, 2013 19:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
plej_tssz 

Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 07 Paź 2008
Posty: 894
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 19:20   

swoich = swoim, . przepraszam klawa się przycięła


pozdrawiam
_________________
ggggggggggrrrrrrrrrrrddddddddddyyyyyyyyykkkka
Ostatnio zmieniony przez plej_tssz Czw Lis 07, 2013 19:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 21:40   

Co sądzicie o cytrynianach?
np cytrynian magnezu tej firmy:
http://swanson.com.pl/pro...uplement-diety/
 
     
Rati 

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 30
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 22:01   

Stosuje cytrynian magnezu olimpu i daje rade (magmax b6). Płacę 10 zł za 50 kapsułek. 110jonów magnezu w kapsułce, więc na pewno taniej wychodzi niz ten swanson.
 
     
Abhilasha 

Wiek: 37
Dołączyła: 14 Lip 2008
Posty: 362
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 22:15   

eee tam taniej ;p
Lepiej mieć czysty cytrynian bez dodatków.
Zastanawiam się jeszcze nad jabłczanem magnezu.
 
     
Rati 

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 30
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 23:03   

http://www.iherb.com/Sour...0-Tablets/19154 chyba najtaniej w sieci- jabłczan. Podobno jest lepiej wchłanialny, podobno chelatuje nawet aluminium z układu nerwoweg. Nie wiem czy to jego plus czy minus
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pią Lis 08, 2013 07:12   

Abhilasha napisał/a:
np cytrynian magnezu tej firmy:
http://allegro.pl/magnez-...3661299061.html
Ostatnio zmieniony przez Pią Lis 08, 2013 07:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Pon Lis 18, 2013 11:32   odp

Witold Jarmolowicz napisał/a:
opiotr napisał/a:
Wydaję mi się, że wszystkie nasiona łuskane już są bez większej wartości. Żeby miały pełną wartość lepiej kupować w łupinie takie nasiona są 'żywe' można je skiełkować, natomiast z tych łuskanych to już nic nie wyrośnie.
No i może warto sprawdzić poprzez kiełkowanie, czy nasiona nie były sterylizowane promieniami rentgena. Przynajmniej w USA to powszechna praktyka w stosunku do całej żywności, owoców również.
JW



TO fakt że promieniują, migdały, nerkowce i inne ziarna, orzechy są napromieniowane.
Masło migdałowe organiczne ze świstkiem nie zawiera w sobie migdałów które zostały poddane napromieniowaniu. Jakie jest Pana zdanie? Migdały zawierają sporo magnezu jak również kakao surowe. Są opinie że kakao jest toksyczne, że lepszy jest carob bo nie zawiera teobrominy, ale czy kakao z umiarem jest wskazane?
Ostatnio zmieniony przez koffin Pon Lis 18, 2013 11:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
MonikaCh 

Wiek: 40
Dołączyła: 11 Gru 2013
Posty: 2
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 21:42   

Czy ktoś suplementował Koenzym Q10? Czy powodował spadki ciśnienia?
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
  Wysłany: Nie Gru 29, 2013 21:47   

MonikaCh napisał/a:
Czy ktoś suplementował Koenzym Q10? Czy powodował spadki ciśnienia?
Normowanie ciśnienia można z dużą skutecznością osiągnąć przez odstawienie co do grama produktów mlecznych i zbożowych, jednocześnie jedząc wartościowe białko i tłuszcze najlepiej w uproszczonych dziennie posiłkach by obserwować różnicę w tętnie i ciśnieniu po różnych dniach w zależności od spożytych produktów.
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Gru 29, 2013 21:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sty 01, 2014 17:59   

Akurat ciśnienie najbardziej się obniża po przejściu na chude, wegetariańskie żywienie. Co wcale nie znaczy, że to jest dobre. Równie dobrze może wynikać z osłabionych naczyń krwionośnych, mało sprężystych.
Faktem jest, że na żywieniu roślinnym z małą ilością białka w ogóle, a zwierzęcego w szczególe, często występowały dawniej wylewy krwi do mózgu. Obecnie nazwane udarem krwotocznym w ramach motania nazewnictwa.
Współcześnie wylewy występują rzadziej, natomiast częściej można spotkać udary niedokrwienne spowodowane miażdżycą, które przez analogię do serca należałoby przemianować na zawał mózgu. Dzięki zwiększeniu zamożności zwiększyło się spożycie białka zwierzęcego i nastąpiło wzmocnienie naczyń, które nie pękają tak często, jak dawniej.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Sty 01, 2014 18:05   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
(...) miażdżycą (...)
JW
Angielski okrutny, ale animacja i zawartość bardzo ciekawa, akademicy jak chcą to potrafią, choć pewnie trochę z tą stymulacją autoimmunologiczną to po łebkach jest.

Cztery i pół minuty, ładna rzecz.

Inflammation In Atherosclerotic Plaque Formation
http://www.youtube.com/watch?v=Na6-kP9VYCU
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Sty 01, 2014 18:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 08:30   

Suplementacja koenzymu Q10 obniża ciśnienie krwi i nie powinno to być powodem do niepokoju. Po prostu obniża się poziom sodu a podnosi poziom potasu. Dla układu nerwowego i mięśni to lepiej.
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Mar 03, 2014 19:56   

Hannibal napisał/a:
[quote="Abhilasha Polepsza to jego jakość, trwałość, wchłanialność.


Wchłanialność jeet wtedy gdy występuje w pokarmie 9 aminokwasów to aminokwasy NIEZBĘDNE, co oznacza, że muszą one być przyjmowane w pokarmie [w danym posiłku] ponieważ nasz organizm nie może ich syntetyzować .
Spożycie posiłku, który zawiera tylko kilka z nich sprawia, że są one rozkładane i usuwane, ponieważ organizm nie gromadzi ich aż do chwili, gdy otrzyma wszystkie w komplecie. Jest to jedna z przyczyn, dla których pokarmy zwierzęce odgrywają tak ważną rolę w żywieniu człowieka.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Kwi 24, 2014 17:44   

Żaden organizm nie potrafi zapewnić sobie tak idealnego składu chemicznego spożywanych pokarmów, aby wszystkie jego komórki tkanki otrzymywały zawsze tylko to, co jest dla nich najlepsze, tj. najlepsze składniki budulcowe i najlepszą energię, i w takiej ilości, w jakiej organizmowi jest to potrzebne. Dlatego odżywianie się człowieka jest kompromisem między tym, co jest, a tym, co być powinno. Chodzi o to, aby to, „co jest”, było jak najbardziej zbliżone do tego, „co być powinno”.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 01:28   

Wiadomo że magnez jest ważny dla naszego organizmu: proszę o wasz wybór suplementu
1.
KLIK



2.
KLIK


A może jakiś inny? Czytałem tutaj na forum że chelaty są najlepsze.
Proszę przeczytać skład suplementów- ten pierwszy jest czystszy.
Co najlepiej się przyswaja wg was z pożywienia? Banany itd..
Ostatnio zmieniony przez koffin Czw Maj 08, 2014 01:34, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 10:28   

Suplementy najlepiej dobrać sobie samemu, tutaj jest duży wybór: http://stara.lalbavita.pl...strona2510.html ?21539

Przy wyborze nie kieruj się tylko ceną. Ja wybrałam dra Ratha gdyż jego suplementy mają synergię i są najbardziej przyswajalne. Mówię to gdyż ssprawdziłam to na sobie.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 11:03   

Generalnie najwięcej magnezu zawierają produkty roślinne, szczególnie warzywa.
JW
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 11:14   

Zgadza się.
Jest tylko małe ale, skąd pochodzą te warzywa i jaką mają teraz zawartość żelaza? Jakie ja mam zapotrzebowanie na to żelazo? Czzy wystarczy mi dziennie zjeść 0,5 kg szpinaku?
Wystarczy mi Vitacor Plus i mam:

Składniki w 1 tabletce Vitacor Plus™:
Witamina C z:
Kwas askorbinowy ....................................
Palmitynian askorbylu ...............................
Askorbinian wapnia ...................................
Askorbinian magnezu ...............................
Witamina E ................................................
Witamina A ................................................
Witamina B1 ..............................................
Witamina B2 ..............................................
Witamina B3 ..............................................
Witamina B5 ..............................................
Witamina B6 .............................................
Witamina B12 ..........................................
Witamina D3 .............................................
Kwas foliowy .............................................
Biotyna ......................................................
L-prol ina ...................................................
L- l izyna .....................................................
L-karnityna .................................................
L-arginina ...................................................
L-cysteina ..................................................
Wapń ..........................................................
Magnez .....................................................
Potas .........................................................
Cynk ...........................................................
Mangan ......................................................
Miedź ........................................................
Selen .........................................................
Chrom ......................................................
Molibden ..................................................
Inozytol ......................................................
Koenzym Q10 ............................................
Fosfor ...........................................................
Piknogenol ...................................................
Biofl awonoidy cytrusowe ...........................
Naturalny kompleks tokoferoli ...................
Naturalny kompleks karotenoidów ............

76,7 mg
56,7 mg
33,3 mg
33,3 mg
29,1 mg (D-alfa-tokoferol)
158,4 μgRE (jako beta-karoten)
2,3 mg
2,3 mg
15,0 mg
13,3 mg
3,3 mg
6,7 μg
1,1 μg
30,0 μg
21,7 μg
36,7 mg
36,7 mg
11,7 mg
13,3 mg
11,7 mg
18,3 mg
12,7 mg
6,7 mg
2,3 mg
433,3 μg
110,0 μg
6,7 μg
3,3 μg
1,3 μg
11,7 mg
2,3 mg
5,0 mg
2,3 mg
33,3 mg
2,58 mg (Witamina E, beta, gamma i delta tokoferol)
22,83 μg









(Alfa karoten, luteina, kryptoksantyna, zeoksantyna)
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 12:22   

koffin napisał/a:
Wiadomo że magnez jest ważny dla naszego organizmu: proszę o wasz wybór suplementu
1.
KLIK



2.
KLIK


A może jakiś inny? Czytałem tutaj na forum że chelaty są najlepsze.
Proszę przeczytać skład suplementów- ten pierwszy jest czystszy.
Co najlepiej się przyswaja wg was z pożywienia? Banany itd..


Zagubiona duszyczka ;)

Masz masę chelatów w pożywieniu, jeśli nie jest ono przetworzone.
Ale jeśli upierasz się na te z apteki....
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 13:46   

Stres wypukuje magnez w dużych ilościach dlatego myślę nad dobrym suplementem. W takim razie z warzyw , ogólnie z pożywienia. Może błądzę bo nie mam pewności czy z pożywienia dostarczę jeżeli ten magnez jest tak wypłukany z organizmu-rozumisz ;)
Dziękuję Wam za informację ale muszę mieć pewność czy te dobrej jakości warzywa pomogą dość szybko zwalczyć objawy.
:)


P.S z ciekawości- chelat czy cytrynian lepszy?
Ostatnio zmieniony przez koffin Czw Maj 08, 2014 13:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Czw Maj 08, 2014 18:18   

gam napisał/a:
Zgadza się.
Jest tylko małe ale, skąd pochodzą te warzywa i jaką mają teraz zawartość żelaza? Jakie ja mam zapotrzebowanie na to żelazo? Czzy wystarczy mi dziennie zjeść 0,5 kg szpinaku?
Wystarczy mi Vitacor Plus i mam:


a miesa w tabletkach nie masz?
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Maj 09, 2014 10:13   

Mięso to nasze odżywianie. Poczytaj sobie co to są suplementy diety.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Wto Maj 13, 2014 09:28   

SKAZANI NA SUPLEMENTACJĘ



Rozmowa z prof. Aleksandrem Ożarowskim.

- W wielu domach pigułki witaminowo-mineralne stały się nieodłącznym składnikiem każdego posiłku. Zażywają je nie tylko dzieci i osoby starsze, ale ludzie w sile wieku. Czy to potrzebne?

- Bezwzględnie. Dziś jesteśmy skazani na suplementację. Do prawidłowego funkcjonowania organizm potrzebuje codziennie nie tylko białka, węglowodanów, tłuszczów, ale również witamin i biopierwiastków. Rolę ich dostawcy spełniają właśnie owe pigułki, o które pani pyta.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Maj 18, 2014 19:25   

Elementarna tabelka z czego składa się ludzkie ciało,
oczywiście kto ma metal w zębach niech uwzględni.

http://web2.airmail.net/u...ts_of_body.html

:viva:
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Maj 18, 2014 19:26, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Maj 22, 2014 09:44   

SKAZANI NA SUPLEMENTACJĘ

Rozmowa z prof. Aleksandrem Ożarowskim.

- W wielu domach pigułki witaminowo-mineralne stały się nieodłącznym składnikiem każdego posiłku. Zażywają je nie tylko dzieci i osoby starsze, ale ludzie w sile wieku. Czy to potrzebne?

- Bezwzględnie. Dziś jesteśmy skazani na suplementację. Do prawidłowego funkcjonowania organizm potrzebuje codziennie nie tylko białka, węglowodanów, tłuszczów, ale również witamin i biopierwiastków. Rolę ich dostawcy spełniają właśnie owe pigułki, o które pani pyta.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Maj 26, 2014 17:26   

Jeżeli twój lekarz uważa, że dodatkowe zażywanie suplementów nie jest ci potrzebne lub że wszystko znajdziesz w pożywieniu, natychmiast zmień lekarza. Im szybciej to zrobisz, tym większa szansa na długie i zdrowe życie — przekonuje dr Joel Wallach. Naturalne witaminy i minerały to, jak mówi, nasze najtańsze ubezpieczenie.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 06:12   

Przy współczesnym trybie życia bez spożywania naturalnych suplementów diety z bioflawonoidami nie jesteśmy w stanie dostarczyć nawet w ¼-tej odpowiedniej dla zachowania zdrowia ilości przeciwutleniaczy. Uzupełnianie codziennego pożywienia naturalnymi suplementami diety jest bardzo potrzebne.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 06:25   

Fragment artykułu dr Joel'a Wolles'a "Nieżywi lekarze nie kłamią": „Jeśli chodzi o minerały - sytuacja jest wręcz dramatyczna. Witaminy są wytwarzane przez rośliny, minerały - niestety, nie. Pobierane są one przez rośliny z gleby i wody. Bardzo często jednak ich tam nie ma, bowiem gleby są wyjałowione sztucznym nawożeniem i zanieczyszczone metalami ciężkimi i radioaktywnymi.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 06:33   

Naukowcy obliczyli, że współcześnie dorosła osoba musiałaby jeść przeciętnie 2,3 kg owoców i 3,5 kg warzyw dziennie (z czystych ekologicznie upraw), aby dostarczyć sobie odpowiednią ilość bioflawonoidów i innych przeciwutleniaczy, które byłyby w stanie zneutralizować ogromne ilości wolnych rodników, dostających się do organizmu w związku z: zanieczyszczeniem środowiska, konserwantami, stresem, dymem papierosowym, zwiększonym promieniowaniem UV, mikrofalami i smogiem elektromagnetycznym. Duża ilość wolnych rodników prowadzi do zniszczenia komórek, tkanek i organów.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
SwojskaPiwniczk

Dołączył: 24 Lip 2013
Posty: 62
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 10:13   

Suplementy zawsze będą tylko i wyłącznie dodatkiem do całej diety i nie wolno nam o tym zapominać. Podstawa to dobre i prawidłowe odżywianie się tak aby zapewnić naszemu organizmowi optymalną ilość składników.
_________________
SwojskaPiwniczka.
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Maj 30, 2014 13:04   

Jakich składników?
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Śro Cze 11, 2014 13:05   

Mikroskładniki odżywcze mogą zmniejszyć uszkodzenie wątroby spowodowane przez leki dostępne bez recepty

Acetaminofen (Tylenol® lub paracetamol), łatwo dostępny bez recepty, jest najczęściej stosowanym lekiem przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. Wiele osób używa tego leku tak, jakby to były cukierki, nie zdając sobie sprawy z tego, że przy przedawkowaniu może on spowodować poważne, czasem śmiertelne konsekwencje. Ponadto acetaminofen jest obecny w niewielkich dawkach w prawie sześciuset innych lekach dostępnych bez recepty; są to leki na kaszel, na przeziębienie, leki nasenne i leki przeciwbólowe na receptę. Łatwa dostępność i częsta obecność w lekach sprawia, że acetaminofen jest najczęstszą przyczyną przypadkowych i potencjalnie zagrażających życiu przedawkowań. Chociaż acetaminofen jest bezpieczniejszy od ibuprofenu (Motrin®) i aspiryny, to jednak ma bardzo wąski margines bezpieczeństwa i nawet mały błąd co do dawki może spowodować poważne uszkodzenie wątroby. W USA przypadkowe zatrucie acetaminofenem jest przyczyną 78.000 wizyt w pogotowiu rocznie i najczęstszą przyczyną niewydolności wątroby wymagającej jej przeszczepu.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Cze 26, 2014 07:56   

" Suplementy zawierające naturalne żywe flawonoidy, łącza archaiczną wiedzę z wynikami nowoczesnych badań XXI wieku.
Wiadomo, że najlepszym lekarzem jest Twój własny silny organizm to on radzi sobie z większością chorób".



"Coraz więcej ludzi rozumie, że zdrowia NIE mierzy się ilością zrealizowanych recept, ale odpowiednią dietą, stylem życia i suplementacją w dawkach opartych na synergistycznym działaniu ich składników".


.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Cze 27, 2014 12:01   

Na rynku pojawiły się suplementy o optymalnym składzie substancji regulujących równowagę kwasowo-zasadową. Zwracać należy baczną uwagę jednak na to, aby preparaty takie zawierały naturalne związki: wapnia, magnezu, sodu, potasu, cynku, żelaza, jodu, chromu, selenu oraz witaminę C i witaminy z grupy B (zwłaszcza B2 i B1, która wspomaga usuwanie zakwasów i redukuje ich efekty). Wszystkie witaminy, oczywiście, naturalne. Łatwiejsze trawienie – a więc i zmniejszenie zakwaszania,
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Sie 14, 2014 15:23   

Leki dostarczone nam przez kartel farmaceutyczny wywołują w nas choroby, a kuracje, które zostały zalecone przez system medyczny są albo nieskuteczne, albo czynią nas jeszcze bardziej chorymi, albo wręcz zabijają. Szczepionki zawierające wirusy wywołują raka, autyzm u dzieci lub powodują drgawki. Toksyczna kombinacja szczepionek, leków, żywności GMO, wody z fluorem doprowadziła do powszechnej niepłodności u mężczyzn. Setki naturalnych suplementów będą zakazane w Unii Europejskiej w tym roku.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
Ostatnio zmieniony przez gam Czw Sie 14, 2014 15:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 14, 2014 15:53   

gam napisał/a:
powszechnej niepłodności u mężczyzn.
Się martw o kobiety, zdrowy mężczyzna może mieć bez probówek tysiące dzieci, a kobieta najwyżej 69.

Cytat:
Rosjanka Fiodorowa Wasilijewa w latach 1725-1765 wydała na świat 69 dzieci. Rekordzistka była w ciąży 27 razy, a każda z nich była ciążą mnogą. 16 par to bliźnięta, 7 razy urodziły się trojaczki, a cztery razy – czworaczki.

:roll:
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pią Sie 15, 2014 10:06   

Gdyby kobieta nie mogła donosić połodu to i probówka na niewiele by się zdała.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Sie 17, 2014 14:21   

gam napisał/a:
"

"Coraz więcej ludzi rozumie, że zdrowia NIE mierzy się ilością zrealizowanych recept, ale odpowiednią dietą, stylem życia i suplementacją w dawkach opartych na synergistycznym działaniu ich składników".


O- to,to. Styl życia jest najważniejszy. Skoro mowa o surowych owocach w kontekście stylu życia. A szczególnie propozycji dotyczącej młodzieży, to załączam link o złotym melonie. Złoty Melon hardcorowy, powiedziałabym. Bo na polu minowym : http://www.fronda.pl/a/na...uchy,40667.html

Tak, tak, PO OWOCACH, PO OWOCACH. ( Ich poznacie, gdyby kto nie wiedział - doskonały test do identyfikacji g ówna podszywającego się pod autentyczne wartości.)
_________________
gea
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sie 28, 2014 13:35   

Witamina B12 - prawdy i mity
O tym, jak witamina B12 wpływa na ludzki organizm oraz czym grożą jej niedobory, z dr Romanem Pawlakiem z East Carolina University rozmawia Agnieszka Flakus. Witamina B12 jest jedną z kilku witamin rozpuszczalnych w wodzie. Bierze udział w reakcjach chemicznych zachodzących w każdej komórce ludzkiego ciała. Jest niezbędna do normalnego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego, wytwarzania krwi, kwasów tłuszczowych, energii, itd. Jej aktywna forma nazywa sie kobalamina. Termin ten określa grupę związków chemicznych, zawierających kobalt. Witamina B12 posiada najbardziej skomplikowaną strukturę chemiczną ze wszystkich witamin. Aktywna forma tej witaminy wytwarzana jest tylko przez mikroorganizmy (bakterie, wirusy, grzyby i drożdże).

- Kto jest najbardziej narażony na ryzyko niedoboru witaminy B12?

Roman Pawlak: Niedobór witaminy B12 jest dość powszechny na całym świecie. Szacuje się, że w Stanach Zjednoczonych około 20%, a w Europie około 40% osób ma mały niedobór tej witaminy. W grupie ludzi narażonych na niedobór witaminy B12 znajdują się weganie (ludzie niespożywający żadnych produktów zwierzęcych), lakto-owo-wegetarianie (którzy nie spożywają produktów mięsnych ale używają produkty pochodzenia zwierzęcego, jak mleko, przetwory mleczne i jajka) oraz ludzie, którzy spożywają mięso. Największe ryzyko niedoboru mają weganie oraz osoby starsze. Również osoby, którym wycięto dolną część jelita cienkiego są narażone na niedobór B12. Niedobór może być spowodowany niedostatecznym spożyciem tej witaminy (tak jest w przypadku wegan i wegetarian) albo niedostateczną jej absorpcją (w przypadku osób starszych i ludzi z wyciętą częścią jelita). Według badań przeprowadzonych na przestrzeni lat wśród różnych środowisk, takich jak np. wyznawcy Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego (zarówno wśród wegan jak i lakto-owo-wegetarian), osób stosujących dietę makrobiotyczną, czy tak zwaną Natural Hygiene i Living Diet, niedobór witaminy B12 wynosił od 12 aż do 94%. Wśród Adwentystów niedobór B12 oszacowano na 53% wśród lakto-owo-wegetarian i 60% do 89% wśród wegan (w dwóch różnych badaniach).

- Jakie są konsekwencje niedoboru witaminy B12?

Niedobór witaminy B12 może spowodować wiele różnych problemów, z których niektóre są nieodwracalne. Należą do nich między innymi: demencja, ataksja, atrofia nerwu wzrokowego, katatonia, psychozy, zmiany nastrojów, zawał mięśnia sercowego i zakrzepica żył, niedokrwistość megaloblastyczna oraz schorzenia neurologiczne, takie jak neuropatia, mielopatia (choroba rdzenia kręgowego), upośledzenie pamięci, depresja, atrofia mózgu, zmęczenie, zaniki pamięci i osłabienie. Generalnie uważa się, że krótkotrwały niedobór B12 nie powoduje zmian w układzie nerwowym. Nie mniej jednak długotrwały niedobór prowadzi do nieodwracalnych powikłań.

- Czy to prawda, jak podają niektóre źródła, że witamina B12 znajduje się w pewnych produktach pochodzenia roślinnego. W jakich produktach można znaleźć witaminę B12?

Sam znam niektóre źródła, jakie wspominają, że witamina B12 znajduje się nie tylko w fermentowanych produktach sojowych, ale i w innych produktach roślinnych, takich jak owoce, warzywa, oliwki, zboża, a nawet w wodzie. Niestety są to informacje nieprawdziwe. Nie jest też prawdą twierdzenie, że te produkty są dobrym źródłem witaminy B12 dla wegetarian, bo po prostu tej witaminy nie zawierają. Wierzenie, że witamina B12 znajduje się w niektórych fermentowanych produktach roślinnych, oparte jest na badaniach przeprowadzonych w latach 80. Niestety proces pomiaru zawartości tej witaminy w produktach takich jak tempeth (fermentowany produkt sojowy) czy algi, nie był precyzyjny i zawierał pomiar związków chemicznych, które nazywane są witaminą B12, ale które nie są aktywną formą tej witaminy. Witamina B12 (kobalamina) w organizmie człowieka przekształcana jest w dwie różne, biologicznie aktywne formy: metylokobalaminę i adenosylkobalaminę. Ponadto wyróżnia się cyjanokobalaminę - formę witaminy B12 często dodawaną do niektórych produktów, takich jak mleko sojowe. Jest ona również używana w suplementach dietetycznych. Cyjanokobalamina jest przekształcana w organizmie w aktywne formy witaminy. Oprócz biologicznie aktywnych form, istnieją również pseudo-witaminy B12, które nie mają żadnej wartości dla organizmu człowieka. Są one produkowane przez niektóre organizmy, takie jak na przykład algi. Jak wspomnieliśmy, nieaktywnie biologicznie formy witaminy B12 zostały znalezione także w niektórych produktach, typu fermentowane produkty sojowe. Należy jednak podkreślić, że nieaktywne biologicznie formy witaminy B12 mogą przyczynić się do niedoboru tej witaminy w organizmie, ponieważ blokują normalny proces metaboliczny form biologicznie aktywnych. Podsumowując, produkty roślinne nie zawierają aktywnych form witaminy B12.

- Czy jest prawdą, że bakterie w jelitach i jamie ustnej (na zębach) produkują witaminę B12? A jeśli tak, czy to wystarczy do zaspokojenia zapotrzebowania organizmu na tę witaminę?

Ten pogląd oparty jest na doświadczeniu przeprowadzonym przez grupę badaczy, prowadzonych przez dr M.J. Albert, która wykazała, że bakterie z gatunku Pseudomonas i Klebsiella produkują witaminę B12 w jelicie cienkim. Należy jednak pamiętać, że ta produkcja jest bardzo mała. Znaczne ilości tej witaminy produkują bakterie w jelicie grubym, jednakże jej absorpcja odbywa się w jelicie cienkim, dlatego B12 produkowana w jelicie grubym nie jest użyteczna dla człowieka. Należy również podkreślić, że obecność bakterii w jelicie cienkim może faktycznie przyczynić się do niedoboru tej witaminy, dlatego że B12 dostarczona z pożywieniem jest zużyta przez bakterie zanim zostanie zaabsorbowana do obiegu krwi. Bakterie na zębach i w jamie ustnej mogą produkować znikome ilości witaminy B12; są to jednak ilości tak małe, że nie należy brać ich pod uwagę. Słyszałem kiedyś osobę, która nawoływała do nie mycia zębów przez kilka godzin po posiłku, aby umożliwić produkcję B12 przez bakterie na zębach. Ale nawet gdybyśmy w ogóle nigdy nie myli zębów, produkcja B12 przez bakterie żyjące w naszej jamie ustnej jest znikoma. Więc tego typu strategie mogą się zakończyć nieodwracalnymi konsekwencjami. Znam jedną książkę, wydrukowaną w języku polskim, której autorzy twierdzą, że produkcja witaminy B12 przez bakterie w jamie ustnej jest w stanie pokryć zapotrzebowanie na tą witaminę u wegetarian. Jest to jednak błędne twierdzenie, niepotwierdzone przez żadne badania. Jeżeli taki pogląd byłby prawdziwy, to wegetarianie nie mieliby niedoborów tej witaminy. A jak wspomniałem już wcześniej, procent wegetarian, członków Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego z niedoborem tej witaminy sięga około 50%, a wśród wegan niedobór odnotowuje się u 60 do prawie 90% osób. Nie jest również prawdą, jak twierdzą niektóre źródła, że symptomy niedoboru witaminy B12 nie są widoczne u wegetarian. Przeciwnie, osoby spożywające dietę opartą na produktach roślinnych wykazują takie symptomy niezależnie od rejonu geograficznego, w jakim żyją. Badania pokazują niedobory zarówno u dorosłych i starszych wegetarian, u dzieci, a nawet u niemowląt karmionych piersią matek z niedoborem tej witaminy.

- Jak zatem zapobiegać niedoborom witaminy B12?

Osoba dorosła powinna spożywać 2.4μg witaminy B12 każdego dnia. Jej źródła w diecie to mięso, wędliny i produkty zwierzęce. Jak wspomniałem wcześniej, witamina B12 produkowana jest tylko przez drobnoustroje. Przyczyną, dla której mięso i produkty zwierzęce zawierają tę witaminę jest to, że zwierzęta są w stanie zaabsorbować ją z układu trawiennego, gdzie bakterie produkują jej znaczące ilości. Dla przykładu, 100 g krowiego mleka zawiera od 0.2 do 0.4μg. W mleku, które było gotowane przez 2 do 5 minut, około 30% witaminy B12 jest zniszczone przez temperaturę. Około 20 do 60% witaminy B12 pozostaje w serze zrobionym z tego mleka. Mięso, ryby i jaja zawierają trochę więcej B12 w porównaniu do mleka i nabiału.

Wysoka temperatura niszczy witaminę B12. Badania wykazały, że poddanie produktu, który zawiera witaminę B12 gotowaniu, smażeniu czy innej obróbce cieplnej spowodowało spadek zawartości tej witaminy od około 23, aż do prawie 97% w zależności od rodzaju produktu, temperatury i czasu. Najnowsze badania przeprowadzone w Norwegii sugerują, że witamina B12 z mięsa i jaj nie jest aż tak dobrze przyswajalna, jak z nabiału i ryb. Warto jednak w tym momencie dodać, że spożycie mleka i nabiału podwyższa między innymi ryzyko raka prostaty. Dlatego zwiększenie spożycia tych produktów mogłoby mieć niewskazane konsekwencje. Osoba spożywająca typową dla krajów zachodnich i Polski dietę złożoną z mięsa, wędlin i produktów mięsnych, spożywa dwa do trzech razy więcej witaminy B12 niż wynosi jej zapotrzebowanie.

Generalnie zaleca się aby weganie, wegetarianie, osoby starsze (powyżej 50. roku życia), a także osoby, które często używają środków na nadkwasotę, spożywały witaminę B12 w postaci suplementów. Badanie opublikowane w 2005 roku w żurnalu Archives of Internal Medicine wykazało, że „najmniejsza dawka cyjanokobalaminy (forma witaminy B12 spożywana w suplementach) konieczna do zaniknięcia łagodnej postaci niedoboru witaminy B12 wynosi więcej niż 100 dawek zalecanych do spożycia w diecie, która wynosi około 2.4μg”. Oznacza to, że dawka spożywana w postaci suplementów powinna wynosić przynajmniej 250μg. Witamina B12 dostarczona z suplementów absorbowana jest w inny sposób, niż witamina dostarczona w diecie. B12 w produktach przyczepiona jest do białka. Po spożyciu witaminy B12 w pożywieniu, w żołądku kwas żołądkowy i pepsyna odłączają B12 z glikoproteiny, do której jest przyczepiona. To pozwala B12 powiązać się z tak zwanym „białkiem R”, które jest wytwarzane przez gruczoły ślinowe i żołądek. W jelicie cienkim enzymy trawienne produkowane przez trzustkę, trawią białka R, do których jest przyczepiona B12, co z kolei umożliwia jej przyczepienie się do czynnika wewnętrznego (czynnik wewnętrzny jest rodzajem białka, wytwarzanym przez żołądek). Absorpcja następuje w tylnej części jelita cienkiego i wymaga receptorów, które odróżniają tylko witaminę B12 związana z czynnikiem wewnętrznym, a nie rozróżniają witaminy B12, która nie jest związana z tym czynnikiem. Witamina B12 z suplementów jest absorbowana w inny sposób, mianowicie przez proces zwany dyfuzją prostą. Szacuje się, że z suplementów absorbowany jest mniej niż 1% witaminy.

- Czy suplementy dietetyczne dostarczają aktywną formę witaminy B12?

Biologicznie aktywna forma witaminy B12 nazywa sie kobalamina. W suplementach dietetycznych znajduje się cyjanokobalamina, czyli nieaktywna forma, która jest uaktywniona w organizmie. Cyjanokobalamina jest produktem składającym się z kobalaminy i cyjaniny. Kobalamina produkowana jest przez bakterie, natomiast cyjaninę dodaje się w laboratorium, aby zwiększyć stabilność tego związku chemicznego. Aktywacja cyjanokobalaminy polega na usunięciu cyjaniny, która jest „odczepiana” od kobalaminy przez enzymy. Istnieją rzadkie przypadki wrodzonej niemożliwości produkcji enzymu, który odpowiedzialny jest za tą reakcję. W takim przypadku osoba narażona jest na niedobór B12.

- Czy spożywanie witaminy B12 wyłącznie w fortyfikowanych produktach (jak płatki śniadaniowe czy mleko sojowe) zaspokaja zapotrzebowanie organizmu na tą witaminę?

Do dziś nie ma żadnych badań, które bezpośrednio odpowiedziałyby na to pytanie. Nie mniej jednak, wiedząc jak absorbowana jest witamina B12, sądzę że spożywanie B12 w produktach fortyfikowanych nie dostarcza dostatecznej ilości tej witaminy. Pamiętać musimy, że forma B12 dodawana do mleka sojowego i innych produktów fortyfikowanych jest tą samą, którą przyjmujemy w suplementach. Jak już wspomniałem, żeby zapobiegać niedoborom tej witaminy, należy spożywać dawkę około 250μg dziennie. Jednakże mleko sojowe, płatki śniadaniowe i inne produkty fortyfikowane zawierają tylko około 2.4μg w każdej porcji. Dlatego spożywanie B12 w suplementach wydaje się najrozsądniejszą metodą zapobiegania jej niedoborom.

- Czy reklamowana często witamina B12 stosowana pod język ma jakieś specjalne zalety w porównaniu do innych suplementów?

W jamie ustnej może być zaabsorbowana bardzo mała ilość witaminy B12. Jelito kręte (dolna część jelita cienkiego) jest głównym miejscem wchłaniania B12. Niektóre osoby spożywają tak zwaną podjęzykową formę B12 wierząc, że jest ona lepiej przyswajalna. Jednakże jedyną przyczyną, dla której można by spożywać podjęzykową witaminę B12 jest fakt, że zawiera ona pokaźną dawkę - 500 μg, a nie dlatego, że jest ona stosowana pod język.

- Jak można zbadać poziom witaminy B12 w organizmie?

Poziom witaminy B12 może być zbadany na kilka sposobów. Najbardziej dokładnym testem jest sprawdzenie poziomu kwasu metylmalonowego w moczu. Normalny poziom tego kwasu wynosi 0.08 do 0.56 mmol/L. Podwyższony poziom oznacza niedobór tej witaminy (niewydolność nerek i zmniejszenie objętości wewnątrznaczyniowej mają również wpływ na poziom tego kwasu). Innym testem jest pomiar B12 w surowicy krwi. Są przynajmniej dwa testy, które mogą być używane do pomiaru poziomu B12 w surowicy krwi: analiza radioimmunologiczna i analiza mikrobiotyczna. Analiza radioimmunologiczna często może pokazać fałszywy pozytywny wynik, tylko dlatego, że mierzy ona nie tylko aktywne ale również nieaktywne rodzaje witaminy B12. Poziom podaje się albo w mmol/L albo w pg/mL. Poziom witaminy B12 w serum krwi nie powinien być niższy niż 150pmol/L albo 200pg/mL. Poziom B12 może być również pośrednio oceniony po pomiarze homocystyny we krwi. Podniesiony poziom homocystyny (> 15µmol/L) może oznaczać niedobór witaminy B12, kwasu foliowego albo witaminy B6. W takim przypadku należy przeprowadzić dodatkowe testy.

- Czy są inne niż pożywienie i suplementy źródła witaminy B12?

Oprócz suplementów dobrym źródłem witaminy B12 są tzw. nutritional yeast (drożdże odżywcze). Dwie czubate łyżeczki albo jedna czubata łyżka stołowa zawierają mniej więcej tyle tej witaminy, ile wynosi dzienne zapotrzebowanie. Badanie opublikowane w żurnalu Annals of Nutrition Metabolism wykazało znaczne obniżenie poziomu kwasu metylmalonowego wśród osób, które spożywały witaminę B12 w postaci suplementów albo drożdży odżywczych.

- Jak należy leczyć niedobór witaminy B12?

Przede wszystkim należy pamiętać, że poziom witaminy B12 w organizmie człowieka powinien zbadać lekarz. Należy również skonsultować z lekarzem tryb leczenia. Generalnie, niedobór witaminy B12 leczy się wstrzykując domięśniowo 1000mg . Zwykle wstrzykuje się albo hydroksykobalaminę albo cyjanokobalaminę (dwie formy witaminy, które organizm człowieka jest w stanie przekształcić w formy biologicznie aktywne) codziennie przez dwa tygodnie, a potem raz na dwa tygodnie przez 6 miesięcy. Badania wskazują również na to, że dzienne spożycie 1000 albo 2000μg w formie suplementów przynosi podobny efekt.

Niezwykle ważne jest, by zapobiegać powstawaniu niedoboru tej witaminy. W tym celu polecałbym spożycie jej w formie suplementów dietetycznych. W przypadku wegan i ludzi starszych, suplementy należy przyjmować każdego dnia w dawce najlepiej 250μg. W przypadku lakto-owo-wegatarian, polecam taką samą dawkę przynajmniej 4-5 razy na tydzień.

- Czy można przedawkować witaminę B12 i jakie mogą być tego konsekwencje?

Do dziś nie są znane przypadki spożycia toksycznych ilości witaminy B-12. Pomimo tego, w celu zapobiegania niedoborom nie ma potrzeby spożywania dawek większych niż 1000μg. Wspomniane przeze mnie wcześniej źródło (które promuje tezę, że witamina B-12 znajduje się w produktach takich jak owoce, warzywa czy zboża), powołując się na badania na zwierzętach, twierdzi, że duże spożycie witaminy B12 może powodować raka. Opublikowane badania naukowe nie potwierdzają jednak takiej tezy. Wręcz przeciwnie, niektóre badania sugerują, że witamina B12 może mieć korzystny wpływ na profilaktykę nowotworów piersi i jelita grubego. Inne badania, w których osoby spożywały przez okres kilku lat setki razy większą dawkę tej witaminy niż dzienne zalecenie, nie wykazały ani pozytywnego ani negatywnego wpływu tej witaminy na rozwój raka.

- Dziękuję za rozmowę.

Dr Roman Pawlak jest wykładowcą odżywiania i dietetyki na East Carolina University w USA, autorem wielu publikacji naukowych Greenville.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sie 28, 2014 17:12   

dario_ronin napisał/a:
Dla przykładu, 100 g krowiego mleka zawiera od 0.2 do 0.4μg. W mleku, które było gotowane przez 2 do 5 minut, około 30% witaminy B12 jest zniszczone przez temperaturę. Około 20 do 60% witaminy B12 pozostaje w serze zrobionym z tego mleka. Mięso, ryby i jaja zawierają trochę więcej B12 w porównaniu do mleka i nabiału.


400g serc indyczych
62μg B12
1000%(tysiąc procent) dziennego zapotrzebowania
^^^
400g mleka 3,2%
1.6μg B12
28% dziennego zapotrzebowania.
:hihi:
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Sie 28, 2014 17:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Sie 28, 2014 23:29   

dario_ronin napisał/a:
spożycie mleka i nabiału podwyższa między innymi ryzyko raka prostaty.

Roman Pawlak wiarygodny nie jest.
Podobno amerykańscy naukowcy wynaleźli metodę do bezpiecznej translokacji w przyszłość.
Wystarczy poczekać.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Paź 21, 2014 15:28   

Cytat:
Tak, a np takie złoto koloidalne?
Cytat:
Naturalnie, że warto, w przypadku gdy się ma za mało rozumu, a za dużo pieniędzy.


Racja!
Złoto (Au 999,9):

1g -> 170zł
100mg -> 17zł
10mg -> 1,7zł
1mg -> 17 groszy

0,1mg -> 1,7 grosza
:oops:
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Paź 21, 2014 15:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
daniel_K 


Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 01 Sie 2014
Posty: 311
Skąd: Rybnik
Wysłany: Wto Paź 21, 2014 18:08   

vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
Dla przykładu, 100 g krowiego mleka zawiera od 0.2 do 0.4μg. W mleku, które było gotowane przez 2 do 5 minut, około 30% witaminy B12 jest zniszczone przez temperaturę. Około 20 do 60% witaminy B12 pozostaje w serze zrobionym z tego mleka. Mięso, ryby i jaja zawierają trochę więcej B12 w porównaniu do mleka i nabiału.


400g serc indyczych
62μg B12
1000%(tysiąc procent) dziennego zapotrzebowania
^^^
400g mleka 3,2%
1.6μg B12
28% dziennego zapotrzebowania.
:hihi:

I to żeby to tam jeszcze faktycznie było...
_________________
"Jeśli nie zainwestujecie w swoje zdrowie i zdrowie waszych bliskich, będziecie musieli wydać duże pieniądze na leczenie siebie i swojej rodziny u lekarzy ... Będziecie spłacać domy, mercedesy, wakacje swoich lekarzy i agentów ubezpieczeniowych."
 
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 22, 2014 18:53   

Szukam
witaminę E – naturalną – zestaw 8 różnych tokoferolii (m.in. alfa, beta, gamma, delta, epsilon, zeta, sta i theta) wykazujących ponad 4–krotnie większą aktywność takiej witaminy E, niż jej powszechny w sprzedaży syntetyczny odpowiednik – alfa-tokoferol.

kto pomoże ?

D
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 19:05   

Polecam poszukać w suplementach dra Ratha - są rewelacyjne, nie syntetyczne poza tym jest zachowana synergia dzięki czemu są bardzo dobrze przyswajalne.

Synergizm (wzmocniona siła działania jednego składnika przez drugi) zależy od ich odpowiedniego doboru i dawkowania.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 22, 2014 19:08   

gam napisał/a:
Polecam poszukać
link ? :)
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 19:24   

http://www.medycynakomork...x.php/preparaty
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 22, 2014 19:46   

Składniki w 1 tabletce Vitacor Plus™:29,1 mg (D-alfa-tokoferol) :-x Szukam
witaminę E – naturalną – zestaw 8 różnych tokoferolii (m.in. alfa, beta, gamma, delta, epsilon, zeta, sta i theta) wykazujących ponad 4–krotnie większą aktywność takiej witaminy E, niż jej powszechny w sprzedaży syntetyczny odpowiednik – alfa-tokoferol. :) http://www.swansonvitamin...00-iu-250-sgels
Ostatnio zmieniony przez Śro Paź 22, 2014 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 20:46   

dario_ronin napisał/a:
Składniki w 1 tabletce Vitacor Plus™:29,1 mg (D-alfa-tokoferol) :-x Szukam
witaminę E – naturalną – zestaw 8 różnych tokoferolii (m.in. alfa, beta, gamma, delta, epsilon, zeta, sta i theta) wykazujących ponad 4–krotnie większą aktywność takiej witaminy E, niż jej powszechny w sprzedaży syntetyczny odpowiednik – alfa-tokoferol. :) http://www.swansonvitamin...00-iu-250-sgels

Kryzys wieku średniego? :-x
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 22, 2014 20:52   

RyszardA napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
Składniki w 1 tabletce Vitacor Plus™:29,1 mg (D-alfa-tokoferol) :-x Szukam
witaminę E – naturalną – zestaw 8 różnych tokoferolii (m.in. alfa, beta, gamma, delta, epsilon, zeta, sta i theta) wykazujących ponad 4–krotnie większą aktywność takiej witaminy E, niż jej powszechny w sprzedaży syntetyczny odpowiednik – alfa-tokoferol. :) http://www.swansonvitamin...00-iu-250-sgels

Kryzys wieku średniego? :-x
Tata ma 80 lat :keep:
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 21:05   

dario_ronin napisał/a:
Tata ma 80 lat
Szukam
witaminę E


http://www.doz.pl/apteka/p7167-Vitaminum_A__E_kapsulki_2500_j.m.A__200_mg_E_20_szt#detailsSection
http://www.doz.pl/apteka/...#detailsSection

kapsułki 20szt po 200mg E
cena 3,60


LIDL -> olej słonecznikowy promienna

100ml = 50mg E
1 litr 6zł


Obie formy sprawdzone, efekt po zastosowaniu doustnym widać ewidentnie na skórze w ciągu 3 dni, ale oczywiście możesz cudować inaczej, Twoje życie jest cudem, Twoim cudem.

Im bardziej wycudowane suple tym większe ryzyko, że cudowanie spowodowało powstanie także jakiegoś szkodliwego czynnika.
:roll:
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Paź 22, 2014 21:11, w całości zmieniany 6 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Paź 22, 2014 21:40   

vvv napisał/a:
możesz cudować
lubię mądre rady, ale ...
1.tata ma 80 lat
2.prosił mnie o mix tokoferolii
3.przeczytał w książce o leczeniu prostaty, że tylko taki zestaw działa
4.prosił mnie o mix tokoferolii
...
działa czy nie ... ma 80 lat

cudować ?

D
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 21:57   

dario_ronin napisał/a:
vvv napisał/a:
możesz cudować
lubię mądre rady, ale ...
1.tata ma 80 lat
2.prosił mnie o mix tokoferolii
3.przeczytał w książce o leczeniu prostaty, że tylko taki zestaw działa
4.prosił mnie o mix tokoferolii
...
działa czy nie ... ma 80 lat

cudować ?

D

Zdecydowanie cudować. Najlepsza jest po prostu dywersyfikacja źródeł witaminy E z naturalnych produktów roślinnych i zwierzęcych. W przypadku ludzi starszych skuteczna jest dieta zawierająca ponad 1000 jm na dobę przez okres od kilku miesięcy do kilku lat.
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Śro Paź 22, 2014 22:00, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Paź 22, 2014 22:22   

dario_ronin napisał/a:
cudować ?
Znam osobiście 3 podobne przypadki, które aktualnie wyglądają kwitnąco w oparciu o kilka-kilkanaście mielonych jąder pestek moreli dziennie - to także poprawia nastrój.

Olej słonecznikowy może być prawie codziennie, co do tych kapsułek 200mg to jedna dziennie, obserwując uważnie zmiany apetytu, jeśli nic niepokojącego to zużyć te 20 kapsułek i zrobić dwa tygodnie przerwy.

Powiedz, że masz przekonanie, że jedna kapsułka z łyżką oleju słonecznikowego, ale musi być smaczny czyli rafinowany, czyli dokładnie taki jaki podałem to mieszanka super-hiper, możesz obserwować jak działa
pół kostki masła ukryte w duszonym brokule raz w tygodniu, może korzystnie układać wachlarz witamin rozpuszczalnych w tłuszczach.

Wątroba jakaś, może serca, może wieprzowe, może indycze, może mielona jako pasztet raz w tygodniu, co by dbać o żelazo, jeśli hemoglobina niezbyt bogata to ascofer (glukonian żelaza) plus kiwi (witamina C).
I miedź, żeby grzyby trzymały się z daleka.

Pytać o smaki, inspirować, niech nie myśli o kolorowych kapsułkach.

Uważać na codzienne rutyny żywieniowe, najbardziej znane to pieczywo, mleczne, jaja, kawa.

Po tym okazyjnym cudowaniu, to jest dobra 100% dzienna baza,
ewentualnie plus kiwi co drugi dzień:

Doppelherz_Aktiv_Dla_mozgu_kapsulki
http://www.doz.pl/apteka/...#detailsSection

IMHO
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Paź 22, 2014 22:43, w całości zmieniany 10 razy  
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 08:28   

dario_ronin napisał/a:


1.tata ma 80 lat
2.prosił mnie o mix tokoferolii
3.przeczytał w książce o leczeniu prostaty, że tylko taki zestaw działa
4.prosił mnie o mix tokoferolii
...
działa czy nie ... ma 80 lat

cudować ?

D


Przeciwrakowe działanie kwasu askorbinowego, lizyny, proliny i ekstraktu z zielonej herbaty, in vivo, w ksenografii komórek ludzkiego raka prostaty...
więcej: http://www.dr-rath-koalic...orbinowego.html
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 08:34   

Nasze ciała potrzebują 90 niezbędnych składników odżywczych. Chroniczny niedobór tylko jednego może skutkować pojawieniem się aż 10 chorób — łącznie daje to 900 chorób, którym można zapobiegać prawidłowym odżywianiem. Jest tylko jedno ale — mówi Wallach. Dziś nie ma czegoś takiego jak prawidłowe odżywianie, bowiem w glebie tragicznie brakuje minerałów3. A jeśli nie ma ich w glebie, z której pochodzi nasza żywność, nie ma ich w naszej żywności. "Martwi lekarze nie kłamią"
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
Ostatnio zmieniony przez gam Czw Paź 23, 2014 08:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 08:49   

Jeżeli chodzi o prostatę, to przetwory mleczne ewidentnie nasilają stany zapalne.
JW
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 23, 2014 13:26   

A ... wie ktoś gdzie w Polsce kupić E mixed tocopherols ? :D

takie 'coś' :P
http://www.vitacost.com/v...rian-capsules-1
http://www.puritan.com/vi...-natural-000460
http://www.iherb.com/Vitamin-E-Mixed-Tocopherols
bez przesyłki za 20 dolarów

Tata jest samodzielny , jeździ autem , nie ma zdiagnozowanego guza prostaty ...
je pieczywo i pije śmietanę - tego nie zmienię
nie chcę i nie widzę sensu - człowiek ma prawo 'cieszyć się życiem'
wiele rad wprowadził , nie wszystkie

kupiłem kiedyś na Allegro - teraz nie ma , więc pytam/szukam
i tyle
:)
D
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 23, 2014 13:54   

vvv napisał/a:

vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
szukam i tyle
D
http://www.zielonysklep.c...0-kapsulek.html
napisał/a:
POLECAMY LEPSZY I TAŃSZY ZAMIENNIK:
http://www.zielonysklep.c...-50-taniej.html

na stanie - brak czyli zero :keep:
:D
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 13:56   

dario_ronin napisał/a:
A ... wie ktoś gdzie w Polsce kupić E mixed tocopherols ?
http://allegro.pl/neoecap...4675112522.html napisał/a:
Suplement diety FIN NEOECAPS50 jest źródłem witaminy E pozyskanej z oleju z kiełków, który zawiera wszystkie składniki z grupy witaminy E (alfa-,beta-, gama-, delta- i inne tokoferole
Skład: Jedna kapsułka zawiera 329 mg oleju z kiełków, naturalne mieszane tokoferole (gamma-tokoferol 50,8 mg, delta-tokoferol 20,3 mg, alfatokoferol 11,6 mg, beta-tokoferol 1,5 mg, inne tokoferole 17,3 mg) zawierają 25 mg naturalnej witaminy E, naturalny D-alfa tokoferol zawiera 25 mg witaminy E
Dawkowanie: 1 kapsułka dziennie po posiłku, najlepiej po południu.
Opakowanie: 60 kapsułek
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Paź 23, 2014 15:49, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 23, 2014 15:39   

vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
A ... wie ktoś gdzie w Polsce kupić E mixed tocopherols ?
http://allegro.pl/neoecap...4675112522.html napisał/a:
Suplement diety FIN NEOECAPS50 jest źródłem witaminy E pozyskanej z oleju z kiełków, który zawiera wszystkie składniki z grupy witaminy E (alfa-,beta-, gama-, delta- i inne tokoferole).
no
o to chodziło :)
tani nie jest, ale
a w jednostkach IU jakby zawartość kapsułki przeliczyć ?

D
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 15:47   

dario_ronin napisał/a:
w jednostkach IU jakby zawartość kapsułki przeliczyć ?
witamin E wiki napisał/a:
1,000 mg (1,500 IU)
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Paź 23, 2014 15:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 23, 2014 15:54   

vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
w jednostkach IU jakby zawartość kapsułki przeliczyć ?
witamin E wiki napisał/a:
1,000 mg (1,500 IU)

to trochę 'lipa'
trzeba by po 6 kaps. dziennie = 1000IU
na 10 dni opakowanie :(
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Paź 23, 2014 20:34   

1000 to chyba gruba przesada, niedobór K może, zważając, że najbardziej zawierający nieprzetworzony naturalny pol ski produkt, słonecznik łuskany, zawiera 33mg/100g.

Więc pozostanę przy takowej inspiracji:
http://www.dobradieta.pl/...p=242984#242984
:zzz:
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Paź 23, 2014 20:39, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
RyszardA 

Wiek: 54
Dołączył: 15 Wrz 2014
Posty: 125
Wysłany: Pią Paź 24, 2014 07:36   

dario_ronin napisał/a:
vvv napisał/a:
dario_ronin napisał/a:
w jednostkach IU jakby zawartość kapsułki przeliczyć ?
witamin E wiki napisał/a:
1,000 mg (1,500 IU)

to trochę 'lipa'
trzeba by po 6 kaps. dziennie = 1000IU
na 10 dni opakowanie :(

Badań nad wpływem dużych dawek witaminy E jest bardzo wiele. Większość dotyczy podawania samej witaminy E w dużych dawkach od 500 do 3000 mg na dobę. Czytając je łatwo można wpaść w pułapkę wysokich dawek poszczególnych witamin. Sama wit E nie zdziała cudów. Syntetyczna wykazuje 50% skuteczności tej naturalnej czyli syntetycznej trzeba dwa razy więcej. Skuteczność rośnie wraz ze zwiększającą się ilością frakcji wit E czyli alfa beta itd. Jeszcze większą skuteczność wykazują nawet małe dawki jeśli wit E działa na zasadzie synergii. Podawana wraz z witaminam A, C, D, beta karotenem wykazuje kilkakrotnie silniejsze działanie w schorzeniach w których są zalecane jej duże dawki. Wystarczy wtedy od 50 do 100 mg na dobę. W jakimś instytucie robiono takim badania i napewno są w necie bo kiedyś o tym czytałem. Chyba to był Oxford ale głowy bym nie dał. Szukajcie a znajdziecie.
Ostatnio zmieniony przez RyszardA Pią Paź 24, 2014 07:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Moveo-Sport_pl

Dołączył: 24 Mar 2014
Posty: 63
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Nie Mar 01, 2015 12:40   

Zdecydowanie najlepiej jest jeżeli suplementy przyswajamy w postaci witamin zawartych w owocach naszej diety,wtedy mamy pewność iż są one bezpieczne i w 100% naturalne.
 
     
Nitka85

Dołączył: 02 Kwi 2015
Posty: 1
Wysłany: Czw Kwi 02, 2015 17:04   

wiadomo, że najlepiej uzupełniać witaminy, mikro - i makroelementy w sposób naturalny ale czasem niestety się nie da. Ja np miałam ogromny problem ze skurczami oraz drżeniem powieki. Pije dużo kawy więc oczywiste było, że wypłukałam magnez. Jadłam orzechy włoskie, kaszę gryczana oraz piłam duże ilości wody mineralnej, jednak na niewiele to się zdało. Dopiero jak zaczęłam zażywać chela mag b6 pozbyłam się uciążliwych skurczy. Suplement jest jednak bardziej skuteczny.
 
     
elwira11

Dołączył: 09 Sty 2016
Posty: 5
Wysłany: Sob Sty 09, 2016 15:09   Suplementy

Czy któraś z Was stosowała z Royal collagen kapsułki? Ciekawa jestem Waszej opinii, ile czasu stosowałyście, jakie widziałyście efekty?
 
     
Animi

Dołączył: 31 Lip 2016
Posty: 6
Wysłany: Śro Sie 24, 2016 13:20   

Jestem o krok od weganizmu i mam pewną zagwozdkę. Wszędzie słyszę, że trzeba koniecznie suplementować witaminę B12. A co z innymi? Czy witaminę Ealbo D czy A i inne dostarczę sobie w pożywieniu? Może lepiej brać po prostu jakiś zestaw różnych witamin? Może są tu osoby, które już od dawna są weganami i mogłyby mi odpowiedzieć na to pytanie? Mimo że do tej pory nie byłam nawet wegetarianką, miałam niedobory żelaza, więc nie wiem, jak dieta ma się do tego wszystkiego.
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pią Sie 26, 2016 16:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 28, 2016 05:14   

A nie lepiej posolaryzowac się i zjeść to jajko surowe raz na jakiś czas, jak organizm się domaga ? Ciało zazwyczaj instynktownie wie czego mu trzeba.

Aczkolwiek znam jednego weganina, który nic nie suplementował a mial B12 ponad norme w badaniach, pdejrzewał że to mogło być od jakichś kefirów kokosowych (?) i innych naturanie fermentowanych wynalazków, więc to moze być jakaś fajna opcja dla vegan ideo.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 28, 2016 05:27   

Na surowym instynktownym omnivore suple są raczej zbyteczne. Coś tam kiedyś testowałem ale dzis po latach wydaje mi się, że cały ten biznes odżywkowo-witaminowy to wyciąganie kasy. Jakie zwierze w naturze robi izolowane ćwiczenia na jeden mięsień? Jakie zwierze w naturze je izolowane nieorganiczne witaminy ? To są pytania retoryczne ;)
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Maghdaa

Dołączył: 22 Wrz 2016
Posty: 6
Wysłany: Nie Paź 16, 2016 22:22   

Animi napisał/a:
Jestem o krok od weganizmu i mam pewną zagwozdkę. Wszędzie słyszę, że trzeba koniecznie suplementować witaminę B12. A co z innymi? Czy witaminę Ealbo D czy A i inne dostarczę sobie w pożywieniu? Może lepiej brać po prostu jakiś zestaw różnych witamin? Może są tu osoby, które już od dawna są weganami i mogłyby mi odpowiedzieć na to pytanie? Mimo że do tej pory nie byłam nawet wegetarianką, miałam niedobory żelaza, więc nie wiem, jak dieta ma się do tego wszystkiego.


Inne witaminy powinno dostarczać pożywienie, tak - nawet te wegańskie :) Tylko to jest kwestia żeby dokładnie orientować się w tym, co się spożywa. Koniecznie jest też robienie sobie badań co jakiś czas, żeby mieć to wszystko pod kontrolą. Ogólnie, jeżeli boisz się że będziesz miała za mało witamin, to warto sięgnąć po naturalne preparaty witaminowo - mineralne. Tutaj jest duży wybór takich ilovebio
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Paź 24, 2016 09:37   

Jeżeli chodzi o suplementy diety to warto stosować te, które są przeznaczone dla sportowców. Są one lepsze od tych "dla zwykłych ludzi", są z lepszych składników po prostu. Mogą być nieco droższe, ale według mnie warto jest wydać te kilka złotych. W sklepie Bodypak jest ogromny wybór, w tym również witaminy i minerały więc warto spróbować :)
 
     
hanna94.4

Dołączył: 08 Lis 2016
Posty: 6
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 09:56   

Potrzebuje suplementy bogate w magnez i żelazo. Ktoś mógłby mi jakieś doradzić? :)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 08, 2016 16:12   

hanna94.4 napisał/a:
Potrzebuje suplementy bogate w magnez i żelazo. Ktoś mógłby mi jakieś doradzić? :)
Tatar, czerwone mięsa, wątróbka, a magnez w warzywach.
JW
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Lis 18, 2016 09:14   

Odnośnie magnezu to z pewnością kakao jest jego dobrym źródłem. :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 21, 2017 07:10   

pogodny napisał/a:
Odnośnie magnezu to z pewnością kakao jest jego dobrym źródłem. :)

To jest trochę mit, bo w ilościach jakie normalnie można go zjeść wcale tego magnezu dużo nie ma. http://naturalcalm.ca/is-...e-of-magnesium/
Magnezu jest sporo w innych produktach jak owoce, warzywa czy kasze (gryczana, jaglana), płatki owsiane, orzechy (np. migdały czy nerkowca). 0,5 kg mięsa wołowego, koniny czy baraniny to też nie mało magnezu, bo ok. 110 mg. Do wyboru do koloru
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Lip 23, 2017 21:47   

Dokładnie tak.
Miło, że Pan tu zajrzał.
Jak zdrowie synka?
JW
 
     
krzysiupysiu

Dołączył: 18 Cze 2017
Posty: 2
Wysłany: Nie Kwi 01, 2018 13:28   

Ja w swoich treningach na początku stosowałem kreatynę i muszę powiedzieć, że to jeden z niewielu suplementów, który dla mnie ma sens. Bardzo dużo pływam i nawet tutaj mi się ona przydała, jak ktoś nie wierzy proszę poczytać http://eplywak.pl/kreatyna/. Wiadomo, bez też się da i tak by było najlepiej, ale zdecydowanie poprawiła ona moje wyniki na basenie, jak i w bieganiu. Poza tym, biorę witaminy, ale to bardziej już jako kompleks, który po prostu dostarcza potrzebne nam witaminy.
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Kwi 13, 2018 13:45   

Co do zawartości magnezu w pokarmie. Niedawno widziałem gdzieś fajną tabelę pokazującą zawartość magnezu w 100g produktu. Niestety nie pamiętam gdzie to było, a chętnie bym ją sobie zapisał.
 
     
kristiankostov 

Wiek: 26
Dołączył: 23 Kwi 2018
Posty: 15
Wysłany: Wto Kwi 24, 2018 23:46   

Ja korzystam od jakiegoś czasu z suplementowania witaminy B complex, witaminy C, witaminy D i K, a także z omega 3 i potasu. Od czasu do czasu wspomagam się także suplementem ZMB6 marki Cheers.

Wykryto u mnie niedobory witaminowe podczas badania poprzedzającego rozpoczęcie diety. Stąd rozpoczęcie korzystania z suplementów, a suplementy Cheers polecił mi znajomy dietetyk.


Więcej informacji https://cheers.com.pl/wiedza/naturalne-zrodla-witaminy-b6/
_________________
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło!
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro Maj 23, 2018 14:11   

Pierwszy raz słyszę o tej firmie, na pewno to są sprawdzone suplementy?
 
     
rafon

Dołączył: 26 Lut 2019
Posty: 5
Wysłany: Pią Mar 08, 2019 15:10   

Czy ktoś z Was testował może multiwitaminę men's extreme sports multi od Now Foods? Opis wygląda zachęcająco, chyba się skuszę :D
 
     
ekt

Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 69
Wysłany: Wto Mar 19, 2019 14:22   

Bardzo dobre działanie na organizm ma spirulina. Która może być stosowana uzupelniająco przez wegetarian.
ma wysokie zawartości białka i żelaza
zmniejsza ryzyko choroby nowotworowej, pomaga zwalczać komórki białaczkowe,
wspiera leczenie i regenerację organizmu,
reguluje glikemię poposiłkową,
obniża poziomu cholesterolu LDL i trójglicerydów we krwi,
przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania tarczycy,
wspiera serce
obniża ciśnienie

W dodatku jest niedroga i powszechnie dostępna!
 
     
alamakota

Dołączył: 13 Sty 2016
Posty: 20
Wysłany: Czw Cze 27, 2019 08:43   

Nie jestem zwolenniczką suplementów diety, ponieważ uważam, że większość mikro i makroelementów dostarczamy razem z pożywieniem. Niemniej jednak duży wybór suplementów widziałam na DOZ PRODUCT w bardzo dobrych cenach. Zielona kawa z tego co słyszałam jest bardzo dobra.
 
     
Olgańka

Dołączył: 11 Gru 2018
Posty: 58
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pon Lut 08, 2021 11:44   

Ja nie widzę sensu w kupowaniu suplementów reklamowanych w TV a tym bardziej spożywaniu ich.
 
     
maslowska

Dołączył: 14 Wrz 2012
Posty: 98
Wysłany: Wto Mar 23, 2021 12:25   

A ja dochodzę do wniosku, ze trzeba po prostu wczytać się w sklad suplementów, w to co zawierają. I na tej podstawie wypróbować. Skuteczne odchudzanie opiera sie na deficycie kalorycznym. Czyli powinno się dostarczyć mniej kalorii niż, to co spalimy. Poza tym duże znaczenie mają ćwiczenia. Szczególnie jeśli chcecie sylwetkę wymodelować a nie tylko się odchudzić.
Sama obecnie piję dwa razy dziennie Calominal Duo. Zawiera w sobie glukomannan oraz chitozan, sa to składniki, które wiążą tłuszcze oraz węglowodany i dzieki temu ilość kalorii z pożywienia przyswajana jest w mniejszej ilości. Poza tym mam wrazenie, ze pozytywnie wpływa równiez i na moj apetyt.
Dodatkowo mozęcie wprowadzić więcej ostrych przypraw. Ostre potrawy są polecane przy odchudzaniu (oczywiśćie nic na siłę, jeśli nie przepadacie za ostrymi rzeczami to nie wpychajcie sobie ich koniecznie).
 
     
sofia11

Dołączył: 24 Lip 2020
Posty: 6
Wysłany: Wto Lip 20, 2021 09:02   

Gdybyś szukała suplementów diety dla kobiet w ciąży to polecam ten www.miositogyn.pl U mnie sprawdza się bardzo dobrze! Jest smaczny - pomarańczowy i skuteczny. Uregulował moje hormony bardzo szyboko. Zaczęłam go przyjmować z polecenia mojego ginekologa.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved