Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
"Jak ten głupiec u wiedzy wrót....
Autor Wiadomość
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 14:14   "Jak ten głupiec u wiedzy wrót....

"Jak ten głupiec u wiedzy wrót - stoję i wiem tyle com wiedział wprzód." To słowa Johanna Wolfganga Goethe które pasują do tego co teraz myślę. Jestem po lekturze "U źródeł diety niskowęglowodanowej". Poromarenko zaleca tam zwiększenie ilości węgli żeby jak on to określił nie dopuszczać zbyt często do scukrzania białek. Jeśli białka jest mało to może być faktycznie problem ale ja już od ponad dekady spożywam bardzo duże ilości białka i znikome ilości węgli. Mój organizm ma pod dostatkiem białka i do wytworzenia z nich węgli jak i do wszystkich innych procesów do których białko jest niezbędne.
Ale chodzi mi o to czy sam proces zamiany białka na węgle nie jest szkodliwy ? Jeśli tak to czy w perspektywie ponad 10 lat nie odczuł bym tego ? A może trzeba na to wiecej czasu ?
_________________
Incurably Himself
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 23:11   

Tylko krowa nie zmienia poglądów. I fanatycy.
Zużyte białka tak czy siak muszą być zdeaminowane przez wątrobę. Potem, zależnie od potrzeb pozostałe szkielety węglowe mogą być spalone albo przetworzone na glukozę albo na tłuszcze.
Jak wyliczyliśmy, Pana ratuje duże spożycie białka z którego wątroba wytwarza niezbędną glukozę. Ta glukoza i jej metabolity w końcu też są spalone, ale najpierw organizm je wykorzystuje do produkcji różnych substancji oraz zasilenia krwinek czerwonych i mózgu. W spoczynku wystarcza 50g glukozy na dobę. Ponieważ jednak się ruszamy, potrzebne jest trochę więcej, około 150 g. Jeżeli zjemy te słynne 72 g, to resztę wątroba wytworzy z białka oraz tłuszczów. Ze 100 g białka 56g glukozy i z 200 g tłuszczu 20g glukozy, razem 76 g plus tamte 72g, to około 150g.
Dramat się zaczyna, gdy drobna osoba je 30 g białka.

To jest wielokrotnie opisywany mechanizm: trochę więcej węglowodanów umożliwia zmniejszenie trochę białka. I na odwrót.

Lutz ustalił 72g na podstawie dawnych zaleceń dla cukrzyków, jako wielokrotność jednostki chlebowej 12g. W zasadzie można jadać więcej, 100 g, a nawet 150g. Wtenczas automatycznie będziemy mieć mniejszy apetyt na białko. Tylko niektóre schorzenia wymagają rygorystycznego obniżenia węglowodanów.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 23:19   

Dr Ponomarenko pisał swoje publikacje 8 lat temu w czasach, gdy ortodoksi ścigali się w zaniżaniu białka do 30g a durni lekarze jeszcze im podbijali tego bębenka.
Dlatego położył nacisk na przełamanie tamtej szkodliwej mody.
Pan zjadał prawie 10 razy więcej białka, więc nie miał Pan tych problemów zdrowotnych i nie musiał Pan jeść więcej węglowodanów.
200g to nie jest jakaś ogromna ilość, skoro Eskimosi o masie 50kg jadali ponad 300g białka.
JW
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 06:59   

Dziękuję Panie Witoldzie za odpowiedź. Praktyki mam dużo ale teorii jeszcze muszę wiele nadrobić. Jeszcze nie tak dawno byłem świecie przekonany że ile białka i tłuszczu bym nie jadł to przy tak małej ilości węglowodanów moim paliwem są ciała ketonowe. Teraz wiem że to glukoza z białka. Szczerze mówiąc lepiej się czuję zwiększają ilość białka kosztem węglowodanów ale taka już specyfika mojego organizmu. Czytając w tamtym tygodniu Lutza zastanawiałem się czy nie zwiększyć węgli do 70 gram ale jeśli jest dobrze to nie trzeba psuć. Mechanizm wytwarzania węglowodanów z białek musi być u mnie bardzo sprawny bo bardzo często jest tak że jakiekolwiek węglowodany jem dopiero koło 13 godziny. Śniadanie to wyłącznie białko i tłuszcz. Już samo śniadanie to około 70 gramów białka i 100 gramów tłuszczu więc siłą rzeczy w ciągu dnia jest to najczęściej blisko 200 gram na dobę.
_________________
Incurably Himself
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 09:55   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Lutz ustalił 72g na podstawie dawnych zaleceń dla cukrzyków, jako wielokrotność jednostki chlebowej 12g. W zasadzie można jadać więcej, 100 g, a nawet 150g.

...i witamy w korycie .. :shock:
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 10:08   

side napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Lutz ustalił 72g na podstawie dawnych zaleceń dla cukrzyków, jako wielokrotność jednostki chlebowej 12g. W zasadzie można jadać więcej, 100 g, a nawet 150g.

...i witamy w korycie .. :shock:



Dlaczego, że jak :) ?
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 10:13   

Lutza przeczytałem najdokładniej ze względu na opisany przez niego genialny sposób na równowagę pomiędzy procesami anabolicznymi i katabolicznymi. Ciekawe czy neofitom Kwaśniewskiego zakazuje się czytać Lutza.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Wto Gru 10, 2013 10:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 10, 2013 10:43   

Grzegorz Rec napisał/a:
Ciekawe czy neofitom Kwaśniewskiego zakazuje się czytać Lutza.
wystarczy im 'zacytować' list pochwalny Lutza do Jana Kwaśniewskiego 8) ;)
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 11:18   

dario_ronin napisał/a:
wystarczy im 'zacytować' list pochwalny Lutza do Jana Kwaśniewskiego 8) ;)


ta .... bardzo smieszne

ps. nie ma to jak wychowac sobie psa, ktory w swoja miche s.r.a.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 11:22   

Grzegorz Rec napisał/a:
Lutza przeczytałem najdokładniej ze względu na opisany przez niego genialny sposób na równowagę pomiędzy procesami anabolicznymi i katabolicznymi. Ciekawe czy neofitom Kwaśniewskiego zakazuje się czytać Lutza.

Dawniej u Optymalnych istniał odgórny zakaz czytania książki Doktora Ponomarenki. Pan Witold może to potwierdzić. Ale kiedy Prezes Optymalnych zmarł na raka, nieco spuścili z tonu i uznali że warto się edukować z innych źródeł. Nawet na zebraniu Stowarzyszenia Optymalnych Prezes odbierał legitymację którzy inaczej myśleli jest o tym tutaj: :hah: :hah: :hah:

"Bracie Ali jeszcze jestem członkiem OSBO, jesteś Papa. Byłem świadkiem jak na zebraniu OSBO, Prezes zapraszał niewierząch i inaczej myślących do oddania legitymacji. Można to sprawdzić u źródła. To jest typowy objaw , że nie wiadomo o co chodzi. Taka postawa Zarządu OSBO jest postępowaniem niezgodnym ze statuem. Z chwilą zarejestrowania w sądzie OSBO zaczął obowiązywać statut i prawo o stowarzyszeniach. Przestał być własnością założycieli. Pozdrawiam."
http://forum.dr-kwasniews...4.msg923#msg923
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 11:23   

Grzegorz Rec poczytaj sobie forum i publikacje.Pan Witold zamieszca tam ciekawe artykuly za free. Że też teraz dopiero wczoraj znalazłam. Znow trzeba odpowiednio szukać na forum.

:viva:
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 11:33   

side napisał/a:
wychować sobie psa, ktory w swoja miche s.r.a.
No weź nie blokersuj. Tu chodzi o jedzenie, w jedzeniu chodzi o to by sie nie truć i zaspokoić potrzeby metabolizmu, a nie o utożsamianie się z grupą, "choćbym chodził ciemną doliną to swoich poglądów się nie wyrzeknę" i podobne hamulce rozwojowe.
:o
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Gru 10, 2013 11:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 12:09   

COOLER napisał/a:

Dawniej u Optymalnych istniał odgórny zakaz czytania książki Doktora Ponomarenki. Pan Witold może to potwierdzić. Ale kiedy Prezes Optymalnych zmarł na raka, nieco spuścili z tonu i uznali że warto się edukować z innych źródeł. Nawet na zebraniu Stowarzyszenia Optymalnych Prezes odbierał legitymację którzy inaczej myśleli jest o tym tutaj: :hah: :hah: :hah:

"Bracie Ali jeszcze jestem członkiem OSBO, jesteś Papa. Byłem świadkiem jak na zebraniu OSBO, Prezes zapraszał niewierząch i inaczej myślących do oddania legitymacji. Można to sprawdzić u źródła. To jest typowy objaw , że nie wiadomo o co chodzi. Taka postawa Zarządu OSBO jest postępowaniem niezgodnym ze statuem. Z chwilą zarejestrowania w sądzie OSBO zaczął obowiązywać statut i prawo o stowarzyszeniach. Przestał być własnością założycieli. Pozdrawiam."
http://forum.dr-kwasniews...4.msg923#msg923

Sprawa sie rypla. Archiwujesz wszystkie swoje posty i siegasz po nie, zeby sie nie wysilac przy pisaniu nowych. Myslenie musi ci sprawiac bol. Niewazne czy pasuja do tematu czy nie. Wazne ze nakrecasz forum trollowniem.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 12:46   

Przykro mi z powodu Dr Ponomarenki. Z przyjemnością czytałem przez ostatnie kilka tygodni wszystko co napisał. Nie piszę tego jako ktoś kto popiera którąkolwiek stronę na tym forum. Nie zdawałem sobie sprawy że pod przykrywką diety Kwaśniewski stworzył coś co nie tylko kłóci się z etyką lekarską ale i normami społecznymi. Każdy powinnien wziąć sobie do serca słowa Kanta że wolność kończy się tam gdzie zaczyna się krzywda drugiego człowieka.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Wto Gru 10, 2013 12:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 13:29   

Grzegorz Rec napisał/a:
Przykro mi z powodu Dr Ponomarenki. Z przyjemnością czytałem przez ostatnie kilka tygodni wszystko co napisał. Nie piszę tego jako ktoś kto popiera którąkolwiek stronę na tym forum. Nie zdawałem sobie sprawy że pod przykrywką diety Kwaśniewski stworzył coś co nie tylko kłóci się z etyką lekarską ale i normami społecznymi. Każdy powinnien wziąć sobie do serca słowa Kanta że wolność kończy się tam gdzie zaczyna się krzywda drugiego człowieka.
No właśnie człowiek myślący, czytający poważnych naukowców, piszących rzetelnie opracowane prace naukowe, dojdzie do podobnych wniosków. Nie dotyczy to ludzi niemyślących pokroju Kangura, któremu idzie wszystko wcisnąć, nawet to że krew powinna mieć pH 6,9. :hah: Teraz rozumiesz dlaczego Side tak zawzięcie broni ideologii optymalnej, nawet pomimo tego że powiedziałeś że dziękujesz za dietę optymalną, on wie lepiej czego Ci trzeba. :hah: Zamkniesz drzwi, wchodzi oknem.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 14:47   

Zaczynam rozumieć dlaczego nie można się zarejestrować na forum-kwaśniewski.pl nie do końca ale rozumiem już wiele. Rozumiem też dlaczego Ponomarenko w jednym z wywiadów mówił że nie żywi się optymalnie. Ponomarenko sprawiał wrażenie człowieka szczerego, takiego który nie stwarza dystansu do rozmówcy. Nie podejrzewał bym go o żadną manipulację. Czuć było że był człowiekiem pogodzonym z wieloma rzeczami. Mówił o wszystkim w sposób przystępny i naturalny.
_________________
Incurably Himself
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 15:18   

Na tamte forum w ogóle nie wchodź tam są Zyjony, mańki i ten na G, co był na tym forum nie chcę go wymieniać z nazwy bo ta nazwa kojarzy mi się z g....m. Dawniej był tam jeszcze Kangur i skutki jego zachowania widzisz jakie są. :hah:
Doktor Ponomarenko nie żywił się optymalnie, do żywienia w praktyce podchodził „na luzie” jak sam powiedział kiedyś starał się nie jeść za dużo węglowodanów, ale generalnie nie trzymał żadnej diety. Coś na wzór profesora Religii, wybitny kardiolog a palił niemiłosiernie dużo. Znam nawet asystentkę która często asystowała profesorowi przy operacjach. Profesor Religa tak bardzo lubił mocne papierosy że w opakowaniu po Marlboro wkładał zwykłe popularne, bo były mocniejsze, ale takiemu profesorowi nie przystoiło palić zwykłych popularnych.
Wracając do Doktora Ponomarenki, to człowiek wielkiej wiedzy, wzór naukowca obiektywnego o wysokiej etyce naukowej. W latach 70-tych poparł dietę Doktora Kwaśniewskiego na zasadzie że zaufał Doktorowi w to co mówił, jest to nawet napisane w książce Dieta Optymalna. W latach 90-tych Doktor Ponomarenko ponownie interesuje się Dietą Doktora Kwaśniewskiego, odbywa szereg spotkań przez kilka lat z optymalnymi, na których ludzie zaczynają przedstawiać swoje problemy zdrowotne. Ówczesne władze optymalnych problemy tłumaczyły że ktoś podjada, nie przestrzega proporcji, ma lambile itp. Wobec tego faktu zaczyna szukać przyczyn takiego stanu, organizowane są konferencje wykazujące niedobory na diecie optymalnej, w roku 2004 Doktor wydaje przełomową książkę „Dieta niskowęglowodanowa” bardzo rzetelnie i naukowo napisana, (nie jeden adiunkt może się nauczyć jak ma wyglądać poważna książka). A że Ponomarenko zna biegle angielski i związany jest z uczelnią medyczną w Łodzi, bez problemu dociera do książki Hermana Tallera. W artykule „o źródłach diety niskowęglowodanowej” pisze takie zdanie „że tak naprawdę to on nie poparł nigdy Doktora Kwaśniewskiego, ale jego pionierów i poprzedników Lutza, Tallera i innych. Doktor Ponomarenko był bardzo otwarty na wszelką polemikę, ostrzegał optymalnych przed zamykaniem się na wiedzę i już w 2004 roku w swojej książce ostrzegał optymalnych przed rakiem. Jak bardzo jego słowa się potwierdziły optymalni przekonali się kilka lat temu.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 16:59   

Niestety Kangur czy Side mają trochę zryty beret przez optymalną propagandę. A szkoda bo na własnej skórze sprawdziłem skutki kilkumiesięcznego żywienia optymalnego.
_________________
Incurably Himself
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 19:31   

Licz się ze slowami gregus.
Za publiczne obrazanie i pomawianie sa odpowiednie paragrafy.
Twoj cooles już wisi i dynda.

Odn Ponomarenki, to w niezle bajeczki wierzycie. :hihi:

Ponomarenko napisał/a:
Dieta optymalna była pierwsza dieta, która "pasowała" do tego, co wiedziałem o biochemii. Byłem nawet trochę rozgoryczony, że sam tego nie wymyśliłem, bo było to takie proste i oczywiste.

Gdyby Ponomarenko uwazal, ze dieta optymalna jest szkodliwa, to przedewszystkim odradzal by jej stosowanie swojej wlasnej Corce. Tego nie zrobil, bo wiedzial co dla niej najlepsze.

A napisaniem książki, w ktorej odniosl się krytycznie do diety optymalnej ujawnil tylko swoja obłudę i dwulicowsc.
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 19:32   

kosz
Ostatnio zmieniony przez side Wto Gru 10, 2013 19:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 19:54   

Straszysz mnie procesem side ? Mamy wolność słowa, sumienia i wyznania. Nie ukrywam się za pseudonimem i piszę skąd jestem. Mogę ci podać dokładny adres żebyś miał prościej. Zanim dostał bym pozew zebrał bym tylu ludzi którym zaszkodziło żywienie optymalne że ciężko było by podważyć to co twierdzą przeciwnicy tego sposobu żywienia. Oskarżając Ponomarenke oskarżasz człowieka który nie może już bronić swojego dobrego imienia. To tak jakbyś kopał tetraplegika leżącego na podłodze.
_________________
Incurably Himself
 
     
koffin

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 22 Sty 2013
Posty: 482
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 19:59   

side napisał/a:
Licz się ze slowami gregus.
Za publiczne obrazanie i pomawianie sa odpowiednie paragrafy.
Twoj cooles już wisi i dynda.

Odn Ponomarenki, to w niezle bajeczki wierzycie. :hihi:

Ponomarenko napisał/a:
Dieta optymalna była pierwsza dieta, która "pasowała" do tego, co wiedziałem o biochemii. Byłem nawet trochę rozgoryczony, że sam tego nie wymyśliłem, bo było to takie proste i oczywiste.

Gdyby Ponomarenko uwazal, ze dieta optymalna jest szkodliwa, to przedewszystkim odradzal by jej stosowanie swojej wlasnej Corce. Tego nie zrobil, bo wiedzial co dla niej najlepsze.

A napisaniem książki, w ktorej odniosl się krytycznie do diety optymalnej ujawnil tylko swoja obłudę i dwulicowsc.




brednie
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:01   

Grzegorz Rec napisał/a:
Straszysz mnie procesem side ? Mamy wolność słowa, sumienia i wyznania. Nie ukrywam się za pseudonimem i piszę skąd jestem.
Prędzej Ty mu możesz wytoczyć proces cywilny, Ty piszesz z imienia i nazwiska i obrażając Ciebie on obraża Twoje dobra osobiste publicznie.
Side występuje pod nikiem, czyli anonimowo, identycznie jak miliony anonimowych ludzi w internecie, anonima obrazić nie możesz.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:04   

side napisał/a:
Odn Ponomarenki, to w niezle bajeczki wierzycie. :hihi:

W bajeczki Ty uwierzyłeś z wizerunkiem Doktora, oraz w książki pisane bez bibliografii o reaktorach w czasach Mojżesza, i przybyszach z kosmosu.
Pamiętasz Side jak dzwoniłeś do Arkadii Pana Czerniaka i się nabrałeś jak Masztalski na koparkę: :hah: :hah: :hah: http://www.dobradieta.pl/...p=226922#226922
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:07   

To mogło by być nawet ciekawe. Taki proces siłą rzeczy musiał by ujawnić wiele ciekawych informacji :) Na razie skupiam się nad badaniami nad żywieniem optymalnym w Poznaniu. Mam urlop więc mam czas. Wiem że optymalnym coś nie pasuje bo krzyczą na swoim forum że są prowadzone dwa równoległe badania w Poznaniu. Nie wiem dokładnie o co chodzi ale się przyjrze ;)
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:49   

COOLER napisał/a:
Nie dotyczy to ludzi niemyślących pokroju Kangura, któremu idzie wszystko wcisnąć, nawet to że krew powinna mieć pH 6,9. :hah:

Jakby twój guru (Pomonomarenko) naukowo zajął się badaniem długowieczności jak to zrobił jego rodak Ukrainiec Druzjak, to tez by się przekonał, ze u długowiecznych pH krwi jest 6,9 i odpowiednią dietą usunąłby skrzep, który zakończył jego żywot.
Ale on, jako doktor nauk medycznych myślał, ze jest mądrzejszym od lekarza Kwasniewskiego i skończył w piachu.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:53   

Kangur, Ponomarenke przyjemnie się czyta w przeciwieństwie do twojej radosnej twórczości z pogranicza fantasy.
_________________
Incurably Himself
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 20:54   

Grzegorz Rec napisał/a:
Nie ukrywam się
Znaczy nie masz na drugie imię Dominik?
To taki żart, w Twoim stylu.
Śmieszny?
;)
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Gru 10, 2013 20:55, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 21:04   

Lubię swoje imię. Mam drugie imię ale pamiętam je tylko dlatego że trzeba wpisywać drugie imię w formularzach różnego typu. Nie czuje się z nim związany. Dominik to było by bardzo obciachowe imię. Kojarzy mi się z bajką o słoniu którą oglądałem pacholęciem będąc. Po drugie sprawdziłem znaczenie imienia Dominik. Znaczy tyle co należący do boga a moja wiara w boga jest żadna. Vvv zgaduj dalej.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Wto Gru 10, 2013 21:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 21:27   

Kangur napisał/a:
Jakby twój guru (Pomonomarenko) naukowo zajął się badaniem długowieczności jak to zrobił jego rodak Ukrainiec Druzjak, to tez by się przekonał, ze u długowiecznych pH krwi jest 6,9 i odpowiednią dietą usunąłby skrzep, który zakończył jego żywot.
Ale on, jako doktor nauk medycznych myślał, ze jest mądrzejszym od lekarza Kwasniewskiego i skończył w piachu.
Kangur, zamiast pouczać co mają robić naukowcy, lepiej odpowiednią dietą usuń swoje problemy zdrowotne i skończ z tym swoim pH krwi 6,9. Bo jeszcze ktoś te bzdury zastosuje i rzeczywiście trawi nie do długowieczności, ale do wieczności.
Ponomarenko korzystał z fachowej literatury naukowej, którą przeglądałem z jego bibliografii. Jaki ma dorobek naukowy Doktor Kwaśniewski? Jest autorem lub współautorem jakiś poważnych prac naukowych?
Ponomarenko jest autorem lub współautorem ok. 100 prac naukowych, za badania otrzymał swego czasu nagrodę ministra. Zresztą komu ja to piszę, osobie która jest na bakier z nauką. I nie ma żadnych podstaw aby cokolwiek mu zarzucić, no może w kwestii mleka idzie podyskutować ale to inny temat. A skoro piszesz o piachu, to wielu ludzi stosując dietę optymalną skończyło w nim przedwcześnie, chorując na choroby które miała leczyć przyczynowo dieta optymalna.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 21:45   

Nie wypowiadałem się do tej pory na temat ph krwi. Jeśli ktoś miałby ph krwi na poziome 6,9 to znaczy że ma pecha i jest kandydatem do przeszczepu nerek i płuc. Przykro mi będzie kangur jeśli postanowisz kiedyś do takiej kwasicy bo wtedy powędrujesz albo do hadesu albo do krainy szambala w która wierzy vvv
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 21:50   

COOLER napisał/a:

Ponomarenko jest autorem lub współautorem ok. 100 prac naukowych, za badania otrzymał swego czasu nagrodę ministra. Zresztą komu ja to piszę, osobie która jest na bakier z nauką. I nie ma żadnych podstaw aby cokolwiek mu zarzucić, no może w kwestii mleka idzie podyskutować ale to inny temat. A skoro piszesz o piachu, to wielu ludzi stosując dietę optymalną skończyło w nim przedwcześnie, chorując na choroby które miała leczyć przyczynowo dieta optymalna.

I te jego prace naukowe, a szczególnie jego książka, o której tak marzył, wpędziła go przedwczesnie do piachu. A zakwaszeni długowieczni żyją i gorzale pija oraz kwaśnym moczem oblewają naukowe prace twego guru.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 22:10   

Kangur mało co mnie już zdziwi w twoich postach. Czytałem jeden z twoich postów w którym twierdziłeś że zaraziłeś się pasożytem dmuchając żaby. Rozumiem że to dlatego że nie używałeś prezerwatyw ? A mama nie ostrzegała czym grozi przypadkowy seks ?
_________________
Incurably Himself
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 22:30   

Kangur napisał/a:
A zakwaszeni długowieczni żyją i gorzale pija oraz kwaśnym moczem oblewają naukowe prace twego guru.
To kiedy zaczynasz ten proces zakwaszania krwi żeby dorównać długowiecznym? Ale fakt dmuchając żaby pH krwi na skutek wysiłku już powinno spadać, w końcu od czegoś trzeba zacząć :hah: :hah: :hah:
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 07:13   

Kwaśna krew to też kwaśny mocz. Przy tak kwaśnym moczu trzeba uważać żeby nie nasikać sobie na buty bo odkleiły by się podeszwy.
_________________
Incurably Himself
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 08:38   

a ja mam pytanie skąd się wie, że proces odkwaszania się udał skoro organizm zawsze dąży do równowagi? albo jego braku przy złej diecie?
jeśli jest zakwaszenie to w dłuższym czasie tylko zmiany diety powinno się uzyskac taki sam wynik?
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Gru 11, 2013 08:58   

Grzegorz Rec napisał/a:
Kwaśna krew to też kwaśny mocz. Przy tak kwaśnym moczu trzeba uważać żeby nie nasikać sobie na buty bo odkleiły by się podeszwy.
a lubi(sz)cie wyśmiewać inność , jak większość; a przecież każdy ma prawo do własnej drogi. Tak mało wiemy o 'naturze wszechświata' . Czy nie ? 8/
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 09:07   

Wychodzi na to że jeśli ma się zdrowe nerki, płuca i nie ma cukrzycy to jedynym sposobem na zakwaszenie jest długa jazda na ketonach. Można to osiągnąć stosując żo ;) Gwarantuje to czystość w toalecie bo kwasy z moczu czyszczą rury w instalacji sanitarnej z wszystkich cząstek organicznych i nieorganicznych :) Jedna dieta a tyle zalet :)
_________________
Incurably Himself
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:16   

COOLER napisał/a:
Dawniej u Optymalnych istniał odgórny zakaz czytania książki Doktora Ponomarenki. Pan Witold może to potwierdzić.
Było oficjalne pismo do oddziałów, że na spotkaniach nie wolno prezentować miesięcznika Optymalnik. Generalnie pułkownik policji Jany jednak preferował techniki operacyjne i działania zakulisowe. Ponomarenkę sekowali metodą komunistycznego wyciszenia informacji. W końcu był teściem, no i nie był członkiem stowarzyszenia. Natomiast zawsze znaleźli w terenie jakiegoś cwaniaka, który rozrabiał w nadziei, że sam się dorwie do kolan Mistrza. Tak było w Rzeszowie, Krakowie, Wrocławiu etc.
Wszystkim, którzy swoją przyszłość wiązali ze współpracą z Kwaśniewskimi towarzyszył strach.
http://www.dobradieta.pl/...p=142098#142098
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:20   

sylwiazłodzi napisał/a:
a ja mam pytanie skąd się wie, że proces odkwaszania się udał skoro organizm zawsze dąży do równowagi? albo jego braku przy złej diecie?
jeśli jest zakwaszenie to w dłuższym czasie tylko zmiany diety powinno się uzyskac taki sam wynik?
http://www.dobradieta.pl/...p=229571#229571
JW
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:33   

Czyżby więc było tak że ilość wyświetleń tematów w których piszemy o błędach jakie zawiera żywienie optymalne była tak duża bo oglądają ją chłopcy z forum kwaśniewskiego ? Zawsze mnie to dziwiło że osób piszących w tym temacie jest kilka a wyświetleń kilkaset razy wiecej.
_________________
Incurably Himself
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:34   

dario_ronin napisał/a:
a lubi(sz)cie wyśmiewać inność , jak większość; a przecież każdy ma prawo do własnej drogi. Tak mało wiemy o 'naturze wszechświata' . Czy nie ? 8/
Nie chodzi o wyśmiewanie nicości, tylko absurdalnej bzdury mogącej doprowadzić do śmierci a wcześniej śpiączki. Podejmowanie na poważnie dyskusji i lansowanie że krew o pH 6,9 zapewnia długowieczność jest taką samą bzdurą, jak ktoś komuś na wirusa HCV by proponował transfuzję krwi. Wiesz że w Korei Północnej poprzedni przywódca też szukał sposobu na długowieczność i robił transfuzję krwi od młodych mężczyzn. Jakoś niewiele mu to pomogło, widocznie jej nie zakwasił, bo nie spotkał Kangura i wiedzy objawionej.
Nauka jest po to aby takie wierutne bzdury odrzucać, a Kangur pokazał tutaj wielokrotnie że nawet nie zna dobrze książek Doktora Kwaśniewskiego, którego tak bardzo lansuje, (i to ja nieoptymalny musiałem mu pokazywać fragmenty książek, co Doktor Kwaśniewski powypisywał, tak Kangur znał książki Doktora) a co tu mówić żeby miał jakiekolwiek pojęcie o funkcjonowaniu organizmu. Jesteśmy na forum gdzie mamy setki jak nie tysiące wypowiedzi o szkodliwości diety optymalnej i słuchaniu się autora jednej książki. Jak widać naiwniaków cały czas nie brakuje i nadal lansują bzdurne tezy autora jednej książki. Za chwile ktoś wyskoczy że w celu rozrzedzenia krwi należy odlać połowę krwi u człowieka i wlać w to miejsce wodę, bo przecież mało wiemy o naturze wszechświata. Za chwilę będziemy negowali wszelkie inne parametry morfologiczne i immunologiczne, bo przecież też mało wiemy o wszechświecie. Nauka oczywiście wszystkiego nie wie, ale też nie jest tak że absolutnie nic nie wie.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:56   

Nie idźcie tą drogą - jak mawiał prorok aleksander mając objawy notorycznie nawracającej filipińskiej grypy. Jeden z mistrzów Zen mawiał że Zen to wielka pustka a w niej nic świętego. Kiedy osiągnie się ten stan wielkiej pustki, trzeba ją na nowo zapełniać tym czego nauczyliśmy się dochodząc do owej pustki. Mamy już wtedy tyle doświadczenia i wiedzy że możemy sobie nasz świat i myślenie ułożyć na nowo. Nauka czasem burzy dotychczasowy porządek. Nie mam nic przeciwko ale trudno zmusić rybę żeby nauczyła się oddychać tlenem rozpuszczonym w powietrzu tak też trudno nauczyć organizm żeby funkcjonował przy ph krwi 6.9
_________________
Incurably Himself
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Śro Gru 11, 2013 10:56   

COOLER napisał/a:
Nie chodzi o wyśmiewanie nicości
Nie , chodzi o wyśmiewanie inności ;)

D
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 11:16   

Mam dwa pytania a w zasadzie jedno z rozwinięciem na dwa wątki. Czy wszyscy na niskich węglach mają tak że regulacja ciepłoty ciała wydaje się być bardzo sprawna ? Chodzi o to że odczuwam zimno ale mam wrażenie że nie przenika ono głęboko tak jak to opisują inni mówiąc że marzną do szpiku kości. Temperatura wody w której się kąpie też jest niższa. Kiedyś na wysokich węglach uwielbiałem wodę która aż parzyła. Na wysokich węglach pociłem się latem jak niemowa usiłujący wytłumaczyć coś komuś przez telefon. Teraz latem mimo dużego wysiłku nie poce się tak jak inni.
_________________
Incurably Himself
 
     
koli7

Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 11:53   

Co do odczucia zimna, to mam wrażenie, że na niskich węglach bardziej marznę i rano mam odrobinę niższą temperaturę ciała. Po dostarczeniu węgli jest lepiej. Dlatego też staram się jeść więcej niż 70g na dobę. Upały zawsze dobrze znosiłem i tu zmiany nie widzę.
 
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 11:56   

poprawia się termoregulacja, sama to zauważyłam przy moim porażeniu mózgowym gdy miałam problemy z zimnymi stopami i dlonmi a po zastosowaniu diety była poprawa, problem wraca gdy schodzę z diety
jeśli weźmiemy to ze watroba jest za to odpowiedzialna w części to możemy łatwo przyjąć,że ma to związek m.in. z unormowaniem się też odpowiedzi glukoza i inne
poza tym nie mamy aż takich wachan ciśnienia itd. ale ja się nie będę produkować bo ty dużo wiesz i nie potrzebujesz by pisać ogólnie i prosto więc poczytaj to:

bałwanek przed zimą :)

http://chomikuj.pl/grupa2...),182552104.ppt
albo
inni podrzucą coś mądrzejszego
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 11:56   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
sylwiazłodzi napisał/a:
a ja mam pytanie skąd się wie, że proces odkwaszania się udał skoro organizm zawsze dąży do równowagi? albo jego braku przy złej diecie?
jeśli jest zakwaszenie to w dłuższym czasie tylko zmiany diety powinno się uzyskac taki sam wynik?
http://www.dobradieta.pl/...p=229571#229571
JW

Nie uwzglednil Pan wody w swoim opisie.

Naturalne pH skóry poniżej 5
Zródło:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18489300

Optymalne pH sliny 6,4 do 6,8
Cytat:
Optimal pH for saliva is 6.4 to 6.8.


własciwa zasadowość krwi 7,35 - 7,45
Cytat:
The proper alkalinity pH of the blood ( 7.35 - 7.45 )


Idealny zkres pH moczu 5,8 do 6,8
Cytat:
Urine pH can vary from around 4.5 to 9.0 for its extremes, but the ideal range is 5.8 to 6.8.

zródło:
http://altered-states.net...te178/index.htm

W tym zestawie danych widać, ze pH krwi nie pasuje do calosci.
To jest sztuczny twór nigdzie nie potwierdzony naukowo. Najciekawszy jest pomiar tej wielkości. Tego pomiaru nie dokonuje się bezpośrednio tylko metoda pośrednia, a potem używa się wzorów matematycznych do otrzymania wyniku końcowego.

To nieprawda, ze nie można zastosować pomiaru bezpośredniego. Zaprojektować i wykonać strzykawkę z elektroda podłączona do zwykłego pH metru.

Ta metoda pomiarowa przypomina nam metodę badania cholesterolu. Zagmatwać badania tak aby ogłupić pacjenta.

Edit.
Zapomnialem jescze dodac o pH vagini i oczekuje odpowiedzi na ten temat od Molki.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ostatnio zmieniony przez Kangur Śro Gru 11, 2013 12:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 12:06   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
sylwiazłodzi napisał/a:
a ja mam pytanie skąd się wie, że proces odkwaszania się udał skoro organizm zawsze dąży do równowagi? albo jego braku przy złej diecie?
jeśli jest zakwaszenie to w dłuższym czasie tylko zmiany diety powinno się uzyskac taki sam wynik?
http://www.dobradieta.pl/...p=229571#229571
JW


dziękuję doczytam
a w moim pytaniu do pozostałych było drugie dno tylko czy warto pisać dalej?
ketony w moczy mogę sama sobie zmierzyć
przerzucacie się pH krwi które ok, które nie , czyli jak rozumiem
istnieje domowe laboratorium pobierania krwi i oceny że jest jej zły zakres pH? :faint:

bo w chorobie rozumiem, że się może utrzymywać taki stan ale jak czytam, że źle jem i się zakwasiłem więc się odkwaszam a wyniki jednak nie wychodzą to nie powiem co sobie mysle
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 12:48   

sylwiazłodzi napisał/a:
czyli jak rozumiem istnieje domowe laboratorium pobierania krwi i oceny że jest jej zły zakres pH? :faint:
bo w chorobie rozumiem, że się może utrzymywać taki stan ale jak czytam, że źle jem i się zakwasiłem więc się odkwaszam a wyniki jednak nie wychodzą to nie powiem co sobie mysle

Jak pisałem wcześniej, nie jestem na tym forum aby kogoś edukować, tylko żeby pokazywać brednie i szkody diety optymalnej. Widzę że brednie odnośnie pH krwi ludzie zaczynają poważnie traktować i nawet chcą się już badać, więc podam link o badaniu gazometrycznym: http://www.labtestsonline...html?mode=print
Niech Pani doczyta w powyższym linku kiedy, jak i w jakim celu przeprowadza się takie badanie. I niech Pani nie próbuje w jakikolwiek sposób przy tym parametrze kombinować. A bredni Kangura odnośnie pH krwi 6,9 niech Pani nie traktuje na poważnie, widać u niego syndrom wierności w brednie wyniesione z diety optymalnej. Kangur o immunologii i fizjologii ma takie pojęcie jak świnia o Mozarcie. Niech on już lepiej zajmie się swoim dmuchaniem żab.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 13:18   

cooler dzięki właśnie takie posty chciałabym tutaj czytać a nie, że jest sobie jakieś pH krwi albo kamera w Australii do oglądania gardła z nalotami bo tak to się nikt nigdy z nikim nie dogada i niczego nie nauczy

warto czasem przeczytać choćby i taką formę by wiedzieć więcej... bo dr. też używa mózgu :)


http://wojciechszczesny61...-ustrojowe.html

ale to tak poza tematem

no może jeszcze o kamieniu, w który wierzę by nie rzucać :)
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 13:18   

;D Kangur, badałeś już organoleptycznie za pomocą języka ph vaginy żaby i wiesz jak to się skończyło ;D
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 13:39   

COOLER napisał/a:
A bredni Kangura odnośnie pH krwi 6,9 niech Pani nie traktuje na poważnie, widać u niego syndrom wierności w brednie wyniesione z diety optymalnej. Kangur o immunologii i fizjologii ma takie pojęcie jak świnia o Mozarcie. Niech on już lepiej zajmie się swoim dmuchaniem żab.

Masz rację, ze Kangur się nie zna ani na immunologii ani na fizjologii.
Kangur cytuje tylko osobę, która się na tym zna i to udowadnia w praktyce.
Ta osoba uzdrawia chora ludność w Finlandii, co podpatrzyła Szwecja i tez z tego korzysta. Wygląda na to, ze to Skandynawia zgarnie Nobla w tej dziedzinie, a Polska jak zwykle pozostanie skłócona dzięki takim Coolesiom jak ty.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 13:50   

Kangur się rozwija. Niedługo dowiemy się że sposób na długowieczność to częste wprowadzanie się w stan hipnozy albo hibernacji. Skuteczna dieta oparta na niskich węglach ma być prosta bez zastanawiania się nad ph czy kwasem moczowym. Jeśli się wpadnie w taką histerię żywieniową w jaką wpada wiele osób na różnych typach diet to głównym czynnikiem jaki wtedy szkodzi jest stres psychiczny. Ph krwi to wymysł natury Kangur. Eric Clapton śpiewa Gdzieś ponad tęczą fruwają niebieskie ptaki a dlaczego nie mogę ja ? Bo tak to natura stworzyła.
_________________
Incurably Himself
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 14:21   

Kangur napisał/a:
Masz rację, ze Kangur się nie zna ani na immunologii ani na fizjologii.
Kangur cytuje tylko osobę, która się na tym zna i to udowadnia w praktyce.
Ta osoba uzdrawia chora ludność w Finlandii, co podpatrzyła Szwecja i tez z tego korzysta
Kangur żadnych wniosków nie wyciąga z niczego. Więc skoro nie posiadasz wiedzy specjalistycznej w tej tematyce, zatem nie potrafisz zweryfikować tego co ktoś pisze, więc nie powinieneś forsować skrajnych rzeczy mogących doprowadzić do śmierci, zwłaszcza że jak widać ludzie już chcieli się badać, co by dalej robili można się tylko domyślać.
W Polsce też jest taki lekarz, który podobno wyleczył tysiące chorych i włosy nawet miały odrastać, wydał nawet trzy książki z listami i wszystkie pozytywy. A po latach okazało się że dieta tego pana rzeczywiście powodowała cuda, tyle tylko że w drugą stronę.
Kangur napisał/a:
Wygląda na to, ze to Skandynawia zgarnie Nobla w tej dziedzinie, a Polska jak zwykle pozostanie skłócona dzięki takim Coolesiom jak ty.
Nie masz bladego pojęcia o Noblach, Grantach, i procedurze badań naukowych. W Polsce nie opłaca się nikomu cokolwiek wynajdywać, ze względu na procedury i mało idzie na tym zarobić. Jakbyś sam coś odkrył i w Polsce byś zarobił kilkaset tysięcy na tym, a ktoś z zachodu by Ci zaproponował miliony dolców też byś wybrał korzystniejszą ofertę. A więcej idzie zarobić przyjmując taki kontrakt niż, wsadzić wynalazek w patent.
Piłkarz Lewandowski również woli kopać piłkę, za miliony euro na zachodze niż za kilkaset tysięcy złotówek w Polsce. Mniej więcej tak to wygląda w badaniach.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 14:31   

Kangur zlituj się
ale właśnie chodzi o to upraszczanie wiedzy
gdzie ty widzisz wodę w organizmie poza jej połknięciem?

jeśli potrzebna "woda" to po to by coś wydalić,
Slina, pot , mocz, łzy, kał,

z innej beczki: limfa , inne płyny , w składzie jest woda plus inne , w naszych organizmach nie ma wody jako takiej stąd na low carb nie trzeba pić litrami płynów bo organizm jak lejek i jej nie przelewa gdzieś tam tylko w większości na próżno się męczy i ja wydala

pot to pot podobnie jak mocz stąd nie sikamy wodą i nie pocimy się wodą tylko sikamy moczem i pocimy się potem by odróżnić, że woda to woda a coś innego zostaje czymś innym nazwano to innym słowem a nie po to by zagmatwać.

jak oddychamy to jest to para wodna, jak pocimy to pot, organizm "wytwarza płyn gdzie w składzie jest woda i dodatki

ale nie wiem czy zrozumiesz o co mi chodzi

nie magazynujemy nigdzie wody poza stanami chorobowymi i to też są płyny a nie woda

nawet jak płaczemy, nawet jak nawilża się oko, nie magazynujemy nigdzie wody, poza moczem, który się zbiera i śladowo jest tam : "woda " - płyn, też jest w kale, więc nikt nie opisuje wody w procesach chemicznych wg mnie bo w nas jej nie ma, tak się to nieszczęśliwe określenie przyjęło zamiast płyny ustrojowe i wydzieliny.

jak się gdzieś pomyliłam to proszę o poprawkę bo jeszcze nadal wiem ile mam się nauczyć z podstaw budowy człowieka ale nawet komórki to nie jest woda jak upraszczają niektórzy !!!

że
nie wspomnę o dietetykach, że potrzebujemy wody bo nasze ciało się z niej składa,
nie składa się tylko ją tworzy w procesach chemicznych z tego co czytałam kiedyś a co sobie utrwalam w swojej nabywanej wiedzy

gdzie ja mam te 70% wody w organizmie?
w tłuszczu, w płynach itp.

nie jestem wodą, nie wyciśnie się mnie jak gąbki

http://www.odzywianie.inf...organizmie.html

czemu upraszczanie wiedzy jest normalne?

wiecie ile musiałąm się uczyć na

początku jako rodzic jeszcze, nie mówiąc już teraz jako dietetyk by zrozumieć co do mnie mówią ludzie mądrzy nie tylko o diecie low carb? tego jest na pęczki w necie i artykułach i książkach też !!!


ale czemu ja się wkurzam przecież art.medyczne upraszczają i piszą o wodzie

a wystarczy doczytać :

http://pl.wikipedia.org/w...przestrze%C5%84

https://www.google.pl/#q=...fined=undefined

czy w czymś się pomyliłam?
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 16:04   

Poza niebezpieczeństwami jakie były do tej pory opisane jest jeszcze jedno. Zakwaszenie krwi spowodowało by mniejszą zdolność organizmu do usuwania z niego metali ciężkich w tym ołowiu.
_________________
Incurably Himself
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 16:28   

Już kilkadziesiąt lat temu zauważono że w regionach świata gdzie woda jest wyjątkowo bogata w wapń i magnez ludzie żyją o wiele dłużej. Ph krwi tych ludzi jest na granicy zasadowicy czyli między 7.4 a 7.5. Ludzie ci są też bardziej odporni na toksyczne działanie C2H5OH , łatwiej też oczyszcza się ich organizm z metali ciężkich o czym wcześniej pisałem.
_________________
Incurably Himself
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 19:03   

Kangur napisał/a:

Edit.
Zapomnialem jescze dodac o pH vagini i oczekuje odpowiedzi na ten temat od Molki.

PH vagin zdrowych jest kwaśne (3,8-4,5) z uwagi na liczną pałeczkę kwasu mlekowego Lactobacillus acidofilus który stanowi96% prawidłowej flory rozkładając glikogen do kwasu mlekowego który zakwasza pochwe. Te bakterie i ich produkty metaboliczne są bardzo ważne dla prawidłowego działania tego narządu, a wszystko to jest dodatkowo pod działaniem estrogenów. Stąd w wieku klimakteryjnym i pomenopauzalnym większe problemy z utrzymaniem na prawidłowym poziomie mikroflory pochwy.

Tylko proszę Kangurku nie mów że jest inaczej.

Gdy pH pochwy rośnie z różnych powodów np. po antybiotykoterapii czy zmianach hormonalnych, antykoncepcji, Lactobacilus może byc wyparty przez bakterie względnie beztlenowe, np Gardnerelle vaginalis, Mobiluncus które namnażają sie i prowadzą do tzw. bakteryjnej vaginozy-BV- (rybi zapach) i upławy. Mogą do takiego stanu dołączyc sie grzyby,wirusy. Grzyby niestety również mogą namnażac się w niższym pH gdzie pałeczek kwasu mlekowego jest pod dostatkiem.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 20:11   

Molka napisał/a:
Kangur napisał/a:

Edit.
Zapomnialem jescze dodac o pH vagini i oczekuje odpowiedzi na ten temat od Molki.

PH vagin zdrowych jest kwaśne (3,8-4,5) z uwagi na liczną pałeczkę kwasu mlekowego Lactobacillus acidofilus który stanowi96% prawidłowej flory rozkładając glikogen do kwasu mlekowego który zakwasza pochwe. Te bakterie i ich produkty metaboliczne są bardzo ważne dla prawidłowego działania tego narządu, a wszystko to jest dodatkowo pod działaniem estrogenów. Stąd w wieku klimakteryjnym i pomenopauzalnym większe problemy z utrzymaniem na prawidłowym poziomie mikroflory pochwy.

Tylko proszę Kangurku nie mów że jest inaczej.

Gdy pH pochwy rośnie z różnych powodów np. po antybiotykoterapii czy zmianach hormonalnych, antykoncepcji, Lactobacilus może byc wyparty przez bakterie względnie beztlenowe, np Gardnerelle vaginalis, Mobiluncus które namnażają sie i prowadzą do tzw. bakteryjnej vaginozy-BV- (rybi zapach) i upławy. Mogą do takiego stanu dołączyc sie grzyby,wirusy. Grzyby niestety również mogą namnażac się w niższym pH gdzie pałeczek kwasu mlekowego jest pod dostatkiem.


wiedziałam,że dowiem się czegoś konkretnego , dzięki Molka bo jakoś nie było to do tej pory w moich zainteresowaniach biologicznych
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 20:15   

Aż strach pomyśleć co będzie dalej. Teraz Kangur będzie żądał ph moszny Hannibala. Kangur miał trudne dzieciństwo. Musiał całować żaby i wysysać kwas z kłączy szczawiu. To musiało zostawić ślad w jego psychice.
_________________
Incurably Himself
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 20:24   

Może mi ktoś powiedzieć czy Atkins wystosował jakiś oficjalny list do Kwaśniewskiego, związany z porównaniem obu diet ? W internecie nie ma zbyt wielu wiarygodnych informacji.
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 21:21   

Grzegorz Rec napisał/a:
Aż strach pomyśleć co będzie dalej. Teraz Kangur będzie żądał ph moszny Hannibala. Kangur miał trudne dzieciństwo. Musiał całować żaby i wysysać kwas z kłączy szczawiu. To musiało zostawić ślad w jego psychice.

Był kiedyś w moim domu pekińczyk. Jak ktoś przechodził ulica po drugiej stronie płotu, to strasznie ujadał, a już szczególnie jak ktoś szedł z dużym psem. Tak ujadał. aż mu sierść stawała. A jak mu pies odwarknął, to uciekał z piskiem do domu i w domu dalej ujadał. Bardzo zabawne to było. Ty E D Y T O swoim ujadaniem przypominasz mi Robbiego (tak się wabił) i z tego powodu tez bardzo się bawię.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 21:33   

Miałem kiedyś ratlerka który udusił owczarka niemieckiego ... stanął mu w gardle.
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 21:33   

sylwiazłodzi napisał/a:
Kangur zlituj się
ale właśnie chodzi o to upraszczanie wiedzy
gdzie ty widzisz wodę w organizmie poza jej połknięciem?
jeśli potrzebna "woda" to po to by coś wydalić,
Slina, pot , mocz, łzy, kał,

Sylwio. Naprawdę mi cię żal. Teraz błysnęłaś swoja "wiedzą", że można z krzesła spaść.
Czy ty chodziłaś do jakiejkolwiek szkoły?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 21:50   

Grzegorz Rec napisał/a:
Może mi ktoś powiedzieć czy Atkins wystosował jakiś oficjalny list do Kwaśniewskiego, związany z porównaniem obu diet ? W internecie nie ma zbyt wielu wiarygodnych informacji.
Takie słuchy chodziły, tego się już nie dowiemy bo Atkins nie żyje, a nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie Doktor Kwaśniewski jest niewiarygodny. Syn Doktora Kwaśniewskiego też jest niewiarygodny, tutaj masz dyskusję jak próbował ludzi w błąd wprowadzić i się pięknie skompromitował: http://www.dobradieta.pl/...p=223066#223066
Kangur zresztą też się skompromitował, ale jak już widzisz, Kangura idzie na wszystko nabrać, nawet na kwaśną krew zapewniającą długowieczność.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 22:06   

ktoś inny niż ty Kangur mi wytłumaczy sensowność wszystkiego co czytam skoro nie chodziłam do szkoły, którą teorię mam wyybrac i się jej nauczyć, ale ten link to jakiś konkret w odróżnieniu od twoich określeń noblistów, szwedów itp.

http://www.nieorg.skn.gum...d=86&Itemid=126




szczególnie,że podręczniki też nie są wszystko wiedzące jak zawsze

cyt:

Pojęcie
pH
wprowadził duński biochemik
Søren
Sørensen
w 1909
r.[1] Oryginalnie
pH
zostało zdefiniowane jako ujemny logarytm
stężenia jonów wodorowych (H+). Współczesne badania wykazały
jednak, że wolne jony wodorowe (wolny proton) nigdy nie
występują w roztworach wodnych, gdyż ulegają natychmiast
solwatowaniu według równania:

H+ + H2O → H3O+
W wielu podręcznikach jednak, dla uproszczenia, pomija się ten
fakt i nadal podaje się starą definicję skali

pH
.

http://mitr.p.lodz.pl/raman/chemphys11.pdf
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 22:24   

Z prądami selektywnymi rzekomo wymyślonymi przez Kwaśniewskiego to faktycznie ciekawa historia. Macie tu kopalnię wiedzy i materiał na kilka filmów dokumentalnych. A ten Kangur niczym Jezus uzdrawiający niewidomych ... ostatni raz wyruszyłem się tak kiedy pierwszy raz usłyszałem piosenkę ABBY o okrutnym losie byczka Fernando.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Śro Gru 11, 2013 22:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 22:58   

Grzegorz Rec napisał/a:
Z prądami selektywnymi rzekomo wymyślonymi przez Kwaśniewskiego
Działasz dokładnie tak jak Zyon na forumobok czyli podsycasz negatywizmy i różnice, starasz się zaprzyjaźnić z Adminem by podkreślić jego (uzasadnione) nietolerancje wobec pewnych idei, zjawisk i osób, ale nie będę się upierał jaką korzyść z takiego działania widzisz.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 23:20   

Chcesz znać prawdę vvv ? Miałem bardzo mało wiedzy o żo. Czytając o tych cudach które potrafi zdziałać myślałem że to tylko u mnie nie działa. Kiedyś poleciłem żo chorej dziewczynie . Mimo że przestrzegała wszystkiego co napisał Kwaśniewski jej stan bardzo się pogorszył. Trzeba było przerwać dietę. Nie wyobrażasz sobie jakie mam do dziś wyrzuty sumienia i jaki jest we mnie gniew że lekarz który wie o tym że tysiące ludzi zniszczyło sobie zdrowie nie próbuje tego odkręcić.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Śro Gru 11, 2013 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Śro Gru 11, 2013 23:44   

Grzegorz Rec napisał/a:
Chcesz znać prawdę vvv ? Miałem bardzo mało wiedzy o żo. Czytając o tych cudach które potrafi zdziałać myślałem że to tylko u mnie nie działa. Kiedyś poleciłem żo chorej dziewczynie . Mimo że przestrzegała wszystkiego co napisał Kwaśniewski jej stan bardzo się pogorszył. Trzeba było przerwać dietę. Nie wyobrażasz sobie jakie mam do dziś wyrzuty sumienia i jaki jest we mnie gniew że lekarz który wie o tym że tysiące ludzi zniszczyło sobie zdrowie nie próbuje tego odkręcić.
Nie Ty pierwszy i nie ostatni, na tym forum nawet masz gościa, który był na diecie optymalnej 14 lat i dostał raka, a Doktor pisał że dieta optymalna uniemożliwia zachorowanie na raka. Jak ten gościu opisuje to jeździł nawet na konferencję optymalnych i praktycznie znał czołówkę lekarzy optymalnych. Fakt wyleczył się z raka, nie dietą optymalną tylko innymi metodami, a z diety optymalnej zrezygnował, sam to pisał, że go doprowadziła do raka.
Tutaj jest o tym: http://www.dobradieta.pl/...p=164937#164937
Gościu się wyleczył bo miesiąc temu coś napisał że już jest spoko.
Ostatnio zmieniony przez COOLER Śro Gru 11, 2013 23:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:00   

Grzegorz Rec napisał/a:
... ostatni raz wyruszyłem się [...]

pomyłka freudowska, ale daje do myślenia :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:01   

Grzegorz Rec napisał/a:
Chcesz znać prawdę vvv ? Miałem bardzo mało wiedzy o żo. Czytając o tych cudach które potrafi zdziałać myślałem że to tylko u mnie nie działa. Kiedyś poleciłem żo chorej dziewczynie . Mimo że przestrzegała wszystkiego co napisał Kwaśniewski jej stan bardzo się pogorszył. Trzeba było przerwać dietę. Nie wyobrażasz sobie jakie mam do dziś wyrzuty sumienia i jaki jest we mnie gniew że lekarz który wie o tym że tysiące ludzi zniszczyło sobie zdrowie nie próbuje tego odkręcić.

Chcesz znac prawde o dlugowiecznych i o pH krwi, to sie skontaktuj z autorem ksiazki. Adres mailowy jest na dole tego cytatu. Ty jako psychopata wsiadlas na Kangura i probujesz mu wcisnasc w jego usta twoje slowa, ktorych kangur nie wypowiedzial, zeby miec pretekst do ujadania jak ratlerek.
Cytat:
«Жизнь – странная вещь. Долго я думал, долго размышлял о ней, но с каждым днем
она кажется мне все более непонятной. Почему в нас такая жажда жизни? Ведь жизнь –
это игра, из которой человек никогда не выходит победителем. Жить – это значит тяжко
трудиться и страдать, пока не подкрадется к нам старость, – и тогда мы опускаем руки
на холодный пепел остывших костров. Жить трудно. В муках рождается ребенок, в муках
старый человек испускает последний вздох, и все наши дни полны печали и забот. И все
же человек идет в открытые объятия смерти неохотно, спотыкаясь, падая, оглядываясь
назад. А ведь смерть добрая. Только жизнь причиняет страдания. Но мы любим жизнь и
ненавидим смерть. Это очень странно!»
Одесса – Каролино-Бугаз, 1995–2000, 2004–2007 годы.
Мой e-mail: N_Druzyak@ukr.net
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:05   

Kangur napisał/a:
Chcesz znac prawde o dlugowiecznych i o pH krwi, to sie skontaktuj z autorem ksiazki.
A ty się skontaktuj z najbliższym psychiatrą, masz pojęcie o fizjologii jak świnia o Mozarcie i takie głupoty ludziom wciskach. Jak widać świat durnych naiwniaków też porzebuje.
Ostatnio zmieniony przez COOLER Czw Gru 12, 2013 00:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:05   

Kangur napisał/a:
Chcesz znac prawde...

Prawda...
:papa:
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:09   

Niestety kangur rosyjskiego uczyłem się ale bardzo dawno i rozumiem co trzecie słowo. To już wolę linki od vvv bo z angielskim u mnie lepiej niż z rosyjskim.
_________________
Incurably Himself
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:18   

sinsemilla napisał/a:
Grzegorz Rec napisał/a:
... ostatni raz wyruszyłem się [...]

pomyłka freudowska, ale daje do myślenia :)
LOL

Przynajmniej nikt Ci nie za żuć i,
że nie czytasz uważnie.
:shock:

Technicznie winny jest dualizm klawiatur:
QWERTY i QWERTZ
ostatnio musiałem doradzać przez telefon bo się "samo przełączyło"
w Wordzie (przypadkowe użycie lewego ctr i shift razem).

Kiepska sprawa bo "wyruszyłem w podróż dookoła świata" występuje w słowniku.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Gru 12, 2013 00:24, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:29   

albo "wyruszyłem się w podróż" ... 8)
czytam czytam, ale tylko stronę 5 i 4 trochę

też kiedyś potrzebowałam z tym pomocy, pisałam na karce , zdjęcie i wysyłanie :)

Grzegorz Rec napisał/a:
wolę linki od vvv

dawaj linke :D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Czw Gru 12, 2013 00:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:35   

vvv znów nie trafiłeś. Piszę t9 w telefonie bo z niego korzystam najczęściej przeglądając net. Może i jestem stary i na kilkadziesiąt postów zdarza mi się błąd ale smartfon nauczyłem się obsługiwać.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Czw Gru 12, 2013 00:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:40   

Grzegorz Rec napisał/a:
vvv znów nie trafiłeś
Jestem wstrząśnięty nie zmieszany bo w stopce masz: SymbianOS/9.4; Series60/5.0 NokiaC5-03/12.0.023
8)
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 00:45   

no geniusz
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 01:35   

vvv napisał/a:
Grzegorz Rec napisał/a:
vvv znów nie trafiłeś
Jestem wstrząśnięty nie zmieszany bo w stopce masz: SymbianOS/9.4; Series60/5.0 NokiaC5-03/12.0.023
8)

Na OS w jezyku polskim na klawiaturze Z jet przestawione z Y i to jest informacja, ze posty sa pisane przez E D Y T E.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 06:08   

Molka napisał/a:

PH vagin zdrowych jest kwaśne (3,8-4,5) z uwagi na liczną pałeczkę kwasu mlekowego Lactobacillus acidofilus który stanowi96% prawidłowej flory rozkładając glikogen do kwasu mlekowego który zakwasza pochwe. Te bakterie i ich produkty metaboliczne są bardzo ważne dla prawidłowego działania tego narządu, a wszystko to jest dodatkowo pod działaniem estrogenów. Stąd w wieku klimakteryjnym i pomenopauzalnym większe problemy z utrzymaniem na prawidłowym poziomie mikroflory pochwy.

Tylko proszę Kangurku nie mów że jest inaczej.

Gdy pH pochwy rośnie z różnych powodów np. po antybiotykoterapii czy zmianach hormonalnych, antykoncepcji, Lactobacilus może byc wyparty przez bakterie względnie beztlenowe, np Gardnerelle vaginalis, Mobiluncus które namnażają sie i prowadzą do tzw. bakteryjnej vaginozy-BV- (rybi zapach) i upławy. Mogą do takiego stanu dołączyc sie grzyby,wirusy. Grzyby niestety również mogą namnażac się w niższym pH gdzie pałeczek kwasu mlekowego jest pod dostatkiem.


No widzisz Molciu. Taki dowcipny lekarz popatrzy, powącha i wie co jest grane w cipie. A z badaniem pH krwi zrobili czary-mary. Nikt nie wie kto, gdzie i w jaki sposób ustalił tę normę i tylko się rozpisują o buforowaniu. Bezpośrednie badanie pH krwi tez można przeprowadzić, ale medycynie oficjalnej na tym nie zależy i długo nie będzie zależeć. To jest tak jak z kandydą; autorytet Enderlein napisał, ze każdy się rodzi z kandydą i jak konowały w trupie nie znaleźli kandydy, to tłumaczyli to zjawisko tym, ze jakieś bakterie zniszczyły tego grzyba, ale jakie to były bakterie nie wyjaśnili.

Dziwny jest ten zasadowy parametr krwi, podczas gdy inne organy ciała maja odczyn pH kwaśny (ten największy skóra też), a tym bardziej to wszystko jest dziwne, ze długowieczni maja kwaśny odczyn krwi.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 07:04   

Bo dziwny jest ten świat kangur. Trudno ci jest to przyjąć do wiadomości. Szukasz w swoim ciele pasożytów i grzybów. Potem chcesz się ich pozbyć zakwaszając krew. Równie dobrze mógłbyś twierdzić że można się ich pozbyć wskakując na chwilę do hutniczego pieca. Efekt byłby pewny i bardziej spektakularny.
_________________
Incurably Himself
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz Rec Czw Gru 12, 2013 07:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 10:36   

W naturze jest podobnie wszystkie kasze zakwaszają, a jaglana odkwasza, mięsa zakwaszają a mięso z królika odkwasza. I wcale nie wynika to z czary-mary pH. Kangur nie ma bladego pojęcia o procesach immunologiczno-fizjologicznych i takiego idzie nabrać na wszystko.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 12:41   

COOLER napisał/a:
W naturze jest podobnie wszystkie kasze zakwaszają, a jaglana odkwasza, mięsa zakwaszają a mięso z królika odkwasza. I wcale nie wynika to z czary-mary pH. Kangur nie ma bladego pojęcia o procesach immunologiczno-fizjologicznych i takiego idzie nabrać na wszystko.


Cytat:
Jak węglowodanowe pokarmy wpływają na reakcję krwi?
To zależy od trzech warunków.
1. jak dużo nieprzyswajalnego białka jest w tym produkcie?
2. ile jest w nim cukrów
3. czy są surowe, czy są poddane obróbce termicznej.

Jeśli spojrzymy z perspektywy pierwszego warunku dla produktów takich jak ziemniaki,
białe pieczywo, ryż i kukurydza, widzimy następujące.
Ziemniaki zawierają tylko 2% białka, ale one wszystkie są przyswajalne i dlatego przygotowany w każdej postaci (nie surowy) ani nie zakwasza, ani nie alkalizuje.
Sok z surowego ziemniaka zakwasza krew, dlatego że zawiera 0,5% kwasu cytrynowego. Dlatego w wielu chorobach zaleca się picie soku z surowego ziemniaka - i to jest to samo, co wypić roztwór kwasu cytrynowego lub zjeść cytrynę.
Ryż zawiera zbyt mało białka - do 6%, ale większość z nich są przyswajalne, więc nie wpływa na zakwaszenie albo alkalizacje krwi.
Biały chleb alkalizuje krew z powodu dużej ilości nieprzyswajalnych białek.
Kukurydza zawiera tylko nieprzyswajalne białka, więc tylko alkalizuje krew.
Kukurydza jest tradycyjnym jedzeniem w Meksyku. I co się tam obserwuje?
W południowym Meksyku, gdzie głównie spożywa się kukurydzę, wszyscy są niskiego wzrostu (oczywisty brak białka) i dodatkowa alkalizacja krwi.
Ci w północnym Meksyku są wyżsi, bo tam głownie uprawia się fasolę.

Wszystkie inne zboża zawierają większą lub mniejszą ilość nieprzyswajalnego białka i dlatego powodują alkalizacje krwi.
Najmniej alkalizuje krew owies, gryka i jak wspomniano powyżej ryż.

To jest cytat z Н. Г. Друзьяк. «Как продлить быстротечную жизнь»

Tłumaczenie: Kangur

P.S.
@E D Y T A
Jak masz ujadać jak pekińczyk na Kangura, to wyjdź na ulicę i ujadaj na przechodniów, bo Kangur tylko tłumaczy tekst, który może kogoś zaiteresować.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 14:09   

Kangur napisał/a:
Kangur tylko tłumaczy tekst, który może kogoś zaiteresować.

Jakbyś dysponował odpowiednią wiedzą, to być bzdur nie tłumaczył. Takich podobnych rzeczy w internecie są miliony. Ale jak ktoś się edukował z książek Doktora to nabierze się na wszystko.
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 15:55   

Panie Witoldzie, wobec powyższych informacji Kangura, powinien Pan zweryfikować na swojej stronie parametry produktów w równowadze kwasowo-zasadowej: http://www.dobradieta.pl/rownowazniki.php .
Bo tak jak cały Świat nie dotarł jeszcze do wiedzy Doktora Kwaśniewskiego (poza Lutzem i Tallerem), tak wszelkie laboratoria i ośrodki badawcze jeszcze nie zapoznały się z tłumaczeniem Kangura. Ma Pan dziejową szanse być pierwszym. Najwyżej w przypadku pomyłki Pan powie że otrzymał zakodowaną informację od Prezydenta USA. :hah: :hah: :hah:
 
     
Grzegorz Rec 

Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 1852
Ostrzeżeń:
 3/2/3
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 17:24   

można jeszcze dodać że owa informacja została nadana nocą za pomocą znaków dymnych stąd tyle niejasności.
_________________
Incurably Himself
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 21:19   

COOLER napisał/a:
Panie Witoldzie, wobec powyższych informacji Kangura, powinien Pan zweryfikować na swojej stronie parametry produktów w równowadze kwasowo-zasadowej: http://www.dobradieta.pl/rownowazniki.php .

Nareszcie napisałaś coś konkretnego. Popieram to zalecenie w 100% plus uwzględnić jakość spożywanej wody, aby Sylvia zrozumiała, ze woda w organizmie służy nie tylko do łzawego płaczu.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 21:33   

Kangur napisał/a:
COOLER napisał/a:
Panie Witoldzie, wobec powyższych informacji Kangura, powinien Pan zweryfikować na swojej stronie parametry produktów w równowadze kwasowo-zasadowej: http://www.dobradieta.pl/rownowazniki.php .

Nareszcie napisałaś coś konkretnego. Popieram to zalecenie w 100% plus uwzględnić jakość spożywanej wody, aby Sylvia zrozumiała, ze woda w organizmie służy nie tylko do łzawego płaczu.

Ale Pan Witold jest na tyle poważnym człowiekiem, że też opiera swoją wiedzę na rzetelnej nauce, a nie na zakodowanych informacjach pochodzących od Prezydenta USA, czy od przybyszów z kosmosu. Więc się nie łudź że "twoje złote myśli" potraktuje poważnie.
Ostatnio zmieniony przez COOLER Czw Gru 12, 2013 21:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 22:19   

COOLER napisał/a:

Ale Pan Witold jest na tyle poważnym człowiekiem, że też opiera swoją wiedzę na rzetelnej nauce, a nie na zakodowanych informacjach pochodzących od Prezydenta USA, czy od przybyszów z kosmosu. Więc się nie łudź że "twoje złote myśli" potraktuje poważnie.

Ooooooooo! Dobre.
To już doszło do tego, ze ty decydujesz co Pan Witold ma pisać na własnym forum.
Myslisz, ze poradzisz sobie z Panem Witoldem jak z żóltodziobem Molarem?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 22:24   

ha, ha jakbym tylko pisała o łzach to bym napisała ale wiem więcej tylko ty czytasz wg mnie czasem wybiórczo.......... co chcesz, poza tym piszę czasem podobnie jak ty rzucając jedno słowo, które niewiele wnosi do tematów a czasem cały post, który też mało ma treści treściwej więc ..... pa, Kangur, ja z twoich postów niewiele się uczę więc nie będę miała potrzeby ich czytać..... raczej....
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
COOLER 

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 854
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 22:32   

Kangur napisał/a:
Ooooooooo! Dobre.
To już doszło do tego, ze ty decydujesz co Pan Witold ma pisać na własnym forum.
Myslisz, ze poradzisz sobie z Panem Witoldem jak z żóltodziobem Molarem?

Dlatego że Pan Witold podobnie jak ja opiera swoją wiedzę na poważnych publikacjach. Ty tego nie pojmiesz, bo wiedzę opierasz na "złotych myślach" lub komiksach. :hah: :hah: :hah:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Pią Gru 13, 2013 09:34   

Grzegorz Rec napisał/a:
Mam dwa pytania a w zasadzie jedno z rozwinięciem na dwa wątki. Czy wszyscy na niskich węglach mają tak że regulacja ciepłoty ciała wydaje się być bardzo sprawna ? Chodzi o to że odczuwam zimno ale mam wrażenie że nie przenika ono głęboko tak jak to opisują inni mówiąc że marzną do szpiku kości. Temperatura wody w której się kąpie też jest niższa. Kiedyś na wysokich węglach uwielbiałem wodę która aż parzyła. Na wysokich węglach pociłem się latem jak niemowa usiłujący wytłumaczyć coś komuś przez telefon. Teraz latem mimo dużego wysiłku nie poce się tak jak inni.
Tak, spalanie tłuszczów zmienia metabolizm i człowiek czuje się rozgrzany, odporny bardziej na zimno. Ręce i nogi przestają marznąć, uszu nie przewiewa. Wyjście w samej koszuli przez chwilę na mróz nie stanowi problemu, a nawet jest przyjemne. Zmniejsza się zapotrzebowanie na napoje, a i częściowo zmniejsza się pocenie, ale to zależy od wysiłku.
JW
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Nie Gru 15, 2013 17:40   

Kangur napisał/a:
Cytat:
«Жизнь – странная вещь. Долго я думал, долго размышлял о ней, но с каждым днем
она кажется мне все более непонятной. Почему в нас такая жажда жизни? Ведь жизнь –
это игра, из которой человек никогда не выходит победителем. Жить – это значит тяжко
трудиться и страдать, пока не подкрадется к нам старость, – и тогда мы опускаем руки
на холодный пепел остывших костров. Жить трудно. В муках рождается ребенок, в муках
старый человек испускает последний вздох, и все наши дни полны печали и забот. И все
же человек идет в открытые объятия смерти неохотно, спотыкаясь, падая, оглядываясь
назад. А ведь смерть добрая. Только жизнь причиняет страдания. Но мы любим жизнь и
ненавидим смерть. Это очень странно!»
Одесса – Каролино-Бугаз, 1995–2000, 2004–2007 годы.
Мой e-mail: N_Druzyak@ukr.net

Dopiero teraz przeczytałam ten cytat.
Jaki to prawdziwe i piękne w swej prostocie ujęcie istoty rzeczy :hug:
_________________
Pozdrawiam
EAnna
Ostatnio zmieniony przez EAnna Nie Gru 15, 2013 17:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved