Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Pon Gru 24, 2012 13:38
Szczepionki
Autor Wiadomość
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 19:37   

żelazo chelatowane zawiera kwas foliowy 200 mg, Fe 14 mg ( podobno jest to 100% zalecanego dz.sp.) oraz C, B6, B12.
Czy wiecie jak wygląda karmienie takiej osoby i ile czasu. Ja nie mam czasu na specjalne skomponowane posiłki - i tak muszę miksować na papkę a żelazo wysypuję z otoczki do wody z domowym sokiem. Być może nawet się to żelazo inaktywuje, ale nie połknie piguły. Nie daję zupełnie słodyczy, czasem swoje ciasto, czekoladkę. Co dzień mięso, jaja, swój pasztet, wędlina, swoje warzywa, chyba nieźle. Nawet z piciem jest problem, bo się krztusi. Jak ma chęć, to ładnie otwiera usta a jak nie, to czubek łyżki z jedzeniem i karmienie trwa...Muszę się podpierać tym żelazem, bo mam to już przepracowane. Jak to bierze codziennie, to nie mam rano stanu "letargu". Bo taki letarg to brak odżywienia mózgu po nocy. A babunia ma szybką przemianę materii i już dwa razy po dłuższej przerwie nocnej obsunęła się na drabince funkcji życiowych. Po pierwszej przestała czytać( a wzrok w wieku 90 miała doskonały), po drugiej mówić - mowa splątana, rozumiem pojedyncze słowa, nie rozumie pytań.
Nie łudźcie się moi kochani, że jakakolwiek placówka da radę opanować opiekę nad niepełnosprawnymi seniorami. Po prostu, umrą z głodu, jak moja ciocia w ośrodku Sue Ryder. Gdzie przepisała wszystkie swoje pieniądze w testamencie. Była jeszcze na tyle przytomna, tuż przed śmiercią .że poskarżyła się mojej matce, że jej nie dają
jeść i jest głodna.
Teściowa ma 130 cm wzrostu, garb "osteoporozowy"- tak kiedyś określił lekarz. Jednak ma upośledzone wchłanianie Fe z powodu rzs (tak piszą )- zdeformowane stawy ręki. I przypuszczam, alergię na zbożowe. Jednak nie wyłączam zbożowych, nieco ograniczam (po 94 latach już chyba nie przewrócę wszystkiego i przywrócę zdrowia) To nie jest moje dziecko, tylko moja teściowa, która kiedyś mi powiedziała: miedzy nami jest taka różnica, że ja postawiłam na być a ty na mieć. No i teraz mam …
Uważam, że problemy z przewodem pokarmowym i nie tylko z przewodem młodych, (chyba większość forumowiczów) wiążę się ze zniszczeniem naturalnej flory bakteryjnej przez szczepionki i antybiotyki. Niektórym się wydaje, że bakterie są "be". Ale wszystkie organizmy żywe są bytami złożonymi ze sporej ilości bakterii. Jak zapamiętałam z pewnej wypowiedzi Molki ( bodaj ze szkolenia) w organizmie człowieka jest ok. 2 kg. Bardzo bym prosiła o podanie go jeszcze raz, bo nie mogłam go znaleźć.
My powinniśmy mieć WSZĘDZIE bakterie kwasu mlekowego. A głównie w d...e. I to wcale nie żart. O tym przypominają nawet swoim pacjentkom ginekolożki.
A młodzi, załatwieni szczepionką np. MMR -odra, świnka, różyczka i antybiotykami mają jelita wyjałowione z bakterii pożytecznych i może ich jelita zasiedlić „atenuowany” wirus odry.Jeśli kiedyś dodawano rtęci " po uważaniu", to bakterie wybiło, natomiast wirusy, jako organizmy nieżywe miały szanse zająć wolny teren. Wtedy produkty przemiany materii glutenu działają neurotoksycznie. Tak to usłyszałam w filmie prod. brytyjskiej 7 lat temu i świat mi się przebiegunował. Chyba było to też o lekarzu Wakefield, który badał dzieci autystyczne i zalecał dietę, która pomagała. Zastanawiam się do tej pory, kto i dlaczego wyemitował ten film, bo zwykle filmy w tv powalają amerykańskim poczuciem humoru z pornografią, tłuczeniem się, strzelaniną i tematami defekacyjnymi.
Ponoć rtęć w szczepionkach funkcjonuje od 1930 roku, co mi zapodała przyjaciółka, grzebiąc w internecie.
(cyt:jest stosowany od 1930 r. i byl dodawany do czego sie da,na oko lub po uwazaniu.M.in. tez do wielu kropli okulistycznych i masci dermatologicznych.Do szczepionek od samego poczatku czyli od ponad 80 lat. A to s.........y!)
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Mar 23, 2013 21:28   

gea napisał/a:
rtęć w szczepionkach
LINK
napisał/a:
Najbardziej niepokojącym zjawiskiem jest obserwowany prawie na całym świecie kilkunastokrotny wzrost zachorowań na choroby psychoneurologiczne (autyzm, ADHD, upośledzenie umysłowe, padaczka i inne) w ciągu ostatnich dwóch dziesięcioleci. Znamiennym jest to, że w latach 1990, w których nastąpił najbardziej dramatyczny wzrost tych zachorowań, amerykańskie agencje federalne FDA (Food and Drug Administration) i CDC (Centers for Disease Control and Prevention) zaleciły stosowanie kilku nowych szczepionek niemowlęcych (Wzw B dla noworodków, HiB, Varicella, Hep A, Rota), z których co najmniej dwie zawierały thimerosal, co znacząco zwiększyło ilość wstrzykiwanej niemowlętom rtęci.

W związku z tym pojawiła się hipoteza, że odpowiedzialny za wzrost tych chorób może być thimerosal ze szczepionek. Ilość organicznej rtęci, na którą eksponowany jest człowiek, uważana za bezpieczną przez EPA (Environmental Protection Agency), wynosi 0,1 μg/kg/dzień (http://www.epa.gov/iris/subst/0073.htm), podobne są normy europejskie. Natomiast łączna jej ilość, którą jednorazowo wstrzykiwano niemowlętom w 3 szczepionkach – DTP, Hib i Hep B – wynosiła 62,5 μg, co dla 5-kilogramowego niemowlęcia 125 razy przekraczało bezpieczne dawki.


Dla porównania zaleca się spożywanie max 5g soli kuchennej dziennie,
125 razy więcej to jest 625g soli.
Podczas gdy 70g powoduje widoczne zmiany,
a 210g może zabić.

125krotne przekraczanie norm jest więc na pewno ryzykowne.
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Mar 23, 2013 21:35, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Kwi 01, 2013 23:34   Dr Wakefield broni swego stanowiska: szczepionki i NOP

Po 15 latach dr A Wakefield broni swego stanowiska dotyczącego autyzmu- rezultatu NOP
Chociaż tłumaczenie jest kiepskie ( replikować tu oznacza powtarzać),
wieje zgrozą po oczach. Warto zapoznać się z częścią 1 i 2 wypowiedzi
Wakefielda. Wykazuje on nieuczciwość dziennikarza szkalującego i
podważającego wiarygodność jego badań. ( niejaki Brian Deer
skorumpowany i skaperowany przez lobby farmaceutyczne)

http://www.youtube.com/watch?v=aTAxTkgkl74
Warto zapoznać się z wypowiedziami w cz 1 i 2.
Cenne zdanie dr. Wakefielda: MEDYCYNA ZACZYNA I KOŃCZY SIĘ NA NARRACJI PACJENTA.
Ale który lekarz przejmuje się tym co mówi pacjent...
I nie jestem zaskoczona związkiem mózg - jelita ( z bakteriami)
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Kwi 02, 2013 19:56   

Jednym z najlepiej udokumentowanych badań, stwierdzających występowanie ryzyka
szczepień, jest książka sir Grahama Wilsona pt. „The Hazard of Immunization” („Ryzyko
szczepień”). Twierdzi on:
Pomimo wielu przypadków śmiertelnych (wywołanych szczepieniem) istnieją
również zagrożenia długotrwałe, których nie można w żaden sposób trafnie
oszacować. (...). Nieodłączne niebezpieczeństwo, jakie niosą ze sobą
szczepionki, powinno powstrzymywać od ich niepotrzebnego i niczym
nieusprawiedliwionego użycia.
Inny medyczny publicysta, również obwiniający system zdrowia publicznego, George
D. Dick, profesor patologii na uniwersytecie w Londynie, oznajmił:
Każda szczepionka powoduje jakieś zagrożenia i może powodować odwrotne
reakcje wśród niektórych ludzi. (...) Ogólnie rzecz biorąc, istnieje więcej
przypadków komplikacji niż moglibyśmy się spodziewać.

to urywek z http://www.vismaya-maitre...an_Sinclair.pdf

Rozglądam się wkoło i coraz więcej rzuca mi się w oczy. Dziś dorośli ludzie w wieku 20-30 mają sporo problemów emocjonalnych, dziwacznych zachowań. Widzę to w rodzinie - jakieś elementy zespołu Aspergera. Te przeklęte szczepionki nie zabijają, rzadko kiedy widać ewidentne problemy "po". One załatwiają długoterminowo - odwlekają nieraz śmierć w męczarniach ( ch. nowotworowe). Jak czytam ze zgrozą na różnych forach wypowiedzi mamusiek " a ja zaszczepiłam i wszystko jest ok." Dziś jest ok.
Ja jestem stara zgredą ale nie rozumiem, jak można być tak nieodpowiedzialnym i nie próbować dowiedzieć się czegoś więcej. Jeśli jest cień wątpliwości. No chyba, że się lakier na pazurach zniszczy przy stukaniu w klawiaturę. :shock:
Scenka z poczekalni - na konsultację wyników czeka młoda dziewczyna. Widzę obrączkę na palcu i zagajam- ma pani dzieci - tak 7 miesięczny syn. Czy wie pani, że mogą być poważne powikłania po szczepieniu. No tak, boję się ale SIĘ MUSI SZCZEPIĆ.I dalej prowadzę indoktrynację ( CHYBA BĘDĘ CHODZIĆ JAK ŚWIADKOWIE JEHOWY, już mi mąż powiedział, że chyba mnie zamkną) Wcale się nie musi.
Rozmówczyni ma stwardnienie rozsiane. Pogorszyło się jak w szpitalu zaszczepili na WZW b....
Ordynatora neurologii też nie omieszkałam poinformować, że syn ma problemy poszczepienne. Nie interesował się specjalnie problemem do tej pory. Ale ma dorastające dziecko. Myślę, że zaszczepiłam ziarno wątpliwości. Konsensus był na końcu- pan wie,że przemysł farmaceutyczny jest drugi po zbrojeniowym?. Pan- oj, chyba pierwszy...
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Kwi 02, 2013 20:03   

Uważam, że obowiązkiem osób świadomych czym mogą grozić szczepienia jest o tym mówić. Jeśli ktoś uzna, że ma do czynienia z nawiedzoną, to jego problem.Ja będę to robić.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 11:19   

Ja jestem przekonana, że ogrom nieszczęść, które pokazuje p. Jaworowicz jest skutkiem " dobroczynnego" skutku szczepień.
Jestem okazem nieuleczalnej naiwności i wierzyłam w idee. Teraz cierpię podwójnie. Widzę dziejący się zbrodniczy proceder blisko mnie, w mojej rodzinie ( wnuczka) i nie jestem w stanie nic zrobić. Idą niewinne, często wyczekiwane dzieci, jak baranki na rzeź. A ich matki, rodziny żyją w tamtym świecie w który wierzyłam ja, całkiem niedawno. Bo ja już jestem w innym świecie. Przekroczyłam Rubikon
To trwało, bo nikt nie chce patrzeć w przepaść.
Ludzie nie chcą, żeby im odebrać poczucie bezpieczeństwa.Bo jak o tym normalny człowiek pomyśli, o skali tego zjawiska, to można zwariować.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 11:31   

Ewo, mamo Maciusia, wspieram cię całym sercem. Niech Opatrzność i wszelkie moce, choćby piekielne, dadzą Ci sił do oporu przeciwko zbrodniczemu systemowi szczepień dla dzieci.
Podobno Polki są najbardziej agresywnymi kobietami w Europie. Historia Polski dokonała selekcji, słabsze wyginęły. Wierzę w determinację matek w walce o zdrowie i życie dzieci. Twoje dorosłe dziecko może zakochać się w partnerze uszkodzonym przez szczepionki. To jest neverending story...
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Kwi 03, 2013 23:03   

Uczepię się rtęci,
ale po angielsku:

https://www.youtube.com/watch?v=xmYFDkIa6kw
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 14:46   

A ja wygrzebałam po polsku http://parenting.pl/kacik...bezpieczne.html
cytuję: Zgodnie z dokumentami „Charakterystyki Środków Farmaceutycznych” zarejestrowanych w Polsce
szczepionek, które otrzymałam z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (wysłanymi 9.10.2008 przez
Wiceprezesa ds. Produktów Leczniczych, dr n. farm. Elżbietę Wojtasik) w Polsce obecnie dopuszczonych
jest kilka szczepionek ze znaczną zawartością thimerosalu:
 Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) – 0,01 % THIM
 Engerix B (Wzw B, Glaxo) – 0,005% THIM
 D.T.COQ (DTP, Sanofi) – 0,01 % THIM
 DTP (Biomed, Kraków) – 0,01 % THIM
 TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) – 0,01% THIM
 D - Szczepionka błonicza (Biomed) – 0.01% THIM
 DT – Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) - 0,01% THIM
 DTP - Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) – 0,01% THIM
 Szczepionki przeciw grypie – 0,01 % THIM
Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem szczepień może otrzymać do 7
miesiąca życia:
 75 μg Hg w Wzb B - (3x 25 μg Hg)
 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
 25 μg Hg (Influenza)
 Razem = 175 μg Hg
7
Do 18 miesiąca może otrzymać dodatkowo 25 μg Hg (z DTP) i 25 μg Hg (influenza), razem 225 μg Hg.
Rtęć jak wiemy akumuluje się w mózgu.
Wśród obowiązkowych szczepień znajdują się dwa (BCG i Wzw B), podawane w pierwszej dobie życia,
nierzadko nawet w 2 godziny po urodzeniu. Wiele wskazuje na to, że bardzo poważne zagrożenie dla
życia i zdrowia dziecka stanowi szczepionka Wzw B (szczególnie firmy Euvax), która dostarcza
jednorazowo 25 μg Hg, co stanowi ok. 8,3 μg Hg/kg wagi ciała. Ta ilość rtęci jest 83 razy większa od
uważanej przez EPA za bezpieczną (0,1 μg Hg/kg/dzień) dla dorosłego człowieka. Ponieważ u
noworodka bariera krew-mózg nie jest dobrze wykształcona, thimerosal wraz z antygenami i
substancjami pomocniczymi szczepionek (m.in. wodorotlenek glinu; 250 μg) łatwo przedostają się o do
mózgu, gdzie mogą powodować trwałe uszkodzenia. W drugim miesiącu życia polskie niemowlę może
otrzymać jednorazowo 50 μg Hg (25 μg z Wzw B i 25 μg z DTP lub DTP+Hib). Dla 4 kg niemowlęcia
będzie to dawka Hg 125 razy większa niż uznana za bezpieczną dla dorosłej osoby.
Neurotoksyczność związków rtęci została udowodniona ponad wszelką wątpliwość w setkach publikacji
naukowych. Jest ona synergistycznie nasilana przez związki glinu. (Geier et al., J. Tox. Environ. Health,
Part B, 2007, 10:575-596; Geier & Geier J. Am. Physicians and Surgeons, 2003, 8:6-11; Toimela T &
Tähti H., Arch Toxicol. 2004, 78:565-74; Schubert J et al. J. Toxicol. Environ. Health, 1978, 4:5-6; Yel
L et al., Int J Mol Med. 2005, 16:971-7; Humphrey ML et al, Neurotoxicology. 2005, 26:407-
16; James SJ et al., Neurotoxicology. 2005, 26:1-8; Baskin DS et al., Toxicol Sci. 2003, 74:361-
8) . Związek wysokiego poziomu rtęci we krwi z autyzmem został też opisany przez Desoto MC &
Hitlan RT (J Child Neurol. 2007, 22:1308-11). To zaledwie kilka wybranych spośród setek
podobnych publikacji. Neurotoksyczność thimerosalu potwierdzają też nasze własne badania
prowadzone na szczurach.
__________________
__________________
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Kwi 04, 2013 14:49   

To wysyłam rodzinie i znajomym:

Ażeby wyliczyć ilość rtęci, którą szpikuje się mózgi niemowląt i
małych dzieci wystarczą umiejętności pierwszych 3 klas szkoły
podstawowej. Konsekwencje, być może nie nastąpią natychmiast, ale będą
miały dalekosiężne skutki i Z PEWNOŚCIĄ dotkną całą rodzinę. Dane
są oficjalne i dotyczą szczepionek używanych w Polsce i dla polskich
dzieci. Choćby cień wątpliwości odpowiedzialnych rodziców na temat
szczepionek dla ich dzieci powinien zmobilizować do zastanowienia się nad
konsekwencjami. Drodzy rodzice, wy otrzymaliście zdecydowanie mniej
szczepionek niż mają dostać wasze dzieci. To nie są witaminy czy
odżywki.
Czy naprawdę zdobywanie wiedzy na ten temat tak boli. Jeśli tak, to
zapewniam, że skutki nieodpowiedzialnego chowania głowy w piasek i
słuchanie pani doktor z panią pielęgniarką w przychodni dadzą efekty
opłakane.
Beata Szmyt

http://parenting.pl/kacik...bezpieczne.html
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Kwi 10, 2013 13:49   

Ty Bollinger - Związek pomiędzy szczepionkami a rakiem [PL]

http://www.youtube.com/watch?v=8wRIcoLuBTU
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Kwi 10, 2013 14:40   

Dr Leonard Coldwell - Szczepionka na HPV jako narzędzie kontroli populacji?

http://www.youtube.com/wa...LPzGnVQ&index=1
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Kwi 10, 2013 16:08   

vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tylko żelazo z (...) żółtek jest skuteczne.
JW

Fakty:
Fakty empiryczne są takie, że w przypadku postępującej niedokrwistości żadna suplementacja nie pomagała do czasu wprowadzenia odpowiedniej diety. Przeciętny zrównoważony jadłospis niskowęglowodanowy dostarcza około 10 mg żelaza.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Kwi 11, 2013 18:31   Gryzę i kopię zbrodniczy system szczepionkowy

Czy po przeczytaniu poniższych informacji można się dziwić, że jest tyle uczuleń na gluten tudzież mleczne ?
Wszyscy urodzeni po 1955 dostali jako noworodki a reszta także jako starsi.

1/Stosowanie szczepień przeciwko gruźlicy w Polsce

1921 r. – opracowanie pierwszej szczepionki przeciwko gruźlicy we Francji.

http://szczepienia.pzh.go...n.php?p=4&c=495
1926 r. – przeprowadzenie pierwszego szczepienia BCG w Polsce.
1955 r. – wprowadzenie obowiązkowych szczepień BCG u noworodków i dzieci, młodzieży do
ukończenia 18 lat, a także osób pełnoletnich, które wybierały się na studia, do zakładów
szkolenia lub doskonalenia zawodowego oraz zgłaszających się do pracy w zakładach
przeciwgruźliczych (4-15 dzień życia – szczepienie pierwotne i 10-12 miesiąc, 2, 4, 7, 12,
15 i 18 rok życia u dzieci i młodzieży z ujemnym wynikiem badania tuberkulinowego –
szczepienia wtórne).
1972 r. – wprowadzenie schematu szczepienia BCG w: 2, 7, 10, 15 i 18 roku życia.
1991 r. – objęcie obowiązkowymi szczepieniami przeciwko gruźlicy osób do 19 lat, osób idących na
studia wyższe oraz do policealnych szkół zawodowych, a także osób przystępujących do
pracy w zakładach dla chorych na gruźlicę i choroby płuc.
1998 r. – objęcie obowiązkowymi szczepieniami przeciwko gruźlicy noworodków i niemowląt (do 24
godzin od urodzenia), dzieci w 12 miesiącu życia bez blizny lub z blizną po pierwszym
szczepieniu poniżej 3 mm, dzieci w 7 roku życia z ujemną próbą tuberkulinową mające
kontakt z chorymi na gruźlicę, osoby w 18 roku życia oraz zgłaszające się na studia w
wyższych oraz policealnych szkołach medycznych, u których stwierdzono ujemną próbę
tuberkulinową.
2006 r. – ograniczenie obowiązkowego szczepienia BCG wyłącznie do noworodków i niemowląt (do
24 godzin od urodzenia).


2/ W szczepionce BCG są substancje pomocnicze .
Wykaz substancji pomocniczych punkt 6.1 : glutaminian sodu ( proszek)

http://www.stopnop.pl/ima...-100459%202.pdf


3/ Kwas glutaminowy na skalę przemysłową uzyskuje się według trzech technologii[7][8]:
 z surowców o dużej zawartości białka, które stanowią produkty uboczne (np. śruty poekstrakcyjne, kazeina, albumina, gluten) w wyniku ich hydrolizy kwasowej
 z surowców odpadowych w przetwórstwie buraka cukrowego (wywary pomelasowe)
 z surowców o charakterze węglowodanów - biosynteza (poprzez hodowlę bakterii Corynebacterium glutamicum, Brevibacterium divaricatum,Micrococcus glutamicus, Bacillus megatermium lub bakterii z rodzaju Microbacterium)

(Wikipedia)
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Kwi 11, 2013 18:46   

W skrócie: w szczepionce BCG (gruźlica) jako substancja pomocnicza jest ( i zapewne był) używany glutaminian sodu w postaci proszku. Do jego produkcji używa się kwasu glutaminowego a ten jest otrzymywany z surowców o dużej zawartości białka, które stanowią produkty uboczne (np. śruty poekstrakcyjne, KAZEINA , ALBUMINA, GLUTEN) :shock:
_________________
gea
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Czw Kwi 11, 2013 19:29   

Cytat:
Gryzę i kopię zbrodniczy system szczepionkowy

To tak, jak ja.
Mój 4,5 miesięczny wnuk ma takie objawy alergiczne, że na policzkach zrobiły się strupy-rany. Karmiony jest wyłącznie piersią a synowa już nie wie co jeść.
Jednak jakiekolwiek próby powiązania alergii ze szczepieniami spotykają się z wrogością ze strony rodziców.
Lekarze ich zapewnili, że szczepienia są bezpieczne i nie ma gadania. Teraz szukają żródła alergi w moich genach; mały ma poziom eozynofili 27 a ja też mam podwyższone eozynofile i to jest wg nich przyczyna. :shock: . Znam źródło mojej eozynofilii i nie jest ona związana z genami na 100%.
Żeby było ciekawiej powiem, że ojciec dziecka, czyli mój syn nigdy w dzieciństwie nie chorował poza jednym, dwudniowym incydentem. Chodził do żłobka od czwartego miesiąca życia a potem do przedszkola. Synowa też nie miała problemów z alergią.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Kwi 11, 2013 22:00   

Załóżmy, że znajdą defekt genetyczny. I co zrobią z taką całkiem bezużyteczną wiedzą, potrzebną tylko do habilitacji? Jeżeli już, to należałoby wydać kilka tysięcy na zbadanie nietolerancji pokarmowych wnuka, żeby matka wiedziała, czego nie powinna jadać.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Kwi 12, 2013 07:37   

8 mies.córeczka mojej bratanica 2 gi raz w szpitalu. Napisałam sms aby sprawdziła inf. na www. parenting .pl.
NIE WIEM CZY TO ZROBI.
Dlaczego ludzie są tak impregnowani na MOŻLIWOŚĆ sprawdzenia takich ważnych informacji.
NIE WIEM CO ROBIĆ. Jestem tak wkurzona na ten leminginizm u młodych ludzi. Oni przecież już mają te możliwości dowiedzenia się czegokolwiek z pomocą 1 palca.
Ja musiałam polować na jakąkolwiek wiedzę w księgarni i tylko na tym mogłam polegać. A mój brat : ja polegam na " autorytetach medycznych w rządzie, którzy o tym decydują " NO JAK MI CIŚNIENIE SKACZE, dobrze że mam niskie.
Zbuntuj się E.Anno. Rozmawiaj za pomocą kartek, gdzie będziesz pisała czego się domagasz. Nie denerwuj się ( łatwo to powiedzieć, gdy jesteś emocjonalnie zaangażowana)
Nie rozmawiaj z nimi zanim nie zapoznają się z treścią:
http://parenting.pl/kacik...bezpieczne.html
oraz
Informatyczka z Niemiec opracowała badania 18.000 dzieci w podziale na szczepione i nieszczepione
http://www.youtube.com/wa...d&v=jXPFZq4JTsc
Trzeba wziąć przykład z zachowania Niemki- bez emocji mówi takie straszne rzeczy.
Gryź ten zbrodniczy system od dołu. :keep:
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Kwi 12, 2013 11:12   

https://poczta.interia.pl/classic/showmail,fid,1,mid,5021,mpage,1,sort,a,sorder,desc?uid=23edf47d19d9975b

"Dr Mark Hyman ze Stanów Zjednoczonych, twórca „medycyny funkcjonalnej”, wyjaśnia, w jaki sposób leczył niektórych pacjentów cierpiących na choroby autoimmunologiczne. Otóż likwidował podstawowe przyczyny tych chorób, czyli nadmiar toksyn, alergenów, obecność infekcji, a także złej diety i stresu. Opowiada on też o swoich doświadczeniach:

„Wiele lat temu cierpiałem na zespół przewlekłego zmęczenia. Choroba ta częściowo wywoływana jest przez reakcję autoimmunologiczną; badania wykazały, że moje ciało próbuje zwalczać samo siebie. Po wyeliminowaniu z organizmu rtęci byłem jednak w stanie zwalczyć przewlekłe zmęczenie oraz inne problemy autoimmunologiczne. U mojej żony również pojawiły się objawy choroby autoimmunologicznej, takie jak bóle stawów oraz zmęczenie. Zastosowaliśmy intensywną dietę oczyszczającą, która pomogła jej pozbyć się z organizmu metali ciężkich i byliśmy w stanie zwalczyć wszelkie objawy. Podobnie stało się w przypadku wielu moich pacjentów. W przypadku każdego pacjenta najpierw znajduję wszystkie przyczyny choroby: toksyny, alergeny, infekcje, problemy z odżywianiem lub stres, a następnie stosuję wszystko to, czego organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania: odpowiednią, zdrową dietę, starannie dobrane składniki odżywcze, gimnastykę, relaks, wodę lub spotkania towarzyskie, które nadają sens życiu. Wyniki są rewelacyjne.

Jedna z moich pacjentek chorowała na ciężką łuszczycę oraz chorobę zwyrodnieniową stawów. Miała 42 lata, a nie potrafiła wchodzić po schodach i schodzić z nich, wykąpać się samodzielnie czy zajmować własnymi dziećmi. Jednakże zaledwie dziewięć miesięcy od rozpoczęcia leczenia (które polegało na wyeliminowaniu z diety glutenu oraz innych alergenów, oczyszczeniu organizmu ze śladów metali ciężkich oraz unormowaniu pracy układu odpornościowego) wyszła z mojego gabinetu nie tylko lżejsza o 15 kilogramów (stany zapalne powodują tycie), ale także całkowicie wyleczona z bólu i łuszczycy.

Nie był to odosobniony przypadek: miałem też pacjenta, który od lat cierpiał na krwawe biegunki i wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Stosował specjalne diety oraz środki wspomagające trawienie, które nieco mu pomogły, lecz nie były w stanie go wyleczyć... aż w końcu pomogło wyeliminowanie z jego organizmu rtęci.

Ostatnio przyszła do mnie pacjentka, która cierpiała z powodu zmęczenia oraz zmian w mózgu spowodowanych przez stwardnienie rozsiane; jej objawy ustąpiły całkowicie po usunięciu plomb zawierających rtęć oraz zastosowaniu diety oczyszczającej. Podczas kolejnego badania metodą rezonansu magnetycznego okazało się, że nie ma już żadnych objawów stwardnienia rozsianego”.

Istnieje więc wiele sposobów leczenia chorób autoimmunologicznych, na które cierpimy my czy nasi bliscy. Oto kilka zaleceń dr. Hymana.

zrób badania sprawdzające stężenie rtęci i metali ciężkich w organizmie,
zrób badania w kierunki celiakii (reakcji autoimmunologicznej na pszenicę i inne zboża zawierające gluten, która powoduje ponad sześćdziesiąt chorób autoimmunologicznych),
spróbuj wyeliminować z diety na kilka tygodni wszelkie pokarmy, które mogą powodować stan zapalny i obserwuj uważnie, czy objawy choroby ustępują (można przestrzegać diety antyzapalnej dr. Weila lub diety hipotoksycznej dr. Seignaleta),
zażywaj suplementy diety, które pomagają w przywróceniu równowagi układu odpornościowego, takie jak witamina D, niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (EPA/DHA) oraz probiotyki,
stosuj metody głębokiego relaksu: jogę, medytację, biofeedback lub inne metody, które pozwalają na obniżenie poziomu stresu,
unikaj produktów (i ich spożywania), co do toksyczności których masz wątpliwości i które mogą mieć działanie uczulające,
dowiedz się, jak wykorzystać naturalne zdolności organizmu do samooczyszczania z toksyn."
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Kwi 12, 2013 21:12   BCG a choroba Hashimoto

Teraz wdrążyłam się w Hashimoto. Nie wiedzieć czemu czepiam się BCG
Choroba Hashimoto http://info.zdrowie.gazet...oroba+hashimoto
Definicja: Choroba Hashimoto to choroba autoimmunologiczna, polegająca na zaburzeniach układu odpornościowego.
Objawy choroby Hashimoto: Ciągłe uczucie rozdrażnienia, przygnębienia i zmęczenia, wrażliwość na zimno i podwyższony cholesterol. Kobiety mogą mieć kłopoty z utrzymaniem wagi, problemy z zaparciami, wydłużeniem czasu miesiączki oraz suchość skóry.
Grupy ryzyka: Chorzy na reumatoidalne zapalenie stawów, cukrzycę, celiakię itp. Osoby nieodporne na stres i z problemami psychicznymi. Bardziej zagrożone na tę chorobę są kobiety.
Leczenie choroby Hashimoto: Nie ma leczenia przyczynowego. Leczenie niedoczynność lub nadczynność tarczycy według ogólnych reguł.


http://www.wydzialszczepi...w-gruzlicy.html
Szczepionka przeciw gruźlicy (łac. tuberculosis) jest żywą szczepionką bakteryjną. Jej nazwa własna to Bacillus Calmette-Guérin (w skrócie BCG). Stosowana w Polsce od ponad 50 lat w Programie Szczepień Ochronnych (PSO) zawiera podtyp brazylijski prątka BCG (Moreau), który uznany jest za bezpieczny, a liczba odczynów niepożądanych jest stabilna i przewidywalna. Jak wynika z liczby zarejestrowanych w Polsce ciężkich, niepożądanych odczynów poszczepiennych, tj. zaburzeń stanu zdrowia, jakie występują po szczepieniu, podtyp brazylijski jest co najmniej 10-krotnie mniej reaktogenny od podtypu Kopenhaga.
W świetle aktualnej wiedzy, szczepionki BCG wykazują relatywnie niską skuteczność w zapobieganiu najczęstszej, płucnej postaci gruźlicy. Są z kolei wysoce skuteczne w zapobieganiu ostrym, ogólnoustrojowym postaciom gruźlicy, m.in. gruźliczemu zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych i rozsianej postaci gruźlicy wśród niemowląt. Metodą stosowaną w Polsce jest metoda Mantaux. Polega ona na podaniu jednej dawki preparatu niezależnie od wieku, w wielkości 0,05 mg/0,1 ml śródskórnie w zewnętrzną, górną część lewego ramienia. Wykonanie szczepienia jest dość trudne technicznie i stąd też należy powierzyć je osobom z odpowiednim doświadczeniem. Zbyt głębokie podanie szczepionki skutkuje często niepożądanymi odczynami poszczepiennymi. Szczepionka w organizmie wywołuje podobną reakcję, jaka występuje w przypadku naturalnego zakażenia prątkiem gruźlicy. Jest to wynikiem charakteru szczepionki - żywych, zdolnych do namnażania się prątków, z właściwościami antygenowymi i alergogennymi. Odporność poszczepienna jest więc odpornością komórkową, czyli odpornością, za którą odpowiedzialne są leukocyty. Pomimo tego, nie istnieje żaden test laboratoryjny mogący ocenić poziom odporności przeciwgruźliczej, zarówno indukowanej (wzbudzanej sztucznie) jak i naturalnej.
Ze względu na miejsce wystąpienia zmian, rozróżnia się kilka kategorii niepożądanych odczynów poszczepiennych.
Pierwszą z nich są zmiany miejscowe, do których zalicza się przyspieszony odczyn poszczepienny, znany również pod nazwą poronnego Fenomenu Kocha; owrzodzenie, i/lub zmianę ropną o średnicy przekraczającej 10 mm u noworodka i 20 mm u dziecka starszego; a także ropień podskórny.
Następną kategorią są zmiany dotyczące regionalnych węzłów chłonnych. Pośród tego rodzaju zmian wymienia siępowiększenie tychże węzłów – o średnicy ponad 10 mm; oraz ich zmiany ropne.
[b]Innym rodzajem są zmiany uogólnione, związane z uogólnionym rozsiewem prątków BCG. Zaliczamy do nich rozsiew wielonarządowy; zapalenie kości i szpiku oraz zmiany w innych narządach i tkankach, takie jak zapalenie ucha środkowego, ropień pozagardłowy, zmiany węzłowe.
Istnieje też w końcu kategoria zmian związanych ze szczepieniem BCG, do których zalicza się keloid (bliznowiec); oraz zmiany o charakterze alergicznym w rodzaju wysypek, wyprysków, rumienia guzowatego, pryszczykowego zapalenia spojówek, zapalenia tęczówki.

[/b]
Gruźlica (łac. tuberculosis, TB – tubercule bacillus) – powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna) lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium
africanum, Mycobacterium canetti czy Mycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności np. w przebiegu AIDS[]
Inne nazwy
Pojęcie gruźlicy etymologicznie pochodzi od gruzełków, zmian widocznych w badaniu histopatologicznym w tkance zmienionej gruźliczo. Podobnie, określenie tuberkuloza, będące spolszczeniem łacińskiego tuberculosis, wywodzi się od tuberculum, czyli guzka. Nazwy tuberkuloza używa się rzadko, w powszechnym natomiast użyciu są skróty TB i Tbc
W przeszłości gruźlica nazywana była suchotami (galopujące suchoty), gdyż w szybkim czasie doprowadzała do ciężkiego wyniszczenia z krwiopluciem, gorączką, bladość i postępującą utratę masy ciała. Wśród innych nazw wymienia się: phthisis pochodzącą z języka greckiego (stąd dawniej naukę o gruźlicy nazywano ftyzjatrią), skrofuły, czyli gruźlicę węzłów chłonnych u dorosłych, zazwyczaj przejawiającą się w postaci masywnie obrzękniętych węzłów szyjnych; tabes mesenterica z łaciny gruźlicę jamy otrzewnowej, a w szczególności węzłów
chłonnych krezki; lupus vulgaris łac. oznaczającą gruźlicę skóry. Gruźlica prosówkowa oznacza z kolei gruźlicę rozsianą, która rozprzestrzenia się drogą krwi[6][7] . Wśród nazw funkcjonujących w krajach anglosaskich można również wymienić: wasting disease; white plague z uwagi na fakt, iż chorzy są często bardzo bladzi, jak również zło króla (king's evil), ponieważ kiedyś wierzono, że dotyk władcy może wyleczyć ze skrofułów. Choroba Potta to
określenie gruźlicy trzonów kręgów, stawów kręgosłupa i stawów sąsiadujących, tworzące tzw. garb gruźliczy[6][8]

Gruźlica (łac. tuberculosis, TB – tubercule bacillus) – powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna) lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium africanum, Mycobacterium canetti czyMycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności np. w przebiegu AIDS[1].Gruźlica (łac. tuberculosis, TB – tubercule bacillus) – powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna) lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium africanum, Mycobacterium canetti czyMycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności np. w przebiegu AIDS[1].Gruźlica (łac. tuberculosis, TB – tubercule bacillus) – powszechna i potencjalnie śmiertelna choroba zakaźna, wywoływana przez prątka gruźlicy (Mycobacterium tuberculosis). Gruźlica dotyczy najczęściej płuc (gruźlica płucna) lecz również może atakować ośrodkowy układ nerwowy, układ limfatyczny, naczynia krwionośne, układ kostno-stawowy, moczowo-płciowy oraz skórę. Inne mykobakterie takie jak Mycobacterium bovis, Mycobacterium africanum, Mycobacterium canetti czyMycobacterium microti wywołują choroby zwane mykobakteriozami i z reguły nie infekują zdrowych osób dorosłych, natomiast są często spotykane u osób z upośledzeniem odporności np. w przebiegu AIDS[1].Początek formularza
.
I wypowiedzi forumowiczek Hashimoto
.
1/ Badanie tarczycy miałam wykonane w związku z nieustającymi
opuchliznami wokół kolan i postępującą chondromalację chrząstki
stawowej. Lekarz endokrynolog co prawda twierdził, że problemy ze
stawami nie mają nic wspólnego z tarczycą, ale ortopeda uparcie
twierdził, że tak.
Kiedy TSH było powyżej 100 bardzo źle się czułam, ale najgorsze było
przede mną. Najgorsze samopoczucie miałam w okresie drastycznego
spadku tsh ( czyli w pierwszym miesiący brania letroxu) i później
kiedy podwyższono dawkę do 100. Kręciło mi się w głowie, nie mogłam
się skupić byłam ciągle zmęczona. Wówczas miałam klasyczne objawy
niedoczynności tarczycy.
PO ok. 2 miesiącach zaczęło się poprawiać i co najważniejsze po
kilku latach problemów z kolanami opuchlizny ustąpiły !! ))
Teraz znów coś nie tak.


--------------------------------------
2/ Mam jeszcze pytania co do Twoich kolan -- też mam chondromalację. Może odpiszesz mi na maila, jak znajdziesz chwilkę?
1) Miałam MRI lewego kolana w maju 2008, ale czuję, że prawe też jest chore. Od tego czasu staram się ćwiczyć na rowerku stacjonarnym, jednak przez niedoczynność i anemię robię to bardzo rzadko, więc w zasadzie nic nie robię z moimi kolanami. Czasami bolą, nie mogę kucać, czy zginać nóg. Jak tam jest z tym u Ciebie?
2) U którego ortopedy byłaś? To zaskakujące, że wskazał na tarczycę.
3) Jakie ćwiczenia wykonujesz? (napisałaś w innym wątku "<ortopeda> który w miarę wyleczył kolana stosując pewien rodzaj rehabilitacji").

Przepraszam, że trochę odbiegłam od tematu, jednak chondromalacja jest tematem dla mnie bardzo istotnym. Nikt wcześniej na forum o tym nie pisał...
Z kolanami muszę zacząć od początku, czyli od 2005r, kiedy wszystko
się zaczęło.
Otóż kiedyś trenowałam gimnastykę artystyczną. Po upływie ok roku po
porodzie wróciłam do sportu . Zbiegło się to z odstawieniem córeczki
od piersi i ogromnym stresem związanym z pracą i operacjami serca
małej. Wówczas w ciągu bodajże miesiąca przytyłam jakieś 5 kilo ( co
w moim przypadku było zaskakujące, gdyż nigdy nie miałam problemów z
wagą, nawet w ciązy przytyłam 6 kg). Wówczas pojawiła się opuchlizna
wokół kolan. Pierwszy ortopeda stwierdził, że mam chondromaację,
która spowodowała stan zapalny. Wstrzyknął mi do kolana sterydy i
tyle. Następny ortopeda uznał, że jest mi potrzeba rehebilitacja ( u
jego znajomego - a jakże ) . Rehabilitacja ( jak się okazało
niezbyt prawidłowo prowadzona) nic nie dała i ortopeda skierował
mnie na artroskopię. Artroskopia znacznie pogorszyła sprawę. Kolano
oprócz tego, że było jeszcze bardziej spuchnięte, to jeszcze bolało
i było unieruchomione. Ortopeda chciał mnie skierować na drugą
operację, ale nie mogłam się na nią zdecydować, gdyż zbiegło się to
z kolejną operacją serca dziecka. Ortopeda ten uznał, że przyczyną
moich problemów był sport, który spowodował starcie chrząstki.
Wówczas trafiłam na mojego cudnego lekarza ortopedę , który najpierw
podejrzewał, że mam reumatoidalne zapalenie stawów. Badania wyszły
ok i wówczas ten lekarz ułożył mi ćwiczenia wg Mconella ( nie jestem
pewna pisowni). Wówczas okazało się, że ostatnia operacja serca
dziecka zakończyła się sukcesem ( co wiązało się ze zmniejszeniem
stresu) i stan kolan nieco się poprawił. I tak było przez rok, ale
muszę przyznać, że cały czas ćwiczyłam tego mcconela i zakupiłam też
orbitrek, który nie obciąża kolan. Zaczęłam też chodzić na
aquaaerobic.
Rok temu dostałam dziwnej gorączki sięgajcej 42 stopni i kolano znów
spuchło. Ortopeda skierował mnie ponownie na badania w kierunku rzs
i atpo oraz tsh. NO i wyszło, co wyszło ( opisałam wcześniej)
Napiszę tak, artroskopia narobiła ogromnych spustoszeń, nie mogę do
końca zgiąć nogi ani kucnąć, ale po jakimś miesiącu brania
lertoxu ( ok, dokładnie nie pamiętam) zauważyłam, ze opuchlizna
wokół kolan zaczęła lekko ustępować i sprawnośc kolana też uległa
dużej poprawie. Cały czas ćwiczę, codziennie jeżdżę na orbitreku (
rano 5 minut, po południu 10) no i chodzę jeszcze na aquaaerobic (
też nie obciąża kolan, a wzmacnia mięśnie czworogłowe, które to z
kolei też odciążają pracę kolan - mam nadzieję, że nie zamieszałam
zbytnio )
Martwi mnie nieco fakt, że nie schudłam. Wyglądam na osobę szczupłą,
tłuszcz wywaliło mi na ramionach, udach i biodrach, gdzie indziej (
łydki, przedramiona to same kości. Lekarz endokrynolog oczywiście
mnie obśmiał i stwierdził, że 5, czy 6 kolo na plusie to żadna
tragedia, ale ortopeda, do którego mam zaufanie twierdzi, że mam
dosyć wątłe kości i wątłą budowę ciała, dlatego też nie powinnam
dopuszczać do wzrostu wagi.
Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi, ale chciałam także zwrócić
uwagę, na to co stres może powodować z organizmem człowieka.
Namiarem na lekarza służę na priva.
PS oprócz tego miałam straszne problemy z rwą kulszową. NIe chcę
zapeszać, ale od lutego nie miałam żadnych boleści )))))))
.

3/ Rostedo, nie wiem. BYłam u dwóch endokrynologów, ktory wykluczali
związek opuchlizna wokół kolan z tarczycą. Później się dziwili, jak
się okazało, że jest dobrze. Endokrynolodzy mówili, że obrzęk
śluzakowaty występuje jedynie wokół kostek,, ale nigdy, przenigdy
nie spotkali się ze związkiem opuchlizn wokół kolan z tarczycą.
Mój ortopeda kiedyś mi powiedział, że zapoznał się z jakąś
publikacją lakarza reumatologa/endokrynologa z USA, który napisał
jakiś artykuł na ten temat i ta lektura skłoniła go do zbadania u
mnie tarczycy.
4/ wszystkiego o hashi. Zainteresowal mnie twoj post o problemach z kolanami, bo ja
od dluzszego czasu mam opuchniete buly po wewnetrznej stronie kolan,ale zaden
lekarz niewiaze tego z tarczyca...prywatny ortopeda w polsce w zeszlym roku
powiedzial,ze to jest zapalenie,ale on mi na to nic nieporadzi bo musze schudnac
( ok,ale jak?probowalam wszystkiego i nic, diety wazywne, bialkowe, proteinowe,
herbalife, bralam meridie itp itd). Powiedzial,ze moge na to brac paracetamol,i
bralam ale opuchlizna niezginela i nadal boli. DO tego puchna mi kostki,a wrecz
cale nogi i stopy ( wczesniej zrzucalam to na karb genow bo mojej mamie tez
puchna nogi...ale u mnie to bylo troche inne opuchlizny, zaden lekarz niewiaze
tego z tarczyca.
5/ Dzisiaj trafiłam na ten wątek i przypomniały mi się moje problemy z
kolanami. Kilka lat przed tym jak dowiedziałam się, że mam
hashimoto, kiedy temat tarczycy był mi całkiem obcy, dokuczały mi
kolana. Ból nie był silny, bardziej dokuczliwe było uczucie
przeskakiwania, niestabilności. USG wykazało pocienioną i nierówną
chrzastkę. Kolana nie puchły. Nie było to az tak bardzo dokuczliwe i
łatwo o nich zapomniałam. Ale teraz pamietam, że kłopoty z kolanami
skończyły się, jak wyrególowałam hormony tarczycy. Nigdy tego nie
łączyłam. Nie wiem jak wyglada teraz chrząstka w moich kolanach, ale
nie mam z ich strony żadnych dolegliwości.
Pozdrawiam
6/ Udało mi się dzisiaj zarejestrować do lekarza.
POdczas wuzyty odniosłam ważenie, że jestem traktowana jak
hipochondryczka. Dowiedziałam się, że niepotrzebnie robiłam badanie
ft4. O nadczynności to świadczy badanie FT3, a ono w ocenie lekarza
jest w normie.
Lekarz kolejny raz zrobił duże oczy, kiedy powtórzyłam, że problemy
z kolanami ustąpiły po rozpoczęciu leczenia (ciekawe, trąbię o tym
każdemu endo). Samopoczucie takie jak zawsze, czyli wysięki z ucha, koszmarne
napięcie przedmiesiączkowe, zero spadku wagi, wypadanie włosów.
Prolaktyna jest u mnie zawsze podwyższona, ale to pewnie wynik
stresu,związanego z pracą.
Co myślicie o tych wynikach? Lekarz twierdzi, że są w porządku.
Może ja już coś wymyślam? Czuję się niezbyt dobrze. Jestem zmęczona, a od kilku miesięcy borykam się ze strasznie suchą cerą. Zwraca mi na to uwagę każdy fryzjer i kosmetyczka.
Tylko lekarz twierdzi, że wyniki są ok. Niestety jest to już trzeci lekarz, na którego trafiłam i nie mam sił już dłużej szukać
Pomóżcie.
7/ Witaj
Przeczytałam cały twój watek. Szkoda,ze nie natrafiłam na takie informacje dużo wczesniej, ani nie spotkałam oczytanego ortopedy. Być może wtedy nie byłyby potrzebne operacje kolan.

Jakoś mi się to razem kojarzy ( BCG i Hashimoto) niczym skojarzona szczepionka.
Naprawdę nie wiadomo czemu młode kobiety chorują na chorobę immunologiczną Hashimoto. :shock:
_________________
gea
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 12:38   

Niedawno zakułam sie dodatnia krwia pacjenta z OJOM-u ogladajac preparat bezposredni z krwi tego pacjenta, miał w tej krwi bakterie -Pseudomonas aeruginosa, szczep wielooporny łacznie z karbapenemami, wrazliwy był tylko na colistyne ;D . Nie zmartwiłam sie tym z powodu tej bakterii, tylko jesli juz to z powodu wirusów. Uskuteczniłam procedure poekspozycyjna, tzn zrobiono mi i temu pacjentowi badania krwi w kierunku p/c -HBs, HCV i HIV. Na szczescie on i ja bylismy negatywni. Powtórze jeszcze za pół roku ale mysle ze bedzie ok.
Jesli chodzi o bakterie z która miałam kontakt, to chciałam nadmienic, iz zdrowy system immunologiczny bez problemu radzi sobie nawet z tak opornymi szczepami, natomiast w sytuacji gdzie organizm jest osłabiony, moze doprowadzic nawet do sepsy lub bardzo ciezkiego stanu łacznie ze zgonem. W moim przypadku, mysle ze ta bakteria została "znokałtowana" w kilka minut. :P
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 17:01   

Wielka szkoda, że nie mogę chwilowo kontynuować gryzienia i kopania zbrodniczego systemu szczepionkowego. Spóźnione prace w ogrodzie czekają.I niestety, będę odcięta od internetu. Ale wrócę do kopania i gryzienia oraz grzebania w wielkim śmietniku internetowym jak tylko sie przewali robota. Zaglądać będę.
Gdyby ktoś znalazł art. dr Wakefielda w Lancet- tłumaczenie oryginału, to byłoby super ciekawe.
Jestem też b. ciekawa tych cudownych substancji dodatkowych w szczepionkach- czy zawsze był glutaminian sodu w BCG np.( a za granicą?):papa:
_________________
gea
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 20:28   

Molka napisał/a:

Jesli chodzi o bakterie z która miałam kontakt, to chciałam nadmienic, iz zdrowy system immunologiczny bez problemu radzi sobie nawet z tak opornymi szczepami, natomiast w sytuacji gdzie organizm jest osłabiony, moze doprowadzic nawet do sepsy lub bardzo ciezkiego stanu łacznie ze zgonem. W moim przypadku, mysle ze ta bakteria została "znokałtowana" w kilka minut. :P


System odpornościowy jest drugorzędny. Ważniejsze jest czy jest pożywka. To tak jak byś chciała walczyć z muszkami a trzymasz psujące się owoce.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 21:28   

Wpływ niedocenianych biologicznie metali na stabilność organizmu jest silnie niedoceniany.
Cytat:
Związki galu mylone przez bakterie Pseudomonas aeruginosa z jonami żelaza stały się koniem trojańskim prowadzących do unieszkodliwienia tych bakterii.

http://www.biotechnolog.pl/news-492.htm
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Kwi 14, 2013 08:00   Choroba Duhringa czyli skórna postać celiakii

Jeszcze jeden efekt NOP. Na bank miał to bratanek męża. Walka trwała długo i kosztowała sporo. Teraz ma tylko blizny i MZ (moim zdaniem)delikatny Z. Aspergera. Myślę, że nie mają pojęcia o konsekwencji długotrwałego leczenia antybiotykami + oczywiście szczepionki.


http://www.zyciebezgluten...ostac-celiakii/

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY WSZĘDZIE I ZAWSZE
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 06:31   

Maria Majewska
Cytat:
Witam,
Europejska agencja ECDC (European Centre for Disease Control; dawny Evac.net) raportuje, że w 2012 r. w UE zachorowało na odrę 8230 dzieci, ale żadne dziecko nie zmarło z tego powodu. Siedmioro dzieci miało powikłania po tej chorobie (w tym zapalenie mózgu).

http://ecdc.europa.eu/en/...bruary-2012.pdf

Natomiast do bazy danych VAERS w USA zgłoszono 15 zgonów po szczepionkach MMR (odra, świnka, różyczka) wśród dzieci szczepionych w 2012 r. Ponieważ do bazy tej raportuje się tylko ok. 5% wszystkich powikłań poszczepiennych, to sugeruje, że po szczepionkach MMR mogło w USA umrzeć w tym roku ok 300 dzieci (15 x 20). Ekstrapolując te dane na liczby mieszkańców UE (USA mają ok. 300 mln. mieszkańców, a UE ok. 500 mln.), można przypuszczać, że w UE w tym roku mogło umrzeć po szczepionkach MMR ok. 500 dzieci (jeśli stopień wyszczepienia jest podobny). Ale te dane nie są ogłaszane w UE.

W USA zarejestrowano też 269 przypadków ciężkich powikłań po szczepieniach MMR (w tym zapalenia mózgu i innych komplikacji neurologicznych) w 2012 r., co znaczy, że w rzeczywistości mogło ich być ponad 5300 (269 x 20 = 5380), co dla UE wyniosłoby ponad 8800 przypadków.

Warto zestawić te fakty: brak zgonów po zachorowaniach na odrę i duża liczba zgonów zdrowych dzieci po szczepieniach przeciw odrze, śwince i różyczce. Świnka i różyczka nigdy nie były poważnymi chorobami, powodującymi zgony dzieci. Zresztą, statystyka zachorowań pokazuje, że szczepionka MMR jest mało skuteczna w ochronie przeciw śwince.

W kontekście tych liczb dziwi fiksacja europejskich i międzynarodowych organizacji zdrowia na całkowitym wyeliminowaniu odry, kiedy wiadomo, że obecnie dostępne szczepionki zabijają i okaleczają więcej dzieci w UE czy USA niż ta choroba.
Pozdrawiam
DM
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 24, 2013 09:38   

Twierdzenie ,że do bazy VAERS wpisuje się 5% NOP - to fikcja.Nikt nigdy tego ani nie sprawdził ani nie udowodnił.Udowodniono natomiast ,że kto chce może wpisać do VAERS co chce.Na przykład , że po szczepieniu zamienił się w Hulka.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 15:17   

http://vod.tvp.pl/audycje...042013/10568021
Jaworowicz podnosi temat powikłan poszczepiennych, kaszlacy, przeziebiony chłopak zaszczepiony
p/tezcowi przypłacił zyciem. Niezbadany przed szczepieniem. :razz:

Pani dr pediatra siedzaca przy dr P.Grzesiowskim twierdzi ze dziecko po urodzeniu posiada płaszcz immunologiczny który chroni dziecko przed chorobami typu gruzlica, błonica, heine medina ;D
Grzesiowski zwątpił.. :hihi: no miał racje, zreszta mądrze gada. Bulwesujace sa posuniecia sanepidowskie..
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 16:29   

Logicznie rozumując, skoro noworodek ma płaszcz immunologiczny, to po co go szczepić? I tak nie zachoruje. Co więcej, płaszcz ochroni go w takim razie przed żywymi mikrobami szczepionki i odporność się nie wytworzy. Wreszcie, skoro nie można szczepić usmarkanego dziecka, które zaatakował tylko jeden wirus, to dlaczego za jednym zamachem zakaża się dziecko szczepionką poliwalentną powodującą nawet 7 chorób jednocześnie? Chorób, bo to są łagodne choroby spowodowane osłabionymi, ale żywymi mikrobami ze szczepionek, zdolnymi do namnażania.
Gdzie tu logika, inna niż finansowa?
JW
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 19:48   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Logicznie rozumując, skoro noworodek ma płaszcz immunologiczny, to po co go szczepić? I tak nie zachoruje. Co więcej, płaszcz ochroni go w takim razie przed żywymi mikrobami szczepionki i odporność się nie wytworzy. Wreszcie, skoro nie można szczepić usmarkanego dziecka, które zaatakował tylko jeden wirus, to dlaczego za jednym zamachem zakaża się dziecko szczepionką poliwalentną powodującą nawet 7 chorób jednocześnie? Chorób, bo to są łagodne choroby spowodowane osłabionymi, ale żywymi mikrobami ze szczepionek, zdolnymi do namnażania.
Gdzie tu logika, inna niż finansowa?
JW

Problem w tym, że płaszcz immunologiczny matki nie chroni noworodka czy niemowlęcia przed gruźlicą , WZW , poliomyelitis , błonicą czy innymi groznymi chorobami, dlatego też Grzesiowski zapytał panią dr kto dał jej dyplom lekarski? :P Przeciez sama matka nie jest chroniona szczepionka np przed gruźlica bo ona działa do 14 roku zycia..chodzi o to żeby uchronic dzieci i młodzież bo dorosły człowiek ma juz wykształcony system immunologiczny i gdy organizm nie jest zaniedbany to powinien sobie poradzic w zyciu dorosłym z gruźlicą..
Płaszcz immunologiczny matki to jest skuteczny ale w wirusówkach , lekkich przęziebieniach i to nie zawsze.. ale nie w poważnych chorobach..

Nie podaje sie żywych drobnoustrojów o pełnej wirulencji, sa albo inaktywowane(zabijane) albo odzjadliwiane (atenuowane) ,albo podaje sie fragmenty droboustroju(antygeny) , maja jeden cel, pobudzic do produkcji p/ciał. Gdyby były zdolne do namnzania, to szczepienia nie miałyby sensu. Może sie zdarzyc ale jest to tak rzadkie, np 2 przypadki na 10 milinow szczepien wiec nie ma o czym dyskutowac. Przestańmy szczepic na polio to nie bedziemy miec 2 przypadków na 10 milionów tylko troche wiecej... a ile wiecej to nawet nie chce myslec..
Nie ma znaczenia ile drobnoustrojów podaje sie w jednej szczepionce skoro sa pozbawiane tego o czym wcześniej pisałam, wg mnie to lepiej, chyba bezpieczniej podac 3 drobnoustroje na raz niz podawac oddzielnie każdy z nich chociażby z uwagi na to, ze ta cala otoczka która towarzyszy szczepionce może byc nieobojetna, rtec czy cholera wie co...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Kwi 26, 2013 20:14   

Mielismy taki przypadek, gdzie ojciec przychodzil z córka bez przewry na wymazy, bo dziecko chorowało na okragło na pneumococcowe infekcje , wysoka goraczka, osłabione, nie do zycia. Ojciec był załamany, podawali antybiotyki bo bali sie powazniejszych komplikacji typu zapalenie płuc, opon i błedne koło zataczało swój krag. Im wiecej antybiotykow tym czestsze infekcje bo zjechany był system immunologiczny. W koncu przestali do nas przechodzic. Po pewnym czasie przyszedl sam ojciec na wymaz z gardła, podejrzewam ze to jego gardło bylo tylko pretekstem do tego by opowiedzic o losach córki. A mianowicie zdecydował sie na szczepionke przeciw pneumococcom. Ojciec zapomniał o chorobach. Dziecko nie choruje wcale, ma swiety spokój. Ojciec zadowolony, no cóz, czasami jest tak ze szczepionka przerywa pasmo niekonczacych sie problemów zdrowotnych dziecka. Dziewczynka miała ok 7,8 lat i od małego bez przerwy chodziła po doktorach. Dziecko nie potrafiło poradzic sobie z jednym drobnoustrojem. Miała równiez Haemophilusa, ale ten juz nie byl dla niej zagrozeniem, była tylko nosicielką.

I teraz nalezy zadac sobie pytanie, co lepsze, dalsza kuracja antybiotykami czy jedna szczepionka.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 06:49   

Ponieważ jestem nawiedzona i wykorzystuję wszelkie możliwości aby drążyć temat szczepionkowy, miałam okazję rozmawiać z ... weselnymi gośćmi przy ogłuszającym akompaniamencie orkiestry.
Jak zwykle " diabeł tkwi w szczegółach". Żona kuzyna -38 lat pracy w laboratorium przy szpitalu pediatrycznym w Poznaniu.
" Oj, często maluchy z powikłaniami się zdarzały, i drgawki i padaczka. Bo wiesz, te szczepionki to rożnej jakości były. Często zanieczyszczone. Bo ministerstwo tanie
kupowało, żeby oszczędzić"
A powiedz, widziałaś jak wygląda chory na tężec? Czy się to zdarza? Bo na zdjęciach to widziałam jakiegoś Azjatę.
" Tężec, to okropna choroba. Raz tato ( tato śp. był lekarzem) miał chorą nauczycielkę, która się skaleczyła i zachorowała. Leżała w zaciemnionej izolatce bez ruchu, nie można jej było ruszać, dotknąć."
Kiedy to było i czy przeżyła? " Przeżyła. Było to ok 40 lat temu.
Czy tego tężca szczepionkowego warto mnożyć i szczepić?
A ja w końcu doszłam do tego, czemu syn miał problemy neurologiczne po szczepieniu na tężec.
Nie przyszło mi to do głowy wcześniej, żeby go zapytać. Bo musiał się szczepić przed wyjazdem do USA. W ulotce informacyjnej jest podane,ze zawiera i glin i rtęć
( wodorotlenek, tiomersal)
http://www.stopnop.pl/images/PDF/t%20biomed.pdf
Sama bakteria nie jest zapewne tak niebezpieczna, jak te dodatki. Z tego co przeczytałam na temat synergistycznego działania rtęci i glinu, połączenie o wiele bardziej neurotoksyczne.
A problemy jako dziecko miał zapewne po Di Per Te.
To nie jest tak, że problemy NOP ewidentnie wychodzą zaraz po szczepieniu. To są wyjątki ( wstrząs anafilaktyczny).
To " dobrodziejstwo" truje dalekosiężnie w czasie. I niszczy najbardziej wrażliwe struktury mózgu. Być może dlatego tak trudno zrozumieć czyjeś postępowanie. Brak empatii, socjopatia, niemożność zorganizowania sobie życia, agresja.
To jest wyższa szkoła unicestwiania mózgów ludzi.

Jeśli chodzi o polio to
"W Polsce w 1984 roku miało miejsce ostatnie zachorowanie na poliomyelitis, wywołane dzikim typem wirusów.

Obecnie odnotowuje się zachorowania związane ze szczepieniami żywą szczepionką przeciw poliomyelitis tzw. VAPP występujące w następstwie namnażania sie wirusów pochodzących ze szczepionki podanej danej osobie lub osobie z otoczenia lub VDPV porażenia wywołanego w wyniku zakażenia zmutowanym w środowisku wirusem polio pochodzenia szczepionkowego. " http://szczepienia.pzh.go...d=46&sz=148&to=

Dzieci szczepione zakażają ( bo są zakażone przez szczepionkę) inne dzieci. Jeśli się pechowo złoży, to nawet "uodpornione szczepionką na polio" też się może zarazić " dzikim typem wirusa" I z takim dzieckiem miała do czynienia moja znajoma rehabilitantka.
Dlatego

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY WSZĘDZIE I ZAWSZE
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 14:01   

Nic nie ujmując szczepionkom, ale nie tylko szczepionki:

Witamina C, tabletki musujące

Skład:
Kwas cytrynowy E330 (regulator kwasowości), witamina C, sorbitol, wodorowęglan sodu, aromat cytrynowy, glikol polietylenowy 6000, aromat neutralny, aspartam, sacharynian sodu, ryboflawina.
Zawiera substancje słodzące. Zawiera źródło fenyloalaniny.
http://tiny.pl/h8pbl
:shock: :razz:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 14:11   

Gdyby prawdą było, że to szczepionki chronią populacje, to w USA powinna szaleć epidemia gruźlicy, a na całym świecie dżumy, na które to choroby nie szczepiono masowo.
JW
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 14:12   

Molka napisał/a:

I teraz nalezy zadac sobie pytanie, co lepsze, dalsza kuracja antybiotykami czy jedna szczepionka.


Myślisz jak rasowa lekarka. Czy tak uczą na studiach, skąd to wypaczenie? Ani szczepionka ani antybiotyki. Dziecko chorowało właśnie przez te antybiotyki. Teraz ma spokój do czasu jak pojawi się kolejny wirus na który zachoruje znów wyląduje w szpitalu być może już z sepsą.

Moje 2,5 letnia córka kaszle od ponad dwóch miesięcy, ja mam różne infekcje od ponad miesiąca a od trzech kaszlę, ale nie robię z tego problemu. Lekarz mnie nie zobaczy. Ludzie sami są winni własnych i swoich dzieci chorób.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Sob Kwi 27, 2013 14:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 15:27   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Gdyby prawdą było, że to szczepionki chronią populacje, to w USA powinna szaleć epidemia gruźlicy, a na całym świecie dżumy, na które to choroby nie szczepiono masowo.
JW

Niestety prawda jest taka ze gruźlica jest i zbiera żniwo, prowadzimy ewidencje poniewaz kazda bronchoskopia przechodzi przez nasze labolatorium, gdzie wysyłamy je w Kraków a potem otrzymujemy wyniki, no niestety dodatnie wyniki stanowią nie mały procent... mało tego, o coraz większej oporności, ten typ prątków leczy się kilka lat z niestety różnym skutkiem, często śmiertelnym.

WHO przedwiduje ze w 2020 roku ok 1 miliard ludzi zakazi sie pratkami z tego 150 milionów zachoruje a umrze 36 milionów. Mało? :)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 15:45   

gea napisał/a:

A powiedz, widziałaś jak wygląda chory na tężec? Czy się to zdarza? Bo na zdjęciach to widziałam jakiegoś Azjatę.
" Tężec, to okropna choroba. Raz tato ( tato śp. był lekarzem) miał chorą nauczycielkę, która się skaleczyła i zachorowała. Leżała w zaciemnionej izolatce bez ruchu, nie można jej było ruszać, dotknąć."
Kiedy to było i czy przeżyła? " Przeżyła. Było to ok 40 lat temu.
Czy tego tężca szczepionkowego warto mnożyć i szczepić?

Nie rozumiem, jak to czy tężca szczepionkowego warto mnożyc? Kobieto, gdybym osobiście uległa takiemu wypadkowi gdzie istniałoby zagrożenie tężcem, nie zastanawiałabym się 5 minut czy sie zaszczepic, niewiele osób przezywa spotkanie z tężcem, umierajac w nieprawdopodobnych mekach... znałam czlowieka który w wieku 75 lat przezył spotkanie z tezcem,to bylo z 10 lat temu, lezal w Krakowie , straszne meki przechodzil i udało sie, lekarze wychodzili z podziwu ze w tym wieku dal rade, za to byl swiadkiem jak 40 latki odchodzili na spotkanie z aniołkami... on był przedwojennym egzemplarzem, silny, dzisiejsze pokolenie jest słabiutkie i ryzykowac z tak powazna choroba to lekkomyslnosc i totalna ignorancja.


gea napisał/a:

Jeśli chodzi o polio to
"W Polsce w 1984 roku miało miejsce ostatnie zachorowanie na poliomyelitis, wywołane dzikim typem wirusów.
Bo szczepionki wyparły dzikie szczepy polio kochaniutka.
gea napisał/a:

Obecnie odnotowuje się zachorowania związane ze szczepieniami żywą szczepionką przeciw poliomyelitis tzw. VAPP występujące w następstwie namnażania sie wirusów pochodzących ze szczepionki podanej danej osobie lub osobie z otoczenia lub VDPV porażenia wywołanego w wyniku zakażenia zmutowanym w środowisku wirusem polio pochodzenia szczepionkowego. " http://szczepienia.pzh.go...d=46&sz=148&to=

takie przypadki sa niezmiernie rzadkie 2,3 przypadki na 10 milinow szczepien..
gea napisał/a:

Dzieci szczepione zakażają ( bo są zakażone przez szczepionkę) inne dzieci. Jeśli się pechowo złoży, to nawet "uodpornione szczepionką na polio" też się może zarazić " dzikim typem wirusa" I z takim dzieckiem miała do czynienia moja znajoma rehabilitantka.

Siejesz zamęt, ja nie spotkałam się z moim środowisku z takim przypadkiem...
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 18:54   

Piotrx napisał/a:
Molka napisał/a:

I teraz nalezy zadac sobie pytanie, co lepsze, dalsza kuracja antybiotykami czy jedna szczepionka.


Myślisz jak rasowa lekarka. Czy tak uczą na studiach, skąd to wypaczenie? Ani szczepionka ani antybiotyki. Dziecko chorowało właśnie przez te antybiotyki. Teraz ma spokój do czasu jak pojawi się kolejny wirus na który zachoruje znów wyląduje w szpitalu być może już z sepsą.

Moje 2,5 letnia córka kaszle od ponad dwóch miesięcy, ja mam różne infekcje od ponad miesiąca a od trzech kaszlę, ale nie robię z tego problemu. Lekarz mnie nie zobaczy. Ludzie sami są winni własnych i swoich dzieci chorób.

Myślisz że dobrze tak kaszlec miesiącami? Skoro Twoja córka kaszle od dwóch miesiecy i nie została zbadana jaką masz pewnosc że kaszel nie jest spastyczny? Chcesz leczyc dziecko za kilka lat na astme? Ale cóż ludzie sami są winni własnych chorób i dzieci.

Piotrus nie zdziwiłabym sie gdybys tłumaczył dziecku ze kaszel zdrowy jest , trzeba łapac wirusy i kaszlec bo wówczas watróbka oczyszcza sie skutecznie. :P

Infekcje wirusowe moga miec swoje konsekwencje po kilkunastu latach doporowadzajac nawet do chorób nowotworowych np taki wirus jak EBV to podstepna żmija jest, "uspiona" w limfocytach B moze tak zmienic jego antygeny że te będa rozrastac się w węzłach w sposób niekontrolowany dajac chłoniaki - ziarnica złośliwa często atakująca ludzi młodych.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 07:48   

Molka napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Molka napisał/a:

I teraz nalezy zadac sobie pytanie, co lepsze, dalsza kuracja antybiotykami czy jedna szczepionka.


Myślisz jak rasowa lekarka. Czy tak uczą na studiach, skąd to wypaczenie? Ani szczepionka ani antybiotyki. Dziecko chorowało właśnie przez te antybiotyki. Teraz ma spokój do czasu jak pojawi się kolejny wirus na który zachoruje znów wyląduje w szpitalu być może już z sepsą.

Moje 2,5 letnia córka kaszle od ponad dwóch miesięcy, ja mam różne infekcje od ponad miesiąca a od trzech kaszlę, ale nie robię z tego problemu. Lekarz mnie nie zobaczy. Ludzie sami są winni własnych i swoich dzieci chorób.

Myślisz że dobrze tak kaszlec miesiącami? Skoro Twoja córka kaszle od dwóch miesiecy i nie została zbadana jaką masz pewnosc że kaszel nie jest spastyczny? Chcesz leczyc dziecko za kilka lat na astme? Ale cóż ludzie sami są winni własnych chorób i dzieci.

Piotrus nie zdziwiłabym sie gdybys tłumaczył dziecku ze kaszel zdrowy jest , trzeba łapac wirusy i kaszlec bo wówczas watróbka oczyszcza sie skutecznie. :P

Infekcje wirusowe moga miec swoje konsekwencje po kilkunastu latach doporowadzajac nawet do chorób nowotworowych np taki wirus jak EBV to podstepna żmija jest, "uspiona" w limfocytach B moze tak zmienic jego antygeny że te będa rozrastac się w węzłach w sposób niekontrolowany dajac chłoniaki - ziarnica złośliwa często atakująca ludzi młodych.


No właśnie, po pierwsze, straszysz jak rasowy lekarz, a pewnie w tym nie ma źdźbła prawdy. Dlatego nie warto posyłać do lekarza kobiet z dziećmi, bo są podatne na takie zastraszanie. Po drugie, w przykładzie który podałaś antybiotyki były podane wbrew sztuce medycznej, bo nie działają wirusy. Za takie działanie można by spokojnie podać lekarzy do sądu, bo niszczą zdrowie pacjentom. Po trzecie nie mam pojęcia nawet co jest kaszel spastyczny i nie mam zamiaru nawet się dowiadywać. Astma w większości przypadków powstaje od szczepionek i leków. Nie słyszałem, żeby dawniej masowo występowała. Po czwarte, wirusy chronią przed rakiem a nie go wywołują. Wystarczy poobserwować rzeczywistość zamiast czytać bzdurne książki czy artykuły.
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Nie Kwi 28, 2013 07:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 09:36   

Molka napisał/a:
Niestety prawda jest taka ze gruźlica jest i zbiera żniwo, prowadzimy ewidencje poniewaz kazda bronchoskopia przechodzi przez nasze labolatorium, gdzie wysyłamy je w Kraków a potem otrzymujemy wyniki, no niestety dodatnie wyniki stanowią nie mały procent... mało tego, o coraz większej oporności, ten typ prątków leczy się kilka lat z niestety różnym skutkiem, często śmiertelnym. WHO przedwiduje ze w 2020 roku ok 1 miliard ludzi zakazi sie pratkami z tego 150 milionów zachoruje a umrze 36 milionów. Mało? :)
W dużym Roczniku Statystycznym 2012 str.374 możemy przeczytać bulwersujące dane, liczone w milionach liczby chorych, wzrastające kolejno w latach:
2000r___ 2005r__ 2010r____ 2011r
835601_ 923584_ 1235167_ 1269433
Tyle, że są to dane tabeli: OSOBY ZAREJESTROWANE W PORADNIACH GRUŹLICY I CHORÓB PŁUC I NOWE ZACHOROWANIA.

Chorych z czynną gruźlicą płuc było w tym tylko:
2000r_ 2005r_ 2010r_ 2011r
13457_ 7318__ 8003_ 8083
8083 przypadków gruźlicy tzn. 0,6 promila wszystkich chorych, którymi zajmowały się poradnie przeciwgruźlicze w 2011 roku

Liczby osób zagrożonych gruźlicą też spadły
2000r___ 2005r__ 2010r___ 2011r
247076_ 198474_ 158957_ 155404

Nastąpił bezdyskusyjny, regularny spadek, pomimo ograniczenia profilaktyki przeciwgruźliczej w stosunku do lat 60-tych. A przypomnijmy, że w tamtych latach notowano nie 10, ale ponad 100 tys. zachorowań rocznie. Wtenczas było prawdziwe żniwo.

Sorry. Pijar epidemiologiczny polega w tym wypadku na wrzuceniu do jednego worka wszystkich chorób płuc z gruźlicą włącznie. Stawka jest wysoka, zamiast szczepić 160 tys. zagrożonych gruźlicą, można ugrać obowiązkowe szczepienie 36 milionów za darmowe, państwowe pieniądze. To jest dwieście razy więcej sprzedanych szczepionek. Jak ktoś woli procenty, to są większe obroty o 20 tysięcy procent. W zaokrągleniu!
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 09:54   

W kwestii lamentów, że rodzice nie chcą szczepić dzieci.
W dużym Roczniku Statystycznym 2012 str.372 możemy zauważyć, że w 2011 odsetek dzieci szczepionych mieścił się pomiędzy 93-99%, zależnie od typu szczepionki i na przestrzeni ostatniej dekady nie zmienił się w istotny statystycznie sposób.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 10:32   

Jako ciekawostkę statystyczną można podać, że liczba nowych zarejestrowanych zachorowań na gruźlicę płuc wynosiła wg małego i dużego Rocznika 2012 w kolejnych latach:
2000r__ 2005r_ 2009r_ 2010r_ 2011r
10960_ 8449__ 7654__ 6992_ 7879

Chorych z czynną gruźlicą płuc było w tych latach:
2000r__ 2005r_ 2009r_ 2010r_ 2011r
13457__ 7318__ brak__8003__ 8083
Co oznacza, że z grubsza rzecz biorąc, przeciętny chory zostaje wyleczony w przeciągu roku.

Zmiany liczby zarejestrowanych nowych chorych w latach 2009, 2010 i 2011 są wykorzystywane do agresywnego promowania szczepionek. W rzeczywistości, bez zastosowania rzetelnej analizy statystycznej nie mamy zielonego pojęcia, czy wniosek o wzroście zachorowalności spełnia kryterium istotności statystycznej, czy też jest tylko naturalnym wahnięciem. Czy może wystąpiły inne przyczyny, pozamedyczne.
Osobiście stawiałbym na recesję gospodarczą, która od 2009 roku nasila się i obniża dochody oraz jakość życia i odżywiania.
JW

PS. Z oczywistych powodów, żaden przytomny pracownik naukowy nie będzie dokonywał prawdziwych analiz statystycznych deprecjonujących szczepionki.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 13:02   

Piotrx napisał/a:


Po drugie, w przykładzie który podałaś antybiotyki były podane wbrew sztuce medycznej, bo nie działają wirusy. Za takie działanie można by spokojnie podać lekarzy do sądu, bo niszczą zdrowie pacjentom.

W którym miejscu podałam ze podawano antybiotyki na wirusy?
Piotrx napisał/a:

Po trzecie nie mam pojęcia nawet co jest kaszel spastyczny i nie mam zamiaru nawet się dowiadywać. Astma w większości przypadków powstaje od szczepionek i leków. Nie słyszałem, żeby dawniej masowo występowała. Po czwarte, wirusy chronią przed rakiem a nie go wywołują. Wystarczy poobserwować rzeczywistość zamiast czytać bzdurne książki czy artykuły.

Kaszel spastyczny - czyli skurcz oskrzeli i oskrzelików...
Astma od szczepionek i leków- nie komentuje tego.Ta, wirusy chronia przed rakiem- tez tego nie bede komentowac.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 13:25   

http://www.youtube.com/watch?v=m8WKGiYjskE
Z 20 szczepionek tylko dwie zawieraja rtec, tak jest teraz, w latach 70 szczepionki zawierały dosc duze dawki rteci.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 15:31   

Molka napisał/a:
Z 20 szczepionek tylko dwie zawierają rtęć, tak jest teraz

vs
http://www.twojewiadomosc...-farmaceutyczny

Profesor Maria Dorota Majewska
napisał/a:
Zgodnie z dokumentami “Charakterystyki Środków Farmaceutycznych” zarejestrowanych w Polsce szczepionek, które otrzymałam z Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych (wysłanymi 9.10.2008 przez Wiceprezesa ds. Produktów Leczniczych, dr n. farm. Elżbietę Wojtasik) w Polsce obecnie dopuszczonych jest kilka szczepionek ze znaczną zawartością thimerosalu:
• Euvax (Wzw B, Life Sciences, prod. koreańska) – 0,01 % THIM
• Engerix B (Wzw B, Glaxo) – 0,005% THIM
• D.T.COQ (DTP, Sanofi) – 0,01 % THIM
• DTP (Biomed, Kraków) – 0,01 % THIM
• TETRAct-HIB (DTP+Hib) (Sanofi) – 0,01% THIM
• D – Szczepionka błonicza (Biomed) – 0.01% THIM
• DT – Szczepionka błoniczo-tężcowa (Biomed) – 0,01% THIM
• DTP – Szczepionka błoniczo-tężcowo-krztuścowa (Biomed) – 0,01% THIM
• Szczepionki przeciw grypie – 0,01 % THIM

Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem
szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia:
• 75 μg Hg w Wzb B – (3x 25 μg Hg)
• 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
• 25 μg Hg (Influenza)
• Razem = 175 μg Hg

Do 18 miesiąca może otrzymać dodatkowo 25 μg Hg (z DTP) i 25 μg Hg (influenza), razem 225 μg Hg. Rtęć jak wiemy akumuluje się w mózgu. Wśród obowiązkowych szczepień znajdują się dwa (BCG i Wzw B), podawane w pierwszej dobie życia, nierzadko nawet w 2 godziny po urodzeniu. Wiele wskazuje na to, że bardzo poważne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka stanowi szczepionka Wzw B (szczególnie firmy Euvax), która dostarcza jednorazowo 25 μg Hg, co stanowi ok. 8,3 μg Hg/kg wagi ciała. Ta ilość rtęci jest 83 razy większa od uważanej przez EPA za bezpieczną (0,1 μg Hg/kg/dzień) dla dorosłego człowieka. Ponieważ u noworodka bariera krew-mózg nie jest dobrze wykształcona, thimerosal wraz z antygenami i substancjami pomocniczymi szczepionek (m.in. wodorotlenek glinu; 250 μg) łatwo przedostają się o do mózgu, gdzie mogą powodować trwałe uszkodzenia. W drugim miesiącu życia polskie niemowlę może otrzymać jednorazowo 50 μg Hg (25 μg z Wzw B i 25 μg z DTP lub DTP+Hib). Dla 4 kg niemowlęcia będzie to dawka Hg 125 razy większa niż uznana za bezpieczną dla dorosłej osoby.

Neurotoksyczność związków rtęci została udowodniona ponad wszelką wątpliwość w setkach publikacji naukowych. Jest ona synergistycznie nasilana przez związki glinu. (Geier et al., J. Tox. Environ. Health,Part B, 2007, 10:575-596; Geier & Geier J. Am. Physicians and Surgeons, 2003, 8:6-11; Toimela T & Tähti H., Arch Toxicol. 2004, 78:565-74; Schubert J et al. J. Toxicol. Environ. Health, 1978, 4:5-6; Yel 7 L et al., Int J Mol Med. 2005, 16:971-7; Humphrey ML et al, Neurotoxicology. 2005, 26:407- 16; James SJ et al., Neurotoxicology. 2005, 26:1-8; Baskin DS et al., Toxicol Sci. 2003, 74:361-8 ).

Co jest niezgodne ze stanem faktycznym?
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 28, 2013 15:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 15:37   

No i problemem jest nie tylko rtęć

http://www.youtube.com/wa...d&v=L7dvQ3Hz3IM
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 16:58   

Molka napisał/a:
ojciec przychodzil z córka bez przewry na wymazy, bo dziecko chorowało na okragło na pneumococcowe infekcje , wysoka goraczka, osłabione, nie do zycia. Ojciec był załamany, podawali antybiotyki bo bali sie powazniejszych komplikacji typu zapalenie płuc, opon i błedne koło zataczało swój krag. Im wiecej antybiotykow tym czestsze infekcje bo zjechany był system immunologiczny. W koncu przestali do nas przechodzic. Po pewnym czasie przyszedl sam ojciec na wymaz z gardła, podejrzewam ze to jego gardło bylo tylko pretekstem do tego by opowiedzic o losach córki. A mianowicie zdecydował sie na szczepionke przeciw pneumococcom. Ojciec zapomniał o chorobach. Dziecko nie choruje wcale, ma swiety spokój. Ojciec zadowolony, no cóz, czasami jest tak ze szczepionka przerywa pasmo niekonczacych sie problemów zdrowotnych dziecka.

Jak wytłumaczysz mechanizm działania tej szczepionki skoro dziecko już wcześniej, przez dłuższy czas (cyt. "na okrągło") narażone było na działanie pneumococców?
Szczepionka musiała być podana zdrowemu dziecku rozumiem ?
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 19:46   

EAnna napisał/a:

Jak wytłumaczysz mechanizm działania tej szczepionki skoro dziecko już wcześniej, przez dłuższy czas (cyt. "na okrągło") narażone było na działanie pneumococców?
Szczepionka musiała być podana zdrowemu dziecku rozumiem ?

Oczywiscie ze szczepionka musi byc podana zdrowemu dziecku, tzn tym sensie ze w momencie podania nie moze byc objawowe, czyli goraczka, katar, kaszel, itd

Słuszne pytanie, dlaczego szczepionka zadziałała a kontakt w sposób naturalny nie.. szczepionka stymuluje uklad odpornosciowy do produkcji przeciwciał profilaktycznie czyli organizm nie musi walczyc z drobnoustrojami w fazie czynnej gdy poziom przeciwciał jest jeszcze bardzo niski, tak jak ma to miejsce w czasie choroby, organizm potrzebuje troche czasu zanim poziom przeciwciał jest na tyle duzy by mogl poradzic sobie z infekcja, jesli dziecko jest w marnej kondycji to ta równowaga działanie drobnoustroju-działanie przeciwciał moze przesunac sie na korzysc drobnoustroju i organizm ma trudnosci z pokonaniem choroby, a jeszcze do tego antybiotyk, zbijanie goraczki i wowczas ta naturalna stymulacje szlag trafia . A szczepionka stymulująca do produkcji przeciwciał w czasie gdy nie ma choroby pozwala na osiągnięcie odpowiedniego poziomu przeciwciał dlatego organizm jest jakby cały czas w pogotowiu nie mówiac o tym, ze likwiduje nosicielstwo lub je wyraznie zmniejsza. Bo trzeba powiedzic ze najmłodsze dzieci sa najbardziej narazone na infekcje pneumococcowe, poniewaz nosicielstwo pneumococców zwłaszcza w przegrodzie nosowej jest bardzo duze. Przy osłabieniu organizmu atakuja przegrode nosowo-gardłową , uszy nie mowiac o dolnych drogach oddechowych czy w koncu w skrajnych przypadkach ogólnie łacznie z oponami. Rocznie umiera ok 50 dzieci z powodu sepsy i 100 dzieci z powodu zapalenia opon mozgowo-rdzeniowych.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 22:52   

Piotrx napisał/a:
Po drugie, w przykładzie który podałaś antybiotyki były podane wbrew sztuce medycznej, bo nie działają wirusy. Za takie działanie można by spokojnie podać lekarzy do sądu, bo niszczą zdrowie pacjentom.
Nie można, bo nawet w chorobie wirusowej, zgodnie ze schematem leczenia, antybiotyki podaje się w celu ograniczenia powikłań bakteryjnych. Że, per saldo powoduje to zwiększenie szkód zdrowotnych, to co innego, ale jest zgodne ze schematem.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 28, 2013 23:30   

Cytat:
Chinese media report that 124 people in the country have been infected with the H7N9 bird flu strain, which has killed 23 people so far.
Pani Molko Moderatorko proszę się szczepić po potem będzie za późno. !!!
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 28, 2013 23:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 13:29   

Jak widać szczepienia to cały czas temat kontrowersyjny, ten wątek pokazuje że są argumenty za szczepieniem, jak i sporo jest przeciw.
Weźmy taką szczepionkę przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, wiadomo jak byśmy nie dbali o zdrowie, nigdy nie mamy pewności czy w przypadku kontaktu z tym wirusem nasz organizm sobie z nim poradzi, jak poradzi to bardzo dobrze, a jak nie poradzi to wiadomo jak ciężką chorobą jest WZW typu B, jeśli ktoś się zaszczepi taką szczepionką, ma dodatkową gwarancję że ominie go ta straszna choroba, zwłaszcza że dziś takie szczepionki są produkowane przez kilka firm, można przejrzeć ich zawartość, skład, poczytać i podjąć właściwą decyzję. Przecież Molka nie jest żadnym konowałem, pisze tak jak to wygląda w praktyce i raczej niczego nie dodaje od siebie żeby straszyć.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 15:48   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Po drugie, w przykładzie który podałaś antybiotyki były podane wbrew sztuce medycznej, bo nie działają wirusy. Za takie działanie można by spokojnie podać lekarzy do sądu, bo niszczą zdrowie pacjentom.
Nie można, bo nawet w chorobie wirusowej, zgodnie ze schematem leczenia, antybiotyki podaje się w celu ograniczenia powikłań bakteryjnych. Że, per saldo powoduje to zwiększenie szkód zdrowotnych, to co innego, ale jest zgodne ze schematem.
JW


Właśnie o tym mówię, podawano antybiotyki profilaktycznie jak cukierki.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 15:52   

EAnna napisał/a:
Molka napisał/a:
ojciec przychodzil z córka bez przewry na wymazy, bo dziecko chorowało na okragło na pneumococcowe infekcje , wysoka goraczka, osłabione, nie do zycia. Ojciec był załamany, podawali antybiotyki bo bali sie powazniejszych komplikacji typu zapalenie płuc, opon i błedne koło zataczało swój krag. Im wiecej antybiotykow tym czestsze infekcje bo zjechany był system immunologiczny. W koncu przestali do nas przechodzic. Po pewnym czasie przyszedl sam ojciec na wymaz z gardła, podejrzewam ze to jego gardło bylo tylko pretekstem do tego by opowiedzic o losach córki. A mianowicie zdecydował sie na szczepionke przeciw pneumococcom. Ojciec zapomniał o chorobach. Dziecko nie choruje wcale, ma swiety spokój. Ojciec zadowolony, no cóz, czasami jest tak ze szczepionka przerywa pasmo niekonczacych sie problemów zdrowotnych dziecka.

Jak wytłumaczysz mechanizm działania tej szczepionki skoro dziecko już wcześniej, przez dłuższy czas (cyt. "na okrągło") narażone było na działanie pneumococców?
Szczepionka musiała być podana zdrowemu dziecku rozumiem ?


Jak dziecko może się uodpornić skoro ciągle przyjmowało antybiotyki. Odporność nabywa się przez przechorowanie choroby własnymi siłami.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 17:11   

Piotrx napisał/a:


Właśnie o tym mówię, podawano antybiotyki profilaktycznie jak cukierki.

Piotrus komu podawano antybiotyki jak cukierki na wirusy, bo cos imputujesz ...
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 20:17   

Molka napisał/a:
Rocznie umiera ok 50 dzieci z powodu sepsy i 100 dzieci z powodu zapalenia opon mozgowo-rdzeniowych.

To niewiele, jeśli to w skali całej Polski.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 20:21   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Rocznie umiera ok 50 dzieci z powodu sepsy i 100 dzieci z powodu zapalenia opon mozgowo-rdzeniowych.

To niewiele, jeśli to w skali całej Polski.

Ale w skali jednostki to tragedia... :( a duzo wiecej przechodzi uogólnione zakazenia gdzie ratuje sie te dzieci z bardzo ciezkich stanów, czesc z nich ma trawałe powikłania zwłaszcza gdy dotyczy to mózgu... to sa ogromne tragedie rodzinne..
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 20:33   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Rocznie umiera ok 50 dzieci z powodu sepsy i 100 dzieci z powodu zapalenia opon mozgowo-rdzeniowych.

To niewiele, jeśli to w skali całej Polski.


a może w skali całego świata?
Tak poza tym sepsę może wywołać dowolny wirus i bakteria. To co przyjmować dodatkowo kilkadziesiąt szczepionek i profilaktycznie antybiotyki?
Ostatnio zmieniony przez Piotrx Pon Kwi 29, 2013 20:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Pon Kwi 29, 2013 21:15   

Molka napisał/a:
Infekcje wirusowe moga miec swoje konsekwencje po kilkunastu latach doporowadzajac nawet do chorób nowotworowych np taki wirus jak EBV to podstepna żmija jest, "uspiona" w limfocytach B moze tak zmienic jego antygeny że te będa rozrastac się w węzłach w sposób niekontrolowany dajac chłoniaki - ziarnica złośliwa często atakująca ludzi młodych.

Wirusy bezpośrednio nie powodują raka, pośrednio mogą do niego doprowadzić, wirus zaatakuje komórkę uszkodzoną i słabą, jeśli ją zaatakuje to komórka jest martwa i trawiona przez bakterie, jeśli organizm jest słaby, wydalniczo, i trwa to latami, wówczas w takim schemacie dochodzi do powolnego zatrucia organizmu i pojawia się rak. Doskonale to idzie przełożyć na wirusowe zapalenie wątroby typu C, iż rak może się pojawić ale nie musi koniecznie, ba nawet są i takie przypadki że wzmocniony organizm sam pokonuje wirusa, temu nie przeczy sama medycyna twierdząc że 30% zarażonych samoczynnie zwalcza wirusowe zapalenie wątroby typu C. Tak że wirus tylko w takim schemacie może pośrednio powodować raka, natomiast nie ma czegoś takiego że że zarażenie się wirusem, powoduje automatyczne "zarażenie się rakiem".
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 09:34   osobowość Hulka

Bruford napisał/a:
Twierdzenie ,że do bazy VAERS wpisuje się 5% NOP - to fikcja.Nikt nigdy tego ani nie sprawdził ani nie udowodnił.Udowodniono natomiast ,że kto chce może wpisać do VAERS co chce.Na przykład , że po szczepieniu zamienił się w Hulka.


Niechcący, dość trafnie Bruford zauważył, że po szczepieniu osobowość może się zmieniać.


W rezultacie zaprzestania publikacji oryginalnej serii Incredible Hulk (Niewiarygodny Hulk), postać Hulka powróciła na drugoplanową pozycję w serii Tales to Astonish autorstwa Steve’a Ditko. W tej nowej serii inteligencja Bannera w momentach transformacji w Hulka spadała do poziomu nieznośnego dziecka. Osobowość potwora również zmieniła się wraz ze zmianą pozycji w nowej serii - Hulk nie był już złowieszczym potworem skoncentrowanym na unicestwieniu rodzaju ludzkiego, ale raczej współczesną wersją Frankensteina - samotnego, pragnącego przyjaźni (szczególnie ze strony Betty Ross) i dążącego do tego, aby zostawić go w spokoju. Nie był też z tej racji ścigany przez stróżów prawa.
http://pldocs.docdat.com/...794.html?page=9

HAMLET
And therefore as a stranger give it welcome.
There are more things in heaven and earth, Horatio,
Than are dreamt of in your philosophy.

Gdybym była lekarzem ( internistą w szczególności), żeby nie zwariować , też musiałabym wypierać fakty. Proszą zauważyć, że na temat szkodliwości szczepień wypowiadają się niemłodzi lekarze, nie muszą się obawiać napiętnowania i wykluczenia.
Każde stworzenie indywidualnie reaguje na uszkodzenie mózgu trucizną - jedni mogą zakończyć bliskie spotkanie odejściem- zejściem, inni mogą latami mieć problemy. Zwłaszcza, gdy na powitanie świata dostaną "z liścia".
Mogłabym nabrać innego przekonania, gdybym uwierzyła, że rtęć, glin i substancje pomocnicze w rodzaju glutaminianu sodu regenerują komórki nerwowe. Na dzień dzisiejszy jest to niemożliwe. Więc:

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY ZAWSZE I WSZĘDZIE
_________________
gea
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 11:35   

Molka napisał/a:
Ale w skali jednostki to tragedia... :(

No jest to tragedia, ale takich tragedii masz o wiele wiele więcej chociażby z powodu wypadków komunikacyjnych.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Maj 01, 2013 11:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 11:39   

Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=m8WKGiYjskE
Z 20 szczepionek tylko dwie zawieraja rtec, tak jest teraz, w latach 70 szczepionki zawierały dosc duze dawki rteci.

Gdyby chodziło tu tylko o jakieś niewielkie ilości rtęci to nie byłoby imo o to takiego krzyku.
Zresztą nie można porównywać tych lichych "szczepioneczek", jakie serwuje dzeciom "bezpłatnie" nasza służba zdrowia np. do nietanich szwajcarskich odpowiedników.
A tak w ogóle to jakie wg Ciebie szczepionki są dobre i bezpieczne dla dzieci? Wszystkie, czy tylko część?
Co sądzisz o tej rozmowie - https://www.youtube.com/w...d&v=4iwurALQamY ?
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Śro Maj 01, 2013 11:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 12:42   

Truciznę należy szanować,
trucizna odwzajemni się tym samym.

Jedna kropla wody ma pojemność około 0,05ml.

Cytat:

CH3HgCH3
Powstaje także in vivo (w organizmach żywych) w przypadku zatrucia rtęcią.

Związek ten przenika przez typowe zabezpieczenia stosowane w laboratoriach (rękawice gumowe, fartuchy) i jest wchłaniany przez skórę do układu krwionośnego. Nie jest znana dokładna dawka LD50 dla tego związku. Wiadomo jednak, że dawka rzędu 0,05 ml wchłonięta przez skórę jest śmiertelna dla ludzi.

Dane te pochodzą z opisu przypadku śmierci jednej z ofiar tego związku Karen Wetterhahn, profesor toksykologii z Dartmouth College w stanie New Hampshire, w USA. Karen Wetterhahn jako doświadczony toksykolog miała świadomość, że pracuje z trucizną, ale nie wiedziano jeszcze wtedy, że związek ten potrafi przeniknąć przez typowe rękawice laboratoryjne. Jak wynika z jej zeszytu laboratoryjnego 14 sierpnia 1996 wykonywała ona eksperymenty z dimetylortęcią, w trakcie których pękła jej fiolka z tym związkiem o pojemności 0,5 ml. Jako doświadczony toksykolog pracowała z tym związkiem pod wyciągiem, w odpowiednim stroju i rękawicach gumowych. Po wykonaniu eksperymentu zdjęła ona prawidłowo rękawice i umieściła je w specjalnym koszu na toksyczne odpady. Na początku stycznia 1997 pojawiły się u niej pierwsze symptomy zatrucia dimetylortęcią. 28 stycznia 1997 r. zbadano stężenie dimetylortęci w jej krwi i stwierdzono, że przekracza 4 mg/l – co 80-krotnie przekracza graniczne stężenie śmiertelne tego związku i było już w tym momencie wiadomo, że nic nie jest w stanie uratować już jej życia. Zmarła 8 lipca 1997, w wieku 48 lat.[8]

Toksyczne działanie dimetylortęci wynika z jego działania na układ nerwowy człowieka. Związek tworzy kompleks z cysteiną, który bez trudu pokonuje barierę immunologiczną mózgu i silnie wpływa na jego funkcjonowanie, przez zaburzanie procesów przekazywania sygnałów przez synapsy. Związek ten powoduje ataksję (utratę koordynacji ruchów), efekty halucynacyjne oraz utratę pamięci. Proces tworzenia kompleksu z cysteiną jest bardzo powolny i jednocześnie związek ten nie wchodzi w żadne inne reakcje w organizmie człowieka, nie jest więc z niego wydalany. Stąd efekt zatrucia jest bardzo odsunięty w czasie od momentu wniknięcia trucizny do organizmu i zaczyna się powoli ujawniać dopiero w kilka miesięcy po wchłonięciu dawki śmiertelnej.
http://pl.wik(...to...ska...ort%C4%99%C4%87
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 13:23   

Hannibal napisał/a:
Zresztą nie można porównywać tych lichych "szczepioneczek", jakie serwuje dzeciom "bezpłatnie" nasza służba zdrowia np. do nietanich szwajcarskich odpowiedników.
Cytat:
Włoskie ministerstwo zdrowia zakazało stosowania szwajcarskich szczepionek w obawie przed możliwymi skutkami ubocznymi. Chodzi o cztery produkty szwajcarskiej firmy farmaceutycznej Novartis.

Novartis miała dostarczyć w tym roku Włochom sześć milionów sztuk szczepionek. W związku z podejrzeniami o skutki uboczne ministerstwo zdrowia wydało natychmiastowy zakaz ich stosowania do czasu ogłoszenia wyników kontroli. Obawy miał wyrazić sam producent.

Przypuszcza się, że na rynku znalazło się już pół miliona szczepionek ze Szwajcarii. Przed tygodniem z podobnych powodów nie dotarły do Włoch ponad dwa miliony sztuk szczepionki przeciwgrypowej z Holandii. Produkująca je firma sama stwierdziła szkodliwość dwóch z 32 partii, gotowych już do wysyłki.
http://www.polskieradio.p...pionki-na-grype
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 13:50   

vvv napisał/a:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/710889,W-kolejnym-kraju-wycofano-szczepionki-na-grype

Nie stwierdziłem, że co szwajcarskie musi być świetne.
Chodziło mi ogólnie o droższe szczepionki z Zachodu, czyli też z Niemiec, Danii, Holandii, Szwecji, etc. i nie przeciwko grypie, ale np. gruźlicy, błonicy, krztuścowi, odrze, świńce, różyczce, czy wzwb
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 18:22   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=m8WKGiYjskE
Z 20 szczepionek tylko dwie zawieraja rtec, tak jest teraz, w latach 70 szczepionki zawierały dosc duze dawki rteci.

Gdyby chodziło tu tylko o jakieś niewielkie ilości rtęci to nie byłoby imo o to takiego krzyku.
Zresztą nie można porównywać tych lichych "szczepioneczek", jakie serwuje dzeciom "bezpłatnie" nasza służba zdrowia np. do nietanich szwajcarskich odpowiedników.
A tak w ogóle to jakie wg Ciebie szczepionki są dobre i bezpieczne dla dzieci? Wszystkie, czy tylko część?
Co sądzisz o tej rozmowie - https://www.youtube.com/w...d&v=4iwurALQamY ?

Dziadek mówi z sensem, przed grypą mycie rąk nie uchroni, bo to przede wszystkim droga kropelkowa, bardziej unikanie skupisk ludzkich bedzie skuteczne.
Ja osobiscie szczepiłam sie raz w zyciu na grype, nie miałam zadnych działan ubocznych na szczescie, nie chorowałam równiez w tym czasie na grype, nie wiem czy to szczepionka mnie uchroniła czy mialam szczescie nie zetknac sie z zarazkiem, tego nie wiem, natomiast znam ludzi ktorzy po zaszczepieniu pochorowali sie dosc solidnie, czyli kilka dni po szczepionce odchorowali...
Znałam równiez malzenstwo wiekowe ktorzy zaszczepili sie i nie chorowali, inna sprawa ze raczej siedzieli w domu wiec nawet nie mieli gdzie tego załapac..
Zgadzam sie z tym, ze ludzie z grup ryzyka ryzykuja..czyli przewlekle choroby, bo ryzyko jest faktycznie duze, np chorzy z POCHP w zetknieciu z grypa maja duze szanse na powikłania zagrazajace zyciu..

Na pewno sa rozne szczepionki, te gorsze i te lepsze, coz zyjemy w Polsce i mamy to co mamy, jesli chodzi o szczepionki dla dzieci to najlepiej pogadac z dobrym pediatra, gdybym miała szczepic dziecko teraz, wolalabym szczepionke wysoko skojarzona, 5-6 walentną, to sa nowoczesne szczepionki dobrze przebadane i nie zawieraja triomersalu- rteci w przeciwienstwie do szczepionki przeciw krztusciowi, błonicy i tezcowi która zawiera rtec, poza tym sa acelularne czyli zawieraja fragmenty komorek a nie całe, przez co odczynny poszczepienne sa duzo mniejsze i rzadzej wystepują.. Niestety te wysoko skojarzone sa pełnopłatne ale i tak sporo rodzicow je kupuje, dla bezpieczenstwa.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 19:56   

Molka napisał/a:
Dziadek mówi z sensem, przed grypą mycie rąk nie uchroni, bo to przede wszystkim droga kropelkowa, bardziej unikanie skupisk ludzkich bedzie skuteczne.

No tutaj akurat miał rację, ale to nie zmienia istoty dyskusji.
Dla mnie profesor nie jest godny zaufania, jeśli w ogóle nie słyszał o licznych przypadkach niezgłaszania niepożądanych odczynów poszczepiennych do sanepidu, o których mówiła Justyna Socha, pisząca tak btw. w Nowej Debacie.
Molka napisał/a:
jesli chodzi o szczepionki dla dzieci to najlepiej pogadac z dobrym pediatra

No ale co to znaczy dobrym? Takim który się ze mną zgadza? No bo jeśli tak to po co mi pediatra jak sam mogę podjąć taką samą decyzję. :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 20:02   

Molka napisał/a:
gdybym miała szczepic dziecko teraz, wolalabym szczepionke wysoko skojarzona, 5-6 walentną, to sa nowoczesne szczepionki dobrze przebadane i nie zawieraja triomersalu- rteci
Czy te badania robili ci sami badacze z FDA, którzy dziś określają thimerosal, jako nieszkodliwy? FDA - thimerosal
Cytat:
Is it safe for children to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes. There is no convincing evidence of harm caused by the small doses of thimerosal preservative in influenza vaccines, except for minor effects like swelling and redness at the injection site.
Recent research suggests that healthy children under the age of 2 are more likely than older children and as likely as people over the age of 65 to be hospitalized with flu complications. Therefore, vaccination with thimerosal-preservative containing influenza vaccine and thimerosal-reduced influenza vaccine is encouraged when feasible in children, including those that are 6-23 months of age.

Is it safe for pregnant women to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes. A study of influenza vaccination examining over 2,000 pregnant women demonstrated no adverse fetal effects associated with influenza vaccine. Case reports and limited studies indicate that pregnancy can increase the risk for serious medical complications of influenza. One study found that out of every 10,000 women in their third trimester of pregnancy during an average flu season, 25 will be hospitalized for flu related complications.
Additionally, influenza-associated excess deaths among pregnant women have been documented during influenza pandemics. Because pregnant women are at increased risk for influenza-related complications and because a substantial safety margin has been incorporated into the health guidance values for organic mercury exposure, the benefits of thimerosal–reduced influenza vaccine or thimerosal-preservative containing influenza vaccine outweighs the theoretical risk, if any, of thimerosal.
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Czw Lip 11, 2013 07:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 21:33   

Mama Maciusia napisał/a:
Hannibal napisał/a:
No jest to tragedia, ale takich tragedii masz o wiele wiele więcej chociażby z powodu wypadków komunikacyjnych.


Sepsa może być również skutkiem samego szczepienia, wg Rozporządzenia Ministra Zdrowia o NOP-ach.

Dziewczynka, która rodziła się równoczesnie z moją Córeczką, bodajże w drugim lub trzecim dniu swojego życia dostała sepsy "z nieznanych powodów" (informacja od znajomej lekarki z oddziału noworodków). Tę dziewczynkę reanimowano na moich oczach, a ja trzymałam w objęciach jej matkę, która słaniała się z rozpaczy.

Skojarzenie tej tragedii ze szczepieniami przyszło mi na myśl niestety dopiero po dwóch latach.

Do sepsy u noworodków jesli dochodzi to czesto z powodu paciorkowców beta hemolizujacych grupy B- agalatiae po przejsciu przez kanał rodny, poniewaz matki bardzo czesto sa nosicielkami tego paciorkowca w pochwie. Jesli nie zrobi sie u matki przed porodem badania na nosicielstwo tej bakterii w pochwie i w przypadku jego obecnosci zwlaszcza gdy wystepuje licznie nie zastosuje profilaktyki okołoporodowej tzn. nie poda ampicyliny, a w razie uczulenia na nią nie poda sie makrolidów, a w razie opornosci MLS na makrolidy nie poda sie vankomycyny w jednej, dwoch dawkach, to TRAGEDIA GOTOWA. U mnie w szpitalu wszystkie baby bez wyjatku maja robione takie badania bo u mnie w szpitalu pracuja mądrzy lekarze, którzy szanują mikrobiologów :P , i połoznice nie musza wypłakiwac sie w rekawy innych połoznic... :razz:

Ale najłatwiej za wszystkie bolaczki tego swiata obwiniac szczepionki i kojarzyc wszystko z nimi. :faint:

Drogie przyszłe mamuski wchodzac tu przypadkiem i czytajac tego posta pamietajcie przed porodem o zrobieniu badania na nosicielstwo paciorkowca grupu B (GBS- Streptococcus gr B).
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 21:48   

Na marginesie nadmienie, iz jeden z lekarzy pracujacy u nas zmienil prace przechodzac do innej placowki w sasiednim miescie, po niedlugim czasie stwierdzil ze nie wyobraza sobie pracy bez nas poniewaz nie moze dogadac sie z tamtym laboratorium merytorycznie , nawet negocjuje z nami by wysyłac badania do nas dla dobra pacjentów Zdarza sie mu dzwonic do nas konsultujac rozne zagadnienia . :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 21:49   

Molka napisał/a:
merytorycznie
Cytat:
Ale najłatwiej za wszystkie bolączki tego świata obwiniać szczepionki i kojarzyć wszystko z nimi.
Mało co jest tak świetną neurotoksyną jak rtęć.
Już wyraźniej nie można tego zobrazować,

widać pod mikroskopem !!!
https://www.youtube.com/watch?v=IHqVDMr9ivo



Czyli tak, rtęć, aluminium, co by tu jeszcze,
może aspartam?

Ta musująca witamina C była wystawiona
przy kasie w supermarkecie, zainteresowałem się,
dlaczego poleca się tak wielką dawkę wit. C,
a to po prostu pretekst dla aspartamu.
:faint:
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Maj 01, 2013 21:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 22:15   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Molka napisał/a:
gdybym miała szczepic dziecko teraz, wolalabym szczepionke wysoko skojarzona, 5-6 walentną, to sa nowoczesne szczepionki dobrze przebadane i nie zawieraja triomersalu- rteci
Czy te badania robili ci sami badacze z FDA, którzy dziś określają thimerosal, jako nieszkodliwy? FDA - thimerosal
Cytat:
Is it safe for children to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes. There is no convincing evidence of harm caused by the small doses of thimerosal preservative in influenza vaccines, except for minor effects like swelling and redness at the injection site.
Recent research suggests that healthy children under the age of 2 are more likely than older children and as likely as people over the age of 65 to be hospitalized with flu complications. Therefore, vaccination with thimerosal-preservative containing influenza vaccine and thimerosal-reduced influenza vaccine is encouraged when feasible in children, including those that are 6-23 months of age.

Is it safe for pregnant women to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes. A study of influenza vaccination examining over 2,000 pregnant women demonstrated no adverse fetal effects associated with influenza vaccine. Case reports and limited studies indicate that pregnancy can increase the risk for serious medical complications of influenza. One study found that out of every 10,000 women in their third trimester of pregnancy during an average flu season, 25 will be hospitalized for flu related complications.
Additionally, influenza-associated excess deaths among pregnant women have been documented during influenza pandemics. Because pregnant women are at increased risk for influenza-related complications and because a substantial safety margin has been incorporated into the health guidance values for organic mercury exposure, the benefits of thimerosal–reduced influenza vaccine or thimerosal-preservative containing influenza vaccine outweighs the theoretical risk, if any, of thimerosal.

W tych wysoko skojarzonych 6 -cio walentnych - błonica,krztusiec, tezec, polio, Hib_(p/hemophilus typ b), WZW-B nie ma rteci a na grype cięzarna gdy nie chce nie musi się szczepic. :)
Teraz w Polsce szczepionki p/pneumococcom sa refundowane i bez rteci.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 22:27   

vvv napisał/a:
Molka napisał/a:
merytorycznie
Cytat:
Ale najłatwiej za wszystkie bolączki tego świata obwiniać szczepionki i kojarzyć wszystko z nimi.
Mało co jest tak świetną neurotoksyną jak rtęć.
Już wyraźniej nie można tego zobrazować,

widać pod mikroskopem !!!
https://www.youtube.com/watch?v=IHqVDMr9ivo
Obrazek


Czyli tak, rtęć, aluminium, co by tu jeszcze,
może aspartam?
Obrazek
Ta musująca witamina C była wystawiona
przy kasie w supermarkecie, zainteresowałem się,
dlaczego poleca się tak wielką dawkę wit. C,
a to po prostu pretekst dla aspartamu.
:faint:

Adas przyznaj sie ile masz amalgamatów w paszczu? :hihi:
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 00:20   Refundowane czy skojarzone - jeden syf

Wysokoskojarzone, X walentne - zamiast rtęci wodorotlenek glinu ( zamienił stryjek siekierkę na kijek)
Medycyna Pracy, 2001; 52; 6; 479 —481 479
W ostatnich latach wzrasta zainteresowanie skutkami działania toksycznego glinu (Al) na organizm ludzki i środowisko.
Glin jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych
w przyrodzie metali stanowiąc 7,5% ogólnej masy pierwiastków wchodzących w skład skorupy ziemskiej (1).
W przyrodzie występuje w postaci różnych związków,
głównie jako składnik glinokrzemianów i produktów ich
wietrzenia (kaolinit) oraz tlenku (korund) i wodorotlenku
glinowego.
Najważniejszym surowcem do produkcji glinu jest boksyt, który zawiera około 55% glinu w postaci tlenku glinowego (Al2
O3
). Produkcja glinu utrzymuje się na stałym poziomie i w 1992 r. wynosiła około 15 milionów ton (2).
Produkcji glinu towarzyszy wzrastająca jego emisja do
środowiska, co może stanowić potencjalne zagrożenie dla ekosystemu. W wyniku działalności człowieka m.in. nawożenia gleb, stosowania soli glinu do uzdatniania wody metodą
koagulacji, wzrasta zawartość Al w glebie i wodzie. Do
wzrostu podaży przyczynia się również żywność oraz przyjmowanie leków stosowanych w chorobie wrzodowej
żołądka.
Do niedawna sądzono, że glin jest metalem nietoksycznym i powoduje zmiany chorobowe tylko w specyficznych
warunkach, jak np. przy przewlekłym stosowaniu dializoterapii z powodu niewydolności nerek albo podczas narażenia
zawodowego na działanie pyłów i dymów glinu oraz jego
tlenku (3,4,5,6,7).
W ostatnich latach, w związku z rozwojem metod badawczych, zwrócono uwagę na glin, jako istotny czynnik etiopatogenetyczny wielu chorób zwyrodnieniowych układu
nerwowego. Szczególne zainteresowanie badaczy skupia obecnie choroba Alzheimera oraz inne zespoły otępienne
(8,9,10,11). Interesujące są relacje między zespołem Downa
a chorobą Alzheimera (12). Glin uważany jest przez
niektórych za jeden z czynników etiopatogenetycznych tych
schorzeń.
Toksyczne wpływy warunków środowiskowych, m.in. glinu, rozważane są w rozwoju takich chorób układu nerwowego, jak endemiczne stwardnienie zanikowe boczne, parkinsonizm i demencja starcza w niektórych obszarach geograficznych (13,14).
Mechanizm toksycznego wpływu Al na układ nerwowy
nie został, jak dotychczas, w pełni wyjaśniony, pomimo podejmowania licznych prób. Rozpatrywane jest jako podłoże
zaburzeń w układzie nerwowym, tworzenie β-amyloidu
(Aβ), zmiany neurofibrylarne. Według innych hipotez glin
zaburza procesy neurotransmisji, powoduje zaburzenia
wewnątrz komórkowej przemiany białek, wpływa na czynnność enzymatyczną neuronów (1,11,15,16,17).

Glin i jego związki znajduje szerokie zastosowanie
w różnych gałęziach przemysłu, zwłaszcza w przemyśle lotniczym, samochodowym i elektrycznym.
Związki glinu stosowane są w produkcji szkła, materiałów ceramicznych, gumy, środków do konserwacji drewna, farmaceutyków. Wśród grup zawodowych narażonych na
glin, zwykle w postaci pyłów lub dymów, wymienia się
przede wszystkim pracowników zatrudnionych przy elektrolitycznym wytopie i odlewaniu glinu, przy produkcji materiałów ściernych oraz spawaczy.
Stężenia glinu we krwi i w moczu są wskaźnikami wchłaniania glinu. Oznaczenia poziomów w surowicy służą do oHalina Sińczuk-Walczak
ZMIANY W UK£ADZIE NERWOWYM W NASTÊPSTWIE NARA¯ENIA
ZAWODOWEGO NA ZWIŽZKI GLINU W ŒWIETLE PIŒMIENNICTWA*
THE NERVOUS SYSTEM DISORDERS INDUCED BY OCCUPATIONAL EXPOSURE TO ALUMINIUM COMPOUNDS:
A LITERATURE REVIEW
Z Przychodni Chorób Zawodowych
Instytutu Medycyny Pracy im. prof. J. Nofera w Łodzi
Kierownik przychodni: lek. med. E. Wągrowska-Koski
STRESZCZENIE Praca jest przeglądem literatury omawiającej wpływ glinu (Al) i jego związków na układ nerwowy. Przedstawiono jego rolę w etiologii
niektórych chorób zwyrodnieniowych układu nerwowego, m.in. w chorobie Alzheimera, w stwardnieniu zanikowym bocznym, w stanach demencji.
Omówiono w szczególności wpływ Al na funkcje układu nerwowego u narażonych zawodowo na pyły i dymy, zawierające ten metal, przejawiające
się głównie zaburzeniami neurobehawioralnymi, zmianami czynności bioelektrycznej mózgu, rzadziej klinicznymi objawami neurologicznymi. Med.
Pr. 2001; 52; 6; 479–481
Słowa kluczowe: glin, układ nerwowy, choroby zwyrodnieniowe, narażenie zawodowe
ABSTRACT This is a review of the literature on the effect of aluminum (Al) and its compounds on the nervous system. The role of aluminum in etiology
of some degenerative diseases of the nervous system, e.g. Alzheimer disease, amyotrophic lateral sclerosis or dementia, is presented. The special
attention was turned to the effects of aluminum on the nervous system functions in persons occupationally exposed to metal-containing dusts and
fumes, manifested mostly by neurobehavioral disorders and changes in the brain bioelectric functions and less frequently pronounced by clinical
neurological symptoms. Med Pr 2001; 52; 6; 479–481
Key words: aluminum. nervous system, degenerative diseases occupational exposure
* Praca wykonana w ramach zadania finansowanego z dotacji na działalność
statutową nr IMP 11.3 pt "Ocena skutków zdrowotnych w zakresie funkcji układu
nerwowego pracowników narażonych zawodowo na działanie związków glinu".
Kierownik zadania: dr hab. med. H. Sińczuk-Walczak.480 H. Sińczuk-Walczak Nr 6
ceny wchłaniania glinu u pacjentów leczonych dializą pozaustrojową. Natomiast w celu oceny narażenia zawodowego na glin zaleca się wykonywanie oznaczeń w moczu. Wartości średnie stężeń glinu w moczu mieszczą się w granicach
od 4 do 11 µg/l (18,19,20).
Badania wykazały, że główną drogą wydalania glinu jest
mocz. Po podaniu drogą pokarmową pojedynczej dawki,
z moczem, w ciągu 13 dni zostało wydalonych 83% glinu.
U spawaczy narażonych na związki glinu przez okres ponad
10 lat, półokres wydalania glinu z moczem wynosił powyżej
6 miesięcy (20).
Nie ustalono, jaki jest fizjologiczny poziom glinu w surowicy. Istnieją duże różnice w podawanych w piśmiennictwie
wartościach (1,21,22).
Według danych WHO (1996) górna granica poziomów
odniesienia w surowicy osób nienarażonych zawodowo
i nieużywających leków zawierających glin wynosi około 5,4
µg/l (20).
Glin ulega rozmieszczeniu w większości narządów człowieka, najwięcej zawierają go płuca i kości. W warunkach
znacznego narażenia obserwuje się jego akumulację głównie
w kościach. W mózgu glin stanowi do 0,75 mg/kg suchej masy narządu, przenika przez barierę krew-mózg, a także wnika
do płodu, ale mechanizmy nie zostały w pełni zbadane (1).
Pomimo zainteresowania neurotoksycznością glinu narażenie zawodowe na glin i jego związki jest tematem nielicznych opracowań.
Najwcześniejsze badania z lat 60. o charakterze doniesienia kazuistycznego, dotyczyły 49-letniego mężczyzny, zatrudnionego przy obsłudze młyna kulowego w narażeniu na
pył glinu.
Zmiany w układzie nerwowym wystąpiły pod postacią
szybko postępującej encefalopatii z napadami drgawek, narastającym otępieniem, patologicznym zapisem elektroencefalo-graficznym (EEG) i współistniejącymi zmianami
włóknistymi w płucach. Badanie pośmiertne wykazało wysoką zawartość Al w mózgu (23).
Hošowski i wsp. przeprowadzili badania w grupie 87 odlewników, którzy przez co najmniej 6 lat (średnio 18,9 lat ±
6,9) byli narażeni w środowisku pracy na glin w stężeniach
4,6–11,5 mg/m3
. Wyniki badań porównano z wynikami grupy referencyjnej, obejmującej 60 osób nienarażonych na
czynniki chemiczne, dobranych pod względem wieku, zawodu, stanu społecznego. Przeprowadzone badania psychomotoryczne i psychometryczne ujawniły zaburzenia funkcji psychomotorycznych, zaburzenia pamięci, labilność emocjonalną. Stężenia Al we krwi narażonych wynosiło = 136,85
µg/l (SD 103,15), u nienarażonych = 58,08 µg/l (SD 74,73).
Stężenie Al w moczu narażonych wynosiło = 45,38 µg/l (SD
55,01), u nienarażonych = 7,25 µg/l (SD 7,82). Porównanie
wartości stężeń Al we krwi i w moczu narażonych przed i po
podaniu desferoksaminy wykazały różnice istotne statystycznie (odpowiednio p < 0,02 i p < 0,001) (24).
U spawaczy narażonych na dymy glinu przez około 13 lat
stwierdzono statystycznie częstsze występowanie zaburzeń
koncentracji i stanów depresyjnych (25). Rifat i wsp. postrzegali zaburzenia funkcji poznawczych, które wykazywały
związek z okresem narażenia na Al (26). Objawy uszkodzenia układu nerwowego opisał White i wsp. u 25 wytapiaczy
aluminium w wieku średnio 47,0 lat (SD 6,6) i okresie zatrudnienia średnio 18,7 lat (SD 3,6). W obrazie klinicznym
dominowały ataksja, zaburzenia pamięci, upośledzenie
myślenia abstrakcyjnego, stany depresyjne (27).
Badania przekrojowe przeprowadzone wśród pracowników zakładów produkcji aluminium w Norwegii,
w których stosowano elektrody Söderberga, wykazały zmiany w układzie nerwowym.
Autorzy sugerują, że stwierdzane zaburzenia psychomotoryczne mogą być następstwem złożonego narażenia w zakładach produkujących aluminium, w których wykazano wysokie
stężenia tlenku glinu, glinu metalicznego, wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych, flurowodoru i fluorków
(stężenia pyłu na stanowisku anodowego wynosiło 7,8 mg/m3
,
a na pozostałych stanowiskach 3,4 mg/m3
) (28).
Hänninen i wsp. w grupie 17 spawaczy, których okres narażenia na Al wynosił średnio 15 lat, ujawnili zaburzenia pamięci, zaburzenia uwagi i koncentracji, zmienność nastroju,
zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej. Nie stwierdzono klinicznych objawów ogniskowych w układzie nerwowym, które mogłyby mieć związek z ekspozycją zawodową.
Natomiast w badaniach EEG z zastosowaniem analizy ilościowej wykazano obecność zmian patologicznych w postaci fal wolnych theta i delta, zlokalizowanych w okolicy czołowej. Opisane zmiany korelowały pozytywnie z wynikami oznaczeń Al we krwi (x–
= 0,21 µmol/l). Korelacje EEG z wartościami stężeń glinu w moczu (x–
= 2,8 µmol/l) wykazywały
podobny trend, ale były słabsze i nieistotne statystycznie.
Przeprowadzone badanie potencjału P300 nie wykazało uchwytnego związku z wielkością narażenia (29). Podobne zaburzenia neurobehawioralne opisano u robotników zatrudnionych przy wytopie Al oraz wśród spawaczy (30,31).
Z przeglądu zagadnień związanych z neurotoksycznością
glinu wynika, że jego związki, w warunkach narażenia zawodowego, wywierają szkodliwy wpływ na funkcje układu nerwowego, zaburzenia sprawności psychicznej i motorycznej.
Doniesienia o zaburzeniach funkcji układu nerwowego
w następstwie narażenia na glin są nieliczne, a niekiedy
sprzeczne.
Większość badań przeprowadzono na niewielkich populacjach, często bez grup kontrolnych. Obecność tzw. czynników zakłócających, problemy z oszacowaniem narażenia
oraz możliwość narażenia mieszanego, powoduje trudności
w ocenie stanu układu nerwowego.
W Polsce, jak dotychczas, badań układu nerwowego
w przebiegu narażenia zawodowego na glin i jego związki,
nie prowadzono.
Rozpoznanie szkodliwych dla zdrowia skutków,
będących następstwem zawodowego narażenia na glin i jego
związki, powinno wyznaczyć kierunek dalszych badań
(32,33,34,35). Podkreślano te sugestie podczas obrad Se-Nr 6 Wplyw glinu i jego związków na układ nerwowy 481
venth International Symposium on Neurobehavbioral Methods and Effects in Occupational and Environmental Health
w Sztokholmie (20–23 czerwca 1999 r.).
http://www.imp.lodz.pl/up...Si12-06m-01.pdf

Naprawdę, trudno uwierzyć, że szczepionki dla niemowląt to wyrafinowany system niszczenia najbardziej wrażliwych struktur - centralnego układu nerwowego.
Jak czytam mamuśki rozpaczające nad ilością " wkłuć" dla dziecka i uszczęśliwione, że dziecku nic się po nich się nie stało. Teraz nic...
A to z jednego forum :
"Re: Szczepionki skojarzone!!!!
Autor: apple_26 12.02.13, 21:26
Dodaj do ulubionych Skasujcie
Odpowiedz
brak kontaktu wzrokowego z bliskiej odległości, niechęć do przytulania, zabaw z mamą gdy leży na moich kolanach, brak więzi emocjonalnej, brak głużenia, "zawiechy", preferowanie samotności, większe zainteresowanie przedmiotami niż ludźmi, nieszukanie poparcia u mamy gdy dziecko jest np. niepokojne, gdy chce by odłożyć go do łóżeczka itp. Ja szczepilam refundowanymi. Mały był szczepiony 3 razy. Ma 5,5 m-ca.
Mały był szczepiony ostatni raz gdy skonczyl 3 miesiące (DTP, Hib, Polio). Refundowane czy skojarzone - jeden syf."

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY ZAWSZE I WSZĘDZIE
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 00:25   

Molka napisał/a:
amalgamatów w paszczu
Ja na ten przykład nie zetknąłem się z amalgamatowym przeżytkiem.
Byłem u dentysty, po raz pierwszy i ostatni w roku 1997, ale prywatnie, zrobiła się w szóstce dziurka, wcisnęło jakiś płatek kukurydziany i zrobiło się ciśnienie, powiedziałem rwać, powiedział szkoda, że naprawi światło-utwardzalnie i naprawił, zaraz potem rozpocząłem już bez przerwy LC i więcej ciśnienie pod zębem się nie pojawiło. Jak już pisałem urodziłem się za późno na amalgamat, a za wcześnie na liczne szczepienia, tradycyjnie w domu unikało się lekarzy ich igieł i tabletek. Rtęciowany mózg to już nigdy nie to samo co być mogło bez rtęci, nie ten poziom komplikacji.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 07:24   

Nie chodzi o to, czy szczepionka zawiera, czy nie zawiera rtęć. Chodzi o rzetelność badań naukowych, wg których FDA poleca thimerosal jako nieszkodliwy nawet dla kobiet w ciąży. Skoro "naukowcy" są tak skorumpowani, że udowadniają iż ewidentna trucizna jest nieszkodliwa nawet dla płodów, to wszelkie badania nad nieszkodliwością adiuwantów są tak samo niewiarygodne.
Przez sto lat firmy tytoniowe lansowały palenie jako bezpieczne i wykwintne. Pomimo, że każdy uczeń podstawówki mógł spojrzeć na statystyki i bez obliczania współczynnika Pearsona zobaczyć, że rak płuc jest dokładnie skorelowany ze wzrostem liczby palaczy.
Podobnie skorelowany jest wzrost chorób neurodegeneracyjnych oraz autoimmunologicznych ze wzrostem szczepień.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 09:16   

 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 14:20   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Nie chodzi o to, czy szczepionka zawiera, czy nie zawiera rtęć. Chodzi o rzetelność badań naukowych, wg których FDA poleca thimerosal jako nieszkodliwy nawet dla kobiet w ciąży. Skoro "naukowcy" są tak skorumpowani, że udowadniają iż ewidentna trucizna jest nieszkodliwa nawet dla płodów, to wszelkie badania nad nieszkodliwością adiuwantów są tak samo niewiarygodne.
Przez sto lat firmy tytoniowe lansowały palenie jako bezpieczne i wykwintne. Pomimo, że każdy uczeń podstawówki mógł spojrzeć na statystyki i bez obliczania współczynnika Pearsona zobaczyć, że rak płuc jest dokładnie skorelowany ze wzrostem liczby palaczy.
Podobnie skorelowany jest wzrost chorób neurodegeneracyjnych oraz autoimmunologicznych ze wzrostem szczepień.
JW

Ja to wszystko rozumie Panie Witoldzie, tylko teraz załóżmy hipotetycznie, ze na 1,2,3 zaprzestajemy szczepień, wszystkie szczepionki palimy publicznie na stosie, nie ma, gdyby ktos błagał ze chce, nic z tego, niema. I co? Czekamy kilka lat , musza wybuchnac epidemie, a nawet pandemie. Czy tego chcemy?
Panie Witoldzie, domyslam sie ze Pan przeszedł cała game szczepien a nie widac by funkcje Pana mózgu ucierpiały, tak jest u większości w populacji, to ze jednostki wykazują mniejszą tolerancje na niektóre składniki szczepionek nie znaczy ze nie powinnismy zapobiegac masowym zgonom z powodu epidemii co miało miejsce w przeszlosci przeciez. Osobiscie nie chciałabym zyc w czasach gdzie dochodziło do takich masowych zgonów.

Słynne epidemie
165-180 - epidemia ospy prawdziwej w Imperium Rzymskim
1603 - epidemia dżumy w Londynie
1800 - Wielka epidemia żółtej febry w Hiszpanii i Afryce Północnej.
1918 - epidemia grypy zabija 20 milionów ludzi
1963 - epidemia ospy prawdziwej we Wrocławiu

Słynne pandemie
W XX w., oprócz najgroźniejszej hiszpanki, miały miejsce jeszcze dwie duże pandemie grypy, które nie były już tak zabójcze. Kontrowersje ciągle wywołuje epidemia grypy rosyjskiej, która jest przez niektórych oceniana jako pandemia.
Grypa azjatycka
W 1957 r. wybuchła grypa azjatycka, która trwała przez rok. Spowodował ją podtyp wirusa H2N2, który powstał w wyniku połączenia szczepów ludzkich oraz wirusa, który przeszedł z dzikich kaczek. Pandemia pojawiła się w Chinach w prowincji Kuejczou, a następnie rozprzestrzeniła się na resztę kraju oraz dotarła do Stanów Zjednoczonych. Wirus pochłonął ponad 1 mln. ofiar ( w USA – prawie 70 tys.).
Grypa Hongkong
Szczep wirusa H3N2, który spowodował w latach 1968-1970 grypę Hongkong, powstał w wyniku skoku antygenowego szczepu grypy azjatyckiej. Oszacowano, że w wyniku zakażenia wirusem zmarło ok. 700 tys.–1 mln ludzi na całym świecie. Oprócz mieszkańców Hongkongu wirus rozprzestrzenił się na terenach Indii, Australii, Europy i USA.
Grypa rosyjska
W latach 1977-1978 podtyp H1N1 wirusa grypy spowodował grypę zwaną rosyjską. Nie ustalono, czy można ją zaliczyć do pandemii, gdyż, z powodu braku danych, nie wiadomo, ile pochłonęła ofiar.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 15:53   

Molka napisał/a:
Ja to wszystko rozumie Panie Witoldzie, tylko teraz załóżmy hipotetycznie, ze na 1,2,3 zaprzestajemy szczepień, wszystkie szczepionki palimy publicznie na stosie, nie ma, gdyby ktos błagał ze chce, nic z tego, niema. I co? Czekamy kilka lat , musza wybuchnac epidemie, a nawet pandemie. Czy tego chcemy?

To czego ja tylko chcę to wolność wyboru - kto chce to się szczepi, kto nie chce to nie. A dzieci są rodziców, nie Państwa, jak to setki razy słusznie Korwin powtarzał i to oni decydują o ich sprawach.
A co do powodów wybuchu epidemii prowadzących do zgonów wśród pewnych ludzi to nie zapominaj o ważkich powodach, które do nich doprowadzają, czyli brak dbania o swoje zdrowie, na co składa się wiele elementów, o których gadaliśmy na forum w ostatnich latach nie raz.
Molka napisał/a:
Osobiscie nie chciałabym zyc w czasach gdzie dochodziło do takich masowych zgonów.

Słucham? :shock:
To nie dochodzi to zgonów miliardów ludzi na skutek nowotworów, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, etc.?
Chyba żyjemy w innych światach, że tego nie zauważasz.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Maj 02, 2013 15:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 18:27   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Ja to wszystko rozumie Panie Witoldzie, tylko teraz załóżmy hipotetycznie, ze na 1,2,3 zaprzestajemy szczepień, wszystkie szczepionki palimy publicznie na stosie, nie ma, gdyby ktos błagał ze chce, nic z tego, niema. I co? Czekamy kilka lat , musza wybuchnac epidemie, a nawet pandemie. Czy tego chcemy?

To czego ja tylko chcę to wolność wyboru - kto chce to się szczepi, kto nie chce to nie. A dzieci są rodziców, nie Państwa, jak to setki razy słusznie Korwin powtarzał i to oni decydują o ich sprawach.

Szczepienia są ustawowe i to ze chcesz by było inaczej nie ma znaczenia, zyjesz w panstwie cywilizowanym a nie w buszu, poza tym gro ludzi chce szczepień, tylko 4% populacji miga sie od szczepien wiec marne szanse na przeforsowanie ich zaniechania. Ludzie płacą niewielkie kary i nie szczepią się. Wiec jakaś alternatywa istnieje, nikt siłą Cie do tego nie zmusi. Zamiast wydac na lepszą szczepionke płatną, możesz wydac na karę 500 zł :D bo przecież i tak byś nie szczepił tymi bezpłatnymi.

Hannibal napisał/a:

A co do powodów wybuchu epidemii prowadzących do zgonów wśród pewnych ludzi to nie zapominaj o ważkich powodach, które do nich doprowadzają, czyli brak dbania o swoje zdrowie, na co składa się wiele elementów, o których gadaliśmy na forum w ostatnich latach nie raz. .

Nie wśród pewnych ludzi tylko wśród całych grup ludności liczonych w milionach i nie liczyłabym na to, ze w razie wybuchu epidemii mnie akurat ominie dlatego ze dbam o zdrowie. Poza tym zarażenie np. tężcem czy wścieklizną nie uchroni przed rozwinięciem choroby tzw. dbanie o zdrowie, takie sa fakty. Nie zaszczepiłbyś dziecka p/wściekliźnie gdyby ugryzł go pies nieszczepiony ?

Hannibal napisał/a:

Molka napisał/a:
Osobiscie nie chciałabym zyc w czasach gdzie dochodziło do takich masowych zgonów.

Słucham? :shock:
To nie dochodzi to zgonów miliardów ludzi na skutek nowotworów, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, etc.?
Chyba żyjemy w innych światach, że tego nie zauważasz.

Dochodzi wiec chciałbyś jeszcze dokładki? Poza tym nie mozemy porównywac tych chorób, to czy zachorujesz na cukrzyce, serce masz jakis tam wplyw sam jako jednostka, na nowotwory tez w pewnym sensie ale już mniej, natomiast jeśli chodzi o choroby zakaźne, to jest jakby inna bajka ponieważ to choroby przenoszone często z człowieka na człowieka i nawet gdybym bardzo chciała ich uniknąc to w razie epidemii mogłoby mi sie to nie udac, poza tym ludzie starsi , schorowani maja najmniejsze szanse, nie podpisuje sie pod wysłaniem ich na "szafot" tylko dlatego ze moja filozofia życia stoi w opozycji do rozsądku i zdrowej wyobraźni , bardzo łatwo jest ferowac takie opinie gdy stanowi sie niewielką grupkę otoczoną "płaszczem immunologicznym" przez dużą grupę ludzi którzy zaszczepieni chronią przed wybuchem epidemii.
Na grype nie ma przymusu szczepien, kto chce to sie szczepi kto nie to nie , wiec nie panikujmy.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:07   

Molka napisał/a:
Szczepienia są ustawowe i to ze chcesz by było inaczej nie ma znaczenia, zyjesz w panstwie cywilizowanym a nie w buszu, poza tym gro ludzi chce szczepień, tylko 4% populacji miga sie od szczepien wiec marne szanse na przeforsowanie ich zaniechania. Ludzie płacą niewielkie kary i nie szczepią się. Wiec jakaś alternatywa istnieje, nikt siłą Cie do tego nie zmusi. Zamiast wydac na lepszą szczepionke płatną, możesz wydac na karę 500 zł :D bo przecież i tak byś nie szczepił tymi bezpłatnymi.

Z tego co mi wiadomo to na szczęście nie jest tak źle i jest całkiem niezła wolność pod tym względem i przymusu żadnego nie ma. Przymus byłby tylko wtedy gdyby wystąpiła epidemia - szczepiliby wówczas pod przymusem i wtedy trzeba byłoby uciekać do lasu 8)
Oczywiście u nas ustawy zmieniają się co sekundę i nie wiadomo jak długo ten stan rzeczy się utrzyma.
Molka napisał/a:
Nie wśród pewnych ludzi tylko wśród całych grup ludności liczonych w milionach i nie liczyłabym na to, ze w razie wybuchu epidemii mnie akurat ominie dlatego ze dbam o zdrowie.

Najwidoczniej słabo dbasz o to swoje zdrowie jeśli tak uważasz.
Wiadomo, że pewności nigdy się nie ma, co zresztą tyczy się praktycznie wszystkiego na tym świecie. Chodzi o zwiększenie wyraźnie prawdopodobieństwa, że w razie zachorowania przejdzie się się przez daną chorobą bez szwanku.
Np. taka malaria nie stanowi problemu dla zdrowego organizmu, który wie z czego korzystać w razie pojawienia się jej (papaje).
Molka napisał/a:
Poza tym zarażenie np. tężcem czy wścieklizną nie uchroni przed rozwinięciem choroby tzw. dbanie o zdrowie, takie sa fakty. Nie zaszczepiłbyś dziecka p/wściekliźnie gdyby ugryzł go pies nieszczepiony ?

Podałaś akurat przykład chorób w przypadku których szczepionki są ok i w razie pogryzienia zawsze można skorzystać z surowicy.
Chyba jednak nie o epidemiach takich chorób tu mówimy?
Ja zresztą na tężec się nie szczepię od dziecka, bo uważam, że prawd. zakażenia jest niezmiernie niskie.
Molka napisał/a:
Dochodzi wiec chciałbyś jeszcze dokładki?

A nie "odkładki"? Byłoby właśnie mniej chorób różnej maści, gdyby ludzie zadbali o swoje zdrowie, miast korzystać z jakichś złudnych "protez".
Molka napisał/a:
poza tym ludzie starsi , schorowani maja najmniejsze szanse, nie podpisuje sie pod wysłaniem ich na "szafot"

A kto ich wysyła? Prawa natury są nieubłagane i jak ktoś ma 120 lat nie może liczyć na taką odporność jak 25-latek, choćby nawet brał wszystkie szczepionki i leki jakie zalecają "fachowcy".
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:43   

Hannibal napisał/a:

Przymus byłby tylko wtedy gdyby wystąpiła epidemia - szczepiliby wówczas pod przymusem i wtedy trzeba byłoby uciekać do lasu 8)
rozbawiłes mnie tym lasem
Hani gdyby wybuchła epidemia to juz pozamiatane, wtedy nie pomoze ani swiety boże, a tym bardziej szczepionki, nie szczepi sie w czasie trwania epidemi bo dopiero mozna sobie narobic bigosu, szczepi sie przed jej wystapieniem aby zapobiec epidemii.. nie masz gwarancji gdy znajdujesz sie w epicentrum epidemi, iz nie jestes zarazony i za dzien czy dwa bedziesz objawowy..
Hannibal napisał/a:


Najwidoczniej słabo dbasz o to swoje zdrowie jeśli tak uważasz.
:P
Hannibal napisał/a:

Wiadomo, że pewności nigdy się nie ma, co zresztą tyczy się praktycznie wszystkiego na tym świecie. Chodzi o zwiększenie wyraźnie prawdopodobieństwa, że w razie zachorowania przejdzie się się przez daną chorobą bez szwanku.
Np. taka malaria nie stanowi problemu dla zdrowego organizmu, który wie z czego korzystać w razie pojawienia się jej (papaje).

Malaria to malaria chociaz skutki tez moga byc opłakane a np taka błonica to nieciekawa sprawa czy WZW. Trzeba brac pod uwage ze nie wszycy maja "konskie zdrowie" i taki osobnik nie powie Ci ze jemu szczepienia niepotrzebne..

Hannibal napisał/a:

Molka napisał/a:
Poza tym zarażenie np. tężcem czy wścieklizną nie uchroni przed rozwinięciem choroby tzw. dbanie o zdrowie, takie sa fakty. Nie zaszczepiłbyś dziecka p/wściekliźnie gdyby ugryzł go pies nieszczepiony ?

Podałaś akurat przykład chorób w przypadku których szczepionki są ok i w razie pogryzienia zawsze można skorzystać z surowicy.
Chyba jednak nie o epidemiach takich chorób tu mówimy?
no podałam taki przykład bo odnosilam wrazenie ze jestes totalnie na nie.. :P ale widze ze masz jeszcze jakies skrawki rozsadku w sobie, mysle ze z czasem będzie coraz lepiej :viva:
Hannibal napisał/a:

Ja zresztą na tężec się nie szczepię od dziecka, bo uważam, że prawd. zakażenia jest niezmiernie niskie.
Po wypadku napewno Cie zaszczepili nawet nie pytajac o Twoja zgode jesli byles nieprzytomny, pewnie pytali rodzicow.. nie wierze w to ze nie byles szczepiony, mnie po wypadku od razu , lezalam na stole z rozwalona głowa jeszcze nie zszyta a szczepiona wiechała do organizmu natychmiast.. :P
Hannibal napisał/a:

Molka napisał/a:
Dochodzi wiec chciałbyś jeszcze dokładki?

A nie "odkładki"? Byłoby właśnie mniej chorób różnej maści, gdyby ludzie zadbali o swoje zdrowie, miast korzystać z jakichś złudnych "protez".

Gdyby dbali o zdrowie pewnie byłoby mniej, ale nie dbają dlatego takie gadanie jest pustosłowiem.
Hannibal napisał/a:

Molka napisał/a:
poza tym ludzie starsi , schorowani maja najmniejsze szanse, nie podpisuje sie pod wysłaniem ich na "szafot"

A kto ich wysyła? Prawa natury są nieubłagane i jak ktoś ma 120 lat nie może liczyć na taką odporność jak 25-latek, choćby nawet brał wszystkie szczepionki i leki jakie zalecają "fachowcy".
Hani ile mamy tych 120 latków, wiesz ze mam na mysli 50-80 lat , to sa lata gdzie nie ma sie juz konskiego zdrowia, prawa natury sa nieublagalne ale to nie znaczy ze trzeba "kłasc kreche" na tych ludzi, zobaczysz, nawet sie nie obejrzysz i bedziesz miał 40 che na karku a potem juz "z górki", a uwierz mi apetyt na zycie wcale nie jest mniejszy... :P

Podsumowujac, chce powiedziec ze ja patrze na to realnie, a Ty gdybasz, gdyby dbali o zdrowie, realia sa inne, nie wszyscy dbają bo czesto nie zastanawiają sie zdrowiem puki słuzy jako tako.. taki jest świat, jak trwoga to do boga, taka jest natura ludzka.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:46   

Molka napisał/a:
tylko 4% populacji miga się od szczepień
Fenomenalnie krótka pamięć, znaczy Pani poddała się ochoczo szczepieniu przeciw świńskiej grypie?
http://www.youtube.com/watch?v=dfVdrtX6R1k
http://www.youtube.com/watch?v=sB8QbiCmCwI
:faint:

Molka napisał/a:
40 che na karku a potem już "z górki"

Są różne wysokości górki, takie na 30, 40, 50, 60, 70, 80, 100, 120 i takie do których szczytu nikt jeszcze nie dotarł i nie zdecydował, że już jest z górki, każdy ma taką górkę jaką wybiera by doświadczyć, problem jest ustawowe czy inne zmuszanie wszystkich wokół siebie do skracania górki.
:o
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Maj 02, 2013 19:52, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:49   

vvv napisał/a:
Molka napisał/a:
tylko 4% populacji miga się od szczepień
Fenomenalnie krótka pamięć, znaczy Pani poddała się ochoczo szczepieniu przeciw świńskiej grypie?
http://www.youtube.com/watch?v=dfVdrtX6R1k
http://www.youtube.com/watch?v=sB8QbiCmCwI
:faint:

Ja nie mam zamiaru szczepic sie przeciw grypie, ale sa tacy ktorzy czuja taka potrzebe, wiec czemu odbierac im to prawo.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:53   

http://www.dobradieta.pl/...p=226542#226542
Cytat:
Ostatnio zmieniony przez vvv Dzisiaj 20:52, w całości zmieniany 2 razy
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 19:54   

Molka napisał/a:
Podsumowujac, chce powiedziec ze ja patrze na to realnie, a Ty gdybasz, gdyby dbali o zdrowie, realia sa inne, nie wszyscy dbają bo czesto nie zastanawiają sie zdrowiem puki słuzy jako tako.. taki jest świat, jak trwoga to do boga, taka jest natura ludzka.

Jeśli chodzi o siebie nie muszę gdybać, a inni obcy obchodzą mnie tyle co zeszłoroczny śnieg.
Każdy niech będzie kowalem własnego losu, "Volenti non fit iniuria".
Problem z tą trwogą jest taki, że wiele osób leci właśnie do tych "bogów" i otrzymuje fuszerkę i "kopa w .." tak naprawdę.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 20:01   

vvv napisał/a:
http://www.dobradieta.pl/forum/viewtopic.php?p=226542#226542
Cytat:
Ostatnio zmieniony przez vvv Dzisiaj 20:52, w całości zmieniany 2 razy

Adas mówimy generalnie o szczepieniach dzieci ktore sa w ustawie.. grypa to na marginesie dyskutujemy, a jak juz tak mowimy o grypie to przeciez Polska byla jedynym krajem w Uni ktora nie zakupila szczepionek..
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 20:08   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Podsumowujac, chce powiedziec ze ja patrze na to realnie, a Ty gdybasz, gdyby dbali o zdrowie, realia sa inne, nie wszyscy dbają bo czesto nie zastanawiają sie zdrowiem puki słuzy jako tako.. taki jest świat, jak trwoga to do boga, taka jest natura ludzka.

Jeśli chodzi o siebie nie muszę gdybać, a inni obcy obchodzą mnie tyle co zeszłoroczny śnieg.
Każdy niech będzie kowalem własnego losu, "Volenti non fit iniuria".
Problem z tą trwogą jest taki, że wiele osób leci właśnie do tych "bogów" i otrzymuje fuszerkę i "kopa w .." tak naprawdę.

Wiec po co ta dyskusja :P
Nie wierzysz w siłe wyższą która tkwi w nas samych i czesto pomaga "przenosic góry"? Ja wierze, gdyby nie wiara w moc która czerpie z wszechswiata, "dobry duszek" który opiekuje sie mna na codzien, pewnie dawno byłabym kupa gó-wna. :P
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 20:12   

Logiczne jest, że producenci broni powodują wojny, a producenci lekarstw schorzenia, ani broń nie rozwiązuje problemu wojny, ani lekarstwa problemu schorzeń, logiczne to jest, ale czy tak jest naprawdę, sporo ludzi wierzy w rzeczy nielogiczne, dawniej mówiło się by obserwować przepływ pieniądza by zrozumieć zależności, teraz taka postawa nazywa się teorią spiskową.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 20:41   

Molka napisał/a:
Nie zaszczepiłbyś dziecka p/wściekliźnie gdyby ugryzł go pies nieszczepiony ?


Oczywiście, że nie, bo już tak raz było, pogryzł syna jakiś pies błąkający się po osiedlu i nie zaszczepiłem. Skąd wściekły pies na osiedlu?
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 20:44   

Molka napisał/a:



Hannibal napisał/a:

Molka napisał/a:
Osobiscie nie chciałabym zyc w czasach gdzie dochodziło do takich masowych zgonów.

Słucham? :shock:
To nie dochodzi to zgonów miliardów ludzi na skutek nowotworów, chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy, etc.?
Chyba żyjemy w innych światach, że tego nie zauważasz.

Dochodzi wiec chciałbyś jeszcze dokładki? Poza tym nie mozemy porównywac tych chorób, to czy zachorujesz na cukrzyce, serce masz jakis tam wplyw sam jako jednostka, na nowotwory tez w pewnym sensie ale już mniej, natomiast jeśli chodzi o choroby zakaźne, to jest jakby inna bajka ponieważ to choroby przenoszone często z człowieka na człowieka i nawet gdybym bardzo chciała ich uniknąc to w razie epidemii mogłoby mi sie to nie udac, poza tym ludzie starsi , schorowani maja najmniejsze szanse, nie podpisuje sie pod wysłaniem ich na "szafot" tylko dlatego ze moja filozofia życia stoi w opozycji do rozsądku i zdrowej wyobraźni , bardzo łatwo jest ferowac takie opinie gdy stanowi sie niewielką grupkę otoczoną "płaszczem immunologicznym" przez dużą grupę ludzi którzy zaszczepieni chronią przed wybuchem epidemii.
Na grype nie ma przymusu szczepien, kto chce to sie szczepi kto nie to nie , wiec nie panikujmy.


Moluś, czy Ty nie widzisz, że właśnie nowotwory są spowodowane tym, że szczepimy i bierzemy leki, zamiast odchorować infekcje? Czy udajesz, że nie widzisz tej oczywistej zależności?
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 21:27   

Piotrx napisał/a:
Molka napisał/a:
Nie zaszczepiłbyś dziecka p/wściekliźnie gdyby ugryzł go pies nieszczepiony ?


Oczywiście, że nie, bo już tak raz było, pogryzł syna jakiś pies błąkający się po osiedlu i nie zaszczepiłem. Skąd wściekły pies na osiedlu?

Całe szczescie ze pies byl zdrowy, róznie bywa, nie kazdy pies musi byc zarazony, ale do konca nigdy nie mamy pewnosci, jednemu sie uda a drugi ma pecha i jest problem.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 21:36   

Piotrx napisał/a:
Molka napisał/a:

Dochodzi wiec chciałbyś jeszcze dokładki? Poza tym nie mozemy porównywac tych chorób, to czy zachorujesz na cukrzyce, serce masz jakis tam wplyw sam jako jednostka, na nowotwory tez w pewnym sensie ale już mniej, natomiast jeśli chodzi o choroby zakaźne, to jest jakby inna bajka ponieważ to choroby przenoszone często z człowieka na człowieka i nawet gdybym bardzo chciała ich uniknąc to w razie epidemii mogłoby mi sie to nie udac, poza tym ludzie starsi , schorowani maja najmniejsze szanse, nie podpisuje sie pod wysłaniem ich na "szafot" tylko dlatego ze moja filozofia życia stoi w opozycji do rozsądku i zdrowej wyobraźni , bardzo łatwo jest ferowac takie opinie gdy stanowi sie niewielką grupkę otoczoną "płaszczem immunologicznym" przez dużą grupę ludzi którzy zaszczepieni chronią przed wybuchem epidemii.
Na grype nie ma przymusu szczepien, kto chce to sie szczepi kto nie to nie , wiec nie panikujmy.


Moluś, czy Ty nie widzisz, że właśnie nowotwory są spowodowane tym, że szczepimy i bierzemy leki, zamiast odchorować infekcje? Czy udajesz, że nie widzisz tej oczywistej zależności?

Zyjemy w dobie gdzie nowotwory to juz epidemia niestety. Gdyby tylko leki były przyczyna nowotworów to byłoby pieknie, spałabym spokojnie bo nie biore żadnych leków.
Dawniej ludzi dziesiatkowały choroby zakazne, dzisiaj nowotwory, w pradawnych czasach dzikie zwierzeta, głód...
Jedyne wyjscie to wziac sprawy we własne rece i swiadomie starac sie minimalizowac na ile sie da potencjalne czynniki skracajace zycie... :]
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Maj 02, 2013 21:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 21:58   

Molka napisał/a:
minimalizowac na ile sie da potencjalne czynniki skracajace zycie...
Bezmyślność skraca życie, owczy pęd to bezmyślność do kwadratu.
wiki napisał/a:
Efekt owczego pędu przedstawia sytuację, gdy wybór dokonywany jest pod wpływem innych osób. Zjawiska tego typu bazują na fakcie, że wielu konsumentów to osoby o tzw. zewnętrznym umiejscowieniu kontroli (zewnątrzsterowne).
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 23:01   

Niebezpiecznie ukrywane fakty na temat szczepień

Cytat:
W Niemczech w 1940 r. wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciwko błonicy, po czym do 1945 roku liczba zachorowań na błonicę wzrosła z 40.000 do 250.000. (Don’t Get Stuck, Hannah Allen)

W latach 1871-1872 w Anglii zaszczepiono przeciwko ospie 98 proc. ludzi w wieku od 2 do 50 lat. Wkrótce doświadczono tam najgorszej w historii epidemii ospy, która spowodowała śmierć 45 000 osób. Podobnie było w Niemczech. W tym samym czasie zaszczepiono przeciwko ospie 96 proc. populacji, po czym epidemia ospy zabrała ponad 125 000 ofiar. (The Hadwen Documents)

W USA w 1960 r. dwóch wirusologów odkryło w obu stosowanych szczepionkach przeciwko polio wirusa SV40, który powodował raka u zwierząt, jak również zmieniał ludzkie komórki. Miliony dzieci otrzymały te szczepionki. (Medical Journal of Australia, 17/3/1973 s. 555)

W 1967 r. WHO nazwała w Ghanę strefą wolną od ospy po tym jak 96 proc. tamtejszej populacji zostało zaszczepione. W 1972 r Ghana doświadczyła jednej z najgorszych epidemii z najwyższym współczynnikiem śmiertelności. (Dr H. Albonico, MMR Vaccine Campaign in Switzerland, March 1990)

W Anglii między rokiem 1970 a 1990 zachorowało na koklusz ponad 200 000 dzieci, które wcześniej były prawidłowo zaszczepione. (Community Disease Surveillance Centre, UK)

W Indiach w latach 70. zaszczepiono przeciwko gruźlicy 260.000 ludzi. Okazało się potem, że to właśnie osoby zaszczepione częściej zapadały na gruźlicę niż nie zaszczepione. (The Lancet 12/1/80 s. 73)

W roku 1977 dr Jonas Salk, który był wynalazcą pierwszej szczepionki przeciwko polio, razem z innymi naukowcami oświadczyli, że masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości zachorowań na tę chorobę w USA po 1961 r. (Science 4/4/77 „Abstracts”)

W 1978 r. służby zdrowia 30 stanów w USA ujawniły, że ponad połowa dzieci, które zachorowały na odrę, była poprawnie zaszczepiona. (The People’s Doctor, Dr R Mendelsohn)

W 1979 r. Szwecja odrzuciła szczepienia przeciwko kokluszowi jako nieskuteczne. Wśród ponad 5140 przypadków zachorowań na krztusiec w roku 1978, aż 84 proc. wystąpiło u dzieci trzykrotnie zaszczepionych. BMJ 283:696-697, 1981)

W USA koszt jednej szczepionki DPT wzrósł z 11 centów w 1982 r. do 11,40 $ w 1987 r. Wytwórnie szczepionek musiały dołożyć 8$ do każdej szczepionki, żeby pokryć koszty odszkodowań, jakie musieli płacić rodzicom dzieci, które doznały uszkodzeń mózgu lub zmarły po tych szczepieniach. (The Vine, Issue 7, Styczen 1994, Nambour, Qld)

W Omanie pomiędzy rokiem 1988 a 1989 wybuchła epidemia polio wśród tysięcy poprawnie zaszczepionych dzieci. Regiony, gdzie najliczniej szczepiono, miały największy współczynnik zachorowań i odwrotnie – regiony o najniższym współczynniku szczepień miały najniższą zachorowalność. (The Lancet, 21/9/91)

W 1990 r. the Journal of the American Medical Association opublikowa3 artyku3, który stwierdza: Pomimo że w USA więcej niż 95 proc. dzieci w wieku szkolnym jest zaszczepionych przeciwko odrze, nadal wybuchają wielkie epidemie tej choroby. Większość przypadków dotyczy dzieci zaszczepionych powtórnie. (JAMA, 21/11/90)

W Stanach Zjednoczonych FDA (US Food and Drug Administration) naliczła 54.072 odwrotnych reakcji poszczepiennych w okresie od lipca 1990 do listopada 1993 r.. FDA przyznała również, że liczba ta odzwierciedla jedynie 10 proc. wszystkich przypadków, ponieważ większość lekarzy nie wykonuje raportów takiej sytuacji. Innymi słowy odwrotne reakcje poszczepienne miało w tym czasie pół miliona dzieci! (National Vaccine Information Centre, Marrzec 2, 1994)

W czasopiśmie The New England Journal of Medicine (lipiec 1994) wykazano, że ponad 80 proc. dzieci do lat 5, które zachorowały na krztusiec były wcześniej poprawnie zaszczepionych. 2 listopada 2000 r. amerykańskie stowarzyszenie lekarzy i chirurgów AAPS ogłosiło, że na 57. corocznym spotkaniu członków w St. Louis głosowano nad rezolucją wzywającą do zakończenia obowiązkowych szczepień. Rezolucja przepadła tylko jednym głosem sprzeciwu. (Report by Michael Devitt)

dalej wykresy dające do myślenia :]
http://wolnemedia.net/zdr...emat-szczepien/
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 23:19   

Weterynarze już dawno zauważyli guzy u kotów i psów, w miejscu szczepienia. Dlatego wprowadzili zwyczaj szczepienia kotów w ogonek, który potem łatwiej amputować, niż np. bark z łapką ;(

Dwa lata temu 5-cio miesięczny wnuczek mojej przyjaciółki spędził 2 tygodnie w szpitalu. Usuwano mu guza z uda. Wyrósł dokładnie w tym samym miejscu, w które dziecko miesiąc wcześniej dostało szczepionkę 5 w 1.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 02, 2013 23:51   

xvk napisał/a:
zwyczaj szczepienia kotów w ogonek, który potem łatwiej amputować

A co zrobić gdy jest dwadzieścia jeden szczepionek?
:faint:

Cytat:
Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem
szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia:
• 75 μg Hg w Wzb B – (3x 25 μg Hg)
• 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
• 25 μg Hg (Influenza)
• Razem = 175 μg Hg
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 05:41   

Molka napisał/a:
Dawniej ludzi dziesiatkowały choroby zakazne, dzisiaj nowotwory, w pradawnych czasach dzikie zwierzeta, głód...

Kogo dziesiątkowały tego dziesiątkowały. Nie uogólniaj.
Najgorszej było w miastach, gdzie ludzie byli w opłakanym stanie zdrowotnym.
W szpitalu, gdzie pacjenci są po przeszczepach i podawane są im leki immunosupresyjne też łatwo może wybuchnąć taka mini-epidemia jeśli przyjdziesz zakatarzona i pokichasz tam sobie.
Jeśli spojrzysz sobie na historię zdrowych ludów to tam takie choroby jak gruźlica zdarzały się niezmiernie rzadko, dopiero gdy zmienili żywienie i tryb życia na cywilizacyjny, gdy byli nie dożywieni (tj. brakiem dobrego jedzenia) zaczynali padać jak muchy.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 08:49   

Hannibal napisał/a:
Kogo dziesiątkowały tego dziesiątkowały

Naszych wstępnych nie zdziesiątkowały o czym świadczy nasza obecność na tym globie :medit:
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 09:39   

Molka napisał/a:
Szczepienia są ustawowe i to ze chcesz by było inaczej nie ma znaczenia, zyjesz w panstwie cywilizowanym a nie w buszu, poza tym gro ludzi chce szczepień, tylko 4% populacji miga sie od szczepien wiec marne szanse na przeforsowanie ich zaniechania. Ludzie płacą niewielkie kary i nie szczepią się. Wiec jakaś alternatywa istnieje, nikt siłą Cie do tego nie zmusi. Zamiast wydac na lepszą szczepionke płatną, możesz wydac na karę 500 zł :D bo przecież i tak byś nie szczepił tymi bezpłatnymi.
Kara dla szczepionych podmiotów jest bezprawna i właśnie niezgodna z ustawą o ochronie zdrowia. Kary za odmowę szczepień są ewidentnym łamaniem obowiązującego prawa przez Sanepid i sądy. Przymus może być zastosowany tylko w przypadku ogłoszenia stanu epidemii konkretnych ciężkich chorób, takich, jak czarna ospa itp. Gdyby tak poszukał, dlaczego właśnie w poznańskim Sanepid jest szczególnie gorliwy w łamaniu prawa i sekowaniu odmawiających szczepień, pewnie okazałoby się, że ma jakiegoś szwagra dystrybutora szczepionek. Inaczej nie da się takiej nadgorliwości wyjaśnić, skoro w innych regionach wystarczy podpisanie oświadczenia.
JW

PS. A właśnie. Czy to nie w tamtych okolicach szczepiono darmowo dziewczynki z ubogich rodzin przeciwko rakowi szyjki macicy?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 09:51   

vvv napisał/a:

• Razem = 175 μg Hg
Przecież producenci rtęci też chcą żyć. :)
Gdyby tak zaszczepić 7 mld ludzi, to potrzeba na to 1 milion gramów rtęci. Proszę, jakie piękne pole do zutylizowania rtęci ze starych świetlówek. I jaki szczytny cel ochrony środowiska. Ekolodzy powinni być przeszczęśliwi.
JW
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 12:31   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Dawniej ludzi dziesiatkowały choroby zakazne, dzisiaj nowotwory, w pradawnych czasach dzikie zwierzeta, głód...

Kogo dziesiątkowały tego dziesiątkowały. Nie uogólniaj.
Najgorszej było w miastach, gdzie ludzie byli w opłakanym stanie zdrowotnym.
W szpitalu, gdzie pacjenci są po przeszczepach i podawane są im leki immunosupresyjne też łatwo może wybuchnąć taka mini-epidemia jeśli przyjdziesz zakatarzona i pokichasz tam sobie.
Jeśli spojrzysz sobie na historię zdrowych ludów to tam takie choroby jak gruźlica zdarzały się niezmiernie rzadko, dopiero gdy zmienili żywienie i tryb życia na cywilizacyjny, gdy byli nie dożywieni (tj. brakiem dobrego jedzenia) zaczynali padać jak muchy.

To wszystko jest prawda co piszesz, ogniska epidemiczne w szpitalach mogą się zdarzyc i zdarzają się, dlatego monitorowanie zakażen jest tak ważne by takie ognisko namierzyc i zdusic. Np taki norowirus potrafi połozyc na łopatki nie tylko pacjentów ale cały personel oddziału, wówczas wszyscy srają dalej niz widzą.. :hihi:
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 12:33   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Molka napisał/a:
Szczepienia są ustawowe i to ze chcesz by było inaczej nie ma znaczenia, zyjesz w panstwie cywilizowanym a nie w buszu, poza tym gro ludzi chce szczepień, tylko 4% populacji miga sie od szczepien wiec marne szanse na przeforsowanie ich zaniechania. Ludzie płacą niewielkie kary i nie szczepią się. Wiec jakaś alternatywa istnieje, nikt siłą Cie do tego nie zmusi. Zamiast wydac na lepszą szczepionke płatną, możesz wydac na karę 500 zł :D bo przecież i tak byś nie szczepił tymi bezpłatnymi.
Kara dla szczepionych podmiotów jest bezprawna i właśnie niezgodna z ustawą o ochronie zdrowia. Kary za odmowę szczepień są ewidentnym łamaniem obowiązującego prawa przez Sanepid i sądy. Przymus może być zastosowany tylko w przypadku ogłoszenia stanu epidemii konkretnych ciężkich chorób, takich, jak czarna ospa itp. Gdyby tak poszukał, dlaczego właśnie w poznańskim Sanepid jest szczególnie gorliwy w łamaniu prawa i sekowaniu odmawiających szczepień, pewnie okazałoby się, że ma jakiegoś szwagra dystrybutora szczepionek. Inaczej nie da się takiej nadgorliwości wyjaśnić, skoro w innych regionach wystarczy podpisanie oświadczenia.
JW

PS. A właśnie. Czy to nie w tamtych okolicach szczepiono darmowo dziewczynki z ubogich rodzin przeciwko rakowi szyjki macicy?

Rozumiem ze sanepid ale od tego sa sady by to prostowac, skoro sady łamia prawo to o czym tu gadac.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 13:41   

Molka napisał/a:
Rozumiem ze sanepid ale od tego sa sady by to prostowac, skoro sady łamia prawo to o czym tu gadac.

No i udaje się wyprostować w pewnych przypadkach. Socha o tym mówiła w tej audycji, bo sama jedną z tego typu spraw wygrała.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 15:02   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Kary za odmowę szczepień są ewidentnym łamaniem obowiązującego prawa przez Sanepid i sądy.

Cytat:
Art. 115 KW
§ 1. Kto, pomimo zastosowania środków egzekucji administracyjnej, nie poddaje się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu przeciwko gruźlicy lub innej chorobie zakaźnej albo obowiązkowemu badaniu stanu zdrowia, mającemu na celu wykrycie lub leczenie gruźlicy, choroby wenerycznej lub innej choroby zakaźnej,

podlega karze grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto, sprawując pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną, pomimo zastosowania środków egzekucji administracyjnej, nie poddaje jej określonemu w § 1 szczepieniu ochronnemu lub badaniu.
http://kodeks.ws/wykroczen/art115.htm
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pią Maj 03, 2013 15:39   

Molka napisał/a:
skoro sady łamia prawo to o czym tu gadac.

No, jest o czym, o bezprawiu.
Wg badań przeprowadzonych przez Hiszpanów za unijną kasę, Polacy są najmniej aktywnym społecznie narodem w UE.
Zachowujemy się najczęściej jak barany na rzeź pędzone.
Proponuję weekend w Paryżu; wiele od Francuzów powinniśmy się nauczyć w zakresie aktywności społecznej i bronienia swoich praw. U nas cały czas pokutuje mentalność zniewolonego narodu, to bardzo smutne. Jak pyskujemy to najczęściej prywatnie, czyli bezproduktywnie a raczej destrukcyjnie dla własnych organizmów.
Podawanie szczepionek zaraz po urodzeniu, bez rozpoznania stanu zdrowia noworodka, zakrawa na wczesną eksterminację najsłabszych.
Podczas nagrywania audycji "sprawa dla reportera" w omawianym temacie, jedna z uczestniczek dyskusji (lekarz-pediatra) użyła słowa "barbarzyństwo" wobec tych praktyk. Zostało to jednak wycięte a cała dyskusja mocno stonowana.
Ta..., jak nie wiadomo o co chodzi to należy prześledzić obieg pieniądza.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 10:20   

vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Kary za odmowę szczepień są ewidentnym łamaniem obowiązującego prawa przez Sanepid i sądy.

Cytat:
Art. 115 KW
§ 1. Kto, pomimo zastosowania środków egzekucji administracyjnej, nie poddaje się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu przeciwko gruźlicy lub innej chorobie zakaźnej albo obowiązkowemu badaniu stanu zdrowia, mającemu na celu wykrycie lub leczenie gruźlicy, choroby wenerycznej lub innej choroby zakaźnej, podlega karze grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, sprawując pieczę nad osobą małoletnią lub bezradną, pomimo zastosowania środków egzekucji administracyjnej, nie poddaje jej określonemu w § 1 szczepieniu ochronnemu lub badaniu.
http://kodeks.ws/wykroczen/art115.htm
Zatem KW jest sprzeczny z Ustawą o Ochronie Zdrowia, aktem prawnym wyższego rzędu.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 11:02   

Cytat:
Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi1
z dnia 5 grudnia 2008 r. (Dz.U. Nr 234, poz. 1570)

Art. 34. [Obowiązkowa hospitalizacja, kwarantanna, nadzór epidemiologiczny]
1. Obowiązkowej hospitalizacji podlegają:
1) osoby chore na gruźlicę w okresie prątkowania oraz osoby z uzasadnionym podejrzeniem o prątkowanie;
2) osoby chore i podejrzane o zachorowanie na:
a) błonicę,
b) cholerę,
c) dur brzuszny,
d) dury rzekome A, B, C,
e) dur wysypkowy (w tym choroba Brill-Zinssera),
f) dżumę,
g) grypę H7 i H5,
h) nagminne porażenie dziecięce oraz inne ostre porażenia wiotkie, w tym zespół Guillain-Barré,
i) ospę prawdziwą,
j) zespół ostrej niewydolności oddechowej (SARS),
k) tularemię,
l) wąglik,
m) wściekliznę,
n) zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu,
o) wirusowe gorączki krwotoczne, w tym żółtą gorączkę.
2. Osoby zdrowe, które pozostawały w styczności z chorymi na cholerę, dżumę płucną, ospę prawdziwą, wirusowe gorączki krwotoczne oraz zespół ostrej niewydolności oddechowej (SARS), podlegają obowiązkowej kwarantannie lub nadzorowi epidemiologicznemu, przez okres nie dłuższy niż...
Art. 36. [Środek przymusu bezpośredniego]
1. Wobec osoby, która nie poddaje się obowiązkowi szczepienia, badaniom sanitarno-epidemiologicznym, zabiegom sanitarnym, kwarantannie lub izolacji, a u której podejrzewa się lub rozpoznano chorobę szczególnie niebezpieczną i wysoce zakaźną, stanowiącą bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia innych osób, może być zastosowany środek przymusu bezpośredniego polegający na przytrzymywaniu, unieruchomieniu lub przymusowym podaniu leków.
2. O zastosowaniu bądź zaprzestaniu stosowania środka przymusu bezpośredniego decyduje lekarz lub felczer udzielający pomocy osobie, o której mowa w ust. 1. Każdy przypadek zastosowania środka przymusu bezpośredniego odnotowuje się w dokumentacji medycznej.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Maj 04, 2013 11:20   

Tak faktycznie to brak sankcji ustawowej występuje tutaj:
http://prawo.legeo.pl/pra....2012&exact=yes
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 09:12   

vvv napisał/a:
Tak faktycznie to brak sankcji ustawowej występuje tutaj:
http://prawo.legeo.pl/pra....2012&exact=yes
Dokładnie, sankcje finansowe dotyczą zaniechania obowiązków służb medycznych a nie osób podlegających obowiązkowym szczepieniom. Ale nie będziemy przecież drążyć szczegółów prawnych. Tego są miliony zdań w tysiącach ustaw i nikt nad tym już nie panuje.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 09:33   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tego są miliony zdań w tysiącach ustaw i nikt nad tym już nie panuje.

Tym się właśnie kończy socjalizm - jest tyle regulacji, że już nawet sami regulatorzy się gubią.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 23:06   

Molka napisał/a:
Szczepienia są ustawowe i to ze chcesz by było inaczej nie ma znaczenia, zyjesz w panstwie cywilizowanym a nie w buszu, poza tym gro ludzi chce szczepień, tylko 4% populacji miga sie od szczepien wiec marne szanse na przeforsowanie ich zaniechania. Ludzie płacą niewielkie kary i nie szczepią się. Wiec jakaś alternatywa istnieje, nikt siłą Cie do tego nie zmusi. Zamiast wydac na lepszą szczepionke płatną, możesz wydac na karę 500 zł :D bo przecież i tak byś nie szczepił tymi bezpłatnymi.



Nasze poglądy dotyczące szczepień są związane z osobistymi doświadczeniami. Jakie stanowisko zajęłaby zatem Molka, gdyby wydawszy na świat swoje dziecko mogła się zdecydować bądź nie na należne noworodkowi szczepienie. Czy miałaby jakiekolwiek wątpliwości co do zasadności tego szczepienia ( BCG, WZWb), czy jednak, po zapoznaniu się z wieloma niepokojącymi inf. na ten temat, nie zgodziłaby się na szczepienie swojego dziecka. I czy, np. doświadczywszy NOP u dziecka w dalszych szczepieniach nadal uważałaby, że są dobrodziejstwem państw cywilizowanych.
A może wiara w moc farmacji runęłaby jak domek z kart...


Wyciekł poufny dokument z GSK. Bezpośrednio po szczepieniu Infanrix Hexa zmarło 36 niemowląt.

Poufny dokument GlaxoSmithKline, który niedawno wyciekł do prasy w Belgii wskazuje na to, iż 36 niemowląt zmarło po otrzymaniu Infanrix Hexa (skojarzonej szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, poliomyelitis, H. influenzae typu b i wirusowemu zapaleniu wątroby typu B) w okresie dwóch lat. GlaxoSmithKline otrzymało łącznie 1742 raportów nt. niepożądanych działań w od 23.10.2009 r. do 22.10.2011 r., w tym 503 potwierdzonych niepożądanych reakcji i 36 zgonów. Dane dotyczą populacji 10,5 miliona dzieci.
Organizacja Initiative Citoyenne z Belgii stwierdza iż: „GSK nie odnotowało, jak pierwotnie oczekiwaliśmy, 14 zgonów w okresie od października 2009 r. do października 2011, ale aż 36 (14 od 2010 do 2011 r. i 22 z 2009 na 2010). Oprócz tych 36 ofiar śmiertelnych, miało miejsce co najmniej 37 innych zgonów (głównie nagłej śmierci), co w sumie daje, przynajmniej 73 ofiary śmiertelne od czasu wdrożenia szczepionki w 2000. I znowu, dotyczy to jedynie nagłych śmierci, nie ma żadnych informacji nt. możliwego zaniżania raportów”.
36 zgonów w okresie dwóch lat, to średnio 1,5 zgonu na miesiąc, co przy jakimkolwiek standardzie jest bardzo wysoką liczbą. Prawdopodobnie tylko od 1 do 10% niepożądanych reakcji poszczepiennych jest rzeczywiście zgłaszanych co wynika z nieświadomości lekarzy i rodziców. Dlatego też problem może być potencjalnie o wiele bardziej poważny, a rzeczywista liczba zgonów znacznie wyższa.
Wykresy pokazują, że wiele z tych dzieci, które zmarły, odeszły w ciągu kilku pierwszych dni po otrzymaniu szczepionki. Łącznie zgłoszono, iż trzy niemowlęta zmarły w ciągu godziny od otrzymania szczepionki.
Źródło:
Informacja prasowa Inititive Citoyenne.
Poufny raport, który wyciekł z GlaxoSmithKline.
Ulotka Infanrix Hexa.
Charakterystyka produktu leczniczego.

http://stopnop.pl/szczepi...lo-36-niemowlat
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Maj 05, 2013 23:22   

Zagłębiwszy się w temat, rozpracowawszy go, po zrozumieniu jakie to łajdactwo, porządny człowiek jest przepełniony gniewem. http://www.youtube.com/watch?v=MZCJuQQ3K28

Dopóki nie zacznie mi ta sprawa obojętnieć, będę się emocjonalnie szamotać. Narazie słyszę od bliskich- " daj spokój, CO CIĘ TO OBCHODZI, mało masz swoich kłopotów?"

Jednak nie mogę odpuścić.

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY ZAWSZE I WSZĘDZIE
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 02:10   

gea napisał/a:
http://www.youtube.com/watch?v=MZCJuQQ3K28
Polecam uwadze, zwłaszcza tych, którzy przewidują się zetknąć
ze szczepionkami,
lub szczepiącymi,
lub zaszczepionymi.

Osobiście coraz częściej zdarza mi się spotkać młodzież,
wobec której wybieram użycie podejścia
by ułożyć niebezpieczną niestabilność
przynajmniej na kształt czegoś neutralnego.
;(
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 10:27   

Zauważmy, że noworodek urodzony przez zdrową matkę we współczesnym sterylnym świecie nie jest zagrożony ani wzw ani gruźlicą. Matek stwarzających takie zagrożenie jest zaledwie kilkaset tysięcy i są ewidencjonowane. A właśnie taki bezbronny noworodek jest rutynowo szczepiony przeciwko chorobom, na które nie ma praktycznie szansy zachorować jako niemowlę. Chyba, że przyjmujemy jako normę niechlujstwo chirurgów masowo zarażających pacjentów żółtaczką.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 12:18   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Zauważmy, że noworodek urodzony przez zdrową matkę we współczesnym sterylnym świecie nie jest zagrożony ani wzw ani gruźlicą.

To prawdopodobieństwo jest imo najmniejsze gdy poród odbywa się w dobrych warunkach domowych. W naszych szpitalach wzw, choć rzadko, jednak się pojawia. No chyba że wybiera się dobry prywatny szpital.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 15:03   

Hannibal napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Zauważmy, że noworodek urodzony przez zdrową matkę we współczesnym sterylnym świecie nie jest zagrożony ani wzw ani gruźlicą.

To prawdopodobieństwo jest imo najmniejsze gdy poród odbywa się w dobrych warunkach domowych. W naszych szpitalach wzw, choć rzadko, jednak się pojawia. No chyba że wybiera się dobry prywatny szpital.

Dyskutowałabym czy aby na pewno prywatny szpital jest bezpieczniejszy pod wzgledem zakazen szpitalnych. Jestem bardzo ciekawa czy w takim prywatnym szpitalu istnieje cos takiego jak zespół do zwalczania zakazen, pielegniarki epidemiologiczne czuwajace nad calym zagadnieniem pod wzgledem ewidencji patogenow alarmowych ze wspolpraca z mikrobiologia, czy wprowadzona jest polityka antybiotykowa, czy kazda poloznica ma wykonane badanie w kierunku GBS, Hbs, toxoplaza, cytomegalowirusa, czy ma wykonywany wymaz z odbytu i nosa w kierunku patogenow alarmowych przy przyjeciu na odział - to sa konkretne koszty a wiadomo ze prywatny szpital tnie koszty do maximum. Nie wspomne o centralnej sterylizatorni na najwyzszym poziomie z wszystkimi procedurami postepowania. Bo i owszem, to co widac gołym okiem to zapewne jest na wysokim poziomie, dobry papier toaletowy, wygodne łózko, ładnie na kolorowo wymalowane sciany, usmiech personelu od ucha do ucha, ale to czego nie widac golym okiem smiem twierdzic ze juz nie jest tak dopieszczane . W normalnym szpitalu gdzie wprowadzone jest ISO (International Organization for Standardization) , procedury przestrzegane sa na maxa.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 16:16   

Molka napisał/a:
W normalnym szpitalu gdzie wprowadzone jest ISO (International Organization for Standardization) , procedury przestrzegane sa na maxa.

Czyli wynika z tego, że nieprzestrzegane są w większości, bo ze statystyk ewidentnie wynika, że zakażenia szpitalne są bardzo powszechne w obecnych czasach. I jak dotrzeć do źródeł to na pewno są to państwowe placówki. Jakoś nie słyszałem, żeby w Enelmedzie czy Centrum Damiana coś takiego miało miejsce - prywatne placówki są w znacznie gorszej sytuacji, bo gdy klientela wywęszyłaby że coś jest nie teges to od razu pocztą pantoflową się rozniesie, że lepiej się tam nie leczyć, a jak nie będzie klientów to nie będzie kasy i szpital upada. I tak powinno być na wolnym rynku, do którego nam niezmiernie daleko. Szpital państwowy tak łatwo nie bankrutuje, choćby nie wiem co się tam działo.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Maj 06, 2013 16:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
mikkk 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 71
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 17:09   

Hmm, ciekawa sprawa. Dzisiaj byłem zapisać dziecko do przychodni rodzinnej (Wrocław). Pani mi powiedziała, że nie, bo nie wezmą odpowiedzialności za nieszczepione dziecko. Ciekawa sprawa, muszę poszukać czy mają prawo takie coś zrobić.
W sumie to puki co się nie przejmuję, bo pracodawca opłaca mi prywatną służbę, i dopisałem tam dziecko. Po prostu chciałem zapisać, żeby przyszła do nas pielęgniarka, bo mamy parę pytań.
Do tej pory w szpitalu w którym urodził się mój synek, nie robili z tego żadnych problemów. Po prostu powiedzieliśmy, że chcemy szczepić dopiero od drugiego miesiąca życia, i do tego wybranymi przez siebie szczepionkami (nad tym też się zastanawiamy).
Odpowiedź lekarki: ok.
_________________
Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 18:01   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
W normalnym szpitalu gdzie wprowadzone jest ISO (International Organization for Standardization) , procedury przestrzegane sa na maxa.

Czyli wynika z tego, że nieprzestrzegane są w większości, bo ze statystyk ewidentnie wynika, że zakażenia szpitalne są bardzo powszechne w obecnych czasach. I jak dotrzeć do źródeł to na pewno są to państwowe placówki. Jakoś nie słyszałem, żeby w Enelmedzie czy Centrum Damiana coś takiego miało miejsce

hehe, takie jest myslenie laikow :P zapamietaj sobie jedno do konca zycia, tam gdzie nie ma zakazen szpitalnych znaczy ze tych zakazen nie rejestrują i nie wykazują :viva: W kazdej placówce czy to panstwowej czy prywatnej szczepy szpitalne, alarmowe patogeny sa i bedą , kwestia tylko czy dana placówka je w sposób profesjonalny namierza przez odpowiednie procedury współpracujac z pracowniami mikrobiologicznymi i pielegniarkami epidemiologicznymi czy zlewa, czyli nie wykonuje odpowiednim badan mikrobiologicznych . Jesli nie wykonuje takich badan to i zakazen brak, bo jak udowodnisz placówce ze to bylo zakazenie szpitalne skoro brak badan. Bo Ty nie rozumiesz jednej rzeczy, ze trzeba odróznic zakazenie szpitalne od zakazenia własna flora co ma kluczowe znaczenie. Dla laikow to wsio rawno :P Zakazenie szczepem szpitalnym jest czy moze miec diametralnie rózny przebieg kliniczny w odróznieniu od zakazenia własna flora, gdzie rokowanie ma diametralnie inny finał zwłaszcza gdy nie monitoruje sie tego przy pomocy diagnostyki. Jakie korzysci wynikaja dla pacjenta gdy te zakazenia szpitalne sa namierzane? Mozesz zapobiec tragedii właczajac odpowiednie celowane leczenie w odpowiednim czasie.
Ja osobiscie gdybym wybierała dana placówke, i zadawsze pytanie, czy u was dochodzi do zakazen szpitalnych usłyszała odpowiedz - nie, wiała bym stamtad gdzie pieprz rosnie, natomiast gdybym usłyszała odpowiedz ze tak sa takie bo musza byc ale sa pod kontrola po to by zapobiegac w odpowiednim czasie powikłanim, sa rejestrowane i caly czas namierzane 24 godziny na dobe, kazdy przypadek goraczkujacego pacjenta, wówczas odpowiedzialabym, tak tutaj chce sie leczyc.
Jesli na pytanie czy u was w placówce sa np szczepy MRSA, usłyszalabym odpowiedz, alez skad , u nas? odwróciłabym sie na pięcie i dała dyla :viva:
Po to diagnozuje sie patogeny szpitalne czyli te trudniejsze, wielooporne z mechanizmami opornosci zeby móc w pore zadziałac by nie doszło do powaznych komplikacji.

Skoro w Enelmedzie i Centrum Damiana nie ma czegos takiego, znaczy ze zlewaja temat totalnie majac dobro pacjenta w głebokim powazaniu :viva: Chyba ze Ty nie jestes nalezycie poinformowany.

U nas kazdy goraczkujacy pacjent ma wykonywany posiew krwi z krwi obwodowej a gdy dodatkowo ma wkłucie centralne, zawsze dodatkowo ma wykonywany posiew rowniez w wkłucia centralnego by wykazac czy zakazenie nie pochodzi od tego wkłucia, gdy dodatkowo ma otwarta rane wykonywany jest rownoczenie wymaz z rany, gdy jest pod respiratorem dodatkowo ma wykonywany aspiratar oskrzelowy. Kazdy pacjent ortopedyczny ma robione posiewy z miejsca operowanego w razie jakis sygnałów czy krew. Kazda baba na ginekologii cokolwiek by sie działo, ma u nas cały panel badan, kazde dziecko jest obstawiane maxymalnie mikrobiologicznie gdy sa niepokojace sygnały, kazdy noworodek gdy CRP idzie w góre ma przysyłany mocz i krew . Mało tego krew musi byc wykonana z dwóch wkłuc, zeby miec pewnosc ze patogen pochodzi z krwi.. bo przy jednym wkłuciu nie bedziesz mial 100 % pewnosci. Juz nie mówiac o tym ze doroslych krew bada sie zarowno w kierunku bakterii tlenowych jak i beztlenowych. Kazdy pacjent przychodzacy do szpitala lub przemieszczajacy sie z oddziału na odział ma wykonywane wymazy w odbytu i nosa w kierunku patogenow alarmowych gdzie moga byc ich nosicielami.
To wszystko kosztuje kochany. :P
Mam nadzieje ze Ci troche rozjasniłam temat.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Maj 06, 2013 18:41   

Molka napisał/a:
Skoro w Enelmedzie i Centrum Damiana nie ma czegos takiego, znaczy ze zlewaja temat totalnie majac dobro pacjenta w głebokim powazaniu :viva: Chyba ze Ty nie jestes nalezycie poinformowany.

Nie wiem czy nie ma, ale wg mnie jest większe prawdopodobieństwo, że jest tam bardziej bezpiecznie aniżeli w państwowym szpitalu z bardzo prostej przyczyny o której już napisałem - to są gracze na wolnym rynku, nawet tym socjalistycznym jaki jest u nas; nikt im za darmo kasy nie daje.
Poza tym napisałem, że najlepiej jest domu jeśli chodzi o tę kwestię.
Molka napisał/a:
Mam nadzieje ze Ci troche rozjasniłam temat.

Tak, dziękuję bardzo. 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 09:24   

Nie jestem przekonany, czy ścisłe przestrzeganie procedur medycznych, schematów diagnozowania i leczenia prowadzi do większego bezpieczeństwa pacjentów. Moim zdaniem daje to przede wszystkim alibi dla działań nieskutecznych i szkodliwych dla chorego, monopolizuje rynek medyczny i oddaje nad nim władzę podmiotom pozamedycznym, a posiadającym największe środki finansowe. Oczywista dynamika tego procesu prowadzi do tworzenia szkodliwych terapii fikcyjnych nieuleczalnych schorzeń "samoistnych". Przy okazji czasem udaje się komuś uratować życie w zawale itp., ale to występuje znacznie rzadziej, niż miażdżyca i uszkodzenia neurologiczne spowodowane fikcyjnymi terapiami. Przeciętny człowiek trafia do szpitala w stanie ostrym, raz, może dwa razy w życiu, a do lekarza chodzi kilkadziesiąt razy.
JW
 
     
mikkk 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 71
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 14:20   

Hej.
Molka, mam do Ciebie pytanie.
Biorąc pod uwagę swoje doświadczenie i wiedzę, czy są jakieś szczepionki w obowiązkowym kalendarzu szczepień, które ty uważasz na zbędne ?

My dalej się zastanawiamy co zrobić z naszym małym synkiem. Puki co, nie szczepimy. Czekamy aż nabierze trochę sił. Myślimy o 2 miesiącach, tak jak jest w Czechach i Niemczech. A później, zobaczymy.
_________________
Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 15:23   

mikkk napisał/a:
Myślimy o 2 miesiącach

2 miesiące to tyle co noworodek
co innego 2 lata
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 08, 2013 15:48   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
do lekarza chodzi kilkadziesiąt razy.

No właśnie, dlatego jak się pytam - po jakiego czorta chadzają tak często do tych lekarzy? Jaka Polska jest to jest, ale przymusu żadnego nie ma. Ktoś ma własny patent jak się wyleczyć to się leczy tak jak uważa i nikt do tego nic nie ma przecież.
Do lekarza powinno się chodzić wówczas gdy rzeczywiście jest to niezbędne - np. poważne operacje neurochirurgiczne, transplantacyjne, rekostrukcyjne, etc.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 07:45   

Hannibal napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
do lekarza chodzi kilkadziesiąt razy.

No właśnie, dlatego jak się pytam - po jakiego czorta chadzają tak często do tych lekarzy? Jaka Polska jest to jest, ale przymusu żadnego nie ma. Ktoś ma własny patent jak się wyleczyć to się leczy tak jak uważa i nikt do tego nic nie ma przecież.
Do lekarza powinno się chodzić wówczas gdy rzeczywiście jest to niezbędne - np. poważne operacje neurochirurgiczne, transplantacyjne, rekostrukcyjne, etc.


Chodzą, bo jest za darmo, czyli z naszych podatków na NFZ. Gdyby musieli zapłacić za każdą wizytę, to by się trzy razy zastanowili. Czyli trzeba zmienić cały system, bo jest szkodliwy.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 09:37   

Wydawałoby się, że to nic złego,
dopóki nie przeczyta się definicji:
http://pl.wikipedia.org/w...ktyka_zdrowotna
:razz:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 10:40   

Piotrx napisał/a:
Chodzą, bo jest za darmo, czyli z naszych podatków na NFZ. Gdyby musieli zapłacić za każdą wizytę, to by się trzy razy zastanowili. Czyli trzeba zmienić cały system, bo jest szkodliwy.
Dokładnie. Gdyby każdy pacjent musiał partycypować w kosztach wizyt i leczenia, chociaż w wysokości 1%, uzdrowiłoby to niebywale darmową służbę zdrowia. Skoro wszyscy płacą jakiś odsetek za refundowane leki i kupują, to mogą również płacić jakiś odsetek za refundowane leczenie.
JW
PS. Proszę nie mówić, że na takie kwoty nie stać ludzi ubogich. Wiele lat temu dzieci z patologicznych rodzin marginesu dziwiły się, jak to można nie mieć w domu videło i zachęcały nas, żebyśmy sprzedali samochód i se to videło kupili.
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Maj 10, 2013 14:14   

mikkk napisał/a:
czy są jakieś szczepionki w obowiązkowym kalendarzu szczepień, które ty uważasz na zbędne ?

Pytanie nie do mnie ale proponuję zarejestrować się na http://szczepienia.org.pl/
To forum dla rodziców nieszczepiących lub szczepiących wybiórczo.
Osoby tam aktywne mają bardzo dużą wiedzę w temacie, niektóre szczepią wybiorczo i świadomie coś wybrały a z czegoś zrezygnowały.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Maj 16, 2013 13:44   

Cytat:

mikkk napisał/a:
czy są jakieś szczepionki w obowiązkowym kalendarzu szczepień, które ty uważasz na zbędne ?
Wtrącam się z radą:

Najlepiej dobrze się zapoznać z ulotkami informacyjnymi dotyczącymi szczepień – szczególnie w pozycji „powikłania”
( dostępne na STOP NOP), następnie przeczytać jakie powikłania mogą spowodować choroby wieku dziecięcego ( proporcja jest uderzająca na niekorzyść szczepionek) i poprzeglądać, co ludzie- lekarze i rodzice piszą na temat. I nie brać pod uwagę wypowiedzi infantylnych mamusiek w rodzaju : „ a ja zaszczepiłam mojego malucha i – nic się nie stało….” Bo dziś nic się nie stało.
http://parenting.pl/kacik...bezpieczne.html

http://www.youtube.com/wa...d&v=jXPFZq4JTsc

http://www.swietageometri...msg1232#msg1232

http://www.vismaya-maitre...an_Sinclair.pdf

http://www.youtube.com/wa...LPzGnVQ&index=1

http://www.youtube.com/wa...d&v=XpoOcT7muI4

http://www.youtube.com/wa...uDjK_AyIA#at=58

http://www.youtube.com/watch?v=aTAxTkgkl74

Tych informacji jest bardzo dużo, trzeba tylko poświęcić na to trochę
czasu.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Maj 16, 2013 14:15   

Musiałam się znów zdenerwować, bo wczoraj niejaki dr Wojciech Feleszko na forum Polskiego Radia program I kłamał jak z nut na temat szczepionek. Ponoć w Wielkopolsce rozwinęła się zapadalność na różyczkę u .. chłopców w wieku szkolnym ( chyba nie przekręciłam) Remedium na tę chorobę ( jak twierdził lekarz, bardzo rzadko występującą naturalnie) –szczepić ponownie po 10 latach, gdyż odporność zanika. Jak twierdzi WF jest to jedna z niewielu szczepionek z żywym wirusem. Tak samo rzadka jest odra, sam WF był dumny, że rozpoznał ją u pacjenta. Tak więc należy za wszelką cenę hodować żywe bakcyle aby przypadkiem nie zanikły całkowicie.
A mnie się wydaje, że osoby szczepione po prostu zarażają otoczenie ciut zmutowaną różyczką. Bo niby czemu wirus akurat różyczki nie miałby upodobania w mutowaniu. Skoro np.wirusy grypy to lubią i nie można im tego zabronić…
Nie omieszkał dr WF przytoczyć kłamliwej opinii na temat dr Wakefielda, który opublikował w czasopiśmie Lancet wyniki badań dzieci z autyzmem jako NOP po MMR II. ( odra , świnka, różyczka)
Lektura tego art. byłaby równie pasjonująca jak najlepszy kryminał.
Jeszcze chce mi się gryźć i kopać ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
mikkk 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 01 Gru 2009
Posty: 71
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Maj 18, 2013 18:37   

Hej
Dzięki za odpowiedź. Jutro zaloguje się na tamto forum, i przeglądnę te linki. Z małym dzieckiem, troszkę na to w tygodniu czasu brak.
Pozdrawiam.
_________________
Jedyną rzeczą jaką uczy nas historia to to, że wszystko co teraz wiemy o otaczającym nas świecie, jest nieprawdą.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Maj 19, 2013 16:11   

http://www.youtube.com/watch?v=7hITYIT02rA
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Maj 20, 2013 08:39   

Jeszcze go nie wywalili?
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Maj 22, 2013 16:49   

Przejmujący film o szczepionkach, tiomersalu i poszkodowanych dzieciach

"Zastrzyki w Ciemno" cz.1 i 2

http://www.youtube.com/wa...d&v=oT-GXdxrfEQ

http://www.youtube.com/wa...d&v=XcqvphXCDWY
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Maj 25, 2013 16:55   

Nowe filmy:

Robert Scott Bell - Autyzm jest w całości wywoływany szczepionkami [PL]
http://www.youtube.com/wa...d&v=pCLdZ79Gfeg

Dr Sherry Tenpenny - Zaskakująca prawda o szczepionce Gardasil [PL] -szczególnie polecam 8/
http://www.youtube.com/wa...d&v=w1F_cHzbz4s

Przymuszanie do szczepień - Justyna Socha gościem poranka w Radiu Wnet
http://www.youtube.com/wa...d&v=RhFeIkm7amk
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Maj 26, 2013 10:18   

http://www.youtube.com/watch?v=-c6urnTDaTU
I znowu jest za późno na oddzielenie rządu od farmacji. Ostatnie posunięcia Obamy demaskują wreszcie, kto go wstawił na fotel prezydencki i załatwił Nobla.
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Maj 31, 2013 06:42   

Nowoczesne szczepionki – czy są bezpieczne?

http://wolnemedia.net/zdr...-sa-bezpieczne/

Przygotowała: prof. dr hab. M. D. Majewska

Cytat:
Toksyczność szczepionek zmienia się w czasie, bowiem stosowane są inne technologie do ich produkcji oraz zmieniają się lokalizacje producentów. Dziś wiele szczepionek produkowanych jest w Azji w nieznanych warunkach. Producenci przekonują, ze współczesne szczepionki są bardziej bezpieczne niż te wcześniejsze. Warto więc prześledzić dane z VAERS, żeby poznać prawdę o najnowszych generacjach szczepionek.

W załączonych tabelkach zebrane są dane dotyczące zgonów i ciężkich powikłań poszczepiennych (w tym zagrażających życiu i trwałych okaleczeń), zgłoszonych w USA do bazy VAERS w latach 2010-2013. Trzeba przy tym pamiętać, że do bazy tej zgłaszanych jest nie więcej niż 5% wszystkich powikłań, co znaczy, że podane liczby trzeba pomnożyć przez ok. 20, żeby uzyskać przybliżone liczby wszystkich prawdopodobnych przypadków.

Jak widzimy, najwięcej zgonów zarejestrowano po szczepionkach najczęściej stosowanych obecnie do szczepienia niemowląt: DTP w kombincji z IPV i Hib (penta; 5 w jednym); Hib-b; HepB/WzwzB; Prevnar/13-walentna przeciw pneumokokom; przeciw rota wirusom i przeciw grypie. Warto zauważyć, że polskie MZ pod wpływem lobbystów farmacji niedawno zadecydowało, żeby szczepionka przeciw pneumokokom (najbardziej zabójcza obok szczepionki na grypę i bardzo droga) była podawana wszystkim polskim wcześniakom i noworodkom urodzonym z niedowagą. Jaki będzie tego skutek, nie trudno się domyślić. Poniższy diagram pokazuje liczby zgłoszonych do VAERS przypadków zgonów po szczepionkach przeciw pneumokokom w różnych grupach wiekowych. Najwięcej zgonów było wśród niemowląt poniżej 6 miesiąca życia. (Liczby te trzeba pomnożyć przez ok. 20).

W przypadku ciężkich powikłań i okaleczeń poszczepiennych, na czele znajdują się te same szczepionki oraz dodatkowo szczepionki MMR i HPV – czyli praktycznie wszystkie podawane obecnie niemowlętom i starszym dzieciom. Dlatego też w USA i krajach agresywnie szczepiących, takich jak Polska, dramatycznie rośnie liczba dzieci z autyzmem i innymi chorobami neurologicznymi, jak również z różnymi chorobami chronicznymi. W USA ponad 20% dzieci cierpi dziś na jakąś chorobę mózgu, a pond 50% na jakąś chorobę chroniczną.

Przemysłowcy amerykańscy i europejscy biją na alarm i twierdzą, że nie mogą rozwijać nowoczesnych gałęzi przemysłu w krajach zachodnich (i zwalczać bezrobocia), bo brakuje im inżynierów, techników, matematyków, fizyków, chemików (czyli ludzi z dobrym przygotowaniem w naukach ścisłych). Brakuje ich, ponieważ dzisiejsi uczniowie w większości nie są dostatecznie zdolni do podjęcia takich dość trudnych studiów, gdyż zostali masowo okaleczeni szczepionkami i toksyczną żywnością. Politycy albo nie rozumieją tych oczywistych związków, albo wygodnie dla siebie udają, że ich nie pojmują, bo biorą łapówki od karteli farmacji i producentów GMO, a korporacyjne media pokornie milczą na ten temat.

Rodzice i wszyscy światli obywatele, którym leży na sercu dobro Polski i Polaków, jak i cywilizacji zachodniej oraz ludzkości powinni się zjednoczyć we wspólnym froncie walki o zdrowie własne, swoich dzieci oraz przyszłych pokoleń. Światowe marsze przeciw kartelom GMO (Monsanto), które odbyły się kilka dni temu i zgromadziły setki milionów ludzi, są przykładem takich koniecznych oddolnych akcji społecznych. Podobnie trzeba walczyć z terrorem przymusu szczepień. Przegłosowana w ubiegłym roku Ustawa o takim przymusie jest niezgodna z Konstytucja Polską, prawami człowieka i prawami UE. Wyraźnie została napisana przez lobbystów producentów szczepionek i posłusznie przegłosowana przez polskich posłów, którzy praktycznie nigdy nie czytają ustaw, na które głosują – do czego się przyznają.

Posłowie twierdzą, że większość podsuwanych im do głosowania ustaw to dyrektywy z UE, ale podobnej (faszystowskiej w istocie) ustawy nie ma nigdzie w UE, co dowodzi, że jest to wyrób legislacyjny przeznaczony tylko dla Polaków. Widać producenci szczepionek oraz ich lobbyści chcą mieć nieorganiczny dostęp do polskich dzieci jako królików doświadczalnych. Nikt nie wie, ile dzieci stało się ofiarami eksperymentalnych czy przymusowych szczepień, bo w Polsce nie prowadzi się ich rejestracji i nie ujawnia się tych danych. Nie można się z tym godzić i pozwalać na zmuszanie kogokolwiek do brania szkodliwych szczepień czy innych zabiegów medycznych. W tym zakresie musi istnieć całkowita dobrowolność, jaką mają zagwarantowaną kraje zachodnie.


Tabele w tekście źródłowym
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 14:51   " pomocne " działani szczepionki z zawartością rtę

Pytałam znajomego sm- owca, któremu się pogorszyło- czy po wypadku, któremu uległ miał szczepienie p/ko tężcowi. -" Nie musiałem się szczepić po wypadku. Szczepiłem się wcześniej 3 dawkami w celu uzyskania odporności na całe życie" Nie wykazałam się inteligencją emocjonalną i powiedziałam o rtęci i glinie w szczepionce ( taki stan defektu umysłu cechuje nawiedzonych, do których się nadal zaliczam) - " ty to potrafisz zdołować" odpowiedział.
Ciekawam ilu sm owców kiedy i na co się szczepiło.
_________________
gea
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 15:51   

gea Ty jestes niepowazna...w pewnym sensie czuje sie odpowiedzialna za tresci tego forum, dlatego czuje sie zobligowana do tego, by dementowac tresci które generujesz. Sugerowanie ludziom, ze szczepienie po wypadku p/tezcowi to bład z uwagi na rtec i glin, (bo tak to mozna odczytac, straszenie, zaszczepiles sie wiec masz) jest nieodpowiedzielne. Ktos to przeczyta i gotów wziac sobie to do serca, wiesz czym to sie moze skonczyc?

Zawsze gdy mamy doczynienia nawet z otarciem naskórka, raną która ma kontakt z ziemia, z kurzem na drodze... trzeba sie zaszczepic i tutaj nie ma dyskusji bo albo Ci sie uda albo nie.

Kilka lat temu niefortunnie wywrócilam sie w miescie bo mialam -ujowe okulary p/sloneczne :P i otarłam kolana do krwi, natychmiast udalam sie na SOR, tam zaopatrzono rany i dostalam szczepionke p/tezcowi. Mialam ryzykowac? No az tak głupia nie jestem. Innym równiez życze rozumu bo czasami w zyciu jest przydatny. :]
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 16:39   

Kiedy to przeciwwskazania przewidują niemożliwe powikłania:

Cytat:
Przeciwwskazania do szczepienia na tężec stanowią:

* (...)
* (...)
* (...)
* (...)
* trombocytopenia lub zaburzenia neurologiczne po poprzedniej dawce szczepionki.
:shock:
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Cze 03, 2013 16:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 18:52   

Mama Maciusia napisał/a:
Molka napisał/a:
Zawsze gdy mamy doczynienia nawet z otarciem naskórka, raną która ma kontakt z ziemia, z kurzem na drodze... trzeba sie zaszczepic


Czy tężec nie rozwija się jedynie w warunkach beztlenowych? Czy powierzchowne rany też są wskazaniem do szczepienia?

Jest beztlenowcem ale dla bakterii powierzchniowa rana jest tylko pozornie powierzchniowa. Tam gdzie pojawia sie krew po urazie to juz sa wrota zakazenia. Hodujemy w szpitalu z ran mogłoby sie wydawac powierzchniowych bo znajduja sie na powierzchni np konczyny bakterie beztlenowe. One penetruja sobie troszke głebiej i tam sie namnazaja.
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 19:25   

Molka napisał/a:
Tam gdzie pojawia sie krew po urazie to juz sa wrota zakazenia. Hodujemy w szpitalu z ran mogłoby sie wydawac powierzchniowych bo znajduja sie na powierzchni np konczyny bakterie beztlenowe.

Violciu,
pochodzę z czasów, kiedy dzieci biegały całymi bandami po ulicach bez dozoru a rodzice nie przejmowali się tym. Byliśmy w zasadzie bez przerwy w ranach i strupach, do dzisiaj mam blizny na nogach. Rany ropiały, strupy były drapane brudnymi paluchami, czasami rodzice przykładali liść babki na te ropne strupiska. Aby dłużej być poza domem pragnienie zaspokajane było z dyżurnej kałuży na ulicy.
Przechorowywaliśmy wszyscy choroby zakaźne, zachorowania odbywały się kolejno ulicami. Spotykaliśmy się potem w powiatowym szpitalu sami znajomi: tak było w przypadku szkarlatyny.
Nigdy nie słyszałam o żadnym przypadku tężca u kogokolwiek z tej dzieciarni.
Gruźlica była intensywnie diagnozowana, szczepiona i leczona. W przypadku nowego zachorowania obowiazkowemu badaniu podlegli nie tylko domownicy, dalsi krewni ale nawet sąsiedzi.
Były to czasy powojennej biedy, kiedy jadało się głównie chleb z margaryną a jedna kostka masła kupowana była raz w tygodniu dla trójki dzieci.
O ile dobrze pamiętam, poza gruźlicą szczepiono na polio (to było trochę później ale pamiętam ten szczepionkowy syropek).
Co by nie powiedzieć (może się powtarzam) ale wszyscy, co do jednego, nasi przodkowie wykazali się wystarczającą odpornością na choroby zakaźne bo albo nie zachorowali w ogole - a jak już, to wyzdrowieli. Gdyby było inaczej to by nas tutaj nie było. No, mogła być w zbiorze naszych przodków pewna liczba tzw. pogrobowców ale i ich rodzice zdążyli przekazać swe geny :D .
_________________
Pozdrawiam
EAnna
Ostatnio zmieniony przez EAnna Pon Cze 03, 2013 19:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 21:17   

Teraz jesli chodzi o tezca problem dotyczy głównie dorosłych bo dzieci i mlodziez chronione sa szczepieniami, obowiazkowe szczepienia dzieci p/tezcowi zostały wprowadzone w 1960 roku. Ja nie twierdze ze zachorowania na tezca sa czeste, ale zdarzaja sie a poniewaz smiertelnosc wynosi 50% wiec ryzyko jesli dojdzie do zarazenia jest duze.
Od 1951 roku wprowadzono szczepienia p/ospie, od 1959 p/gruzlicy i polio a od 1960 p/błobicy, tezcowi i krztuscowi.

Nie jest argumentem twierdzenie, iz nasi przodkowie nie byli szczepieni i było ok, nie było ok, dzieci umieraly, dawniej kobiety rodziły po 7-10 dzieci, czesc umierała, to było normalne, teraz jest inaczej, maja srednio 2 dzieci i utrata dziecka jest ogromna tragedia.
Nie twierdze ze kazde skaleczenie musi skonczyc sie tezcem, absolutnie nie, ale istnieje ryzyko i ja osobiscie bałabym sie ryzykowac.


http://szczepieniatezec.w...idemiologiczne/
zakazenia przed masowymi szczepieniami i po.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Cze 03, 2013 23:06   

Molka napisał/a:
bałabym sie ryzykowac.
To kwestia wiary, można hipotetycznie rozaważać, że gorzej dać się profilaktycznie wykastrować by zmniejszyć szanse zachorowania na raka o 34.567%, a potem się dowiedzieć, że rak to choroba metaboliczna, ulegająca błyskawicznemu samowyleczeniu po zaprzestaniu destabilizowania metabolizmu, oczywiście rozważając hipotetycznie, praktycznie strach ryzykować. :(
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 07:28   

Molka napisał/a:
http://szczepieniatezec.wordpress.com/tezec-w-polsce-dane-epidemiologiczne/
zakazenia przed masowymi szczepieniami i po.
Problem polega na tym, że ta statystyka ujmuje tylko zachorowania od chwili wprowadzenia szczepień. Gdybyśmy sięgnęli 100 lat wstecz, okazałoby się, że ta krzywa zachorowań wygląda tak samo, tzn. spada wykładniczo. Masowe szczepionki wprowadzono w okresie, kiedy choroby zakaźne samoistnie i tak znajdowały się w końcowej fazie zaniku. Możemy tutaj przerzucać się statystykami i kwestionować ich rzetelność. Trzeba więc sięgnąć do oczywistej oczywistości znanej każdemu. Gruźlica zanikła w USA bez masowych szczepień tak samo, jak i w Europie, gdzie szczepiono. Dżuma zanikła na świecie bez żadnych szczepień.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 07:49   

Kwestia bezpieczeństwa szczepionek.
Wirusy mogą być namnażane (bakterie się rozmnażają, wirusy namnażają) tylko w żywych organizmach. Obecnie wykorzystuje się względnie bezpieczny zarodek kurzego jaja. Wszakże do niedawna wykorzystywano izolaty małpich nerek. W jaki sposób producent może wyizolować tylko jeden pożądany wirus z hodowli? Żaden 100% pewny sposób nie istnieje i nie może istnieć. Musiało to zaowocować w końcu epidemią AIDS. W ramach false flag skierowano poszukiwania na małpy afrykańskie z cichym podtekstem, że winien jakiś zoofil. Odpowiedź jest prostsza. Nie jeden sodomita, ale miliardy ludzi poprzez przymusowe najczęściej szczepionki kontaktowało się bezpośrednio, prosto do krwiobiegu, z małpimi wirusami. Wszyscy jesteśmy zainfekowani jakimiś małpimi wirusami, nad którymi nikt nie sprawował kontroli.
Obecnie nie da się już ukrywać szkodliwych efektów szczepionek, więc w ramach kolejnej false flag o wszelkie zło oskarża się boreliozę.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 12:20   

Cytat:
jesteśmy zainfekowani jakimiś małpimi wirusami
Ciekawe skąd pochodzą GMO wirusy.


January 21, 2013
Regulators Discover a Hidden Viral Gene in Commercial GMO Crops
napisał/a:
How should a regulatory agency announce they have discovered something potentially very important about the safety of products they have been approving for over twenty years?

In the course of analysis to identify potential allergens in GMO crops, the European Food Safety Authority (EFSA) has belatedly discovered that the most common genetic regulatory sequence in commercial GMOs also encodes a significant fragment of a viral gene (Podevin and Jardin 2012). This finding has serious ramifications for crop biotechnology and its regulation, but possibly even greater ones for consumers and farmers. This is because there are clear indications that this viral gene (called Gene VI) might not be safe for human consumption. It also may disturb the normal functioning of crops, including their natural pest resistance.
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Cze 04, 2013 12:24, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 14:18   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Molka napisał/a:
http://szczepieniatezec.wordpress.com/tezec-w-polsce-dane-epidemiologiczne/
zakazenia przed masowymi szczepieniami i po.
Problem polega na tym, że ta statystyka ujmuje tylko zachorowania od chwili wprowadzenia szczepień. Gdybyśmy sięgnęli 100 lat wstecz, okazałoby się, że ta krzywa zachorowań wygląda tak samo, tzn. spada wykładniczo. Masowe szczepionki wprowadzono w okresie, kiedy choroby zakaźne samoistnie i tak znajdowały się w końcowej fazie zaniku. Możemy tutaj przerzucać się statystykami i kwestionować ich rzetelność. Trzeba więc sięgnąć do oczywistej oczywistości znanej każdemu. Gruźlica zanikła w USA bez masowych szczepień tak samo, jak i w Europie, gdzie szczepiono. Dżuma zanikła na świecie bez żadnych szczepień.
JW


Nie, pokazany jest okres umieralnosci i zapadalnosci w latach 1950-1960 czyli prze szczepieniami,
pokazane jest równiewz zapadalnosc w grupach wiekowych przed masowymi szczepieniami, głównie niemowleta i noworodki, pokazana jest rowniez umieralnosc w latach 1957-60 glownie noworodki i starsi...
w koncu pokazany jest spadek zachorowalnosci od wprowadzenia szczepien do roku 1997. W 1960 roku 292 przypadki a 1997 roku 37 przypadków.

A obecnie notuje sie ok 20 zachorowan rocznie, nie jest to duzo z punktu widzenia statystyczego, ale jesli miałabym byc numerkiem 5, 6 10 czy 19 -tym to statystyka obchodzi mnie tyle co zeszłoroczny snieg. Nie chce byc żadnym z tych numerków dlatego szczepilam sie gdy istniało ryzyko.

Panie Witoldzie, z tezcem jest troche inaczej niz z gruzlica, nie mozemy tego porównywac, gruzlica przenoszona jest droga kropelkowa, ludzie w USA w latach po kryzysowych lepiej odzywieni, lepsza higiena spowodowała zmniejszenie zachorowalnosci, a tezcem zarazamy sie inaczej, przez kontakt z ziemia, wiec w pewnym sytuacjach to zagrozenie bedzie istaniało zawsze.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 16:58   

Molka napisał/a:

Nie jest argumentem twierdzenie, iz nasi przodkowie nie byli szczepieni i było ok, nie było ok, dzieci umieraly, dawniej kobiety rodziły po 7-10 dzieci, czesc umierała, to było normalne, teraz jest inaczej, maja srednio 2 dzieci i utrata dziecka jest ogromna tragedia.


Dlaczego nie martwisz się o dzieci, które umierają w wyniku szczepionek. To jest dopiero tragedia umierać w imię medycyny i dobra ludzi.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 18:50   

[quote="Molka"]gea Ty jestes niepowazna...w pewnym sensie czuje sie odpowiedzialna za tresci tego forum, dlatego czuje sie zobligowana do tego, by dementowac tresci które generujesz. Sugerowanie ludziom, ze szczepienie po wypadku p/tezcowi to bład z uwagi na rtec i glin, (bo tak to mozna odczytac, straszenie, zaszczepiles sie wiec masz) jest nieodpowiedzielne. Ktos to przeczyta i gotów wziac sobie to do serca, wiesz czym to sie moze skonczyc?

Ja się obawiam,że należę do sekty, która walczy ze szczepionkami. Ja, która 7 lat temu byłam przekonana o dobrodziejstwie szczepień. Coś się stało, że sukcesywnie, przez te 7 lat coraz bardziej traciłam to przekonanie a teraz doszło do tego, że GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY. Nie rozumiałam, dlaczego mój syn gdy był mały nie umiał słuchać bajki, którą czytałam, że w szkole nie uważał, nigdy nie wiedział co jest zadane i , choć skończył studia, zachowuje się czasem jak dziecko. A po szczepionce p/ tężcowej miał okropne bóle głowy i dostał " epizodów padaczki". Te farmaceutyczne paskudztwa z zawartością rtęci i glinu niszczą mózg i uważam to za zbrodnię, gdy traktuje się nimi niemowlęta.
Spytaj najstarszego lekarza w szpitalu, czy widział chorego na tężec.

http://faktyoszczepieniac...-szczepieniach/
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 19:06   

Molka napisał/a:
Nie, pokazany jest okres umieralnosci i zapadalnosci w latach 1950-1960 czyli prze szczepieniami,
To jest tak, jak z pasztetem pół na pół z zająca i z konia. Pół zająca i pół konia. Żeby kompetentnie odpowiedzieć, jaka była dynamika spadku zachorowań, należy rozpatrzyć okres ostatnich dwustu lat przed wprowadzeniem szczepień, a nie tylko 10.
Weźmy taką odrę przed wojną: zachorowalność średniorocznie 34 tysiące i 506 zgonów. Ta zachorowalność wyraźnie spadła sama z siebie przed wprowadzeniem szczepień.
Niezależnie od drogi zakażenia, zagrożenie chorobą istnieje zawsze. Obojętne, czy to wąglik, gruźlica, różyczka, tężec. Wzrost dochodów chroni nas nie tylko przed gruźlicą, ale przed większością chorób, na które się szczepi. Dzięki pieniądzom i świadomości zdrowotnej dokładnie tak samo możemy się ochronić przed tężcem, jak i przed gruźlicą. Mając pieniądze mamy czystą wodę, buty na nogach, narzędzia ogrodnicze, rękawice, odporny, dobrze odżywiony organizm.
Masowe szczepienia na coraz większą liczbę chorób wprowadza się w krajach bogatych, gdzie i tak zgodnie z powyższym ludzie nie są narażeni na te choroby. Stąd pozorny sukces szczepionek.
Wreszcie nie rozumiem, dlaczego wszyscy "zapominają" o dżumie, która zanikła samoistnie.
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 21:10   

źródło:
http://www.stopcodex.pl/2...d-sad/#more-632

Promotorzy szczepień pod sąd?

Oto najnowszy mail od prof. Marii D. Majewskiej:

Witam, Warto zapoznać się z poniższym tekstem i dyskusjami. Dotyczą one wystąpienia prawnika Roberta Kennedy’ego Jr. (syna słynnego zamordowanego przed laty senatora o tym samym imieniu) na konferencji rodziców, lekarzy, naukowców i polityków „Autism One” w Chicago. Od kilku miesięcy w USA następuje ogromna mobilizacja rodziców okaleczonych lub zabitych przez szczepionki dzieci (których są już miliony) do ostrej walki z przemysłem medycznego ludobójstwa szczepionkami. Nareszcie uruchomili się też amerykańscy kongresmani i senatorowie to walki o życie i zdrowie dzieci. Wygląda, że szykują się wielkie procesy i oskarżenia o zbrodnie przeciw ludzkości wytaczane przez rodziców kryminalistom czerpiącym wielkie zyski z handlu toksycznymi szczepionkami, z układania ludobójczych programów szczepień dzieci i przymuszania rodziców do tych szczepień. To może być początek światowych procesów przeciw szczepionkowym zbrodniarzom.

http://www.ageofautism.co...e.html#comments

Szczepionkowi ludobójcy pod trybunały!

Ludobójcy szczepionkowi niczym się nie różnią od nazistowskich zbrodniarzy. Nie wyłączając naszych „rodzimych” promotorów zabójczych szczepień. Zamiast Cyklonu B i obozów koncentracyjnych ci psychopaci zagnieździli się w organizacjach, także w tych decydujących o naszym zdrowiu.
Porównanie do obozów koncentracyjnych jest jak najbardziej na miejscu, wszak firmy farmceutyczne i organizacje międzynarodowe mają tę samą genezę co naziści. Aby operacja „Depopulacja szczepionkowa” w pełni się udała, masoni opanowali wszystkie ważniejsze pozycje w państwach. I jak dotąd im się udawało i byli bezkarni. Skala zbrodni jest ogromna, miliony ludzi jest już okaleczonych, nie wiadomo ile dokładnie zostało zabitych szczepionkami. 84 miliony dzieci corocznie dostaje bardzo groźny zastrzyk z rtęcią.
Ale dzieje się to, na co od dawna czekaliśmy - ludzie masowo się budzą i żądają zakazania procederu przymusowych szczepień i ukarania winnych. W Polsce i Wielkiej Brytanii głos opozycji słychać ze strony uczciwych lekarzy i naukowców. W USA do walki z ludobójstwem szczepionkowym włączają się niektórzy politycy. Są żądania ukarania zbrodniarzy. Na razie w USA, ale jeśli się już raz zacznie, to rozpocznie się lawina.

I wtedy żadna Brydak w telewizji nikogo nie przekona, że szczepionki to konieczność. Z więzienia telewizje nie nadają.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Cze 04, 2013 21:44   

gea napisał/a:
Spytaj najstarszego lekarza w szpitalu, czy widział chorego na tężec.
Żaden lekarz nie tylko nie widział tężca, ale nawet nie ma szansy powiedzieć, że zna kogoś, kto widział tę chorobę. W 2011 było 136 tys. lekarzy i 14 przypadków tej choroby w całej Polsce. Szansa jak 1/10 tys. Łatwiej lekarzowi wygrać dwa razy ten sam numer w ruletkę niż spotkać chorego na tężec.
A chorych na autyzm chyba już nagminnie spotykają.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Cze 05, 2013 07:13   

vvv napisał/a:
To kwestia wiary, można hipotetycznie rozaważać, że gorzej dać się profilaktycznie wykastrować by zmniejszyć szanse zachorowania na raka o 34.567%, a potem się dowiedzieć, że rak to choroba metaboliczna, ulegająca błyskawicznemu samowyleczeniu po zaprzestaniu destabilizowania metabolizmu, oczywiście rozważając hipotetycznie, praktycznie strach ryzykować. :(
Podobno samiec wykastrowany jest szczęśliwy i dłużej żyje. W każdym razie weterynarze są tego pewni i polecają kastrowanie kotów. A sami wolą żyć jednak krótko i nieszczęśliwie. :)
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Cze 05, 2013 11:04   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
polecają
w wolnym tłumaczeniu napisał/a:
Rtęć osłabia i tumani, przyciąga do "lekarza lub farmaceuty", ale nie jest polecana jest obowiązkowa, trudno przecież obowiązkowo zmuszać ludzi do wytrawiania cukrem i uzupełniania amalgamatem ubytków w zębach, no i co z najmłodszymi, wymyślono więc książeczkę szczepień obowiązkowych.

https://www.youtube.com/watch?v=RNxQc4mkg90
https://www.youtube.com/watch?v=92aTaBig2ms
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Cze 05, 2013 11:13, w całości zmieniany 5 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Cze 05, 2013 11:25   

Mercury and Fluoride - The Dumbing Down Of A Population
https://www.youtube.com/watch?v=KrXzQloayGU
8/
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Cze 06, 2013 12:56   Myślałam, że tego nie doczekam.

[quote="xvk"]źródło:
http://www.stopcodex.pl/2...d-sad/#more-632

Promotorzy szczepień pod sąd?

Nareszcie. Myślałam, że tego nie doczekam.
Wczoraj Ciocia- lat 88 powiedziała, że po ukąszeniu kleszcza dostała również szczepionkę p/ tężcową. ( Poznań)
Znajoma babcia nastolatków martwi się, że chłopcom " nauka nie wchodzi do głowy" Nie chodzi o lenistwo a o niemożność nauczenia. Nawet w lokalnej gazecie był tekst, że młodzież nie uczy się, bo jest taka moda. " Za moich czasów" też był taki szpan, aby się nie uczyć ale ... wiedzieć. Wiedzę pobierało się krótko acz intensywnie. I proszę nie komentować tego wpisu jakobym była przeczulona i nadinterpretowała wypowiedzi.
Komuna wyrobiła we mnie nadwrażliwość na pewne symptomy. I jestem przeczulona, gdy urzędnicy zapewniają, że coś jest bezpieczne i zdrowe. Zbyt długo byłam też pracownikiem pewnej inspekcji...

Co robi ogrodnik, gdy od 2 tygodni leje - grzebie w internecie. Korzystam grzecznościowo.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 00:26   walka z systemem szczepień to walka z wiatrakami

Chciałam jeszcze raz wysłuchać wywiadu z informatyczką Niemką, która opracowała wyniki badań UWAGA : 18 tysięcy dzieci- w podziale na szczepione i nieszczepione. No i co- nie ma dostępu do tego linka. Szybko się ZBRODNICZY SYSTEM FARMACEUTYCZNY rozprawia z niewygodnymi faktami. Do tego jak Hannibal gdzieś wpisał- w społeczeństwie funkcjonuje zasada 6 * N - NIKT NIGDY NIKOGO NICZEGO NIE NAUCZYŁ- samemu trzeba się nauczyć



Wróciłam do cywilizacji internetowej dzięki sponsoringowi syna. No i leje jak z cebra po 2 tyg. okropnych upałów.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 08:08   

Jean-Marc Dupuis napisał/a:
Gruźlica i BCG
Jednak najbardziej charakterystycznym przykładem jest gruźlica. Teoretycznie gruźlicy zapobiegać ma szczepionka BCG, jednakże w rzeczywistości najszybszy spadek zachorowalności odnotowano w krajach takich jak Belgia czy Holandia, które nie wprowadziły szczepień, a nie na przykład we Francji, w której szczepi się wszystkie dzieci w wieku szkolnym.
Obecnie, mimo że szczepienia przeciwko gruźlicy nie są już obowiązkowe w Niemczech, Anglii, Belgii, Luksemburgu, Holandii czy Hiszpanii, a we Włoszech obowiązkowe są jedynie dla osób dorosłych z niektórych grup ryzyka (służba zdrowia, wojsko itp.), to w Polsce nadal co roku szczepi się… noworodki, w tym również dzieci urodzone przedwcześnie! (Podanie pierwszych szczepień zaleca się u stabilnych dzieci urodzonych poniżej 32 tygodnia ciąży im przed wypisaniem ich z oddziału noworodkowego – i chodzi tu nie tylko o szczepienie BCG, ale i: WZW b, DTP, IPV, HIB, PCV)7.
Wyniki badań prowadzonych przez francuski INSERM (Narodowy Instytut Zdrowia i Badań Medycznych) są jednoznaczne: do momentu wprowadzenia szczepień BCG 5 stycznia 1950 r. zachorowalność na gruźlicę zdążyła spaść o 80% pomimo trudnych powojennych warunków. Oznacza to, że fala szczepień nie miała żadnego wpływu na krzywą zachorowalności. Zachorowalność spadała w tym samym tempie dzięki poprawie higieny oraz zwiększonemu dostępowi do bieżącej wody. Nic w tym dziwnego, ponieważ szczepionka BCG nie chroni skutecznie przed zachorowaniem ani przed przekazywaniem choroby. Te osoby, które umierają obecnie we Francji z powodu gruźlicy, to wcale nie ludzie, którzy nie zostali zaszczepieni, tylko najczęściej osoby wykluczone społecznie i skrajnie niedożywione...

Można się tam zarejestrować i otrzymywać takie publikacje.
http://pocztazdrowia.pl/o-poczcie-zdrowia.html
JW
 
     
krobert

Dołączył: 30 Lip 2012
Posty: 53
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 10:29   

Film jest min. tu: http://www.youtube.com/watch?v=fzAU-_ZrPbk
dane źródłowe tu: http://www.efi-online.de/
znalezienie zajęło 5s.

Jest taki znany motyw o pasterzu wzywającym dla żartów pomocy do obrony przed wilkami (ew. Google > Bajki Ezopowe).
Pewnie i coś jest w szczepionkach, warto zmusić decydentów do racjonalnego się im przyjrzenia, ale tak WALĄC NA OŚLEP, bez chwili zastanowienia oddalacie moment, kiedy to nastąpi. Po którymś fałszywym alarmie wieśniacy przestają reagować. A takich (nierzetelnych alarmów) dostatek.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 11:39   

Dzięki Krobercie za znalezienie. Posiadany przeze mnie link był nieaktywny.Zważywszy porę nocną w której funkcjonowałam ( a i we dnie nie jestem zbyt lotna), zrobiłam niepotrzebnie larum ( ?lepiej, że się o czymś mówi, niż cisza nad trumną). Osobiście uważam ten wywiad za najbardziej wartościowy, ponieważ tłumaczy wiele zjawisk w racjonalny, jasny sposób. Beznamiętność z jaką Niemka wyjaśnia tak straszne zjawiska jest dla mnie powalająca.
Ja reaguję emocjonalnie i nie potrafię spokojnie rozmawiać na temat szczepionek z otoczeniem. Jestem w fazie nawiedzenia. Chciałabym aby mi to zwisało, ale nie mogę na razie.
Moja przyjaciółka mówi - nie twoja sprawa. Niech geny głupich zginą. Ale, niestety, sa to tez moje geny...

NIE PYTAJ KOMU BIJE DZWON, ON BIJE TOBIE...

Ernest Hemingway
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 11:49   

Kto chce się zapoznać z tekstem powinien zajrzeć pod ten adres, który podaje pan Jarmołowicz - świeży tekst o szczepionkach.

http://pocztazdrowia.pl/o-poczcie-zdrowia.html

Szczepionki: Co powinien wiedzieć każdy rodzic?
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Cze 25, 2013 16:09   

Cytat:
Dokładnie napis ten dotyczy adresu: http://www.youtube.com/watch?v=jXPFZq4JTsc


Coś w ten deseń?
https://www.google.ie/sea...ce=lnms&tbm=vid

http://www.youtube.com/watch?v=fzAU-_ZrPbk
http://www.youtube.com/watch?v=clUc66aJkIw


http://www.vismaya-maitre...plonem_cz1.html
http://www.vismaya-maitre...plonem_cz2.html
http://www.vismaya-maitre...plonem_cz3.html
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Cze 25, 2013 16:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 20:57   

Mama Maciusia napisał/a:
A wracając do filmu o szczepionkach, przejrzałam inne wpisy na moim blogu, w których udąstępniłam parę innych filmików o szczepionkach i... co się okazało? Też zniknęły!
Filmy zniknęły czy linki z Pani blogu?
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Cze 26, 2013 21:13   

Jeżeli filmy były np. z kanału użytkownika Wyspa333, to kanał ten został niedawno zablokowany. Filmy zostały szybko wgrane na kolejny kanał Wyspa444. W związku z tym linki do filmów są oczywiście inne.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Cze 27, 2013 10:31   

Ungeimpfte Kinder sind gesünder (Nieszczepione dzieci są zdrowsze)
Angelika Kögel-Schauz – Heideweg 7 – 86316 Friedberg –
www.efi-online.deefi@efi-online.de
http://www.efi-online.de/...teGesuender.pdf
Angelika obrobiła statystycznie dane Instytutu Roberta Kocha i uzyskała wyniki
Procent nieszczepionych dzieci chorujących na:
odrę-10,4% świnkę-5,9% różyczkę-10,1%

Procent szczepionych dzieci chorujących na:
odrę-6,2% świnkę-3,5% różyczkę-7,8%

W porównaniu ze szkodami zdrowotnymi powodowanymi przez szczepionki, efekt nad wyraz mizerny. Dzieci nieszczepione chorowały zaledwie półtora raza częściej, nie było wśród nich żadnej epidemii.

Działania uboczne szczepionek w procentach populacji:
.........dzieci..szczepione....nieszczepione
katar sienny..........16,8......7,1
egzema................14,2.......8,1
alergia na nikiel....13,9.......2,8
ADHD....................8,8........7,8
wady mowy............6,2.......2,2
okulary................21,6.......20
infekcje.................3,57......3,0
skolioza..............5,3........0,0
ch. ucha środkow..53,5.......39,6
ch. płuc................11,1........7,8
ospa wietrzna.......73,4.......60,3
płonica.................24,8.......14,5
salmonelloza.........4,3........0,0 - i niech tu teraz ktoś powie, że choroby bakteryjne są powodowane przez infekcje
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Cze 28, 2013 15:48   

Lethal Injection - The Story Of Vaccination PL

"ŚMIERTELNY ZASTRZYK: PRAWDZIWA HISTORIA SZCZEPIEŃ
Najlepszy film jaki kiedykolwiek nakręcono o historii szczepień."

http://www.youtube.com/wa...player_embedded
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Cze 28, 2013 17:58   

xvk napisał/a:
film
152 minuty to osiem minut więcej niż 10% doby.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Cze 28, 2013 22:26   adiuwanty w szczepionkach

Merytoryczne art. dotyczące nieskrępowanego niczym tworzenia świństw używanych do prod. szczepionek. Przypomina mi się piosenka : " na farmacji wiara równa, wytwarzają sami g....a, potem ida do apteki i sprzedają jako leki..."
Autorka artykułów, Viera Scheibler jest emerytowanym ( jakżeby inaczej) dr nauk przyrod. Jest m.in. biegłym sądowym w sprawach zw. z NOP.

Dla " smaku" przed zapoznaniem się z treścią cytuję: Produkcja szczepionek jest mocno politycznie motywowaną pseudonauką. której koryfeusze zainteresowani sa jedynie wstrzykiwaniem licznych szczepionek bez zawracania sobie głowy wywoływanymi przez nie efektami. Zbieranie danych na temat reakcji na szczepionki to tylko GOŁOSŁOWNA DEKLARACJA a oczywisty brak ich skuteczności w zapobieganiu chorobom jest tuszowany.

Fakt, że naturalne choroby infekcyjne maja dobroczynny wpływ na dojrzewanie i rozwój układu immunologicznego jest ignorowany lub celowo zatajany.



http://www.kontestator.eu...epionkach_1.php
http://www.kontestator.eu...epionkach_2.php



Lekarze zapisują lekarstwa, o których niewiele wiedzą,
na choroby, o których wiedzą jeszcze mniej,
ludziom, o których nie wiedzą nic.
Wolter
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Cze 28, 2013 22:47   

I jeszcze to - o celowych zanieczyszczeniach w szczepionkach:

http://www.kontestator.eu...szczepionek.php

Gdybyśmy znali całą ohydę kłamstwa, ścigalibyśmy je ogniem, z wiekszą słusznością niż inne zbrodnie.
Michel Montaigne
_________________
gea
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 21:30   

Molka napisał/a:
Zawsze gdy mamy doczynienia nawet z otarciem naskórka, raną która ma kontakt z ziemia, z kurzem na drodze... trzeba sie zaszczepic i tutaj nie ma dyskusji bo albo Ci sie uda albo nie.

Dla mnie takie podejście jest praktycznie tym samym co hipotetyczne zalecenia zakładania kasku przed każdorazowym wyjściem z domu, bo a nóż uchroni to naszą głowę przed ewentualnym wypadkiem, jaki zdarza się nie rzadziej aniżeli zakażenie tężcem.
Nie mówię już w ogóle o siadaniu za kółkiem, bo tutaj prawd. urazu jest względnie wyraźnie wyższe.
Wniosek - lepiej przesiedzieć całe życie w szczelnym laboratorium :what:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 21:39   

Molka napisał/a:
Nie jest argumentem twierdzenie, iz nasi przodkowie nie byli szczepieni i było ok, nie było ok, dzieci umieraly, dawniej kobiety rodziły po 7-10 dzieci, czesc umierała, to było normalne, teraz jest inaczej, maja srednio 2 dzieci i utrata dziecka jest ogromna tragedia.

Zapomniałaś chyba o licznych powodach owej sporej umieralności dzieci.
U zdrowych ludów, gdzie dzieci były karmione mlekiem matki optymalną ilość czasu, czyli 3-7 lat, a porody było co najmniej co 4 lata umieralność była śmiesznie mała. Natomiast dzieci tak wychowane biły zdrowotnie na głowę większość współczesnych dzieci.
Oczywiście jest to temat rzeka, bo powodów złego stanu zdrowia współczesnych dzieci jest więcej, chociażby fatalny system szkolnictwa, gdzie dzieci od podstawówki są zmuszane do wykonywania bezsensownych i szkodliwych czynności, spędzają mnóstwo czasu w niezdrowych warunkach, mają toksycznych nauczycieli itd. Na szczęście istnieją całkiem dobre przedszkola, a jeśli chodzi o szkoły to też już niedługo będzie bardzo fajnie, bo pojawi się zupełnie nowa jakość, a mianowicie tzw. "szkoły demokratyczne"
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Lip 04, 2013 21:41, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Czw Lip 04, 2013 22:55   

Wszystko zależy od organizmu. Jak się w dzieciństwie dostawało szczepionki, a następnie regularnie przyjmowało szczepienia jako dorosły, i jak się od dziecka brało antybiotyki (wina rodziców) i jak się unikało "przeciągów" lub przy byle chłodzie zakładało swetry to potem faktycznie aż "strach się bać".

A tak...

ja to od małego byłem typowym "rozrabiaką" i co chwila byłem pokaleczony, brudny, jadłem z ziemi wyschnięty na kamień chleb dla gołębi (bo nie chciałem iść do domu na obiad bo zabawa była zbyt dobra...), kolana miałem pozdzierane cały czas, poobijana głowę ... itd. i żyje. Kleszczy, ukąszeń przez pająki i stonogi miałem tyle że nie policzę już teraz nawet tego.

Obserwuję jak znajomi chowają swoje pociechy i już dziś wiem co z nich będzie... słabiutko niestety, same cherlaki.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Czw Lip 04, 2013 22:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 06:28   

Nie o to też chodzi, że trzeba koniecznie zaliczyć milion ran w życiu. Chodzi po prostu o normalność, o normalne życie, w których strach zostawiamy na naprawdę ważkie niebezpieczne rzeczy, a nie przejmujemy się co sekunda potencjalnymi zagrożeniami, których prawdopodobieństwo wystąpienia jest śmiesznie małe.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 06:49   

Kompulsywna ochrona dzieci przed każdym zagrożeniem jest na rękę prawnikom i finansistom, bo zarabiają na tym pieniądze.
Wystarczy, że dziecko będzie chodzić z poobijanymi kolanami, co jest najzupełniej naturalne u dzieci, a już prawnicy i stado etatowych obrońców może doprowadzić do zapuszkowania rodziców za brak należytej opieki, a dzieci oddać do państwowego domu dziecka.
Ponieważ nikt nie wie, co to jest należyta troska, więc w Szwecji skazano rodziców, którzy tłumili rozwój syna poprzez zmuszanie go do sprzątania w jego pokoiku. W innym wypadku odebrano dziecko, bo chodziło smutne.
Mnóstwo osób się pożywi z jednego poranionego kolana, więc czarno widzę racjonalizację w tej dziedzinie.
JW
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 10:01   

Hannibal napisał/a:
Nie o to też chodzi, że trzeba koniecznie zaliczyć milion ran w życiu. Chodzi po prostu o normalność, o normalne życie, w których strach zostawiamy na naprawdę ważkie niebezpieczne rzeczy, a nie przejmujemy się co sekunda potencjalnymi zagrożeniami, których prawdopodobieństwo wystąpienia jest śmiesznie małe.

Jasne że nie. Ale jakoś trzeba nabrać tej odporności, lub inaczej... trzeba "zjednoczyć" się z przyrodą :) Ja jestem może bardziej ekstremalnym przykładem no ale tak było.

Przy okazji. Nic mi o tym nie mów bo mam nieszczęście obserwować właśnie taki sposób chowania dziecka. Dzieciak ma 5 lat i już jest "za chuchany" i "za dmuchany" na amen. Jak jest słońce to siedzi cieniu bo słońce jest "nie bezpieczne". Jak chce biegać to mu się zakazuje bo może się "przewrócić" i się spoci. Jak chce jeść samo mięcho to mu wciskają na siłę chleb i jest afera bo dziecko tego nie chce jeść... A do tego robią mu pranie mózgu non-stop jaki to świat jest niebezpieczny itd itp.

Za takie coś powinno się wsadzać do paki.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
Ostatnio zmieniony przez gudrii Pią Lip 05, 2013 10:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 10:10   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Kompulsywna ochrona dzieci przed każdym zagrożeniem jest na rękę prawnikom i finansistom, bo zarabiają na tym pieniądze.
Wystarczy, że dziecko będzie chodzić z poobijanymi kolanami, co jest najzupełniej naturalne u dzieci, a już prawnicy i stado etatowych obrońców może doprowadzić do zapuszkowania rodziców za brak należytej opieki, a dzieci oddać do państwowego domu dziecka.
Ponieważ nikt nie wie, co to jest należyta troska, więc w Szwecji skazano rodziców, którzy tłumili rozwój syna poprzez zmuszanie go do sprzątania w jego pokoiku. W innym wypadku odebrano dziecko, bo chodziło smutne.
Mnóstwo osób się pożywi z jednego poranionego kolana, więc czarno widzę racjonalizację w tej dziedzinie.
JW
Szwecja to jednak trochę przerażający kraj.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 14:14   

gudrii napisał/a:
Wszystko zależy od organizmu. Jak się w dzieciństwie dostawało szczepionki, a następnie regularnie przyjmowało szczepienia jako dorosły, i jak się od dziecka brało antybiotyki (wina rodziców) i jak się unikało "przeciągów" lub przy byle chłodzie zakładało swetry to potem faktycznie aż "strach się bać".

A tak...

ja to od małego byłem typowym "rozrabiaką" i co chwila byłem pokaleczony, brudny, jadłem z ziemi wyschnięty na kamień chleb dla gołębi (bo nie chciałem iść do domu na obiad bo zabawa była zbyt dobra...), kolana miałem pozdzierane cały czas, poobijana głowę ... itd. i żyje. Kleszczy, ukąszeń przez pająki i stonogi miałem tyle że nie policzę już teraz nawet tego.

Obserwuję jak znajomi chowają swoje pociechy i już dziś wiem co z nich będzie... słabiutko niestety, same cherlaki.


Nie zawsze można mówić o winie rodziców. To, że ja tych przeszło 35 lat temu zdecydowałam nie dawać antybiotyków było zbiegiem okoliczności. Oczywiście pojęcie jak działa antybiotyk czy szczepionka miałam. W rodzinie było 3 chłopców- bez przerwy chorowali, leczeni stale antybiotykami. Gdy możliwości ich dawania się skończyły ( nie wiem ile teraz jest rodzajów) lekarka ze smutkiem powiedziała- zostało tylko leczenie ziołami :D Stwierdziłąm, że ja od nich zacznę i to zbieranych samemu.
I tak nie przyszło mi łatwo wziąć odpowiedzialność za zdrowie dziecka ( gdy mąż lekoman)i NIE DAĆ przepisanego przez lekarza antybiotyku.
Co do szczepionek, nie miałam wtedy ŻADNEJ możliwości zdobycia wiedzy na ich temat. Jeszcze 7 lat temu, gdyby mi ktoś powiedział, że to świństwo, uznałabym to za herezję.
Dlatego

Jako matka dbająca o zdrowie dzieci, pilnowałam terminów szczepień, niestety. Oczywiście dzieci były szczepione zdrowe, nawet kataru nie miały. Niestety, efekty są opłakane starszy syn zaczął mieć problemy z kręgosłupem już w I klasie- skoliozę i był nadpobudliwy. Za odpowiedzialną uważam tę cholernną DPT z rtęcią i glinem. Pamiętam jak strasznie krzyczał w drodze do domu po szczepieniu. ( A ULOTKI DOT. SZCZEPIEŃ UWAZAJA TAKI PŁACZ ZA NIEGROŹNY , NIE MAM SŁÓW NA TAKIE ŁAJDACTWO) A potem był " niegrzeczny" i nie uważał na lekcjach. Nigdy nie wiedział co jest zadane, stale gubił rzeczy. Dostawał klapsy, był karany, A po szczepionce na tężec, jako dorosły, dostał padaczki - chwilowe utraty orientacji w czasie i przestrzeni.

Niektórym ludziom nie mieści się w głowie, że szczepionki to jest zaraza niszcząca zdrowie i życie ludzi. Ale dziś wiedza jest na wyciągnięcie małego palca i biada tym, którzy go nie użyją aby sprawdzić takie ważne rzeczy. Bo trzeba sobie zadać nieco trudu aby mertorycznie sprawdzić a nie co powiedziała " MyniaPynia " na jakimś durnym forum. Nie mam teraz TV i słucham tylko radia. Redaktorzy w mediach też blubrają. Ciekawe, że w żadnym czasopiśmie redaktorzy się nie pokuszą o zgłębienie tematu. A już lokalne dzienniczki to wypisują to co powiedziała pani z sanepidu. ( Właścicielem większości dzienników takich jak Głos Wielkopolski, Dziennki Zachodni jest wydawca w ...Passau- Niemcy. Przeciwko ich wykupieniu przez niemiecką spółkę protestował... Ginter Grass :razz: )

JA TU PISZĘ KU PRZESTRODZE RODZICOM. ZAPEWNIAM, ŻE POCZUCIE WINY RODZICA, ŻE SIĘ SKRZYWDZIŁO DZIECKO, CHOĆBY NIECHCĄCY, JEST BARDZO BOLESNE.

I dlatego ja tak się tu bez ogródek wyrażam, i GRYZĘ ORAZ KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY.


Jedzmy - miliony much nie mogą się mylić. Szczepmy dzieci...
_________________
gea
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 15:12   

gea rozumiem doskonale Ciebie. Oczywiście że rodzice robią to z uwagi na dobro potomka... przecież nie celowo.

Ja miałem o tyle szczęście że mój ojciec był akurat dość odporny na "nurt" i zawsze gdzieś tam sobie wyszukał swoje źródło informacji. Dlatego od małego nigdy nie miałem podawanych antybiotyków czy innych syfów (szczepienia jako noworodek miałem, w podstawówce też miałem ale tylko na początku z tego co pamiętam...)

To co napisałem w poprzednim poście odnosi się do ludzi którzy mają dostęp do wiedzy, co więcej... mają osobę która za DARMO im wszystko mówi i kieruje... a oni mają to w i robią to co "Pani Domu" im powie. No bo przecież kim ja jestem abym mógł doradzać w sprawie żywienia ich dziecka? Nie jestem przecież lekarzem! :) Długa historia...

Ale z drugiej strony, widać naturalną selekcję jak na dłoni... więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.

Są to przypadki ciężkie do uleczenia.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lip 06, 2013 23:15   

[quote="Mama Maciusia"]
gea napisał/a:
Pamiętam jak strasznie krzyczał w drodze do domu po szczepieniu.


Ile miał wtedy lat?

Nie pamiętam, nie miał 2 lat. Niewykluczone, że do takiej reakcji przyczyniła się pogoda. Był straszny upał i droga do domu w południowym słońcu. Pchałam wózek pod górę i byłam wykończona, syn płakał cała drogę. To chyba było powtórzenie szczepienia.

Ja się teraz zastanawiam nad przyczyną rzs mojego męża. Był zdrowym , długo karmionym piersią dzieckiem. W wieku ok. 2 lat zachorował. Teściowa nie umiała podać jednoznacznej przyczyny. Ponoć mogło to być od zjedzenia placków ziemniaczanych i wykąpania go w chłodnej wodzie ( był upał) Wg. niej dostał " kamieni na żołądku". Miał biegunkę i gorączkował, wymioty. Jakiś stary lekarz go z tego wyciągnął ( Żyd) zalecając dietę. Potem był 7 lat na diecie bezglutenowej. Wszystko co dostawał musiało być świeże, żadnego odgrzewania. Do dzisiaj reaguje biegunką, jeśli w jedzeniu rozwinie się jakaś flora.
Mnie to wygląda na NOP po BCG. Bardzo mi to wygląda.

Z tego co wyczytałam w wielu miejscach dotyczących leczenia NOP, jedynym ratunkiem może być dieta. W niej kluczową rolę odgrywa surowa, nieprzetworzona żywność.


Mój roczny wnusio, nietknięty zbrodniczą reką procederu szczepionkowego uporał się z infekcją w ciągu niecałej doby. Zaraził się od dziewczynki, gdy był z rodzicami u znajomych.( bardzo kaszlała) Wnusio nadal jest karmiony piersią. Właśnie zaczął chodzić.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Lip 07, 2013 10:44   

Czy w tym kraju można odmówić zgody na szczepienie, argumentując to względami religijnymi?
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 08:33   

:D
Zastanawiam się jak dalece ten wątek zabrnie w opary absurdu. Bo ,że już ten pułap osiągnął to pewne :) . Pytanie tylko jak dalece ?

"Był straszny upał i droga do domu w południowym słońcu. Pchałam wózek pod górę i byłam wykończona, syn płakał cała drogę." - no klasyczny NOP normalnie :)


"Miał biegunkę i gorączkował, wymioty. Jakiś stary lekarz go z tego wyciągnął ...."
"Mnie to wygląda na NOP po BCG. Bardzo mi to wygląda. " - jasne , jak się dziecko posra to NOP z automatu. :) Bo tak normalnie posrać się nie może :)


"Dostawał klapsy, był karany,...." - typowy NOP :)
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 09:19   

Bruford napisał/a:
Pytanie tylko jak dalece ?
Historia uczy, że kończy się to zwykle autodestrukcją przez uwierzenie we własną propagandę, w tym wypadku, że rtęć w zębach i ta wstrzykiwana, zwłaszcza niemowlętom, jest absolutnie prozdrowotna, każdy swoimi działaniami tworzy świat wokół siebie by doświadczyć konsekwencji i wyciągnąć wnioski, medycy i farmaceuci powinni mieć własną planetę gdzie mogliby się wzajemnie uszczęśliwiać i jakiś skazańców i woluntariuszy do eksperymentów, to się chyba Ziemia nazywa. :?

https://www.youtube.com/watch?v=RNxQc4mkg90
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Lip 08, 2013 09:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 09:26   

vvv napisał/a:
[, w tym wypadku, że rtęć w zębach i ta wstrzykiwana, zwłaszcza niemowlętom, jest absolutnie prozdrowotna,?



:viva: Najwyraźniej zapętlenie w tym wątku ma efekt wzmacniacza.
Oczywiście przegrzane w pełnym słońcu dziecko w wózku wyje bo ma NOP-a :)
Macie tu fajną planetę - planetę urojeń :)
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 09:54   

Postąpił ryzykownie:
- wygrał - odważny
- przegrał - porywczy głupek

Wygłosił nieoczekiwaną opinię:
- miał rację - wizjoner
- nie miał racji - głupek z urojeniami

Lekarz szczepił z rtęcią własne dziecko:
- postąpił słusznie - dziecko zostało lekarzem
- postąpił niesłusznie - dziecko zostało pacjentem
:(
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 10:13   

Ja bym jednak poważnie przedyskutował dane tysięcy dzieci ewidencjonowanych w Instytucie Roberta Kocha. A może ktoś wyłoży 90 euro i osobiście zweryfikuje te dane?
http://www.dobradieta.pl/...p=227551#227551
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 10:26   

Mama Maciusia napisał/a:
[
Trafiłeś w sedno!


No właśnie.Dziecko nie może się na waszej planecie posrać z innych przyczyn :)
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 11:25   

Bruford napisał/a:
Dziecko nie może się na waszej planecie posrać z innych przyczyn
- Dzień dobry panie doktorze, u mojego dziecka zaraz po szczepieniu wystąpiło trwające już miesiąc nietrzymanie stolca, zauważyłam też inne objawy neurologiczne ...

- Po prostu dziecko się Pani posrało, to normalne na tej planecie, następny proszę.
:faint:
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 11:49   

vvv napisał/a:
Bruford napisał/a:
Dziecko nie może się na waszej planecie posrać z innych przyczyn
- Dzień dobry panie doktorze, u mojego dziecka zaraz po szczepieniu wystąpiło trwające już miesiąc nietrzymanie stolca, zauważyłam też inne objawy neurologiczne ...

- Po prostu dziecko się Pani posrało, to normalne na tej planecie, następny proszę.
:faint:



Ooo , kolega zaczyna nie o swojej planecie ;D
Na planecie kolegi to raczej tak :

"- Dzień Dobry wszystkim , moje dziecko też miało NOP-a jak je targałam w wózku w pełnym słońcu.
-może było przegrzane zwyczajnie ?
-NOP-a miało , przecież mówię "

albo

"- Moje dziecko miało krzyk mózgowy po szczepieniu
- Ale Pani/Pan wie jak wygląda krzyk mózgowy ?
-Nie ,w internecie przeczytałam/em "

:faint:
Ostatnio zmieniony przez Bruford Pon Lip 08, 2013 11:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 12:00   

Pani nie wie, ja wiem, a dziecko chore neurologicznie
bo pewnie tak mu było pisane,
a szczepić z rtęcią się trzeba bo taka ustawa,
nie żyjemy przecież na dziko tylko w cywilizacji.
:(
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Lip 08, 2013 12:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 12:12   

Bruford napisał/a:
- Ale Pani/Pan wie jak wygląda krzyk mózgowy ?
-Nie ,w internecie przeczytałam/em "
"Nie wiem bo czytałam na ten temat,
gdybym nie czytała to bym wiedziała."

Co to znaczy "w internecie", drukowana książka z pieczątką lepsza, można wszystko co się z niej wyczyta uznać bezmyślnie za prawdę, a wszystko co jest napisane "w internecie" za nieprawdę.

Informacja, niezależnie od źródła powinna stanowić tylko pretekst do przemyśleń,
a nie formatować mózg.
:faint:
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Lip 08, 2013 12:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 12:33   

vvv napisał/a:
[
Informacja, niezależnie od źródła powinna stanowić tylko pretekst do przemyśleń,
a nie formatować mózg.
:faint:



Zgrabny banał :) Genialnie tłumaczy powody wycia przegrzanego w upale dziecka :)
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 23:30   

Mam nadzieję, że Bruford nie jest pediatrą. Co to za określenie - „wycie dziecka".
Myślę, że źle zawód wybrał. Być może jego organizm jest też uszkodzony szczepionkami i antybiotykami. Taki brak empatii jest, moim zdaniem, zjawiskiem chorobliwym.
Ja nie rozumiem, jak można być tak zadufanym i pewnym siebie, bez cienia wątpliwości co do swoich racji, nawet nie spróbować zapoznać się z tym co piszą inni lekarze, czy źródła naukowe, ignorować fakty.
Czy można lekceważyć opracowanie wyników dotyczących zdrowia 18 000 dzieci. (Ungeimpfte Kinder sind gesünder (Nieszczepione dzieci są zdrowsze)
Angelika Kögel-Schauz – Heideweg 7 – 86316 Friedberg –
www.efi-online.deefi@efi-online.de
http://www.efi-online.de/...teGesuender.pdf )
Szanowny Bruford dzieci zapewne nie ma. Gdyby miał, zainteresował by się. O wyciu dzieci by nie mówił.
Jeśli uważa się osoby piszące na forum o szczepionkach za nawiedzone, to dyskusja nie ma sensu.
Przychodzi mi do głowy jeszcze jedno tłumaczenie takiego „ wyparcia” szkodliwości szczepionek. Jeśli osoba związana ze służbą zdrowia miała wdrukowane do mózgu medyczne prawidła leczenia z użyciem medykamentów, nie może nagle zwątpić w ten system. Bo wtedy mogłaby zwariować. Być może sam decyduje o podawaniu szczepionek. I nagle miałby uświadomić sobie, że wszystko co do tej pory robił czego się nauczył i w co wierzył…
Ja nie wytrzymałabym psychicznie takiej sytuacji.

Poważnie chore dziecko tak angażuje rodziców, że nie mają czasu ani sił czy środków na nic innego poza walką z chorobą. To są rodzinne dramaty.
Niszczenie zdrowia i zycia przez przemysł szczepionkowy uważam za zbrodnię.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 08, 2013 23:53   

gea napisał/a:
brak empatii jest, moim zdaniem, zjawiskiem chorobliwym.
Choć może być przydatny, np. podczas wizyty w szpitalu próba wczucia się w motywy i przemyślenia personelu wymaga natychmiastowego przyjęcia postawy super-biernego obserwatora z innego wymiaru gdyż malujący się obraz wygląda skrajnie niesamowicie.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 08:17   

gea napisał/a:
Mam nadzieję, że Bruford nie jest pediatrą.
Być może jego organizm .....
Szanowny Bruford dzieci zapewne .........
Jeśli osoba związana ze służbą zdrowia miała .......
Bo wtedy mogłaby ............

.


Jeśli , zapewne , być może.....

Czy Pani umie napisać cokolwiek do rzeczy ? Coś poza własną obsesją ?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 08:32   

vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Czy w tym kraju można odmówić zgody na szczepienie, argumentując to względami religijnymi?
JW
dario_ronin napisał/a:
więcej na jw.org

:viva:
Nie róbmy jaj. Transfuzji i operacji można odmówić, bo nie są obowiązkowe i lekarz prosi o pisemną zgodę na zabieg. Szczepienia są obowiązkowe i tylko ważne względy prawne mogą usprawiedliwić nieszczepienie. To bardzo ważne i konkretne pytanie prawne.
Cały świat rozczula się nad prawem do noszenia burki. A to tylko zewnętrzna manifestacja pewnej opcji światopoglądowej. Problem szczepionek jest znacznie rozleglejszy i wykracza daleko poza samą technologię stymulowania układu immunologicznego.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 09:03   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Problem szczepionek jest znacznie rozleglejszy i wykracza daleko poza samą technologię stymulowania układu immunologicznego.
JW


Dlatego rozważania na płaszczyźnie " dziecko ciągle płakało w słońcu" albo "miał kiedyś biegunkę i mi to na NOP wygląda" nabierają szczególnie humorystycznego wydźwięku.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 10:25   nie mówmy o płaszczyźnie i humorystycznych wydźwiękach

Bruford napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Problem szczepionek jest znacznie rozleglejszy i wykracza daleko poza samą technologię stymulowania układu immunologicznego.
JW


Dlatego rozważania na płaszczyźnie " dziecko ciągle płakało w słońcu" albo "miał kiedyś biegunkę i mi to na NOP wygląda" nabierają szczególnie humorystycznego wydźwięku.


Nie mówmy o płaszczyźnie i humorystycznych wydźwiękach, bo to co Pandoktora śmieszy nie jest śmieszne.

Na jakiej podstawie Pandoktor odmawia matce prawa do wyrażenia przekonania, że dziecko po szczepieniu dostało NOP. On „ na niewidziane i niesłyszalne” wie lepiej od niej, bo ona jest tylko histeryczną mamuśką.
Przez wieki ewolucji normalne samice na tym świecie tworzą niezwykłą więź ze swymi dziećmi i wyczuwają, że. z dzieckiem dzieje się źle. Może o tym medyków nie uczyli.
Czy kiedykolwiek przekonanie o jedynej słusznej wiedzy Pandoktorów na temat wszystkich problemów zdrowotnych kobiet zostanie nadwątlone? Drażni mnie eksperctwo laktacyjne w ich wykonaniu, co nawet Linda zauważył: „PANOWIE, CO WY MOŻECIE WIEDZIEC O KARMIENIU PIERSIĄ!”
Niestety, tak wygląda świat urządzony i kierowany przez mężczyzn . Nawet bezpiecznych i nieszkodliwych środków antykoncepcyjnych nie ma.
_________________
gea
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 10:50   Re: nie mówmy o płaszczyźnie i humorystycznych wydźwiękach

gea napisał/a:


Pandoktora ............

Pandoktor.............

Pandoktorów.........

Przez wieki ewolucji normalne samice...
.


Jak zwykle , aaale nuuuuda. Klasyka gatunku - najpierw trochę bluzgów osobistych teraz pseudoironiczna tytułomania. Osobiście sugerowałbym w następnych postach zwrot grzecznościowy Najwielcewielmożnypandoktor :D

A teraz o logice będzie : "W wieku ok. 2 lat zachorował. Teściowa nie umiała podać jednoznacznej przyczyny. Ponoć mogło to być od zjedzenia placków ziemniaczanych i wykąpania go w chłodnej wodzie ( był upał) Wg. niej dostał " kamieni na żołądku". Miał biegunkę i gorączkował, wymioty. Jakiś stary lekarz go z tego wyciągnął ( Żyd) zalecając dietę. Potem był 7 lat na diecie bezglutenowej. Wszystko co dostawał musiało być świeże, żadnego odgrzewania. Do dzisiaj reaguje biegunką, jeśli w jedzeniu rozwinie się jakaś flora.
Mnie to wygląda na NOP po BCG. Bardzo mi to wygląda"

Guzik Pani wygląda. Nie Pani konkretnego nie wie tylko gada. Bo przecież prawdziwych powikłań po BCG na oczy Pani nie widziała , prawda? Dlatego jest to niezmiernie śmieszne. :viva:
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 12:18   

Bruford napisał/a:
Dlatego jest to niezmiernie śmieszne. :viva:
Sraczki, padaczki, wyjące dzieci, autyzm, ADHD, zawsze jak wchodzę do przychodni to umieram ze śmiechu, mi to wygląda na śmiech farmakologiczny, ale nie wiem, nie czytałem, nie widziałem. Przykro czytać, że lekarz spędza czas na trollowaniu "umieraniu ze śmiechu" w wątku o powikłaniach poszczepiennych, rtęć, neurodegeneracja.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 12:27   

vvv napisał/a:
[Przykro czytać, że lekarz spędza czas na......


A co , Ty z tych co aspirują o decydowaniu za innych w tej materii ??

A wątek nie byłby do śmiechu gdyby ktoś tu racjonalnie pisał. A tak - jest do śmiechu póki co. Oczywiście z wyjątkiem Twoich postów. 8)
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 14:04   

A co do racjonalności to może p Witold coś w tym względzie pomoże.

Taki szczegół.
To cytat ze słynnego listu prof Majewskiej "Badanie przeprowadzone w Wielkiej Brytanii pokazuje, że tak właśnie jest, i że dzisiejsze dzieci są znacząco cofnięte w rozwoju umysłowym w porównaniu z równolatkami z przed 30 lat (Shayer M et al., Br J Educ Psychol. 2007, 77:25-41)"
Straszne. To idziemy do oryginalnego artykułu.
http://onlinelibrary.wile...X96987/abstract

Dziwne.Artykuł jest zupełnie o czymś innym.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 15:43   

Bruford napisał/a:
Dziwne.Artykuł jest zupełnie o czymś innym.
Faktycznie, nie znam francuskiego, ale tam chyba chodzi o wpływ pestek dyni na potencję. Ani słowa o badaniu, metodzie, o wnioskach typu, że młodzież w tym samym wieku z roku na rok nie jest coraz mądrzejsza, a wręcz przeciwnie. :shock:
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 18:03   

vvv napisał/a:
Bruford napisał/a:
Dlatego jest to niezmiernie śmieszne. :viva:
Sraczki, padaczki, wyjące dzieci, autyzm, ADHD, zawsze jak wchodzę do przychodni to umieram ze śmiechu, mi to wygląda na śmiech farmakologiczny, ale nie wiem, nie czytałem, nie widziałem. Przykro czytać, że lekarz spędza czas na trollowaniu "umieraniu ze śmiechu" w wątku o powikłaniach poszczepiennych, rtęć, neurodegeneracja.


Najwielcewielmożnypandoktorze, uprzedzam, że tekst poniżej jest tak nudny, że może wywołać mdłości.

W jakim celu osoba wysoko edukowana medycznie udziela się na forum opasłych, wychudłych, niedomagających żołądkowo- jelitowo, jedzących za dużo, za mało a także odżywiających się perfekcyjnie? Aby z wyżyn stołecznego piedestału rzucić perły swej medycznej wiedzy przed prowincjonalne, niegramotne wieprze.
Niech go gawiedź podziwia i gęby rozdziawia.
Niestety, planktonowy plebs, nie wiedzieć czemu, tego nie robi. Gorzej, zamiast spijać mądrości z ust uczonego w piśmie- linijek tekstu, pospólstwo wierzy w „ pirdy” prof. Majewskiej, że rtęć jest szkodliwa, białe jest białe a czarne to czarne, oraz wyznaje guglizm.

Coś nie tak z głową jednak, skoro wszyscy się pochylają nad problemem a medyk zaśmiewa się. Taki widać uśmiechnięty już zostanie. Albo będzie umierał z nudów- lubi huśtawki emocjonalne. Dobrze wie, że nawet gdybym przedstawiła mu nagrany 37 lat temu płacz, czy wg jego terminologii wycie dziecka, wysłuchałby i autorytatywnie wydał opinię, że to zwykłe wycie. Bo ma monopol na wiedzę.

Co powinien zrobić prawdziwy mężczyzna ( konkubent, mąż), gdy dziecko wyje ?
Najlepiej je walnąć w łeb i poprawić w brzuch, żeby się zamknęło. A jak przestanie wyć i oddychać, to je wrzucić do stawu , daleko od domu np. w Boguszowicach pod Cieszynem.

Ja jestem nawiedzona, czego nie ukrywam. Doprowadziłam się do takiego stanu, że słysząc wyjące małe dziecko nie uważam, że robi to bez powodu ( żeby utruć otoczenie) lub jest "histeryczne" z natury czy "poprzeczne "( Tracy Hogg- poradnik dla rodziców niemowląt). Ja teraz zastanawiam się, czy to nie ma związku ze szczepieniami...

Dochodzę do smutnego, wręcz dołującego wniosku, że medyczne studia obezwładniają mózg niektórym absolwentom.
Pora zabrać się za dżem z czarnej porzeczki, szkoda marnować czas na jałową dyskusję.
.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 22:37   

Wobec tak różnorodnych opinii pozostała nam już tylko Wiara.

Powinniśmy zawierzyć ekspertowi FDA, który teraz, w 2013 roku jednoznacznie, w sposób nie budzący wątpliwości stwierdza, że kobiety w ciąży powinny dla bezpieczeństwa dziecka szczepić się przeciwko grypie szczepionkami, które zawierają thimerosal.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 22:47   

Pojawiły się już prace udowadniające, że zatrucie rtęcią zwiększa inteligencję. Zapewne dowiemy się wkrótce, że formaldehyd też wpływa pozytywnie na mózg. (Formaldehyd powstaje po spożyciu metanolu i jest odpowiedzialny za uszkodzenie nerwu wzrokowego).
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 22:56   

https://www.youtube.com/watch?v=u5JToDu78cU
napisał/a:
Czy takie działanie jak szczepionki powodują więcej złego niż dobrego, jeśli chodzi o sytuacje gdy nie widać konkretnych objawów chorób?
Niektórzy ludzie twierdzą, że zamieniliśmy ostre choroby na przewlekłe, że nie występują teraz choroby o ostrym przebiegu, ale mamy mnóstwo chorób przewlekłych. Zadaję więc pytanie: Czy ma to związek ze szczepieniami, naszą ingerencją i zanieczyszczeniami naszego świata?(...)
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Lip 09, 2013 22:58, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 09, 2013 22:58   

Cytat:
Powinniśmy zawierzyć ekspertowi FDA, który teraz, w 2013 roku jednoznacznie, w sposób nie budzący wątpliwości stwierdza, że kobiety w ciąży powinny dla bezpieczeństwa dziecka szczepić się przeciwko grypie szczepionkami, które zawierają thimerosal.
JW
Przypomniało mi się. Kobiety w ciąży mogą przyjmować rtęć organiczną i mogą nawet nająć uprawnionego fachowca, żeby im ten płód wyłupał po kawałku z macicy, ale nie mogą pić alkoholu, bo to stanowi zagrożenie dla dziecka i jest karane trzema latami więzienia. sic!
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 09:52   

Niechcący nakręcam się dalej. Właśnie drążyłam temat padaczki u córki znajomej pani. Miała w wieku 11 lat padaczkę, pewien czas brała Depakine. Dopytywałam ( jestem, jak wszyscy wiedzą, nawiedzona i muszę to robić), czy nie miała jakiegoś szczepienia. Otóż miała incydent z kleszczem i dostała antybiotyk oraz ... No co, no co ??? Została zaszczepiona przeciw tężcowi (rtęć i glin). Tak od rana sobie ciśnienie podnoszę.

U okulisty nie omieszkałam wyrazić swego zdania o szczepionkach ( wszędzie głoszę niedobrą nowinę, jak robią nawiedzeni).
"Ja też mam sceptyczny stosunek do szczepień. Koleżanka -II stopień specjalizacji-zaszczepiła się p/ ko grypie. Nie żyje, powikłania..."
Tak więc nawet II stopien specjalizacji nie chroni.

Jestem b. wdzięczna za możliwość wypowiadania się ( nawet jako osoba nawiedzona) na tym forum. Na innym zapewne nie byłoby to możliwe.
Czeka reszta porzeczki na przerobienie na dżem. Ide do neurologa. ( zapisałam się w zimie)
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 10:04   Działanie biologiczne rtęci.

Tu wklejam dla niedowiarków medycznych, uważajacych "dobroczynne"szczepionki i zawartą w nich rtęć za bezpieczną (Wikipedia)

Działanie biologiczne rteci

Rtęć i większość jej związków jest silnie toksyczna i stanowi częste zanieczyszczenie środowiska. Jeżeli dostanie się do środowiska wodnego, mikroorganizmy metylują ją i w ten sposób powstaje związek metaloorganiczny – dimetylortęć. Jest on rozpuszczalny w tłuszczach, a zarazem bardzo toksyczny i trwały – jest to główna postać rtęci, która przedostaje się do organizmów żywych i kumuluje się w nich. Rtęć w środowisku w postaci dimetylortęci była przyczyną kilku przypadków masowego skażenia środowiska.[potrzebne źródło]
Rtęć wchłania się również przez drogi oddechowe w postaci par. Z płuc dostaje się do krwi, gdzie wnika do erytrocytów, w których jest utleniana. Pewne ilości rtęci wnikają też do mózgu i przenikają przez barierę łożyskową do krwi płodu. Wchłonięta w ten sposób rtęć wydala się z moczem i w niewielkim stopniu z kałem. Kumuluje się w nerkach uszkadzając je.
Toksyczność rtęci polega na niszczeniu błon biologicznych i łączeniu się z białkami organizmu. W ten sposób rtęć zakłóca wiele niezbędnych do życia procesów biochemicznych.
Ostre zatrucie parami rtęci wywołuje zapalenie płuc i oskrzeli prowadzące niekiedy do śmiertelnej niewydolności oddechowej. Inne objawy to: krwotoczne zapalenie jelit, niewydolność krążenia, zapalenie błony śluzowej jamy ustnej. Uszkodzeniu ulegają również nerki i układ nerwowy.
Spożycie związków rtęci powoduje ślinotok, wymioty, krwawą biegunkę, martwicę błony śluzowej jelit. Pojawia się również pieczenie w przełyku. Podobnie jak w zatruciu drogą oddechową uszkodzone zostają nerki.
Zatrucie przewlekłe małymi ilościami rtęci powoduje początkowo niespecyficzne objawy takie jak ból głowy i kończyn, osłabienie. W późniejszym czasie dochodzi do zapaleń błon śluzowych przewodu pokarmowego, wypadania zębów i wystąpienia charakterystycznego niebiesko-fioletowego rąbka na dziąsłach. Obserwuje się też postępujące uszkodzenia OUN: zaburzenia snu, upośledzenie koncentracji, zaburzenia pamięci, zmiany w osobowości. Później pojawiają się drżenia rąk i nóg, niezborność chodu. Charakterystycznym objawem jest zmiana charakteru pisma na tzw. "drżące pismo". W zatruciu przewlekłym również obserwuje się uszkodzenie nerek.
_________________
gea
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 10:25   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wobec tak różnorodnych opinii pozostała nam już tylko Wiara.

Powinniśmy zawierzyć
JW


Prof Majewskiej , że udowodniono jakoby teraz młodzież stale się intelektualnie pogarsza chociaż cytowana przez nią praca pokazuje jak na razie pilotażowo, na wycinku populacji efekt odwrotny do efektu Flynna (jak na razie w większości populacji stwierdzanemu wzrostowi zdolności intelektualnych)-- bardzo możliwe ,że uwarunkowany kulturowo :shock:

Ciekawe w czym jeszcze trzeba zawierzyć prof Majewskiej.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 10:26   

gea napisał/a:
uprzedzam, że tekst poniżej jest tak nudny, że może wywołać mdłości.

.



Faktycznie
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 10:55   

Albo może tu trzeba zawierzyć :

"Badanie przeprowadzone na niemowlętach małp ujawniło, że drugiego dnia po podaniu serii 4 szczepionek z dawkami tiomersalu zbliżonymi do podawanych dzieciom, poziom rtęci w mózgu był czterokrotnie wyższy niż we krwi, i że szczepionkowa rtęć utrzymywała się w mózgu przez wiele miesięcy i prawdopodobnie lat (Burbacher et al., (2005) Comparison of blood and brain mercury levels in infant monkeys exposed to methylmercury or vaccines containing thimerosal. Environ Health Perspect 113:1015-1021). - See more at: http://www.danwit.pl/arty...SmbX.dpuf"

Przeczytałem artykuł Burbachera - jakoś nie znalazłem w nim wniosku ,że " szczepionkowa rtęć utrzymywała się w mózgu przez wiele miesięcy i prawdopodobnie lat"

Hm , dziwne.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 11:20   

To też fajne , ku zawierzeniu :

."By się przekonać o szkodliwości wielu szczepień dla niemowląt, warto przeanalizować amerykańską bazę danych VAERS dotyczącą powikłań poszczepiennych zgłoszonych do CDC, które według szacunków FDA stanowią od 1 do 10% wszystkich przypadków. Baza ta pod naciskiem Kongresu USA została udostępniona dla publiczności (http://wonder.cdc.gov/vaers.html). Wynika z niej, że w latach 1990-2008 wskutek powikłań po szczepionkach DTP, HepB, MMR, Hib i IPV w USA zmarło od 28 000 do 280 000 niemowląt do 6 miesiąca życia, a ciężko okaleczonych (w tym neurologicznie) zostało od 127 000 do 1,2 miliona niemowląt. Są to ogromne liczby, których w żaden sposób nie da się zmieść pod dywan ani zignorować. Ekstrapolując te dane na polską populację, liczba poszczepiennycb zgonów niemowląt w ciągu 18 lat mogła wynieść do 35 000. W przeliczeniu na rok byłoby to 1970 zgonów, co może stanowić ok. 85% wszystkich zgonów dzieci"--- cytat z prof Majewskiej

Cytaty ze str VAERS :
1"Reports of all possible associations between vaccines and adverse events (possible side effects) are filed in VAERS. Therefore, VAERS collects data on any adverse event following vaccination, be it coincidental or truly caused by a vaccine. The report of an adverse event to VAERS is not documentation that a vaccine caused the event."
2."VAERS reports can be submitted voluntarily by anyone, including healthcare providers, patients, or family members. Reports vary in quality and completeness. They often lack details and sometimes can have information that contains errors."
3."A report to VAERS generally does not prove that the identified vaccine(s) caused the adverse event described

Czyli prof Majewska wzięła nie zweryfikowane dane z wadliwej bazy następnie zupełnie dowolnie przełożyła je na polską populację :shock:

Niesamowite
Ostatnio zmieniony przez Bruford Śro Lip 10, 2013 11:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:06   

Chcesz być dumny z bycia zaawansowaną częścią systemu
obowiązkowo wstrzykującego niemowlętom rtęć
to popolemizuj sobie wewnętrznie z tym:
https://www.youtube.com/watch?v=IHqVDMr9ivo
https://www.youtube.com/watch?v=XU8nSn5Ezd8


:shock:
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:15   

vvv napisał/a:
Chcesz być dumny z bycia zaawansowaną częścią systemu
o]
:shock:


Bla bla bla. Skąd ty możesz akurat wiedzieć ?

Animacje zostawiam Tobie. Ja wolę czytać z znać szczegóły
http://migrated.ifokus.se...leong-et-al.pdf
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:21   

Tyle, że na dzień dzisiejszy nie ma żadnego obowiązku szczepień, więc jak ktoś pozwala na podawanie szczepień swoim dzieciom to sam ponosi za to odpowiedzialność.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:25   

Bruford napisał/a:
Animacje
To nie jest animacja,
tylko film
utworzony ze zdjęć mikroskopowych
hodowli neuronów
do której
dodano śladowe ilości rtęci.


Cytat:
Skąd ty możesz akurat wiedzieć ?
Dużo i od dawna pisujesz w internecie.
;)
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:29   

vvv napisał/a:

Dużo i od dawna pisujesz w internecie.
;)


1.W filmiku jest sporo animacji , dane szczegółowe to są w artykule

2.To ,że dostrzegam niepokojące falsyfikacje w czyichś wywodach nie oznacza "chcenia bycia w systemie" Ale oczywiście masz prawo do najbardziej fantazyjnych wymysłów :D
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:34   

Hannibal napisał/a:
nie ma żadnego obowiązku szczepień
Obowiązek jest, kuleje egzekucja i karanie.
http://dziennikmz.mz.gov.pl/DUM_MZ/2012/78/akt.pdf
:o
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:34   

Hannibal napisał/a:
Tyle, że na dzień dzisiejszy nie ma żadnego obowiązku szczepień, więc jak ktoś pozwala na podawanie szczepień swoim dzieciom to sam ponosi za to odpowiedzialność.


No i pozostaje kwestia racjonalności sporu. Ot choćby ten filmik oraz artykuł źródłowy. Imponujący zapis foto odnosi się do inkubacji neuronów z roztworem HgCl w stężeniach odpowiadających przewlekłej inhalacji par. To się nijak nie ma do thimerosalu w szczepieniach. Głupotą czystą jest supozycja ,że ktoś neguje toksyczność rtęci. Stopień toksyczności zależy od wielu czynników i dotyczy to nie tylko rtęci.
Ostatnio zmieniony przez Bruford Śro Lip 10, 2013 12:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:44   

Bruford napisał/a:
chcenia
Ach te szybkie czasy zaczyna się teraz zdanie od "Chcesz" a powinno się od "Jeżeli chcesz",
przez te olerne reklamy słowo jeżeli zostało wyparte, brak szacunku do wolnej woli, będę się starał pisać więcej "jeżeli".

Przykład braku "jeżeli":
http://www.polityka.ck.wa...r-zjedz-banana/
:|

Cytat:
"chcenia bycia w systemie"

Nie chcem ale muszem.
;)
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Lip 10, 2013 12:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 12:49   

Może ktoś się pokusi o stworzenie oprogramowania analizującego korelacje danych gromadzonych od 1990 roku? W sumie to jest z pół miliona przypadków skondensowanych informacji, które trzeba rozplątać do strawnej postaci z trzech plików.
http://vaers.hhs.gov/data/data
Przykład jednego przypadku w trzech plikach:
Cytat:
446671,01/03/2012,TX,0.4,0,.4,F,01/03/2012,High-pitched cry for 1.5 hours (never again before or since). Stopped babbling for about 6-12 weeks and got a twitch in left shoulder that still continues. Diagnosed with autism at 2 years.,,,,,,,,Y,N,01/30/2007,01/30/2007,0,"Diagnosed with speech delay at 2 years, 0 months, diagnosed with developmental delay and motor planning impairment at 2 years, 3 months. Diagnosed with autism at 2 years, 5 months.",PVT,PVT,,None.,None.,,

446671,IPV,SANOFI PASTEUR,Y1050,3,SYR,UN,"POLIO VIRUS, INACT. (POLIOVAX)"

446671,Autism,14.10,Crying,14.10,Developmental delay,14.10,Muscle twitching,14.10,Psychomotor skills impaired,14.10

Inaczej, to będzie zwykłe młócenie piany przekonań.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:00   

Bruford napisał/a:
Głupotą czystą jest supozycja ,że ktoś neguje toksyczność rtęci. Stopień toksyczności zależy od wielu czynników i dotyczy to nie tylko rtęci.


FDA napisał/a:
Is it safe for children to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes. There is no convincing evidence of harm caused by the small doses of thimerosal preservative in influenza vaccines, except for minor effects like swelling and redness at the injection site.
Recent research suggests that healthy children under the age of 2 are more likely than older children and as likely as people over the age of 65 to be hospitalized with flu complications. Therefore, vaccination with thimerosal-preservative containing influenza vaccine and thimerosal-reduced influenza vaccine is encouraged when feasible in children, including those that are 6-23 months of age.

Is it safe for pregnant women to receive an influenza vaccine that contains thimerosal?
Yes.
A study of influenza vaccination examining over 2,000 pregnant women demonstrated no adverse fetal effects associated with influenza vaccine. Case reports and limited studies indicate that pregnancy can increase the risk for serious medical complications of influenza. One study found that out of every 10,000 women in their third trimester of pregnancy during an average flu season, 25 will be hospitalized for flu related complications.
Additionally, influenza-associated excess deaths among pregnant women have been documented during influenza pandemics. Because pregnant women are at increased risk for influenza-related complications and because a substantial safety margin has been incorporated into the health guidance values for organic mercury exposure, the benefits of thimerosal–reduced influenza vaccine or thimerosal-preservative containing influenza vaccine outweighs the theoretical risk, if any, of thimerosal.

No comments
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:25   

vvv napisał/a:

Nie chcem ale muszem.
;)


Może coś musisz.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:26   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Może ktoś się pokusi o stworzenie oprogramowania analizującego
JW


To nie jest kwestia oprogramowania.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:28   

Bruford napisał/a:
Imponujący zapis foto odnosi się do inkubacji neuronów z roztworem HgCl w stężeniach odpowiadających przewlekłej inhalacji par.

https://www.youtube.com/watch?v=IHqVDMr9ivo
https://www.youtube.com/watch?v=XU8nSn5Ezd8


Jest jak byk 10e-7 M, (100nanoM)neurony rozpadły się w ciągu minut.
Cytat:
Polskie niemowlę zaszczepione zgodnie z obowiązującym kalendarzem
szczepień może otrzymać do 7 miesiąca życia:
• 75 μg Hg w Wzb B – (3x 25 μg Hg)
• 75 μg Hg w DTP lub DTP+Hib (3x 25 μg)
• 25 μg Hg (Influenza)
Razem = 175 μg Hg

masa rtęci = 175 μg Hg
Masa dziecka = 8kg
masa molowa rtęci = 201g/mol
= 1.08 * 10e-7 M (108nanoM)

Cała nadzieja w barierach i w tym, że coś mi się pomolowało nie tak.
Czy Pani laborantka Molka może sprawdzić czy właściwie obliczyłem molarność?
:roll:
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Lip 10, 2013 13:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:34   

Rozumiesz różnicę między inkubacją neuronów bezpośrednio z Hg0 a podaniem podskórnie szczepionki z thimerosalem ?

Rozumiesz różnicę między wiarygodną bazą danych a niewiarygodną ?
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 13:42   

Wyparcie obserwacji na podstawie "wiarygodnych" uznanych prawd wyklucza rozumienie.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 19:41   

Bruford napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Może ktoś się pokusi o stworzenie oprogramowania analizującego
JW

To nie jest kwestia oprogramowania.
To prawda. Można zastosować do analizowania schorzeń pół miliona osób ręczne przetwarzanie równoległe i posadzić kilkuset rachmistrzów. Tak wyliczano kiedyś tablice logarytmiczne i segregowano dane ze spisu powszechnego ludności.
Cytat:
Herman Hollerith opatentował 8 czerwca 1887 r. własny format karty dziurkowanej, która została użyta podczas powszechnego spisu ludności USA w 1890 roku. Opracowany na te potrzeby system kodowania zbieranych informacji oparty był właśnie na tych kartach. Informacje kodowano poprzez wycinanie otworów w odpowiednich miejscach, gdy odpowiedź na pytanie była twierdząca. Karty mogły być następnie segregowane lub zliczane, w zależności od wyciętych otworów. Karta Holleritha miała wymiary ówczesnego banknotu dolarowego tzn. 90 na 215 mm, otwory były okrągłe.
To jest minimum. Zwykłe liczydła kulkowe mają już za małą moc obliczeniową do tak dużego przedsięwzięcia.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 19:50   

Bruford napisał/a:
Rozumiesz różnicę między wiarygodną bazą danych a niewiarygodną ?
To oni zgromadzili niewiarygodne dane na temat pół miliona powikłań poszczepiennych?
Cytat:
VAERS (Vaccine Adverse Event Reporting System (VAERS)) is co-sponsored by the Centers for Disease Control and Prevention (CDC) and the Food and Drug Administration (FDA), agencies of the U.S. Department of Health and Human Services.

JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 21:10   

vvv napisał/a:
Cała nadzieja w barierach i w tym, że coś mi się pomolowało nie tak.
Czy Pani laborantka Molka może sprawdzić czy właściwie obliczyłem molarność?
:roll:
Ekstrapolując dziecko na 8 litrów czystej wody obliczenie jest prawdziwe. Ponieważ nie obserwujemy powszechnego odkorowania mózgu dzieci po szczepieniu thimerosalem, więc zapewne rtęć nie migruje szybko i jest stopniowo wydalana.
Wniosek: w miejscu wstrzyknięcia stężenie rtęci jest wielokrotnie większe i musi dochodzić do zniszczenia neuronów w tym obszarze.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 21:33   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Ekstrapolując dziecko na 8 litrów czystej wody obliczenie jest prawdziwe. Ponieważ nie obserwujemy powszechnego odkorowania mózgu dzieci po szczepieniu
Można by się zastanowić co dodać oprócz rtęci do badanej kultury neuronów by zniszczenia były jak najmniejsze lub wręcz nie występowały, ale to już czysta alchemia, no i trzeba by najpierw przyznać, że problem rtęci występuje przy szczepieniu dzieci, a to przecież nie do pomyślenia jest, bo rodziłoby pytanie, dlaczego tak późno, więc wszyscy udają, że cesarz jest ubrany i zarabiają i powołują się na tradycję uznanej dobrej praktyki farmaceutyczno-medycznej. To tak jakby przyznać, że coca-cola jest niezdrowa, a coca-cola bez cukru jeszcze bardziej, chyba nie oczekujemy tego od producentów, dystrybutorów, sprzedawców i badaczy, którzy zbadali, że jest OK.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 10, 2013 22:01   

vvv napisał/a:

Czy Pani laborantka Molka może sprawdzić czy właściwie obliczyłem molarność?
:roll:

laborant (łc. laborans, -ntis ‘pracujący’ od laborare ‘pracować’) 1. nauk. pracownik pomocniczy w laboratorium. 2. farm. niewykwalifikowany pomocnik aptekarski.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 05:09   

No sorry, pomyliło mi się, w branży technicznej to nie jest obraźliwe określenie, umiejętność dogadania się z wysokiej klasy sprzętem pomiarowym i wyciągnięcia właściwych wniosków jest wyżej ceniona niż negocjacje biznesowe, jednym słowem ciepła posadka.

W branży technicznej analityczne myślenie w branży pomiarowej to tak zaczyna się od MatLaba w górę, potem zaczyna się magiczne stanowisko konsultanta, który powinien ocenić prawidłowość jednym rzutem oka i wszelkiej maści managerowie do interakcji międzyludzkich.
8)

http://www.infopraca.pl/p...ource=careerjet
napisał/a:
LABORANT LA/VII/2013 - Brzeg Dolny, 56-120, dolnośląskie
Od PCC Rokita Spółka Akcyjna

Ostatnia aktualizacja:
09/07/2013
Rodzaj pracy:
Pełny etat
Rodzaj umowy:
Na czas określony
Liczba wakatów:
1
Min. doświadczenie:
Od 3 do 5 lat
Min. wykształcenie:
Wyższe magisterskie

Branża:
Praca Farmacja / Laboratorium , Praca Instalacje / Utrzymanie / Serwis , Praca Inżynieria , Praca Produkcja , Praca Budownictwo

PCC Rokita Spółka Akcyjna
PCC Rokita Spółka Akcyjna
Opis stanowiska pracy

LabAnalityka świadczy kompleksowe usługi dla grupy kapitałowej PCC Rokita polegające na pełnej analizie i kontroli jakości procesu technologicznego oraz wykonuje kompleksowe badania i pomiary z zakresu ochrony środowiska naturalnego i czynników szkodliwych występujących w środowisku pracy.

Zakres zadań:
- Wykonywanie analiz i badań chemicznych z użyciem wysokozaawansowanych metod badawczych (ICP, HPLC, GC, IC, ASA -konieczne doświadczenie)
- Opracowywanie, walidacja i wdrażanie metod analitycznych (doświadczenie w prowadzeniu walidacji metod analitycznych)
- Prowadzenie dokumentacji wykonywanych badań
- Współtworzenie systemu zarządzania jakością
- Udział w auditach systemowych (znajomość ISO 9001, 17025, 14001)
Wymagania:

Wykształcenie wyższe chemiczne
Min. 3 letnie doświadczenie w pracy w laboratorium

Znajomość aplikacji komputerowych związanych z obsługą sprzętu laboratoryjnego
Komunikatywna znajomość języka angielskiego
Bardzo dobra organizacja pracy własnej i współpracy z innymi pracownikami
Chęć podejmowania wyzwań i współkoordynowania projektów analitycznych
Zdolność analitycznego myślenia
Ciekawość i otwartość na nowe doświadczenia
Możliwość pracy w systemie zmianowym
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Lip 11, 2013 05:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 07:58   

vvv napisał/a:
Można by się zastanowić co dodać oprócz rtęci do badanej kultury neuronów by zniszczenia były jak najmniejsze lub wręcz nie występowały
Siarkę. Siarka tworzy z rtęcią nierozpuszczalny, a przez to nietoksyczny siarczek rtęci. Tylko, że w szczepionkach chodzi o formę rtęci rozpuszczalną, toksyczną. Im bardziej toksyczną tym lepiej, bo chodzi o stabilizację szczepionki.
Problem neutralizacji toksycznych pierwiastków jest nierozwiązywalny, bo pierwiastek jest zawsze pierwiastkiem i nie da się przetworzyć rtęci na potas w organizmie. W przeciwieństwie do pierwiastków toksyczne związki organizm może zneutralizować przetwarzając na inne nietoksyczne związki, czego przykładem formaldehyd lub tlenek węgla CO.
Więc dlaczego producenci szczepionek z uporem stosują toksyczne nieusuwalne pierwiastki zamiast toksycznych, możliwych do zneutralizowania związków?
Oto jest pytanie!

JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:04   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
To oni zgromadzili niewiarygodne dane na temat pół miliona powikłań poszczepiennych?
JW


Kolejny cytat z " instrukcji obsługi " VAERS :

"Please note that VAERS staff follow-up on all serious and other selected adverse event reports to obtain additional medical, laboratory, and/or autopsy records to help understand the concern raised. However, in general coding terms in VAERS do not change based on the information received during the follow-up process. VAERS data should be used with caution as numbers and conditions do not reflect data collected during follow-up. "

Na podstawie tego co zacytowałem do tej pory jasno wynika ,że VAERS jest tylko miejscem zgłoszenia czegoś, co może być ale nie musi, powikłaniem poszczepiennym.Innymi słowy dowolna osoba zgłasza co jej się wydaje. Jasne jest zatem , że taka ekstrapolacja danych jakiej dokonuje Majewska jest działaniem co najmniej dziwacznym. Z punktu widzenia analizy prawdziwych powikłań poszczepiennych jest to zatem baza wadliwa, no powiedzmy , nie baza może ale działanie jest wadliwe.
Proszę sobie poczytać choćby wpisy z tego forum. Gdyby podobna baza istniała w Polsce to znaleźliby się ludzie gotowi tam wpisać jakąś biegunkę sprzed iluś dziesiątek lat , o której w sumie nic konkretnie nie wiedzą.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:09   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
[To jest minimum. Zwykłe liczydła
JW


Patrz powyższy post. Analiza prawdziwych powikłań wymaga najpierw mrówczej roboty bezpośredniej.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:15   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Więc dlaczego producenci szczepionek z uporem stosują toksyczne nieusuwalne pierwiastki zamiast toksycznych, możliwych do zneutralizowania związków?
Oto jest pytanie!

JW


Ja wiem czy z takim uporem ?

http://www.fda.gov/Biolog...ty/UCM096228#t1

Czy od 1999 roku (choćby tylko w US) zanotowano skokowy spadek zapadalności na autyzm - oto jest pytanie !
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:41   

Przede wszystkim wymaga znajomości metod statystycznych. Podstawowym aspektem jest wykrycie korelacji pomiędzy szczepieniami a powikłaniami oraz wyekstrahowanie istotnych statystycznie zależności. Wykorzystywana do tego obecnie metodologia Anova powinna być znana każdemu lekarzowi, bo to fundament EBM. Na tej podstawie tworzy się schematy leczenia, które każdy lekarz codziennie stosuje.
Cytat:
Gdyby podobna baza istniała w Polsce to znaleźliby się ludzie gotowi tam wpisać jakąś biegunkę sprzed iluś dziesiątek lat , o której w sumie nic konkretnie nie wiedzą.
Właśnie do tego potrzebne są metody statystyczne, żeby z gąszczu danych wyeliminować nieistotne elementy. Do tego wykorzystuje się korelacje Pearsona, tablice Studenta, które pozwalają na udowodnienie hipotezy zerowej, że dana zależność nie istnieje. Samo przekonanie o rzetelności lub nierzetelności wpisów nie wystarczy.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:47   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Samo przekonanie o rzetelności lub nierzetelności wpisów nie wystarczy.
JW


Ma Pan to wyraźnie napisane w tekstach z VAERS - personel VAERS i CDC kontaktuje się bezpośrednio ze zgłaszającym co oczywiście zabiera sporo czasu ale jest warunkiem koniecznym

Manewr z VAERS Majewska stosuje notorycznie , kolejny przykład :

1.cytat z prf Majewskiej : " obowiązkowej szczepionki Hib podawanej w drugim miesiącu życia. Według amerykańskiej bazy danych VAERS, szczepionka ta powoduje najwięcej ciężkich powikłań i zgonów niemowląt (http://wonder.cdc.gov/controller/datarequest/D8). '

2.dokument rzeczywisty to wynik data request skierowany z CDC do VAERS , date reported all - to jest comiesięczny wydruk przed weryfikacją danych

http://www.vaccinationnew...s_reports_0.pdf
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:49   

Bruford napisał/a:
Z punktu widzenia analizy prawdziwych powikłań poszczepiennych jest to zatem baza wadliwa
Kto i na jakiej zasadzie byłby kompetentny, żeby określać, która choroba jest powikłaniem poszczepiennym, a która nie jest, skoro nikt nie wie tego na początku. Po to gromadzone są dane, żeby po ich analizie określić, jakie powikłania powoduje dany specyfik. Żadna sztuka zauważyć, że wystąpił odczyn alergiczny, to od razu widać, ale późne powikłania są ukryte.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:50   

Bruford napisał/a:
Czy od 1999 roku (choćby tylko w US) zanotowano skokowy spadek zapadalności na autyzm - oto jest pytanie !
Szkoda, że do doświadczenie z kulturą neuronów nie przeprowadzono jak należy różnymi stężeniami rtęci, może by się okazało, że silna toksyczność ma wyraźne progowe stężenie, a stężenie jak wiadomo zależy od masy ciała, a masa ciała w US jak wiadomo dąży do nieskończonoiści.
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Problem neutralizacji toksycznych pierwiastków jest nierozwiązywalny, bo pierwiastek jest zawsze pierwiastkiem i nie da się przetworzyć rtęci na potas w organizmie.
Raczej miałem na myśli "neutralizację" podaną przed szczepieniem jako osobny preparat lub wręcz podawaną codziennie profilaktycznie, wiadomo na przykład, że np. metanol jest znacznie mniej toksyczny w obecności dużej ilości etanolu, a rtęć można rozcieńczyć ... wiadomo przecież, że tu chodzi o jony, a jony mają właściwości niektóre podobne, niektóre bardziej, niektóre mniej toksyczne.

8)
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:54   

Bruford napisał/a:
Ma Pan to wyraźnie napisane w tekstach z VAERS - personel VAERS i CDC kontaktuje się bezpośrednio ze zgłaszającym co oczywiście zabiera sporo czasu ale jest warunkiem koniecznym
Personel nie jest wszechwiedzący. Odkrywca kodu DNA Watson stwierdził, że nigdy nie będzie możliwe manipulowanie nićmi DNA.
Bezwzględnie jest potrzebny statystyk niezainteresowany materialnie wynikiem oraz komputer.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 09:58   

Tak w ogóle nie wiem, po co ta bezsensowna obrona trującej rtęci w szczepionkach, skoro jest wiele innych adjuwantów znacznie mniej kontrowersyjnych.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 10:03   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
[Kto i na jakiej zasadzie byłby kompetentny, żeby określać, która choroba jest powikłaniem poszczepiennym, a która nie jest,
JW


Z całą pewnością nie byłaby taką osobą każda , która (podobnie jak to wykazano w przypadku prof Majewskiej) dokonuje prób bezpośredniej ekstrapolacji zapisów w VAERS na wnioski dot populacji.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 10:05   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak w ogóle nie wiem, po co ta bezsensowna obrona trującej rtęci w szczepionkach, skoro jest wiele innych adjuwantów znacznie mniej kontrowersyjnych.
JW


Ale jaka obrona ? Nie ma zasadniczo zbyt wiele do obrony jeśli przejrzał Pan zawartość Hg w szczepionkach wg FDA. Ponawiam pytanie , czy po 1999 roku zanotowano gdziekolwiek skokowy spadek zapadalności na autyzm ?

Niczego nie bronię.W sumie to się na szczepieniach specjalnie nie znam. Analizuję dziwne fragmenty z tekstów prof Majewskiej.
Ostatnio zmieniony przez Bruford Czw Lip 11, 2013 10:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 10:19   

kosz
Ostatnio zmieniony przez Bruford Czw Lip 11, 2013 10:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 10:26   

Bruford napisał/a:
czy po 1999 roku zanotowano gdziekolwiek skokowy spadek zapadalności na autyzm ?
http://health.usnews.com/health-news/family-health/brain-and-behavior/articles/2011/05/23/us-rates-of-autism-adhd-continue-to-rise-report
http://health.usnews.com/...-to-rise-report
W USA więc chyba jednak nie, może sam odpowie Pan na zagadkę, na świecie jest dużo "gdziekolwiek".
;)
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Lip 11, 2013 10:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 10:48   

Najbardziej znana ofiara rtęci wszech-czasów:

wiki
napisał/a:
Karen Wetterhahn (October 16, 1948 – June 8, 1997) was a professor of chemistry at Dartmouth College, New Hampshire, who specialized in toxic metal exposure. She made national headlines when mercury poisoning claimed her life at the age of 48 due to accidental exposure to the organic mercury compound dimethylmercury (Hg(CH3)2). Protective gloves in use at the time of the incident provided insufficient protection, and exposure to only a few drops of the chemical proved to be fatal after less than a year.

:sad:
Pierwsze objawy pojawiły się dopiero po 6 miesiącach

Cytat:
The accidental spill occurred on August 14, 1996, but symptoms of her mercury poisoning were not detected until six months later, by which time the poisoning was irreversible. Wetterhahn suddenly became very ill in January 1997 and was hospitalized; she then went into a coma which lasted until June, at which point she was taken off life support and died.
Może dożyjemy czasów, że w smartfonie
będzie XRF wyświetlający zawartość metali w ppb.
:|
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 12:01   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak w ogóle nie wiem, po co ta bezsensowna obrona ....
JW


Panie Witoldzie , ciekawym co Pan o tym sądzi :

http://www.zyciekalisza.p...61,89&id=131608
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 13:16   

O i tym :

http://www.iidc.indiana.edu/?pageId=361
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 14:17   

Bruford napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak w ogóle nie wiem, po co ta bezsensowna obrona ....
JW


Panie Witoldzie , ciekawym co Pan o tym sądzi :

http://www.zyciekalisza.p...61,89&id=131608

http://www.zyciekalisza.p...61,89&id=131608
napisał/a:
18-letni Tomek z podkaliskiej wsi Strzegowa umarł niespodziewanie podczas snu. Dwa dni wcześniej zaszczepiono go
w ośrodku zdrowia

Strzegowa, Grudzień 2011 rok.
WEZWANIE z dopiskiem PONAGLENIE i aż trzema wykrzyknikami trafiło do rąk ojca. W ten sposób wzywano, by stawił się z synem, Tomaszem Gaickim, do szczepienia przeciwko błonnicy-tężcowi.
Tomek przecież powinieneś w końcu pójść na to szczepienie – reprymendował ojciec.
– Nie pójdę.
Dlaczego nie chcesz? Przecież przyślą ci karę do zapłacenia. Zaczynasz pracować, a oni mogą skonfiskować ci część pensji... Jak nie tobie, to bratu, u którego się zatrudniłeś. Zacznij życie z czystą kartoteką.
Podwiozę cię do ośrodka.
Ojciec Tomka jest mechanikiem samochodowym. Tego dnia akurat naprawiał samochód. Wyrwał się na chwilę z pracy, by podwieźć syna do ośrodka zdrowia o nazwie „Uśmiech Serca” w Nowych Skalmierzycach.
– Nie wchodziłem z nim do budynku, bo byłem w brudnym ubraniu roboczym – akurat naprawiałem silnik. Okno gabinetu pani doktor wychodzi na parking, gdzie wtedy czekałem. Przez to okno widziałem światło w pokoju. Przypuszczam, że wtedy właśnie wchodził mój syn i stąd wiem, że był w gabinecie nie więcej niż 30 sekund.
Gdy syn wrócił, zapytałem się czy został zaszczepiony, bo przecież tego dnia miał kaszel i katar. Syn potwierdził, że został zaszczepiony – mówi Jarosław Gaicki, ojciec zmarłego Tomka.
Następnego dnia, tak jak zwykle, wieczorem Tomek poszedł spać. Rano już nie żył.
Dwójka synów spała w tym samym pokoju, ale nic nie słyszeli.
Gdy zobaczyłem, co się stało, zadzwoniłem na pogotowie i zawiadomiłem policję. Lekarz z karetki przybył w towarzystwie dwóch sanitariuszy i policjanta. Spojrzał na nieżyjącego syna i stwierdził: „Ewidentna śmierć potężcowa”, co słyszało kilka osób. Później w pisemnej notce o zgonie już nie użył tego stwierdzenia – wspomina pan Jarosław.
Lekarz pogotowia stwierdził zgon bez udziału osób trzecich i bez zewnętrznych obrażeń.


wersja wideo:
https://www.youtube.com/watch?v=wiccqgou-6Q
Ostatnio zmieniony przez vvv Czw Lip 11, 2013 14:24, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 14:32   

[quote="Bruford"]
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tak w ogóle nie wiem, po co ta bezsensowna obrona ....
JW


Panie Witoldzie , ciekawym co Pan o tym sądzi :

1. cytat z prof Majewskiej : "Silnym dowodem na toksyczność zmasowanych szczepień jest publikacja niemieckich i austriackich badaczy: „Sudden and unexpected deaths after the administration of hexavalent vaccines (diphtheria, tetanus, pertussis, poliomyelitis, hepatitis B, Haemophilius influenzae type b): is there a signal? (Eur J Pediatr. 2005, 164:61-69)."

2.cytat z oryginalnego artykułu cytowanego przez prof Majewską : "these findings do not prove casual relationship between vaccination and SUD"
Autorzy świadomi zresztą szczupłości swojej próbki sugerują konieczność dalszych badań niemniej wyraźnie widać ,że wniosek prof Majewskiej jest nieuprawniony.Zasadniczo z pracy wynika wręcz odwrotny
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 15:09   

wersja wideo:
https://www.youtube.com/watch?v=wiccqgou-6Q [/quote]

Fajny taki doktor , uśmiecha się itp tylko o podstawach merytorycznych zapomniał :)
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 15:20   

W poście o dr Majewskiej winno być uzupełnienie

"Brak dowodu na przypadkowość nie jest chyba dowodem na nieprzypadkowość. Praca włoska zainspirowana powyższym definitywnie pokazuje brak związku - Majewska już jej nie cytuje , oczywiście''


coś się popitoliło z korektą postu
Ostatnio zmieniony przez Bruford Czw Lip 11, 2013 15:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 16:01   

Bruford napisał/a:
Z całą pewnością nie byłaby taką osobą każda , która (podobnie jak to wykazano w przypadku prof Majewskiej) dokonuje prób bezpośredniej ekstrapolacji zapisów w VAERS na wnioski dot populacji.
Na tym właśnie polega statystyka, że na podstawie zbadania ograniczonej próbki wyciąga się wnioski dotyczące całego zbioru wszystkich elementów. Można jedynie zarzucić, że w jakimś konkretnym przypadku badacz przyjął niewłaściwe warunki lub niewłaściwą metodę.

Spróbuję to wyjaśnić na przykładzie prostym i oczywistym, który miałem okazję obserwować na niedawnym Kongresie Dietetyków Polskich.
Naukowcy zbadali ileś tysięcy przypadków dzieci i ze statystyk wyszło, że dzieci karmione wyłącznie piersią mają tak samo często alergie, jak te dokarmiane sztucznie.

Kiedy się nad tym zastanowiłem, zauważyłem, że badania były obarczone systematycznym błędem metody. Ustalono arbitralnie granicę wyłącznego karmienia piersią na pierwsze 4 miesiące życia, bo tyle się obecnie zaleca. Już na starcie badań postawiono niewłaściwe pytanie: czy dzieci karmione wyłącznie piersią do 4 mies. życia mają mniej alergii.
Tymczasem nikt nie wie, do jakiego wieku należy karmić wyłącznie piersią, żeby zmniejszyć częstość alergii! Właściwym pytaniem powinno być, do jakiego wieku należy karmić dzieci wyłącznie piersią, żeby to ryzyko zmniejszyć.

Należało dzieci podzielić na grupy karmione wyłącznie piersią do miesiąca, kolejno: 4, 8, 12, 16, 20, 24, o ile ktoś tak długo karmił. Następnie należało sprawdzić współczynnik korelacji, w najprostszym wypadku właśnie Pearsona oraz istotność statystyczną z rozkładu T-Studenta.

W opisywanym przypadku nie ma najmniejszego znaczenia, jakie metody obliczeń wykorzystano: współczynnik korelacji rang Spearmana, współczynnik korelacji Pearsona, współczynnik zbieżności Czuprowa, test chi - kwadrat, współczynnik zbieżności Yule'a, rozkład t-Studenta.
To wszystko nie ma znaczenia, bo na samym wstępie postawiono i badano niewłaściwe pytanie. Co więcej, w tym wypadku żeby tak ocenić badania, nie potrzeba w ogóle znać metod statystycznych.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 16:12   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Można jedynie zarzucić, że w jakimś konkretnym przypadku badacz przyjął niewłaściwe warunki lub niewłaściwą metodę.


JW


I to właśnie czyni Majewska , która każde zgłoszenie do VAERS przyjmuje a priori jako udowodnione powikłanie poszczepienne.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 16:34   

Co do przyczyn nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt.
Jeżeli podejrzewamy szczepionki, jedynym sposobem sprawdzenia hipotezy jest rejestrowanie zmarłych dzieci z jednoczesnym obowiązkowym rejestrowaniem, kiedy i jakie szczepionki otrzymały. Już przy tysiącu przypadków wyjdzie jak byk, czy korelacja występuje, czy nie.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 16:36   

Bruford napisał/a:
I to właśnie czyni Majewska , która każde zgłoszenie do VAERS przyjmuje a priori jako udowodnione powikłanie poszczepienne.
Dlatego niezbędne jest jednak oprogramowanie do analizy 0,5 mln. przypadków.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 16:45   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co do przyczyn nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt.
Jeżeli podejrzewamy szczepionki, jedynym sposobem sprawdzenia hipotezy jest rejestrowanie zmarłych dzieci z jednoczesnym obowiązkowym rejestrowaniem, kiedy i jakie szczepionki otrzymały. Już przy tysiącu przypadków wyjdzie jak byk, czy korelacja występuje, czy nie.
JW


Przypadek tego chłopaka to nie jest SIDS bo to nie niemowlę. Chciałbym raczej zapytać o ogólną refleksję nt sprawy i czy podziela Pan gwałtownie brzmiące wnioski wysnuwane w necie.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 17:26   

Internet polski roi się od stwierdzeń gwałtownych, obraźliwych, obscenicznych, nieprzemyślanych.
Co sądzę na temat biznesu medycznego, nie tylko szczepionkowego, wielokrotnie pisałem i uzasadniałem w moich artykułach z podaniem bibliografii źródłowej. Nie chciałbym od nowa wszystkiego powtarzać.
Mówimy o chorobach przewlekłych, których jest przeważająca większość.
Nie mówimy o nielicznych przypadkach ostrych chorób.
Swego czasu zadałem sobie wiele trudu, żeby prześledzić paradygmaty medyczne i spuentuję to krótko: lekarze są powołani i wykorzystywani do nadzoru nad monopolizacją sprzedaży produktów farmaceutycznych. Pod groźbą utraty pracy muszą stosować schematy leczenia. Schematy leczenia są inspirowane przez firmy farmaceutyczne i przez to tak konstruowane, żeby zwiększać zużycie leków i powodować nieuleczalne schorzenia. Leki działają głównie objawowo, mają działania uboczne, na które trzeba ordynować następne leki, wszystko razem skraca życie w krajach bogatych. Szczepionki są najlepszym biznesem, ponieważ państwo przejmuje odpowiedzialność za ich sprzedaż, dystrybucję, reklamę i odpowiedzialność. Gdyby nie pijar państwowy, ludzie zauważyliby, że skuteczność szczepień w zamożnych krajach jest na poziomie 30% zaledwie, tzn. gdyby się wszyscy zaszczepili na podstawowe choroby, to zachorowalność spadłaby z 10 do 7% w stosunku do braku szczepień. Mniej więcej, nie czepiajmy się tych liczb.
Nieszczepienie gruźlicy w USA dowodnie pokazuje, że ta szczepionka jest zbędna.
Nie mam obecnie za grosz zaufania do menadżerów, którzy organizują produkcję czegokolwiek i nie odpowiadają za skutki. Tak jest w przypadku szczepionek.
W przypadku innych leków producenci też nie odpowiadają, dzięki stworzeniu schematów leczenia i dołączaniu ulotek do lekarstw.
Lekarze, pomimo najlepszej woli, są tylko trybikiem systemu generującego liczne choroby i skracającego życie. Jak kiedyś pisałem: dobry pacjent, to chory pacjent, a dobry emeryt, to martwy emeryt.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 17:29   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Co sądzę na temat biznesu medycznego,
JW


To to ja wiem ale mnie chodzi o casus tego chłopaka.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 17:57   

Pytanie jakby było takie raczej:
Bruford napisał/a:
Przypadek tego chłopaka to nie jest SIDS bo to nie niemowlę. Chciałbym raczej zapytać o ogólną refleksję nt sprawy i czy podziela Pan gwałtownie brzmiące wnioski wysnuwane w necie.

Na temat chłopaka trudno coś jednoznacznie stwierdzić na odległość. Na pewno podejrzane, że nikt nic nie wie, co mu wstrzyknęli. Równie dobrze mogła to być sól fizjologiczna, tak też się zdarzało.
Cytat:
Patomorfolog z Ostrowa ustalił, że bezpośrednią przyczyną nagłego zgonu Tomasza Gaickiego było zatrzymanie krążenia w obrazie ostrej niewydolności lewokomorowej serca, która mogła być spowodowana porażeniem ośrodka krążenia i oddechu w pniu mózgu na skutek masywnego obrzęku mózgu i wklinowania struktur pnia mózgu do otworu wielkiego”.
Nie wiadomo nawet, co było pierwsze: niewydolność oddechowa, hiperkapnia i obrzęk mózgu, czy porażenie ośrodka oddechowego, a potem hiperkapnia, czy obrzęk mózgu spowodowany urazem lub hiponatremią, i dalej można puścić wodze fantazji. Szczepionka była zastosowana zgodnie ze schematem i nawet, gdyby chłopak zmarł w 5 minut po jej podaniu, wszyscy będą zaklinać się, że to na bank nie szczepionka spowodowała.
Jedynym sposobem udowodnienia szkodliwości szczepionek jest prawo wielkich liczb i korelacje statystyczne.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 19:17   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co do przyczyn nagłej śmierci łóżeczkowej niemowląt.
Jeżeli podejrzewamy szczepionki, jedynym sposobem sprawdzenia hipotezy jest rejestrowanie zmarłych dzieci z jednoczesnym obowiązkowym rejestrowaniem, kiedy i jakie szczepionki otrzymały. Już przy tysiącu przypadków wyjdzie jak byk, czy korelacja występuje, czy nie.
JW


Obejrzałam książeczkę zdrowia wnuczka - miejsce do wpisywania danych o szczepieniach i ew. NOP. Maleńkie rubryczki. Z założenia się tam nie da prawie nic wpisać.
Bezdzietna znajoma posiadająca psa była zdziwiona. Po szczepieniu psa ( w Czechach)dostała arkusze do ew. wpisów NOP.
O ile wiem, w nowych przepisach nie ma obowiązku monitorowania NOP. Może się mylę.
_________________
gea
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 11, 2013 20:53   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Lekarze, pomimo najlepszej woli, są tylko trybikiem systemu generującego liczne choroby i skracającego życie.

Warto dodać, że chodzi w tym wypadku o lekarzy ze specjalizacjami, które cieszą się największym wzięciem. Na taką ortopedię, już nie mówiąc o medycynie ratunkowej, pies z kulawą nogą idzie. ;) Na chirurgię może i większy popyt jest, ale jakoś koniec końców neurochirurgów czy chirurgów naczyniowych jest tyle co kot napłakał.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Czw Lip 11, 2013 20:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 12, 2013 12:36   

Witold Jarmolowicz napisał/a:

Na temat chłopaka trudno coś jednoznacznie stwierdzić na odległość.
JW


No , taki sceptycyzm to już coś. Niemniej w polskim necie przypadek jest już w zasadzie , prze aklamację :) , ogłoszony NOP-em . Szkoda w sumie bo analiza tła takich przypadków powinna do pewnych konkretnych wniosków prowadzić. Przeuroczy i medialny p dr z filmiku też niestety okazji do sensownego pogadania nie wykorzystał - to już gorzej.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Lip 12, 2013 15:27   

Bruford napisał/a:
taki sceptycyzm to już coś
Barany podążały w kierunku przepaści sceptycznie spoglądając na czarną owcę stojącą na wzgórzu.

Kiedyś było modne "sceptyczny wobec nowinek",
trzymający się uznanych prawd i wartości,

teraz bardziej jest "sceptyczny wobec oficjalnej wersji",
mający już dosyć sieci czerpiącej korzyści ze zorganizowanego kłamstwa,

o tak jak tutaj na przykład:
http://astromaria.wordpre...ieria-pandemii/
:o
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Lip 12, 2013 19:26   

Jeżeli mamy poważnie analizować wpływ szczepionek na zdrowie, potrzebne są dane rządowe na ten temat, podobnie, jak w USA czy w Niemczech.
W USA można za darmo wejść na rządową stronę internetową.
W Niemczech można sobie za 90 euro takie dane kupić z Instytutu Roberta Kocha.
Skąd mogę takie kompetentne dane w Polsce uzyskać?
Surowe dane, a nie przetworzone ministerialnie wyniki.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 00:10   Przemysł farmaceutyczny

Może nie tu trzeba to wkleić, może do Hyde Park albo jeszcze gdzieś. Ale jest mi niedobrze. Jest to długie i ciąg myślowy lepszy byłby od końca. :-x :-x :-x


http://www.youtube.com/wa...d&v=GVeLTD4tgnI
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lip 13, 2013 09:33   

http://histmag.org/Nieswi...sowej-Mary-2694
Miała pecha, że akurat padło na nią.
W tych samych latach bezkarnie sprzedawano wodę mineralną z prawdziwym radem, certyfikowani lekarze z czystej ciekawości pozostawili 100 Murzynów chorych na syfilis bez leczenia, chociaż znana już była skuteczna terapia arsenem (salwarsan), dyplomowany lekarz neurochirurg opracował prostą, tanią metodę lobotomii i wykonywał 50 takich szarlatańskich zabiegów dziennie, często na krnąbrnych dzieciach, z którymi rodzice nie mogli sobie poradzić, w ramach eksperymentu lekarze wstrzykiwali pluton nieświadomym niczego chorym, oczywiście znowu Murzynom, itd.
W zasadzie niewinna Mary stała się ofiarą mechanizmu piętnowania, właściwego wszystkim zwierzętom stadnym, nawet kawkom.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 00:13   komunikat o wycofaniu partii szczepionek

W piątek w wiadomościach program I PR podano informację o wycofaniu partii szczepionek WZW B i Di Per Te z powodu rozwarstwienia ( braku homogeniczności). Przedstawiciel Min. Zdrowia zapewniał , że problem nie jest groźny, ponieważ pielęgniarki są przeszkolone i takiej szczepionki by nie użyły a jeśli nawet, to szczepionka nie przejdzie przez igłę strzykawki. Tej informacji nie powtórzono w kolejnych wiadomościach. Mignęła w eterze niczym kometa Halleya.
Myślałam, że może mam już natręctwa i omamy z powodu obsesji na punkcie szczepionek i uroiło mi się w mojej chorej głowie. Ale moja synowa potwierdziła tę informację.
Skoro przedstawiciel ministerstwa uspokoił, że nie ma problemu, można było więc dalej młócić o narodzinach royal baby.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 00:44   

http://www.rmf24.pl/fakty...este,nId,999332
Cytat:
Piątek, 19 lipca (16:30)

Główny Inspektorat Farmaceutyczny wycofał z obrotu po jednej serii szczepionek Euvax B i Tripacel. Szczepionki przeciwko żółtaczce oraz błonicy, tężcowi i krztuścowi wycofano ze względu na niewłaściwą konsystencję preparatów. Preparat stosuje się między innymi u dzieci.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 10:31   

Tu akurat służby medyczne wykazały się czujnością. To przykład na plus.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lip 23, 2013 23:16   

Ta przeciwko żółtaczce - dla noworodków. Ciekawa jestem, czy royal baby dostało z liścia na przywitanie. Idę o zakład ŻE NIE.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Lip 28, 2013 08:18   

Big Pharma nie rezygnuje.
Groźny wirus
Cytat:
Groźny wirus mutuje w kierunku pandemii. Naukowcy alarmują

Wirus pta­siej grypy H7N9 ma już trzy spo­śród pię­ciu groź­nych mu­ta­cji, które mogą spra­wić, że wy­wo­ła ko­lej­ną pan­de­mię grypy - in­for­mu­je "New Scien­tist".
Wirus grypy w dużym powiększeniu Wirus grypy w dużym powiększeniu Foto: Thinkstock

O tym, że pięć cha­rak­te­ry­stycz­nych mu­ta­cji jest przyczyną, że wi­ru­sy grypy stają się szcze­gól­nie nie­bez­piecz­ne i mogą wy­wo­łać pan­de­mię wia­do­mo od 2012 r., gdy wy­krył je Ron Fo­uchier z uni­wer­sy­te­tu Era­smu­sa w Rot­ter­da­mie.

Z jego badań wy­ni­ka, że naj­groź­niej­sze są te za­raz­ki, u któ­rych wy­stę­pu­ją wszyst­kie mu­ta­cje, a jed­no­cze­śnie są to szcze­py wi­ru­sa pta­siej grypy. Są one zwy­kle bar­dziej nie­bez­piecz­ne niż na przy­kład wi­ru­sy świń­skiej grypy.

Naj­więk­szą pan­de­mię w 1918 r. wy­wo­ła­ła wła­śnie pta­sia grypa. Oce­nia się, że zmar­ło wtedy ponad 20 mln ludzi, głów­nie Eu­ro­pej­czy­ków.

Nie ma jed­nak pew­no­ści czy wirus H7N9 bę­dzie rów­nie groź­ny. A jeśli nawet tak się sta­nie, nie ozna­cza to, że bę­dzie rów­nie śmier­tel­ny. Przed 95 laty miesz­kań­cy Eu­ro­py byli wy­nisz­cze­ni pierw­szą wojną świa­to­wą, na znacz­nie niż­szym po­zio­mie była rów­nież ów­cze­sna me­dy­cy­na. Przede wszyst­kim nie było an­ty­bio­ty­ków, które chro­nią przed po­wi­kła­nia­mi czę­sto wy­wo­ły­wa­ny­mi przez za­ka­że­nia bak­te­ryj­ne.
(JS)
Źródło: PAP
To nie jest artykuł znudzonego sezonem ogórkowym żurnalisty, ale pijar rozpowszechniany przez zacną Polską Agencję Prasową.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Lip 28, 2013 16:47   

 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Lip 28, 2013 19:03   

Georg Orwell - Eric Arthur Blair, całym swoim życiem poświadczył uczciwość swoich poglądów i zapłacił za nie chorobą - śmiertelną gruźlicą. W przeciwieństwie do wypasionych polityków i prezydentów, osobiście brał udział w walkach o wolność w Hiszpanii, przeciwstawiał się totalitaryzmom każdego znaku, niezależnością myślenie naraził się enkawudzistom. Żeby poznać życie bezdomnych sam stał się bezdomnym i opisał to w esejach "I ślepy by dostrzegł".
W przeciwieństwie do Niego, prezydenci USA to cwaniaki, którzy bredząc o wolności walczyli o własne prawa finansowej niezależności od Korony, a jednocześnie mieli latyfundia z murzyńskimi niewolnikami. Dziś Obama jest marionetką w rękach finansjery. Nobla dostał za to, żeby był posłuszny, zanim cokolwiek osiągnął.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Lip 28, 2013 23:42   

Być może się pomyliłam posądzając o znęcanie się nad dzieckiem. Być może pomylili się ci, którzy wydali taką opinię po obdukcji...


http://vaccgenocide.blogs...go-dziecka.html

Gdy mówię o moim przekonaniu o szkodliwości szczepień, czasem obserwuję dziwną reakcję- wyłączenie. Mam wrażenie, że zatyka się uszy " od środka". To co mówię trafia na ścianę. Czasem jest reakcja - ja nie mogę tego słuchać.
Żydzi idący do gazu do końca nie wierzyli, że idą na śmierć. Bo jest to zbyt okrutne aby w to uwierzyć.

Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w sekrecie, dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.

Marshall McLuhan
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Lip 29, 2013 00:08   

PRZEGRANE SANEPIDU w sprawie rzekomo obowiązkowych szczepień

II OSK 32/11 – Wyrok NSA z 2011-04-06
IV SA/Po 999/10 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2011-05-12
II SA/Bk 79/11 – Wyrok WSA w Białymstoku z 2011-05-05
IV SA/Po 1009/10 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2011-03-16
II SA/Po 803/10 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2011-02-04
II SA/Bk 723/10 – Wyrok WSA w Białymstoku z 2011-02-01
II SA/Bd 373/10 – Wyrok WSA w Bydgoszczy z 2010-09-22
IV SA/Po 232/10 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2010-09-01
II SA/Go 355/10 – Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 2010-06-24
IV SA/Po 425/07 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2008-04-24
IV SA/Po 588/07 – Wyrok WSA w Poznaniu z 2007-12-12
2007-06-28 III SA/Lu 76/07 – Wyrok WSA w Lublinie z 2007-06-28
Relacja mamy, która nie szczepi i wygrała w sądzie

Wiedza jest lepsza od bogactwa; bogactwa musimy pilnować, wiedza pilnuje nas.
Anonim
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lip 29, 2013 15:14   

http://www.saigon-gpdaily.com.vn/Health/2013/7/105692/
http://www.saigon-gpdaily.../2013/7/105692/
Cytat:
Sunday, Jul 21, 2013, Posted at: 13:32(GMT+7)
Three newborn babies die after routine vaccination

Three newborn babies died on July 20 soon after they were given vaccination shots against Hepatitis B, at the General Hospital in Huong Hoa District in the central province of Quang Tri.
The three babies were vaccinated under the National Expanded Program on Immunization, informed Tran Van Thanh, director of the provincial Department of Health.

The vaccine was produced in 2012 with expiry date until 2015 and distributed by the Preventive Medicine Center on July 18.

Soon after the babies were vaccinated, their condition deteriorated.

The babies were children of Nguyen Dinh Dao and Nguyen Thi Nga from Dong Chin Village in Huong Hoa District; Nguyen Minh Tien and Tran Thi Ha from Khe Sanh Town of Huong Hoa District; Ho Van Hang and Ho Thi from Village 7 in Thuan Commune of Huong Hoa District.

Nguyen Dinh Dao spoke with tears in his eyes that he and his wife had decided to have a second child after 12 years.

Many relatives of the babies gathered at the hospital to gather more information. On the same afternoon, forensic experts of the provincial police force arrived at the hospital to investigate. Later, relatives of the babies took the bodies back home for burial.

After this incident, the provincial Department of Health has informed medical units to seal the remaining vaccine batches for further investigation.

The health sector has also sent people to visit the babies’ families for consolation and financial support.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lip 31, 2013 18:26   wykładnia prawna nt. szczepień

Witold Jarmolowicz napisał/a:
vvv napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Czy w tym kraju można odmówić zgody na szczepienie, argumentując to względami religijnymi?
JW
dario_ronin napisał/a:
więcej na jw.org

:viva:
Nie róbmy jaj. Transfuzji i operacji można odmówić, bo nie są obowiązkowe i lekarz prosi o pisemną zgodę na zabieg. Szczepienia są obowiązkowe i tylko ważne względy prawne mogą usprawiedliwić nieszczepienie. To bardzo ważne i konkretne pytanie prawne.

JW


Tu jest wykładnia prawna nt. szczepień : http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6F08246C2E


Wyrok NSA
Data orzeczenia
2011-04-06


SANEPIDZIE RĘCE PRECZ OD DZIECI I ICH RODZICÓW
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Sie 01, 2013 21:38   książka o szczepieniach

"SZCZEPIENIA w pytaniach i odpowiedziach dla myślących rodziców"

https://app.box.com/s/32f6pokqcz33zjsdu4go
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sie 02, 2013 07:50   

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/6F08246C2E
Cytat:
...Regulacja powołanej ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi w art. 5 ust. 1 i art. 17 ust. 1 z mocy prawa obowiązki poddania się szczepieniom ochronnym powoduje, że ustawa ta nie daje podstaw do wydawania w tym przedmiocie decyzji administracyjnej. Według art. 5 pkt 4 ustawy z 14 maja 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej (t.j. Dz. U. z 2006 r. Nr 122, poz. 851 ze zm.) "Do zakresu działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej w dziedzinie zapobiegania i zwalczania chorób, o których mowa w art. 2, należy: wydawanie zarządzeń i decyzji lub występowanie do innych organów o ich wydanie – w wypadkach określonych w przepisach o zwalczaniu chorób zakaźnych". Powołana ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi nakładając obowiązek z mocy prawa poddanie się obowiązkowym szczepieniom ochronnym nie wprowadza w tym zakresie podstaw do wydawania przez Państwową Inspekcję Sanitarną decyzji. Zasadnie w uzasadnieniu skargi kasacyjnej wywodzono o braku podstaw prawnych do wydania decyzji o obowiązku poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym w ramach narodowego Programu Szczepień Ochronnych.

W zaskarżonym wyroku Sąd wywodząc o obowiązku poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym nie zważył, że przepisy prawa nie dają podstaw do konkretyzacji tego obowiązku w formie decyzji administracyjnej.
Wydanie decyzji administracyjnej w sprawie, która zgodnie z przepisami prawa nie podlega autorytatywnej konkretyzacji w tej formie prawnej jest rażącym naruszeniem prawa, co stanowi podstawę stwierdzenia nieważności (art. 156 § 1 pkt 2 Kodeksu postępowania administracyjnego).

W tym stanie rzeczy, skoro skarga kasacyjna w tym zakresie została oparta na usprawiedliwionych podstawach naruszenia prawa materialnego, na mocy art. 188 powołanej ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, Naczelny Sąd Administracyjny orzekł jak w sentencji.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 203 pkt 1 ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.
Szkoda tylko, że winni naruszenia prawa, i to ważnego prawa z dziedziny swobód obywatelskich, płacą karę nie z własnej kieszeni ale z naszych podatków.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sie 08, 2013 07:11   

http://wolnemedia.net/zdr...-szczepionkach/

JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Sie 13, 2013 13:02   

No proszę, ciekawe czy były szczepione?
To nie Chiny czy Wietnam więc wszystko mogło im zaszkodzić tylko nie szczepionki.
Kto ma zacięcie do tematu, a może i zna Węgierski niech googla.
http://m.rmf24.pl/fakty/news,nId,1010760
napisał/a:
Premier Węgier Viktor Orban zlecił przeprowadzenie nadzwyczajnego śledztwa, które wyjaśni okoliczności śmierci ośmiorga wcześniaków w Miszkolcu. Dzieci zmarły na oddziale dla wcześniaków tamtejszego szpitala.

Ósemka wcześniaków zmarła między 5 a 10 sierpnia. Na razie nie ustalono, czy istnieje związek pomiędzy tymi zgonami.

Po śmierci trzeciego dziecka zarząd szpitala zaalarmował władze sanitarne. Nie udało się jednak zapobiec kolejnym zgonom.

Przeżywalność wcześniaków 85%.

(1 / (0.15*0.15*0.15*0.15*0.15*0.15*0.15*0.15))
=
prawdopodobieństwo przypadku:

jeśli chodzi o miejsce <akurat wszystkie w jednym miejscu>
1 do 3901844

jeśli chodzi o czas <akurat w tym samym tygodniu roku>
1 do 53459728531456

razem:
1 do 208 591 521 012 090 404 864

Niech lepiej ustalą nie czy istnieje związek tylko jaki istnieje związek,
za to "czy" to bym zwolnił z pracy umysłowej w trybie natychmiastowym.
:shoot:
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Sie 13, 2013 13:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Sie 19, 2013 23:06   

W piątek w radiu słyszałam : " wojewodowie zastanawiają się jak zmusić do szczepień, bo sanepid, po wyroku NSA, nie ma prawa..."
Szczególnie ponoć przejmuje się tym wojewoda mazowiecki. Zaangażowani zostaną do zbadania tego problemu prawnicy.
Biurestwo nie odpuści.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sie 21, 2013 23:05   

gea napisał/a:
W piątek w radiu słyszałam : " wojewodowie zastanawiają się jak zmusić do szczepień, bo sanepid, po wyroku NSA, nie ma prawa..."
Szczególnie ponoć przejmuje się tym wojewoda mazowiecki. Zaangażowani zostaną do zbadania tego problemu prawnicy.
Biurestwo nie odpuści.
To banalnie proste. Wojewoda powinien dostać ze szpitala informację o śmierci jakiegoś staruszka, który przy okazji zachorował na grypę. Wojewoda może wtenczas ogłosić na swoim terenie stan epidemii. Zgodnie z ustawą to pozwala na zastosowanie przymusu bezpośredniego w stosunku do wszystkich obywateli na tym terenie. Problem można rozwiązać tym jednym zdaniem, a wojewoda wybrał sobie na doradców jakichś durni, skoro muszą się nad tym zastanawiać. Ponieważ jednak prawnicy rzadko bywają durniami jeżeli chodzi o pieniądze, stawiam raczej na to, że chcą kasę wojewody wydoić strojąc zatroskane miny.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Sie 23, 2013 12:16   

Przeżywam kolejny stres związany ze szczepionkami. Mój drugi wnusio ma 3 tygodnie. Udało się chwilowo odwlec - przekonać synową, że NIE MUSI zaraz szczepić noworodka. Pielęgniarka środowiskowa przybywszy z wizytą poprosiła o książeczkę zdrowia. Zobaczywszy brak wpisu o szczepieniu: "widzę, że mały nie był szczepiony".
Synowa powiedziała, że będzie później szczepiony. Na to pielęgniarka skomentowała, że dobrze, ze nie był. I- " KTO CZYTAŁ PROF. MAJEWSKĄ?" Syn czytał.
I tu się okazało, że w takim Poznaniu ani 2 pielęgniarki ani pediatra nie miały wątpliwości dot. " błogosławieństwa" szczepień, nie mówiąc o braku elementarnej orientacji dot. prawidłowych odruchów noworodka ( nie zauważyły jego spastyczności) Tak więc górą prowincja - Ustroń. Uściskałabym tę kobietę. zasiała ziarno wątpliwości, czego nie udało mi się dokonać.
Ale dalej już nie pójdzie łatwo. Synowa ( księgowa) wierzy w autorytet lekarski a lekarka jest - jakżeby inaczej- za. Pójdzie niewiniątko na rzeź. ;(
Tyle inf. jej przesłałam, na nic.
Czemu tak się dzieje, ja nie rozumiem. Może jestem z innej epoki i gliny. Tak bardzo kiedyś szukałam wiedzy, która nie była wtedy dostępna. Dopiero po 40 -stce udało mi się zapisać na j. ang. a całe życie o tym marzyłam. Koleżanki chodziły prywatnie jeszcze w liceum a moich nie było stać, mieli też inne priorytety.
_________________
gea
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Sob Sie 24, 2013 23:10   

mam podobny problem ,moje dwie malusieńkie tygodniowe wnuczki
mają być szczepione -nie wiem już jakich argumentów użyć .
_________________
pozdrawiam
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Sie 25, 2013 01:24   Może jeszcze jakiś argument trafi...

Podejrzewam, że decyzję podejmują synowe. Niestety, też jestem w takiej sytuacji (mądruję się a nie jestem lekarzem) Gdyby mój syn nie dostał padaczki po szczepieniu p/ko tężcowi a wcześniej stale były z nim kłopoty, które dopiero teraz – po ślęczeniu w Internecie- kojarzę ze szczepieniami, żyłabym w innym świecie. Jest mi bardzo ciężko, bo brak mi poczucia bezpieczeństwa. Przestałam wierzyć lekarzom i uważam, że wszystkie chemiczne lekarstwa są truciznami.
Jednak jestem przekonana, że jeśli cień wątpliwości dotyczy bezpieczeństwa bezbronnych dzieci, to KARYGODNE JEST NIE PRÓBOWAĆ ZDOBYĆ WIEDZY NA TEN TEMAT. Dziś ta wiedza jest dostępna przy wysiłku 1 palca. Świadomość skrzywdzenia własnego dziecka będzie towarzyszyć do śmierci. Za naszych czasów podejrzenie, że szczepionki wywołują NOP byłoby herezją i osoba tak myśląca byłaby potępiona. Może młodzi decydenci nie wierzą w NOP i śmierć łóżeczkową. Lekarka, która potępiła moją synową, że dziecko nie było szczepione nie będzie ponosiła żadnych konsekwencji, jeśli się coś stanie. Ona będzie miała dobrą statystykę „ wyszczepialności”
Przecież, logicznie myśląc, noworodkowi nie jest potrzebne szczepienie p/gruźlicy, jeśli nie trafia do meliny z prątkującymi. To tylko w Polsce wymyślili, w innych krajach tego nie ma. A wzwb( rtęć, glin, adiuwanty i małpie wirusy, może jeszcze szczepionka z Korei) , która jest PRZECIWKO ŻÓŁTACZCE WSZCZEPIENNEJ chyba tylko dla asekuracji zasyfionego szpitala, bo przecież nie dla dobra dziecka. Ja nie mogę zrozumieć takiej bezmyślności, inercji GŁUPOTA TEŻ NIE ZWALNIA OD MYŚLENIA !
W Polsce nie ma odszkodowań za NOP. Niech młodzi pomyślą też o tym, że nie będą mieć emerytury ( chyba, że zarabiają kokosy) i jak „załatwią” zdrowie dziecku, będą do końca swego życia tyrać aby mu pomagać czy utrzymać, rozpamiętując dlaczego ciężko im było sprawdzić powikłania i nie zdawać się na wiedzę i opinię pani pielęgniarki i lekarki. Nie one będą cierpieć. Nie omieszkaj poinformować, że jeśli dziewczynki będą mieć problemy z tarczycą, cukrzycą ( już u małych dzieci!!!) nerkami, białaczkami, alergią ( to na bank będą miały po serii szczepionek), nadpobudliwość, zespół Aspergera, będą często chorować i mieć kłopoty w nauce, będą wdzięczne swoim rodzicom, że szkoda im było poświęcić nieco czasu na sprawdzenie NOP.
Niech nikt nie myśli, że ładowanie rtęci i glinu do rozwijających się organizmów jest bezpieczne. Nawet lekarz wysoko szkolony niech tak nie myśli.
Ja mam zwykle ciśnienie w okolicy 110. Dziś dostałam 170 i nadal jestem „ na haju”. Nie mogę się uspokoić.
Ponoć jest film o dr Wakefieldzie na YT ale stale jest likwidowany. Jak dostanę linka to wstawię.
GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY i nie przestanę. Tak mi dopomóż Bóg.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sie 25, 2013 07:39   

http://politicalblindspot...ly-doesnt-work/
Cytat:
In a surprising announcement at the 4th International Public Conference on Vaccination, which took place in Reston, Virginia on Oct. 2nd through 4th, 2009, Dr. Diane Harper, the lead researcher in the development of the human papilloma virus vaccines, Gardasil and Cervarix, said that the HPV vaccine is dangerous and doesn’t work. She is the latest to come forward and question the safety and effectiveness of these vaccines

She was scheduled to deliver a speech promoting the Gardasil and Cervarix vaccines, but she instead turned on her corporate bosses, embarrassing them at the event. When questioned about the presentation, audience members remarked that they came away feeling that the vaccines should not be used. Joan Robinson, who was in attendance, explains, “I came away from the talk with the perception that the risk of adverse side effects is so much greater than the risk of cervical cancer, I couldn’t help but question why we need the vaccine at all.”

JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Sie 25, 2013 11:18   nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Przed chwilą rozmawiałam z żoną kuzyna. taka reklama wisi w szkole jej córki. Jest tak sugestywna, że ona sama zastanawiała się nad jej wymową. Powiedział,że ma się wrażenie, że jeśli się dziecka nie zaszczepi, z pewnością zachoruje.

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY.
_________________
gea
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Pon Sie 26, 2013 07:42   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

gea napisał/a:
Przed chwilą rozmawiałam z żoną kuzyna. taka reklama wisi w szkole jej córki. Jest tak sugestywna, że ona sama zastanawiała się nad jej wymową. Powiedział,że ma się wrażenie, że jeśli się dziecka nie zaszczepi, z pewnością zachoruje.



Napisz do dyrektorki szkoły, że reklamy w szkole to nieetyczne postępowanie. Może się zreflektuje i każe je usunąć.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Sie 26, 2013 07:56   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Piotrx napisał/a:
Napisz do dyrektorki szkoły, że reklamy w szkole to nieetyczne postępowanie. Może się zreflektuje i każe je usunąć.
A w zamian za to dziecko będzie czołgane na lekcjach, podczas, kiedy reszta klasy będzie leżała bykiem. :shoot:
JW
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Pon Sie 26, 2013 20:41   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Napisz do dyrektorki szkoły, że reklamy w szkole to nieetyczne postępowanie. Może się zreflektuje i każe je usunąć.
A w zamian za to dziecko będzie czołgane na lekcjach, podczas, kiedy reszta klasy będzie leżała bykiem. :shoot:
JW


Może to dobrze zrobi dziecku, ale jak ktoś się boi, to zawsze można zrobić to anonimowo.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 07:02   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Piotrx napisał/a:
Może to dobrze zrobi dziecku, ale jak ktoś się boi, to zawsze można zrobić to anonimowo.
Pan się zastanawia, co Pan teraz napisał? Jak można własne dziecko wystawiać do walki siedząc samemu bezpiecznie w zaciszu domowym?
To żadna odwaga, walczyć cudzymi rękami. Dzięki temu miliony żołnierzy zginęły,
bo tchórzliwi dowódcy wydawali rozkazy siedząc w umocnionych bunkrach.
JW
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 13:47   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Piotrx napisał/a:
Może to dobrze zrobi dziecku, ale jak ktoś się boi, to zawsze można zrobić to anonimowo.
Pan się zastanawia, co Pan teraz napisał? Jak można własne dziecko wystawiać do walki siedząc samemu bezpiecznie w zaciszu domowym?
To żadna odwaga, walczyć cudzymi rękami. Dzięki temu miliony żołnierzy zginęły,
bo tchórzliwi dowódcy wydawali rozkazy siedząc w umocnionych bunkrach.
JW


Im wyższe stawia się wymagania tym większe osiąga się sukcesy. Czy myśli Pan, że w szkołach pracują tylko zawistni ludzie?
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 17:49   

Piotrzex, " o czym ty do mnie rozmawiasz" - jak mówił mój syn młodzieżowym slangiem. Pani dyrektor, która zezwoliła na umieszczenie takiej reklamy ( jeśli panuje nad tą aktywnością) najprawdopodobniej jest przekonana o dobrodziejstwie szczepień wszelakich. Znam osobiście lekarzy ( właściwie wszyscy z którymi rozmawiałam), którzy są tego samego zdania. Znam córkę lekarza, takoż lekarkę- pediatrę, która jeszcze przed szczepieniem dała swojemu dziecku ... lek /gorączkowy, wyprzedzając ew. jej pojawienie po szczepieniu.
Ordynator neurologii w szpitalu - przeglądający EEG mojego syna - o ilości i rodzajach szczepionek nie miał pojęcia, choć przyznał się do tego i powiedział,że się zainteresuje. Ja jeszcze wtedy nie wiedziałam, że syn dostał padaczki po szczepieniu na tężec przed wyjazdem do USA. Tam dostał I raz epizod chwilowej amnezji. Na szczęście, po przeszło 2 latach brania Depakine, problem wygasł. EEG nie wykazało nieprawidłowości. Natomiast neurolog do którego zwracałam się z powodu moich problemów z nadgarstkami ( cieśń?) powiedział, że nie wierzy też w ... UFO.
Znam lekarkę wierzącą w moc szczepień i praktykującą coroczne aplikowanie sobie p/ grypowej. Bez przerwy choruje- w szpitalu- alergia i astma, cień człowieka.
Zresztą tu też są osoby szkolone medycznie ( niektóre niebotycznie wysoko), które nie wierzą w szkodliwość szczepionek i że one mogą zmienić osobowość w Hulka.
Jeśli chodzi o szczepienia dzieci, sprawa jest poważna, bo chodzi o wzięcie na siebie odpowiedzialności. Młodszy syn- ten , który ma rocznego malucha NIESZCZEPIONEGO, powiedział, żebym się tak nie angażowała, bo w razie choroby, będę oskarżana, bez względu na to, czy będę winna, czy nie. STOP NOP też nie bierze odpowiedzialności za nieszczepienie, każdy musi na siebie wziąć ten ciężar.
Córki znajomych wierzą swoim zaufanym pediatrom i szczepią wg. ich zaleceń. Te lekarki mają swoje dzieci, które też są szczepione. Zostałam nawet nieco obsztorcowana za swoje przekonania. " Mała tak ciężko przechodziła różyczkę, że córka zdecydowała się ją zaszczepić, ma zaufania do swojej pediatry" Myślę, że dlatego tak ciężko przechodziła, że jej system immunologiczny został nadwyrężony poprzednimi szczepionkami.
Gdybym miała inne doświadczenia życiowe, nie odważyłabym się kwestionować autorytetów lekarskich i obowiązku szczepień, który został wprowadzony przez grono specjalistów z Ministerstwa Zdrowia dla dobra ludzkości w Polsce.
Syn mi powiedział, że się zastanawia nad p/wzwb w przyszłości dla małego. Brat koleżanki - nastoletni-jest w poważnym stanie- wątroba zniszczona przez żółtaczkę wszczepienną. Nie wiadomo gdzie złapał, być może przez piercing.
Moja mama została zarażona w szpitalu wzwb ( sic!), jak zresztą jej dwoje rodzeństwa. Wyszło to przez przypadek w badaniu, gdy wylądowała w szpitalu z pękniętą kością udową, Bo nie miała objawów a jest nosicielką. Zważywszy wiek ( po 80) i że od lat pakuje w siebie leki na nadciśnienie oraz przeciwbólowe, to stan jej wątroby w badaniach jest zadziwiająco dobry. Ale to też jest rocznik nie traktowany szczepionkami.
Ponoć Amerykanie orzekli, że za x lat ludzie będą dożywać wieku 140. Nigdy w życiu. Teraz rzeczywiście jest sporo osób w sędziwym wieku, ale to się skończy, m.in. dzięki cudownej akcji zapobiegawczej w postaci szczepionek.
No cóż, nieszczęśni Żydzi też maszerowali do gazu z mydełkiem i ręczniczkiem w ręku, NIE WIERZĄC w śmierć wlewającą się przez " prysznice".

I jak tu mogę być wiarygodna, bez dyplomu lekarza, kwestionując dobrodziejstwo szczepionek? Że niby w biały dzień, w majestacie prawa pakuje się w noworodki truciznę- przecież to PARANOJA. I ma w to uwierzyć ktoś, bez pojęcia o biologii ? Jak wysoko szkoleni medycznie swoim ciałem i przykładem en bloc uważają ODSZCZEPIEŃCÓW za nawiedzonych.

TYLKO MAŁE SEKRETY MUSZA BYĆ STRZEŻONE. WIELKIE TRZYMANE SĄ W SEKRECIE DZIĘKI NIEDOWIERZANIU OPINII PUBLICZNEJ.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 19:52   

gea napisał/a:
przecież to PARANOJA

Żeby tylko w tym obszarze.
A oto szczepionka wywołująca NOP w postaci wojny.
Link należy skopiować do paska adresu i usunąć
oba <xxx>.
http://www.youtube.com/watch?v=6Iqn<xxx>s5xe<xxx>oYk
:shock:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 21:59   Re: nachalna reklama Gardasilu wisi w szkołach!!!

Piotrx napisał/a:
Im wyższe stawia się wymagania tym większe osiąga się sukcesy. Czy myśli Pan, że w szkołach pracują tylko zawistni ludzie?
Kosztem własnego dziecka. Pięknie. Samemu trzeba walczyć o sukcesy, a nie chować się za dzieckiem. Świat roi się od rodziców nieudaczników, którzy przelewają swoje chore ambicje na nieszczęśliwe potomstwo.
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Sie 30, 2013 11:19   

STOP NOP o szczepieniach - Przemysław Cuske - 27.08.2013

http://www.youtube.com/wa...VPPRtEKTGE&hd=1
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Sie 31, 2013 00:07   urzędnicze łajdaki kłamały na temat szczepionki p/wzwb

Urzędnicze łajdaki kłamały na temat szczepionki p/wzwb. Tak przypuszczałam. Dzięki xvk za materiał o szczepieniach, już linka rozesłałam.
Polecam wszystkim, róbcie to co ja, bo za chwilę ogłoszą pandemię i wszyscy będą musieli się zaszczepić.

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY ZAWSZE I WSZĘDZIE.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 00:45   W komentarzach do listu prof. Majewskiej są różne wpisy...

Architects of Deception
Architekci oszustwa
Juri Lina
ROZDZIAŁ XXIII – Ukrywana wiedza [fragment]
tłumaczenie Ola Gordon

Skutki uboczne szczepionek

Masońska broszura „In Gold and Sky Blue” [W złocie i błękicie] (Turku, 1992, s. 25) mówi, że „masoni byli pionierami i promotorami szczepień”. Faktycznie był to mason i lekarz Edward Jenner, który w 1876 roku rozpoczął promocję szczepionek ‚ochronnych’, z czego masoni są dumni (John Hamill, Robert Gilbert, „Freemasonry: A Celebration of the Craft” [Masoneria: święto rzemiosła], Londyn, 1998, s. 128). Edward Jenner był członkiem angielskiej Loży 270 Wiara i Przyjaźń w Berkeley (ibid, s. 235). Publikacje Jennera wyraźnie pokazują, że dobrze wiedział o tym, iż zachorowanie na jakąś chorobę nie daje człowiekowi odporności. Ani nie dają jej szczepionki. Ale opowiadał się za czymś co było całkowicie nienaturalne i bardzo niebezpieczne.
Dr Viera Scheibner (Australia), światowy ekspert w dziedzinie szkód poszczepiennych, odkryła związek między potrójną szczepionką przeciwko błonicy, kokluszowi i gruźlicy [DWT] i nagłym syndromem zgonu, który teraz udowodniono naukowo. Wiele dzieci stało się kalekami na całe życie.
Wiele dzieci stało się autystycznymi zaraz po szczepionce. Jak mówi badanie przeprowadzone w Kalifornii i opublikowane w marcu 1999, liczba zachorowań na autyzm wzrosła o 273% w ostatnich 10 latach. Tylko w 1999 roku zanotowano 1.685 nowych przypadków („Autism ’99: A National Emergency” [Autyzm 99: sytuacja krytyczna], Yazbak, 1999). W tym samym okresie w Maryland ta liczba zwiększyła sie pięciokrotnie. Autyzm wystąpił u jednego na 149 dzieci. Ostrzeżenia o tym związku słyszane były od lat, ale lekarze-ignoranci nadal głoszą mity, że szczepionki są całkowicie nieszkodliwe. Prawda jest taka, że szczepionki są przyczyną dużej liczby zgonów i niepełnosprawności drogo kosztujących podatników. Viera Scheibner napisała książkę „Vaccination: 100 Years of Orthodox Research Shows that Vaccines Represent a Medical Assault on the Immune System” [Szczepionka: 100 lat akademickich badań pokazuje, że szczepionki to atak medyczny na system odpornościowy] (Mary-borough, Australia, 1997), w której przedstawia sposoby jakimi nas oszukano i skrzywdzono. Nie można zapobiec bólowi głowy biorąc aspirynę, jak mówi dr Scheibner. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zrobiłby tego. Szczepionki mają tak małe znaczenie.
Prawdziwymi zwycięzcami są firmy farmaceutyczne produkujące szczepionki. Do 80% wszystkich szczepionek aplikowanych dzieciom produkują laboratoria kontrolowane przez masońską rodzinę Rockefellerów.
Prof. Antoine Bechamp (1816-1908) jest nadal wirtualnie nieznany. Nie otrzymywał finansowania na swoje badania. Interesował się głównie wpływem mikroorganizmów na organizm człowieka. Podkreślał fakt, że tak długo jak właściwie odżywiamy się i żyjemy, bakteria będzie nam służyć. Tam gdzie nie ma równowagi, komórki tracą wiele istotnych minerałów, i wirus i bakteria atakują osłabione komórki.
Bechamp udowodnił, że żywe komórki zawierają pewne małe granulki zwane mikrozymami, które mają unikalne właściwości enzymatyczne i poruszają się w sposób oscylacyjny. Ich obecność we krwi potrzebna jest w tworzeniu strupów w przypadku ran. Mikrozymy mogą przetrwać temp. do 30 st. C, i pozostają długo po śmierci organizmu gospodarza. Mogą rozwijać, hodować i generować bakterię (Antoine Bechamp, „The Blood and its Third Anatomical Element” [Krew i jej trzeci element anatomiczny], Philadelphia, 1911).

Według Bechampa choroba rozwija się w organizmie kiedy wystarczająco zakłócone są stan wewnętrzny i naturalny balans i zmniejszone napięcie elektryczne w komórkach. Zdrowa komórka ma napięcie 60-100 mV, podczas gdy komórka rakowa ma 20 mV. Odkrył to dr Robert Becker w latach 1920 (Robert Becker, Gary Selden, „The Body Electric: Electromagnetism and the Foundation of Life” [Elektryzność organizmu: elektromagnetyzm i podstawa życia], Nowy Jork, 1985).
Inny francuski naukowiec, Louis Pasteur (1822-1895) stwierdził, że chorobę wywołują wszystkie mikroorganizmy, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz organizmu, i dlatego muszą być kontrolowane przez stosowanie szczepionek. Otrzymywał ogromne środki. Poparcie tego twierdzenia było okazją do zarabiania ogromnych pieniędzy jednocześnie szkodząc ludziom. Głównym źródłem funduszy Pasteura byli paryscy Rotszyldowie, zwłaszcza Gustave Rotszyld. Intensywna propaganda masońska zrobiła Pasteura słąwnym. Na łożu śmierci (dla człowieka wychowanego w katolickim kraju najważniejszy moment), 28 września 1985 roku, wycofał się ze swojej błędnej, uproszczonej teorii następującymi słowami: „Mikroby są niczym, środowisko jest wszystkim!” Masoni nic nie zrobili żeby rozpropagować tę fundamentalną prawdę.
W dziedzinie mikrobiologii medycznej, teoria Pasteura nadal stanowi podstawę walki z bakterią penicyliną i innymi antybiotykami.
Na początku lat 1900, wielu wybitnych naukowców i patologów nałykało się zaraźliwych bakterii cholery w desperackiej próbie zmienienia myślenia elity rządzącej ich społeczeństwem. Nie wystąpiło nic gorszego niż lekka biegunka, chociaż w organizmach naukowców wykryto aktywną bakterię. Elita nie chciała tego zauważyć, gdyż mieli żywotny interes w kontroli mikroorganizmów szczepionkami.

Środowiska lekarskiego nie interesuje sprawdzanie faktów za oficjalnym oświadczeniem, że szczepionki są najbardziej skuteczne. Prawda jest taka, że materiał dostępny w literaturze medycznej jasno pokazuje, że szczepionki mogą być całkowicie nieskuteczne w zapobieganiu choroby, podczas gdy witaminy i minerały są w tym zakresie niezawodne.
Ignoranccy członkowie środowiska lekarskiego uważają, że szczepionki są obecnie głównym powodem niskiej zachorowalności. Ale dane statystyczne pokazują, że spadek współczynnika zachorowalności na choroby zakaźne rozpoczął się przed kampaniami szczepionkowymi w latach 1900. Ponadto powszechne choroby dziecięce w żaden sposób nie szkodzą, a faktycznie są krokiem na drodze do rozwoju systemu immunologicznego. Szczepionki spowodowały również znaczny wzrost zachorowań na polio, po wielu latach stałego spadku. Obecnie w USA szczepionki są jedyną przyczyną polio. Alternatywy do szczepionek, które udowodniły, że są bezpieczne, były dostępne przez wiele lat, ale tę informację się ukrywa. Pracownicy publicznego sektora służby zdrowia ryzykują zdrowie i dobro jednostek poprzez utrzymywanie mitów o szczepionkach.

Po dokładnym zbadaniu literatury medycznej na temat szczepień, dr Viera Scheibner doszła do następującego wniosku: „Nie ma żadnych dowodów na to, że szczepionki mogą zapobiec chorobie. Wręcz przeciwnie, jest wiele dowodów na to, że wywołują poważne skutki uboczne”.

Szwedzka Agencja Produktów Medycznych (Lakemedelsverket) nie uznała nawet jednego skutku ubocznego wynikającego ze szczepionek dziecięcych w ostatniej dekadzie. Ale w tym samym okresie szereg firm farmaceutycznych zapłacił miliony dolarów kompensacji 20 szwedzkim dzieciom poważnie skrzywdzonych przez szczepionki.
W ostatnich kilku latach w USA uznano tysiące przypadków skutków ubocznych po potrójnej szczepionce na świnkę, odrę i różyczkę. Fundusz federalny na szkody poszczepienne wypłacił $800.000.000 dla 1.400 rodzin w tym samym okresie, wyłącznie tych rodzin, które mają środki finansowe na procesy sądowe, i informacje konieczne do pokazania związku i zdobycia wsparcia w literaturze medycznej. Ich dzieci były zdrowe, rozwijały się prawidłowo, do czasu szczepionki, po której zaczęły gorączkować, zapadły w śpiączkę lub zaczęły mieć konwulsje. Ich sytuacja wtedy stała się chroniczna, i u niektórych z nich rozwinął się autyzm.

Po I wojnie światowej w latach 1918-19, kiedy zaczęto stosować szczepionki przeciwko hiszpańskiej grypie, zmarło co najmniej 25.000.000 ludzi na świecie (w Indiach ponad 12.000.000, we Włoszech 400.000, i 38.000 w Szwecji).

Kraje które nie mogły sobie pozwolić na amerykańską szczepionkę (Grecja, Egipt), zostały oszczędzone. W tych krajach nikt nie zachorował.
Nazwa ‚hiszpańska grypa’ pochodzi stąd, że Hiszpania, neutralna w I wojnie światowej, nie miała cenzury i nie miała interesu w ukrywaniu strat powstałych w wyniku epidemii, podczas gdy walczące potęgi straty te utrzymywały w tajemnicy. Prawdziwym źródłem pochodzenia hiszpańskiej grypy były Stany Zjednoczone, gdzie żołnierze byli zaszczepieni [incubated?] przeciwko możliwym chorobom zakaźnym. Zachorowało ponad 500.000.000 ludzi. Szczepionki uśmierciły miliony osób, i programy szczepień nadal kontynuowano.

Prezydent Clinton przyznał, że szczepionka przeciwko tężcowi wysłana do krajów trzeciego świata spowodowała bezpłodność u ogromnej liczby kobiet (The Idaho Observer, październik 1999).

W książce „Emerging Viruses: AIDS and Ebola Nature, Accident or Intentional” [Nowe wirusy: AIDS i ebola – przyroda, przypadek czy zamierzone] Dr Len Horowitz pokazał jak amerykański Departament Stanu na początku lat 1970 próbował stworzyć skuteczną broń biologiczną. Broń którą udało im się stworzyć obecnie znana jest pod nazwą AIDS. Cynicznie, nazwa AIDS (nabyty syndrom braku odporności) jasno mówi, że jest to przypadek nabytego braku odporności. W jaki sposób został on nabyty? Poprzez szczepionkę. Oficjalne dokumenty pokazują, że zainfekowaną HIVem szczepionkę polio zaaplikowano wielkiej liczbie ludzi w Afryce, zanim wybuchła epidemia.
Według oficjalnych informacji, do wiosny 2004 roku z powodu AIDS zmarło 30.000.000 ludzi. W tym samym czasie na całym świecie zakażonych było 38.000.000 ludzi. Tylko w roku 2002 zakażonych było 5.000.000. Dr Horovitz wykazał na podstawie licznych dokumentów, jak pod przykrywką szczepionki przeciwko zapaleniu wątroby typu B przekazano HIV dużej liczbie homoseksualistów w Nowym Jorku i San Francisco, którzy wtedy odpowiedzialni byli za szerzenie AIDS w Ameryce.
Szkodliwe szczepionki są nadal wysyłane do rozwijających się krajów jako próba zwalczania malarii. Mason Bill Gates, właściciel Microsoft, sam przekazał $750.000.000 na program szczepionkowy dla krajów trzeciego świata.
W obszernym artykule na temat szkód wywoływanych przez szczepionki, opublikowanym w niemieckim czasopiśmie Natur-Heilpraxis (No. 11, 1988), wykazano skutki uboczne powstałe w wyniku wszystkich szczepionek. Ingerencja szczepionek w system odpornościowy była powodem, m. in., zachorowania na cukrzycę. Z tego powodu dwojgu niemieckim dzieciom z Rheinland-Pfalz przyznano odszkodowania. Wykazano, że szczepionka przeciwko śwince wywołała paraliż. Jedno dziecko straciło zupełnie wzrok i stało się spastyczne po otrzymaniu potrójnej szczepionki przeciwko błonicy, kokluszowi i tężcowi, zawierającej liczne substancje toksyczne, m.in. aluminium. Bardzo uszkodzony został jego mózg. Szkody poszczepienne uznano. Dzieci zachorowały na chroniczne reumatoidalne zapalenie stawów, wykryto symptomy demencji i stwardnienia rozsianego, a niektóre nawet zmarły w wyniku szczepionki.

Podczas Wojny w Zatoce na amerykańskich żołnierzach wypróbowano eksperymentalne szczepionki. Weterani wojenni twierdzą, że wśród dzieci urodzonych po wojnie, u 1 na 3 wystąpiły wrodzone deformacje lub inne uszkodzenia. Żołnierze nie mieli szansy żeby odmówić jej przyjęcia. Syndrom Wojny w Zatoce jest podobny do AIDS, niszczy system odpornościowy. Do tej pory nie ma metody leczenia.

W książce „Vaccination: The Silent Killer” [Szczepionka: milczący zabójca], Ida Honorof i Elanor McBean wskazują na ogromne szkody wywoływane przez szczepionki.

Dr Guylaine Lanctot, kanadyjski autor bestsellerowej książki „The Medical Mafia” [Lekarska mafia] (Coaticook, 1995), napisał w kanadyjskim czasopiśmie medycznym Medical Post: „Administracja medyczna nadal kłamie. Szczepienia były zabójcze dla systemu odpornościowego. Faktycznie wywołują wiele chorób. W rzeczywistości szczepionkami zmieniamy swój kod genetyczny. . . Za 10 lat dowiemy sie, że największą zbrodnią przeciwko ludzkości były szczepionki”.

Czy możemy spodziewać się czegoś lepszego od masonów?
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 01:06   jeszcze o zanieczyszczeniach w szczepionkach

Zanieczyszczenia szczepionek

Prof dr hab. Maria Majewska

26 lipca 2012 19:05

Amerykańska rządowa Agencja Kontroli Żywności i Leków (FDA) wystosowała oficjalny list oskarżycielski do jednego z największych producentów szczepionek. Firma Sanofi jest oskarżana o skandalicznie zaniedbania w produkcji, brak sterylności, zanieczyszczenia produktów biologicznych materiałem bakteryjnym, grzybiczym, brak należytych kontroli produkcji, standardów etc.

http://www.fda.gov/ICECI/...2/ucm312929.htm

To pokazuje w jak skandalicznych warunkach produkowane są szczepionki i inne preparaty biologiczne, które potem wstrzykiwane są niemowlętom, starszym dzieciom i dorosłym.

Najprawdopodobniej analogiczna sytuacja występuje w innych firmach. Dlatego każde szczepienie jest grą w rosyjską ruletkę. Może okaleczyć lub zabić, albo nie, zależnie od szczęścia oraz ilości zanieczyszczeń w konkretnej dawce szczepionki – to w dodatku do toksyn, które dodaje się tam planowo, takich jak rtęć czy aluminium, oraz obecności patogennych wirusów, białek etc.

Naprawdę nikt nie ma pojęcia co się znajduje w indywidualnej dawce wstrzykiwanej szczepionki. Co więcej, kontrole w USA ujawniły, że prawie 80 % szczepionek jest niewłaściwie przechowywanych w gabinetach lekarzy, co czyni je nieaktywnymi.

http://abcnews.go.com/Hea...ory?id=16501077

http://www.cdc.gov/media/...en_vaccine.html

Czy mam dość - NIE

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Nie Wrz 01, 2013 01:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
maniek669

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 459
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 07:00   Re: jeszcze o zanieczyszczeniach w szczepionkach

gea napisał/a:
Zanieczyszczenia szczepionek

Prof dr hab. Maria Majewska

26 lipca 2012 19:05

Amerykańska rządowa Agencja Kontroli Żywności i Leków (FDA) wystosowała oficjalny list oskarżycielski do jednego z największych producentów szczepionek. Firma Sanofi jest oskarżana o skandalicznie zaniedbania w produkcji, brak sterylności, zanieczyszczenia produktów biologicznych materiałem bakteryjnym, grzybiczym, brak należytych kontroli produkcji, standardów etc.

http://www.fda.gov/ICECI/...2/ucm312929.htm

To pokazuje w jak skandalicznych warunkach produkowane są szczepionki i inne preparaty biologiczne, które potem wstrzykiwane są niemowlętom, starszym dzieciom i dorosłym.

Najprawdopodobniej analogiczna sytuacja występuje w innych firmach. Dlatego każde szczepienie jest grą w rosyjską ruletkę. Może okaleczyć lub zabić, albo nie, zależnie od szczęścia oraz ilości zanieczyszczeń w konkretnej dawce szczepionki – to w dodatku do toksyn, które dodaje się tam planowo, takich jak rtęć czy aluminium, oraz obecności patogennych wirusów, białek etc.

Naprawdę nikt nie ma pojęcia co się znajduje w indywidualnej dawce wstrzykiwanej szczepionki. Co więcej, kontrole w USA ujawniły, że prawie 80 % szczepionek jest niewłaściwie przechowywanych w gabinetach lekarzy, co czyni je nieaktywnymi.

http://abcnews.go.com/Hea...ory?id=16501077

http://www.cdc.gov/media/...en_vaccine.html

Czy mam dość - NIE

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY


super, dzięki za Twoją robotę, z tych i poprzednich linków sporo się można dowiedzieć :D
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 19:44   

do Polski aktualnie są kupowane szczepionki gorszej jakości, nie wspominam już o paranoi kompleksówek czyli juz chyba 5 czy 6 w jednym.

Lepszej jakości szczepionki czy te tylko pojedyńcze rodzice dzieci z autyzmem sprowadzają sami , ja jednak należe do tych nieszczepiących,

gea robilaś EEG gdy dziecko spalo czy nie?

czasem dopiero EEG we śnie wychodzi mniej prawidłowe, czego Ci nie zyczę, pomogla depakina czy też zmiana diety, np. wykluczenie konserwantów, itp. bo dopiero teraz powyższy twój post przeczytałam?

dobrze czytasz po angielsku, bo ja tylko tłumaczenia :) , znasz teksty dr.Mercoli:)
włąsnie czytałam info bardzo ciekawe m.in o autyzmie, szkoda,że tego nie było w tłumaczeniu na polski w jego ksiązce dieta bez zbóż

:)
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Wrz 02, 2013 23:55   

Mój syn, to stary koń. Ja dopiero od niedawna ryję w internecie w poszukiwaniu odpowiedzi, na pytania związane ze zdrowiem. Ziarno zwątpienia zasiane przez moją przyjaciółkę, psychologa zostało zasiane jakieś 7 lat temu i dało w końcu owoce - grona gniewu. Znalazłam odpowiedzi na pytania dlaczego zachowanie syna jest nieco dziwne, choć nie jest głupkiem
( zespół Aspergera) i miałam z nim tyle kłopotów, gdy był dzieckiem. A padaczki dostał po szczepionce p/ tężcowej. W szpitalu był nowy aparat EEG - impulsy powtarzających się błysków światła miały indukować reakcję mózgu, jednak nie wywołały jej, mimo długiego i nieprzyjemnego ( tak mi relacjonował) badania. Mam jeszcze młodszego syna i jego potencjał umysłowy jest nieporównywalny ze starszym ( projektuje systemy przewodów na statkach). Jestem pełna żalu do siebie, że nie zorientowałam się, że syn ma neurologiczne problemy a ja go karciłam, bo był "niegrzeczny". Ten czas został zmarnowany i jego możliwości funkcjonowania w życiu przez to ograniczone. On odczuwał i odczuwa, że inaczej traktujemy jego brata. Jestem wściekła z powodu haniebnego i morderczego procederu traktowania dzieci śmiercionośnymi szczepionkami w Polsce. Bo teraz jest batalia o wnuki. Im więcej czytam na ten temat, tym więcej się wściekam. Osobiście jestem przekonana, że nie ma bezpiecznych szczepionek. One nie są tworzone dla tych celów, o których jest mowa. Zbyt wiele jest inf. na ten temat z różnych źródeł.
Więc będę gryzła i kopała zbrodniczy system szczepionkowy.
Właśnie napisałam tekst do lokalnej prowincjonalnej gazety. Ciekawam, czy wydrukują. Baaardzo starałam się miarkować i delikatnie podgryzać system.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 00:31   

xvk napisał/a:
STOP NOP o szczepieniach - Przemysław Cuske - 27.08.2013

http://www.youtube.com/wa...VPPRtEKTGE&hd=1


I tu masz Piotrzex odpowiedź na pytanie o etykę w szkole. Wszystko jest w najlepszym porządeczku. Pan burmistrz Poznania łaskawą dłonią hojnie wyasygnował z miejskiej kasy „pieniążki” ( w eleganckim świecie słowo pieniądze nie jest używane) na zaszczepienie dziewcząt. Nie dał na rehabilitację chorych dzieci, dał na okaleczenie zdrowych. A pani dyrektor poszła dalej szlakiem dobroci szczepionkowej.
Ja wiem, że jesteś mocno poruszony tą decyzją pani dyrektor. Czuję, że chętnie byś coś zdziałał, aby ta sytuacja wróciła w etyczną poprawność. Jestem przekonana, że masz duszę wojownika i nie uląkł byś się walcząc w dobrej sprawie. Stawiasz sobie coraz wyższe wymagania i osiągasz przez to większe sukcesy. Myślę, że właśnie Ty mógłbyś uświadomić panią dyrektor o niewłaściwości jej postępowania. Gdybyś się na to zdecydował, podam Ci adres. Ponadto uważam, że mógłbyś zdziałać więcej , uświadomić pana burmistrza o niewłaściwości jego decyzji. Jeśli do tego dojdzie i podzielisz się z nami tą informacją, przeczytamy to z wielką satysfakcją.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 00:46   A to cv prof. Majewskiej

Zapewne osoby deprecjonujące dorobek naukowy prof. Majewskiej ( cyt. „ pirdy” Majewskiej) – tuzy wszechnauk medycznych mogą się pochwalić większymi osiągnięciami. Może niech napiszą swoje cv dla porównania…


Cv prof. Majewskiej http://www.ipin.edu.pl/autism/page03.html
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 00:52   

No nie wiedziałam, że słowo „ dyskre…tować” można zastąpić amelią Że tak niepoprawne politycznie jak wulgaryzm. No, no.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 07:18   

To z czasów e.dy.tom.anii.
Można użyć słowa deprecjonować. :)
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 11:24   tak to napisałam. Kto może, niech korzysta

Jestem, niestety ( ze szkodą dla zdrowia, vide pora aktywności) pod wpływem emocji. Być może odreagowuję poczucie winy. Zdaję sobie sprawę, że mój głos nie może być słyszalny w globalnym szumie informacyjnym. Ale Dawid tez pokonał Goliata a kropla drąży skałę. Jeśli choć jedna osoba zastanowi się zanim podejmie decyzję dotyczącą szczepień a przede wszystkim PRZECZYTA RZETELNE INFORMACJE ( ze zrozumieniem) to będzie też dobrem dla mnie. Od czasu, kiedy zostałam babcią - wszystkie dzieci są moje.

Głos w sprawie szczepień

Ponieważ nie jestem lekarzem, mogę wyrazić swoje zdanie na temat szczepionek, bez obawy, że zostanie mi odebrane prawo wykonywania zawodu. Niemniej, pewien zasób wiedzy w zakresie biologii, chemii organicznej oraz mikrobiologii musiałam przyswoić w czasie studiów. Wiedza na tematy medyczne, w tym dotycząca szczepień, nie jest reglamentowana. Nie jest też skierowana wyłącznie do osób z wykształceniem medycznym. Choć osoby te zwykle poprzestają na wiedzy nabytej w czasie nauki - studiów oraz szkoleń sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne. Tymczasem nauka stale się rozwija, przybywają nowe informacje na temat szczepień. Ponieważ problem dotyczy naszych dzieci i to od momentu narodzin, wszelkie wątpliwości powinny być wyjaśnione.
Należy się zastanowić, z czego wynika opór tych nielicznych rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci w sztywno wyznaczonych terminach lub chcą je zastosować wybiórczo. Przecież grożą im dotkliwe sankcje, wysokie kary finansowe, napiętnowanie ze strony pracowników przychodni, a jednak świadomie odmawiają zaszczepienia dziecka. Czyżby byli zwyrodnialcami, narażającymi swoje dzieci na niebezpieczeństwo ?
I tu trzeba wyraźnie powiedzieć, że mają oni poważne zastrzeżenia, obawiają się tzw. Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych ( NOP) i uszczerbku na zdrowiu swoich dzieci. Być może mają już negatywne doświadczenia związane ze szczepieniem w rodzinie swojej lub najbliższym otoczeniu. Problem NOP jest, niestety, tematem lekceważonym a nawet tabu. Tymczasem coraz więcej autorytetów naukowych, medycznych wykazuje w badaniach ogromną ilość powikłań, w tym szczególnie niepokojących- neurologicznych. Ilość tych powikłań rośnie wraz z ilością zalecanych szczepień.
Osoby posiadające dzieci powinny zapoznać się z publikacjami na temat szczepień. Na ten temat wypowiada się prof. Dorota Majewska – neurobiolog z doświadczeniami pracy 25 lat w Narodowym Instytucie Zdrowia USA, aktualnie pracująca w Instytucie Psychiatrii w Warszawie. \Wygrała ona grant Komisji Europejskiej na prowadzenie badań nad autyzmem i potencjalną rolą tiomersalu w patogenezie tej choroby
( tiomersal jest organicznym, toksycznym związkiem rtęci, składnikiem wielu szczepionek).
Od trzech lat funkcjonuje w Polsce Stowarzyszenie Wiedzy O Szczepieniach STOP NOP. Organizacja ta została uznana przez UNICEF za źródło prawdziwej, rzetelnej i niezależnej wiedzy na temat szczepień. Publikuje ona na swoich stronach w internecie informacje związane ze szczepionkami, ich rodzajami, składem, możliwymi NOP a także pomaga rodzicom, których dzieci doznały powikłań.
Państwo polskie wprowadziło w ub. roku niezwykle restrykcyjne prawo dotyczące obowiązku szczepień.
Jednocześnie nie wprowadzono żadnej ochrony prawnej dzieci, których zdrowie ulegnie uszkodzeniu przez NOP. W Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów, nie ma możliwości uzyskania odszkodowań, a pomoc ze strony państwa jest znikoma.
Jaka jest sytuacja rodziców i dzieci w Polsce w porównaniu z innymi krajami? Otóż tylko w krajach byłego bloku wschodniego istnieje obowiązek szczepień, lecz JEDYNIE w Polsce przybrał on charakter przymusu karanego grzywnami, rodem z prawodawstwa okropnych czasów komuny. Tego nie ma nigdzie na świecie. Różnimy się także w traktowaniu noworodków szczepieniem przeciwko gruźlicy. W innych krajach to szczepienie wykonuje się tylko w przypadku, gdy matka jest chora na gruźlicę. Czy proceder szczepienia noworodków, nieraz tuż po opuszczeniu łona matki, można uznać za bezpieczny, jeśli nie ma pewności co do jego stanu zdrowia? Często się okazuje po pewnym czasie, że dziecko ma jakieś dysfunkcje np. neurologiczne. W szczepionkach, oprócz drobnoustrojów, zwykle inaktywowanych ( zabitych) lub atenuowanych
( zmienionych – odzjadliwionych) znajdują się substancje dodatkowe- konserwanty ( wspomniana rtęć oraz aluminium, równie toksyczne), emulgatory, adiuwanty – wszystkie mają bardzo szkodliwe działanie, nie tylko neurotoksyczne ale i uszkadzające nerki, wątrobę, serce i inne organy.
Ilość powikłań związanych z chorobami wieku dziecięcego jest znikoma, jeśli porównać możliwe NOP. Dane te może porównać każdy, kto przeczyta ulotki dot. szczepień oraz inf. na temat chorób wieku dziecięcego.
Niezwykle niebezpieczna jest ilość szczepionek, skumulowana czasowo w okresie niemowlęcym i wczesno dziecięcym. Kumulacja ta powoduje gromadzenie w tym czasie dużej dawki toksycznych substancji w organizmie dziecka.
W przypadku powikłań poszczepiennych rodzina, często samotna matka, pozostaje z ciężarem nie do udźwignięcia do końca życia. Ale bilans jest też po stronie zysków. Zysk będzie miał producent szczepionek a sanepid pochwali się wysokim „ współczynnikiem wyszczepialności ”.
Na koniec jeszcze jedna okoliczność, którą trzeba wziąć pod uwagę, jeśli chodzi o dzieci w naszym regionie. Wszyscy wiedzą, że nie należy on do najczystszych i bezpiecznych ekologicznie. To również jest składowa, ważna część środowiska w którym żyjemy i na którą mamy niewielki wpływ. Chodzi o powietrze, którym oddychamy oraz żywność i otaczające nas przedmioty- wytwory przemysłu chemicznego ( np. środki czystości).
Pamiętamy presję, jaka była wywierana na minister Kopacz, gdy ogłoszono epidemię ptasiej grypy, której w rzeczywistości nie było. Nie udało się wtedy lobby farmaceutycznemu zarobić kroci przez sprzedanie w Polsce nie przebadanej szczepionki przeciwgrypowej.
Wszyscy powinniśmy zapoznać się z wiedzą na temat szczepionek, bo jest to niezbędne do podjęcia przemyślanych decyzji związanych ze zdrowiem i życiem naszym i tego co najcenniejsze - naszych dzieci. Nie jest to w dzisiejszych czasach trudne.
Decyzje urzędników nie mogą arbitralnie kierować naszym życiem, bez ponoszenia odpowiedzialności za ich negatywne skutki. Przepisy nie mogą traktować ludzi przedmiotowo i zmuszać do stosowania procedur medycznych, które w indywidualnych przypadkach mogą nieść ryzyko utraty zdrowia lub nawet życia.


Wiedza jest lepsza od bogactwa; bogactwa musimy pilnować, wiedza
pilnuje nas.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 11:42   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
To z czasów e.dy.tom.anii.
Można użyć słowa deprecjonować. :)
JW

Mimo wszystko uważam, że określenie deprecjonować jest nieadekwatne do cyt. " pirdy Majewskiej". Można jeszcze powiedzieć bardziej salonowo - dezawuować ale to już eufemizm dla mnie nie do zaakceptowania w tym przypadku.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Wrz 03, 2013 16:37   

gea napisał/a:
No nie wiedziałam, że słowo „ dyskre…tować” można zastąpić amelią Że tak niepoprawne politycznie jak wulgaryzm. No, no.
Zawsze można użyć czeskie e,
zamiast dyskrědytować cenzurę.

:viva:
Ostatnio zmieniony przez vvv Wto Wrz 03, 2013 16:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Wrz 08, 2013 12:38   Wywiady :Cejrowski rozmawia o szczepieniach

Cejrowski o szczepieniach ( nie przepadam za gościem ale ma odwagę posiadać niezależne sądy. Nie znosi urzędniczych przymusów.

http://wiadomosci.gazeta...._Wystarczy.html

LEKARZE głoszą herezję. Ale którzy? A które to szczepionki były straszliwe a teraz niby są bezpieczne. http://www.youtube.com/watch?v=J2w1Koz98sk

MOŻLIWE DZIAŁANIA NIEPOŻĄDANE
Jak każdy lek szczepionka VAXIGRIP może powodować działania niepożądane, chociaż nie u
każdego one wystąpią.
W czasie badań klinicznych zaobserwowano następujące działania niepożądane. Ich częstotliwość
została oceniona jako Często: dotyczy od 1 do 10 przypadków na 100.
 ból głowy
 potliwość
 ból mięśni, ból stawów
 gorączka, ogólne złe samopoczucie, dreszcze, uczucie zmęczenia
 reakcje miejscowe: zaczerwienienie, obrzęk, ból, siniak, stwardnienie wokół miejsca podania
szczepionki.
Objawy te zazwyczaj ustępują samoistnie po 1 lub 2 dniach.
Poza powyższymi częstymi działaniami niepożądanymi, po wprowadzeniu szczepionki na rynek
zgłaszano następujące działania niepożądane:
 reakcje alergiczne:
– w rzadkich przypadkach prowadzące do stanów wymagających nagłej pomocy lekarskiej w związku
z niewydolnością układu krążenia, prowadzącą do spadku dopływu krwi do różnych narządów
(wstrząs),
– w bardzo rzadkich przypadkach obrzęk najbardziej widoczny w obrębie głowy i szyi, obejmujący
twarz, wargi, język, gardło lub każdą inną część ciała (obrzęk naczynioruchowy)
 reakcje skórne, które mogą wystąpić na całym ciele, włączając swędzenie skóry (świąd, pokrzywka)
i wysypkę.
 zapalenie naczyń krwionośnych, które może prowadzić do wysypki na skórze i w bardzo rzadkich
przypadkach do przejściowych zaburzeń czynności nerek.
 ból usytuowany na przebiegu nerwów (nerwoból), nieprawidłowe odbieranie wrażeń dotyku, bólu,
ciepła i zimna (parestezja), drgawki związane z gorączką, zaburzenia neurologiczne, które mogą
prowadzić do sztywności karku, dezorientacji, zdrętwienia, bólu i uczucia słabości w kończynach,
utraty równowagi, utraty refleksu, niedowładu części lub całego ciała (zapalenie mózgu i rdzenia
kręgowego, zapalenie nerwu, zespół Guillain-Barré).
 przejściowe zmniejszenie liczby określonego rodzaju cząsteczek krwi zwanych płytkami krwi; ich
niska liczba może prowadzić do zwiększonej skłonności do siniaków lub krwawień (przejściowa
małopłytkowość), przejściowe powiększenie węzłów chłonnych szyjnych, pachowych lub
pachwinowych (przejściowa limfadenopatia).

Wolę zwykłą grypę.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Wrz 09, 2013 19:41   

Tak wygląda toksyczność szczepionki w wersji działającej natychmiastowo
http://www.youtube.com/watch?v=toXCvkFtif0

A efekt dalekosiężny, gdzie niemożliwe jest ustalenie związku przyczynowo- skutkowego może wystąpić po wielu latach. Wczoraj odebrałam bardzo smutną wiadomość od koleżanki ze studiów. Syn odebrał sobie życie.
Rozmawiałyśmy niedawno o problemach zdrowotnych naszych dorosłych już dzieci - podobieństwo nieprzypadkowe. Jej syn, utalentowany muzyk z problemami neurologicznymi i chorobą Haschimoto, bardzo chorował w wieku niemowlęcym. Lekarze aplikowali oczywiście antybiotyk za antybiotykiem.
Ostatnio miał stale problemy jelitowe i ... depresję.
Jeszcze dwoje dzieci dorosłych po studiach w USA, bardzo zdolni (dyrektor banku, informatyk pracujący w Niemczech), im na szczęście szczepienia tak nie zrujnowały zdrowia. Koleżanka była prymuską.
Jak się wejdzie na forum aspergerowców - wieje depresją.

Sprawdziłam w książeczce zdrowia, którą wykopałam - w tych latach ( ok.30 lat temu)nie było MMR, była Di Per Te.

Nie wyobrażam sobie rozpaczy rodziców.

Może ktoś się odezwie, że piszę bzdury wyssane z palca ( nie radzę). Wypada się zastanowić, dlaczego sporo młodych ludzi nie radzi sobie w szkole i w życiu.

Tak więc nie pytaj , komu bije dzwon, on bije tobie.

E. Hemingway
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Pon Wrz 09, 2013 19:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Wrz 09, 2013 20:12   

gea napisał/a:
Ostatnio miał stale problemy jelitowe i ... depresję.
Zapewne miał niewydolną wątrobę. Taka wątroba powoduje właśnie zaburzenia psychiczne i układu trawiennego.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Wrz 09, 2013 20:33   

Gdzie są te przypadki dzieci nieszczepionych ( podobno znaczące), które zachorowały na : gruźlicę. polio, odrę, świnkę, różyczkę, błonicę, tężec i krztusiec. GDZIE, GDZIE, GDZIE. Czy w całej sieci istnieją tylko w opowieściach przedstawicieli medycznych ? Bo ja szukam na wszelkie możliwe sposoby i ... znajduję tylko dzieci uszkodzone przez NOP.
Te śmiertelne przypadki nieszczepionych dzieci istnieją tylko w wirtualnej rzeczywistości tworzonej przez kasę przemysłu farmaceutycznego.
Czy ktokolwiek może sobie wyobrazić, że lekarz czynny zawodowo będzie miał odwagę podważyć przed kamerą dobrodziejstwo szczepionek? Żeby karierę, lata nauki zaprzepaścić?
Odszczepieńców medycznych spotyka dotkliwa kara- ostracyzm i wykluczenie środowiska ( vide przykład dr Wakefielda).
Znajomy lekarz zapytany czy się szczepi p/grypowo odpowiedział konfidencjonalnie – raz się zaszczepił i źle się po tym czuł, nie kontynuuje.


http://www.youtube.com/watch?v=FAMlueqbo_M
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 10, 2013 06:17   aksjomaty szczepionkowe, PASOŻYTNICTWO SZCZEPIONKOWE

1. Dla upewnienia się, czy możemy logicznie myśleć:
2+2 = ?
2. Szczepionka daje odporność= dziecko zaszczepione jest zabezpieczone, odporne na chorobę.
3. Dziecko chore niezaszczepione NIE MOŻE zarazić zaszczepionego, ponieważ DZIECKO ZASZCZEPIONE jest ZASZCZEPIONE.

WNIOSEK: Dzieci niezaszczepione nie zagrażają zaszczepionym.
Komu zagrażają ?
Pasożytnictwem szczepionkowym określić można działalność lobby farmaceutycznego, Jego ofiarą jest spasożytowane zaszczepione dziecko. Ogromne fundusze idące na trucicielską działalność tego lobby rujnują zdrowie od kołyski, budżet rodzin i całego państwa.

2+2=4



Tym którzy się pogubili przy śledzeniu toku rozumowania radzę wrócić do źródeł. Nadaje się lektura „Nowe szaty cesarza” J.Ch . Andersena.
( Cesarz jest nagi)


GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Wrz 12, 2013 11:54   

Ponieważ zgłoszono chęć wykorzystania niniejszego tekstu, prosząc o weryfikację zdania dot. " samotnych matek", niniejszym to czynię.
Sformułowanie jest nieadekwatne do tego, co chciałam przekazać. Miałam na myśli matki osamotnione tzn. porzucone przez partnera, który nie wytrzymał ciężaru wychowania uszkodzonego przez NOP dziecka.

Głos w sprawie szczepień

Ponieważ nie jestem lekarzem, mogę wyrazić swoje zdanie na temat szczepionek, bez obawy, że zostanie mi odebrane prawo wykonywania zawodu. Niemniej, pewien zasób wiedzy w zakresie biologii, chemii organicznej oraz mikrobiologii musiałam przyswoić w czasie studiów. Wiedza na tematy medyczne, w tym dotycząca szczepień, nie jest reglamentowana. Nie jest też skierowana wyłącznie do osób z wykształceniem medycznym. Choć osoby te zwykle poprzestają na wiedzy nabytej w czasie nauki - studiów oraz szkoleń sponsorowanych przez firmy farmaceutyczne. Tymczasem nauka stale się rozwija, przybywają nowe informacje na temat szczepień. Ponieważ problem dotyczy naszych dzieci i to od momentu narodzin, wszelkie wątpliwości powinny być wyjaśnione.
Należy się zastanowić, z czego wynika opór tych nielicznych rodziców, którzy nie chcą szczepić swoich dzieci w sztywno wyznaczonych terminach lub chcą je zastosować wybiórczo. Przecież grożą im dotkliwe sankcje, wysokie kary finansowe, napiętnowanie ze strony pracowników przychodni, a jednak świadomie odmawiają zaszczepienia dziecka. Czyżby byli zwyrodnialcami, narażającymi swoje dzieci na niebezpieczeństwo ?
I tu trzeba wyraźnie powiedzieć, że mają oni poważne zastrzeżenia, obawiają się tzw. Niepożądanych Odczynów Poszczepiennych ( NOP) i uszczerbku na zdrowiu swoich dzieci. Być może mają już negatywne doświadczenia związane ze szczepieniem w rodzinie swojej lub najbliższym otoczeniu. Problem NOP jest, niestety, tematem lekceważonym a nawet tabu. Tymczasem coraz więcej autorytetów naukowych, medycznych wykazuje w badaniach ogromną ilość powikłań, w tym szczególnie niepokojących- neurologicznych. Ilość tych powikłań rośnie wraz z ilością zalecanych szczepień.
Osoby posiadające dzieci powinny zapoznać się z publikacjami na temat szczepień. Na ten temat wypowiada się prof. Dorota Majewska – neurobiolog z doświadczeniami pracy 25 lat w Narodowym Instytucie Zdrowia USA, aktualnie pracująca w Instytucie Psychiatrii w Warszawie. Wygrała ona grant Komisji Europejskiej na prowadzenie badań nad autyzmem i potencjalną rolą tiomersalu w patogenezie tej choroby
( tiomersal jest organicznym, toksycznym związkiem rtęci, składnikiem wielu szczepionek).
Od trzech lat funkcjonuje w Polsce Stowarzyszenie Wiedzy O Szczepieniach STOP NOP. Organizacja ta została uznana przez UNICEF za źródło prawdziwej, rzetelnej i niezależnej wiedzy na temat szczepień. Publikuje ona na swoich stronach w internecie informacje związane ze szczepionkami, ich rodzajami, składem, możliwymi NOP a także pomaga rodzicom, których dzieci doznały powikłań.
Państwo polskie wprowadziło w ub. roku niezwykle restrykcyjne prawo dotyczące obowiązku szczepień.
Jednocześnie nie wprowadzono żadnej ochrony prawnej dzieci, których zdrowie ulegnie uszkodzeniu przez NOP. W Polsce, w przeciwieństwie do innych krajów, nie ma możliwości uzyskania odszkodowań, a pomoc ze strony państwa jest znikoma.
Jaka jest sytuacja rodziców i dzieci w Polsce w porównaniu z innymi krajami? Otóż tylko w krajach byłego bloku wschodniego istnieje obowiązek szczepień, lecz JEDYNIE w Polsce przybrał on charakter przymusu karanego grzywnami, rodem z prawodawstwa okropnych czasów komuny. Tego nie ma nigdzie na świecie. Różnimy się także w traktowaniu noworodków szczepieniem przeciwko gruźlicy. W innych krajach to szczepienie wykonuje się tylko w przypadku, gdy matka jest chora na gruźlicę. Czy proceder szczepienia noworodków, nieraz tuż po opuszczeniu łona matki, można uznać za bezpieczny, jeśli nie ma pewności co do jego stanu zdrowia? Często się okazuje po pewnym czasie, że dziecko ma jakieś dysfunkcje np. neurologiczne. W szczepionkach, oprócz drobnoustrojów, zwykle inaktywowanych ( zabitych) lub atenuowanych
( zmienionych – odzjadliwionych) znajdują się substancje dodatkowe- konserwanty ( wspomniana rtęć oraz aluminium, równie toksyczne), emulgatory, adiuwanty – wszystkie mają bardzo szkodliwe działanie, nie tylko neurotoksyczne ale i uszkadzające nerki, wątrobę, serce i inne organy.
Ilość powikłań związanych z chorobami wieku dziecięcego jest znikoma, jeśli porównać możliwe NOP. Dane te może porównać każdy, kto przeczyta ulotki dot. szczepień oraz inf. na temat chorób wieku dziecięcego.
Niezwykle niebezpieczna jest ilość szczepionek, skumulowana czasowo w okresie niemowlęcym i wczesno dziecięcym. Kumulacja ta powoduje gromadzenie w tym czasie dużej dawki toksycznych substancji w organizmie dziecka.
W przypadku powikłań poszczepiennych rodzina, często osamotniona matka, pozostaje z ciężarem nie do udźwignięcia do końca życia. Ale bilans jest też po stronie zysków. Zysk będzie miał producent szczepionek a sanepid pochwali się wysokim „ współczynnikiem wyszczepialności ”.
Na koniec jeszcze jedna okoliczność, którą trzeba wziąć pod uwagę, jeśli chodzi o dzieci w naszym regionie. Wszyscy wiedzą, że nie należy on do najczystszych i bezpiecznych ekologicznie. To również jest składowa, ważna część środowiska w którym żyjemy i na którą mamy niewielki wpływ. Chodzi o powietrze, którym oddychamy oraz żywność i otaczające nas przedmioty- wytwory przemysłu chemicznego ( np. środki czystości).
Pamiętamy presję, jaka była wywierana na minister Kopacz, gdy ogłoszono epidemię ptasiej grypy, której w rzeczywistości nie było. Nie udało się wtedy lobby farmaceutycznemu zarobić kroci przez sprzedanie w Polsce nie przebadanej szczepionki przeciwgrypowej.
Wszyscy powinniśmy zapoznać się z wiedzą na temat szczepionek, bo jest to niezbędne do podjęcia przemyślanych decyzji związanych ze zdrowiem i życiem naszym i tego co najcenniejsze - naszych dzieci. Nie jest to w dzisiejszych czasach trudne.
Decyzje urzędników nie mogą arbitralnie kierować naszym życiem, bez ponoszenia odpowiedzialności za ich negatywne skutki. Przepisy nie mogą traktować ludzi przedmiotowo i zmuszać do stosowania procedur medycznych, które w indywidualnych przypadkach mogą nieść ryzyko utraty zdrowia lub nawet życia.


Wiedza jest lepsza od bogactwa; bogactwa musimy pilnować, wiedza
pilnuje nas.
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Czw Wrz 12, 2013 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 10:51   

Cytat:
Główną jeżeli nie jedyną, przyczyną monstrualnego wzrostu raka są szczepienia
Dr Robert Bell
Wiceprezes Międzynarodowego Towarzystwa Badań nad Rakiem w British Cancer Hospital


Dr Jerzy Jaśkowski – Polskie króliki doświadczalne: rzekoma szczepionka przeciwko rakowi szyjki macicy.

http://www.polishclub.org...macicy-czesc-1/
http://www.polishclub.org...macicy-czesc-2/
http://www.polishclub.org...macicy-czesc-3/

Ofiara szczepionki Gardasil opowiada o tym, co ją spotkało.

https://www.youtube.com/w...naWJ6_lJqE&hd=1
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Wrz 13, 2013 13:03   Szczepienia p/grypowe za darmo

Szczepienia p/grypowe za darmo w Katowicach. Zapewne nowe szczepionki dla królików doświadczalnych. Niektóre (?) kopalnie fundują swoim pracownikom także.
Z dalszej rodziny górnik - ojciec 7 dzieci zmarł na sepsę. Nie miałam śmiałości pytać, czy skorzystał z tego " dobrodziejstwa".
Wiadomość o umieszczeniu mojego "Głosu w sprawie szczepień" w lokalnej gazecie napełniła mnie nutą optymizmu.
Kto może, niech działa jak może.
_________________
gea
 
     
dominika_10 

Wiek: 49
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 6
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 11:02   Zanieczyszczona/zepsuta szczepionka

Mam pytanie dotyczące szczepionki dla maluszków, która obecnie została wycofana ze względu na zanieczyszczenie.

Jakie konsekwencje mogą być dla dziecka? i co zrobić w takiej sytuacji kiedy dziecko zostało zaszczepione właśnie taką szczepionką?
Czy można jakoś zminimalizować skutki odżywianiem? co w ogóle można zrobić w takiej sytuacji?

Bardzo proszę o wskazówki. Dużo czytam na ten temat, ale nie trafiłam na żadną "podpowiedź".

Tu nie tylko mówimy o szczepionce ale o zanieczyszczonej szczepionce. Czy to też mogło być "zaplanowane"?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 14:45   Re: Zanieczyszczona/zepsuta szczepionka

dominika_10 napisał/a:
Tu nie tylko mówimy o szczepionce ale o zanieczyszczonej szczepionce. Czy to też mogło być "zaplanowane"?
Było raczej niechlujstwo i chęć zmniejszenia strat.
Szczepionki są "zaplanowane" już od pół wieku i od pół wieku testowane są wszystkie świństwa, które zwiększają odpowiedź immunologiczną, bo to zmniejsza koszty produkcji i zwiększa potem wydatki na leczenie powikłań z kasy ubezpieczalni. Jak każda darmocha, ta też demoralizuje.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 14:48   Re: Zanieczyszczona/zepsuta szczepionka

dominika_10 napisał/a:
Czy można jakoś zminimalizować skutki odżywianiem? co w ogóle można zrobić w takiej sytuacji?
Proszę sobie poczytać na tym forum wypowiedzi matek dzieci autystycznych. Zdrowym dzieciom też się przyda takie żywienie.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 22:29   Dziś syn musiał pisemnie uzasadnić dlaczego

Dziś syn musiał w przychodni pisemnie uzasadnić dlaczego nie chce szczepić swojego miesięcznego synka. Szkoda, że się nie przygotował. Bo absolutnie chcemy dobra swoich dzieci i zgadzamy się na szczepienie, tylko niech ktoś zagwarantuje nam i podpisze, że za to odpowiada osobiście.


http://www.se.pl/rozrywka...nek_352244.html
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 23:09   Re: Dziś syn musiał pisemnie uzasadnić dlaczego

gea napisał/a:
Dziś syn musiał w przychodni pisemnie uzasadnić dlaczego nie chce szczepić swojego miesięcznego synka. Szkoda, że się nie przygotował.
Czyli jak nie mogą zastraszyć karą, to biorą się od strony wykazywania niekompetencji rodziców.
Na to, to już chyba pozostaje tylko odpowiedź, że wiara nie pozwala. A wiara to osobista sprawa i nikomu nic do niej.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Wrz 17, 2013 23:51   brak opisu częstości działań niepożądanych

Jakim prawem brak opisu częstości działań niepożądanych na szczepionkach

Jestem zdania, że perfidia działania tych morderczych wytworów zdegenerowanych psudonaukowców (?) polega na tym, że efekt małych dawek trucizn podawanych jako szczepionka nawarstwia się i w dość odległym czasie daje zbrodnicze efekty. Bo piorunujące działania zdarzają się nieczęsto. Jest to zbrodnia doskonała zaprogramowana na ogólnoświatową skalę.
Ja się zastanawiam, jakim prawem szczepionki nie mają opracowanych ulotek dotyczących możliwych działań niepożądanych, tak jak mają to leki. Jeśli wymienia się, że mogą wystąpić np guzy ( P/gruźlicza), to powinien być podany opis częstości.
Nie jest to przecież suplement diety. Bo jeśli wpisuje się coś takiego w ulotce, to znaczy ,że ileś dzieci miało takie powikłania. ILE ? ( bardzo często - częściej niż 1 na 10 pacjentów, często:1-10 na 100, niezbyt często: 1-10 na 1000, rzadko:1-10 na 10000, b. rzadko -rzadziej niż 1 na 10000 pacjentów.)
Nadwrażliwość na składniki szczepionki DTP:
Objawy mózgowe manifestujące się zaburzeniami świadomości i ogniskowymi objawami
neurologicznymi (występującymi w ciągu 72 godzin po poprzednim szczepieniu), drgawki z lub bez gorączki (w ciągu 3 dni po
poprzedniej dawce szczepionki), trwający 3 i więcej godzin nieukojony płacz lub krzyk o wysokich tonach (krzyk mózgowy), utrata
świadomości lub epizod objawów nagłej hipotonii mogące przebiegać z objawami zaburzeń krążeniowo - oddechowych (w ciągu
7 dni po szczepieniu), temperatura ciała ≥ 40,5 st.C (w ciągu 48 godzin po szczepieniu)

Tu powinien zostać dołączony film obrazujący to co może się przytrafić dziecku ( NADWRAŻLIWEMU - co za bezczelny eufemizm): atak epilepsji, utrata przytomności, oddechu.

Jak się ma do tego opis chorób błonica http://pl.wikipedia.org/wiki/B%C5%82onica krztusiec http://pl.wikipedia.org/wiki/Krztusiec - obydwie uleczalne antybiotykami. A tężec jest występuje niezwykle rzadko, co można sprawdzić. Na tyle rzadko, że brak w Wiki inf. czym leczą w warunkach szpitalnych. http://pl.wikipedia.org/wiki/T%C4%99%C5%BCec
Na ilustracjach do informacji o każdej chorobie występują chorzy rasy najprawdopodobniej azjatyckiej. Zabrakło Europejczyków. Bo i tych chorób nie ma tam, gdzie jest normalna cywilizacja.

Definicje szczepionki 1) preparat pochodzenia biologicznego….( Wikipedia)”
2) Szczepionka jest preparatem odpornościowym, który zawiera określony antygen lub antygeny. http://szczepienia.pzh.go...=2&id=89&sz=326

antygen – generator przeciwciał .W bardziej ogólnym sensie antygen to każdy związek chemiczny, który może być wykryty za pomocą swoistych przeciwciał w różnych metodach diagnostycznych. Pojęcie antygenu jest szerokie i zależne od kontekstu. Przykładowo, mianem antygenu można określić całą komórkę bakteryjną lub tylko jedno z białek występujące na jej powierzchni. (Wikipedia)

Preparat biologiczny z chorobotwórczymi drobnoustrojami i wirusami (wirusy nie zakwalifikowały się do def. drobnoustrojów), całym arsenałem trucizn to coś cudownego, dobrodziejstwo. Należy je przyjmować niby hostię, być wdzięcznym i dziękować. Państwo się tak wspaniale stara o dobro obywateli od kołyski.

Ten " preparat" to jest broń biologiczna skierowana przeciwko ludziom.

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Wrz 18, 2013 00:24   z historii NOPów

I jeszcze z historii NOPów sprzed przeszło 30 lat. Moja przyjaciółka powiedziała, że po zaszczepieniu 5 mies. córki ( DTP) mała dostała biegunki i wymiotowała przez 3 miesiące. Przestała też rosnąć. Miała wysypkę.Lekarka stwierdziła, że ma odrę. Matka powiedziała, że to niemożliwe, bo mała miesiąc wcześniej zaraziła się od syna i miała postać poronną tej choroby. Padłą uwaga matki,że podejrzewa reakcję na szczepionkę. Lekarka zwymyślała matkę. Przyjaciółka uważa, że gdyby nie karmiła małej piersią, nie wiadomo jak by się to skończyło. Nawiasowo mówiąc w przychodni pielęgniarka zwracała matce uwagę,że cyt: " pani karmi jeszcze piersią, przecież pani jest wykształcona, ja się pani dziwię...) Dzięki zachowaniu p. doktor przyjaciółka odpuściła szczepienia ( za komuny nie było penalizacji odszczepieńczych rodziców ;D ) i ... zainteresowała się tematem NOP.

A mój roczny wnusio NIETKNIĘTY ZBRODNICZĄ RĘKĄ LOBBY SZCZEPIONKOWEGO ma się świetnie. Nie tylko nie zapadł na żadną straszliwą chorobę, którą straszą najemnicy lobby, ale zaraziwszy się infekcją kropelkową od dziewczynki w ciągu niecałej doby gorączki, wyzdrowiał. Do dziś dostałby 26 szczepień.

A "szkodliwość" karmienia piersią powraca :razz: :shock:
_________________
gea
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Wrz 18, 2013 00:48   Re: brak opisu częstości działań niepożądanych

gea napisał/a:
Jakim prawem brak opisu częstości działań niepożądanych na szczepionkach
Ten " preparat" to jest broń biologiczna skierowana przeciwko ludziom.


Mozni tego swiata uwazaja, ze jest za duzo ludzi na ziemi i trzeba ograniczyc przyrost naturalny. Najskuteczniejsza metoda jest doprowadzenie kobiet do bezplodnosci. Juz sie szczepi 12 letnie dziewczynki przeciw jakims tam domniemanym chorobom w przyszlosci. Straszenie virusem HIV i zazywanie lekow przeciw temu "wirusowi" zostalo zdemaskowane przez tzw. HIV desidentow. Najlatwiej tego mozna dokonac na bezbronnych dzieciach.
Cytat:
The study should focus on the international political and economic
implications of population growth rather than its ecological, socio-
logical or other aspects.

Zrodlo:
http://www.hiddenmysterie...y/nsm200-1.html
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Wrz 18, 2013 08:04   Re: brak opisu częstości działań niepożądanych

gea napisał/a:
Jakim prawem brak opisu częstości działań niepożądanych na szczepionkach
Bingo! To jest konkret prawny. Wszystkie leki muszą mieć taką ulotkę. Skoro szczepionki jej nie mają, tzn., że zostały wyprodukowane przez firmę krzak z pominięciem procedur rejestracji leków.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Wrz 18, 2013 08:09   

Co do HIV, jest wielce prawdopodobne, że rozpowszechnił się z powodu zanieczyszczenia szczepionek przeciwko ospie, które były produkowane na nerkach małp. Nie jest też nieprawdopodobne, że kiedyś celowo dodawano go, żeby zwiększyć skuteczność reakcji immunologicznej i zmniejszyć koszty. Przecież ten wirus atakuje właśnie układ immunologiczny.
JW
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Śro Wrz 18, 2013 21:39   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co do HIV, jest wielce prawdopodobne, że rozpowszechnił się z powodu zanieczyszczenia szczepionek przeciwko ospie, które były produkowane na nerkach małp. Nie jest też nieprawdopodobne, że kiedyś celowo dodawano go, żeby zwiększyć skuteczność reakcji immunologicznej i zmniejszyć koszty. Przecież ten wirus atakuje właśnie układ immunologiczny.
JW

Nie ma dostatecznych naukowych dowodow na istnienie wirusa HIV.
Sam tworca tego wirusa nie widzial go i powiedzial, ze to byla sprawa polityczno-ekonomiczno-demograficzna. Jest duzo dowodow na nieistnienie tego wirusa. Chociazby same badania WESTERN BLOT. Te badania wykazuja obecnosc antycial na inne choroby. W zaleznosci od kraju w ktorym sie mieszka i od ilosci tych chorob, podmiot jest chory na AIDS albo nie. Virus tu nie ma nic do rzeczy.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Wrz 19, 2013 12:18   nikłe ślady częstości opisu występują

Niektóre szczepionki jednak mają pewne oznaki opisu częstości NOP http://stopnop.pl/images/PDF/infanrix%20dtpa.pdf
( Mój mąż stwierdził, oglądając reklamę pasty do zębów, że też ma 6 oznak ... zębów :D )
Treść ulotki osiąga wyżyny makiawelizmu farmaceutycznego.
Osoby, które nie zetknęły się z objawami neurologicznymi NOP, nie mają pojęcia, co się może stać. Natomiast biegunkę, która występuje nagminnie i może być diagnozowana przez rodziców jako poszczepienna, spokojnie wpisano. Co nie znaczy, że tak błahy objaw nie może być początkiem poważnych problemów zdrowotnych. Ból głowy w przypadku niemowląt można nawet wpisać, że nie występuje. Dlatego niemowlęta najlepiej znoszą szczepienia. Taki wniosek doktory wyciągnęły.
Figurujące w specjalnych ostrzeżeniach : gorączka, zapaść , drgawki oraz długotrwały płacz nagle znikają w momencie podawania informacji o działaniach niepożądanych.
Ten punkt doskonale usypia czujność rodziców.
A teraz tłumaczymy zdanie : szczepionka jest przeciwwskazana u dzieci ze stwierdzoną ENCEFALOPATIĄ ( uszkodzenie mózgu) o NIEZNANEJ ETIOLOGII (przyczynie), która wystąpiła w ciągu 7 dni po podaniu szczepionki zawierającej antygen krztuśca.
Tłumaczymy jak chłop wołu: dziecko MOŻE zostać upośledzone umysłowo po szczepieniu z powodu jednego ze składników tej szczepionki - krztuśca. Doktory to wyliczyły, że do 7 dni. Szczep rodzicu, to się przekonasz. Na kogo wypadnie, na tego bęc. Jednak doktory zalecają łaskawie dalej : " U tych dzieci należy przerwać szczepienie przeciwko krztuścowi i kontynuować szczepienie przeciwko błonicy i tężcowi.”
( BĘC - jedna z "oaz" tryskających wiedzą dotyczącą dzieci)

Mnie najbardziej zdumiał punkt ostatni o przedawkowaniu. Nie oszczędza się wcześniaków pakując im neurotoksyny ( wodorotlenek glinu i formaldehyd) wg. takiej samej procedury jak dzieci urodzone w terminie. Producent podaje, że nie należy rezygnować ani odraczać szczepienia dla wcześniaków ze względu na : " Znaczne korzyści wynikające ze szczepienia tej grupy niemowląt"
Co za rozbrajająca troska.
O swoje finanse, rzecz jasna.

A oto tekst wymyślony przez najemnika przemysłu farmaceutycznego Pawła
Grzesiowskiego, który nie wiadomo do czego może zostać użyty ale na pewno przeciwko rodzicom i ich dzieciom. W jednej linijce mają oni podać przyczynę odmowy szczepienia.
http://archiwum.czd.pl/pl...aochronnego.pdf

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Czw Wrz 19, 2013 12:22, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 22:12   

gea załatw sobie jeśli się da odroczenie od lekarza specjalisty zwolnienia ze szczepień

jak mi cos przysyłają , ja idę do psychiatry i wystawia mojemu synowi ale ma autyzm

nie wiem , na pewno można dostać odraczanie np. z powodu alergii , bo gdy są hodowane choćby na jajach czy inne składniki wchodzą w grę to też wystawią

tylko nie może być to lekarz pediatra, musi być specjalizacja
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 22:13   

sorry , za skrótowo piszę, do widzenia, miłej nocy,

jestem już zmęczona
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 00:54   Dwie wersje NOP po BCG ( ulotka i WZÓR)

Jak podważyć zaufanie do programu szczepień? Zastanawia się pani Justyna.
TYLKO DEMASKUJĄC ODRAŻAJĄCY PROCEDER SZCZEPIONKARSTWA NOWORODKOWEGO

Oto co napisała pani Justyna Socha na temat : bilans zysków i strat programu szczepień.

http://nowadebata.pl/2012...trat-cz-1-nop/.

Z tekstu wynika, że NIGDY nie doczekamy się uczciwego monitorowania NOP.
"badania przeprowadzane przez producenta cechują się następującymi ograniczeniami:
a) Udział w badaniu biorą zazwyczaj zdrowe i wyselekcjonowane osoby, co nie odpowiada stanowi zdrowia wszystkich osób w populacji.
b) Zazwyczaj obserwacja zaburzeń stanu zdrowia u dzieci biorących udział w badaniu trwa do kilku tygodni po szczepieniu.
c) Kontrola placebo polega na podaniu grupie kontrolnej innej szczepionki, immunogennego adiuwantu lub zawiesiny używanej w szczepionkach pozbawionej antygenu, nie stosuje się fizjologicznie neutralnego placebo.
d) Badania kliniczne zajmują się zazwyczaj ryzykiem pojedynczego preparatu, a nie ryzykiem pełnego programu szczepień. Polski program szczepień jest jednym z najbardziej agresywnych, ponieważ już w kilka godzin po narodzinach noworodki poddawane są dwóm szczepieniom.
e) Sponsorowanie badań przez producenta szczepionki nie gwarantuje pełnej obiektywności autorów, a wiele wyników z przeprowadzonych badań nigdy nie zostaje opublikowanych (np. publikacja w czasopiśmie „Pediatrics” z 2012 roku pokazała, że wyniki ponad połowy badań klinicznych przeprowadzanych na dzieciach pozostają nieopublikowane i niedostępne).
f) Badania kliniczne nie odzwierciedlają wszystkich czynników ryzyka szczepień, na które składają się też błędy w kwalifikacji do szczepienia (np. 70-90% pierwotnych zaburzeń odporności u dzieci nie jest rozpoznawane w Polsce, RynekZdrowia.pl 14-04-2011), błędy przy przeprowadzaniu szczepień, ryzyko wynikające z podawania paracetamolu (lub innych leków) w przypadku wystąpienia tak zwanych miejscowych NOP (np. paracetamol u niemowląt zwiększa ryzyko astmy oskrzelowej, Lancet 2008), ryzyko łączenia wielu szczepień podczas jednej wizyty, szczepienia dzieci podczas antybiotykoterapii i inne możliwe scenariusze.
g) Badania kliniczne obejmują zazwyczaj niewystarczającą ilość osób, co nie pozwala wykryć rzadkich lub bardzo rzadkich odczynów poszczepiennych, dlatego informacje z takich badań rozszerzane są o informacje z monitorowania niepożądanych odczynów poszczepiennych wśród całej populacji (i wpisywane do ulotki dla pacjenta).
Jak się komuś wydaje, że NOP zgłoszony przez lekarza będzie ujęty w statystykach, to jest w błędzie. Ostatnie słowo ma jak zwykle URZĘDNIK. Cyt :
W ostatnim kroku zgłoszona przez lekarza niepożądana reakcja wymaga pozytywnej weryfikacji przez pracowników NIZP-PZH, aby mogła zostać oficjalnie zakwalifikowane jako NOP wywołany przez szczepienie lub z nim niezwiązany. Dla większości zgłoszeń brak jest jednak diagnostycznych metod do jednoznacznego określenia czy dana reakcja w indywidualnym przypadku jest zbiegiem okoliczności czy skutkiem szczepień (jednym z wyjątków jest np. poszczepienne poliomyelitis). Najprawdopodobniej jedyną stosowaną przez pracowników NIZP-PZH metodą badania możliwego związku przyczynowego ze szczepieniem jest przegląd literatury głównie epidemiologicznej, czyli badań statystycznych na innych dzieciach, których wyniki z założenia nie mogą być automatycznie przenoszone na indywidualny przypadek NOP."
A teraz dowód na to, że przedstawiciele mz rączka w rączkę z producentem szczepionek – w tym przypadku bcg dobrze wiedzą czego się można spodziewać. ( podli łgarze i szubrawcy farmaceutycznej proweniencji, wakcynalne wampiry żerujące na cierpieniu dzieci, kanibale noworodków gustujący we wcześniakach, odrażające skrofuły mentalno-etyczne ….. mam tego już 2 strony ponieważ to mi daje jakie –takie odreagowanie)
Tu eufemistyczna ulotka dla pacjenta ( noworodek niech czyta) Nic niepokojącego, ot wypryski, samogojące się. No coś tam z kośćmi może być, jakieś zapalenie wymagające hospitalizacji., zwłaszcza niemowlęcia. http://www.biomed.lublin....epte&Itemid=121
 w przypadku znacznego powiększenia węzłów chłonnych należy odczekać, jeśli zmiany się nie cofną i nastąpi wyraźne rozmiękanie oraz narastające chełbotanie węzłów chłonnych wskazane jest nakłucie węzła i ewakuacja wydzieliny. Konieczne jest badanie bakteriologiczne wydzieliny ogólne i w kierunku obecności prątków; w przypadku stwierdzenia flory nieswoistej zaleca się leczenie etiotropowe;
 w przypadkach dużych owrzodzeń należy zabezpieczyć miejsce szczepienia przed zainfekowaniem sterylnym opatrunkiem, chronić przed kąpielą w basenie z chlorowaną wodą;
 w przypadkach dużych ropni, powstających niekiedy w następstwie owrzodzeń w miejscu szczepienia lub ropni podskórnych postępuje się podobnie. Ropnie te mają tendencję do samogojenia;
w przypadku występowania ropnia podskórnego, jego rozmiękania i ścieńczenia skóry nad nim, należy ropień nakłuć, treść ewakuować i poddać ją badaniu bakteriologicznemu; należy rozważyć ewentualność podania antybiotyków np. erytromycyny.
przypadki uogólnionego zakażenia BCG (BCG itis) z zapaleniem kości (ostitis BCG) Nawet poprawnie ulotki nie napisali OSTEITIS powinno być
 kwalifikują się do hospitalizacji; w takich przypadkach zwłaszcza u niemowląt należy wykonać badanie układu odpornościowego dziecka.

A to formularz do wypełnienia NOP po szczepionce bcg.
ZAZNACZAM, że tylko BCG "zasłużyła" na odrębny formularz. Reszta NOP-ów jest wrzucona do jednego wora - jednego formularza.
Czyli, że dobrze jest wiadome (KMWTW), co MOŻE SIĘ ZDARZYĆ. To wiedza reglamentowana.

http://www.mz.gov.pl/wwwf...ie_21122010.pdf

NIEPOŻĄDANY ODCZYN PO SZCZEPIENIU BCG (p/gruźlicy)
 Krosta ropna (o średnicy większej niż 10mm u noworodka lub większej niż 20 mm u dzieci starszych)
 Owrzodzenie (o średnicy większej niż 10mm u noworodka lub większej niż 20 mm u dzieci starszych)
 Powiększenie regionalnych węzłów chłonnych. Wielkość węzła ( w cm).......................
Węzły: pachowe nadobojczykowe szyjne inne (jakie?).......................................................
Ilość: pojedynczy węzeł kilka węzłów pakiet
 Zropienie okolicznych węzłów chłonnych Z przetoką? Tak Nie
 Poronny fenomen Kocha (3
)
 Ropień podskórny Z przetoką? Tak Nie
 Uogólnione zakażenie prątkiem BCG (m.in. zmiany w węzłach chłonnych innych regionów, zmiany kostne, osteitis BCG,
meningitis BCG, zmiany w innych narządach i tkankach) (4
)
 Keloid
 Martwica węzłów typu serowatego
 Erythema nodosum

JAKIM PRAWEM NIE MA PODANYCH CZĘSTOŚCI WYSTĘPOWANIA POWYŻSZYCH ODCZYNÓW NA ULOTCE.
Kryminalno farmaceutyczna zbrodnicza groteska.

A jak się zdarzy powyższa komplikacja, to wspaniałomyślnie kwalifikuje się do hospitalizacji. Tu powinien być link - chłopczyk umierający na gruźlicę mózgu. Był w już którymś moim poście.

Tu nieco wiedzy o gruźlicy. Wiedza skażona wakcynologią.

http://portalwiedzy.onet....lica,haslo.html

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Śro Wrz 25, 2013 00:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Paź 02, 2013 23:34   wakcynostory cd

Przedwczoraj w PR1 Janusz Weiss szukał odpowiedzi na pytanie " Czy szczepienia dla dzieci są obowiązkowe " Ciekawe, kto podsunął temat wraz z podsumowaniem, jakim dobrodziejstwem ludzkości szczepionki są. Ponoć STOP NOP próbował się skontaktować z redaktorem. BEZSKUTECZNIE.
Redaktor rozmawiał m.in z rzecznikiem GIS Janem Bondarem. I tu pan Bondar wypsnął dziwną informację o bcg. Mniej więcej cytuję : " Szczepionka bcg jest b. stara ale nikt nie wymyślił udoskonalonej"
Moim zdaniem ona doskonale spełnia swe zadanie. Demoluje noworodkom system immunologiczny z " targetem" na wywołanie alergii na mleczne i gluten dzięki użyciu
"substancji pomocniczej" glutaminianiu sodu. Ona jest rzeczywiście bardzo pomocna w tworzeniu niepoliczalnych rzesz alergików. BIG PHARMA robi kasę podwójnie. Raz na szczepionkach, dwa na leczeniu alergii i innych powikłań. Finansowe neverending story.
I dalej. "Ta szczepionka nie jest skuteczna w zapobieganiu gruźlicy ( SIC !!!) Ale zabezpiecza przed groźnymi powikłaniami tej choroby"
Być może tylko ja nie dostrzegam sensu w tej wypowiedzi a może pan rzecznik tak sobie świergoli, co mu ślina na język przyniesie, bo za to mu płacą.
Bo jeśli szczepionka nie zapobiega chorobie, to jak może zabezpieczać przed powikłaniami?
Czyli te prątki są wstrzykiwane noworodkom od tak, niby witaminka czy coś zupełnie obojętnego dla zdrowia. A jednocześnie MZ wypociło formularz do użytku wewnętrznego z takim spektrum NOP, że się można chwycić za głowę ( patrz poprzedni post).

Czego można życzyć płatnym orędownikom szczepionkowej gawnoprawdy, złodziejom kradnącym spokojny sen dzieciom i ich rodzicom, hienom i szakalom chłepczącym krew niewiniątek?

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Paź 04, 2013 06:14   

Kolejny tekst doktora Jerzego Jaśkowskiego, który też systematycznie GRYZIE I KOPIE ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY

Dr Andrew Wakefield ma rację ws. autyzmu!

http://wolnemedia.net/med...cje-ws-autyzmu/
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Paź 04, 2013 11:11   

http://biznes.onet.pl/wid...i,141557,w.html
Cytat:
– To naprawdę skandaliczne, że w Polsce w ostatnim sezonie 2012/2013 zaszczepiło się jedynie 3,75 proc. populacji, mimo że urzędy marszałkowskie w wielu województwach zapłaciły za szczepionkę dla osób po 64. roku życia – mówi polska wirusolog prof. Lidia Brydak. – Niestety my, Polacy, nie chcemy się szczepić przeciwko grypie - uważa.

JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Paź 04, 2013 21:40   seniorom raczej nie zaszkodzi

Szczepionkowa dobroć rozlewa się po całym kraju. A to w Ełku za darmo dla seniorów a to w Katowicach, jak słyszę, dla chętnych. Ale seniorom i tak NIC NIE BĘDZIE. Nie ma się czego bać, nawet jak się zaszczepią. Moja podopieczna otrzymała dwa razy p/grypową tych 8 i 9 lat temu i nic. Bo na takie niezgwałcone szczepionkami " immuniuniu" byle szczepionka nie zrobi wrażenia. To było oczywiście w czasach mojego funkcjonowania mentalnego w innym świecie. A jak jej organizm odpierał agresję zarazków uwieczniłam wierszem. Ze złości.

To był horror całkiem serio

To był horror całkiem serio-
Pewien wirus wraz z bakterią
Dziś wystawił na mnie haka,
Bo to ich właściwość taka.
Krążył sobie wpierw w eterze,
Przyglądając się ofierze.
Potem dał do nosa nurka
I zatkała się w nim dziurka.
Najpierw jedna, potem druga,
Z przerażenia okiem mrugam,
Walka jest wypowiedziana,
Co na miarę jest Pudziana.
Bierze mnie okropna złość,
Że takie nic, a da mi w kość.
Wykrakałam, już mnie łamie,
Włazi w kark, kolano, ramię.
Wirus mnoży się przecudnie,
A ja czuję się paskudnie.
Dalej walka już w parterze,
Bowiem powalona leżę.
Z oczu cieknie, z nosa ciurka,
Niby z zepsutego kurka.
A do tego męczą jeszcze
Naprzemiennie poty z dreszczem.
W łóżku pływam niby w łodzi,
Tonę w chustkach jak w powodzi.
Od śniadania do kolacji
Smak wytworów mam farmacji.
Jak ten wirus zezwierzęca,
Męczy, dusi i zniechęca.
Włos zmierzwiony mam w nieładzie,
Pod grzebieniem się nie kładzie.
Nos mój trąbą, cudnie nucę,
Bo w duecie nosa z płucem.
Od wieczora do śniadania
Pełno niezwykłego grania.
Płuca brzmią niby organy
Dając koncert niesłychany.
Słychać go aż na ulicy.
Przerażeni domownicy
Przemykają się pod ścianą,
Czy uchować im się dano?
Czy ktoś zdrowie swe ocali,
Czy też wirus da popalić?
Taki się uchowa, który
Ósmym cudem jest natury.
Nie pokona wirus babci,
Bo nie czuje na nią chrapci.
Bowiem nie gustuje wcale
W przedwojennym materiale.
Prawda rzuca na kolana.
Babcia lepsza od Pudziana.

Gdy zgromadzisz za majątek
Lat swych 9 już dziesiątek,
Możesz dotrwać do wieczności
I zadziwić pół ludzkości.
Byle wirus cię nie zgniecie,
Takie cuda są na świecie.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Paź 12, 2013 00:25   Historia chorób poszczepiennych

Opublikowano 22 wrz 2013
- „W Stanach Zjednoczonych FDA US Food and Drug Administration naliczyła 54.072 odwrotne reakcje poszczepienne w okresie od lipca 1990 do listopada 1993 roku. FDA przyznała również, że liczba ta odzwierciedla jedynie 10% wszystkich przypadków ponieważ większość lekarzy nie wykonuje raportów takiej sytuacji. Innymi słowy, odwrotne reakcje poszczepienne miało w tym czasie pół miliona dzieci."

- „W Omanie pomiędzy rokiem 1988 a 1989 wybuchła epidemia polio wśród tysięcy poprawnie zaszczepionych dzieci. Regiony gdzie najliczniej szczepiono miały największy współczynnik zachorowań, i odwrotnie -- regiony o najniższym współczynniku szczepień -- miały najniższą zachorowalność."

- „W Anglii między rokiem 1970 a 1990 zachorowało na koklusz ponad 200 tysięcy dzieci, które wcześniej były prawidłowo zaszczepione."

- „W 1967 roku WHO nazwała Ghanę strefą wolną od ospy po tym jak 96% tamtejszej populacji zostało zaszczepione. W 1972 roku Ghana doświadczyła jednej z najgorszych epidemii z najwyższym współczynnikiem śmiertelności."

- „W Indiach w latach 70-tych zaszczepiono przeciwko gruźlicy 260.000 osób. Okazało się potem, że to właśnie osoby zaszczepione częściej zapadały na gruźlicę niż nie zaszczepione."

- „W USA w 1960 roku dwóch wirusologów odkryło w obu stosowanych szczepionkach przeciwko polio wirusa SV40, który powodował raka u zwierząt jak również zmieniał ludzkie komórki. Miliony dzieci otrzymały te szczepionki."

- „W roku 1997 dr Jonas Salk, który był wynalazcą pierwszej szczepionki przeciwko polio, razem z innymi naukowcami oświadczyli, że masowe szczepienia przeciwko polio były przyczyną większości zachorowań na tę chorobę w USA po 1961 roku."

- „W Niemczech w 1940 roku wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciwko błonicy, po czym do 1945 roku liczba zachorowań na błonice wzrosła z 40.000 do 250.000."

- „W 1978 roku służby zdrowia 30-stu stanów w USA ujawniły, że ponad połowa dzieci, które zachorowały na odrę była poprawnie zaszczepiona."

- „W latach 1871-1872 w Anglii zaszczepiono przeciwko ospie 98% ludzi w wieku od 2 do 50-ciu lat. W krótce doświadczono tam najgorszej w historii epidemii ospy, która spowodowała śmierć 45.000 osób. Podobnie było w Niemczech. W tym samym czasie zaszczepiono przeciwko ospie 96% populacji, po czym epidemia ospy zabrała ponad 125.000 ofiar."

- „W czasopiśmie „The New England Journal of Medicine" lipiec 1994 wykazano, że ponad 80% dzieci do lat 5-ciu, które zachorowały na krztusiec były wcześniej poprawnie zaszczepione. 2 listopada 2000 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy i Chirurgów EEPS ogłosiło, że na 50-tym co rocznym spotkaniu członków Saint Louis głosowano nad rezolucją wzywającą do zakończenia obowiązkowych szczepień. Rezolucja przepadła tylko jednym głosem sprzeciwu."

- „W 1990 roku The Journal of the American Medical Association opublikował artykuł, który stwierdza: "Pomimo, że w USA więcej niż 95% dzieci w wieku szkolnym jest zaszczepionych przeciwko odrze, nadal wybuchają wielkie epidemie tej choroby. Większość przypadków dotyczy dzieci zaszczepionych powtórnie.""

- „W 1979 roku Szwecja odrzuciła szczepienia przeciwko kokluszowi jako nieskuteczne. Wśród ponad 5.140 przypadków zachorowań na krztusiec w roku 1978 aż 84% wystąpiło u dzieci 3-krotnie zaszczepionych. W USA koszt jednej szczepionki DTP wzrósł z 11 centów w 1982 roku do 11 dolarów w 1987 roku. Wytwórnie szczepionek musiały dołożyć 8 dolarów do każdej szczepionki, żeby pokryć koszty odszkodowań jakie musieli płacić rodzicom dzieci, które doznały uszkodzeń mózgu lub zmarły po tych szczepieniach."

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Paź 13, 2013 16:59   

GRYPA & SZCZEPIENIA - DR EWA DRZEWIECKA W STARCIU Z PROF. LIDIĄ BRYDAK (12.10.2013)

czyli mądra, uczciwa lekarka praktyk kontra tuba farmacji

http://www.vismaya-maitre...r_pl_video.html
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Paź 13, 2013 19:18   

xvk napisał/a:
GRYPA & SZCZEPIENIA - DR EWA DRZEWIECKA W STARCIU Z PROF. LIDIĄ BRYDAK (12.10.2013)
Cóż, należy zapytać, skąd swoją wiedzę czerpie p. Profesor, skoro twierdzi, że odczyn poszczepienny występuje do 24 godzin i jest niegroźny.
Na pewno nie ma pojęcia o oficjalnym formularzu zgłaszania powikłań, który to formularz przewiduje takie powikłania, jak:
* Zespół Guillain – Barre - wielokorzeniowe zapalenie demielinizacyjne
* Zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych
* Zapalenie ślinianek przyusznych
* Arthralgia -(ból stawów)
* Porażenie splotu barkowego
* Posocznica / Wstrząs septyczny
* Encefalopatia ( definiowana jako wystąpienie co najmniej dwu z następujących 3 objawów w przeciągu 72 godzin po szczepieniu:
......a) drgawek
......b) wyraźnych zaburzeń świadomości utrzymujących się dzień lub dłużej
......c) wyraźnej zmiany w zachowaniu dziecka utrzymującej się dzień lub dłużej)
* Zapalenie mózgu
* Zapalenie jąder
* Trombocytopenia
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Nie Paź 13, 2013 23:11   A ja wiem skąd czerpie wszelką wiedzę...

Pani profesor Brydak oznajmiła onegdaj, że zajmuje się tematem grypy od przeszło 20 lat. Ja nawet wiem jak się zajmuje. Otóż na wszystkich placówkach powiatowych sanepidu pracują mrówki - sanepidówki zbierające dane o wszystkich wydarzeniach w kręgu zainteresowań tej instytucji. Meldunki o tych wydarzeniach są składane z regularnością wyznaczaną odgórnie, zwykle co miesiąc. Ażeby dotrzeć w formie skondensowanej na biurko p. profesor. A ona zrobi dziurki dziurkaczem w karteluszkach, wepnie do teczuszki, teczuszkę wstawi do segregatorka a segregatorek ustawi na półeczce. Gdzie już stoją całe ich rządki.I tak 20 lat ciężkiej pracy na stołecznym posterunku- popiórdunku.

"W biurze jeszcze bardzo cicho.
W koszu śpi biurowe licho,
Które pełne jest ochoty
W dokumentach czynić psoty.
Śpią na biurku dwa zszywacze,
Stary dziurkacz i spinacze.
Jest porządek wśród pieczątek,
Leżą ułożone w rządek.
Bardzo dzisiaj sa zmęczone ,
Gdyż skakały jak szalone,
Wczoraj bowiem przez dzień cały
Urzędową moc dawały
Dokumentów całej masie,
Aby w pełnej stały krasie.
Puchną więc segregatory
Z dumy- mając takie zbiory.
Dziurkacz siedzi niby myszka,
Wczoraj wzięła go zadyszka,
Musiał wyciąć kilo dziurek,
Dokumenty są pod sznurek."

Ja też podawałam meldunki, produkowałam dokumenty, psując papier i ...swoje nerwy. Odreagowywałam w specyficzny sposób.
_________________
gea
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Paź 15, 2013 22:39   

Wideo jest w języku rosyjskim z polskimi napisami. W końcówce jest o szczepionkach, ale początek jest bardziej interesujący, gdzie chodzi o leczenie raka.
http://www.youtube.com/watch?v=BIyPLNtEpNI
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Paź 16, 2013 22:25   Szczepionki - broń masowej zagłady

Interesujący przekaz Desiree Rover na temat szczepionek. Nie należy się zrażać stylem wypowiedzi na początku - to dla Amerykanów.
Odnalazła sens życia w demaskowaniu działania ZBRODNICZEGO SYSTEMU SZCZEPIONKOWEGO.

http://www.youtube.com/watch?v=t2KFRkovr0E

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
  Wysłany: Śro Paź 16, 2013 23:31   Efekty morderczych praktyk szczepień noworodków

Efekty morderczych praktyk szczepień noworodków

http://www.youtube.com/watch?v=BaJyho1vD-s

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY SYSTEM SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 16:29   

U Astomarii nowy tekst o szczepieniach - też gryzie i kopie
http://astromaria.wordpre...o-co-sie-rusza/
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Paź 17, 2013 16:51   

xvk napisał/a:
U Astomarii nowy tekst o szczepieniach - też gryzie i kopie
http://astromaria.wordpre...o-co-sie-rusza/
(...)

Też na to kiedyś zwróciłem uwagę.
8/
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Paź 23, 2013 20:40   

Dr Andrew Wakefield przechodzi do ataku – zapowiedź filmu “Bought”

http://www.youtube.com/wa...EcIkOJCKys&hd=1

http://www.youtube.com/wa...TOBtj83c7Q&hd=1

Cytat:
Piramida kłamstw usypana przez przekupionych dziennikarzy i czarnego PR firm farmaceutycznych zaczyna się walić z hukiem. Jest coraz więcej dzieci ciężko i nieodwracalnie uszkodzonych przez szczepionki i coraz więcej dowodów na ich toksyczność. Dowody oparte na sprzedajnej pseudonauce mają krótki żywot i wszystko wskazuje na to, że zwycięstwo prawdy i sprawiedliwości jest już blisko


źródło: http://astromaria.wordpre...z-filmu-bought/
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Paź 25, 2013 09:02   

Autyzm i szczepienia - prof Maria Dorota Majewska.pdf

https://docs.google.com/file/d/0B5XZzwiWqk2_U29vMjJFSHAzTzg/edit?usp=sharing&pli=1
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Paź 28, 2013 18:19   

Alergie na jajko kurze a szczepionki obecnie stosowane w Polsce.

Problem w tym, że w Polsce NADAL wykrywalność alergii JEST NISKA.

Po co ja to czytam, tylko mnie to wkurza.

Z samej niewiedzy ile jest alergii na jajko wśród osób dorosłych - w każdym wieku - !!! można mieć, dostać alergię na jajko - i dzieci już mozna by sobie odroczyć szczepienia - ale po co - lepiej napisac,że badania pokazały, że alergenności nie ma albo, że to nie wpływa na organizm.

Kurde JAKIE BADANIA!!! NA KIM? NA 100 OSOBACH, 1000? ZDROWYCH, DOROSŁYCH?

PRZECIEŻ NIE ROBI SIĘ BADAŃ ANI NA DZIECIACH ANI NA STARSZYCH, ANI NA TYCH PO ZMNIEJSZENIU ODPORNOŚCI UKŁADU IMMUNOLOGICZNEGO !!!

http://szczepienia.pzh.go...2&id=84&sz=1183
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Paź 28, 2013 18:36   

zalecenia co do szczepień u dzieci z alergią na jajka, opis badania i zalecen z wielu krajów

jest w tym pliku pdf wszystko po polsku i mam pytanie:

skoro lekarz alergolog NIE MUSI cytat:
*
Lekarz alergolog lub immunolog nie musi
konsultować dzieci z alergią na białko jaja kurzego
oraz dodatnimi testami z alergenami białka jaja ku-
rzego pod kontem kwalifikacji do szczepienia MMR.
W tym kontekście należy jedynie zapytać rodziców

link: http://www.medpress.com.pl/PE68798/IRR20132/10.pdf
*
konsultować !!!! to skąd się dowie,że alergia na składnik jajka z tej szczepionki wystąpiła !!!!

po DRUGIE i najważniejsze, JAK SIĘ WEJDZIE W TEMAT JAK SĄ PRODUKOWANE TESTY WYKRYWAJĄCE SZCZEGÓLNIE alergeny POKARMOWE czy na leki czy na antybiotyki TO :
alergen z testu na białko, żółtko kurze nie jest tożsamy z alergenem ze szczepionki

alergeny w testach to wyciągi, ile jest firm produkujących testy tyle jest różnic w wyciągach !!!!!
bo żeby zechcieć sprawdzić, że alergen ze szczepionki wywołał alergię trzeba by zrobić test tylko i wyłącznie z produktem konkretnym czyli szczepionką jako składnikiem testu :

sorry ale wydaje mi się to kosmosem, którego raczej nikt nie zrobił !!! więc o czym my mówimy....
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Paź 28, 2013 21:31   

[quote="sylwiazłodzi"]sorry ale wydaje mi się to kosmosem, którego raczej nikt nie zrobił !!! więc o czym my mówimy..../quote]

Bo szczepionki są właśnie koszmarem z Kosmosu. Tyle, że na ziemi wymyślonym. No ale już Szekspir to zauważył (Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło. There are more things in Heaven and Earth, than are dreamt of in your philosophy. )
Żadnej logiki nie można się tu dopatrywać, jak tylko tej, komu mają one służyć. BIG PHARMIE.
Wczoraj w radiowej Trójce była poranna audycja dla dzieci o zdrowiu w szczególności - zapobieganie zachorowaniom.
Czekałam na indoktrynację nieletnich. Doczekałam się. Dziewczynka niewinnym głosikiem spytała : " czy warto się szczepić ?" Przeciwko grypie, rzecz jasna.Dzieci kilkuletnie o niczym innym bowiem nie rozmyślają, jak o tym czy warto się szczepić przeciwko grypie. O tym głównie dyskutują podczas zabaw w piaskownicy i w przedszkolu.
Pani doktor odpowiedziała przekonująco - TAK. I wdrukowywała w dziecinne główki farmaceutyczne gawnoprawdy.
Jedynym sposobem na zaszczepienie dzieci nieufności do medycznej i wszelkiej innej indoktrynacji jest czytanie bajek. Codziennie. Dorosłym też się przyda.
Podstawowy zestaw to lektury Jana Brzechwy. Klasyka - Żaba

Pewna żaba
Była słaba
Więc przychodzi do doktora
I powiada, że jest chora.

Doktor włożył okulary,
Bo już był cokolwiek stary,
Potem ją dokładnie zbadał,
No, i wreszcie tak powiada:

"Pani zanadto się poci,
Niech pani unika wilgoci,
Niech pani się czasem nie kąpie,
Niech pani nie siada przy pompie,
Niech pani deszczu unika,
Niech pani nie pływa w strumykach,
Niech pani wody nie pija,
Niech pani kałuże omija,
Niech pani nie myje sie z rana,
Niech pani, pani kochana,
Na siebie chucha i dmucha,
Bo pani musi być sucha!"

Wraca żaba od doktora,
Myśli sobie: "Jestem chora,
A doktora chora słucha,
Mam być sucha - będę sucha!"

Leczyła się żaba, leczyła,
Suszyła się długo, suszyła,
Aż wyschła tak, że po troszku
Została z niej garstka proszku.

A doktor drapie się w ucho:
"Nie uszło jej to na sucho!"


GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 02:39   

http://wiadomosci.gazeta....l#BoxSlotII3img

No własnie ,syn mi odpisał tym linkiem bo sie wystraszył
no i teraz ..... :shock:
Jednej z bliżniaczek [3 iesiące] , utrzymuje sie siniak pod okiem
i zaden lekarz nie może stwierdzić od czego .Kropelki ani okłady niepomagają.
Maja skierowanie do szpitala .. :(
_________________
pozdrawiam
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 08:05   

W populacjach, gdzie w ogóle sie nie szczepi taki scenariusz jest niestety realny.
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1452
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 08:30   

Molka napisał/a:
W populacjach, gdzie w ogóle sie nie szczepi taki scenariusz jest niestety realny.


Ten przykład z Syrią nie dotyczy nieszczepienia tylko wojny. Jak wybucha wojna, bieda, to choroby się pojawiają i dzieci umierają. Czy były szczepione, czy nie to bez znaczenia.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 08:41   

Piotrx napisał/a:
Molka napisał/a:
W populacjach, gdzie w ogóle sie nie szczepi taki scenariusz jest niestety realny.


Ten przykład z Syrią nie dotyczy nieszczepienia tylko wojny. Jak wybucha wojna, bieda, to choroby się pojawiają i dzieci umierają. Czy były szczepione, czy nie to bez znaczenia.

Dziwne myslenie masz, gdyby populacja była wyszczepiona, to wojna, czy bieda nie była by powodem pojawienia sie polio.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 10:11   ZAMIAST CZYSTEJ WODY I ŻYWNOŚCI -szczepionka

Niestety, dostałam odruchu niczym pies Pawłowa. Reaguję alergicznie na każdą wzmiankę o szczepieniach. Miałam też skomentować tę informację ale już zabrakło czasu. Zbulwersowała mnie bardzo.

Jest szczytem cynizmu i bezczelnej wyuzdanej amoralności oferowanie pokrzywdzonym wojną syryjskim dzieciom szczepionki a nawet serii. Zamiast żywności, czystej wody strzykawka z wirusem na który ich układ immunologiczny nie będzie mógł wytworzyć odporności. DRANIE I S- BYKI. WHO z nieprzypadkową osobą rzecznika jest jedną z organizacji, którą uważam za zbrojne w strzykawkę siedlisko łapówkarzy i pozbawionych człowieczeństwa konstruktów w formie ludzkiej.
„Potwierdzono występowanie polio wśród dzieci w północno-wschodniej Syrii - poinformowała dziś Światowa Organizacja Zdrowia. - Na 22 zbadane przypadki w 10 potwierdzono występowanie wirusa polio - powiedział na konferencji w Genewie rzecznik WHO Oliver Rosenbauer.”




W 2009 się przez przypadek nie udało.

Patrz Jane Burgemkeister http://www.youtube.com/watch?v=ILqMqGDW0Jw
Teraz się może uda…
http://www.youtube.com/watch?v=ILqMqGDW0Jw


Nasunęło mi się pewne porównanie, nieadekwatne bo nie ta skala.

Kaczki Dziennikarskie, Gęsi Polskie oraz Baranie Łby powtarzające zdanie o konieczności zaszczepienia TERAZ biednych syryjskich maluchów szczepionkami mogę porównać do poziomu królowej Marii Antoniny.
Maria Antonina (Marie Antoinette) miała wygłosić sławne zdanie "S’ils n’ont pas de pain, qu’ils mangent de la brioche !" ("Jeśli nie mają chleba, niech jedzą maślane bułki.").


GRYZE I KOPIĘ ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 16:27   

Co do epidemii polio:
http://pl.scribd.com/doc/...es-clear-slides



JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 19:02   

Warto byłoby co nieco przetłumaczyć z tego linku. Bo zalatuje z niego smród ohydnych pazernych poczynań BIG PHARMY. I sporo konkluzji - ostrzeżeń można wyciągnąć.
Gdzieś mignęło mi zdanie, że w jakimś brazylijskim plemieniu Xavante nie stwierdzono objawów polio, mimo iż ludzie ci mieli przeciwciała.

http://pl.scribd.com/doc/...es-clear-slides

Na końcu strona tytułowa książki

"Dissolving illusions

Disease, vaccines and history you don't know"

autorstwa Susanne Humpries MD and Romana Bystrianyk ( swojsko brzmiące nazwisko)

Pewnie nie przetłumaczona a POCZYTAŁOBY SIĘ.

A z tego linku następny o Gardasilu w Japonii.
Sprawa świeża :http://www.beyondconformity.org.nz/
Japończycy się zdążyli zorientować że GARDASIL JEST NIEBEZPIECZNĄ TRUCIZNĄ USZKADZAJĄCĄ MÓZG.
No w Polsce głupota z łotrostwem funduje za nasze pieniądze zbrodniczą szczepionkę polskim dziewczętom.
Nie ma takiego emotikona, który mogłabym tu zastosować.
Doktor Mengele pozostawił rzesze swoich prymusów i urzędując w piekle może być z siebie dumny.
A ja życzę tym wszystkim zbrodniarzom świadomym tego co robią aby pewnego dnia, patrząc w lustro umarli z obrzydzenia.


GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Sob Lis 02, 2013 19:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lis 02, 2013 22:04   

Susceptibility: Xavante Tribe Brazil
Brazilian Xavante native people:immune to all three types of polioand had no disease.
“The paradox of a virtual absence of paralytic poliomyelitis among such heavily infected groupsas this, despite high antibody titers, is well known...“
str.12 http://pl.scribd.com/doc/...es-clear-slides

~Neel JV et. al, 1964. “Studies on the Xavante Indians of the Brazilian Mato Grosso.”
Am J Hum Genet, Mar;16:52-140 PMID 14131874
http://www.ncbi.nlm.nih.g...1932461/?page=1

JW
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Nie Lis 03, 2013 19:06   

figa napisał/a:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14862813,Polio_wrocilo_do_Syrii___Pierwsze_przypadki_od_14.html#BoxSlotII3img

No własnie ,syn mi odpisał tym linkiem bo sie wystraszył
no i teraz ..... :shock:
Jednej z bliżniaczek [3 iesiące] , utrzymuje sie siniak pod okiem
i zaden lekarz nie może stwierdzić od czego .Kropelki ani okłady niepomagają.
Maja skierowanie do szpitala .. :(


figa zbadajcie ten siniak jeśli nie chce zejść prosząc o skierowanie na wyniki krwi , usg ale wcześniej obrysujcie go mazakiem tak byście widzięli i mogli stwierdzić,że faktycznie nie schodzi, tj. nie zmniejsza się bo przyczyn może być kilka i po pediatrze są lekarze różnych specjalności którzy mogą to zbadać jeśli krew by była ok to usg by pokazało jakiego typu to zmiana. Może faktycznie szpital jest ok.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 02:58   

Sylwia
nie schodzi już od miesiaca ,myśleliśmy ,ze może sie uderzyła ,zatarła ,
ale niestety nieschodzi a nawet jest nieco większy .
Tak maja zrobić usg i ekg serca -bo to naczyniak i chyba chodzi o jakieś leki .
_________________
pozdrawiam
 
     
opiotr 

Dołączył: 19 Kwi 2013
Posty: 133
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 07:03   

figa napisał/a:
Sylwia
nie schodzi już od miesiaca ,myśleliśmy ,ze może sie uderzyła ,zatarła ,
ale niestety nieschodzi a nawet jest nieco większy .
Tak maja zrobić usg i ekg serca -bo to naczyniak i chyba chodzi o jakieś leki .

Pamiętam jak z bratem się bawiliśmy w przyssanie kubka do twarzy, bo akurat byliśmy chorzy i do przedszkola nie chodziliśmy. Brat jakoś tak zrobił, że przyssał kubek i jak oderwał to w to miejsce powstał wielki siniak i wszystkie naczynka powychodziły. Mama się wystraszyła a brat się wstydził przyznać i powiedział, że samo takie coś się zrobiło. Mama pobiegła do lekarza a tam, że napewno to jest od leków jakiś. Seria badań ale nic nie wykryli, skierowanie do szpitala wszystkie możliwe badania i też nic nadzwyczajnego nie znaleźli. Wizyty u jakiś specjalistów i na końcu wydali werdykt, że to musi być uczulenie na polopirynę. Brat przez całe dzieciństwo nie dostał polopiryny :) , bo do końca szedł w zaparte. A siniak strasznie długo mu się utrzymywał chyba dopiero po miesiącu zaczął blednąć. Fantazja dzieci nie ma granic czasem.
Taki mały OT.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 09:03   

Jeśli to jest naczyniak to najlepiej załatwić to z lekarzem tak jak ja wiem po leczeniu Bartka z oddziału w Łodzi : Chirurgii i Onkologii , USG jeśli jest tylko na policzku pokaże wewnętrzny rozrost tego co jest w środku.
Lekarz onkolog wypowie się najlepiej czy czekać czy nie czekać i to on powynikach badań podejmuje decyzję o operacji bądź leczeniu bezoperacyjnym które też jest skuteczne !!!! Ja miałam doświadczenie z chirurgami, że kazali czekać ja ich zdanie zignorowałam i szukałam dalej onkologa jakkolwiek strasznie to brzmi bo ostatecznie leczenie naczyniaka trafia do onkologa na długi lub krótszy czas i chirurdzy nie wszystko wiedzą oni zajmują się tylko można by powiedzieć częścią usuwania !!! naczyniaka gdy jest taka potrzeba operacyjnie. Nasz Bartek jak kiedyś pisałam był jednym z najmłodszych którzy trafili w Łodzi do docent Andrzejewskiej i jej zdanie było takie takie,że lepiej monitorować i wyleczyć im dziecko młodsze .

Nie sugerujcie się więc zdaniem chirurhów,zróbcie badania i poszukajcie onkologa , który leczy tam gdzie mieskacie naczyniaki. Z tego co pamiętam są różne chyba formy naczyniaków. I różne sposoby leczenia bo wycięcie jest zawsze nakońcu jeśli zagraża zdrowiu lub życiu. Policzek to dość problematyczne miejsce.

Mój syn miał naczyniaka limfatycznego. Poza zmianą na palcu stopy, ma na plecach zmianę, ona została zbadana USG ale nie zmienia się, nic się nie dzieje więc nie leczono tego. Wiek dziecka się liczy.

pozdrawiam figa
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 17:56   

Molka napisał/a:
gdyby populacja była wyszczepiona, to...

Czy epidemia jest z powodu niepowodzenia szczepienia czy z nieszczepienia?
Na przykładzie odry:

http://www.youtube.com/wa...43M9QmMAp0&hd=1

Cytat:
Wszystkie wybuchy epidemii były wśród dzieci prawie w 100% zaszczepionych .... a nawet dokładnie w 100% zaszczepionych.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 22:37   virusmyth ?

http://www.youtube.com/watch?v=YCOVTOsy4So
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lis 05, 2013 22:42   

GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 06, 2013 09:45   

Okazuje się, że dzieci masowo umierają w kraju ogarniętym wojną nie z powodu nędzy i niedożywienia, ale z powodu braku szczepień.
http://wiadomosci.onet.pl...szczepien/ylyv3
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 06, 2013 09:47   

Mamy okazję obserwować in statu nascendi zmasowany pijar lobby szczepionkowego.
http://wiadomosci.onet.pl...zka-denga/xn6ft
JW
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Śro Lis 06, 2013 23:58   

http://over-vaccination.net/

i

http://vactruth.com/2013/...rketing-tricks/

Szczepionki to chyba najlepszy przykład tworzenia nowych rynków zbytu i "lojalnych" klientów... na lata. Tym bardziej w krajach trzeciego świata, proste "leki", prości ludzie... łatwa kasa.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 10:12   

Odpowiedź dr Sherri Tenpenny na raport UNICEF-u dotyczący rodziców, którzy nie chcą szczepić dzieci. UNICEF manipuluje informacjami i sformułowaniami aby zatroskanych o zdrowie dzieci rodziców, którzy obawiają się skutków ubocznych szczepień i zgonów poszczepiennych, przedstawić jako religijnych fundamentalistów i zwolenników teorii spiskowych.

https://www.youtube.com/w...f9-KRVMJT8&hd=1
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 20:43   

Alarmująca informacja w radiu na 1 . Zabrakło w aptekach szczepionki p/ grypowej. Powodem tej sytuacji jest malejąca z roku na rok ilość szczepiących się. Tragedia. Szczególnie w Krakowie. MINISTER ZDROWIA JUŻ zainterweniował i zamówił odpowiednią ilość tego ratującego zdrowie i życie medykamentu. W ub. roku zmarło ponoć 119 osób w wyniku powikłań po grypie... :faint:
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 23:29   Dawidek

Witajcie na stronie Dawidka Paćko
chorego na cytopatię mitochondrialną,
encefalopatię postępującą
oraz padaczkę lekooporną.

Dziękujemy że nas odwiedziliście. Na tej stronie będziemy chcieli przybliżyć Wam tematykę związaną z chorobą i rehabilitacją naszego synka.

Dawidek urodził się w styczniu 2010r. Do 31.07.2010r. rozwijał się dobrze był pogodnym i pełnym radości dzieckiem. Szczęście jednak nie trwało długo. W dniu 31.07.2010r. Dawidek dostał ataku padaczkowego tak mocnego, że stracił wszystkie dotychczas nabyte umiejętności ruchowe. Przestał ruszać rączkami i głową. Tego samego dnia w ciężkim stanie trafił na Oddział Neurologii do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach-Ligocie. Wraz z dzieckiem wiele miesięcy przebywaliśmy na diagnostyce w Klinice w Katowicach.

Pierwsze rozpoznanie kliniczne to padaczka lekooporna. Pomyśleliśmy, że można z tym żyć i żyliśmy nadzieją że stan się poprawi, jednak z dnia na dzień było tylko gorzej. Przebywaliśmy cały czas w szpitalu. Po wielu miesiącach specjalistycznych badań wykonanych w Katowicach i Warszawie otrzymaliśmy diagnozę: encefalopatia postępująca o nieustalonej etiologii, cytopatia mitochondrialna i zaburzenia enzymów łańcucha oddechowego mitochondriów. Wszystkie choroby z tej grupy spowodowane są nieprawidłowym funkcjonowaniem mitochondriów. Mitochondria są „elektrowniami” komórek, które przetwarzają pokarm na energię. Jakikolwiek błąd w tym procesie skutkuje brakiem energii w komórkach, który poważnie upośledza pracę takich organów jak mózg, serce czy mięśnie szkieletowe.

Następstwem choroby jest ciężka lekooporna epilepsja oraz całkowity brak rozwoju psychoruchowego. Dawidek samodzielnie nie trzyma głowy, nie mówiąc już o siedzeniu, mówieniu lub innych samodzielnych czynnościach. Choroba jest nieuleczalna. Aby dziecko mogło żyć to my rodzice, rehabilitanci i szereg innych specjalistów musimy każdego dnia go stymulować i ćwiczyć zarówno jego system mięśniowy jak i oddechowy.

W związku z epilepsją Dawid musi zażywać bardzo silne lekarstwa, na które organizm często reaguje negatywnie. Obecnie Dawid stanął w rozwoju na etapie dziecka 3 miesięcznego. W dniu 05.10.2010r. Dawidek otrzymał orzeczenie o niepełnosprawności na okres trzech lat. Na tę chorobę nie ma lekarstwa, jedynie rehabilitacja i specjalistyczny sprzęt jest w stanie utrzymać Dawidka na jakimś etapie rozwoju, chociaż niestety choroba postępuje.

NIEUSTALONA ETIOLOGIA, NIEUSTALONA ETIOLOGIA, NIEUSTALONA ETIOLOGIA...


GRYZĘ I KOPIĘ ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Lis 07, 2013 23:45   Filantropia Billa Gatesa

Filantropia to obowiązek moralny
Bez wątpienia Gates ma niecodzienne podejście do tematu filantropii. Jest ona dla niego obowiązkiem moralnym. I kiedy większość miliarderów zadowala się wybudowaniem kolejnej biblioteki czy szpitala niegdysiejszy szef Microsoftu ma znacznie ambitniejsze cele. Chce pozbyć się chorób dziesiątkujących dzieci w krajach rozwijających się. W 1997 roku wraz z żoną założył Bill & Melinda Gates Foundation, w ramach której wspiera finansowo organizacje opracowujące programy szczepień mających wyplenić polio, ograniczyć zachorowania na malarię, HIV, AIDS. Kładzie też nacisk na praktyczne rozwiązania - jak choćby przenośne lodówki, w których szczepionki mogą być utrzymywane w odpowiedniej temperaturze bez źródła prądu.

Wzruszyłam się do łez.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Lis 08, 2013 08:29   Re: Dawidek

gea napisał/a:
W związku z epilepsją Dawid musi zażywać bardzo silne lekarstwa, na które organizm często reaguje negatywnie.
I oczywiście ani słowa o diecie ketogennej, za to mnóstwo wysublimowanych terapii.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lis 09, 2013 00:29   co do polio i innych wynalazków

Co do epidemii polio:
http://pl.scribd.com/doc/...es-clear-slides

Obrazek

Należy dobrze przyjrzeć się obrazkowi. Przedstawia on dwie krzywe. Jedna to zachorowania na polio a druga produkcja DDT. Zadziwiająco podobnie przebiegają. Dichlorodifenylotrichloroetan (łac. Clofenotanum; DDT, Azotox) – organiczny związek chemiczny z grupy chlorowanych węglowodorów. Stosowany jako środek owadobójczy. Syntezę DDT przeprowadził po raz pierwszy w 1874 austriacki chemik Othmar Zeidler. Właściwości owadobójcze tego związku odkrył Szwajcar Paul Müller, za co otrzymał Nagrodę Nobla w 1948 r.
Wykorzystywany był powszechnie od początku lat 40. do początku lat 60. XX wieku. Na większą skalę zastosowano go w czasie II wojny światowej do ochrony wojsk sprzymierzonych przed tyfusem plamistym, roznoszonym przez wszy. Wydawał się wprost idealnym środkiem do ochrony roślin, w latach 60. XX w. stosowany na całym świecie w potężnych ilościach.
Toksyczny dla owadów – wnika w sposób kontaktowy przez przewód pokarmowy lub powłoki ciała i powoduje zaburzenia pracy systemu nerwowego owadów.http://pl.wikipedia.org/wiki/Dichlorodifenylotrichloroetan
Można sobie doczytać więcej, do dziś jest stosowany w biednych krajach. Należy sobie dac na wstrzymanie gdy najdzie ochota na owoce z nich. Zapewne występuje tam też polio.
Znam osobiście osobę chorą na " stwardnienie rozsiane". Jako młody rolnik sporo pestycydów stosował, nie stosując " ochron". Wtedy miał I objawy SM. W tym roku- drążąc temat szczepień spytałam o szczepienie na tężec ( miał wypadek) Odpowiedział, że nie musiał, bo wziął 3 dawki i jest zabezpieczony. ( w składzie jest thiomersal i związek glinu - duet neurotoksyczny) Teraz powłóczy nogami i chodzi w pampersach. Do chorób neurologicznych należą (wiki):

Do chorób neurologicznych należą m.in.:
padaczka
stwardnienie zanikowe boczne
choroba i zespół Parkinsona (zespół parkinsonowski)
choroba Alzheimera
choroba Huntingtona
choroba Creutzfeldta-Jakoba
zespół Guillaina-Barrégo
stwardnienie rozsiane
migrena
klasterowy ból głowy
udar mózgu
zapalenie opon mózgowych
encefalopatia wątrobowa

A teraz się uczepiam pewnego zespołu, nie muzycznego, niestety
Kiedy uszkodzone są nerwy mówimy o neuropatii. Jeśli jest to pojedynczy nerw będzie to mononeuropatia, jeśli kilka lub więcej - mononeuropatia wieloogniskowa. Z kolei symetryczne zajęcie wielu nerwów nazwiemy polineuropatią. Zespół Guillaina-Barrégo należy do tej ostatniej grupy i jest wśród nabytych polineuropatii najczęstszy.
Różne polineuropatie nabywa sie po prostu jak w sklepie jaja. I okazuje się, że nie zauważyliśmy-nieświeże.
http://neurologia.wieszja...to-takiego.html
Przyczyna nieznana
Choć chorobę Guillaina-Barrego po raz pierwszy opisano w 1859 roku, a rocznie zapada na nią od 1-5 osób na 100000, to wciąż nieznana pozostaje jej etiologia. Nerwy uszkadzane są w wyniku reakcji autoimmunologicznej. Za czynniki wyzwalające uważa się infekcje Mycoplasama pneumoniae, Haemophilus influenzae, Campylobacter ieiuni, wirusem Epstein-Barr, cytomegalii i HIV. Zespół G-B może również towarzyszyć boreliozie, sarkoidozie oraz nowotworom. Opisywano również jego występowaniu po szczepieniach przeciw grypie, ospie, tężcowi, wściekliźnie.
Mimo tylu potencjalnych czynników wyzwalających w około 60% przypadków nie udaje się wykryć konkretnej przyczyny.
No po prostu nie wiadomo skąd " nagle się je dostaje" Trudno bowiem znaleźć ciąg przyczynowo skutkowy i należy oskarżać zabójcze wirusy.
Dziatwę straszono : dziadem, wilkołakiem, zbójem, baba jagą a teraz pedofilem
( i słusznie tym ostatnim) Bo mały i dużego się boi. Dużego najlepiej straszyć małym, niewidocznym. A najlepiej takim, którego nie ma.


OCZYWIŚCIE, ŻE NADAL BĘDĘ GRYZŁA I KOPAŁA ZBRODNICZY PROCEDER SZCZEPIONKOWY.[/color]

[color=green]Wirusem mnie już nikt nie przestraszy.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lis 09, 2013 09:09   UNICEF działa

Od rana radio pr 1 podrażniło mi układ nerwowy przez elektryzującą informację. Oto UNICEF niesie pomoc dzieciom w Sierra Leone. Brakuje tam żywności i 60 % dzieci umiera z głodu. Ale pomocna dłoń już wyciąga rękę do umierających dzieci. Ze szczepionką z lodówki na baterie słoneczne.
Problem juz zauważył 4 dni temu Onet


"Peter Konneh z Sierra Leone był o krok od śmierci. Kiedy udało mu się wyzdrowieć, podjął decyzję, że całe swoje życie poświęci pomocy innym. Tak też się stało. Mimo jego wieloletnich starań sytuacja w kraju nadal jest tragiczna, a brak szczepień zabija setki dzieci.

Wiele dzieci nigdy nie otrzymuje szczepionki, bo ich matki nie mają siły na wędrówkę z małym dzieckiem na ręku do punktu szczepień oddalonego nawet do kilkudziesięciu kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Tę sytuację chce zmienić UNICEF. Pomóc można w bardzo prosty sposób - wystarczy wejść na stronę www.unicef.pl/pomagam. Jedna szczepionka ratująca życie kosztuje zaledwie 50 groszy! "

Wysupłaj 50 groszy i pomóż w eutanazji. Szczepionka " na tężec" najlepiej sie do tego nadaje- rtęć z aluminium.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Lis 09, 2013 09:14   

Wiadomość z ostatniej chwili - z radia. Pomoc dla dzieci w Syrii już jest w toku. 20 mln dzieci ma ją otrzymać.

Jak kto w boga nie wierzy to w szatana musi uwierzyć. Dobroć UNICEFu w obrazkach na stronie tamże.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pon Lis 11, 2013 14:49   

Astromaria wspominana przez br. Forda, pewnie już było, ale to dobry tekst.

http://astromaria.wordpre...ne-i-skuteczne/

:shock:
Ostatnio zmieniony przez vvv Pon Lis 11, 2013 14:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
dario_ronin
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 11, 2013 15:22   

gea napisał/a:
Jak kto w boga nie wierzy to w szatana musi uwierzyć

Sprzeczność logiczna jakby - Szatan też jest bogiem 8)

D
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Lis 11, 2013 23:43   

Mówi pan, że poprzez rozprzestrzenienie tego wirusa będziemy eliminować osoby, które organizują zamachy bombowe, które chodzą na rynek wysadzając go w powietrze?
http://www.prisonplanet.p...acja,p649259960
Nasza hipoteza zakłada, że ​​są to fanatyczni ludzie i że mają nad ekspresję genu VMAT2 i "zaszczepienie" ich pozwoli wyeliminować to zachowanie.
Tak więc dalej mamy godne uwagi dane. Na tym slajdzie mamy dwie tomografie mózgu. To są fMRI (magnetyczny rezonans mózgu). Mamy tutaj dwie osoby o różnym poziomie ekspresji genu VMAT2.
Na górze mamy osobę która jest religijnym fanatykiem i ma wysoki poziom VMAT2.
Druga osoba poniżej ma niski poziom genu VMAT2. Ta osoba określa siebie jako niespecjalnie religijna. W każdym przypadku czytano osobom religijny tekst.
Osobie [na górze] wyświecił się obszar w prawej górnej, środkowej części bruzdy/gyrusa. Ta jest część mózgu odpowiedzialna za intensywne przekonania i pragnienia.
Jako kontrast [na dole] widzimy osobę która sama nie opisuje siebie jako religijną. Kiedy jej przeczytano religijny tekst ta część mózgu się wyświeca. Jest ona odpowiedzialna za obrzydzenie lub niezadowolenie gdy coś usłyszymy.

Mnie jest bardzo potrzebne odszczepienie i odczepienie od manii prześladowczej, którą posiadam. To ma cechy religijnego fanatyzmu i fundamentalizmu. Zgłaszam swoja osobę do porażenia zbawiennym wirusem. Zgłaszam samokrytykę,ponieważ wiem, że jestem szkodliwym elementem w społeczeństwie normalnych ludzi. Niewykluczone, że przy tym mogę zginąć. Zabita śmiechem.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Lis 14, 2013 00:45   

dario_ronin napisał/a:
gea napisał/a:
Jak kto w boga nie wierzy to w szatana musi uwierzyć

Sprzeczność logiczna jakby - Szatan też jest bogiem 8)

D


Danaż moja dana utłukłam szatana, ubiłam wirusa, wcale się nie rusa.
Bezlitosna rzecz jest taka, nie masz ci już raka.
Jak widać, coś mam z głową. Komputer mi się przegrzał ( jeden i drugi) :hah:
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 14:34   

Ciemna strona Gardasilu - historia Ashley Adair

http://www.youtube.com/wa...Av6sLorTIA&hd=1

Bez komentarza ;(
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sty 07, 2014 08:53   

http://www.bmj.com/content/347/bmj.f7507

http://therefusers.com/re...l/#.Ust0FHl3vVg

http://vaccineliberationa...ll-documentary/

http://wolnemedia.net/zdr...luzbie-zdrowia/
http://wolnemedia.net/zdr...b-lekarskich-2/

https://www.youtube.com/watch?v=aTAxTkgkl74

https://www.youtube.com/user/magda25g/videos
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Sty 08, 2014 23:42   

Z linków poruszające mnie są informacje dot. eutanazji dzieci, eugeniki. Od dłuższego czasu JA mam z tym problem. Dobrze, że moje posty zostały usunięte, bo emocjonalność nie wpływa na rozwiązanie czegokolwiek. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Wynikało to z mojego przerażenia i próby wpłynięcia na młodych ( których identyfikuję z moimi dziećmi) aby głębiej zainteresowali się przyczynami z powodu których mamy jako społeczeństwo takie problemy. A są one, moim zdaniem, wynikiem odejścia od zasad cywilizacji łacińskiej (Dekalog). Zasady te każdy ma wpojone i, nawet gdy je łamie, wie że je łamie. Wyjąwszy trzy pierwsze, są uniwersalne dla każdego człowieka, bez względu na przynależność do religii czy ateizm, są etyczne.
Efekty „ rozziewu” przewidywałam przed świętami. Że będą „po”. No i się sprawdza codziennie. Człowiek, który zabił rodzinę policjanta - albo szarpał się z kobietą albo …celowo wjechał w przechodniów, bo mu „odbiło”. Bo nie zasnął. Motorniczy musiał kupić alkohol, aby się „znieczulić”, a alkohol wyłącza hamulce ( w obydwu znaczeniach).
I jakie posunięcia nasi rządzący wymyślili? Zgodne z zasadami nieliczenia się. Widzę przemożny wpływ cywilizacji turańskiej pod jarzmem której tak długo Polska przebywała.Nieliczenie się ze społeczeństwem pozwala na arbitralne wprowadzanie przepisów w rodzaju alkomat w każdym samochodzie. ( wiadomo, że chodzi o kasę).
Miarę mojej wytrzymałości dopełniła wiadomość od syna. Oto wnuczek 4 mies., karmiony piersią, dziecko spokojne, zdrowe i b. ładne ( jest opalony, bo pogoda) był na badaniu. Jest nieszczepiony na nic i trafił na lekarkę szkół zamierzchłej epoki. Kolejny raz, już były awantury o szczepienie 2 mies. temu. Lekarka powiedziała, że " jest za gruby, za wolno przekręca się na brzuszek i ma prawdopodobnie anemię. - Bez kłucia się nie obędzie"
Finał - synowa przerażona, pokłóciła się z synem. Syn dostał biegunki, bo tak reaguje w syt. stresowych. Spokój rodziny przez tę kreaturę zniszczony. Synowa jest góralką. Wierzy autorytetom medycznym, bo nie mieści jej się w głowie,że ...
Odzieranie mnie ze złudzeń dotyczących bezpieczeństwa funkcjonowania w naszym nieszczęśliwym kraju , zmiana poglądu na różne ważne sprawy a nawet światopoglądu jest dla mnie bardzo traumatyczna. Mam nadzieję, że z czasem wypracuję równowagę. Jest to trudne ze względu na poczucie odpowiedzialności.

1. W tej sytuacji nie dziwi doniesienie PAP z 26 listopada 2013 r. pt. „Co drugie dziecko nieślubne? Są już w Polsce miejsca, gdzie tak jest”. „Lekarzy kształci się w eugenice” – 2012.09.25 Marucha. „Belgia legalizuje eutanazję dla niemowląt i starszych dzieci” – jak podaje p. M. Korzekowa (Warszawa 25.11.2013), w Belgii w 2003 roku było 235 przypadków eutanazji, a w 2012 już 1432 (za portal Pch 24), ale jak się okazuje, ok. 47% przypadków nie jest rejestrowanych. W tej liczbie 32% to uśmiercanie na życzenie.

2. Przeprowadzone przez nas badania ankietowe wykazały, że ok. 75% lekarzy, którzy ukończyli studia w okresie ostatnich 10 lat, nie ma nic przeciwko podsuwaniu choremu oświadczenia o nieprowadzeniu reanimacji. I to by było na tyle. Aha, aż 56,8% emerytów w Polsce otrzymuje najniższe świadczenia w wysokości 1600 złotych brutto. W KRUS-ie świadczenie to wynosi 1054 zł. Aż 10% ludzi w województwie pomorskim w Polsce ma 5 złotych dziennie na utrzymanie, czyli ok. 1,5 dolara. A rząd wydaje publiczne pieniądze na ……….
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sty 10, 2014 20:07   

gea napisał/a:
Lekarka powiedziała, że " jest za gruby, za wolno przekręca się na brzuszek i ma prawdopodobnie anemię. - Bez kłucia się nie obędzie"
A jaki związek anemia ma ze szczepieniami wg doktor? Chyba, że chodziło jej o zastrzyki z żelaza, takoż nieskuteczne w leczeniu anemii. I jak można stwierdzić anemię na oko?
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Sty 10, 2014 21:25   

To była reakcja p. doktor na opór rodziców przeciwko szczepieniom, wygląd oraz zachowanie dziecka. Zapewne rzadko było jej dane oglądać dziecko spokojne, żywo reagujące emocjonalnie ale nie ruchowo, silne i zdrowe. Dziecko uśmiechało się do pielęgniarek- były nim zachwycone ( ale do lekarki już nie). Chłopiec jest śliczny- na reklamę produktów dla niemowlaków.
Ja mam porównanie dzieci szybko przekręcających i w ogóle kręcących się a potem biegających jak szalone. Taki jest mój wnusio o rok starszy. Poród to była gehenna. Synowa była zmuszona do rodzenia na leżąco i dziecko z niej " wyduszono". Mały był tak spastyczny, że robił "pompki", nie dało go się położyć na brzuszek. B. długo ulewał. Najgorszą rzeczą było zastosowanie Vojty jako rehabilitacji. Być może ten zboczeniec ( moje zdanie o nim jest takie) przyduszając opuszczone niepełnosprawne dzieci w placówce w której pracował powodował jakąś ich reakcję. Myślę, że gdybym była takim dzieckiem, reagowałabym na jakikolwiek odruch zainteresowania, bodziec z zewnątrz.
Skutkiem tych " rehabilitacji" mały przestał rosnąć. I na to też znalazłam odpowiedź w wiadomym źródle.
Żeby zrozumieć co przeżywają dzieci, trzeba wyobrazić sobie ich sytuację. Oto niemowlę po takim porodzie ma już zakodowane w pamięci ( w mózgu nic się nie traci) traumatyczne przeżycia. Szczepienia - następna trauma. Ojciec lub matka przytrzymują dziecko i jest mu zadawany ból. Co jakiś czas to samo. Dziecko wrażliwe może dostać wszystkich objawów chorób- tu każdy sobie może sobie wypisać sam. Czy takie dziecko może chcieć się przytulać, chcieć kontaktów itp. Jego mózg wyłącza te potrzeby, aby mógł żyć.

Trudno zachować spokój, gdy dzień za dniem, informacja za informacją powodują kotłowanie się we mnie adrenaliny i noradrenaliny. I efekty można "podziwiać". Przepraszam wszystkich, którym napisałam coś przykrego. Obrażanie nie było celem. Nikogo nie można zmusić do myślenia. Każdy musi do tego dojrzeć sam.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Sty 10, 2014 21:35   

Nie wiedziałam gdzie to wkleić. Chyba tu pasuje, bo jakoś odszczepić się czy odczepić od dołującej rzeczywistości trzeba. Agencja C.I.P.K.A.

http://dakowski.pl//index...1487&Itemid=100
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Pią Sty 10, 2014 21:45   

gea napisał/a:
Agencja C.I.P.K.A.

to skrót:
Centrum Inwigilacji Pijanych Kierowców Aut
sprawdza dokumenty pojazdu wystawione przez Centrum Homologacji Urządzeń Jezdnych
Jeśli auto jest sprawne podbija Książeczkę Uwag Technicznych Auta Silnikowego.

Stój, stój, stój - kontrola drogowa !!!

Gdzie masz alkomat ?!!!
:shock:
Ostatnio zmieniony przez vvv Pią Sty 10, 2014 21:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 12, 2014 09:46   

gea napisał/a:
Żeby zrozumieć co przeżywają dzieci, trzeba wyobrazić sobie ich sytuację. Oto niemowlę po takim porodzie ma już zakodowane w pamięci ( w mózgu nic się nie traci) traumatyczne przeżycia.
Gorzej, bo do niedawna medyczni znachorzy lansowali pogląd, że noworodek nie ma wykształconych receptorów i niewiele czuje. Więc wykonywano zabiegi chirurgiczne na żywca, żeby zaoszczędzić parę baksów.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 01:52   

Dzisiejsza inf. o śmierci 6 mies. dziewczynki po szczepieniu tak mnie nie poruszyła, jak wypowiedź Rzecznika Praw Dziecka. Komentował samobójczą śmierć 16 latka. ( zapadł sądowy wyrok nakazujący umieszczenie jego i rodzeństwa w placówce opiekuńczej. Z powodu bezdomności - eksmisji rodziny, gdzie samotna matka nie była w stanie przed tym się obronić.)
Wypowiedź : "chłopiec nie otrzymał opieki psychologa, który pomógł by w sytuacji ZMIANY MIEJSCA ZAMIESZKANIA".
Po prostu momentami nie wierzę własnym uszom. Rzecznik- niedorzecznik.
Zadaję sobie pytanie- dlaczego padł taki komentarz. I sobie odpowiadam. Nieprawdopodobne, żeby tak myślał. Czyli jest gorzej. Arogancja władzy. Potwierdzenie upadku cywilizacji łacińskiej.
I jeszcze jedno osiągnięcie cywilizacji ( jakiej?) w Belgii. Oto projekt ustawy dopuszczającej eutanazję dla nieletnich ( na życzenie lub nie, jeśli są niemowlętami) przeszedł do izby niższej parlamentu. Tak więc jak się dziecko urodzi i się nie spodoba, to pa, aniołku.
Zastanawiam się co mogą robić z materią organiczną. Na przeszczepy się nie nadaje, bo po chemii. Podaję pomysły z innych krajów:
- we Francji firmy kosmetyczne wykorzystują zwłoki nienarodzonych dzieci do produkcji kosmetyków;
- Niemcy wykorzystali do ulepszenia asfaltu na autostradzie pod Berlinem ok. 50 tys. ton odpadów, z których część stanowiły zwłoki nienarodzonych dzieci;
- Anglicy wprowadzili w latach osiemdziesiątych do londyńskich szpitali rozdrabniarki do odpadów kuchennych - w celu "rozczłonkowania" ciał zabitych dzieci, ponieważ zwłoki nienarodzonych, nie poddane tej procedurze, zatykały rury kanalizacyjne (w Anglii "dopuszcza się" zabijanie dzieci nawet w 6 miesięcy od poczęcia).
Jeszcze jeden pomysł ale stary. Mydełka dla koneserów. Baby for you. Sensitiv. Przecież technologia już była używana. Tylko wyszperać. Po prostu creme de la creme.

I jeszcze kawał zasłyszany. Różnica miedzy emerytem w Polsce a na Zachodzie. Na zachodzie emeryt ma przed domem basen. W Polsce ma basen ale pod łóżkiem.
Co do mnie wolę być w Polsce. Jeszcze chwilowo zdziczenia cywilizacji takiego jak tam nie ma. Ale wy młodzi, to chyba nawet emerytur nie będziecie mieć. Może lepiej postarać się o zabezpieczenie w postaci dzieci...
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 02:09   

No chyba, żeby dziecię nie przyswoiło sobie fundamentalnych zasad funkcjonowania w cywilizacji łacińskiej z naciskiem na punkt 4. i 5. Dekalogu. Ale to już nie mój problem. Co do prometejskiej światłości ustawy wypowiadał się jakiś socjalista, że jest ona wielkim osiągnięciem ... humanizmu - ulżenie cierpieniu dzieci.
Dla mnie, jako zorientowanej w biologicznych konsekwencjach niszczenia dzieci okrucieństwem bezmyślnych rodziców, to jest wypowiedź z dna inferna.
Może jednak warto wpisać do wyszukiwarki : najczęściej występujące nowotwory u dzieci. Sama odpowiadam: białaczki i cewka nerki zbiorczej. A reszta to NGM.

http://naszeblogi.pl/4255...dzieci-w-belgii
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 02:35   

gea napisał/a:
Po prostu momentami nie wierzę własnym uszom.
To masz coś dla oczu, gdyby Ci wcześniej umknęło:

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 19:18
http://wyborcza.pl/1,8884...zedostatni.html
 
napisał/a:
Ten reportaż Agnieszki Domanowskiej opublikowaliśmy w 2008 roku w ramach akcji "Umierać po ludzku". Od kilku dni jest najczęściej rozsyłanym tekstem "Gazety Wyborczej" na Facebooku
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 15:53   

Tak w ogóle pismaki cały czas motają pojęcia: eutanazja oraz zaniechanie terapii uporczywej. Tymczasem Kościół dopuszcza to drugie działanie, czyli zaprzestanie ratowania życia za wszelką cenę, kiedy nie ma już nadziei na wyzdrowienie. Takie zaprzestanie terapii i podawanie tylko środków paliatywnych, to nie jest eutanazja.
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 16:56   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
nie ma już nadziei
mądrość ludowa napisał/a:
nadzieja umiera ostatnia
Matematycznie rzecz ujmując szanse nigdy nie są równe zeru, więc trzeba mieć nadzieję, ktoś przecież w totka wygrywa, a to prawdopodobieństwo tylko 0,00000715%. Co innego mieć nadzieję, a co innego liczyć na, bo można się przeliczyć. Wiara w nadzieję przy świadomości statystyki nie wyklucza zdrowego rozsądku.
8)
Ostatnio zmieniony przez vvv Śro Sty 15, 2014 16:59, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 17:21   

Ekspert w temacie nadziei
i nie teoretyk
taki praktykujący.

Pewnie obecnie byłby poddany eutanazji,
zaraz po narodzeniu, albo i przed,
a rodzice gdyby się temu przeciwstawiali
skończyliby w zakładzie psychiatrycznym.

http://www.youtube.com/watch?v=mX5JfQgQcOU
:shock:
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 18:05   

vvv napisał/a:
To masz coś dla oczu, gdyby Ci wcześniej umknęło:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wysłany: Pon Sty 13, 2014 19:18
http://wyborcza.pl/1,8884...zedostatni.html
napisał/a:
Ten reportaż Agnieszki Domanowskiej opublikowaliśmy w 2008 roku w ramach akcji "Umierać po ludzku". Od kilku dni jest najczęściej rozsyłanym tekstem "Gazety Wyborczej" na Facebooku
_________________


Receptory mam nastawione na takie informacje, nie umknęło mi to.
Miałam nawet wkleić pamiętnik pacjenta operowanego w Australii. Ale stwierdziłam, że tak znęcać się nie godzi. Gdzieś to funkcjonuje w globalnym śmietniku wirtualnym. Co było dla mnie interesujące w tych wyznaniach ( porównując syt. męża po operacji wstawienia drugiej endo biodra ) to system zapobiegający zakrzepom pooperacyjnym- specjalny uniform czy skafander masujący kończyny. Mąż miał tylko pończoszkę i zastrzyki. I, moi drodzy, zasuwa na tych swoich cyborgowych kończynkach aż miło. Z łopatą, taczką, grabiami w polu. Tak, człowiek bardzo dużo może znieść a szkodzi mu najbardziej własny mózg.
Po refleksjach pana Herbatki dokonuję destrukcji objawów „chorobowych”. Po systematycznie przeprowadzanym mobbingu mąż przestał ustawicznie mierzyć ciśnienie i odłożył leki na „ nadciśnienie”. Czy już wszyscy jęknęli : „horror- baba z piekła rodem”.? Uspokajam- brał najmniejszą dawkę z możliwych. Odwodzenie od faszerowania się „lekiem” polegało na czytaniu przy śniadaniu ulotki z objawami niepożądanymi i niepokojącymi, z naciskiem na szkody w męskości. Nocebo też się do czegoś przydaje.
Jeśli chodzi o moje OBECNE refleksje na temat szpitalnych atrakcji zaoferowanych nieszczęśnikowi, to zabił go efekt dążenia do sterylności, która jest przekleństwem szpitali. I tak nie da się wyeliminować drobnoustrojów degeneratywnych. Zgodnie z prawidłowością zaobserwowaną przez Teruo Higę w każdym środowisku mieści się 20 % organizmów degeneratywnych aktywnych i tyleż samo org.regeneratywnych aktywnych. Reszta to masa ulegająca i działająca jak te aktywne, które akurat wezmą górę. Przy usilnym tłuczeniu antybiotykami szanse na przetrwanie w tak zdegenerowanym środowisku mają degeneratywne. Są EM ( efektywne mikroorganizmy) do różnych celów, także sanitarnych. Dalej nie chce mi się pisać. Nie mam nawet prawa wypowiadać się w sprawach medycznych. W żadnych zresztą. Tak więc powyższego tekstu nie warto komentować. Należy uznać go za konfabulację. Bo czy ja np. znam kilkanaście rodzajów działania środków obniżających ciśnienie o specyficznych wiązaniach się angiotensyny z receptorami? Nie.

No i jeszcze moje refleksje „stygmatyzujące i etykietujące”. ( to z MMaxa Kolonko). Ze zgrozą usłyszałam wypowiedź J. Owsiaka o chorym chłopcu Łukaszu. W jego słowach zabrzmiało voodoo : „ ten chłopiec jest chory na nieuleczalną chorobę. On umrze.” To jest właśnie stygmatyzacja. Stopień agresywności wypowiedzi i zachowania twórcy WOŚP daje do myślenia. Słoik? W głowie.

VVV bardzo się moje serce ucieszyło, że odnajdujesz sens w bezsensie życia w strasznych czasach.
Ja sobie powiedziałam, że się nie poddam. Będę wyrywać moją biedną podopieczną z łap kostuchy. Mam z woli Opatrzności władzę nad jej życiem i będę walczyć. I nie obchodzi mnie co inni myślą na ten temat.
Przystojniak z Ciebie.
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Śro Sty 15, 2014 18:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 19:23   

gea napisał/a:
Bo czy ja np. znam kilkanaście rodzajów działania środków obniżających ciśnienie o specyficznych wiązaniach się angiotensyny z receptorami?
Żaden lekarz też nie zna, a tylko stosuje gotowy schemat opracowany przez gremia sponsorowane przez farmację. Zresztą, żaden umysł nie jest w stanie zrozumieć i zapamiętać milionów szczegółowych informacji w jakiejkolwiek dziedzinie.
Prawie nikt nie pamięta nawet prostych zasad dynamiki Newtona, chociaż wszyscy się uczyli tego w liceum i te prawa towarzyszą nam codziennie. Intelektualiści co najwyżej kojarzą, że Newtonowi jakieś jabłko spadło na głowę, bo kiedyś widzieli takie rysunki satyryczne.
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Sty 15, 2014 20:10   

Mąż przybiegł zaaferowany wypowiedzią na temat śmierci 6 mies. dziewczynki ( "6 dobrodziejstw szczepionkowych w jednym")Prokuratura zastanawia się, czy przyczyną śmierci dziewczynki było szczepienie czy nieprzetransportowanie na czas do szpitala. Logika dla mas.
Może też czynniki atmosferyczne i plamy na słońcu, tak myślę.
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Sty 16, 2014 13:48   

Cytat:

:faint:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Sty 19, 2014 10:56   

gea napisał/a:
Prokuratura zastanawia się, czy przyczyną śmierci dziewczynki było szczepienie czy nieprzetransportowanie na czas do szpitala.
Jakie szczepienie? Rodzice nie wykazali należytej troski o dziecko. Do pudła z nimi! A jak mają inne dzieci, to zabrać do państwowego domu dziecka, żeby tam ludzie nie utracili miejsc pracy. Wyrok wydać w pięć minut, będzie więcej czasu na lunch.
JW

PS. To nie żarty! Statystyka pokazuje, że ferowane wyroki są tym surowsze, im dalej od śniadania, a bliżej do wyczekiwanego obiadu.
Odwrotnie niż artysta,
sędzia głodny
jest niewiarygodny.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sty 21, 2014 10:10   

http://wolnemedia.net/zdr...zepic-dzieci-1/
JW
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Wto Sty 21, 2014 10:16   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
http://wolnemedia.net/zdr...zepic-dzieci-1/
JW
A tak dr Jerzy Jaśkowski wygląda w TV.
http://www.youtube.com/watch?v=FzV_bscoj_c
:viva:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Sty 23, 2014 09:38   

Robienie pacjentom wody z mózgu
Okazuje się, że udzielenie sakramentu namaszczenia osobie nieprzytomnej, która sobie tego nie życzyłaby, przynosi jej wyjątkowe szkody wg ideologów wolności.
"Dokonano gwałtu i nadużycia na człowieku"
W tym samym czasie i w tych samych szpitalach pod karą grzywny przymusowo szczepi się bezbronne noworodki, nie bacząc, że szczepienia powodują rzeczywiste szkody zdrowotne, a nie urojony uszczerbek moralny gościa, który jest nieprzytomny i nawet nie wie o tym, że coś mu się wyszczerbiło. Jaki bowiem uszczerbek może ponieść ateista, który nie wierzy w sakramenty? Przecież dla ateisty sakrament jest nieskutecznym zabobonem, to za co żąda cwaniak odszkodowania? Za coś, co wg niego nie istnieje realnie!
A na noworodkach dokonuje się rzeczywistego gwałtu i nadużycia szczepiennego, powodującego później rzeczywisty uszczerbek na zdrowiu!
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Sty 24, 2014 13:01   

W autobusach rusza kampania zachęcająca do szczepień
JW
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pią Sty 24, 2014 20:53   

ciekawe dlaczego w tych mniejszych miastach? co? mniej ludzi wie co to to jest szczepionka i skutki uboczne?
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Sob Sty 25, 2014 12:34   

http://vactruth.com/2014/...ter-8-vaccines/ napisał/a:
Father Jailed For Life Without Parole After His 12 Week-Old Daughter Died 24 days After Receiving eight vaccinations in one day.

:shock:
Ostatnio zmieniony przez vvv Sob Sty 25, 2014 12:37, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
g69 

Wiek: 54
Dołączył: 27 Lis 2013
Posty: 331
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 08:16   

A ja mam pytanie do udzielających się w tym wątku.Załóżmy ,że po raz kolejny zostajemy rodzicami.Godzicie się na szczepienie,czy nie?Jakich ewentualnie argumentów użylibyście,gdyby decyzja była na nie?
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 15:25   

właśnie przekartkowałam ksiązke : "Alergie" dr.D.Myłek alergologa i dermatologa i podtrzymuję swoje: alergie na jajka kurze na których są hodowane szczepionki mimo twierdzenia producentów ,że potem są specjalnie szczepy obrabiane i pozbawiane alergenów. Aha!. Poza tym poza Polskąi USA jak podaje dr.Myłek wszędzie indziej szczepi się po 4 miesiącu zycia i nie jak u nas 22 około razy ale dużo mniej. Poza tym kiedyś lekarze mówili i WHO układ pokarmowy się do 1 roku życia rozwija w ten sposób,że dojrzewa i po 1 roku życia wprowadzano gluten. Teraz się mówi,że jest inna koncepcja i by przyzwyczaić organizm wprowadza się go przed ukończeniem dziecka 12 m-cy. A układ pokarmowy rozwija się tak samo !!! Udowadnianie koncepcji na dzieciach, że organizm się przywyczai jest chore bo notuje się tylko coraz więcej alergii i celiakli. Możesz bez problemu nie szczepić dziecka drugiego pokazują wszem i wobec swoje oświadczenie a jak nie chcesz się z nimi kłócić załatw zwolnienie od specjalisty: psychiatra, alergolog , inni. Szczególnie jeśli w wywiadzie rodzinnym sa alergie na pokarmy albo choroby, których podłożem mogą być alergie i inne problemy niezdgianozowane a mówiące o podatności na alergie i nietolerancje. Gdybym rodziła drugi raz nie tylko nie pozwoliłabym na szczepienia ale nie wprowadziłabym żadnych mieszanek mlecznych poza tymi niezawierającymi kazeiny i innych składników mleka krowiego i innych sybst.słodzących tylko specjalne mieszanki, które się stosuje m.in. dla wczesniaków po wyjściu ze szpitala albo nawet jakby się dało mleko innej matki karmiącej.

Matka może jeśli już jest w ciąży zrobić sobie testy na pokarmy alergiczne nawet te które są u Pana Witolda. Wszystko co jest w zakresie chorowania na gardło, bóle i migreny głowy, oskrzela, płuca, choroby skóry, stawów i inne można w pierwszej kolejności sprawdzać kazeinę i inne frakcje białka krowiego oraz zboża plus reakcje z traw bo są odpowiedzialne za krzyżowe alergie. Poradą nr. 1 dr.D.Myłek jest że kobieta w ciąży nie musi szczególnie jeśli jest uczulona jeść produktów mlecznych bo są inne pokarmy itd.

to co tyczy się dzieci, istnieje u niemowląt tylko w innej formie a do 12 miesiąca trudno testami stwierdza się alergie szczególnie skórnymi - to bezsens. Sami alergolodzy się "kłócą" co do zasadności takich testów. Najlepszym testem jest zmienić mleko i obserwowac nawet do 6 miesięcy. Podobnie u ciężarnej. Najlepsze podczas ciąży odstawić wszystkie mleczne i obserwować jeśli choruje bo lepiej odstawić jakies jedzenie niż zacząć brać antybiotyki - większość dla kobiet w ciąży jest brana na ryzyko bo nigdy nie bada się lekarstw na kobietach ciężarnych. Czyli wyleczenie jest kosztem skutków ubocznych a lepszy skutek uboczny nie jeść mlecznych czy zbóż i karmić się innymi produktami niż przechorowywać alergie, astmę, zapalenia płuc, infekcje gardła itp.

Dzieciom przed 1 rokiem życia kiedyś nie podawało się jajka wcześniej niż chyba około 9 miesiąca. Obecnie te granice idą niestety ale zawsze w dół. Warto poczytać stare tabele żywienia dzieci do roku i po roku.Były sensowniejsze.

rok 2009

http://www.edziecko.pl/pi...10,2321730.html

Nowe zalecenia przewidują znacznie wcześniejsze niż do tej pory wprowadzenie niewielkiej ilości glutenu (w postaci kaszy manny) do diety niemowląt. Dzieciom karmionym piersią można podać go już w 5. miesiącu życia, a karmionym butelką w 6 miesiącu. Dotychczas lekarze zalecali wstrzymanie się z podawaniem potraw zawierających gluten do 10 miesiąca życia niemowlęcia.

Ponieważ w polskich sklepach nie ma kleiku glutenowego dla niemowląt, o którym jest mowa w schemacie, a jedynie kleiki bezglutenowe - kukurydziany i ryżowy, specjaliści radzą podawać dzieciom po prostu kaszę mannę. Maluchom karmionym piersią w zupie jarzynowej, a karmionym butelką w mleku modyfikowanym (2-3 g kaszki na 100 ml zupki lub mieszanki).

Wcześniejsze wprowadzenie glutenu jest najważniejszą, ale nie jedyną zmianą w schemacie żywienia niemowląt. Pediatrzy uważają też, że mleko początkowe można stosować dłużej - aż do ukończenia przez dziecko sześciu miesięcy (wcześniej uważano, że już w piątym miesiącu należy wprowadzić mleko następne). Zgodnie z nowymi zaleceniami całe jajko można zacząć podawać niemowlęciu w 11-12 miesiącu, a nie dopiero po pierwszych urodzinach. Nieco częściej, bo kilka razy w tygodniu serwuje się kefir, jogurt i twarożek (wcześniej radzono to robić najwyżej 1-2 razy w tygodniu).

O zmianie polscy pediatrzy dyskutowali od dawna. Na VI Forum Żywieniowym, które odbyło się parę miesięcy temu w Warszawie przedstawiono wyniki badań z Europy i USA i ostatecznie zdecydowano o wprowadzeniu nowego schematu żywienia niemowląt od 2007 roku. W chwili, gdy rodzice będą czytać ten numer "Dziecka" wszyscy pediatrzy w kraju powinni już mieć pełną informację na ten temat, bo zalecenia zostaną opublikowane w czasopismach fachowych na przełomie roku 2006/2007. Można więc pytać ich o szczegóły. Jak zapewniają specjaliści, nowy schemat żywienia niemowląt można bezpiecznie stosować także u dzieci z alergią, rodzinnym obciążeniem alergią czy nietolerancją pokarmowej (w razie wątpliwości należy się skonsultować z pediatrą).

Oczywiście rodzice, którzy wolą wybrać stary "sprawdzony" schemat rozszerzania diety, nie robią nic złego. Obecne zalecenia podobnie jak poprzednie są jedynie wskazówką dotyczącą żywienia niemowląt, a nie sztywnymi regułami, których trzeba się bezwzględnie trzymać.
*
Proszę zwrócić uwagę,że np. w Polsce nie zbiera się danych i nie monitoruje dzieci zdrowych jaką mają dietę. To wszystko robi się na czuja oceniając dzieci chore, stopieńzachorowalności na alergie itp. Bo nie ma jak sprawdzac poulacji zdrowej, nie ma na to kasy. Alergi niestwierdzonych u dzieci i ludzi jest od metra albo nawet kilometra i takie chore zmiany wprowadza się kosztem zdrowia dzieci bo to jak ze szczepionkami których skład się zmienia. Operacja na "żywym organizmie".


polecam choćby to, lepsza wersjja niż zwykłe tabele:

http://www.przychodnia.pl...hp3?s=3&d=5&t=4
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:30   

Cytat:
Godzicie się na szczepienie,czy nie?Jakich ewentualnie argumentów użylibyście,gdyby decyzja była na nie?

Szczepionki alergizują i to silnie.
W najbliższej rodzinie; dziecko od urodzenia wykazywało nieznaczne zmiany skórne, które zbagatelizowano. W trzecim miesiącu życia, po serii szczepień rozwinęło się atopowe zapalenie skóry tak silne, że na skórze rozwinęła się grzybica.
Dziecko wyłącznie karmione piersią. Po zrobieniu testów okazało się, że dziecko jest silnie uczulone na jajka, których nigdy nawet nie spróbowało. Matka też się ich wystrzegała w związku z alergią dziecka.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Nie Sty 26, 2014 17:36   

matka powinna sprawdzić czy jajka nie były obecne w innych produktach które jadła:

chleb, kiełbasy, wędliny, jakieś słodycze itp pokarmy .

to tak dodatkowo bo może to robiła i sprawdzała
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sty 28, 2014 09:59   

From: Justyna Socha <juso@stopnop.pl>
Date: 2014-01-23
Subject: Skarga dotycząca ignorowania powikłań poszczepiennych i niedziałającego systemu NOP

Bardzo proszę o pomoc w rozpowszechnieniu tej informacji.
*********************************************
Akcja "NIE MILCZ"
Wyślij skargę w sprawie powikłań poszczepiennych!
Mamy czas do 29.01.2014 r.
W rosji debata na ten temat spowodowała zniesienie obowiązku szczepień i wprowadzenie odszkodowań.
CHCESZ ZMIAN? DZIAŁAJ!

Na najbliższym posiedzeniu Senatu 29-30.01. ma zostać złożone oświadczenie w tej
sprawie. Wyślij skargę o powikłaniach poszczepiennych do:
kancelaria@mz.gov.pl; nik@nik.gov.pl; skargi@pg.gov.pl

Oraz do wiadomości senatorów:
biurorawa@interia.pl; robert.mam@interia.pl; biurojmj@gmail.com;
kslon@op.pl; w.skurkiewicz@wp.pl; pek.biuro@gmail.com;
marek.martynowski@wp.pl; dyrektor@pajakandrzej.pl;
senator.gorski@gmail.com; biuro.senatorskie@hotmail.com;
janusz.wojciechowski@europarl.europa.eu

Do wiadomości STOP NOP: biuro@stopnop.pl

PRZYKŁADOWA TREŚĆ SKARGI:

(imię, nazwisko i adres nadawcy) ......................................

Ministerstwo Zdrowia,
ul. Miodowa 15
00-952 Warszawa

Prokuratura Generalna
ul. Rakowiecka 26/30
02-528 Warszawa

Najwyższa Izba Kontroli
Skr. poczt. P-14
00-950 Warszawa

Skarga dotycząca ignorowania powikłań poszczepiennych i niedziałającego systemu NOP

Do:
Ministra Zdrowia, Prokuratora Generalnego, Prezesa Najwyższej Izby Kontroli i innych
instytucji i osób odpowiedzialnych za system szczepień w Polsce

Do wiadomości senatorów: Grzegorza Wojciechowskiego, Roberta Mamątowa, Jana Marii
Jackowskiego, Krzysztofa Słonia, Wojciecha Skurkiewicza, Bogdana Pęka, Marka
Martynowskiego, Andrzeja Pająka, Henryka Górskiego i Beaty Gosiewskiej.

Szanowni Państwo,

W nawiązaniu do Oświadczenia złożonego przez senatorów na 30. posiedzeniu Senatu
w dniu 4 kwietnia 2013 r. skierowanego do Ministra Zdrowia, Prokuratora Generalnego
oraz Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, jako rodzice dziecka poszkodowanego przez
szczepienia, chcemy poinformować opinię publiczną oraz instytucje państwowe o skali
problemu nieprawidłowego funkcjonowania systemu identyfikacji, kontroli i leczenia
niepożądanych odczynów poszczepiennych (w skrócie NOP) w Polsce.

Opis problemów zdrowotnych jakie wystąpiły u mojego dziecka po podaniu mu
szczepionki:
…………………………………………………..............................................................................................
(podać nazwę szczepionki, datę podania tej szczepionki dziecku, rodzaj problemów
zdrowotnych oraz przybliżony czas wystąpienia objawów w odniesieniu do dnia
zaszczepienia – ile godzin/dni od szczepienia)

Prosimy o informacje, jakie kroki prawne powinniśmy podjąć żeby problemy dziecka
zostały zarejestrowane jako tzw. niepożądany odczyn poszczepienny i działania
niepożądane szczepionki, aby osoba odpowiedzialna za nieprawidłową diagnozę i
leczenie naszego dziecka poniosła konsekwencje prawne, oraz w jaki sposób
ubiegać się skutecznie o odszkodowanie od osób i instytucji odpowiedzialnych za
problemy zdrowotne, które wystąpiły u mojego dziecka w wyniku szczepienia. Oczekujemy
również przekazania drogą urzędową skargi pozostałym instytucjom odpowiedzialnym za
system szczepień w Polsce, oraz skutecznych działań, które pomogą wyjaśnić poruszone
przez nas kwestie.

Jednocześnie informuję, że personel medyczny nigdy nie udzielił mi przed ani po
szczepieniu dziecka, żadnych informacji dotyczących ryzyka szczepień i możliwości
wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych innych niż opuchlizna czy
gorączka, czym złamano nasze prawa konstytucyjne i prawa pacjenta ponieważ nie
wyraziliśmy świadomej zgody na zabieg.

W związku z powyższym żądamy również wraz z osobami, które podpisały petycję na
stronie http://petycje.pl/9970

1. Opracowania nowego systemu identyfikacji, kontroli i leczenia niepożądanych
odczynów poszczepiennych (NOP), włącznie z opracowaniem procedur gwarantujących
opiekunom prawnym i dorosłym pacjentom pełny udział w tym procesie.
2. Utworzenia specjalnego funduszu odszkodowań dla osób dotkniętych trwałym
uszczerbkiem zdrowia lub utratą bliskich wskutek wystąpienia NOP i powikłań
poszczepiennych.
3. Utworzenia listy biegłych ekspertów – niezależnych od koncernów farmaceutycznych,
w tym producentów szczepionek – na potrzeby wydawania opinii niezbędnych w toku
spraw sądowych dotyczących powikłań poszczepiennych (z obowiązkiem złożenia
oświadczenia o konflikcie interesów).

Z poważaniem
…………………………………………………

***********************************************
Koniecznie zgłoś też działanie niepożądane szczepionki do urzędu żeby chronić inne dzieci!
http://dn.urpl.gov.pl/dn-...n-niepozadanych

Zadbaj też o zabezpieczenie dokumentacji medycznej, która może zostać sfałszowana lub
nawet zaginąć. Bezzwłocznie zrób zdjęcia dokumentów, a następnie poproś pisemnie o
kopie dokumentów we wszystkich placówkach w których było leczone dziecko. Tutaj wzór
wniosku:
https://www.facebook.com/...626772037350228

Wydarzenie na Facebooku:https://www.facebook.com/events/456408027815093/

Podpisz 3 petycje: http://petycje.pl/9970
http://petycje.iozn.pl/szczepienia/
http://petycje.pl/7000
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Sty 28, 2014 10:08   

Co pisza rodzice o powiklaniach poszczepiennych

http://www.petycje.pl/pet...podpis_rodzaj=1

JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Sty 29, 2014 08:41   

Cytat:
Warto korzystać z tego formularza ktory powinno sie przedstawic szczepiacemu lekarzowi. Jesli on go nie podpisze, tzn. albo jest ignorantem w sprawie szczepien albo swiadomie ukrywa prawde o toksycznych szczepieniach przed rodzicami. Takiemu lekarzowi nie powinno się ufać.
prof. Maria Majewska

http://pracownia4.wordpre...-ten-formularz/

Formularz:
http://pracownia4.files.w...a-szczepien.pdf
Cytat:
Lekarska gwarancja bezpieczeństwa szczepień
Ja, niżej podpisany/a doktor medycyny (imię i nazwisko) ………………………………………………………………………
Uprawniony do praktykowania medycyny w …………………….
Numer prawa do wykonywania zawodu ——————————–
Rodzaj i stopień specjalizacji ………………………………………
niniejszym oświadczam, że posiadam dobrą znajomość zarówno wszelkiego ryzyka, jak i korzyści płynących z leków, jakie przepisuję i aplikuję moim pacjentom.
W przypadku (imię i nazwisko pacjenta) …………………………., lat …………., którego zbadałem, uważam, że instnieją pewne czynniki ryzyka, uzasadniające... itd.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 08:36   

http://www.youtube.com/watch?v=Mf9-KRVMJT8
JW
 
     
Herkimer 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Paź 2012
Posty: 172
Wysłany: Czw Lut 06, 2014 19:19   

Polecam zapoznanie się z tematem rozmowy Janusza Zagórskiego z Markiem Podleckim http://niezaleznatelewizj...iata-5-02-2014/
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lut 12, 2014 23:56   unglaubliche Zahlen

Herkimer napisał/a:
Polecam zapoznanie się z tematem rozmowy Janusza Zagórskiego z Markiem Podleckim http://niezaleznatelewizj...iata-5-02-2014/


Z linku podanego przez Herkimer można dojść do znamiennej informacji.
http://www.youtube.com/watch?v=gI02pCeNQMU


To jest test na inteligencję. Zrozumienia treści tabelki, wykresu. Orły z forum nie takie potrafią interpretować.
Dlaczego w jednym państwie są takie efekty leczenia nowotworów. Tylko w tym jednym. A nieszczęsny naukowiec z którego efektów pracy korzysta to państwo jest uciekinierem od wielu lat. Zamiast prowadzić dalej swoją pracę wysyła listy i tłumaczy się. Że nie jest anty..jonistą.
Kuriozalny był komentarz do tego linku. „ Doktor Młotek dziwi się wynikom statystycznym”.
Dziwić to się mogą pieczarki nadal tkwiące mentalnie w dogmatach medycznych z XIX wieku wykoncypowanych przez szalbierzy i oszustów- Pasteura i Kocha.


Nawet jak ktoś nie kuma po niemiecku, zrozumieć można. Unglaubliche Zahlen?
Bynajmniej.
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Lut 14, 2014 22:15   NOP

Relacja z ust osoby zaprzyjaźnionej z rodziną, której osobiście nie znam.

Niemowlę zdrowe, ok. 2 miesięczne. Podana szczepionka zintegrowana 6 w 1. Taką wybrali rodzice, by nie kłóć dziecka 3x w jednym dniu.
Po 24 godzinach całe ciało dziecka w potężnej wysypce. Trafia do szpitala. Pierwsza diagnoza: "prawdopodobnie reakcja na szczepionkę ale nie na 100%".
Niemowlę jest kąpane w jakiejś tłustej substancji, spędza w szpitalu 4 dni, przechodzi dużo badań w poszukiwaniu przyczyny wysypki. Rodzice są szczegółowo przepytywani. Lekarze dowiadują się, że matka karmiąca jadła pomidory. I już są na tropie, to pewnie to. Jest, znaleźli !!!
W dokumentach, przy wypisie ze szpitala zapisane, że prawdopodobną przyczyną wysypki były pomidory.

Tak się w Polsce ewidencjonuje Nieporządane Odczyny Poszczepienne, których nie ma.
Ostatnio zmieniony przez xvk Pią Lut 14, 2014 22:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lut 19, 2014 23:34   wirusmania czyli globalne ocipienie

Zostałam porażona biegłością diagnostyczną laboratorium weterynarii. W jaki sposób geniusze w laboratorium weterynaryjnym natychmiast zdiagnozowali 1 padłego dzika jako ofiarę AFRYKAŃSKIEGO pomoru świń. Wirusa przeżywającego nawet w temperaturze lodówki. Szok.

http://grypa666.wordpress.com/tag/dr-stefan-lanka/
Bez paniki – prawda o ptasiej/świńskiej grypie, H1N1, H5N1, szczepieniach i AIDS & Tamiflu i grypie., nadesłał Matrix (podkreślenia grypa666)

Poniżej zamieszczamy wywiad przeprowadzony dnia 27.10.2005 przez Christophera Ray. Znajduje się on na stronie pisma internetowego FAKTuell (www.faktuell.de) i jest tłumaczeniem ze źródła: Keine Panik – Die Wahrheit über Vogelgrippe, H5N1, Impfen und AIDS)
Niezależny i nieprzekupny naukowiec, wirusolog dr Stefan Lanka, uzmysławia nam bez jakichkolwiek wykrętów w/w problem. Dr Lanka zna doktora Hamera osobiście i naturalnie zna również Germańską Nową Medycynę. Razem ze swoim współpracownikiem, soziologiem Krefeld, założył w interecie pierwsze krytyczne forum na temat szczepionek i AIDS. Dr Lanka już przed laty i jeszcze przed “wystąpieniem” tzw. “ptasiej grypy” ostrzegał, że planowana jest pandemia…
Poza tym obydwoje są autorami m.in.takich książek, jak: “Impfen – Völkermord im dritten Jahrtausend?” (tłum. aut.strony: Szczepienia – ludobójstwo w trzecim tysiącleciu?) czy “Die Vogelgrippe – Ein Krieg der USA gegen die Menschheit” (tłum. aut.strony: Ptasia grypa – wojna prowadzona przez USA przeciwko ludzkości).
Oto niniejszy wywiad:

Panie doktorze Lanka, grozi nam w Niemczech ptasia grypa?

- Tylko pośrednio. W przyszłym roku w Niemczech będzie o wiele mniej dzieci. Ufając mediom, wszystkie bociany wymrą w rezultacie ptasiej grypy. Na to powinniśmy się już teraz przygotować.

Chyba nie myśli Pan poważnie?

- Tak poważnie, jak poważne jest istnienie niebezpieczeństwa, które rzekomo niesie ze sobą wirus ptasiej grypy H5N1. Problem niebezpieczeństwa, czy katastrofy tkwi zupełnie gdzie indziej.

Gdzie zatem tkwi według Pana niebezpieczeństwo, czy nawet katastrofa?

- Odzwyczailiśmy się po prostu do pewnych rzeczy używać naszego własnego rozsądku. To właśnie jest rzeczywiste niebezpieczeństwo, czy też katastrofa. Polityka i media robią sobie prawo na swój
użytek, wmawiając nam, iż ptaki w Azji wylatujące na południe zaraziły się śmiertelnym wirusem. Te śmiertelnie chore ptaki przemieszczają się tygodniami. Lecą one tysiące kilometrów, zarażając po drodze kury, gęsi i inne ptaki pierzaste w Rumunii, Turcji i Grecji, z którymi nie miały w ogóle kontaktu, tak, by te w końcu umarły. Jednakże ptaki przemieszczające się na południe nie chorują i nie umierają, lecz przemieszczają się dalej i to tygodniami, przemierzając tysiące kilometrów. Kto w to wierzy, ten wierzy również, że bociany przynoszą dzieci. W rzeczywistości większość ludzi w Niemczech wierzy w niebezpieczeństwo ptasiej grypy.

Czy to miałoby oznaczać, że problem ptasiej grypy w ogóle nie istnieje?

- Od końca 19. stulecia obserwuje się problem zachorowań drobiu trzymanego w stadach: niebieskie zabarwienie grzebienia, zmniejszenie ilości znoszonych jaj, tępe upierzenie. Takie zwierzęta rzeczywiście czasem umierają. Choroba tego typu określana jest jednakże jako ptasia zaraza. Przy dzisiejszych metodach masowej hodowli drobiu, szczególnie zaś przy hodowli w klatkach umiera codziennie wiele zwierząt, czego skutkiem jest jednak nic innego jak tylko nieodpowiedni sposób trzymania tych zwierząt. Skutki takiego postępowania z nimi określone zostały później nie jako ptasia zaraza lecz jako ptasia grypa. Od dziesięcioleci doświadczamy, iż powodem tego ma być rzekomo przenoszony wirus, by w rezultacie uciec od rzeczywistego powodu.

W takim razie powodem 100 milionów rzekomo na ptasią grypę umarłych ptaków miałby być stres i / lub brak czegoś oraz zatrucie?

- Nie! Jeżeli kura znosi mniej jaj, czy też ma niebieskawy grzebień i do tego po zbadaniu stwierdzi się, że jest nosicielem H5N1, to wówczas wszystkie inne kury zostają natychmiast poddane zagazowaniu. W ten, a nie inny sposób powstała liczba 100 milionów uśmierconych . Przypatrzeć się jednak dokładniej problemowi, potwierdza się stara strategia stosowana od dziesięcioleci: Na Zachodzie modernizuje się w ten sposób duże zakłady, gdyż zwierzęta zmarłe na skutek “epidemii” wydane zostają na rynek za najwyższą cenę, podczas gdy w Azji i wszędzie, gdzie hodowla drobiu odnosi sukcesy, rynek ten zostaje z zamysłem i świadomie niszczony przez światową organizację zdrowia FAO pod przewodnictwem UNO.
Wszystkie duże hodowle drobiu na Zachodzie milczą i starają się dzięki swoim weterynarzom, by ci zdiagnozowali zarazę w momencie, gdy spadają ceny drobiu na rynku. W ten sposób możliwe jest pozbycie się drobiu z większym zyskiem, za gwarantowaną wysoką cenę, a co najważniejsze – dużej ich ilości za jednym razem.
Sprowadzając to wszystko do wspólnego mianownika: Wszystko to jest wzajemnie finansującym się oszustwem, którego wynikiem jest paraliżujący strach, który gwarantuje jednocześnie, że nikt nie pyta o
jakiekolwiek dowody.


Na co zmarło 61 osób, u których stwierdzono wirus H5N1?

- Właściwie nie ma zbyt dużego dostępu do publikacji, w których opisane by było, jakie symptomy zaobserwowano i jak zachowano się w stosunku do tych osób. Niniejsze przypadki są jednoznaczne: ludzie z symptomami choroby, którzy mieli pecha i wpadli wręcz w sidła tropiących H5N1, zabici zostali ogromną dawką chemioterapii, która miała zahamować fenomen wirusa. Do tego dochodzi izolacja w namiocie z plastiku, w otoczeniu szaleńców w “kosmicznych” ubraniach, a śmierć następuje w panicznym strachu na skutek wielokrotnego zakłócenia funkcjonowania organów.

Czy to miałoby oznaczać, że właściwie nie ma w ogóle wirusa ptasiej grypy?

- W człowieku, we krwi, czy też innych płynach organizmu, w zwierzęciu, czy też w roślinie nie znaleziono, ani nie udowodniono struktur, które można by było określić jako wirus ptasiej grypy, czy ogólnie wirusa grypy, ani też jakiegokolwiek wirusa wywołującego chorobę. Powody chorób, których przyczyną miałby być, jak się uważa wirus, również u zwierząt, które szybko, czy też jednocześnie mogą wystąpić u wielu osobników, są już dawno znane. Więcej: Dla wirusów wywołujących choroby w biologii po prostu nie ma miejsca.
Tylko jeżeli będę ignorował przekonania Nowej Medycyny dr Hamera, według której wydarzenia wywołujące szok są powodem wielu chorób, a także dociekania chemii na temat następstw zatruć i niedoborów i jeżeli będę ignorował uparcie dociekania fizyki na temat następstw promieniowania, wówczas znajdzie się miejsce na urojenia takie jak istnienie wirusów wywołujących choroby.

Dlaczego zatem stwierdza się ciągle chorobotwórcze wirusy?

-Lekarze medycyny szkolnej potrzebują wręcz paraliżujących wirusów, powodujących paraliżujący strach przed ich fantomami jako centralne podłoże swojej egzystencji: Po pierwsze po to, by masowo zaszkodzić ludziom poprzez szczepienia, by w rezultacie stworzyć sobie krąg pacjentów chronicznie chorych i chorowitych, którzy wszystko pozwalają sobie ze sobą zrobić. Po drugie zaś po to, by nie musieć się przyznać przed sobą, że przy chorobach chronicznych całkowicie wysiadają i jeszcze więcej pacjentów uśmierciły i uśmiercają niż wszystkie wojny razem wzięte. Każdy lekarz medycyny szkolnej jest tego świadomy, jednak tylko niektórzy mają odwagę o tym rozmawiać. Dlatego też nie ma się co dziwić, że najwyższa ilość samobójców biorąc pod uwagę grupy zawodowe to lekarze medycyny szkolnej. Po trzecie, lekarze medycyny szkolnej potrzebują paraliżującego i ogłupiającego strachu przed diabelską mocą wirusów, by zatuszować swoje pochodzenie jako instrument ucisku i śmierci przed wyniosłym Watykanem, który rozwijał się na drodze puczu z armii zachodnio – rzymskiej.
Medycyna szkolna była i jest największą podporą wszystkich dyktatur i rządów, które nie chciały się poddać przyjętemu prawu, konstytucjom, prawom człowieka, tzn. demokratycznie uznanej umowie społecznej. Wyjaśnia to również, dlaczego medycyna szkolna rzeczywiście może i potrafi zrobić wszystko i nie podlega przy tym absolutnie żadnej kontroli. Jeżeli tego nie przezwyciężymy, wszyscy pod jej wpływem zginiemy.

Czy Pan czasem trochę nie przesadza?

- Niestety nie! Każdy, kto ma otwarte oczy będzie patrzył na ten problem tak, jak ja. Ivan Illich ostrzegał już przed tym w 1975 r. w swojej analizie “Wywłaszczenie zdrowia”. Również dzisiaj można znaleźć tę książkę pod tytułem “Arogancja medycyny”. Goethe opisał niniejszy stan medycyny szkolnej jako bardzo trafny w Doktorze Fauscie i przyznał: “Tutaj była medycyna, pacjenci zmarli i nikt nie zapytał, kto wyzdrowiał, …”
Tutaj muszę jednak wskazać na nasze publikacje, gdyż to my zadaliśmy medycynie jako pierwsi podstępne pytanie dokumentując i komentując wypowiedzi.

W jaki sposób akurat Pan doszedł do tego, tysiąc lat trwającego oszustwa?

- Studiowałem biologię molekularną. Podczas moich studiów udowodniłem pierwszy wirus w morzu, w aldze morskiej. Ten dowód na istnienie wirusa odpowiednio do standardów nauk przyrodniczych, wydano po raz pierwszy w roku 1990 w publikacji naukowej. Udowodniony przeze mnie wirus rozmnaża się w aldze, może ją opuścić i rozmnażać się w innych algach tego samego rodzaju, bez negatywnego oddziaływania. Wirus ten nie stoi w powiązaniu z jakąkolwiek chorobą. W ten sposób w jednym litrze wody morskiej znajduje się np. ponad 100 milionów różnego rodzaju wirusów. Na szczęście nie zauważyła tego jeszcze żadna z wszelakich organizacji zdrowia, ani lekarze, gdyż przeciwnym razie powstałoby już dawno jakieś prawo zezwalające na kąpiel w morzu pod warunkiem nałożenia kondomu na całe ciało. Struktur biologicznych natomiast, które wywołać mogłyby coś negatywnego, nie stwierdzono. Podstawą życia biologicznego jest wspólnota, symbioza, a tam nie ma miejsca na wojny i zniszczenia. Wojna i zniszczenie w życiu biologicznym jest domeną chorego, albo kryminalnego umysłu. Podczas moich studiów, nie mogliśmy znaleźć nigdzie dowodu na istnienie wirusów powodujących choroby. Później przedstawiliśmy to publicznie i zmusiliśmy wręcz ludzi do tego, by również nam nie wierzyli, by po prostu sami przekonali się, czy istnieją wirusy powodujące choroby. W ten sposób powstała akcja klein-klein, która ponad 5 lat domagała się od placówek zdrowia istnienia dowodów, aż wreszcie otrzymała stwierdzenie i pewność, że nie ma dowodu na
istnienie wirusów powodujących choroby, ani też dowodu na pożytek ze szczepień. Aby te rezultaty móc bez zakłamania opublikować, założyliśmy przed trzema laty wydawnictwo klein-klein.

Jakie wirusy w ogóle istnieją i jak działają?

- Struktury, które można określić jako wirusy stwierdzone zostały w wielu rodzajach bakterii oraz w wielu podobnych formach życia. Są one samodzielnie pozostającymi elementami wspólnoty różnych komórek w jednym wspólnym typie komórki. Nazwane to zostaje symbiozą, wewnętrzną symbiozą, która powstała w wyniku procesu zbieżności różnorodnych typów komórek i struktur, z których wyniknął aktualny typ komórki, z których składa się człowiek, zwierzę i roślina. Tak, jak bakterie we wszystkich naszych komórkach, które zabierają nam tlen, mitochondrie, czy bakterie we wszystkich roślinach, które produkują tlen, chloroplasty, są częściami składowymi wirusów komórek.
Bardzo istotne: Wirusy są częściami składowymi bardzo ważnych organizmów, jak np. alg niciowatych, czyli określonego rodzaju algi jednokomórkowej i wielu bakterii. Te wirusowe części składowe nazywane są fagami. W kompleksowych organizmach, szczególnie w człowieku, zwierzęciu czy roślinie, nie dostrzeżono nigdy takich struktur, które można by było nazwać wirusami.
W przeciwieństwie do bakterii w naszych komórkach, mitochondrii, czy bakterii w każdej roślinie, chloroplastów, które nie mogą opuścić wspólnej komórki, gdyż zdane są na przemianę materii wspólnej komórki, wirusy mogą opuścić komórki, gdyż nie mają do spełnienia żadnego ważnego do przeżycia zadania w obrębie komórki. Wirusy są zatem częściami składowymi komórki, które całą swą przemianę
materii oddały wspólnej komórce i dlatego mogą opuścić tę komórkę. Pomagają one poza wspólną komórką innym komórkom, podczas gdy przekazują substancje budujące i energetyczne. Niczego innego nigdy nie zaobserwowano. Rzeczywiste, naukowo stwierdzone wirusy spełniają w obrębie całościowych funkcji komórek między sobą funkcje wspomagającą, wspierającą, ale żadnym przypadku niszczącą. Wirusów nie dopatrzono się ani w chorych organizmach, ani w płynie ustrojowym podczas chorób. Stwierdzenie istnienia jakiegoś wirusa powodującego choroby jest czystym oszustwem, fatalnym kłamstwem z dramatycznymi następstwami.

Chyba nie twierdzi Pan, że niebezpieczny wirus AIDS jest wirtualny? (zobacz również: co mówi dr Hamer na temat HIV)

- Nie tylko ja twierdzę, że ten tzw. AIDS – wirus “HIV” nigdy nie został stwierdzony naukowo, tylko stwierdzono go na podstawie konsensu. Minister zdrowia Niemiec, Ulla Schmidt napisała dnia 5.1.2004 do posła federalnego, Rudolfa Kraus: “Oczywiście ten ludzki niezdolny odpornościowo – wirus uważany jest w międzynarodowym naukowym konsensie jako naukowo stwierdzony”.
W obecnym czasie, kiedy obywatele domagają się naukowych dowodów na istnienie domniemanych, odpowiedzialnych za choroby wirusów, placówki zdrowia nie twierdzą już, że jakikolwiek wirus powodujący choroby zostałby naukowo stwierdzony. W toczącym się procesie petycyjnym przed niemieckim Bundestagiem, ministerstwo zdrowia odsunęło całkowitą odpowiedzialność na federalne ministerstwo ds. badań naukowo badawczych. Ministerstwo to reprezentuje teraz absurdalne stanowisko, iż generalnie zapewniona wolność nauki zabrania państwu zrewidować twierdzenia naukowców. To przecież absurd. Znaczyłoby to bowiem, że państwo wydaje nas na pastwę niekontrolowanej nauki, która może robić i robi, co się jej podoba.

Jesteście Państwo rzeczywiście zdania, ze państwo nam to powierzyło?

- Na ten temat nie mam jednoznacznego zdania. Mogę w tym miejscu wyliczyć fakty i je nazwać. Przy aktualnie panoszącej się panice ptasiej grypy przeżywamy to, w jaki sposób państwo zdaje społeczeństwo na wiedzę osób, które maskują się tylko jako naukowcy. Przewiduje się przymusową chemioterapię a na wiosnę całe społeczeństwo Niemiec ma się poddać przymusowo szczepieniu przeciwko stwierdzonemu fantomowi – grypy ptasiej. Jednakże wirus ptasiej grypy nie został kiedykolwiek stwierdzony, ani też jakikolwiek wirus, który mógłby występować w jakimkolwiek związku z chorobą. Takie wirusy po prostu nie istnieją. Są one stwierdzone na podstawie międzynarodowych naukowych konsensów uznane jako stwierdzone i na tej podstawie tylko uznane jako istniejące, co wynika z wypowiedzi Pani Minister na temat wirusa AIDS. Jednak niebezpieczny dla człowieka wirus ptasiej grypy H5N1 został przecież przed kilkoma dniami w jednym z angielskich laboratoriów stwierdzony! Jeżeli jakiś wirus stwierdzony został w jakimś konkretnym ciele czy płynie, na przykład u ptaków, wówczas każdy nawet mierny naukowiec może w najbardziej miernym laboratorium sprawdzić, czy wirus ten istnieje w organizmie umarłego zwierzęcia.
Do takiego doświadczenia jednak nigdy nie doszło, wprost przeciwnie. Rozpowszechnia się wręcz pośrednie, całkowicie bezpodstawne, o niczym nie mówiące informacje o procesach testów. Na przykład stwierdza się, że istnieje przeciwciało, które łączy się tylko w określony sposób z ciałem rzekomego wirusa. Podczas udowadniania zakończonego sukcesem połączenia ciała i przeciwciała udowodniono rzekome istnienie domniemanego wirusa. W rzeczywistości jednak przy rzekomych przeciwciałach chodzi o rozpuszczalne białka krwi, które odgrywają znaczącą rolę podczas uszczelniania rosnących i dzielących się komórek oraz podczas gojenia się ran. Te białka krwi, nazywane również globulinami wiążą się dowolnie w probówce odpowiedniej koncentracji z kwasami i zasadami, minerałami i rozpuszczalnikami do innych białek. W ten sposób można dowolnie pozytywnie, lub negatywnie przetestować każdą próbkę (ze zwierzęcia czy człowieka). Dlatego jest to po prostu czysta, wręcz kryminalna samowola. Również gdy twierdzi się, że za pomocą biochemicznej techniki rozmnażania, nazywanej polimerazą – reakcją łańcuchową (PCR), która rozmnaża tak zwaną plazmę zarodkową wirusa, udowodnia się, że jest to oszustwo, gdyż po pierwsze: nigdzie nie istnieje plazma zarodkowa wirusa wywołującego choroby, z która można by było porównać rozmnożone cząstki plazmy zarodkowej, po drugie: rozmnażane są tylko cząstki przy plazmie zarodkowej, które już wcześniej znajdowały się w płynach, które używane zostają do pośredniego udowodnienia rzekomego wirusa. Przy tym jest to całkiem proste: Tysiąc pośrednich dowodów, jak np. kręgi w zbożu, które nie są dowodem na istnienie UFO.
Nie trzeba świetnie władać angielskim, żeby publikacje, na które powołują się wirusowi oszuści, można było czytać, żeby samemu wpaść na to, że nie występują w nich nigdzie wirusy: jeżeli pyta się naukowców o udowodnienie istnienia domniemanych wirusów, np. H5N1, można otrzymać ogólną, jednak nigdy konkretną odpowiedź. W telewizji można ciągle usłyszeć, że badania przeprowadzone w jednym z angielskich laboratoriów wykazały… to i to. Nazwa tego angielskiego laboratorium nigdy jednak nie została podana publicznie. Chodzi tutaj o Referenzlabor ds. ptasiej grypy, należące do UE i mieszczące się w Weybridge. Pytałem wielokrotnie naukowców o dowody istnienia wirusa H5N1. Odpowiedzieli tylko raz, że nie zrozumieli mojego pytania i po tym już nigdy więcej mi nie odpisali.
Wielokrotnie zwracałem się do Światowej Organizacji Zdrowia, a w szczególności do koordynatora ds. ptasiej gryp, Niemieca, Klausa Stöhr, prosząc o dowody istnienia ptasiej grypy. Nie zareagowała ani WHO, ani Klaus Stöhr.

Co jednak znaczy skrót H5N1, przed którym trzęsie się cały świat?

- “H” w H5N1 oznacza hemaglutynina, “N” natomiast oznacza neuraminidaza. Pseudowirolodzy uważają, że we wnętrzu wirusa grypy znajdują się białka typu hemaglutyniny oraz białka typu enzymu neuraminidazy. Jako hemaglutyninę oznacza się w biochemii różne substancje, nie tylko białka, które spajają ze sobą czerwone ciałka krwi. Pseudowirolodzy zgodni są co do tego, że we wnętrzu wirusa znajduje się 15 różnych rodzajów białka o własnościach hemaglutyniny. “5″ oznacza tutaj liczbę przypuszczalnych białek, które są udowodnione tylko pośrednio.
Aby tylko udowodnić istnienie wirusa ptasiej grypy, miesza się w laboratorium czerwone ciałka krwi z próbkami, w których przypuszczalnie powinien znajdować się wirus. Jeżeli czerwone ciałka
krwi połączyły się, należy przypuszczać, że powodem tego jest hemoglutynina znajdująca się w wirusie grypy, niezależnie od tego czy komuś udało się wyizolować wirusa z takiej próby lub takiej mieszanki, nie mówiąc już o tym, że ktoś go tam zobaczył. Tak więc ze sposobu zespolenia wnioskuje się, (tak samo, jak czynili to wróżbici Asterix i Obelix) o jaki typ hemaglutyniny chodzi. Do
dyspozycji naukowców stoi duża liczba przeprowadzonych testów, które są podstawą do stwierdzenia, że oznaczony zostaje ten typ hemaglutyniny, którą sugerował już przeprowadzający wcześniejsze
badania naukowiec. Tak samo jest w przypadku neuraminidazy, która uważana jest za cześć wewnętrzną powłoki wirusa grypy. Tutaj pseudowirolodzy przyjmują istnienie 9 różnych typów. W rzeczywistości neuraminidaza jest enzymem, który przez odłączenie się od części aminocukrów o nazwie kwas neuraminowy reguluje napięciami w górnych obszarach komórki, które są decydujące dla funkcjonowania danej przemiany materii. Analogicznie do “wirusowej” hemaglutyniny istnieje duża liczba kupnych badań testowych, które udowodnią dokładnie rezultat, tzn, dokładnie wykażą typ neuraminidazy, tak jak przypuszczali to przewidujący wirolodzy.
Tak więc nic dziwnego, że padły przypuszczalnie na H5N1 indyk 73 letniego rolnika Dimitris Kominaris z położonej we wschodniej części Morza Egejskiego wyspy Inousses znikł bez śladu. Nie napłynęły też żadne będące dowodem materiały z osławionego laboratorium w Grecji. Jednakże prorocze media zdążyły poinformować, że pierwsza próba potwierdziła przypuszczenia. Aby udowodnić H5N1 nie potrzeba w rzeczywistości żadnych prób, ponieważ jak w przypadku wszystkich innych podejrzeń o epidemie chodzi o zaplanowaną z politycznych powodów akcję mającą wywołać strach. W mediach pokazywane są ustawicznie zdjęcia na temat ptasiej grypy – oraz wirusy grypy. Niektóre z tych zdjęć ukazują okrągłe wytwory. Czy to nie wirusy? Nie! Po pierwsze te okrągłe wytwory, które mają być rzekomo wirusami grypy są rozpoznawalne dla każdego biologa molekularnego, to sztucznie wytworzone cząsteczki składające się z tłuszczu i białka. Laicy mogą to sprawdzić, pytając o publikację naukową w której ukazały się te zdjęcia, czy zostały opisane a ich skład został udokumentowany. Taka publikacja nie istnieje. Po drugie zdjęcia mające pokazywać wirusy ptasiej grypy są dla każdego
biologa czytelne i pokazują części składowe komórek lub całe komórki znajdujące się właśnie trakcie eksportu lub importu części składowych komórki lub przemiany materii.
Laik może to bardzo łatwo sprawdzić, pytając o publikacje z których pochodzą te zdjęcia: nigdy nie o trzyma takich publikacji. Klika wywołująca strach niechętnie zdradza podstawy swoich interesów, czyli oszustwa na próbach laboratoryjnych i doświadczeniach ze zwierzętami. W przypadku zadawania pytań w agencjach fotograficznych lub w dpa o źródła pochodzenia zdjęć, wszyscy powołują się na amerykański urząd epidemiologiczny CDC należący do Pentagonu. Z tego miejsca pochodzi też jedyne zdjęcie domniemanego H5N1. Zdjęcie pokazuje przekrój poddłużny i jednocześnie poprzeczny rurek i komórek, które są uśmiercane w próbówce. Rureczki zwane są w języku fachowym mikrotubuli i służą do transportu, a także komunikacji w komórce oraz przy podziale komórki. Pokazano jednak, że H5N1 zabija embriony i można go hodować w jajkach.
Gdzie jest więc pies pogrzebany? Takie eksperymenty stosowane są już od ponad 100 lat, w celu udowodnienia istnienia różnych “wirusów”, np. także dla “udowodnienia” wirusa ospy. Wstrzykuje się przy tym przez skorupę jajka ekstrakty do embrionu. Zależnie od tego jaka dawka zostanie podana i w które miejsce embriona trafi rzekomo zainfekowany ekstrakt, embrion umrze odpowiednio wcześniej lub później. Umarłby tak samo w przypadku, gdyby ekstrakty byłyby wcześniej wysterylizowane. Takie zabijanie podawane jest przez wirologów po pierwsze jako bezpośredni dowód istnienia danego wirusa, po drugie jako dowód zdolności jego rozmnażania i po trzecie jako dowód jego izolacji. W ten sposób z unicestwionych kurzych embrionów, które w ciszy i w milionach giną u producentów szczepionek, produkowane są różnorodne szczepionki. Poza kurzymi embrionami zabija się też komórki w probówkach, aby obumieranie tych komórek wykorzystać jako dowód na istnienie, rozmnażanie się i izolację chorobotwórczego wirusa. Nigdzie jednak nie zostaje wyizolowany, sfotografowany pod mikroskopem elektronowym, a jego części składowe przedstawione w procesie zwanym elektroforezą.

Co więc zabija zwierzęta w doświadczeniach ze zwierzętami, jeżeli nie H5N1?

- Także tutaj trzeba przyjrzeć się publikacjom, w którym opisane są owe próby na zwierzętach. Kury w ciągu trzech dni zostają powoli uduszone poprzez podanie płynu przez tubus w tchawicy. W podbrzusze małych małpek na 30 dni przed przypuszczalną infekcją zostaje implantowany nadajnik temperatury, 5 dni przed spodziewaną infekcją umieszczane są w komorze z podciśnieniem powietrza i w przypadku tzw. infekcji wtłacza się młodym zwierzętom poprzez tubus do krtani w przeliczeniu na człowieka 8 kieliszków płynu. Dawki tego samego ekstraktu z obumierających, a więc zepsutych komórek, wstrzykiwane są zwierzętom do obydwu oczu i do migdałów. Wielokrotnym płukaniem oskrzeli wywołuje się u zwierząt duszenie itp. Wynikające z tego uszkodzenia i okaleczenia podawane są także jako rezultat H5N1. Informowałem o tym poprzez osobistych referentów wcześniejszą minister ds. obrony konsumentów Panią Künast oraz obecnego ministra Trittin, podających się za obrońców zwierząt. Bez jakiejkolwiek reakcji. Zrekonstruowano jednak wirus grypy hiszpańskiej i stwierdzono również, że jest to wirus ptasiej grypy! To co zostało jakby genetycznie zrekonstruowane, jest niczym innym jak modelem plazmy zarodkowej wirusa grypy. Wirus grypy nigdy nie został wyizolowany, nigdy też nie została wyizolowana genetyczna substancja wirusa grypy. Wszystko, co zostało zrobione, jest do wykonania przy pomocy biochemicznej metody rozmnożeniowej “polimeraza – reakcja łańcuchowa” substancji dziedzicznej. Przy pomocy tej metody jest też możliwe rozmnożenie, nigdy wcześniej nieistniejącej plazmy zarodkowej. Przy pomocy tej techniki możliwe jest także manipulowanie genetycznym odciskiem palca, to znaczy sprawdzanie kogoś w sposób identyczny lub różny co do “znalezionej” próby. Tylko jeśli znaleziona zostanie bardzo duża ilość plazmy zarodkowej do porównania, genetyczny odcisk palca daje pewne prawdopodobieństwo zgodności, pod warunkiem, że próba
zostanie przeprowadzona prawidłowo. Dr Jeffery Taubenberger, któremu przepisuje się przypuszczenia dotyczące rekonstrukcji wirusa, który wywołał pandemię w 1918 roku, pracuje dla Armii Stanów Zjednoczonych i poświęcił tej pracy ponad 10 lat, aby na podstawie próbek pobranych z wielu zwłok ludzkich stworzyć krótkie odcinki plazmy zarodkowej, posługując się w tym celu biochemiczną techniką rozmnażania PCR. Z wielu stworzonych kawałków wyszukał sobie te, które najbardziej były zbliżone do substancji genetycznej modelu wirusa grypy, a następnie opublikował wyniki swoich badań. W żadnych zwłokach nie widziano wirusa, nie został też on udowodniony ani też nie została wyizolowana niewielka ilość plazmy zarodkowej. Przy użyciu techniki PCR stworzono z niczego fragmenty plazmy zarodkowej, która była nie do udowodnienia. Gdyby wirusy istniały i były w posiadaniu, można byłoby wyizolować z nich plazmę zarodkową, a nie zmuszać się przy pomocy PCR z trudem – w oczywistym oszukańczym zamiarze – do stworzenia tkanego dywanu będącego modelem substancji genetycznej wyobrażającej wirus grypy.

Jak laik może to sprawdzić?

- Istnieją przypuszczenia na temat tych krótkich odcinków, które w rozumieniu genetyki nie są kompletne i które nie odpowiadają nawet definicji genu. Przypuszcza się, że być może razem tworzą całą plazmę zarodkową wirusa. Aby przejrzeć to oszustwo, trzeba tylko umieć dodać publikowane długości, aby stwierdzić, że suma długości poszczególnych kawałków, które razem powinny wykazywać całą wirusową plazmę zarodkową spodziewanego wirusa, nie odpowiada zamysłowi genomu modelu wirusa grypy. Jeszcze prościej jest zapytać, w jakiej publikacji można znaleźć zdjęcie wykonane mikroskopem elektronowym owego niby zrekonstruowanego wirusa. Taka publikacja nie istnieje. Przypuszcza się, że jak wykazały próby, ten pochodzący z roku 1918 wirus zabijałby bardzo efektywnie.
Co się w tym nie zgadza? Jeżeli embrionowi kurczaka wstrzyknę mieszankę składającą się ze sztucznie wytworzonych kawałków plazmy zarodkowej i białka prosto w serce, to wówczas umrze on wcześniej aniżeli po wstrzyknięciu obwodowym. Jeżeli komórki w probówce wystawione zostaną na działanie sztucznie wytworzonych cząsteczek plazmy zarodkowej i białka, wówczas zginą one wcześniej aniżeli zginęłyby w standardowych warunkach w próbówce, normalnie wykorzystywane jako dowód na istnienie, jako dowód na izolację i jako dowód na rozmnażanie przypuszczalnych wirusów. Na podstawie tej sztucznie wytworzonej substancji podawanej za wirusową, tworzone są w komputerze modele białek. Z tych modeli białek rekonstruuje się w komputerze wygląd całego wirusa.
To wszystko, ale cały świat wierzy, że można w laboratorium rekonstruować wirusy. Tak więc nie dziwi, że w odniesieniu do oświadczeń CIA i brytyjskich służb specjalnych M16 twierdzi się, że w Północnej Korei reżim północnokoreański może wytworzyć jeszcze bardziej śmiercionośne wirusy grypy niż H5N1.
Jakie wnioski można z tego wyciągnąć? Ponieważ nie znaleziono domniemanego szefa El Kaidy, Bin Ladena, po arabsku El Kaida oznacza tylko drogę i przed nagłą modernizacją zagrożonych zawaleniem nowojorskich wieżowców nie było słychać o tej organizacji, u Saddama nie znaleziono żadnej masowej broni takiej jak spodziewane wirusy ospy, które były powodem drugiej wojny irackiej i ponownie przypuszcza się istnienie śmiertelnych wirusów, jest w końcu jasne, kto w rzeczywistości jest terrorystą, a kto w rzeczywistości zamachowcem samobójcą: wszyscy, wzniecający wirusową panikę i biorący w niej czynny udział! Podczas ogłoszenia przez WHO pandemii wirusa grypy w planach pandemii przewidziano możliwość załamania się opieki i porządku publicznego. Szacowane liczby mówiące o około 100 milionach zabitych należy brać poważnie. Wśród zagrożonych widzę wszystkich mieszkańców domów starców, którzy w całym chaosie i załamaniu się systemu opieki, a tym samym porządku publicznego, będą pierwszymi oprócz małych bezbronnych, pozbawionych opieki dzieci. Trudno sobie wyobrazić, jeżeli twórcy epidemii ogłosiliby alarm podczas zimy.

Czy środek Tamiflu, zakupiony obecnie z pieniędzy podatników i przechowywany w zapasach dla ludzi chroni przeciwko ptasiej grypie?

- W to, że środek ten chroni przeciwko grypie, nie wierzy nikt. Tamiflu ma działać jako hamulec dla neuramidazy. Hamuje w organizmie funkcje cukru kwasu neuraminowego, który jest współodpowiedzialny za napięcia w górnych obszarach komórki. Wymienione w ulotce Tamiflu działania uboczne są nieomal identyczne z symptomami ciężkiej grypy. Masowo więc robi się zapasy z lekarstw wywołujących te same symptomy, co występujące przy rzeczywistej grypie – ustępujące po siedmiu dniach leczenia lub po tygodniu bez leczenia. Jeżeli Tamiflu podane zostanie chorym osobom, należy liczyć się z dużo cięższymi objawami, niż te, które występują przy normalnej grypie. Jeżeli pandemia ogłoszona zostanie wśród ludzi, wiele ludzi przyjmie to lekarstwo w tym samym czasie. Wówczas będziemy mieli rzeczywiście jednoznaczne symptomy epidemii Tamiflu. Należy się także spodziewać ofiar Tamiflu i zostanie to zaliczone do zagrożenia ptasią grypą oraz największej troski państwa o zdrowie jego obywateli. Tutaj odegrany zostanie wypróbowany wzór AIDS. W Hiszpanii na ulotkach do leków przeciwko AIDS napisano, że nie wiadomo, czy symptomy wywołane zostają wirusem czy lekiem.

Czy nie będą zalecane żadne ogólne szczepienia lub specjalne przygotowane szczepienia przeciwko ptasiej grypie?

- Nie zalecam szaleństwa. Każda szczepionka zawiera toksyny, działające ustawicznie z bardziej lub mniej trwałymi szkodami. Ustawa ochrony przed infekcją wymaga spełnienia wymogu uzasadnienia, czyli potwierdzenia faktu istnienia zarazku chorobotwórczego, np. wirusa. Ponieważ żaden z tzw. wywołujących chorobę wirusów nie może zostać potwierdzony jako istniejący, nie może dojść na podstawie prawa do szczepień przeciwko grypie, jak również przeciwko grypie ptasiej. W przypadku każdego szczepienia, które przeprowadzono po wejściu w życie z dniem 1.1.2001 w Niemczech prawa o ochronie przeciwko infekcjom, chodzi o czyn karalny ciężkiego okaleczenia ciała. Oczywiście nie zalecam podawania się za ofiarę przestępstw i zbrodni.

Kto według Was stoi za tym wszystkim, co obecnie przeżywamy?

- Na ten temat można tylko spekulować. Oczywiście przemysł farmaceutyczny cieszy się z dobrego interesu robionego na ptasiej grypie. W rzeczywistości każdy jeden stoi za tym szaleństwem. Sytuacja jest taka jaka jest. Mogło do tego dojść, ponieważ jako obywatele dopuściliśmy do tego, że nasze Państwo działa w ten sposób przeciwko ludziom, mimo, iż jest formalnie demokratycznym państwem prawa. Kto czeka na to, że przemysł farmaceutyczny zmieni tutaj coś dla dobra ludzi, czeka na próżno. Kto teraz się nie broni, żyje w błędzie. Każdy może pytać o dowody naukowe w ministerstwie zajmującym się sprawami konsumentów, ministerstwie zdrowia itd., które uzasadnią panikę związaną z ptasią grypą. Kto czeka na to, że zrobią to inni, nie powinien się dziwić, jeżeli ci inni nic nie zrobią, a sytuacja nie zostanie taka, jaka jest, lecz znacznie się pogorszy. W końcu my, obywatele, jesteśmy za to odpowiedzialni, my, którzy przez lata bezczynnie przyglądaliśmy się temu panującemu wokół nas szaleństwu i tolerowaliśmy je. Tutaj należy zacząć traktować poważnie odpowiedzialność społeczną, jeżeli nie chcemy ofiarować się i poddać się totalnemu panowaniu i chaosowi niekontrolowanej pseudonauki. Daj go do wypełnienia lekarzowi, który napiera na przeprowadzenie szczepionki. Dokument ten będzie Ci z pewnością pomocny. Zdobywajcie wiedzę zawczasu…

Czujesz się zdrowy? Tym lepiej!! Dowiaduj się właśnie teraz! Tylko w porę zdobyta wiedza umożliwia korzystanie z GNM.
Jak zostaniesz postawiony przed groźnie brzmiącą diagnozą, będzie Ci ciężko zacząć się uczyć…

(c)2007-2009 Germańska Nowa Medycyna
VIVA LA MEDICINA SAGRADA!
wszystkie prawa zastrzeżone, Amici di Dirk, dr med. mgr teol. Ryke Geerd Hamer

Share this:
Share
Opublikowany w medycyna | Otagowane: Christopher Ray, dr Stefan Lanka | Komentarzy: 110 »


Blog na WordPress.com. | The Andreas09 Theme. Autor motywu: Andreas Viklund.
Follow
_________________
gea
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Czw Lut 20, 2014 01:39   

Przeczytałem.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Lut 22, 2014 08:31   

Działania niepożądane Tamiflu
Cytat:
U dorosłych i młodzieży najczęściej: wymioty, nudności, biegunka, ból brzucha, zapalenie oskrzeli, infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, wodnisty wyciek z nosa, zawroty głowy, zmęczenie, bóle głowy, bezsenność. Niezbyt często: omamy, drgawki, zapalenie skóry, wysypka, wyprysk, pokrzywka. Najczęściej u dzieci: wymioty, biegunka, nudności, bóle brzucha, zapalenie ucha środkowego, astma (również zaostrzenie), krwawienie z nosa, obrzęk błony śluzowej nosa, powiększenie węzłów chłonnych, zapalenie płuc, zapalenie ucha środkowego, zapalenie zatok, zapalenie oskrzeli, zapalenie spojówek, zapalenie skóry, zaburzenia dotyczące błony bębenkowej. Po wprowadzeniu preparatu na rynek: reakcje nadwrażliwości, również reakcje anafilaktyczne lub anafilaktoidalne, obrzęk naczynioruchowy, zaburzenia psychiczne (omamy, majaczenia, zaburzenia zachowania i świadomości, pobudzenie, niepokój, koszmary nocne, niekiedy zakończone śmiercią; objawy te występowały głównie u dzieci i młodzieży a ich związek ze stosowaniem preparatu jest niepewny), zaburzenia widzenia, zaburzenia rytmu serca, małopłytkowość, krwawienia z przewodu pokarmowego, krwotoczne zapalenie jelita grubego, zaburzenia wątroby i dróg żółciowych, w tym zapalenie wątroby i zwiększenie aktywności enzymów wątrobowych u pacjentów z chorobami przypominającymi grypę, ciężkie reakcje skórne (zespół Stevensa i Johnsona, martwica toksyczna rozpływna naskórka i rumień wielopostaciowy).

To ja już wolę grypę z katarem i zapaleniem płuc, ale przynajmniej bez martwicy toksyczno rozpływnej naskórka i wstrząsu anafilaktycznego.

Cytat:
Skuteczność preparatu nie została potwierdzona:
· u osób z obniżoną odpornością
· u osób z przewlekłymi chorobami serca
· u osób z przewlekłymi chorobami układu oddechowego.

Na chłopski rozum, jak ktoś nie ma obniżonej odporności, to jego organizm sobie z grypą poradzi samodzielnie i nie ma dowodu, że Tamiflu pomogło. A jak ktoś ma obniżoną odporność, czyli wtenczas, gdy Tamiflu by się przydał, to i tak preparat nie zadziała, a nawet może zaszkodzić lub nasilić objawy choroby.
To jest świetny sposób na wyślizganie się producenta z jakiejkolwiek odpowiedzialności.
JW
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Lut 23, 2014 18:53   

https://www.facebook.com/...8938353133595:0

Rodzice pięciorga dzieci oskarżają szczepionki o spowodowanie u nich kalectwa.

Cytat:
Pięć francuskich rodzin połączyło siły, aby pozwać koncerny GlaxoSmithKline, Pfizer i Sanofi do sądu. Mają nadzieję, że sądy uznają skutki uboczne szczepionek i przyznają odszkodowania dla ich niepełnosprawnych dzieci. W ostatni piątek ich prawnik, pan Hartemann, przedstawił sprawę przed Trybunałem Bobigny na przedmieściach Paryża.

Zwracając się do sądu w półtoragodzinnej mowie, Hartemann twierdził, że jest "mile zaskoczony" że producenci szczepionek nie wyrażają sprzeciwu wobec badań medycznych w czterech z pięciu przypadków. Stanowi to pierwsze "zielone światło", które po zatwierdzeniu przez sąd utoruje drogę do dalszych badań i badań nad rzadkimi chorobami, które dotknęły te dzieci powodując rozwinięcie się bardzo poważnych zaburzeń neurologicznych po otrzymaniu szczepionki." Cierpią na skutki uboczne podobne do tych wynikających z dużych urazów głowy lub napadów padaczkowych, powodując bardzo poważne uszkodzenie mózgu", stwierdził prawnik. "To są dzieci, które były całkowicie zdrowe, zanim otrzymały zastrzyk.", kontynuuje podkreślając podobieństwo tych opowieści, “a u których nagle po pierwszych szczepionkach, zatrzymał się rozwój i pojawiły się bardzo znaczne szkody ".

"Co mogło spowodować zanik części mózgu, która kontroluje u Nello wszystkie umiejętności motoryczne?"

Nello (3 lata), Naomie (4 i pół roku), Lucia (3 lata), Lolita (18 miesięcy), Terry (15 lat)... pięcioro dzieci, które rozwijały się normalnie, ale których stan pogorszył się zaledwie w kilka dni lub tygodni od szczepienia. Bardzo wysoka gorączka, płacz, utrata mięśni, sztywnienie ciała.... To były niepokojące objawy zaobserwowane przez rodziców. Teraz te dzieci nie są w stanie chodzić, mówić, a nawet trzymać głowy, walczą żeby jeść, pić i trzymać coś w rękach.... Żadne z wielu przeprowadzonych badań i prób podejmowanych na oddziale neuropediatrii nie ujawniła przyczyny dolegliwości. Nello dostał bardzo wysokiej gorączki po szczepionce Priorix (produkowanej przez GSK szczepionki przeciwko odrze, śwince i różyczce) gdy miał 19 miesięcy. Tydzień później jego rodzice zauważyli, że ma ciągle kciuki zaciśnięte wewnątrz pięści. Osiem dni później gdy wstawał wspierając się nadgarstkami zaczął przewracać się jak Bambi na lodzie. Miesiąc później Nello został przewieziony na izbę przyjęć krzycząc z bólu, jego ciało było skulone a mięśnie sztywne. Badanie mózgu wykazało zanik istoty białej (mieliny), ale zestaw testów, które sprawdzających jakiekolwiek przyczyny genetyczne, zakaźne lub traumatyczne, wyeliminował je." Co może być przyczyną zaniku części mózgu, która kontroluje u Nello wszystkie umiejętności motoryczne ?", pyta matka, Sandrine.


Nello w ramionach ojca.

"Naomie urodziła się przedwczesne, ale jej rozwój był w porządku, dopóki nie otrzymała pierwszej dawki szczepionki Infanrix Hexa (produkowanej przez GSK szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi, krztuścowi, wirusowemu zapaleniu wątroby typu B, poliomyelitis i Haemophilus influenza typu B) oraz Prevenar 13 (produkowanej przez Pfizer szczepionki przeciwko pneumokokom)", wyjaśnia jej matka, Mona. Po tygodniu ciągły płacz, wzięliśmy ją na pogotowie: zez i utrata napięcia wszystkich mięśni (nie mogła siedzieć sama). Lekarze nie byli w stanie postawić diagnozy .

Lucia prawie umarła z zapaleniem mózgu, które doprowadziło do utraty wzroku i paraliżu wszystkich kończyn .

Dwa miesiące po otrzymaniu przez Lucię Infanrix hexa i Priorix w wieku 18 miesięcy , jej matka znalazła ją nieprzytomną w jej łóżku "jak szmacianą lalkę ". Zabrano ją do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali zapalenie mózgu. Trzy dni później przeszła operację mózgu, co niemal kosztowało ją życie, a po miesiącu śpiączki, obudziła się niewidoma i sparaliżowana. Wykluczono chorobę zapalną i wirusową jako przyczynę tych objawów neurologicznych.

Lekarze nie byli w stanie również postawić diagnozy dla małej 18-miesięcznej Lolity. Jej problemy zaczęły się gdy w wieku dwóch miesięcy w zaledwie dwa tygodnie po jej pierwszym ukłuciu szczepionką Infanrix hexa i Prevenar 13, dostała chwilowego napadu: "Jej ciało było usztywnione, jęczała i charczała oraz nie reagowała na światło", informuje matka. Po drugiej dawce w trzecim miesiącu została przewieziona do oddziału ratunkowego: "Moja córka była sztywna, dłonie zaciśnięte w pięści, nie mogła utrzymać głowy." Jak dotąd badania genetyczne u Lolity nie doprowadziły do żadnych wniosków.

15-letni Terry doznał "nieokreślonego” zapalenia mózgu, gdy miał zaledwie 12 miesięcy, a 80 % jego funkcji jest obecnie wyłączona. Pierwsze objawy choroby pojawiły się gdy miał dwa i pół miesięca, po pierwszej dawce Pentacoq (produkowana przez Sanofi szczepionki przeciwko krztuścowi, Haemophilus B, błonicy, tężcowi i polio, wycofanej z rynku w 2005 roku): wysoka gorączka, uporczywy krzyk, przewlekłe zapalenie oskrzeli i trzy tygodnie później porażenie prawej strony ciała (od biodra do ramienia).

We wszystkich pięciu historiach rodzice mówią, że ich lekarze twierdzą, iż szczepionki nie mogą być za to odpowiedzialne. "Konsultanci, lekarze i neuropediatrzy, wszyscy zaprzeczyli tej hipotezie. Temat jest całkowicie tabu.", mówi Lionel, ojciec Nello. "Dla nich związek ze szczepionkami nie jest możliwy, ponieważ badania naukowe tego nie potwierdzają.", dodaje Sabrina, matka Luciji, która sugeruje, że to może być predyspozycja genetyczna: " Być może ryzyko jest bardzo rzadkie , ale dotyczy niektórych dzieci".
 
     
gusia_29 

Wiek: 46
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 382
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 09:53   

Komentarz Głównego Inspektora Sanitarnego dot. przypadków celowego zakażania przez rodziców swoich dzieci chorobami zakaźnymi w trakcie tzw. ospa-party.

http://szczepienia.gis.gov.pl/
_________________
Myslovitz - Nienawiść
 
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 10:18   

gusia_29 napisał/a:
Komentarz Głównego Inspektora Sanitarnego dot. przypadków celowego zakażania przez rodziców swoich dzieci chorobami zakaźnymi w trakcie tzw. ospa-party.
http://szczepienia.gis.gov.pl/


Cytat:
Ustawa z dnia 9 czerwca 1997 r. Kodeks karny
Ponadto może mieć zastosowanie przepis art. 160 § 1-3 ustawy z dnia 9 czerwca 1997 r. Kodeks karny (Dz.U. Nr 88, poz. 533, z późn. zm.) przewidujący odpowiedzialność karną osoby, która naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (wówczas podlega karze pozbawienia wolności do lat 3), z tym że jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo wówczas podlega on karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5, również gdy działa nieumyślnie (jednak wówczas podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku).

Należy ponadto zauważyć, że zdrowie jest niezbywalnym dobrem osobistym dziecka, podlegającym ochronie prawnej na podstawie art. 23 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny (Dz.U. Nr 16 poz. 93 z późn. zm.) - zwanej dalej K.c. - w przypadku naruszenia którego, zgodnie z art. 24 § 1 K.c. osoba, której została wyrządzona szkoda, może dochodzić zadośćuczynienia pieniężnego. Przepisy art. 444-448 K.c. szczegółowo określają, że poszkodowanemu, który doznał rozstroju zdrowia może zostać zasądzone odszkodowanie renta, zwrot kosztów leczenia, rehabilitacji, przygotowania zawodowego itp. Przepisy K.c. nie wykluczają możliwości dochodzenia przez dziecko na drodze cywilnej odszkodowania od rodziców za uszczerbek na zdrowiu doznany w dzieciństwie w wyniku celowego zakażenia.

Zatem celowe zakażenie wirusami poprzez szczepienia może być zaliczone do czynów karalnych i można domagać się odszkodowania.



Cytat:
przewidujący odpowiedzialność karną osoby, która naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (wówczas podlega karze pozbawienia wolności do lat 3),

Jak doskonale wiadomo, szczepionka może wywołać tak ciężki i trwały uszczerbek na zdrowiu, jak:
* Zespół Guillain – Barre - wielokorzeniowe zapalenie demielinizacyjne
* Zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych
* Zapalenie ślinianek przyusznych
* Arthralgia -(ból stawów, nic takiego, smarkacz popłacze i tyle)
* Porażenie splotu barkowego
* Posocznica / Wstrząs septyczny
* Encefalopatia ( definiowana jako wystąpienie co najmniej dwu z następujących 3 objawów w przeciągu 72 godzin po szczepieniu:
......a) drgawek
......b) wyraźnych zaburzeń świadomości utrzymujących się dzień lub dłużej
......c) wyraźnej zmiany w zachowaniu dziecka utrzymującej się dzień lub dłużej)
* Zapalenie mózgu
* Zapalenie jąder
* Trombocytopenia.

Jeżeli to nie jest ciężki uszczerbek na zdrowiu to Arłukowicz jest baletnicą.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 11:49   

Tak czytam ten wątek o szczepieniach i z pewnością szczepienia przeciwko grypie, ospie to szkodliwość i nie powinno się tego brać. Ale trzeba wiedzieć że grypa i ospa to nie ta liga co żółtaczka typu B. Moim zdaniem zaszczepienie się przeciwko żółtaczce typu B jest w pełni uzasadnione, zwłaszcza że wiadomo jaka to choroba. Na pewno na świecie są osoby którym takie szczepienie też zaszkodziło, ale też miliony ludzi dzięki tej szczepionce uniknęli zarażenia żółtaczką typu B. Takie jest moje zdanie.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Wto Lut 25, 2014 11:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 12:46   

Wracając pociągiem z wykładu medycyny "niekonwencjonalnej" zauważyłam młodą dziewczynę na wózku inwalidzkim. Musiała tkwić w ciemnym i zimnym korytarzu przy drzwiach, bo wózek zatarasowałby przedział. Podeszłam do niej i spytałam, czy jest na wózku z powodu wypadku. Odpowiedziała, że straciła władzę w nogach po szczepieniu. Szczepienie to było w wieku 4 lat ( o wiek spytałam-24 lata)
Nie wiem jaka to była szczepionka i co rzeczywiście pakują do szczepionek. Oraz po co to jest robione. Ponieważ jest niemożliwe, aby normalny niepsychopatyczny człowiek w to uwierzył. Szczególnie gdy jest samarytaninem i myśli jak samarytanin. http://pl.wikipedia.org/wiki/Samarytanie

Uważam WSZYSTKIE szczepionki za ogromnie użyteczne. Dla producentów.

Co do milionów, to natychmiast kojarzy mi się z kwintesencją uszczęśliwiania "milionów".

Jeśli większość ma rację – jedzmy gółno. Miliony much nie mogą się mylić!
Waldemar Łysiak o demokracji

Niemniej osobiście, jak czytam posty, to za miliony cierpię katusze.
Obiecałam sobie bowiem, że nie będę złośliwa.
_________________
gea
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 14:09   

Oczywiście że masz prawo uważać jak chcesz, ja uważam że z medycyny należy korzystać umiejętnie kierując się rozsądkiem. Mniej fanatyzmu, skrajności, a więcej postawy wyważonej się przyda. Również można powiedzieć że wszystkie leki są złe, ale trzeba też pamiętać że leki również ratują życie. To że mamy w Polsce i Europie spadek zachorowań na żółtaczkę typu B, jest to niewątpliwie zasługą szczepień, od czasu ich wprowadzenia zachorowalność wyraźnie spada. Dla porównania nie ma szczepionki przeciwko żółtaczce typu C i zachorowalność wzrasta. Jeżeli ktoś odradza szczepień przeciwko żółtaczce typu B niech poda alternatywę, jak się przed nią uchronić, bo same zdrowe żywienie to jak najbardziej dobry punkt wyjściowy, ale to za mało aby uchronić się przed żółtaczką typu B. Zarazić możemy się wszędzie czy to w szpitalu (mając wypadek samochodowy trafiamy do szpitala), u fryzjera, dentysty, kosmetyczki itp. Trzeba też spojrzeć jakie są skutki zachorowań na żółtaczkę typu B i leczenia, a nie tylko patrzeć w jedną stronę. Ja jestem zaszczepiony przeciwko żółtaczce typu B, sporo osób osobiście znam które się zaszczepiły i ani jednej osobiście nie znam której takie szczepienie by zaszkodziło. Zaznaczam mówię tu tylko o szczepieniu przeciwko żółtaczce typu B, a nie o całej propagandzie szczepień. Tak jak powiedziałem z medycyny trzeba umieć też korzystać.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Wto Lut 25, 2014 14:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 19:53   

Szanowny Samarytaninie.

Z informacji przy Twoim nicku wynika, że niezbyt długo gościsz na forum. Zatem nie zapoznałeś się z całą masą informacji tu zamieszczonych. Których spora część jest mojego autorstwa. Wiem, że jak każdy świeżo upieczony forumowicz pragniesz pomóc i podzielić się ważnymi informacjami. A tym bardziej gdy to jest właściwością przyrodzoną każdemu samarytaninowi.

Muszę Cię jednak nieco rozczarować, gdyż nie tylko nie skorzystam z Twoich rad, sugestii i przestróg.

1. Na skutek nabycia wiedzy do której zdobywania w dzisiejszych czasach służy sieć (bo już nie wędka)
2. Oraz konfrontacji z praktyką i doświadczeniami wynikłymi z opieki nad moją 95 letnią niepełnosprawną teściową.
3.A także błogostanem należnym babciom posiadającym zdrowych wnusiów. Których nie tknęła zbrodnicza ręka uzbrojona w strzykawkę z truciznę nazywaną umownie szczepionką. (szczególnie przeciwko WzW B.)
4. Nie mówiąc o wyrwaniu małżonka ze szponów plag medycznych w postaci pigułek szczęścia : obniżających ciśnienie, cholesterol i regulujących pracę serca.

W przypadku rozjechania mnie przez psychopatę za kierownicą rozważę możliwość poskładania przez kręgarza.

Podjęłam fanatyczną i desperacką decyzję - nie korzystać z dobrodziejstw medycyny konwencjonalnej. Z badań przesiewowych, kontrolnych i jakie by nie były. Bardzo się cieszę, że jeszcze nie ma takiego prawa, aby do tego mnie zmusić. Być może, jeśli nie będę kryła swoich poglądów, zostanę uznana za osobę psychicznie chorą i szkodliwą społecznie.
I zakwalifikowana do eutanazji ( po eutanazji dla dzieci w Belgii idą przymiarki na tę grupę)

Jeśli jeszcze nie zemdlałeś ze zgrozy to dodam, że nie wierzę w chorobotwórczą działalność wirusów oraz w to, że zaatakują mnie one "u fryzjera, dentysty, kosmetyczki" czy gdziekolwiek. Zwłaszcza, że nie uczęszczam w te rozsadniki rzekomych mikrobów. Wyjąwszy dentystę. Zamierzam jednak i ten nałóg wyeliminować z życia.

Oczywiście, osobom nieuodpornionym na sprasowanie mózgu przez indoktrynację medyczno - farmaceutyczną ze wszech miar odradzam branie przykładu ze mnie. Bowiem takie postępowanie grozi kalectwem lub śmiercią.

Jeśli mogłabym jednak mieć prośbę do Ciebie o spełnienie samarytańskiego dobrego uczynku, to taką :
póki rodzaj nijaki liczby pojedynczej w języku polskim nie został zlikwidowany ( mimo nagminnego ignorowania jego istnienia, nawet w mendiach), nie lekceważ go.
Pisz : to jajo, to krzesło, to dziecię i to zdrowe żywienie.
Bo natenczas obraz tego defektu gramatycznego rujnuje mi zdrowie a nawet zrównoważoną postawę.
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 20:30   

W roku 2011 liczba zachorowań na wzw w Polsce wynosiła
typ A - 65
typ B - 1583
typ C -2188
Na typ A praktycznie się nie szczepi, a zachorowało tylko 65 osób w całej Polsce. W latach sześćdziesiątych była prawdziwa epidemia tej choroby, która obecnie samoistnie zanikła. Epidemiolodzy przyjmują, że każdy do szesnastego roku życia zetknął się z wirusem wzwA

Typ B i C jest przenoszony tylko przez zabiegi z naruszeniem ciągłości tkanek, głównie podczas zabiegów medycznych. A właśnie przed operacją lekarze wymagają szczepienia wzwB.
Jak widać, pomimo, że nie ma szczepień przeciwko typowi C, zachorowalność jest podobna co wzwB i znacznie niższa, niż np. na gruźlicę (8083 zachorowania), na którą też są masowe szczepienia. I jak widać, te szczepienia nie zabezpieczają przed chorobą.
Mówienie o milionach uratowanych przez szczepionki, to znaczna przesada.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lut 25, 2014 20:52   

Co do wzrostu zachorowań na wzw Rocznik Statystyczny
lata 2005r. 2010r. 2011r.
wzwA 54..... 155..... 65
wzwB 1727 1633 1583
wzwC 2997 2178 2188

Jak widać największy spadek zachorowań 27% zanotowano dla wzw C, natomiast dla wzw B spadek jest niewielki 8%, pomimo masowych szczepień, również przed operacją ludzi starych, wcześniej nie szczepionych .

Ponieważ te same środki aseptyczne chronią przed oboma rodzajami wzw, więc wdrożenie ich powinno spowodować taki sam spadek obu typów. Tymczasem, pomimo szczepień typu B, to typ C wykazuje blisko czterokrotnie większą dynamikę zmniejszenia zachorowalności.

Powyższe wykazuje mały wpływ szczepień wzw B na ograniczenie epidemii żółtaczki zakaźnej.
JW
 
     
abaszydze

Dołączył: 29 Mar 2012
Posty: 121
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 07:45   

gea napisał/a:
Szanowny Samarytaninie.

Z informacji przy Twoim nicku wynika, że niezbyt długo gościsz na forum.

Z twojej zaś, że pomagasz raz na cztery lata.
Oczywiście w uzasadnionych przypadkach trzeba korzystać z pomocy medycyny, również ze szczepień.
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 11:25   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co do wzrostu zachorowań na wzw Rocznik Statystyczny
lata 2005r. 2010r. 2011r.
wzwA 54..... 155..... 65
wzwB 1727 1633 1583
wzwC 2997 2178 2188

Jak widać największy spadek zachorowań 27% zanotowano dla wzw C, natomiast dla wzw B spadek jest niewielki 8%, pomimo masowych szczepień, również przed operacją ludzi starych, wcześniej nie szczepionych .

Ponieważ te same środki aseptyczne chronią przed oboma rodzajami wzw, więc wdrożenie ich powinno spowodować taki sam spadek obu typów. Tymczasem, pomimo szczepień typu B, to typ C wykazuje blisko czterokrotnie większą dynamikę zmniejszenia zachorowalności.

Powyższe wykazuje mały wpływ szczepień wzw B na ograniczenie epidemii żółtaczki zakaźnej.
JW

Wniosek zbyt daleko idący, to są przypadki wykryte, zachorowania żółtaczki typu B dotyczą zapewne nieszczepionych, zaszczepieni uniknęli zachorowania. Jeszcze jedna najistotniejsza sprawa żółtaczka typu C choc groźniejsza od typu B rozwija się bardzo często bezobjawowo w przeciwieństwie do typu B, i jak szacują lekarze nawet do miliona Polaków może by zarażonych typem C nie wiedząc o tym. Poza tym widac ilościowo że zachorowań na typ B jest zdecydowanie mniej ilościowo niż na typ C i z pewnością szczepienie przeciwko żółtaczce typu B też do tego się przyczyniło. http://www.prometeusze.pl/szczepienia_hbv.php
Wirus wirusowi nie równy, zapewne każdy z nas poradzi sobie z grypą i ospą i na to nie potrzeba szczepień, natomiast żółtaczka typu B to już nie grypa czy ospa, i nie przelewki, ale ciężka przewlekła choroba, mogąca doprowadzic nawet do marskości wątroby. Osoba zaszczepiona przeciwko żółtaczce typu B, ma zdecydowanie większą pewnośc i ochronę przed tą straszną chorobą, od osób nieszczepionych. Szczepienia powinny by dobrowolne, i nie można wszystkich szczepień wrzucac do jednego worka. Szczepienie przeciwko żółtaczce typu B jest w pełni uzasadnione.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Śro Lut 26, 2014 11:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 13:25   

Sorry, ale zamiast gdybania należy posługiwać się najbardziej rzetelnymi danymi, jakie można zdobyć. Przy wszystkich swoich niedostatkach GUS jest o całe niebo bardziej wiarygodny w kwestii statystyki ogólnokrajowej, niż Goździkowa.
Nosicielstwo nie oznacza choroby. Jak napisałem, praktycznie każdy dorosły zetknął się z wirusem wzwA do 16 roku życia (źródło: Wirusologia kliniczna), a choruje tylko kilkadziesiąt osób rocznie.
Nie ma żadnej gwarancji, że współczesne szczepionki zawierają tylko te żywe wirusy, które przewidział projektant. Czego naocznym przykładem epidemia AIDS. HIV podobno przeszedł z małp na ludzi. Wirusy ospy prawdziwej były namnażane na izolatach nerek małp.

Twierdzenie, że dziś znamy wszystkie niebezpieczne wirusy, które mogą przeniknąć do szczepionek z komórek zarodków kurzych jest szkodliwą tromtadracją. Nie ma żadnych filtrów, które by przepuszczały tylko jeden rodzaj wirusa. Filtry mogą tylko zatrzymywać mikroorganizmy większe, bakterie, pierwotniaki itd. albo cząstki znacznie mniejsze od wirusów.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 13:29   

Proszę nie pomijać całego tekstu, który napisałem
Cytat:
Jak widać największy spadek zachorowań 27% zanotowano dla wzw C, natomiast dla wzw B spadek jest niewielki 8%, pomimo masowych szczepień, również przed operacją ludzi starych, wcześniej nie szczepionych .

Ponieważ te same środki aseptyczne chronią przed oboma rodzajami wzw, więc wdrożenie ich powinno spowodować taki sam spadek obu typów.

JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 13:34   

Wreszcie typ B i C przenosi przenosi przede wszystkim medycyna i zagrożone infekcją są osoby operowane. Jeżeli już, to sens ma szczepienie tych osób z grupy wysokiego ryzyka, a nie wszystkich bezbronnych noworodków.
Podobnie, jak sens ma szczepienie dzieci w rodzinach gruźliczych.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 14:47   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Sorry, ale zamiast gdybania należy posługiwać się najbardziej rzetelnymi danymi, jakie można zdobyć. Przy wszystkich swoich niedostatkach GUS jest o całe niebo bardziej wiarygodny w kwestii statystyki ogólnokrajowej, niż Goździkowa.
Nosicielstwo nie oznacza choroby. Jak napisałem, praktycznie każdy dorosły zetknął się z wirusem wzwA do 16 roku życia (źródło: Wirusologia kliniczna), a choruje tylko kilkadziesiąt osób rocznie.
No tak, więc nawet posługując się danymi które podał pan jasno widać że przypadków zachorowań na żółtaczkę typu B jest zdecydowanie mniej (ilościowo) niż zachorowań na żółtaczkę typu C (której zachorowania w dwóch ostatnich latach wcale nie zmalały). Jest to jasny argument że zachorowań na żółtaczkę typu B jest o wiele mniej na skutek szczepień. I jak widać systematycznie ilość zachorowań na typ B maleje, gdyż w danych co pan podał nie ma informacji że na żółtaczkę typu B zachorowały osoby szczepione.
Zgadzam się z tym i pisałem że wirus wirusowi nierówny. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać jak ciężką chorobą jest żółtaczka typu B i co się z nią wiąże. Żółtaczka typu A, grypa, czy ospa, przy żółtaczce typu B to mały pikuś.
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wreszcie typ B i C przenosi przenosi przede wszystkim medycyna i zagrożone infekcją są osoby operowane. Jeżeli już, to sens ma szczepienie tych osób z grupy wysokiego ryzyka, a nie wszystkich bezbronnych noworodków.
Podobnie, jak sens ma szczepienie dzieci w rodzinach gruźliczych

Rzeczywiście wysoce kontrowersyjne jest szczepienie noworodków, być może lepiej zaszczepić przeciwko żółtaczce typu B, kiedy dziecko podrośnie, tu powinien decydować rodzic.
Zgadzam się, ale również ja i pan możemy trafić do szpitala, na skutek choćby wypadku samochodowego i niezbędnej operacji ratującej życie. Ja będąc zaszczepionym, mam o wiele większą pewność i ochronę przed żółtaczką niż ktoś nieszczepiony. Więc wielkim nieporozumieniem jest wrzucanie wszystkich szczepień do jednego worka jako złe, bo w przypadku żółtaczki typu B tak nie jest. Niech pan porozmawia z osobami chorymi na żółtaczkę typu B, jak ich życie wygląda, to same będą pana przekonywały że lepiej się zaszczepić. Szczepić się po prostu trzeba z głową i zdrowym rozsądkiem, a nie na zasadzie owczego pędu czy to za czy przeciw.
 
     
gusia_29 

Wiek: 46
Dołączyła: 03 Gru 2013
Posty: 382
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 17:38   

Czytam te wasze opinie i strach zagląda mi w oczy, moje dzieci są szczepione. Nigdy po szczepieniach nie było problemów raz tylko gorączka 37 stopni, ale to ponoć normalne. I tak się zastanawiam bo oczywiście że szczepienie na żółtaczkę to nie to samo co na ospę ale skąd ja rodzic mam wiedzieć i na jakiej podstawie stwierdzić jakie szczepienia są konieczne- wskazane a które można pominąć?? Skutki uboczne są i z tego co czytam bardzo groźne ale oglądałam program gdzie dziecko straciło wzrok i słuch ponieważ matka podawała zbyt dużą ilość witamin. Więc co ma zrobić matka, dla której medycyna jest obca?? Czytać?? Tak można ale w Internecie jest tyle bzdur napisanych i jak oddzielić ziarno od plew?? Szczepię tylko na to co konieczne czy jestem z tego powodu wyrodną matką??
_________________
Myslovitz - Nienawiść
 
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 18:49   

gusia_29 napisał/a:
Czytam te wasze opinie i strach zagląda mi w oczy, moje dzieci są szczepione. Nigdy po szczepieniach nie było problemów raz tylko gorączka 37 stopni, ale to ponoć normalne. I tak się zastanawiam bo oczywiście że szczepienie na żółtaczkę to nie to samo co na ospę
Otóż to, właśnie trzeba odróżnić szczepienie na bardzo groźną w skutkach chorobę żółtaczkę typu B, od tak bzdurnych i zupełnie niepotrzebnych szczepień na świnki, ospy, czy grypy sezonowe. Takie właśnie wrzucanie wszystkich szczepień do jednego worka jest wręcz szkodliwe, i może narobić więcej szkód niż pożytku. Dobrze piszesz że trzeba umieć oddzielić ziarno od plew i szczepić ze zdrowym rozsądkiem.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Lut 26, 2014 22:01   

abaszydze napisał/a:
gea napisał/a:
Szanowny Samarytaninie.

Z informacji przy Twoim nicku wynika, że niezbyt długo gościsz na forum.

Z twojej zaś, że pomagasz raz na cztery lata.
Oczywiście w uzasadnionych przypadkach trzeba korzystać z pomocy medycyny, również ze szczepień.


Drogi Abaszydze. Widzę, że jesteś bardzo spostrzegawczy i znasz tabliczkę dzielenia. Może nawet umiesz zgrabnie podzielić włos na czworo.
Jednak nie zauważyłeś, że na forum DD to ja nie pomagam tylko pasożytuję. Te dwa razy, to chyba przez nieporozumienie mi dopisano. Ja wykorzystuję bezwstydnie, za darmo wszystkie zamieszczone tu informacje, wraz z komentarzami. Uczciwie przyznaję, że nie potrafię nikomu pomóc. Chyba tylko dlatego pan Administrator miłosiernie pozwala mi na irytujące ( głupotą moherowej konduity) i złośliwe uwagi. Na forum DD panuje dość duża swoboda wypowiedzi i stanowisk, co czyni forum niezwykle urozmaiconym i atrakcyjnym. Pozwala się egzystować ortodoksom wegetariańskim i przeżuwaczom surowizny zwierzęcej w stadium przefermentowanym. Choć pochłaniaczom tłuszczu z abnegacją tzw. źródeł węgli delikatnie się suponuje. Zgubne konsekwencje takiej ortodoksji w żywieniu. Której najmniejszym efektem może być dyzgastria a najpoważniejszym dźwięk zatrzaskiwanego wieka trumny nad optymalną głową . (Podzielam też tę opinię, choć uważam, że DO jest użyteczna. Można ją wykorzystać do zwalczania nadwagi.)
Mam nadzieję, że moja wypowiedź nie była złośliwa, bo bardzo staram się tego unikać.

Droga Gusiu, jedynym sposobem na zdobycie wiedzy jest „ rycie” w forum DD i wyciąganie wniosków z tzw. tekstów źródłowych. Zapewne nigdzie więcej nie znajdziesz inf. w temacie szczepionki. Możesz jeszcze szukać na forach związanych z dziećmi, starannie omijając egzaltację dobrodziejstwami, które podobno wywołały. Oraz straszeniem potwornymi konsekwencjami nieszczepienia. Czai się tam płatna propaganda naganiaczy farmaceutycznych. Bardzo dobre forum to STOP NOP.
Jednak decyzja, jak w każdej życiowej sprawie, należy do Ciebie. Jeśli kochasz dzieci, obserwuj je. Nie krzycz, nie strasz i pilnuj aby nie były świadkami, gdy tracisz opanowanie. Odpowiedzialni rodzice powinni mieć to bardzo na uwadze, ponieważ dzieci tracą poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości. Koniecznie czytaj dużo bajek, pytaj czy i czym się martwią i tłumacz. Jeśli dzieci uchowały się bez powikłań poszczepiennych, to myślę, że zło jest poza Tobą a właściwie dziećmi. Przygotuj się na to, że mogą każde święta odchorowywać i urozmaicić chorobą każde wczasy. Dlaczego? Jest odpowiedź w mojej ulubionej bajce. W którą wierzę tylko ja.
Osobiście uważam szczepionki en bloc za bezużyteczne w najlepszym przypadku. O ile nie zawierają trucizn. Ale co rzeczywiście zawierają, jest tajemnicą producenta. Nie daj się uwieść zwodniczym syrenim śpiewem propagandy sianej przez farmację, jakoby służyła ona i ratowała nieszczęsnych chorych. Czy zabezpieczała przed czymkolwiek innym jak spadkiem własnych zysków. Jej zadaniem jest wyciągnięcie jak największej kasy. Najlepiej wyciąga się ją z przerażonych i uzależnionych.
W czyhające na mnie i śmiertelnie porażające wirusy przestałam wierzyć ok. 4 miesiące temu. Opieram swoje zdanie na opinii wirusologa Stefana Lanka oraz innych badaczy zjawiska „wirus” (choćby powodującego AIDS) oraz bacznej analizie zjawisk „chorobowych”. http://www.dobradieta.pl/...r=asc&start=960 Praktycznie – mam 2 wnucząt : 1,5 roku i 6 miesięcy. Bez szczepień. Zdrowe.
_________________
gea
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 00:19   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Proszę nie pomijać całego tekstu, który napisałem
Cytat:
Jak widać największy spadek zachorowań 27% zanotowano dla wzw C, natomiast dla wzw B spadek jest niewielki 8%, pomimo masowych szczepień, również przed operacją ludzi starych, wcześniej nie szczepionych .

Ponieważ te same środki aseptyczne chronią przed oboma rodzajami wzw, więc wdrożenie ich powinno spowodować taki sam spadek obu typów.

JW

Szczepienia przeciwko żółtaczce typu B w Polsce wprowadzano stopniowo od 1990 roku, a od 1996 roku szczepi się noworodki.

Znalazłem statystyki:
http://www.pzh.gov.pl/prz...60-3/603_13.pdf - w tym pliku na stronie 472 jest wykres dotyczący całej Polski i zachorowania na żółtaczkę typu B w latach 1979 – 2004. Na stronie 472 widać wyraźny spadek zachorowań od momentu wprowadzenia szczepień.
A na stronie 473 jest tabela pokazująca zapadalność na żółtaczkę typu B, i spadek od momentu wprowadzenia szczepień.

W poniższych plikach widać jak następuje wzrost zachorowań na żółtaczkę typu C na którą nie ma szczepionki i jak analogicznie następuje w tych samych latach spadek zachorowań, na żółtaczkę typu B, na którą są szczepionki:

http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_18.pdf - w tym na stronie 246 jest wykres i widać spadek zachorowań na WZW typu B w latach 1998 – 2007.

http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf - w tym pliku na stronie 252 jest wykres i widać jak rośnie liczba zachorowań na żółtaczkę typu C w latach 1997 – 2007. Czyli w tym okresie kiedy spada liczba zachorowań na żółtaczkę typu B.

Nie mogę znaleźć, zachorowań od 1990 roku do 2014, na pewno są one gdzieś, tylko trzeba poszukać. Jak widać szczepienie przeciwko takiej chorobie jak żółtaczka typu B jest w pełni uzasadnione.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Czw Lut 27, 2014 00:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 08:14   

gusia_29 napisał/a:
ale skąd ja rodzic mam wiedzieć i na jakiej podstawie stwierdzić jakie szczepienia są konieczne- wskazane a które można pominąć??
Uczyć się. Innego sposobu nie ma. Nikt w ciemno nie oddaje samochodu mechanikowi do naprawy. A własne organizmy ludzie powszechnie olewają i bez żadnego nadzoru pozwalają na grzebanie w nich lekarzom.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 08:44   

Skąd aż czterokrotna różnica? Czym się różni zarejestrowanie choroby od nowo wykrytego przypadku w rozumieniu Autorek tej pracy?
http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf
Cytat:
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki
zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C
(wzw typu C), w tym 60 wywołanych przez zakażenia
mieszane HCV i HBV, ...

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007
zgłoszono 10 242,

JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 10:35   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Skąd aż czterokrotna różnica? Czym się różni zarejestrowanie choroby od nowo wykrytego przypadku w rozumieniu Autorek tej pracy?
http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf
Cytat:
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki
zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C
(wzw typu C), w tym 60 wywołanych przez zakażenia
mieszane HCV i HBV, ...

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007
zgłoszono 10 242,

JW


To się zgadza że 60 osób które zachorowały na żółtaczkę typu C, wcześniej chorowało na żółtaczkę typu B.
W streszczeniu autorki pracy piszą:
„W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C (wzw typu C), w tym 60 wywołanych przez zakażenia mieszane HCV i HBV, w przeliczeniu na 100 000 ludności zapadalność wynosiła 7,22.

Wstępne dane z GUS wskazują na stabilizację liczby zgonów z powodu tej choroby. W 2007 roku z powodu wzw C zmarły 132 osoby, z czego u 4 osób przyczyną było ostre zapalenie wątroby, a u pozostałych 128 - przewlekła postać choroby.

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007 zgłoszono 10 242, co stanowi ponad 14% wzrost w stosunku do liczby odnotowanej w 2006 roku. Wzw typu C stanowi duże wyzwanie dla zdrowia publicznego w Polsce.
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C (wzw C), w tym 60 (2,3%) wywołanych przez zakażenia mieszane HCV i HBV. W przeliczeniu na 100 000 ludności zapadalność wynosiła 7,22, była o 12,4% niższa niż notowana w 2006 r. (7,73), ale o 15% wyższa niż mediana za lata 2001-2005 (tab. I). Spadek notowanej liczby zachorowań w latach 2006 - 2007 w stosunku do 2005 r. może mieć związek z wprowadzeniem do rejestracji zmodyfikowanej definicji zachorowania oraz wykazywania wszystkich nowo wykrywanych zakażeń HCV, zwłaszcza, że w tym samym okresie doszło do wzrostu liczby zgonów w wyniku wirusowego zapalenia wątroby typu C.
W 2007 roku z powodu wzw C zmarły 132 osoby, u 4 osób przyczyną było ostre zapalenie wątroby, a u pozostałych 128 - przewlekła postać choroby. Liczba zgonów z powodu wzw C wzrosła o 15,8% w stosunku do 2005 roku . W 2006 r. odnotowano 131 zgonów z powodu wzw C (ryc. 1).

http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf

I jeśli chodzi o WZW typu B autorki piszą:
W latach 2005 – 2007, kiedy rejestrowało się oddzielnie przypadki ostre i przewlekłe, uwidoczniła się wyraźnie tendencja spadkowa ostrych zachorowań (spadek o ponad 20% rocznie) i stabilna sytuacja, jeśli chodzi o zachorowania przewlekłe. Zachorowania przewlekłe były najczęstsze w grupie wieku 15 – 24 lata (roczniki nieobjęte jeszcze obowiązkowymi szczepieniami noworodków.

W 2007 r. hospitalizowano 97,8% ostrych i 67,8% przewlekłych zachorowań na wzw B. Zmarły z powodu wzw B 72 osoby, w tym 15 w wyniku ostrej postaci choroby. W 2007 r. odnotowano w Polsce ogółem 1 454 przypadki wirusowego zapalenia wątroby typu B (zapadalność 3,81 na 100 000 ludności), w tym 60 zachorowań (4,1% ogółu), w których wykryto mieszane zakażenie wirusem zapalenia wątroby typu B (HBV) oraz wirusem typu C (HCV).
W porównaniu do 2006 r. Zapadalność na wzw B spadła o 14,1%, a w stosunku do mediany za lata 2001 – 2005 – o 19,6%. Spadkowi zapadalności na wzw B w Polsce towarzyszy stopniowe zmniejszanie się liczby zgonów z tego powodu.

W 2007 r. (według danych GUS) z powodu wzw B zmarły w Polsce 72 osoby. W 57 przypadkach (79,2%) przyczyną zgonu było przewlekłe wzw B, a w 15 przypadkach (20,8%) - ostre.

Podsumowując, nadal obserwuje się tendencję spadkową występowania wirusowego zapalenia wątroby typu B na terenie Polski, dotyczy to zwłaszcza zachorowań ostrych. Jest to najprawdopodobniej spowodowane wzrastającym odsetkiem zaszczepienia populacji polskiej (wg szacunku autorów, na przełomie 2007 i 2008 r. stan zaszczepienia całej populacji przekraczał 50%), jak również poprawą sytuacji sanitarnej w placówkach opieki medycznej. Ze względu na wysoką zapadalność na wzw B na początku lat 1990.

http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_18.pdf

Jest prawdą to co pan pisał że wraz z poprawą sytuacji sanitarnej w placówkach opieki medycznej, spada zachorowalność bo to jest główna przyczyną. Ale warto zauważyć że w latach 1997 – 2007 kiedy różnie bywało z sytuacja sanitarną zachorowania na żółtaczkę typu B malały, podczas gdy na żółtaczkę typu C wzrastały. Spadek zachorowań na żółtaczkę typu B to niewątpliwie zasługa szczepień. I szczepienie na żółtaczkę typu B warto rozważyć, gdyż to bardzo groźna choroba, o czym nikogo przekonywać nie trzeba, a można jej uniknąć.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Czw Lut 27, 2014 10:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 11:15   

Rozmył Pan kwestię.
W powodzi tych liczb zainteresowało mnie jedno:
Cytat:
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki
zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C ...

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007
zgłoszono 10 242,

Dlaczego w 2007 roku zarejestrowanych przypadków zachorowań było tylko 2753, a nowo wykrytych przypadków zachorowań aż 10424, blisko czterokrotnie więcej. Dlaczego nie było odwrotnie.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 12:51   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Rozmył Pan kwestię.
W powodzi tych liczb zainteresowało mnie jedno:
Cytat:
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki
zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C ...

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007
zgłoszono 10 242,

Dlaczego w 2007 roku zarejestrowanych przypadków zachorowań było tylko 2753, a nowo wykrytych przypadków zachorowań aż 10424, blisko czterokrotnie więcej. Dlaczego nie było odwrotnie.
JW

Nie rozmyłem kwestii, o tym o czym pan pisze jest wyjaśnione w dalszej części pracy:

Autorzy piszą na stronie 253:
W roku 2007 zgłoszono 10 242 przypadki nowo wykrytych zakażeń wzw typu C, co stanowi ponad 14% wzrost w stosunku do liczby odnotowanej w 2006 roku (tab. III). Najwięcej zgłoszeń pochodzi z województw śląskiego (1691) i mazowieckiego (1306), natomiast najmniejszą liczbę przypadków zarejestrowano w województwach opolskim (195), podkarpackim (184) i podlaskim (180).
Najwyższą częstość wykrywania wzw w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców zanotowano na terenie województwa pomorskiego (36,6), śląskiego(36,3), oraz województwach były zróżnicowane – od około 30% spadku w województwie warmińsko-mazurskim do około 35% wzrostu w województwach lubuskim, łódzkim, mazowieckim i pomorskim.
Tak duże różnice wynikają najprawdopodobniej z różnic w prowadzeniu nadzoru epidemiologicznego i zgłaszaniu przypadków w związku z tym, że pozycję „nowo wykryte zakażenia HCV” umieszczono w sprawozdaniach stosunkowo niedawno.

Zdecydowana różnica występuje, gdy porównujemy liczbę zgłoszonych przypadków w mieście oraz na wsi – 67,7 % z nich dotyczy terenów miejskich (tab. III). Z analizy danych dotyczących liczby nowo wykrywanych zakażeń w podziale na grupy wieku oraz na płeć i środowisko zamieszkania wynika, że częstość ich wykrywania jest o 35% wyższa wśród mężczyzn niż wśród kobiet oraz prawie dwukrotnie wyższa w miastach niż na wsi (tab. IV).

Uzupełnienie zbiorczych opracowań o liczbę nowo wykrytych zakażeń wzw C pozwala na pełniejsze zrozumienie problemu tych zakażeń w Polsce. Znaczna ponad trzykrotnie większa od liczby zachorowań liczba nowo wykrywanych zakażeń jest alarmująca, jeśli weźmiemy pod uwagę naturalny przebieg choroby – niewielki procent zakażeń ulega samowyleczeniu lub przejściu w objawową fazę ostrą. Najczęściej dochodzi do przewlekłego zapalenia wątroby, które wielokrotnie prowadzi do odległych następstw w postaci niewydolności i marskości wątroby oraz rozwoju raka wątrobowokomórkowego.
Przewlekła postać zapalenia wątroby trudno poddaje się leczeniu, a koszty jej leczenia są wysokie.

Liczba nowo wykrytych zakażeń obejmuje najprawdopodobniej przypadki z przewlekłym wzw C, co może mieć znaczenie prognostyczne np. w zakresie wzrostu potrzeb leczenia.
Wzrost liczby nowo wykrywanych zakażeń może świadczyć zarówno o pogorszeniu się sytuacji epidemiologicznej, jak i o wzroście liczby osób badanych.
Wymaga to dokładniejszego monitorowania sytuacji ze szczególnym uwzględnieniem nowo wykrywanych zakażeń.

http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf

Ma pan wszystko wyjaśnione, i jest tak jak pisałem w pierwszym poście, WZW typu C przebiega bardzo często bezobjawowo przez lata (dlatego nazywana jest cichą epidemią) w przeciwieństwie do WZW typu B.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Śro Mar 05, 2014 13:13   unijna solidarność

http://grypa666.wordpress.com/tag/dr-stefan-lanka/
Jeszcze raz o ASF i nie tylko
„Wszystkie duże hodowle ....* na Zachodzie milczą i starają się dzięki swoim weterynarzom, by ci zdiagnozowali zarazę w momencie, gdy spadają ceny.... * na rynku. W ten sposób możliwe jest pozbycie się.... * z większym zyskiem, za gwarantowaną wysoką cenę, a co najważniejsze – dużej ich ilości za jednym razem.
Sprowadzając to wszystko do wspólnego mianownika: Wszystko to jest wzajemnie finansującym się oszustwem, którego wynikiem jest paraliżujący strach, który gwarantuje jednocześnie, że nikt nie pyta o jakiekolwiek dowody.”

*należy wstawić pasującą nazwę obiektu hodowlanego. W chwili obecnej ogłoszony jest AFRYKAŃSKI pomór świń-ASF. Wirus przeżywający nawet w temperaturze lodówki.

A tak wygląda unijna solidarność: „Podczas gdy Komisja E negocjuje z Rosją w imieniu całej Wspólnoty zniesienie embarga na import wieprzowiny, przedstawiciele Danii, Francji i Holandii proponują Rosjanom umowy dwustronne dotyczące handlu mięsem. Do mediów „wyciekł” film, na którym zarejestrowano rozmowy szefów służb weterynaryjnych tych krajów z ich rosyjskim odpowiednikiem.”
A tu pod artykułem można przeczytać b. ciekawe komentarze. Nie ma się co dziwić, że Putin zarzuca USA wywrotową działalność. A nie Unii E. Póki Rosja ma kasę, cywilizacja turańska nie ulegnie. Wszystkie konsekwencje uderzają w biednych ludzi.
http://www.forbes.pl/jaka...171862,1,1.html

Dalej komentarz Stefana Lanka Odzwyczailiśmy się po prostu do pewnych rzeczy używać naszego własnego rozsądku. To właśnie jest rzeczywiste niebezpieczeństwo, czy też katastrofa. Polityka i media robią sobie prawo na swój użytek”
Podstawą życia biologicznego jest wspólnota, symbioza, a tam nie ma miejsca na wojny i zniszczenia. Wojna i zniszczenie w życiu biologicznym jest domeną chorego, albo kryminalnego umysłu. Podczas moich studiów, nie mogliśmy znaleźć nigdzie dowodu na istnienie wirusów powodujących choroby… przedstawiliśmy to publicznie i zmusiliśmy wręcz ludzi do tego, by również nam nie wierzyli, by po prostu sami przekonali się, czy istnieją wirusy powodujące choroby. W ten sposób powstała akcja klein-klein, która ponad 5 lat domagała się od placówek zdrowia istnienia dowodów, aż wreszcie otrzymała stwierdzenie i pewność, że nie ma dowodu na
istnienie wirusów powodujących choroby, ani też dowodu na pożytek ze szczepień.
Aby te rezultaty móc bez zakłamania opublikować, założyliśmy przed trzema laty wydawnictwo klein-klein.
W obecnym czasie, kiedy obywatele domagają się naukowych dowodów na istnienie domniemanych, odpowiedzialnych za choroby wirusów, placówki zdrowia nie twierdzą już, że jakikolwiek wirus powodujący choroby zostałby naukowo stwierdzony. …
każdy nawet mierny naukowiec może w najbardziej miernym laboratorium sprawdzić, czy wirus ten istnieje w organizmie umarłego zwierzęcia. …
Do takiego doświadczenia jednak nigdy nie doszło, wprost przeciwnie. Rozpowszechnia się wręcz pośrednie, całkowicie bezpodstawne, o niczym nie mówiące informacje o procesach testów. Na przykład stwierdza się, że istnieje przeciwciało, które łączy się tylko w określony sposób z ciałem rzekomego wirusa. Podczas udowadniania zakończonego sukcesem połączenia ciała i przeciwciała udowodniono rzekome istnienie domniemanego wirusa. W rzeczywistości jednak przy rzekomych przeciwciałach chodzi o rozpuszczalne białka krwi, które odgrywają znaczącą rolę podczas uszczelniania rosnących i dzielących się komórek oraz podczas gojenia się ran. Te białka krwi, nazywane również globulinami wiążą się dowolnie w probówce odpowiedniej koncentracji z kwasami i zasadami, minerałami i rozpuszczalnikami do innych białek. W ten sposób można dowolnie pozytywnie, lub negatywnie przetestować każdą próbkę (ze zwierzęcia czy człowieka). Dlatego jest to po prostu czysta, wręcz kryminalna samowola. …
Nie trzeba świetnie władać angielskim, żeby publikacje, na które powołują się wirusowi oszuści, można było czytać, żeby samemu wpaść na to, że nie występują w nich nigdzie wirusy…
Czy mój durny moherowy łeb ma uwierzyć, że w XXI wieku NIE MOŻNA zdobyć dowodów bezpośrednich na istnienie chorobotwórczych wirusów ? Kiedy można zlokalizować i ustalić z kosmosu płeć Enterobius vermicularis, syn. Oxyuris vermicularis, przebywającego w „ rzeczy samej” (czyli w d. - staram się bardzo, aby nie wyrażać ordynarnie ) Oraz wyliczyć istnienie cząstki Higsa. A nawet zorientować się, że nawet liczby pierwsze ( te czerwone z obrazka) układają się harmonijnie. Nie wiem tylko co z tymi niebieskimi- smerfnie wyglądają.

Proszę zignorować mój post. Wyczerpuje on znamiona przestępstwa. Rujnuje wiarę w dogmat XIX wiecznej medycyny z powodzeniem dziś panującej.
Widać, że pisze osoba ze zwyrodniałym i zaślepionym umysłem.
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Mar 05, 2014 14:35   

Związek szczepień z autyzmem udowodniony!

Cytat:
Po wielu latach przepychanek, oszustw i kłamstw, przemysł szczepionkowy musiał przyznać, że związek pomiędzy szczepionkami a autyzmem istnieje. Dane ujawnił PRWEB.com 19 lutego 2014 roku. Na nic się zdały zaprzeczenia, szkalowanie lekarzy i naukowców. Ujawnione dokumenty udowadniają niezbicie, że już od 20 lat zainteresowani sprzedawcy wiedzieli o tym, że zawarty w szczepionkach preparat rtęciowy uszkadza mózg i jest jednoznaczną przyczyną zaburzeń, zwanych autyzmem.

Jak podała prasa medyczna, po prawie 10 latach niezwykle upartych starań dr Briana Hookera, profesora na Uniwersytecie Simson, przy pomocy senatorów Stanów Zjednoczonych, słynne CDC (Centers for Disease Control and Prevention) MUSIAŁO UJAWNIĆ DOKUMENTY DOTYCZĄCE BADAŃ NAD WPŁYWEM SZCZEPIONEK NA DZIECI. Dopiero oparcie się na ustawie o wolności informacji, słynnym Freedom Act – FOIA, pozwoliło na ujawnienie, że środek zwany tiomersalem, nadal używany np. w szczepionkach grypowych, ba, podawany nawet kobietom w ciąży i małym dzieciom, może spowodować autyzm i inne zaburzenia rozwojowe układu nerwowego.

Dr Hooker, dzięki pomocy dwóch senatorów, otrzymał po 10 latach starań dane dotyczące 400 000 dzieci urodzonych pomiędzy 1991-1997 rokiem. Dane te były przeanalizowane przez epidemiologów z CDC, z dr Thomasem Verstraetenem na czele. Analiza tego materiału dowodzi jednoznacznie, że urzędnicy CDC wiedzieli o bardzo wysokim ryzyku zachorowań na autyzm, na zaburzenia snu, zaburzenia mowy i o innych poważnych uszkodzeniach Centralnego Układu Nerwowego, związanych z rtęcią, zawartą w preparacie zwanym tiomersal.

Wyniki analizy udowadniają niezbicie, że autyzm występował aż 7,6 razy częściej u dzieci narażonych na działanie tiomersalu w okresie niemowlęcym. Już w 1999 roku raport CDC uzasadniał twierdzenie, że istnieje związek pomiędzy zwiększonym ryzykiem rozwoju zaburzeń neurologicznych, a wysoką ekspozycją w pierwszym miesiącu życia na szczepionki zawierające tiomersal. Dane te zostały utajnione przez najwyższych rangą urzędników CDC. Rtęć stanowi wagowo 50% tiomersalu, wykorzystywanym w szczepionkach dziecięcych do 2000 roku i obecnie np. w grypowych. Ostatnio pediatrzy ponownie wyrazili zgodę na dopuszczenie dodawania rtęci do szczepionek. Oparli się przy tym na raporcie defraudanta z CDC, niejakiego Paula Torsena. W Polsce ten raport jest przedstawiany jako tzw. „Raport duński”. Torsen jest ścigany listem gończym za malwersacje ponad miliona dolarów, rzekomo wydanych na badanie związku pomiędzy rtęcią i autyzmem. I co ciekawe, wszelkiej maści reklamówki przemysłu farmakologicznego w Polsce wciąż powołują się na ten raport. A pediatrzy, naśladując konsultantów, bezmyślnie to powtarzają.

Karygodne i oburzające są wypowiedzi dyrektorów CDC, twierdzących jeszcze w 2005 roku, że rtęć nie ma znaczenia. Jak wiemy, w Polsce grupa związana z Towarzystwem Wakcynologicznym i niektórzy pediatrzy, szczególnie tzw. konsultanci, twierdzili tak jeszcze w 2013 roku. Mało tego, robili specjalne szkolenia, typowe pranie mózgu, dla pielęgniarek i samorządowców, w celu zwiększenia sprzedaży szczepionek. Twierdzenia te wypowiadali wbrew faktom naukowym, znanym CDC, a opartym na analizie bazy danych, posiadanych przez tę rządową instytucję.

Przypomnę, że w Polsce od 1964 roku nie jest realizowana ustawa zobowiązująca PZH, obecnie przekształcony w Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, do ewidencjonowania wszelkich powikłań poszczepiennych. Na stronach internetowych, tej jeszcze państwowej instytucji, nadal nie można znaleźć danych, dotyczących zachorowań w kontekście szczepień i powikłań. Wręcz oszukuje się społeczeństwo, podając jako jedną jednostkę statystyczną, np. grypę i zapalenia płuc. Jest to kompromitacja medyczna. Rozróżniania zapalenia płuc od grypy uczy się na 3 roku medycyny. Zupełnie inne leczenie jest w tych dwóch jednostkach chorobowych. A PZH powołuje FluForum p. profesor magister Lidii Brydak [a swoją drogą, kto finansuje takie forum, przejazdy, konferencje, spotkania?] w skład którego wchodzi dwóch lekarzy, a resztę stanowią dziennikarze i przedstawiciele zawodów z pogranicza medycyny, którzy chcą występować w roli ekspertów medycznych, wymuszających strachem na społeczeństwie chęć szczepienia. Przykładem jest typowe żółte dziennikarstwo Gazety Wyborczej w tej dziedzinie.

Dlaczego CDC nie przyznawała się do związku pomiędzy rtęcią w szczepionkach, a uszkodzeniem mózgu, wyjaśnia przewodnicząca CDC, dr Marie McCormick: „Nigdy nie przyznamy, że istnieje związek pomiędzy rtęcią, a szczepieniami”. Obecnie jest on prezesem działu firmy Merck, jednego z głównych producentów szczepionek, np. MMR wartości 4 000 000 000 [cztery miliardy dolarów wyciągane z worka zwanego ubezpieczeniami przymusowymi]. Trzeba przypomnieć, że znaczny wkład w ten zysk koncernu mają polscy urzędnicy, bezmyślnie wymuszając ustawowo szczepienie dzieci na nieistniejące choroby, już w pierwszej dobie życia. Oczywiście, urzędnicy, jak wszyscy mądrzy inaczej, zabezpieczają się, powołując się na ekspertów, których sami stworzyli. Od 1990 roku wszystkie towarzystwa, nie tylko medyczne, służą trzymaniu ludzi w szachu. Chodzi o kontrolowanie ich w taki sposób, aby nie powodowali zamieszania w wyciąganiu pieniędzy z tego worka, zwanego przymusowymi ubezpieczeniami, pod pretekstem czynienia dobra. Cała działalność tzw. zdrowia publicznego jest jednym wielkim hochsztaplerstwem. Nigdy nie można wszystkich ludzi zaszufladkować według jednego schematu, a do tego sprowadzają się wszelkiego rodzaju dyrektywy NFZ.

I jeszcze kolejne pytania. Kiedy ta informacja zostanie przekazana do PT Kolegów Pediatrów, że przez co najmniej 20 lat, zamiast leczyć, truli dzieci? Kiedy te reklamówki medyczne i Biuletyny Izb lekarskich zajmą się rzetelną informacją PT Lekarzy? Kiedy prokuratura zajmie się sprawą trucia polskich dzieci?

Od lat 1960. szczepionka przeciw polio, rozprowadzana „za darmo” w Polsce, była skażona rakotwórczym wirusem SV-40. Podawano ją dzieciom co najmniej do połowy lat 1980. Salk zeznając przed Komisją Kongresu USA w 1960 roku przewidywał, że w krajach Europy Środkowej wybuchnie prawdziwa epidemia nowotworów. A nasi wakcynolodzy zamiatają tą informację pod dywan. Liczy się biznes, Szanowni Czytelnicy, a „Wy jesteście tylko pionkami dla naszych zysków”.

Autor: dr Jerzy Jaśkowski


http://wolnemedia.net/zdr...em-udowodniony/
http://www.prweb.com/rele...web11598819.htm
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 12:06   nie bądźmy bierni

Szanowny Czytelniku,

Alarmująca liczba badań naukowych ujawniła niebezpieczeństwa związane ze stosowaniem szczepionek.

Po ostatnich doniesieniach mediów coraz większa liczba Polaków, w tym również osoby z branży medycznej, jest zaniepokojona skutkami ubocznymi wywoływanymi przez niebezpieczne składniki szczepionek oraz utrzymywaniem polityki powszechnego i systematycznego szczepienia pomimo możliwych zagrożeń związanych z tymi składnikami.

Pozwól, abym podzielił się z Tobą inicjatywą, z którą wyszedł Instytut Ochrony Zdrowia Naturalnego, zwracając się do Premiera i Ministra Zdrowia z petycją z żądaniem wycofania wszystkich niebezpiecznych składników szczepionek i zmiany kalendarza szczepień dla dzieci, tak by wzorował się na krajach europejskich.

Dzięki tej kampanii, zdrowie i życie tysięcy dzieci i osób dorosłych może zostać ocalone.

Biorąc pod uwagę ogromną skalę problemu w Polsce, ważne jest, aby rozpowszechnić tę wiedzę. Z góry dziękuję za podzielenie się nią z innymi jeśli, tak jak ja, uważasz, że jest tego warta.

Serdecznie pozdrawiam,
Jean-Marc Dupuis





Nie pozwól, aby Tobie
lub Twojemu dziecku
wstrzykiwano trutkę na szczury!

Szanowni Państwo!

Szczepionka Gardasil (zarejestrowana w Polsce pod nazwą Silgard) zawiera boran sodu – środek wykorzystywany w trutce na szczury, ponieważ jest toksyczny dla systemu nerwowego1.

W jej skład wchodzi również detergent – polisorbat 80, używany jako środek sterylizujący myszy.

A jednak w Polsce jest ona zalecana wszystkim dziewczętom i młodym kobietom w celu ochrony przed rakiem szyjki macicy wywołanym przez wirus brodawczaka ludzkiego (HPV).

I to pomimo że testy bezpieczeństwa szczepionki Gardasil (Silgard) w grupie wiekowej poniżej 13. roku życia objęły tylko około 800 dziewczynek w wieku 11 – 12 lat, a do weryfikacji bezpieczeństwa używano związków aluminium lub innych szczepionek zamiast neutralnego „placebo”. Nie udowodniono też skuteczności szczepionki w zapobieganiu rakowi szyjki macicy, a wszelkie informacje na ten temat pochodzą wyłącznie od jej producenta.

Tymczasem rząd Japonii, kiedy okazało się, że ponad połowa z 3,28 milionów dziewcząt i młodych kobiet miała poważne powikłania poszczepienne, wycofał swoje poparcie dla jakiejkolwiek szczepionki przeciw HPV (Gardasil/Silgard oraz Cervarix). Podobnie postąpił Wydział Zdrowia w Stanie Utah w USA2.

W pracy naukowej włosko-izraelscy badacze opisują trzy przypadki młodych, uprzednio zdrowych kobiet, u których szczepienia HPV spowodowały nieodwracalne uszkodzenia jajników i bezpłodność w wyniku choroby autoimmunologicznej3.

W USA do rządowej bazy danych Vaers zgłoszono 138 zgonów i ponad 30 000 powikłań poszczepiennych po stosowaniu szczepionek przeciw HPV. Ponieważ zgłaszanych do niej jest tylko od 2 do 5% wszystkich powikłań, dane te trzeba pomnożyć przez 20 do 50, aby oszacować w przybliżeniu ich faktyczną liczbę.

Oznacza to, że tylko te szczepionki mogły zabić od 2760 do 6900 dziewcząt i młodych kobiet w samych Stanach Zjednoczonych!

We Francji zarejestrowano w ich wyniku 130 zgonów.

A w Polsce?
W Polsce brak jest oficjalnych danych na temat powikłań po tej szczepionce.

Tak więc szczepionka przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (HPV) jest wciąż rekomendowana przez organy polskiej służby zdrowia i coraz agresywniej promowana poprzez kampanie finansowane przez jej producentów z pomocą urzędników państwowych i organizacji pozarządowych. Samorząd w Oleśnicy zdecydował się, jako pierwszy w Polsce, refundować tę szczepionkę również dla chłopców.

W efekcie każdego dnia kolejni młodzi ludzie godzą się na szczepionkę przeciwko HPV, ponieważ ukrywa się przed nimi jej potencjalne niebezpieczeństwo, bezprawnie reklamując ją jako szczepionkę przeciw rakowi, pomimo braku dowodów, że zapobiega rakowi szyjki macicy.

Nie przejmując się tym, polscy eksperci i urzędnicy informują opinię publiczną o całkowitym bezpieczeństwie szczepienia przeciw HPV.

Czy można to akceptować?

My tak nie uważamy.

I dlatego właśnie zwracamy się do Ciebie z prośbą o podpisanie petycji z żądaniem wycofania niebezpiecznych składników ze składu szczepionek (rtęć organiczna, aluminium, polisorbat 80, skwalen, formaldehyd), wprowadzenia obowiązku udzielania pełnej informacji o możliwych zagrożeniach wynikających ze szczepienia oraz likwidacji niezgodnego z prawami człowieka i pacjenta przymusu szczepień.

Dajmy się usłyszeć! Teraz albo nigdy

Aluminium jest toksyczne dla mózgu, nerek, płuc i gonad. Przenika z krwi do mózgu, powodując procesy zapalne i choroby neurodegeneracyjne, m.in. chorobę Alzheimera, Parkinsona, demencję, uszkodzenie neuronów ruchowych. Powoduje także zespół makrofagowego zapalenia mięśniowo-powięziowego – straszliwą chorobę prowadzącą do inwalidztwa. Jest też rakotwórcze.

Tymczasem zawiera go wiele szczepionek (również te obowiązkowe), m.in. przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby4 czy przeciw pneumokokom5,6.

800 skutków ubocznych, narkolepsja i wzrost ryzyka stwardnienia rozsianego o 300%

Szczepionka dla niemowląt Infanrix Hexa, bardzo polecana w Polsce przez lekarzy, jako najnowocześniejsza i najbardziej komfortowa dla dziecka również zawiera aluminium. Według poufnego dokumentu producenta, potentata farmaceutycznego GlaxoSmithKline, szczepionka ta jest powiązana z wystąpieniem ponad 800 działań niepożądanych takich jak zespół nagłego zgonu niemowląt, cukrzyca, autyzm, epilepsja itd.7

SPOŁECZEŃSTWA KRAJÓW EUROPEJSKICH ŁĄCZĄ SIŁY DLA WŁASNEGO BEZPIECZEŃSTWA I BEZPIECZEŃSTWA SWOICH DZIECI.

ZRÓBMY TO TAKŻE W POLSCE,

żądając wycofania wszystkich niebezpiecznych składników i zmiany kalendarza szczepień dla dzieci, tak by wzorował się na krajach europejskich!

NIE LICZMY NA SŁUŻBĘ ZDROWIA!!!

Podpisz tę petycję i zachęć wszystkich swoich znajomych do jej podpisania.

Aluminium w szczepionkach nie jest odizolowanym przypadkiem. Absolutnie nie! Wręcz przeciwnie – to tylko szczyt góry lodowej.

Tiomersal zawierający neurotoksyczną rtęć8 jest składnikiem pełnokomórkowej szczepionki przeciw błonicy, tężcowi i krztuścowi (od dawna niestosowanej w innych krajach europejskich ze względu na dużą liczbę powikłań), której aż cztery dawki otrzymują polskie niemowlęta.

Jego śladowe ilości mogą też znajdować się w każdej szczepionce jako pozostałość po procesie produkcji.

W ulotce szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B znajduje się informacja, że może ona powodować stwardnienie rozsiane.

Badania z 2004 roku przeprowadzone przez amerykańskiego epidemiologa Hernana wykazały, że istnieje 3,1 razy wyższe ryzyko wystąpienia stwardnienia rozsianego w ciągu trzech lat po zaszczepieniu się przeciwko WZW typu B.

Istnieje ponadto wiele badań, które wykazują związek szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B z toczniem, zapaleniem nerwu wzrokowego, reumatoidalnym zapaleniem stawów, zapaleniem tarczycy i jeszcze wieloma innymi chorobami.

British Medical Journal, znane na całym świecie i poważane za naukowy rygor czasopismo medyczne, 30 stycznia 2013 roku opublikowało wyniki badania dowodzącego, że szczepionka przeciw grypie H1N1 Pandermix spowodowała tysiące przypadków narkolepsji u dzieci – ciężkiej i nieuleczalnej choroby mózgu.

Od sierpnia 2010 roku co najmniej 12 krajów zgłosiło zachorowania poszczepienne. Narkolepsja jest zaburzeniem neurologicznym, które powoduje wzmożoną senność, a także niekontrolowane, nagłe napady snu w ciągu dnia i zmianę zachowania.

Szwedzki minister spraw społecznych oświadczył, że jest gotów publicznie przeprosić wszystkich, którzy cierpieli z powodu narkolepsji po podaniu szczepionki przeciwko świńskiej grypie, a w przypadkach, w których udowodniono, że to właśnie szczepionka spowodowała narkolepsję, chorzy otrzymają odszkodowania.

Być może masz dziecko bądź inną bliską osobę, która cierpi na jedną z tych chorób. Być może sam jesteś nią dotknięty...

W przyszłości mogą Ci wstrzykiwać szczepionki siłą, chyba że...

A nawet jeśli nie, i w dodatku jesteś świadomy niebezpieczeństwa związanego z dodatkowymi składnikami szczepionek i nadmiernym pobudzeniem układu odpornościowego przez dużą liczbę antygenów, to mimo wszystko nie jesteś bezpieczny. W przypadku jakiejkolwiek epidemii rządy na całym świecie będą mogły, przy wsparciu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), podjąć decyzję o szczepieniu całej ludności z użyciem przymusu bezpośredniego!

To oznacza, że pewnego dnia będziesz mógł zostać zaszczepiony wbrew swojej woli niebezpieczną szczepionką, która będzie mogła wywołać tak groźną chorobę jak stwardnienie rozsiane czy choroba Alzheimera.

Jednak ryzyko to można znacznie zmniejszyć, jeśli dzisiaj uda się nam doprowadzić do zakazu stosowania w szczepionkach niebezpiecznych składników dodatkowych takich jak rtęć, aluminium, boran sodu (trutka na szczury) lub formaldehyd.

Dlatego zwracamy się do Ciebie z prośbą o podpisanie tej petycji i przesłanie tej wiadomości do wszystkich swoich znajomych.

W ten sposób oddasz również przysługę milionom dzieci

W ciągu trzydziestu lat liczba szczepionek podawanych najmłodszym dzieciom prawie się podwoiła. Najgorsze jest to, że obecnie wstrzykuje się im szczepionki skojarzone zawierające drobnoustroje nawet sześciu różnych chorób w jednej dawce (czasem jednocześnie z innymi szczepionkami), podczas gdy ich układ odpornościowy nie jest na to przygotowany.

W krajach skandynawskich, w których umieralność niemowląt jest najmniejsza (aż 2 razy mniejsza niż w Polsce), szczepienia są dobrowolne, a niemowlęta otrzymują pierwsze zalecane szczepienia w 3. miesiącu, a nawet później. Również w innych krajach Europy Zachodniej zazwyczaj nie szczepi się noworodków.

A w Polsce? W Polsce dziecko otrzymuje dwie szczepionki już w pierwszej dobie życia, nawet, jeśli urodzi się zbyt wcześnie lub po powikłanej ciąży czy porodzie oraz gdy nie można jeszcze stwierdzić, czy dziecko nie ma wrodzonych niedoborów odporności, co jest bezwzględnym przeciwwskazaniem do podania mu żywej szczepionki przeciw gruźlicy. Do 2. roku życia wiele dzieci otrzymuje aż 26 (!!!) szczepionek (16 obowiązkowych i 10 zalecanych).

Nadmiernie pobudzony układ odpornościowy niemowląt może zacząć pracować na zbyt wysokich obrotach i wywołać niekontrolowaną reakcję skierowaną przeciwko własnemu organizmowi, uogólnioną reakcję zapalną9. Oto jedna z historii, zebranych przez EFVV (European Forum for Vaccine Vigilance), historia matki, która przeżyła dramat:

Nie mogę podać swojego nazwiska ani zdradzić tożsamości mojego dziecka, ponieważ obawiam się, że spotkają mnie przez to nieprzyjemności. Chciałabym jednak dodać tu swój głos w tej sprawie. Bardzo się cieszę, że w końcu ktoś odważył się podjąć jakieś działania. Dwa miesiące temu moja córka zmarła po 24 godzinach od podania pierwszej dawki szczepionki DPT (błonica, krztusiec, tężec). To straszne przeżycie i nikt nie ma nawet pojęcia, jak jest mi źle. Była takim cudownym dzieckiem. Gdy zrobiono jej zastrzyk, przez przynajmniej godzinę w bardzo dziwny sposób płakała. Później była bardzo zmęczona, głęboko zasnęła i… już się nie obudziła. Zaczęłam się martwić, ponieważ spała dłużej niż zazwyczaj; kiedy poszłam sprawdzić, co się dzieje, zauważyłam, że w międzyczasie zwymiotowała i przestała oddychać. Przeprowadzona sekcja zwłok nie pomogła w ustaleniu przyczyny zgonu. Jednak ja wiem, że zabiła ją szczepionka. Przedtem nie chorowała. Czym częściej mówiłam to lekarzom, tym bardziej wrogo reagowali. Teraz boję się, że odbiorą mi drugie dziecko, i nie chcę, aby oskarżyli mnie o zamordowanie mojej córeczki. Nie zasłużyłam na takie traktowanie. Jestem zbyt przerażona, aby móc w spokoju oddać się żałobie. Ona była taka śliczna…

Takie sytuacje zdarzają się każdego roku tysiącom rodziców. Dziecko jest szczepione i w ciągu kilku godzin po podaniu szczepionki pojawiają się poważne działania niepożądane, począwszy od bólu głowy i wymiotów, poprzez egzemę, nadpobudliwość, zaburzenia snu, później – nieuleczalną chorobę autoimmunologiczną aż po najgorsze – śmierć.

Zaprzeczają, milczą i nic nie robią!

W Polsce w ogromnej większości przypadków pracownicy służby zdrowia zaprzeczają jakimkolwiek powiązaniom działań niepożądanych ze szczepionkami i – co gorsze – nawet nie zgłaszają przypadków ich wystąpienia do instytucji odpowiedzialnych za monitorowanie tzw. niepożądanych odczynów poszczepiennych – Sanepidu i Państwowego Zakładu Higieny.

Natomiast organy ds. zdrowia publicznego ze swojej strony zachowują milczenie na temat szczepionek. Do dziś nie wymagają od producentów – nie wiadomo dlaczego – badań nad bezpieczeństwem szczepionek w celu oceny ich działania rakotwórczego, mutagennego (zmiany DNA) i teratogennego (choroby przenoszone na potomstwo).

Testom takim systematycznie podlegają leki, a nawet kosmetyki.

Dlaczego szczepionki, które w swoim składzie zawierają substancje będące najgorszymi truciznami, jakie można znaleźć w naturze, nie podlegają tym badaniom?

Dlaczego nie prowadzi się badań porównujących stan zdrowia dzieci szczepionych według pełnego programu szczepień i nieszczepionych wcale?

Dlaczego instytucje, które stoją na straży naszego bezpieczeństwa nie protestują przeciwko stosowaniu w badaniach klinicznych innej szczepionki lub adjuwantów zamiast neutralnego fizjologicznie placebo?

Czy naprawdę przed nami już 2014 rok?

Dlaczego do tej pory nie wynaleziono jeszcze szczepionki bez toksycznych substancji?

Kto pozwala sobie na grę w rosyjską ruletkę z naszym zdrowiem, a nawet życiem za każdym razem, gdy poddawani jesteśmy szczepieniu?

Pomóż nam ocalić tysiące osób. Podpisz tę petycję.

Nasz głos musi być wystarczająco silny i donośny, aby udało się doprowadzić do takiego stanu prawnego, gdy niebezpieczne składniki dodatkowe szczepionek zostaną wreszcie zakazane.

Lista z podpisami zostanie przekazana Premierowi i Ministrowi Zdrowia

Przyłącz się do naszej akcji i wesprzyj tę obywatelską inicjatywę. Być może to właśnie Twój głos będzie decydujący: przeważy szalę i zapoczątkuje zmiany!

Dlatego zwracamy się teraz z gorącą prośbą – jeśli przeczytałeś teraz tę wiadomość, nie wychodź z tej strony, zanim nie dopiszesz swojego nazwiska pod tą ważną petycją.

Liczymy na Ciebie w imieniu wszystkich osób, których zdrowie i życie zostaną ocalone dzięki naszej kampanii.

Z góry serdecznie dziękujemy.

Z poważaniem,

Justyna Socha
Ogólnopolskie Stowarzyszenie
Wiedzy o Szczepieniach
STOP NOP Augustin de Livois
Instytut Ochrony
Zdrowia Naturalnego
PS: Prosimy, przekaż tę wiadomość jak największej liczbie osób.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 12:26   ... a rząd cicho siedzi

Niech żaden rząd nie myśli, że ja będę cicho siedzieć.

https://www.youtube.com/watch?v=6SuX13fgg6A
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 14:07   

Wracając do tematu wzw B
https://www.gsk.com.pl/Do...urce.aspx?ID=36
Szczepionka może spowodować działania niepożądane, takie, jak:
Cytat:

Często występujące:
- W miejscu podania: przejściowa bolesność, zaczerwienienie i stwardnienie.

Rzadko występujące:
- Ogólnoustrojowe: Uczucie zmęczenia i rozbicia, gorączka, objawy rzekomogrypowe.
- Dotyczące układu nerwowego: zawroty głowy, ból głowy, parestezje.
- Dotyczące przewodu pokarmowego: nudności, wymioty, biegunka, ból brzucha.
- Dotyczące wątroby i dróg żółciowych: nieprawidłowe wskaźniki czynności wątroby.
- Dotyczące układu kostno - stawowego: bóle stawów, bóle mięśni.
- Dotyczące skóry: wysypka, świąd, pokrzywka.
-
Sporadycznie występujące:
- Ogólnoustrojowe: odczyn anafilaktyczny, choroba posurowicza.
- Dotyczące układu krążenia: utrata przytomności, obniżenie ciśnienia tętniczego krwi.
- Dotyczące układu nerwowego: porażenia, neuropatie, zapalenie nerwów (zespół Guillain-Barre, zapalenie nerwu wzrokowego i stwardnienie rozsiane), zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mózgu, encefalopatia, drgawki.
- Dotyczące krwi i układu krwiotwórczego: trombocytopenia.
- Dotyczące układu kostno - stawowego: zapalenie stawów.
- Dotyczące układu oddechowego: skurcz oskrzeli.
- Dotyczące skóry: rumień wielopostaciowy, obrzęk naczynioruchowy.
- Dotyczące naczyń obwodowych: zapalenie naczyń.
- Dotyczące układu białokrwinkowego i układu siateczkowo-śródbłonkowego: powiększenie węzłów chłonnych.


Skład szczepionki jest banalny, można by to wypić spokojnie
Obecnie rtęci nie ma, jest:
chlorek sodu
fosforan dwuwodny disodu
diwodorofosforan dwuwodny sodu
uwodniony wodorotlenek glinu Al 3+ 0,5 miligrama
antygen powierzchniowy wirusa wzw B uzyskiwany z hodowli komórek drożdży z wykorzystaniem technologii rekombinacji DNA - 20 mikrogramów

Pół miligrama glinu, trzeba mieć dobre oczy, żeby w ogóle zobaczyć taką drobinę. Człowiek na dobę spożywa 20 razy więcej żelaza bardziej toksycznego.
20 mcg antygenu, gdzie nie ma wirusów, to też betka.
To dlaczego mogą wystąpić tak poważne choroby, jak:
Cytat:
porażenia, neuropatie, zapalenie nerwów (zespół Guillain-Barre, zapalenie nerwu wzrokowego i stwardnienie rozsiane), zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie mózgu, encefalopatia

W przeciwieństwie do cytowanego tutaj FDA, producent szczepionki zastrzega się, że:
Cytat:
Szczepionkę można podać ciężarnej kobiecie jedynie w przypadku,
gdy istnieją wyraźne wskazania do uodpornienia, a korzyści dla matki przeważają nad możliwym ryzykiem dla płodu.


JW
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 19:23   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Rozmył Pan kwestię.
W powodzi tych liczb zainteresowało mnie jedno:
Cytat:
W 2007 r. zarejestrowano w Polsce 2 753 przypadki
zachorowań na wirusowe zapalenie wątroby typu C ...

Nowo wykrytych przypadków zachorowań na wzw C w roku 2007
zgłoszono 10 242,

Dlaczego w 2007 roku zarejestrowanych przypadków zachorowań było tylko 2753, a nowo wykrytych przypadków zachorowań aż 10424, blisko czterokrotnie więcej. Dlaczego nie było odwrotnie.
JW


o ile mi się dobrze przypomina chodzi o to,że czym innym w tych badaniach jest zachorowanie na wzw typu C czyli rozwój, że tak to nazwę objawów od zarejestrowanych przypadków nowo wykrytych czyli obecności wirusa wzw typu C (o ile się nie mylę tzw. nosicielstwo analogicznie do HIV/AIDS )- ale mogę się mylić, jakiś czas temu odłożyłam info takie i podobne ad acta bo nie szczepię.
Czytając można zauważyć, że procenty brzmią grożnie ale jak się to zestawi z ogólem dorosłych Polaków wyjdzie ilość mała , która mieści się w zwykłych statystykach umieralności .
Badań konkretnych nad tym czy i ilu ludzi może sie zarazić bo ma styczność z zapaleniami wątroby a ile ma jednak odporność i nie przeniknie wirus do jego organizmu BRAK bo grupy kontrolne to jedno a ogół społeczeństwa to drugie i podkreślam- TO MOJE PRYWATNE ZDANIE - bo nikt świadomie nie zrobi takich badań a wyliczanie procentowe jaki to jest wyższy wskaźnik zarażeń wśród byłych pacjentów szpitali, fryzjerów itp. instytucji też nie będą wiarygodne a dziś trudno stwierdzić ile pomagają szczepienia a ile inne metody profilaktyczne np: jałowe narzędzia etc....
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 19:31   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wracając do tematu wzw B Szczepionka może spowodować działania niepożądane, takie, jak:
No widzi pan to jest patrzenie w jedną stronę. Dla porównania można wstawić skutki uboczne dostępnego w każdym kiosku z gazetami, i na każdej stacji benzynowej Gripexu:
Cytat:
Możliwe skutki uboczne Gripexu: Mogą wystąpić: zawroty głowy, senność, zmęczenie, omamy, skórne reakcje nadwrażliwości (zaczerwienienie skóry, wysypka, świąd), obrzęk naczynioruchowy, duszność, zwiększona potliwość, obniżenie ciśnienia tętniczego krwi, napad astmy oskrzelowej, nudności, wymioty, zaparcie, ból brzucha, uszkodzenie wątroby, zaburzenia nastroju, agranulocytoza, trombocytopenia, kolka nerkowa, martwica brodawek nerkowych, ostra niewydolność nerek, kamica moczowa, zaburzenia oddawania moczu lub zatrzymanie moczu, szczególnie u pacjentów z przerostem gruczołu krokowego. U pacjentów wrażliwych obserwowano nieznaczne podwyższenie ciśnienia krwi i przyspieszenie czynności serca. Lek może upośledzać zdolność prowadzenia pojazdów i obsługi maszyn.
http://www.doz.pl/leki/p2714-Gripex
Gripex jest zażywany przez ludzi jak „cukiereczki” nikt nie zdaje sobie sprawy z ubocznych skutków.
Wrzucanie szczepienia przeciwko żółtaczce typu B, do jednego worka z innymi szczepieniami, jest wylewaniem dziecka z kąpielą. Watro też pomyśleć jak wygląda życie człowieka chorego na żółtaczkę typu B, i jak leki leczące z tej choroby niszczą zdrowie.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Sob Mar 08, 2014 07:55   

Tylko, że po dwóch tabletkach Gripeksu albo dajmy na to Atorvasterolu nie wystąpi trwałe uszkodzenie zdrowia, a po dwóch dawkach szczepionki wzw B można się nabawić ciężkich chorób neurologicznych.
I nie wiadomo, dlaczego, bo w tych szczepionkach nie ma nic niebezpiecznego a dawki są mikrogramowe.
W tym sęk.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Sob Mar 08, 2014 10:11   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Tylko, że po dwóch tabletkach Gripeksu albo dajmy na to Atorvasterolu nie wystąpi trwałe uszkodzenie zdrowia, a po dwóch dawkach szczepionki wzw B można się nabawić ciężkich chorób neurologicznych.
I nie wiadomo, dlaczego, bo w tych szczepionkach nie ma nic niebezpiecznego a dawki są mikrogramowe.
W tym sęk.
JW
KAŻDY lek niesie za sobą zagrożenie dla zdrowia i jeśli rozpatrujemy szczepionkę przeciwko żółtaczce typu B, to bierzmy też pod uwagę konsekwencje zachorowania na żółtaczkę typu B, bo bez tego to dyskusja jałowa i jednostronna. Ja , moja rodzina i znajomi 10 lat temu zaszczepili się przeciwko żółtaczce typu B, i nikomu nic się nie stało. Każdy musi decyzję podjąć za siebie.
Wracając do Grpiexu, owszem dwie tabletki nie spowodują trwałego uszkodzenia zdrowia, problem w tym że ludzie jedzą to nagminnie, w wielkich ilościach. A że jest to ogólnie dostępne więc nawet jeśli ktoś na coś zachoruje, to nikt tego nie powiąże z Gripexem. Identycznie jak z glutenem, 99% populacji nim się zajada, i dużo ludzi choruje z tego powodu, ale mało kto powiąże że to od tego, bo tak jedzą wszyscy.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Mar 14, 2014 09:17   

Producent przestał stosować rtęć w tej szczepionce dopiero od 2011 roku.

Swoją drogą, dało się to zrobić?
Bez problemu. Zwykły chlorek sodu i fosforany stosowane powszechnie w kiełbasach wystarczają do konserwacji szczepionki.
Trzeba być psychopatą, żeby przez pół wieku zatruwać miliardy ludzi rtęcią i kłamać, że rtęć jest tak samo nieszkodliwa, jak sól kuchenna.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pią Mar 14, 2014 11:06   

Więc jak są bez rtęci to tym bardziej powinno się rozważyć zaszczepienie przeciwko tak groźnej chorobie jak żółtaczka typu B, zanim nie będzie za późno.
 
     
Nowy24

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 62
Wysłany: Wto Mar 25, 2014 21:29   

Witam,
Interesuję się ostatnio tematem szczepień, ponieważ urodził Nam się Syn. Dostał 2 szczepionki w szpitalu, podobno w poradni już jest jego karta szczepień, które ma dopiero dostać.
Czytam, i głowa rośnie. Z jednej strony totalni przeciwnicy szczepień, z drugie ciotka pediatra, która jest za, a do tego jeszcze opinie, że szczepionki ogólnie nie ale nie wszystkie warto czytać, szukać itd... Więc proszę o jak najwięcej informacji na temat szczepień noworodka.
Bo 6w1, 5w1, stop NOP...itd...
Oj łatwo nie ma...
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Wto Mar 25, 2014 22:55   

Nowy24 napisał/a:
Interesuję się ostatnio tematem szczepień, ponieważ urodził Nam się Syn. Dostał 2 szczepionki w szpitalu,

To należało się wcześniej zainteresować.
Te dwie, szpitalne szczepionki to o dwie za dużo. Chyba, że matka dziecka lub Pan chorujecie na gruźlicę.
Proszę sie przyjrzeć kalendarzom szczepień innych państw i porównać z naszą, nadgorliwą "profilaktyką".
STOP-NOP to inicjatywa obywatelska, to poszkodowani rodzice poszkodowanych dzieci.
Jeden z moich wnuków dostał poszczepiennej encefalopatii (stwierdzone w klinice w Prokocimiu), drugi - w trzecim miesiącu życia - mimo karmienia piersią - atopowego zapalenia skóry. Ma chłopak chorobe na całe życie, której początek jest ściśle skorelowany ze szczepieniami.
Proszę zapoznać sie z publikacjami prof. Majewskiej, która badała wpływ rteci zawartej w szczepionkach na autyzm dzieciecy.
W szczepionkach stosuje się wiele związków chemicznych, które są truciznami. M. inn. związki aluminium, które powodują schorzenia neurologiczne. Aluminium pokarmowe jest w ponad dziewięćdziesięciu procentach wydalane z organizmu. Inaczej jest z aluminium wstrzykiwanym.
To tylko zarys problemu, bo jest on szeroki i głęboki.
Skutki "profilaktyki zdrowotnej" widac jak na dłoni na podstawie nowo otwieranych szkół przeznaczonych wyłącznie dla autystycznych dzieci.
Co to będzie za społeczeństwo w niedalewiej przyszłości i kto zapracuje na świdczenia socjalne dla tych dzieci oraz ich opiekunów.
Jeżeli jest Pan anglojęzyczny prosze korzystać z najnowszych publikacji w tym jezyku a traktujących o dochodzeniach Kongresu Amerykańskiego w związku z zatajeniem wyników badań wskazujących na powiązania składników szczepionek z plagą autyzmu.
Jest Pan na 68. stronie wątku, w kórym znajduje sie wiele wskazówek i linków do cennych publikacji.
Raczej nikt tutaj nie będzie tematu rozwijał od nowa.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 07:50   

Nowy24 napisał/a:
Z jednej strony totalni przeciwnicy szczepień, z drugie ciotka pediatra, która jest za, a do tego jeszcze opinie, że szczepionki ogólnie nie ale nie wszystkie warto czytać, szukać itd...
Średnia życia lekarzy jest krótsza, niż reszty społeczeństwa, więc w kwestii zdrowia nie są to autorytety.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Mar 26, 2014 08:07   

Nowy24 napisał/a:
Z jednej strony totalni przeciwnicy szczepień, z drugie ciotka pediatra, która jest za,
A czy ciotka zna rządowy formularz zgłaszania odczynów poszczepiennych? Założę się, że nie widziała go na oczy, jak pozostałe 100 tys. lekarzy.
http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=22723
JW
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Mar 27, 2014 14:49   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Producent przestał stosować rtęć w tej szczepionce dopiero od 2011 roku.

Swoją drogą, dało się to zrobić?
Bez problemu. Zwykły chlorek sodu i fosforany stosowane powszechnie w kiełbasach wystarczają do konserwacji szczepionki.
Trzeba być psychopatą, żeby przez pół wieku zatruwać miliardy ludzi rtęcią i kłamać, że rtęć jest tak samo nieszkodliwa, jak sól kuchenna.
JW


Z tego powodu, a przede wszystkim z innego, moje przekonanie że medycyna SŁUŻY LUDZIOM CHORYM, uległo nagłej i gwałtownej a nawet bolesnej anihilacji. FARMACJA, którą posługują się lekarze służy SOBIE SAMEJ.

Mam dwoje wnucząt- 1,5 roczny i 6 miesięczny. Nietknięci zbrodniczą strzykawką. ŻADNYCH problemów ze zdrowiem. Trzeba tylko pilnować się aby NIE BYŁO AWANTUR - WRZASKÓW PRZY DZIECKU. Wiem co mówię i bynajmniej nie jestem nawiedzona. To są sprawdzone praktycznie wskazówki.


"Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej."
Marshall McLuhan
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Czw Mar 27, 2014 15:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Mar 27, 2014 15:17   

Ciotka pediatra po wchłonięciu niezliczonych gigabajtów indoktrynacji farmaceutycznej na studiach i szkoleniach ma mózg obezwładniony i niezdolny do samodzielnego myślenia. Komu zależy na zdrowiu dziecka - obowiązkowo winien - lepiej późno niż wcale - zapoznać się z prawdziwymi informacjami na temat szczepień. I to w źródłach a nie w portalach sponsorowanych przez farmację albo w gejzerach wiedzy "bobaskowej".
Od świnki, odry, ospy itp żadne dziecko nie wyzionęło ducha, po szczepieniach są ofiary. Najgorsze - uszkodzenia układu nerwowego, mózgu. Kto chce ryzykować- jego sprawa.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Mar 27, 2014 15:52   

Nie dodałam, że medycyna używa w swojej wrednej działalności podróbek. Naturalnie występujących w przyrodzie substancji. Które to podróbki wyrabia farmacja. Podróbki służą do niszczenia i uzależniania od tych " lekarstw" LUDZI ZDROWYCH. Od noworodka się zaczyna. Najpierw należy małego załatwić szczepionką. Potem będzie się go "leczyć". Całej rodzinie wysiądą nerwy i zdrowie- przybędzie pacjentów potrzebujących lekarstw. Farmaceutyczne samonapędzające się neverending story.
Geszeft polega na sprzedawaniu licencji na produkcję podróbek. Bo za przetwarzanie naturalnych substancji nie można żądać kasy. (Przeczytać należy wypowiedzi dr Ratha na ten temat). I dlatego zioła zwalczane są eurokomiśnymi przepisami.

Trawestując Lermontowa :"I skuczno i grustno i mordu niekamu nabit." A chciałabym, bo targają mną złe emocje.
(И скучно и грустно, и некому руку подать)
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Mar 27, 2014 16:02   

Leczenie (za Wikipedią):
"Rdzeń słów "leczenie" i "lek" jest pochodzenia indoeuropejskiego, a więc wspólny dla dawnych i obecnych form obu tych wyrazów w wielu językach europejskich. Staropolskie słowo "leczyć" było odpowiednikiem dzisiejszego słowa "wyciągnąć" w odniesieniu do różnorodnych sytuacji (nie tylko tych związanych z chorobami). "Wyciąganie choroby z ciała chorego" było tylko jednym z aspektów stosowania tego staropolskiego słowa. Językowe badania porównawcze języków słowiańskich wskazują też na magiczny kontekst słowa "leczyć". W świetle tych badań "leczenie" odnosiło się m.in. do "zaklinania choroby"[1]."
Leczenie dziś polega na wyciąganiu. Jak najbardziej. Tyle, że nie choroby a pieniędzy od nieszczęśników. Bezpośrednio i pośrednio- w postaci podatków.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 13:38   

Internet ocieka wiedzą na temat szkodliwości szczepień. Zapoznanie się nie wymaga wielkiego wysiłku intelektualnego, tylko czasu. A ten trzeba znaleźć, jeśli człowiek jest odpowiedzialny. Beztroska ( głupota) prowadzi do ponoszenia poważnych konsekwencji.

Na początku o STOP NOP

https://www.youtube.com/w...1D1F0ED9A78D98D

A potem nieco wiedzy zagranicznej, która znika i pojawia się pod innym linkiem. Bo to jest zabawa w szukanie informacji i ukrywanie ich.
Po nazwiskach należy szukać : Gary Null, Jerzy Jaskowski, Jane Burgemeister

https://www.youtube.com/watch?v=h7D841MKK5g
https://www.youtube.com/watch?v=pMuc9q8nvO0
https://www.youtube.com/watch?v=d3BUgYXtJ10
https://www.youtube.com/watch?v=b3Wd2_vCOKU
https://www.youtube.com/watch?v=trfDpcSTIEQ
https://www.youtube.com/watch?v=72rHldHUPOI
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 14:32   

Gdy się kupi ustawę, szczepionki stają się PRO PUBLICO BONO.


https://www.youtube.com/watch?v=oGF56QfimNQ
_________________
gea
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Mar 28, 2014 20:47   

POLECAM

https://www.youtube.com/w...H8gIFJcjik&hd=1

Prelekcja Przemysława Cuske na I Zlocie Sympatyków NTV poświęcona tematowi szczepień i ich konsekwencji dla naszego zdrowia, jak również omówiono jak się bronić przed przymusowymi szczepieniami oraz roli koncernów farmaceutycznych w promocji niebezpiecznych szczepionek.
 
     
Nowy24

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 62
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 09:50   

Wiecie czytałem wcześniej o szczepionkach, to nie jest tak, że dopiero teraz o tym pomyślałem. Zresztą siła perswazji z jaką działają obydwie strony jest OLBRZYMIA. Chyba zdajecie sobie sprawę, że człowiek może mieć wątpliwości...i Ja właśnie takie mam.
Moja ciotka jest pediatrą w Niemczech, tam szczepią na wszystko, druga ciocia jest lekarzem(ale tym od raka)w Polsce inna jest położną. Tygiel w mózgu.
Ze szczepionką na żółtaczkę i gruźlicę to było tak, że ... brakło siły, żeby powiedzieć nie a muszę przyznać, że położna pytała czy zgadzamy się na szczepienia.
Nie chcę otwierać na nowo dyskusji, która ma już tyle stron. Tylko chciałem się dowiedzieć czy w ogóle nie szczepić czy na przykład 6w1, 5w1 (chociaż podobno gorsza niż 6w1) czy może każdą osobno w większych odstępach czasowych...
Na razie po szczepionce na gruźlice, żółtaczkę jest spokój ale synek nie był wcześniakiem i urodził się całkiem spory (4kg,60cm), a podobno to też ma wpływ na złe działanie szczepionek.

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 10:21   

Nowy24 napisał/a:
było tak, że ... brakło siły, żeby powiedzieć nie

Myślę, że jednak brakło wiedzy, bo sporo czasu trzeba poświęcić na jej zgłębianie. Moje dorosłe dzieci też by się pewnie nie zdecydowały postawić systemowi, gdyby nie moja wielomiesięczna praca, podsyłanie im materiałów, filmów, książki "Szczepienia, niebezpieczne, ukrywane fakty", itp.
Na gruźlicę szczepi się noworodki tylko w Polsce i Bułgarii.
Posłuchaj Przemysława Cuske. On ma nieszczepione dzieci i ogromną wiedzę. Podobnych rodziców możesz spotkać i porozmawiać z nimi po zalogowaniu na forum szczepienia.org.pl
Tam jest dużo konkretnej wiedzy.

xvk napisał/a:
POLECAM

https://www.youtube.com/w...H8gIFJcjik&hd=1
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Sob Mar 29, 2014 11:06   

Nowy24 napisał/a:
Wiecie czytałem wcześniej o szczepionkach, to nie jest tak, że dopiero teraz o tym pomyślałem. Zresztą siła perswazji z jaką działają obydwie strony jest OLBRZYMIA. Chyba zdajecie sobie sprawę, że człowiek może mieć wątpliwości...i Ja właśnie takie mam.
Moja ciotka jest pediatrą w Niemczech, tam szczepią na wszystko, druga ciocia jest lekarzem(ale tym od raka)w Polsce inna jest położną. Tygiel w mózgu.
Ze szczepionką na żółtaczkę i gruźlicę to było tak, że ... brakło siły, żeby powiedzieć nie a muszę przyznać, że położna pytała czy zgadzamy się na szczepienia.
Nie chcę otwierać na nowo dyskusji, która ma już tyle stron. Tylko chciałem się dowiedzieć czy w ogóle nie szczepić czy na przykład 6w1, 5w1 (chociaż podobno gorsza niż 6w1) czy może każdą osobno w większych odstępach czasowych...
Na razie po szczepionce na gruźlice, żółtaczkę jest spokój ale synek nie był wcześniakiem i urodził się całkiem spory (4kg,60cm), a podobno to też ma wpływ na złe działanie szczepionek.
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
Generalnie szczepienia powinny być na zasadzie wyboru, NIEOBOWIĄZKOWE, każdy jest kowalem swojego losu i zdrowia. Nie można wszystkich szczepień wrzucać do jednego worka że są złe, ani też nie można wrzucać wszystkich szczepień do jednego worka że są dobre. Skrajności są zawsze najgorsze, szczepienie noworodków jest wysoce kontrowersyjne. Natomiast szczepienie się przeciwko takiej chorobie jak żółtaczka typu B, jest godne rozważenia, oczywiście niekoniecznie trzeba szczepić od razu noworodka. Wniosek jeden – nikt za nas samych nie będzie się edukował.
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 14:37   

Dwie siostry pozywają do sądu producenta Gardasilu, który spowodował u nich bezpłodność

https://www.youtube.com/w...oV8mGlghuc&hd=1

Cytat:
Najświeższe wiadomości, zdrowotna trwoga. Lekarze twierdzą, że szczepionka przeciwko wirusowi HPV może pomóc w zapobieganiu rakowi szyjki macicy. Czy szczepionki przeciwko HPV ratują życie czy są niebezpieczne? Dwie siostry w wieku 19 i 20 lat pozywają twórców szczepionki HPV do sądu. Te dwie siostry, Madeline i Olivia twierdzą, że wzięły szczepionkę Gardasil i przez to są bezpłodne.

Jakieś sześć lat temu otrzymałyśmy nasze pierwsze szczepienia Gardasilem. Miałam 13 lat, a ja 15 lat. Szczepionka Gardasil powinna zapobiec rakowi szyjki macicy. Przed szczepieniem miałam miesiączkę, która była nieregularna, od wieku ok 13 lat, ale w ciągu kilku miesięcy od ostatniej szczepionki ona zanikła. Zbadano mnie na przedwczesną niewydolność jajników, gdy miałam 16 lat.
Więc około sześć miesięcy po mojej siostrze zdiagnozowano u mnie przedwczesną niewydolność jajników. Siedziałam w pokoju cała w szoku. Po prostu pomyślałyśmy, że to dziwne, aby dwie siostry, różniące się wiekiem 13 miesięcy od siebie, miały ten sam stan. Obie przechodzimy przez menopauzę. Miałam uderzenia gorąca, bezsenność, niepokój, poty nocne, skrajne wahania nastroju. Przed nami również możliwość innych problemów zdrowotnych, jak osteoporoza w młodym wieku, ryzyko choroby serca w młodszym wieku.
Okradziono nas z kobiecości, a teraz wszędzie, gdzie idę widzę te panie w ciąży. Wiedząc, że to nie może być opcją dla mnie jest po prostu katastrofalne. Nie wiem ... to jest bardzo stresujące.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Czw Kwi 03, 2014 23:10   

samarytaninn napisał/a:
Nie można wszystkich szczepień wrzucać do jednego worka że są złe, ani też nie można wrzucać wszystkich szczepień do jednego worka że są dobre.


Nie tylko można ale trzeba. Wszystkie są g. warte, przed niczym nie zabezpieczają.
Uważam, że wszystkie szczepionki są jedną wielką "sciemą". WSZYSTKIE. Ponieważ medycyna konwencjonalna jest oparta na fałszywym paradygmacie.
Też się kiedyś trzymałam kurczowo przeświadczenia, w wielkiej bojaźni przed chorobami, że niektóre szczepionki - na polio czy WZWb są jednak potrzebne, bo zabezpieczają. Przeryłam dostatecznie dużo źródeł, aby moje przekonania na temat szczepionek uległy drastycznej weryfikacji.
Szczepionki są piramidalnym oszustwem. Na XIX łajdactwie Pasteura pasie się cała BIG FARMACJA. Ci, którzy produkują te świństwa o tym dobrze wiedzą. Zadaniem szczepionek, oprócz trzaskania kasy jest niszczenie ludzi. Uprzywilejowane są grupy takie jak bezbronne dzieci, dziewczęta ( Gardasil itp), kobiety w ciąży ( p/grypowe) i staruszki.
Rządzą tym wszystkim psychopaci, więc trudno dociec dlaczego ten proceder kwitnie. Normalny człowiek nie jest w stanie zrozumieć motywacji postępowania psychopaty. (Przykładem niech będzie psychopata z Jastrzębia. Zaplanował i zrealizował wymordowanie całej rodziny (żony i 4 dzieci). Żeby bardziej się włos na głowie jeżył - człowiek skończył studia teologiczne i udzielał się w kościele.)
Śmiem twierdzić, że nie ma żadnych chorób wirusowych. Ciekawa jestem, który weterynarz widział kiedy wściekłe zwierzę. Chyba takie, co trutkę zeżarło.
Najlepsze używanie mają mordercze medyczno- farmaceutyczne komanda w biednych krajach Afryki. Wykrywają te komanda bez granic i przerażają ludność wirusem ebola. Jak widzę w Wiki obrazek eboli, to aż mnie boli. Ze śmiechu, choć to nie śmieszne. Jakiegoś robala nicieniowatego podobiznę dali. A nazwa choroby – straszna: gorączka krwotoczna. Od samej nazwy można umrzeć. Opis materiału genetycznego tworzył też psychopata medyczny, nawet lekarz nie będzie wiedział co to za „nonsensowne RNA”. Trzeba przyznać, że psychopaci mają niesamowitą- psychopatyczną wyobraźnię.
Cyt: „ Materiał genetyczny stanowi jednoniciowe nonsensowne RNA. Podobnie jak wirus Marburg przypomina poskręcaną pałeczkę, ale wykazuje odmienność antygenową. Ebola zbudowana jest z 7 białek, z których nie przebadano jeszcze 4, a co najmniej jedno z nich jest odpowiedzialne za supresję (spowolnienie) działania układu immunologicznego.”
Już po takim wstępie spowalnia się myślenie i jest supresja układu odpornościowego na bzdury. Czterech białek nie przebadano jeszcze ale już szczepionkę wytwarzają.
Moje receptory stale odbierają potwierdzenia kryminalnych poczynań lobby BIG F. Ostatnio ilustrację sytuacji przedstawionej przez dr Lanka można było obejrzeć w TV : kosmiczne ubrania, zielone rękawice, maski na twarzach –„ Właściwie nie ma zbyt dużego dostępu do publikacji, w których opisane by było, jakie symptomy zaobserwowano i jak zachowano się w stosunku do tych osób. Niniejsze przypadki są jednoznaczne: ludzie z symptomami choroby, którzy mieli pecha i wpadli wręcz w sidła tropiących… , zabici zostali ogromną dawką chemioterapii, która miała zahamować fenomen wirusa. Do tego dochodzi izolacja w namiocie z plastiku, w otoczeniu szaleńców w “kosmicznych” ubraniach, a śmierć następuje w panicznym strachu na skutek wielokrotnego zakłócenia funkcjonowania organów.” . (http://grypa666.wordpress.com/tag/dr-stefan-lanka/)
Mają pecha ludzie w Gwinei i najbiedniejszym kraju Afryki – Sierra Leone. Bezprecedensowe kryminalne oszustwo tam kwitnie.
http://news.sky.com/story...dented-epidemic
Mit śmiercionośnego wirusa jest atrakcyjny do wykorzystywania w filmach i literaturze science fiction. Fajnie się nim straszy. Kasę się na tym też świetnie trzepie. Jest dobry gescheft.

Oczywiście wiem, że nie mam racji, jestem nawiedzona.Bezczeszczę niosące pomoc biednej Afryce medyczne watahy wolontariuszy.
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Czw Kwi 03, 2014 23:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pią Kwi 04, 2014 11:56   

gea napisał/a:
Nie tylko można ale trzeba. Wszystkie są g. warte, przed niczym nie zabezpieczają. Uważam, że wszystkie szczepionki są jedną wielką "sciemą". WSZYSTKIE. Ponieważ medycyna konwencjonalna jest oparta na fałszywym paradygmacie.
Też się kiedyś trzymałam kurczowo przeświadczenia, w wielkiej bojaźni przed chorobami, że niektóre szczepionki - na polio czy WZWb są jednak potrzebne, bo zabezpieczają. Przeryłam dostatecznie dużo źródeł, aby moje przekonania na temat szczepionek uległy drastycznej weryfikacji.
Proponuję udać się na najbliższy oddział zakaźny jakiegoś szpitala i ludzi którzy się zarazili żółtaczką typu B, (bo w kwestii szczepień słuchali takich jak Ty), utwierdzić w przekonaniu że dobrze zrobili, bo do końca życia część z tych ludzi będzie przyjmowała leki, o wiele gorsze niż szczepionka i ostatecznie umrą na marskość wątroby. Fanatyzm i skrajność w KAŻDĄ stronę jest zawsze szkodliwy.

http://www.pzh.gov.pl/prz...60-3/603_13.pdf - nie trzeba czytać, jak komuś sprawia problem czytanie ze zrozumieniem, wystarczy spojrzeć na wykres strona 472 i zachorowalność na żółtaczkę typu B w Polsce lata 1979 – 2004, jasno widać że kiedy wprowadzono szczepionkę przeciwko żółtaczce typu B, tendencja zachorowań diametralnie spada.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Pią Kwi 04, 2014 11:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Kwi 05, 2014 18:04   

"Dlaczego lekarze nie szczepią siebie"

http://biblia-prawdy.blog...a-siebie-i.html

Cytat:
SZCZEPIONKA PRZECIWKO WIRUSOWEMU ZAPALENIU WĄTROBY TYPU B (ŻÓŁTACZKA)
Według „New England Journal of Medicine” z 9 września 1989 roku, w USA już w 1982 roku udostępniono pierwszą wersję szczepionki. Od tego czasu liczba przypadków zachorowań na zapalenie wątroby typu B wzrosła z 55 na 100 tys. w 1981 roku do 63 na 100
tys. w 1987 roku. To raczej mało przekonujący dowód na jej skuteczność.


Konsultant pediatryczny dr S. Hartman („Journal Pediatric Child Health”, 1990, nr 26, s. 65), wypowiadając się na temat wirusowego zapalenia wątroby typu B, oświadczył: Odnotowano przypadki pojawienia się skutków ubocznych po podaniu szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Pacjent, któremu podano szczepionkę, zgłosił się z objawami pokrzywki, świądu, z trudnościami w oddychaniu i obrzękiem pod oczami. Odnotowano również sześć poważnych chorób (rumień, jałowe zapalenie opon, padaczką, poprzeczne zapalenie rdzenia, dwa przypadki paraliżu Guillaina - Barrego), będących skutkiem 200 tys. dokonanych szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Doniesiono również o 56 przypadkach mniej dotkliwych chorób, prawdopodobnie spowodowanych przez szczepionkę. Mniej dotkliwe choroby to choroby neurologiczne (drżenia, okresowy paraliż), skórne (pokrzywka, półpasiec, łuszczyca), mięśniowo - kostne (bóle mięśni szkieletowych, ból stawów, zapalenie stawów) oraz choroby podobne do zapalenia wątroby, grypa, reakcje w miejscu szczepienia, biegunka, wymioty i ból głowy. Do czasu kiedy zebrane zostaną dalsze dowody potwierdzające istnienie skutków ubocznych, wynikających ze szczepienia przeciwko żółtaczce typu B, warto rozważyć opcję, aby podawać szczepionkę jedynie osobom wysoce narażonym na tę chorobę, a nie całemu społeczeństwu.
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Kwi 05, 2014 19:02   

Zagrożenia ze strony szczepionek i partykularne interesy

http://www.vismaya-maitre...ne_interesy.pdf

Samooszukiwanie się w sprawie wartości szczepień

http://www.vismaya-maitre...i_szczepien.pdf
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Sob Kwi 05, 2014 23:48   

Źle trafiłeś Samarytaninie. Nikt tu nie będzie głosił w chórze z Tobą peanów na cześć szczepionek. Udaj się raczej na fora sponsorowane farmaceutycznie, tam Twoja wiara i zaangażowanie będzie docenione, a może nawet przyniesie Ci jakieś wymierne korzyści. Ludzie się ubezpieczają od różnych klęsk i nieszczęść. Mogą więc mówić - dlatego, że się ubezpieczyłem, nic się nie stało. To ubezpieczenie ma takie samo znaczenie jak Twoje.
Drogi Samarytaninie
Załączanie tabelek i wykresów przez instytucje sponsorowane urzędowo mnie tylko rozśmiesza. PZH jest dla mnie antyautorytetem w sprawie zdrowia. Absolutnie nie przekonuje mnie dowodzenie, że szczepienie przeciwko WZWb uchroniło kogokolwiek przed objawami, które są przypisywane działaniu wirusa. Szpitale są przepełnione cierpiącymi ludźmi. Z czego WZWb nie jest najgorszym z cierpień. *
Jak wszyscy wiedzą, kłamstwa dzielą się na: małe kłamstwa, duże kłamstwa i statystykę. Przestałam wierzyć SZCZEGÓLNIE w dane podawane przez oficjalne urzędowe środki masowego rażenia informacją.
Cytuję także wirtuoza propagandy - ministra d/s propagandy i oświecenia publicznego w rządzie Hitlera : „Im większe kłamstwo, tym ludzie łatwiej w nie uwierzą.” oraz „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą.” Autor: Joseph Goebbels. Chyba ten człowiek wiedział co mówi.
I jeszcze jeden trafny cytat o systemie okłamywania ludzi : „Żeby głosić kłamstwo, trzeba systemu – profesorów, gazet, ideałów, promowanych bohaterów prasowych, itd. Ale żeby głosić prawdę, wystarczy jeden człowiek.” Autor: abp Józef Michalik Źródło: „Polonia Christiana” nr 17, listopad-grudzień 2010
Nieco medycznego bełkotu: „[b]Co to jest i jakie są przyczyny?
Ostre wirusowe zapalenie wątroby to ostra martwica i zapalenie wątroby wywołane przez wirusy. Obecnie znanych jest sześć czynników wirusowych pierwotnie uszkadzających wątrobę:

1. wirus zapalenia wątroby typu A (HAV)
2. wirus zapalenia wątroby typu E (HEV)
3. wirus zapalenia wątroby typu B (HBV)
4. wirus zapalenia wątroby typu C (HCV)
5. wirus zapalenia wątroby typu D (HDV)
6. wirus zapalenia wątroby typu G (HGV)[/b]
Spośród wirusów pierwotnie uszkadzających wątrobę, w Polsce najczęściej występują zakażenia HAV, HBV i HCV, natomiast zakażenia HEV i HDV są bardzo rzadkie. Wirusowe zapalenia wątroby mogą także wywoływać wirusy z rodziny Herpesviridae: cytomegalowirus (CMV), wirus Epsteina i Barr (EBV) i inne. Należy dodać, że wirus HDV ma wyjątkowe właściwości, ponieważ jego materiał genetyczny jest umieszczony w materiale „zapożyczonym” od wirusa HBV; zakażenie następuje jedynie jednocześnie z HBV lub jako nadkażenie HDV u osoby już zakażonej HBV.”
Cudna sprawa, ciekawe ile jeszcze liter alfabetu zostanie zużyte na wykrywanie i oznaczanie kolejnych rzekomych mutacji wirusowego zapalenia wątroby. ( Bo obecne dojechali do litery G ).
Jeśli osoba zaszczepiona ulegnie i się „zarazi”, będzie to na pewno inny typ.
Mojej 80 letniej mamie wykryli w szpitalu nosicielstwo jakiegoś rzadkiego typka wirusowego zapalenia wątroby. Był to świetny pretekst aby odwlekać operację złamanej nogi. Przez 10 dni rano komunikowali jej, że będzie operowana i do wieczora nic się nie działo. Nikt nie raczył jej powiadomić, że operacji w tym dniu nie będzie. Ojciec się NIE DOMYśLIŁ, że miał lecieć z łapówką aby zrobili tę operację. Ja byłam po operacji odwarstwionej siatkówki i nic nie mogłam zrobić ( 500 km odległości). Dziś wiem, dlaczego miałam problem z okiem. Ponieważ jestem nawiedzonym dziwadłem, nie uwierzyłam ordynatorowi okulistyki, który oglądając usg mojego oka stwierdził, że mam zmianę nowotworową. I będzie mnie musiał skierować na onkologię do Krakowa. Dzięki temu żyję. Bo gdybym uwierzyła w tę diagnozę, umierałabym z wyłupionym okiem i organizmem. zmumifikowanym truciznami. A to było rok przed przeczytaniem 5 biologicznych reguł NGM. Ponieważ moje studia i zawód jest związany z biologią, rozumiem biologiczne zasady, wg których funkcjonują organizmy i – także – człowiek. I może to każdy sprawdzić, bo jest to sprawdzalne. Ale widać muszą zadziałać jakieś nadprzyrodzone czynniki, gdyż przestawienie myślenia i prześledzenie zjawisk związanych z funkcjonowaniem naszych organizmów, nie każdemu jest dane.
Byłam przekonana, że te biologiczne zasady są tak jasne i proste, że każdy kto to przeczyta, zrozumie mechanizm. I tu przeżyłam szok. Okazało się, że istnieje jakaś bariera w percepcji, która uniemożliwia zrozumienie NGM. Uświadomiła mi to moja przyjaciółka, psycholog. (Z epizodem nowotworu jelita grubego, który przeżyła szczęśliwie, nie biorąc chemii). Wytłumaczyłam w końcu sobie, że skoro mój mózg odmawia analizy wykresu zależności wdychania O, wydychania CO2 z zakwaszaniem bądź odkwaszaniem przy wstrzymywaniu oddechu ( czy coś podobnego). A nawet poddaje się przy czytaniu instrukcji regulacji maszyny do szycia, co skończyło się rękodzielniczym zwężaniem spodni. To znaczy, że ludzie mają różne możliwości pojmowania rzeczy i zjawisk tego świata. A szczególnie takich, które nie śniły się filozofom.
Widocznie już tak musi być, zostanę przy swoich przekonaniach, bo jestem odmieńcem. Bo mam taką okropną chorobliwą przypadłość – poddawanie w wątpliwość autorytarnych opinii i grzebanie z lubością w wielkim internetowym śmietniku. Celem wyławiania perełek - prawdziwych, wiarygodnych informacji. Z tego powodu jestem jednak bardzo szczęśliwa. Ta wiedza i świadomość pozwala mi na ogromny komfort. Mówiąc językiem biblijnym - przestałam się lękać. Moja podopieczna jest żyjącym dowodem słuszności opracowanych przez dr Hamera prawideł. Od listopada codziennie w każdym posiłku zjada ona trochę ryżu. I nie ma już łupieżu. O co oskarżyłam kiedyś ryż. Straszliwy łupież był bowiem reakcją poszpitalną : „ rozłąka”. I wszystkie chorobowe sytuacje rodzinne i osób znajomych rozpatrzyłam pod kątem słuszności zasad NGM. Nikt i nic nie zdoła mnie wtłoczyć w psychopatyczny system medycyny konwencjonalnej.

*Przyczyny tych cierpień mogłyby zostać określone przez Mistrza z Nazaretu trojako. Gdy go spytano o przyczynę choroby człowieka niewidomego, sugerując mu wybór między winą jego rodziców a winą za ten stan rzeczy jego samego, Mistrz odpowiedział, że nie było w tym niczyjej winy. ( Wina w pojęciu biblijnym jest identyfikowana z grzechem i karą za jego popełnienie).
Rozpatrując przystosowanie człowieka do życia, nie można nie zauważyć uderzającego uzależnienia od kontaktów społecznych. Łamanie zasad współżycia społecznego, niszczenie modelu normalnej komórki rodzinnej, ignorancja biologicznych reguł rządzących organizmem człowieka, dają opłakane skutki. O tych konsekwencjach, w sposób naukowy, opierając się na filogenezie, ontogenezie, embriologii, budowie systemu nerwowego, anatomii itp. mówi NGM. Komu jest życie i zdrowie miłe, powinien przeczytać i zastanowić się nad sobą

"Tylko małe sekrety muszą być strzeżone. Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej."
Marshall McLuhan
_________________
gea
Ostatnio zmieniony przez gea Sob Kwi 05, 2014 23:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 00:24   

[quote="xvk"]"Dlaczego lekarze nie szczepią siebie"

http://biblia-prawdy.blog...a-siebie-i.html
Cytat:
SZCZEPIONKA PRZECIWKO WIRUSOWEMU ZAPALENIU WĄTROBY TYPU B (ŻÓŁTACZKA)
Według „New England Journal of Medicine” z 9 września 1989 roku, w USA już w 1982 roku udostępniono pierwszą wersję szczepionki. Od tego czasu liczba przypadków zachorowań na zapalenie wątroby typu B wzrosła z 55 na 100 tys. w 1981 roku do 63 na 100
tys. w 1987 roku. To raczej mało przekonujący dowód na jej skuteczność.
No tak ale odwołujesz się do danych i szczepionek przeciwko żółtaczce typu B z lat 80-tych. Dziś mamy 34 lata do przodu, ja pokazłem wykres który jeznoznacznie dowodzi że z chwilą wprowadzenia szczepień przeciwko żółtaczce typu B w Polsce zachorowalność diametralnie spadła o ponad 90%. No chyba nie spadła ona od nieszczepienia, bo przed wprowadzeniem szczepień była bardzo wysoka. A we wcześniejszych wykresach pokazałem że w tym samym czasie zachorowania, przeciwko żółtaczce typu C na którą nie ma szczepionki zachorowania wzrosły.
gea napisał/a:
Źle trafiłeś Samarytaninie. Nikt tu nie będzie głosił w chórze z Tobą peanów na cześć szczepionek. Udaj się raczej na fora sponsorowane farmaceutycznie, tam Twoja wiara i zaangażowanie będzie docenione, a może nawet przyniesie Ci jakieś wymierne korzyści.

Skończ z tą swoją demagogią, spamowaniem i tymi swoimi manifestami, reklamujesz to Ty jakieś suplementy, wczoraj dobitnie Ciebie Cooler ośmieszył.
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Nie Kwi 06, 2014 00:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 02:08   

gea napisał/a:
Mówiąc językiem biblijnym - przestałam się lękać. Moja podopieczna jest żyjącym dowodem

Post - uczta do czytania za co dziękuję. Uzurpuje sobie także prawo do przyznania Ci tytułu najlepszego opiekuna na DD.

Cytat:
i tymi swoimi manifestami
Cytat:
A we wcześniejszych wykresach pokazałem
Przepaść jak pomiędzy ICBM a procą z gumki od majtek, oczywiście zachowując proporcje, statystyką można udowodnić wszystko, a inspiracja do poszukiwań jest jak ziarno, które zaczyna żyć własnym życiem.

gea napisał/a:
Okazało się, że istnieje jakaś bariera w percepcji
Lata, wręcz pokolenia programowania strachem robią swoje, tym większe święto patrzeć jak bariera przecieka i słabnie pod wpływem "nowego" paradygmatu.

gea napisał/a:
umierałabym z wyłupionym okiem i organizmem. zmumifikowanym truciznami
Taka reguła jest, by się ocknąć potrzebny jest bodziec po którym już strach przestaje rządzić, a zaczyna się żyć życiem po życiu za życia bo niby na co czekać.

gea napisał/a:
Widocznie już tak musi być, zostanę przy swoich przekonaniach, bo jestem odmieńcem. Bo mam taką okropną chorobliwą przypadłość – poddawanie w wątpliwość autorytarnych opinii i grzebanie z lubością w wielkim internetowym śmietniku.
To że znajduję w internecie inspirację do odpowiedzi na pytania aktualne już mnie dawno nie dziwi, zdarza się za to coraz częściej, że dzisiaj czytam coś "przez przypadek" co dokładnie przyda mi się jutro w sytuacji o której jeszcze nie mam prawa wiedzieć, tak że czasem jako takim także się już nie przejmuje bo jak widać nie jest to absolutna rzeka płynąca niezmiennie, a raczej tylko punkt widzenia.

gea napisał/a:
Ale widać muszą zadziałać jakieś nadprzyrodzone czynniki, gdyż przestawienie myślenia i prześledzenie zjawisk związanych z funkcjonowaniem naszych organizmów, nie każdemu jest dane.
Ze słowem "nadprzyrodzone" mam taki sam kłopot jak ze słowem "cud" to takie przegięcie w drugą stronę w porównaniu ze sformułowaniem "niemożliwe", a wynika w zasadzie z potrzeby zakreślenia przez mózg granicy poznania i obrony tej granicy jak niepodległości i potem się dziwić, że wygodne nie wymagające wysiłku myślowego bzdury żyją latami.

Sorry tak chaotycznie, ale nie chciałem by wyglądało to na manifest.
:D
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 02:22   

samarytaninn napisał/a:
Skończ z tą swoją demagogią

Lubisz fakty, to dobrze, otóż zaistniałeś pod tym nickiem na tym forum pisząc pierwszego posta by podważać znaczenie "szczelnych" czyli zdrowych jelit jako zjawiska, a także wiążących się z tym zjawiskiem metod jego uzyskania. Klasyczna medycyna jest kompletnym zaprzeczeniem choćby przez NLPZ, które skutecznie uniemożliwiają proces gojenia jelit, a są one polecane ludziom zgodnie z badaniami i statystykami jak cukierki. Więc sorry, ale dziękuję za Twoje posty jako punkt wyjścia do rozważań dlaczego w istocie jest dokładnie odwrotnie.

Oto post którym zaistniałeś jako nick-forumowicz:
http://www.dobradieta.pl/...p=231281#231281

Życzę małego może ledwo unikniętego nieszczęścia jako niezbędnego bodźca do zerwania z zaparciem otwartego poznawania zależności przyczynowo-skutkowych.
:|
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 06, 2014 02:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 08:50   

vvv napisał/a:
Post - uczta do czytania za co dziękuję. Uzurpuje sobie także prawo do przyznania Ci tytułu najlepszego opiekuna na DD.


Oj tak, oj tak :)
Gea, niezmiennie jestem fanką Twoich tekstów, na wszelkie tematy. Znakomite pióro :pada:
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 09:25   

xvk napisał/a:
SZCZEPIONKA PRZECIWKO WIRUSOWEMU ZAPALENIU WĄTROBY TYPU B (ŻÓŁTACZKA)
Według „New England Journal of Medicine” z 9 września 1989 roku, w USA już w 1982 roku udostępniono pierwszą wersję szczepionki. Od tego czasu liczba przypadków zachorowań na zapalenie wątroby typu B wzrosła z 55 na 100 tys. w 1981 roku do 63 na 100
tys. w 1987 roku. To raczej mało przekonujący dowód na jej skuteczność.


Tutaj masz dane z USA które potwierdzają również spadek o 80% zachorowań na żółtaczkę typu B w USA: http://translate.google.p...les/PMC3290915/
http://www.prisonplanet.p...awie,p544495004 - tu masz tabelkę sporządzoną przez przeciwników szczepień i dokładnie potwierdza to co wcześniej napisałem z chwilą wprowadzenia szczepień przeciwko żółtaczce typu B zachorowania spadły. W latach 50-tych, czyli stalinowskich, takimi danymi manipulowano, bo miał być kult że wujek Stalin daje jeść, zdrowie i bezpieczeństwo Polsce Ludowej.
Jak poszukasz dokładniej to w tym samym czasie odnotowano znowu wzrost zachorowań na żółtaczkę typu C, na którą nie ma szczepionki. Więc spadek zachorowań na żółtaczkę typu B jest niewątpliwie związany ze szczepieniem, a nie tylko z wprowadzeniem większej dbałości o higienę, takie są niestety fakty.

vvv napisał/a:
Lubisz fakty, to dobrze, otóż zaistniałeś pod tym nickiem na tym forum pisząc pierwszego posta by podważać znaczenie "szczelnych" czyli zdrowych jelit jako zjawiska, a także wiążących się z tym zjawiskiem metod jego uzyskania.


Owszem lubię fakty bez demagogii, i faktem niezaprzeczalnym jest że od momentu wprowadzenia szczepień przeciwko żółtaczce typu B, zachorowania gwałtownie zmalały. Wracając do tematu szczelności jelit to jak najbardziej tamto co napisałem jest aktualne. Właśnie kończę czytać książkę Natashy Campbel-McBride, „Zespół psychologiczno-jelitowy GAPS” i to jest tylko potwierdzeniem że dietą niskowęglowodanową można wyleczyć nieszczelność jelit, a nie jakąś miksturą która do jelit nie dociera. Ta książka całkowicie obala mit mikstury oczyszczającej. Doktor Campbell-McBride, miała swoją córkę chorą na autyzm i ją wyleczyła, oraz pomogła setkom osób chorych na autyzm, depresję, adhd. Jej zalecenia w dużej mierze pokrywają się z dietą niskowęglowodanową, ale jest bardziej dopracowana, ze względu na określoną chorobę. I co ciekawe sporo pisze o szczepieniach, również o ich szkodliwości, ale co najważniejsze daleka jest o poglądu aby całkowicie z nich rezygnować. Jak widać do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem i zdrowym rozsądkiem.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 09:44   

samarytaninn napisał/a:
Dziś mamy 34 lata do przodu, ja pokazłem wykres który jeznoznacznie dowodzi że z chwilą wprowadzenia szczepień przeciwko żółtaczce typu B w Polsce zachorowalność diametralnie spadła o ponad 90%. No chyba nie spadła ona od nieszczepienia, bo przed wprowadzeniem szczepień była bardzo wysoka. A we wcześniejszych wykresach pokazałem że w tym samym czasie zachorowania, przeciwko żółtaczce typu C na którą nie ma szczepionki zachorowania wzrosły.
W analizowaniu homeostatów nic nie jest proste i oczywiste. Na wzw A nie szczepi się, a liczba zachorowań spadła z wielu tysięcy w latach 60-tych do kilkudziesięciu obecnie. To nieważne, że ta żółtaczka nie jest niebezpieczna. Ważne, że bez szczepień zachorowalność zmniejszyła się nie trochę, nie dziesięciokrotnie nawet, ale kilkaset razy. Tego prostego faktu nie można pomijać.
Za rozpowszechnienie wzw B i C odpowiada medycyna lat 70 i 80-tych, kiedy nie znano dokładnie mechanizmów infekcji i nie było dostatecznych środków ochrony przed zakażeniem. Narzędzia jednorazowe dopiero wchodziły w użycie. Przetaczana krew nie mogła być zbadana na nieobecność patogenów, bo nie było takich testów. Nikt nawet nie wiedział, że są takie patogeny.
Wprowadzenie rygorystycznych środków ochrony i procedur dziś zaczyna przynosić efekty w postaci zmniejszenia zachorowań.
Wprowadzenie dokładnych testów diagnostycznych umożliwia obecnie precyzyjne różnicowanie pomiędzy poszczególnymi typami wzw, czego wcześniej nie było, więc nie wiadomo, na który rodzaj dawniej ludzie chorowali. Trudno jest kompetentnie prześledzić dynamikę zachorowań w poszczególnych typach.
Gdyby nie samorzutny zanik wzw A, można by uznać wyjątkową rolę szczepionek wzw B w ochronie zdrowia. A tak pytanie pozostaje otwarte, co do przyczyn zmniejszenia zachorowalności.
Np. istnieje korelacja pomiędzy upowszechnieniem waterklozetów a zmniejszeniem dzietności, ale jedno nie zależy od drugiego, tutaj nie istnieje związek przyczynowo skutkowy.
JW
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 10:10   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Na wzw A nie szczepi się, a liczba zachorowań spadła z wielu tysięcy w latach 60-tych do kilkudziesięciu obecnie. To nieważne, że ta żółtaczka nie jest niebezpieczna. Ważne, że bez szczepień zachorowalność zmniejszyła się nie trochę, nie dziesięciokrotnie nawet, ale kilkaset razy. Tego prostego faktu nie można pomijać.
Dlatego piszę że wirus wirusowi nierówny i do szczepień należy podchodzić z rozumem, a nie fanatyzmem na zasadzie owczego pędu, podając statystyki sprzed ponad 30 lat, jak to robią niektórzy. Ta żółtaczka jest związana z pokarmem. Ja przeciwko żółtaczce typu A, bym się nie szczepił, gdyż ona praktycznie w Polsce nie występuje, chyba że bym jechał do Afryki. Natomiast żółtaczka typu B, nie jest związana z pokarmem, można się zarazić u fryzjera, dentysty i to szczepienie jest zasadne, ze względu na powikłania choroby.
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Wprowadzenie rygorystycznych środków ochrony i procedur dziś zaczyna przynosić efekty w postaci zmniejszenia zachorowań.
No właśnie że nie tak do końca, bo w latach 90-tych i na początku nowego tysiąclecia kiedy diametralnie odnotowano spadek zachorowań na żółtaczkę typu B, w tym samym czasie odnotowywano znaczny wzrost na żółtaczkę typu C. Gdyby szczepienia przeciwko żółtaczce typu B nie działały zachorowania na oba typy żółtaczki powinny rosnąć, a tak nie było.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 13:49   

samarytaninn napisał/a:
miksturą która do jelit nie dociera.

To ciekawa substancja musi być, u zdrowego człowieka zawartość tłuszczu w kale wynosi od 1 do 7% tłuszczu zjedzonego, ale akurat oliwy czy oleju zawartego w miksturze dociera do porcelany mniej niż 0,01% czyli nie dociera nic.

Aloes znany ze zmniejszania gęstości stolca oczywiście wchłania się w żołądku w 99,99% (więc nie dociera do jelit) i następnie wraz z krwią płynie do mózgu, a mózg rozrzedza stolec.

Sok z cytryny jest z kolei całkowicie neutralizowany w żołądku kwasem solnym do chlorku cytrynowego i także do jelit nie dociera.

Naukowcy już zbadali na zwierzętach, że aloes ma silne działanie rakotwórcze w przeciwieństwie do chemii spożywczej, jakie to szczęście, że mamy tyle wiarygodnych badań i możemy żyć nowocześnie.

I oczywiście badania wykazały, że 5km spaceru dziennie doskonale zwalcza otyłość co całkowicie obala mit leczenia otyłości dietą.

Czy coś może źle podsumowałem?

:D
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 06, 2014 13:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 13:50   

samarytaninn napisał/a:
do szczepień należy podchodzić z rozumem, a nie fanatyzmem na zasadzie owczego pędu, podając statystyki sprzed ponad 30 lat, jak to robią niektórzy.

Podchodzący z rozumem analizują 100 lat i więcej do tyłu i wtedy widać prawdziwą wartość wszelkich szczepień. Polecam statystyki, choćby z tego tekstu:

xvk napisał/a:
Samooszukiwanie się w sprawie wartości szczepień

http://www.vismaya-maitre...i_szczepien.pdf


Przykłady spadku ilości zachorowań i spadku śmiertelności w innych chorobach. Nidzie nie dokonały tego szczepionki:

Cytat:
W Anglii do połowy XIX wieku gruźlica była jednym z największych „zabójców”. Wtedy choroba ta uśmiercała około 3 tys. osób rocznie na każdy milion ludności. Około 1850 roku zaczął się spadek śmiertelności. Tendencja ta utrzymywała się aż do 1954 roku, kiedy współczynnik ten był mniejszy o 95 proc, a dopiero w tym roku wprowadzono szczepienia przeciwko BCG (gruźlicy)!
Nadejście ery szczepień BCG spowodowało niewielki albo nawet żaden spadek śmiertelności z powodu gruźlicy w Anglii i Walii. W USA do tej pory nigdy nie szczepiono przeciwko gruźlicy, a mimo tego spadek zachorowań na tę chorobę jest dokładnie taki sam jak w Anglii czy innych krajach europejskich.

Historia ospy w drugiej połowie XIX wieku nie podtrzymuje twierdzenia, że szczepienia są całkowicie odpowiedzialne za zniknięcie tej choroby z Brytanii. Leon Chaitow w swojej książce „Vaccination and immunization” zauważył: Spadek zachorowalności na ospę nie może być przypisany szczepieniom. Przecież faktem jest, że spadek taki zanotowano we wszystkich częściach Europy, niezależnie od tego, czy tam szczepiono czy nie.
Australijski lekarz dr Glen Dettman stwierdza w innym piśmie - „The Health Conscioousness” (październik 1980): Przecież to jest żałosne i absurdalne zarazem twierdzić, że pokonaliśmy ospę szczepieniami, kiedy zaledwie 10 proc. populacji było kiedykolwiek szczepione.

W Europie i Ameryce zachorowalność na błonicę zaczęła spadać wyraźnie jeszcze
przed wprowadzeniem szczepień. W Danii, Szwecji i Norwegii współczynnik śmiertelności na błonicę spadł gwałtownie bez szczepień.

POLIO (CHOROBA HEINEGO - MEDINA) W Australii śmiertelność na chorobę Heinego - Medina wyglądała następująco: 1950 - 113 1951 - 346 1952 - 109 1953 - 165 1954 - 80 1955 - 30 1956 - 57 1957 - 8 1958 - 4 1959 - 5 1960 - 2 1961 - 21 1962 - 25 Szczepionka Salka przeciw tej chorobie została wprowadzona w lipcu 1956 roku, kiedy śmiertelność była bardzo niska. Dlatego wątpliwym jest, że miała ona cokolwiek wspólnego ze spadkiem umieralności na tę chorobę.

SZKARLATYNA
Około 1900 roku w Anglii notowano od 4 rys. do 5 tys. zgonów rocznie. Do 1923 roku liczba ta spadła poniżej 1000 zgonów, a do 1950 roku obniżyła się poniżej 33 rocznie i to wbrew entuzjastom szczepień, bo szczepionka na szkarlatynę nigdy nie została wprowadzona. 
Światowej sławy mikrobiolog prof. Rene Dubos uznał, że spadek śmiertelności wynikającej z chorób zakaźnych: (...) dla większości z nich zaczął się 100 lat temu i od tego czasu trwał stale, niezależnie od wprowadzenia specyficznych terapii. Efekt używania antybakteryjnych leków jest małą zmarszczką na wielkiej fali opadania śmiertelności spowodowanej zakaźnymi chorobami.
Prof. Dubos dalej twierdzi: Rola nowoczesnej nauki w spadku występowania chorób zakaźnych jest wielce przesadzona. Wiele z najstraszniejszych chorób, takich jak trąd, dżuma, tyfus, zniknęło z Europy jeszcze przed surowicą szczepieniami czy innymi lekami.

Ivan Illich w swojej książce „Medyczna Nemesis” pisze: Studiując historię chorób, zrozumiemy, że w ostatnim stuleciu lekarze tylko sztucznie pomagali, tak jak wcześniej kapłani. Epidemia przyszła i odeszła, odstraszana przez jednych i drugich, nie poskromiona przez nikogo. (...) Wspólny współczynnik zgonów z powodu szkarlatyny, błonicy, kokluszu i odry wśród dzieci poniżej 15. roku życia w Anglii pokazuje, że 90 proc. spadku śmiertelności nastąpiło pomiędzy 1860 a 1965 rokiem, przed wprowadzeniem antybiotyków i masowych szczepień

To tylko wybrane na szybko przykłady. Polecam całą książkę „Szczepienia – niebezpieczne ukrywane fakty.”

Jeżeli dorosły człowiek uważa, jak Samarytaninn, że z żółtaczką typu B jest inaczej, to niech się szczepi. Jego wybór.
Natomiast przymusowe podawanie tej szczepionki noworodkowi, zmęczonemu porodem, w pierwszej dobie życia jest draństwem.
Ostatnio zmieniony przez xvk Nie Kwi 06, 2014 13:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 14:21   

xvk napisał/a:
Podchodzący z rozumem analizują 100 lat i więcej do tyłu i wtedy widać prawdziwą wartość wszelkich szczepień. Polecam statystyki, choćby z tego tekstu:

xvk napisał/a:
Samooszukiwanie się w sprawie wartości szczepień
http://www.vismaya-maitre...i_szczepien.pdf
Owszem analizują i dochodzą do jednego wniosku, dawniej organizm był silniejszy, nie było chemii, antybiotyków zjadanych jak cukiereczki i gripexów w każdym kiosku. Czasów nie zmienisz, bo kijem Wisły nie cofniesz. Natomiast podawanie statystyk sprzed 30-stu lat do obecnego ewidentnego spadku zachorowań na żółtaczkę typu B, jest zwykłym manipulowaniem dla poparcia własnych tez i niczym więcej.

xvk napisał/a:
Przykłady spadku ilości zachorowań i spadku śmiertelności w innych chorobach. Nidzie nie dokonały tego szczepionki:.
Dlatego piszę że jedynym szczepieniem godnym rozważenia jest szczepienie przeciwko żółtaczce typu B, i statystyki potwierdzają że z chwilą wprowadzenia jej zachorowania na żółtaczkę typu B gwałtownie spadły, na co w odpowiedzi otrzymałem od Ciebie statystyki sprzed ponad trzydziestu lat, nie odnoszące się do czasów współczesnych.

xvk napisał/a:
To tylko wybrane na szybko przykłady. Polecam całą książkę „Szczepienia – niebezpieczne ukrywane fakty.”
Jeżeli dorosły człowiek uważa, jak Samarytaninn, że z żółtaczką typu B jest inaczej, to niech się szczepi. Jego wybór.
Natomiast przymusowe podawanie tej szczepionki noworodkowi, zmęczonemu porodem, w pierwszej dobie życia jest draństwem.
Również uważam że szczepienie noworodków jest wielkim błędem, bo tego robić się nie powinno, więc jeżeli podejmujesz się dyskusji ze mną to czytaj co piszę. A szczepienie przeciwko żółtaczce typu B, należy rozważyć w późniejszych latach.
Czytałem tą książkę którą podałeś i wiele innych o szczepieniach, ale żadna książka nie powinna człowiekowi wyłączać racjonalnego myślenia. „Ludzki umysł jest jak parasol, - najlepiej działa jak jest otwarty”
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 14:27   

vvv napisał/a:
samarytaninn napisał/a:
miksturą która do jelit nie dociera.

To ciekawa substancja musi być, u zdrowego człowieka zawartość tłuszczu w kale wynosi od 1 do 7% tłuszczu zjedzonego, ale akurat oliwy czy oleju zawartego w miksturze dociera do porcelany mniej niż 0,01% czyli nie dociera nic.

Aloes znany ze zmniejszania gęstości stolca oczywiście wchłania się w żołądku w 99,99% (więc nie dociera do jelit) i następnie wraz z krwią płynie do mózgu, a mózg rozrzedza stolec.

Sok z cytryny jest z kolei całkowicie neutralizowany w żołądku kwasem solnym do chlorku cytrynowego i także do jelit nie dociera.

Naukowcy już zbadali na zwierzętach, że aloes ma silne działanie rakotwórcze w przeciwieństwie do chemii spożywczej, jakie to szczęście, że mamy tyle wiarygodnych badań i możemy żyć nowocześnie.

I oczywiście badania wykazały, że 5km spaceru dziennie doskonale zwalcza otyłość co całkowicie obala mit leczenia otyłości dietą.

Czy coś może źle podsumowałem?

:D
Sam przeprowadzający badania Doktor Tomasz Dangel, napisał że olej zostanie wchłonięty w dwunastnicy, a Mistrz pisał że dzięki olejowi mikstura ma docierać do jelit. Więc nic nie dotrze bo oleju już nie będzie, a pozostałe składniki raczej się wchłoną tak jak opisałeś bo na czczo wchłanialność jest najlepsza.
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 15:10   

samarytaninn napisał/a:
pozostałe składniki raczej się wchłoną tak jak opisałeś
No proszę, a ja myślałem, że grubo przekroczyłem granicę dobrego smaku w wypisywaniu idiotyzmów. Co do zarzutu, że wyraźnie nie dociera do kału to proponuję podwajać ilość oliwy z oliwek co dzień do momentu, aż jej zawartość w kale przestanie budzić wątpliwości. Nie ma czegoś takiego co się wchłania w 100%, w kale jest woda, jest tłuszcz i wszystko co się rozpuszcza w wodzie i tłuszczu, a także wszystko co się nie rozpuszcza w wodzie i tłuszczu, można się tylko spierać, a lepiej zbadać laboratoryjnie czy jest tego 1 czy 5 % ilości zjedzonej.
:faint:
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 06, 2014 15:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 15:27   

vvv napisał/a:
No proszę, a ja myślałem, że grubo przekroczyłem granicę dobrego smaku w wypisywaniu idiotyzmów. Co do zarzutu, że wyraźnie nie dociera do kału to proponuję podwajać ilość oliwy z oliwek co dzień do momentu, aż jej zawartość w kale przestanie budzić wątpliwości. Nie ma czegoś takiego co się wchłania w 100%, w kale jest woda, jest tłuszcz i wszystko co się rozpuszcza w wodzie i tłuszczu, a także wszystko co się nie rozpuszcza w wodzie i tłuszczu, można się tylko spierać, a lepiej zbadać laboratoryjnie czy jest tego 1 czy 5 % ilości zjedzonej.
:faint:
Po pierwsze, proces uszczelniania jelit nie odbywa się tak jak pisze Mistrz i żadna tego mikstura nie dokona, opisuje to Natasha Campbell.
Po drugie nie chodzi o jakieś codzienne zwiększanie oleju, bo zapewne w którymś momencie zabraknie żółci i rzeczywiście olej doleci do jelita, ale na pewno nie będzie to ilość 10 mililitrów jak w miksturze.
Po trzecie przeprowadzający badania Doktor Dangel napisał wyraźnie:

„Olej lniany zostanie jednak zemulgowany w dwunastnicy przez żółć (emulgatorem zawartym żółci jest lecytyna) i będzie tak czy inaczej wchłaniany. Jeżeli olej lniany używany w MO będzie dobrej jakości, jego wchłanianie powinno być korzystne dla zdrowia. Być może zawartość lecytyny w żółci jest drugim czynnikiem, który decyduje o wchłanianiu oleju (dotyczy to oczywiście wszystkich olei).”
http://www.bioslone.pl/fo...24376#msg124376

I pada cały mit docierania mikstury do jelita grubego bezpośrednio po jej wypiciu w jakiś magiczny sposób "omijający jelito cienkie i żołądek oraz dwunastnicę".
Ostatnio zmieniony przez samarytaninn Nie Kwi 06, 2014 15:29, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
vvv
^^^


Pomógł: 12 razy
Wiek: 52
Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 3494
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 15:33   

samarytaninn napisał/a:
i będzie tak czy inaczej wchłaniany
Widzisz gdzieś w 100%?

Z tego samego linka:
Cytat:
MO nie jest trwałą emulsją, więc olej lniany (lub prawdopodobnie każdy inny) w niej zawarty będzie wchłaniał się wolniej niż gdyby został podany w formie trwałej emulsji.

Oleje aromatyczne mają tę zaletę, że można je wyczuć, może dla nieufnych trzeba by coś aromatycznego dodać do mikstury by mogli sobie powęszyć nad efektem.

Ale mam wrażenie, że celowo rozwadniasz temat szczepień zastępczym tematem mikstury więc to wszystko ode mnie tutaj na ten temat.

Zażartowałbym, że proszę o przeniesienie postów dotyczących mikstury do właściwego tematu, ale nie jestem pewien czy byłby to śmieszny żart.
:evil:
Ostatnio zmieniony przez vvv Nie Kwi 06, 2014 15:39, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Nie Kwi 06, 2014 16:03   

vvv napisał/a:
samarytaninn napisał/a:
i będzie tak czy inaczej wchłaniany
Widzisz gdzieś w 100%?:

Jeżeli masz napisane że coś będzie wchłanianie, to ja nie ma więcej pytań, zwłaszcza że Doktor Dangel wystarczająco to uzasadnił, jak i również pan kaziu w temacie o miksturze.
vvv napisał/a:
Ale mam wrażenie, że celowo rozwadniasz temat szczepień zastępczym tematem mikstury więc to wszystko ode mnie tutaj na ten temat.
Raczej Ty to czynisz, ja napisałem szerzej o książce Campbell-McBride w świetle tematu o szczepieniach, a Ty wyciągnąłeś z mojej wypowiedzi zdanie o miksturze i nadajesz. A o szczepieniach napisałem wyraźnie podając statystyki.
 
     
xvk 

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 31 Sie 2009
Posty: 715
Skąd: Poznań
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 14:31   

1500 zgonów niemowląt po szczepieniu WZW B w USA

http://wolnemedia.net/zdr...iu-wzw-b-w-usa/

Samarytaninn, to nie jest mój głos w dyskusji z Tobą :)
To wypowiedź dr Jaśkowskiego na temat WZB B, dotyczy głównie dzieci. Raz po raz odzywają się tu młodzi rodzice, więc to raczej dla nich.
Tekst ukazał się dzisiaj w Wolnych Mediach.
 
     
samarytaninn 

Dołączył: 04 Gru 2013
Posty: 575
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 15:33   

xvk napisał/a:
1500 zgonów niemowląt po szczepieniu WZW B w USA

http://wolnemedia.net/zdr...iu-wzw-b-w-usa/

Samarytaninn, to nie jest mój głos w dyskusji z Tobą :)
To wypowiedź dr Jaśkowskiego na temat WZB B, dotyczy głównie dzieci. Raz po raz odzywają się tu młodzi rodzice, więc to raczej dla nich.
Tekst ukazał się dzisiaj w Wolnych Mediach.

I znowu podajesz coś co sobie już wyjaśniliśmy. Podajesz przykład niemowląt, których ja uważam że też nie powinno się szczepić niczym. I jak sama widzisz nawet w tym artykule nie bagatelizują choroby jaką jest żółtaczka typu B.
Ale nawet w tym są błędy:

„Od ok. 1991 roku notujemy wyraźny spadek zachorowań. Zdziwienie budzi więc fakt wprowadzenia przymusu szczepień w Polsce w latach 1996-1997. Służba Zdrowia ponosi wielomilionowe straty, przelewając do prywatnych kieszeni pieniądze [tj ok. 300 000 porodów/ rocznie, razy ponad 100 zł za szczepienie] , które mogłyby być przeznaczone np. na operacje serca. Jak podaje Konsultant Krajowy, około 3000 dzieci umiera rocznie w Polsce, z powodu braku pieniędzy i wprowadzenie przez NFZ limitów operacji serca u dzieci. Podobnie z powodu braku pieniędzy w Polsce, skuteczność leczenia chorób nowotworowych wynosi ok. 30%, gdy średnia dla Europy to 50-60%. Wyraźnie jest widoczny na powyższym wykresie spadek zachorowań, który wystąpił na długo przed wprowadzeniem szczepionek. Szczepienia wprowadzono w Polsce dopiero w 1997 roku, a praktycznie po 2000 r.”

Szczepienia przeciwko żółtaczce typu B, w Polsce nie wprowadzono w 1997 roku ale w 1994, więc po co błędne dane podawać, przez to traci się wiarygodność?
http://www.prometeusze.pl...epienia_hbv.doc

A teraz najlepsze skoro notowano już spadek zachorowań na żółtaczkę typu B i niby nie dokonały tego szczepienia przeciwko żółtaczce typu B, ale lepsze warunki sanitarne, dlaczego w tych samych warunkach sanitarnych, w tym samym czasie w Polsce rośnie gwałtownie liczba zachorowań na żółtaczkę typu C?
http://www.pzh.gov.pl/prz...63-2/632_19.pdf - wykres na dole strona 252.
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Pon Kwi 07, 2014 23:47   

Czy jak się doda wzw A+B+C+D+E+F+Gie, to będzie z roku na rok mniej więcej tyle samo? Bo może tam jest odpowiedź na pytanie: „Wo der Hund begraben ist?”.
Forumowicze są bezwzględni. Wataha opadła biednego Samarytanina, który niesie kaganek oświecający ludzkość i transparent z hasłem: szczepienie p/o wzwb uratuje cię. Płynie przez życie na tratwie, którą jest medycyna konwencjonalna i czuje się bezpieczny. A tu we wredny sposób niszczy mu się poczucie bezpieczeństwa a nawet poczucie własnej wartości. Przecież z uwagą niebylejaką studiuje naukowe doniesienia, raporty i sprawozdania urzędowe wraz z tabelkami i wykresami. Gdzie czarno na białym stoi napisane, że szczepionki przeciwko wzw be są. Dobre i trzeba się z tego cieszyć.
Ja reklamuję tutaj moje suplementy wykoncypowane retard. Takie gorąco polecam. Dla pokrzepienia rzecz jasna. Umysłu.
_________________
gea
 
     
gea

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 1354
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 00:13   Fotoszopa (Photoshop)

http://wolnemedia.net/zdr...ls-nwo-grypa-2/

"Jak bronią się producenci szczepionek? Np. przez produkcję rozmaitych filmów, mających pokazać skutki rzekomych epidemii nieznanego wirusa. Pragnę przypomnieć, że współcześni wirusolodzy nie potrafią udowodnić większości swoich odkryć wirusologicznych. Aby stwierdzić, czy dany artefakt widzialny w mikroskopie elektronowym jest wirusem, trzeba go wyhodować, rozmnożyć i zaszczepić do innego organizmu żywego, otrzymując te same objawy chorobowe. Ani w przypadku HIV, ani w przypadku rozmaitych innych „mutacji”, wirusolodzy tego prostego testu nie wykonują, zdając się na Photoshop i mikroskop elektronowy."

Na dobranoc kreacje wirusów autorstwa projektantów- grafików

http://pl.123rf.com/zdjecia-seryjne/wirusa.html
_________________
gea
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Kwi 08, 2014 06:48   

Wyważanie otwartych drzwi jest groteskowe i świetnie wypada w filmach Disneylandu.
Wszyscy są tutaj zgodni, że szczepienie noworodków jest szkodliwe. Więcej szkody przynoszą szczepionki niż przechorowanie takich mało szkodliwych chorób, jak ospa wietrzna czy grypa. Z kolei gruźlica zanikła samoistnie, wraz z poprawą dochodów i wyżywienia. Podobnie zanikła wzw A, pomimo, że do 16 roku życia każdy tym wirusem został zainfekowany. Zanikło wiele innych chorób z dżumą włącznie, na którą nigdy nie szczepiono.

Pytanie brzmi, czy są jakieś szczepionki, które rzeczywiście chronią przed niebezpiecznymi chorobami i same są bezpieczne?
JW
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved