Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:12
Nerwica lękowa
Autor Wiadomość
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 14:06   Nerwica lękowa

Witam,

Czytam Wasze forum od dłuższego czasu i postanowiłam napisać co mi dolega ponieważ myślę ze uzyskam tu odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Od około 10 lat choruję na nerwicę lękową. Zaczęło się od palpitacji serca, które pojawiały się w stresującej dla mnie sytuacjach. Pojawiały się również stany lękowe – występowały b. rzadko i raczej mi nie przeszkadzały w życiu codziennym. Po jakim czasie doszła bezsenność, która doskwierała mi najbardziej i postanowiłam skorzystać z pomocy lekarza – kardiologa, który „leczył” mnie cloranksenem przez 9 miesięcy. Po odstawieniu leku miałam tak ogromne lęki (których nie było przed rozpoczęciem leczenia), że udałam się do psychiatry, który mi przepisał psychotropy (efectin oraz pernazynę na spanie)i tak je zażywałam przez parę lat (w międzyczasie 2 razy odstawiłam leki i oczywiście powracały lęki które nie pozwoliły normalnie funkcjonować i pojawiła się również depresja). Jakieś półtora roku temu przeszłam na żywienie niskowęglowodanowe. Dosyć szybko zrezygnowałam z pernazyny (na sen)bo zauważyłam, że nie była mi już potrzebna. Jakieś 5 m-cy temu odstawiłam również antydepresant, uważając że dieta mi pomogła. Po około miesiącu znowu pojawiły się b.silne lęki oraz depresja i znowu powrót do leków tym razem w większej dawce, bo ta którą brałam przed odstawieniem była zdecydowanie za mała. Moje pytania:
1. Czy podczas zażywania leków psychotropowych może dalej rozwijać się choroba ?
2. Skąd się u mnie wzięły tak silne lęki i depresja po odstawieniu psychotropów. Zaznaczam, że przed braniem leków nie miałam depresji a lęki pojawiały się b. sporadycznie i nie takie silne jak teraz ?
3. Czy lęki i depresja mogą być objawem zbyt szybkiego odstawienia antydepresantów ?
Proszę o odpowiedź.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 15:53   

Zacznijmy od tego, że psychotropy nie rozwiązują problemu nerwicy lękowej, powinny byc traktowane jako doraźny wspomagacz a nie zażywane latami... nie wiem czy sama domagałas się leków? czy lekarze nie ostrzegali Cie czym może skonczyc się łykanie psychotropów bez kontroli przewlekle? Poza tym psychotropy nie leczą przyczyny jeno pomagają się rozluźnic, zobojętniec na dole i niedole tego świata, czyniąc z człowieka manekina a przecież nie o to chodzi... Dopóki nie odpowiesz sobie na pytanie sama bądź przy pomocy psychologa co takiego dzieje się czy działo się w Twoim życiu, że organizm uruchamia mechanizmy ostrzegawcze mówiące że czas najwyższy na zmiany, dopóty objawy będą Cię nękac...
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 16:24   Re: Nerwica lękowa

Oliwia77 napisał/a:

1. Czy podczas zażywania leków psychotropowych może dalej rozwijać się choroba ?


Jak najbardziej.

Oliwia77 napisał/a:

2. Skąd się u mnie wzięły tak silne lęki i depresja po odstawieniu psychotropów. Zaznaczam, że przed braniem leków nie miałam depresji a lęki pojawiały się b. sporadycznie i nie takie silne jak teraz ?


Leki psychotropowe działają jak narkotyki. Maskują tylko przyczynę problemu. Dlatego po odstawieniu organizm niejako czuje tak jak u narkomana "głód".
Ogólnie wszystkie tego typu lekarstwa mają silne jednostronne (piorunujące) działanie i na dłuższą metę (zależy od organizmu) działają destruktywnie.

Oliwia77 napisał/a:

3. Czy lęki i depresja mogą być objawem zbyt szybkiego odstawienia antydepresantów ?
Proszę o odpowiedź.


Tak powiedzą niedouki w kitlach, ale w rzeczywistości ważna jest higiena. Zdrowie bowiem nie wynika z faktu zażywania takich czy innych tabletek. To szataństwo w czystej postaci.
_________________

 
     
Feniks

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 535
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 16:36   

rakash napisał/a:
Tak powiedzą niedouki w kitlach, ale w rzeczywistości ważna jest higiena. Zdrowie bowiem nie wynika z faktu zażywania takich czy innych tabletek. To szataństwo w czystej postaci.


Ale po gwałtownym odstawieniu takich tabletek, może wystąpić wiele objawów, jak np. nasilenie depresji i stanów lękowych...
Jednak jeśli to jest przyczyna, to objawy powinny dość szybko ustąpić.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pią Wrz 30, 2011 18:28   Re: Nerwica lękowa

Oliwia77 napisał/a:
.....Po jakim czasie doszła bezsenność, która doskwierała mi najbardziej i postanowiłam skorzystać z pomocy lekarza – kardiologa,......

Zamiast do kardiologa czy psychologa udaj sie do lekarza optymalnego i popros o zabiegi pradami selektywnymi. Najprawdopobniej oplaci ci sie kupic taki aparat i stosowc zabiegi w domu. I do tego zmiana diety.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 12:27   

Do Molki

Wiem, że psychotropy nie rozwiążą moich problemów i dlatego od 3 m-cy chodzę na psychoterapie i już wiem jakie mam problemy Od kilku lat chodze do tej samej psychiatry i to ona mi przepisuje te lekarstwa. Nigdy mnie nie ostrzegała przed skutkami długotrwałego żażywania antydepresantów.

Do Rakash

rakash napisał/a:
Oliwia77 napisał/a:

3. Czy lęki i depresja mogą być objawem zbyt szybkiego odstawienia antydepresantów ?
Proszę o odpowiedź.


Tak powiedzą niedouki w kitlach, ale w rzeczywistości ważna jest higiena. Zdrowie bowiem nie wynika z faktu zażywania takich czy innych tabletek. To szataństwo w czystej postaci.



A mnie się wydaje, że mogę mieć zjawisko "odbicia odstawiennego" ?

http://opsychiatrii.pl/zespol-odstawienia

"Zespół odstawienia psychotropów
Jeśli zażywasz obecnie jakieś psychotropy, a chciałbyś je rzucić, to NIE POWINIENEŚ TEGO ROBIĆ NAGLE!
Grożą Ci bowiem skutki ZESPOŁU ODSTAWIENIA, do których należą: silny niepokój, lęki, pobudzenie, drżenie, bezsenność, depresja, poczucie ogólnego rozbicia, mdłości.

Schodzić z psychotropów powinno się powoli zmniejszając dawkę – może to trwać nawet 2 miesiące.
Zalecam schodzić z psychotropów będąc w kontakcie z doświadczonym lekarzem.

Należy powiedzieć o zjawisku „odbicia odstawiennego” (ang. „rebound„), czyli zjawisku regulacji wcześniej obniżanych lub podwyższanych za pomocą psychotropów poziomów neuroprzekaźników w mózgu. Chodzi tu o to, że gdy do mózgu jest dostarczana z zewnątrz substancja zmieniająca poziom neuroprzekaźnika, to mózg stara się temu przeciwdziałać, dokonując korekty poziomu tych neuroprzekaźników. I teraz w momencie odstawienia tej zewnętrznej substancji (psychotropa), mózg zostaje „na lodzie” z tym poziomem neuroprzekaźnika, który jest za wysoki lub za niski. Znowu potrzeba czasu, żeby mózg dokonał naturalnej korekty.
Więcej o tym można poczytać tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Withdrawal#Rebound
Dlatego należy sobie zdawać sprawę, że w czasie od kilku dni do nawet 2 miesięcy po odstawieniu psychotropów mogą się pojawiać nietypowe rzeczy z naszym stanem emocjonalnym."

Od mojej psychiatry nie mogę się dowiedzieć dlaczego za każdym razem jak odstawiam antydepresant po miesiącu czasu występują silne lęki i depresje. Czy jest to nawrót choroby czy właśnie wystepuje to zjawisko "odbicia odstawiennego". Więcej na temat antydepresantów dowiedziałam się od psychologa niż od psychiatry. Psycholog mówi, że to na pewno nie jest nawrót choroby w ciąga tak krótkiego czasu.
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 12:35   

Kangur napisał/a:
Zamiast do kardiologa czy psychologa udaj sie do lekarza optymalnego i popros o zabiegi pradami selektywnymi. Najprawdopobniej oplaci ci sie kupic taki aparat i stosowc zabiegi w domu. I do tego zmiana diety.


U lekarza otymalnego też byłam, ale trafiłam chyba na jakiegoś konowała bo mi nie ułożył diety dostosowanej do mojego zaburzenia. Wyjaśnił jedynie jakie produkty mogę spożywać i podał proporcje BTW. Również u niego miałam prądy selektywne na nerwice, ale pomagały tylko na początku a potem tak jakby mój organizm się do nich przyzwyczaił i działanie było coraz słabsze i znowu powrót do leków.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 13:26   

Oliwia77 napisał/a:
Kangur napisał/a:
Zamiast do kardiologa czy psychologa udaj sie do lekarza optymalnego i popros o zabiegi pradami selektywnymi. Najprawdopobniej oplaci ci sie kupic taki aparat i stosowc zabiegi w domu. I do tego zmiana diety.


U lekarza otymalnego też byłam, ale trafiłam chyba na jakiegoś konowała bo mi nie ułożył diety dostosowanej do mojego zaburzenia. Wyjaśnił jedynie jakie produkty mogę spożywać i podał proporcje BTW. Również u niego miałam prądy selektywne na nerwice, ale pomagały tylko na początku a potem tak jakby mój organizm się do nich przyzwyczaił i działanie było coraz słabsze i znowu powrót do leków.

Jakie miales elektrody i gdzie one byly przykladane?
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 14:33   

Kangur napisał/a:
Jakie miales elektrody i gdzie one byly przykladane?


Jedna elektroda była przyłożona do czoła a druga z tyłu głowy na wysokości ust, brody.
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 17:54   

Oliwia77 napisał/a:



A mnie się wydaje, że mogę mieć zjawisko "odbicia odstawiennego" ?


Jak zwał tak zwał. Ja zakładam że zdrowy organizm to nie jest taki który przyjmuje psychotropy. W ogóle psychotropy tak jak pisałem są substancjami chemicznymi i po pierwsze oszukują organizm a po drugie czytałem gdzieś że ich działanie zasadza się tak naprawdę na działaniu antybiotycznym.

Takie leki mogą być pomocne ale muszą być stosowane rozsądnie. Poza tym co to za leczenie skoro za jakiś czas musisz znowu je brać.

Piszesz o reboundingu, ale nawet jeśli to na dłuższą metę nie ma to większego znaczenia. Medycyna nauczyła się nadawać nazwy wszystkiemu co budzi wątpliwości. Tak naprawdę jest to igranie z ogniem.
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Sob Paź 01, 2011 20:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 19:42   

Kogo są lęki i fobie ?

Nie moje. :)

Witam Cię Oliwia77 na forum :)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
brajan30

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 1020
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 19:52   Re: Nerwica lękowa

Oliwia77 napisał/a:
Moje pytania:
1. Czy podczas zażywania leków psychotropowych może dalej rozwijać się choroba ?
2. Skąd się u mnie wzięły tak silne lęki i depresja po odstawieniu psychotropów. Zaznaczam, że przed braniem leków nie miałam depresji a lęki pojawiały się b. sporadycznie i nie takie silne jak teraz ?
3. Czy lęki i depresja mogą być objawem zbyt szybkiego odstawienia antydepresantów ?
Proszę o odpowiedź.

Na pytania dobrze odpowiedział Rakash, jak widać takie leczenie nie ma nic wspólnego ze zdrowiem ani z wyleczeniem. Ja na początek bym zalecił wykluczyć całkowicie gluten z żywienia i zacząć zjadać produkty mające duże ilości magnezu, na tym etapie można rozważyć suplemacje slow-magiem.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Paź 01, 2011 23:33   

Oliwia77 napisał/a:
Kangur napisał/a:
Jakie miales elektrody i gdzie one byly przykladane?


Jedna elektroda była przyłożona do czoła a druga z tyłu głowy na wysokości ust, brody.

Najedz sie bananow i zglos sie do Czubkow w trybie natychmiastowym. Ze Slaska tam masz najblizej.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Nie Paź 02, 2011 19:35   

Kangur napisał/a:
Najedz sie bananow i zglos sie do Czubkow w trybie natychmiastowym. Ze Slaska tam masz najblizej.


Kangurze ja widzę, że w tej Australii to już dostałeś małpiego rozumu skoro mi udzielasz tak idiotycznej odpowiedzi
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 00:06   

Oliwia77 napisał/a:
Kangur napisał/a:
Najedz sie bananow i zglos sie do Czubkow w trybie natychmiastowym. Ze Slaska tam masz najblizej.


Kangurze ja widzę, że w tej Australii to już dostałeś małpiego rozumu skoro mi udzielasz tak idiotycznej odpowiedzi

Lubie pomagac internetowym swirom. Szczegolnie Edycie.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 10:31   

Kangur napisał/a:
Szczegolnie Edycie


Wiesz o tym, że takie coś się leczy ?

Chory nie wie, że jest chory :D
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Paź 03, 2011 10:46   

Oliwia77 napisał/a:
Kangur napisał/a:
Szczegolnie Edycie


Wiesz o tym, że takie coś się leczy ?

Chory nie wie, że jest chory :D

Ciebie juz leczyli elektroda na twym czole Edytko.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
michal_krk

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 177
Wysłany: Śro Paź 19, 2011 23:55   Re: Nerwica lękowa

Oliwia77 napisał/a:
Witam,
że udałam się do psychiatry, który mi przepisał psychotropy (efectin oraz pernazynę na spanie)i tak je zażywałam przez parę lat (w międzyczasie 2 razy odstawiłam leki i oczywiście powracały lęki które nie pozwoliły normalnie funkcjonować i pojawiła się również depresja). J.


A ja tam jestem ciekaw, dlaczego dostałaś bardzo mocny lek przeciwpsychotyczny, stosowany w leczeniu schizofrenii, psychoz i zespołów maniakalnych, "na sen"? Niezależnie od wszystkiego, to ja bym tego za nic w świecie nie brał "na sen", a zaczął od zwykłej melatoniny...

Michał
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Pią Paź 21, 2011 14:40   

michal_krk napisał/a:
A ja tam jestem ciekaw, dlaczego dostałaś bardzo mocny lek przeciwpsychotyczny, stosowany w leczeniu schizofrenii, psychoz i zespołów maniakalnych, "na sen"? Niezależnie od wszystkiego, to ja bym tego za nic w świecie nie brał "na sen", a zaczął od zwykłej melatoniny...


Z tego co czytałam na forach ludziom psychiatrzy często przepisują leki typu pernazyna na sen lub na stany lękowe. A gdybym kilka lat temu miała tą wiedzę co teraz to nigdy bym tym konowałom nie dała się wciągnąć w tego typu leki. Po kulku latach brania tego syfu strasznie ciężko to odstawić ;( . Jak 1,5 roku temu przeszłam na LC to sen mam jak małe dziecko bez żadnych wspomagaczy.
 
     
michal_krk

Dołączył: 19 Paź 2011
Posty: 177
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 12:28   

Oliwia77 napisał/a:
michal_krk napisał/a:
A ja tam jestem ciekaw, dlaczego dostałaś bardzo mocny lek przeciwpsychotyczny, stosowany w leczeniu schizofrenii, psychoz i zespołów maniakalnych, "na sen"? Niezależnie od wszystkiego, to ja bym tego za nic w świecie nie brał "na sen", a zaczął od zwykłej melatoniny...


Z tego co czytałam na forach ludziom psychiatrzy często przepisują leki typu pernazyna na sen lub na stany lękowe. A gdybym kilka lat temu miała tą wiedzę co teraz to nigdy bym tym konowałom nie dała się wciągnąć w tego typu leki. Po kulku latach brania tego syfu strasznie ciężko to odstawić ;( . Jak 1,5 roku temu przeszłam na LC to sen mam jak małe dziecko bez żadnych wspomagaczy.


Moim zdaniem tego typu leki są owszem, bardzo przydatne w chorobach, do których zostały stworzone. Stosowanie ich na bezsenność czy lęki bez objawów psychotycznych to- moim zdaniem- armata na komara, pewnie pomoże, ale jakim kosztem.

Próbowałaś na tą bezsenność wtedy czegokolwiek "słabszego" czy też wręcz naturalnego (od melatoniny począwszy, poprzez benzodiazepiny)?

Michał
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Sob Paź 22, 2011 16:23   

michal_krk napisał/a:
Próbowałaś na tą bezsenność wtedy czegokolwiek "słabszego" czy też wręcz naturalnego (od melatoniny począwszy, poprzez benzodiazepiny)?


Pierwsze co dostałam od lekarza to był stilnox, póżniej dostałam benzodiazepine cloranxen. Faszerował mnie tym dziewięć miesięcy :shock: . Następna była pernazyna i antydepreanty :( .
Przynajmniej teraz dzięki diecie śpię bez pernazyny.
 
     
Oliwia77 

Dołączyła: 30 Wrz 2011
Posty: 21
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro Lis 02, 2011 20:32   

Czy ktoś za pomocą diety wyleczył się z tego ?
 
     
borofik

Dołączył: 09 Gru 2011
Posty: 1
Wysłany: Pią Gru 09, 2011 22:30   pilne

odpisz do mnie na priv: borofik@poczta.fm, postaram się pomóc... głowa do góry.
 
     
yarosh1980 

Pomógł: 8 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 742
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Nie Lut 26, 2012 23:55   

Ja mam nerwicę, ale natręctw - na punkcie różnych drobiazgów w codziennym życiu. Czasami muszę się zmagać ze swoim umysłem, który zmusza mnie do obłędnego rozmyślania nad pewnymi rzeczami i do powtarzania pewnych czynności nad jakimiś bzdetami aż za którymś razem osiągnę w tym doskonałość i satysfakcję z ich udanego przeprowadzenia. To coś podobnego do paranoi Howarda Hughesa, tylko że w znacznie mniejszej skali oraz dotyczące innych sfer.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Nie Lut 26, 2012 23:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Piotrx 

Pomógł: 8 razy
Dołączył: 14 Lut 2010
Posty: 1456
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 14:34   

yarosh1980 napisał/a:
Ja mam nerwicę, ale natręctw - na punkcie różnych drobiazgów w codziennym życiu.


A czy takie stany nie są wynikiem złego odżywiania?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 15:40   

yarosh1980 napisał/a:
Ja mam nerwicę, ale natręctw - na punkcie różnych drobiazgów w codziennym życiu. Czasami muszę się zmagać ze swoim umysłem, który zmusza mnie do obłędnego rozmyślania nad pewnymi rzeczami i do powtarzania pewnych czynności nad jakimiś bzdetami aż za którymś razem osiągnę w tym doskonałość i satysfakcję z ich udanego przeprowadzenia.

He, he jak nic Nauczyciel :keep:
 
     
vivid
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lut 27, 2012 19:47   

WitaM

Ja mialem diagnozowane fobie,nerwice,schizy, depreche itp. Lykalem rozne wynalazki ale nic nie pomoglo -tylko mnie zamulaly. A mialem takie jazdy ze szok. Normalnie zyc nie moglem . Poprawilo sie w momencie kiedy sam zaczalem sie zywic. Wtedy doszlo do mnie ze to ma zwiazek z zarciem. Przez bardzo dlugi okres nie wiedzialem o co chodzilo ale moja dieta roznila sie napewno zwiekszona iloscia miesa i ograniczeniem wegli. Najwieksza poprawe uzyskalem po wykluczeniu surowizny warzyw i owowcow i nabialu. Mysle ze to mialo jakis zwiazek zfermentacja czy czyms. Czulem sie czasem jak podtruty. Kandydoza chyba do tego doszla bo jezyk ciagle byl zasyfiony. Oczy jakies zamglone. Po czasie wyczailem ze chyba te owoce/warzywa nie byly trawione przez nadkwasote Poniewaz czulem jak mi jelito puchnie i czesto mialem w tym miejscu bole i uczucie pieczenia jakby mi ktos rane sola posypal. Do tego szereg innych dolegliowsci doszlo z czasem. Od ciaglego przemeczenia,wychudzenia, ciaglego zimna itp

Wiem jedno ze odpowiednie jedzenie potrafi zdzialac cuda. Tylko trzeba wyczaic co nam szkodzi. Kiedys czytalem ze nawet zwykla nadkwasota moze wyniszczyc czlowieka prowadzic do deprechy,fobi itp Ma to zwiazek z wit B12 ktora potrzebuje neutr czy tam zasadowego srodowiska.

Sorry za ten belkot ,ale medycyny nie konczylem wiec to tylko moje przypuszczenia
Ostatnio zmieniony przez vivid Pon Lut 27, 2012 19:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
yarosh1980 

Pomógł: 8 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 742
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Pon Lut 27, 2012 23:46   

Miałem tylko jeden przypadek, kiedy żywność miała zły wpływ na moją psychikę. Dwa lata temu zjadłem świeżego kurczaka z rożna. Odrazu po tym zaczęły mnie dręczyć wyrzuty sumienia z pewnej nieprzyjemnej sytuacji sprzed wielu lat. Przez 10 lat udawało mi się jej nie rozpamiętywać, i nagle zjedzenie kurczaka z garmażerii obudziło demony przeszłości. Nic dziwnego; mam grupę B Rh-, więc kurczaka absolutnie nie mogę jeść. Ale duży wpływ miały też zapewne chemikalia, którymi nafaszerowany był przemysłowy kurczak.
Co do depresji, to przeżyłem ją kiedyś; wiem już co znaczy depresja. Trwała u mnie przez 4 dni (w 2003 r). Kto ją przeszedł, ten wie, że to jest po prostu brak chęci do życia, brak siły do jakiegokolwiek działania, rozmyślanie o zejściu z tego świata.
Zaś kilka lat wcześniej miałem nawet okazję doświadczyć uczucia euforii, a to z powodu świadomości że wkrótce w moje ręce trafi się pewna rzeczy - materialny cud nie z tej ziemi (który oczywiście kilka dni później zniknął i "sen" się skończył).
Powracając do depresji, to istnieje też inny rodzaj depresji, taki obowiązkowy (jak choroba świnka), który przechodzi wiele nastolatków, w tym i ja, gdy miałem 12 lat. Chodzi o to, że świadomość że wszystko się kiedyś skończy uzmysławia nam beznadziejność wszystkiego i bezsens życia. Całymi dniami czułem się źle i podle. Na szczęście to tylko tymczasowe odczucia, z których się wyrasta.
Ostatnio zmieniony przez yarosh1980 Pon Lut 27, 2012 23:50, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 04:30   

vivid napisał/a:

Sorry za ten belkot ,ale medycyny nie konczylem wiec to tylko moje przypuszczenia

Czekam kiedy napiszesz o rzeczywistej swojej chorobie - schizofrenii -, Edytko.
Juz po pierwszym twoim poscie wywachalem, ze sie nie umylas. Straszny zapach wydzielasz przez drut.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
vivid
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 28, 2012 06:31   

Kangur napisał/a:
vivid napisał/a:

Sorry za ten belkot ,ale medycyny nie konczylem wiec to tylko moje przypuszczenia

Czekam kiedy napiszesz o rzeczywistej swojej chorobie - schizofrenii -, Edytko.
Juz po pierwszym twoim poscie wywachalem, ze sie nie umylas. Straszny zapach wydzielasz przez drut.


Hmm, do mnie to?? Bo chyba za mało kumaty jestem, żeby to zrozumieć.
Ostatnio zmieniony przez vivid Wto Lut 28, 2012 06:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 11:05   

vivid napisał/a:
Hmm, do mnie to?? Bo chyba za mało kumaty jestem, żeby to zrozumieć.

Nie przejmuj się, to tylko kangur skacze i tolluje.

;D
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
Ostatnio zmieniony przez Joannaż Wto Lut 28, 2012 11:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
yarosh1980 

Pomógł: 8 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 742
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 11:55   

RAW0+ napisał/a:
He, he jak nic Nauczyciel

Mam grupę B, więc jestem raczej Koczownikiem.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 13:36   

Cytat:
Mam grupę B

A to rzeczywiście nie nauczyciel, choć przypadłość typowo nauczycielska. Jeśli byłbyś koczownikiem (bo nie musisz nim koniecznie być) to powizualizuj sobie jakąś techniką, powinieneś odczuć ulgę ;)
 
     
yarosh1980 

Pomógł: 8 razy
Wiek: 43
Dołączył: 03 Sty 2012
Posty: 742
Ostrzeżeń:
 7/2/3
Wysłany: Wto Lut 28, 2012 22:43   

RAW0+ napisał/a:
to powizualizuj sobie jakąś techniką, powinieneś odczuć ulgę ;)

często oszukuję w ten sposób mój umysł, żeby nie kazał mi czegoś obłędnie powtarzać (np dziesiątki razy brać z półki sklepowej takie same trzy tabliczki czekolady) i pozwolił wreszcie zająć się czymś innym:)
 
     
rubens17

Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 30
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 21:46   

Od paru dni czuje gulę w gardle. Nie miałem jej ok kilku miesięcy. Czy jest możliwość że może wywołać ją wieprzowina. Bo w tym okresie kiedy ją jadłem pojawiły się te objawy. Rano kiedy się budzę nie czuję jej. Proszę o jakieś informacje na ten temat jeśli ktoś posiada. Także nie czuję że to od nerwów bo nie mam teraz jakiś większych przeżyć.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 22:04   

rubens17 napisał/a:
Proszę o jakieś informacje na ten temat jeśli ktoś posiada

Tak, bo ty chcesz informacji, które by ci powiedziały: Tak możesz jeść wieprze. Czytałeś o enzymach trawiących mięso u Nauczycieli, których brak? Ale jak chcesz, żeby metabolity mięsa wykończyły ci wszystkie organy zaczynając od żołądka i nerek - twoja sprawa. Tylko czemu dziwią cię oczywistości, które ci się będą przydarzać coraz częściej?
 
     
rubens17

Dołączył: 07 Lut 2012
Posty: 30
Wysłany: Wto Maj 08, 2012 23:04   

RAW0+ napisał/a:
rubens17 napisał/a:
Proszę o jakieś informacje na ten temat jeśli ktoś posiada

Tak, bo ty chcesz informacji, które by ci powiedziały: Tak możesz jeść wieprze. Czytałeś o enzymach trawiących mięso u Nauczycieli, których brak? Ale jak chcesz, żeby metabolity mięsa wykończyły ci wszystkie organy zaczynając od żołądka i nerek - twoja sprawa. Tylko czemu dziwią cię oczywistości, które ci się będą przydarzać coraz częściej?


Pytałem się tylko czy jest taka możliwość. O enzymach doczytałem teraz. Do diety genotypowej podchodzę z dystansem. I chyba mi się nie dziwisz, bo próbowałem już różnego rodzaju diet. Może z czasem sam dojdę poprzez eliminacje do diety genotypowej :P . Trudno było by mi się zastosować nawet do tej diety. Po pierwsze przez brak możliwości kupienia niektórych produktów.I chyba stan zdrowia mi nie pozwala.
Pytam z ciekawości. Jak ty byś ugryzł problem gdybyś miał zapalenie jelita? Na przykład jakie produkty wybrałbyś na początek? I jak wyglądał by twój jadłospis?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 08:36   

rubens17 napisał/a:
I chyba mi się nie dziwisz, bo próbowałem już różnego rodzaju diet.

Owszem dziwię się, że jeszcze nie wyciągnąłeś wniosków z diet, które rujnowały i rujnują twoje zdrowie bo są pisane przez debili, którzy traktują wszystkich na równi (bolszewickie myślenie).
rubens17 napisał/a:
Pytałem się tylko czy jest taka możliwość.

No przecież piszę ci, że metabolity po tej wieprzowinie ciebie trują.
rubens17 napisał/a:
Po pierwsze przez brak możliwości kupienia niektórych produktów

Tzn. jakich? Nie masz dostępu do indyka, dorsza, karpia, tuńczyka, jajek, serów, ryżów, olejów? :shock: Przecież to są ogólnodostępne produkty na rynku obecnie. A zresztą jak zdrowia nie uważasz za najważniejszy priorytet dla ciała to musisz się pogodzić z takimi kwiatkami jakimi będzie cię raczyło ciało coraz częściej.
rubens17 napisał/a:
Jak ty byś ugryzł problem gdybyś miał zapalenie jelita?
Wystarczy poczytać: Nauczyciel ma tendencje do przerostu flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym i ogólnie wrażliwy przewód pokarmowy związany ze zbytnią tolerancją na mikroby. Ogólnie zacząłbym od jarsko rybnych posiłków z tabeli z mocnym przechyłem na max low carb jaki nie powoduje dyskomfortu + ćwiczenia i zabiegi na uzyskanie spokoju i równowagi. To tak na początek
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Śro Maj 09, 2012 09:28   

Dwubenzodiazepiny i DHEA.
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 10:33   

A na przerost flory bakteryjnej i regulację metabolizmu:
• Tiamina (witamina B1). Typowa dawka dzienna: 25-50 mg.
• Biotyna (witamina B7). Typowa dawka dzienna: 1-4 mg.
• Probiotyki z kulturami bakterii. Typowa dawka dzienna: 1,5 miliarda CFU (jednostek tworzących kolonie).
• Drożdże piwne (Saccharomyces cerevisiae). Typowa dawka dzienna: 1 łyżeczka
Możesz sobie wybrać odpowiedniego supla
PS. Oczywiście musisz mieć pewność, że jesteś Nauczycielem bo różne już kwiatki odchodziły w tym zakresie na tym forum.
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Śro Maj 09, 2012 10:36, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 12:12   

RAW0+ napisał/a:
bo różne już kwiatki odchodziły w tym zakresie na tym forum.

Co masz na mysli ? 8)

:hihi:
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 09, 2012 12:12, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 12:15   

Cytat:
Co masz na mysli ?

Np. tfój multigatunkowy genom :hihi:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Maj 09, 2012 12:24   

Wtedy bardziej chyba patrzylem na zarcie niz na to co wychodzi. :D Pierwsze zaproponowales koczownika a potem ja cie przekonalem na badacza. Mimo, ze podchodze do tego luzno i bez oczekiwan to jednak wyszlo, ze miales racje za pierwszym razem, zreszta z tego co jem i preferuje to teraz mi pasuje bardziej a metoeopata np jestem.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Ostatnio zmieniony przez zyon Śro Maj 09, 2012 12:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
lisbe

Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 301
Wysłany: Czw Maj 10, 2012 08:56   

Łapy od psychotropów!!!

http://www.youtube.com/wa...31BDCC72EAFB600
 
     
Iziss80 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 33
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 16:48   

A zastanawialiście się jakie szkody w organiźmie wyrządza przewlekły stres...nie pisze tutaj o stresie dnia codziennego ale o leku napadowy, panice? Wielu z Was nigdy nie miało doczynienia z takim stanem i tak lekko się pisze życie bez psychotropów, wyleczenie wszystko cacy:) Ale problem nerwic, natręctw czy depresji jest często o wiele bardziej skomplikowany i w bardzo wielu przypadkach nieuleczalny dlatego albo świrujesz i wykańczasz powoli siebie i otoczenie albo żyjesz dzieki psychotropom w miare normalnie.

Najbardziej irytują mnie rady dotyczące odstwiania leków. Taką decyzje moze podjąć tylko pacjent i lekarz. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką możecie zrobic krzywde takiej osobie, strasząc ją skutkami ubocznymi i nakłaniając do odstwiania.
_________________
"Naszym ce­lem mu­si być wyz­wo­lenie się... pop­rzez roz­szerze­nie kręgu współczu­cia na wszys­tkie żywe is­to­ty i na cały cu­dow­ny świat natury"
Albert Einstein
 
     
lisbe

Dołączył: 28 Wrz 2010
Posty: 301
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 18:21   

Iziss80 napisał/a:


Najbardziej irytują mnie rady dotyczące odstwiania leków. Taką decyzje moze podjąć tylko pacjent i lekarz. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką możecie zrobic krzywde takiej osobie, strasząc ją skutkami ubocznymi i nakłaniając do odstwiania.


:faint:
Nie oglądałaś powyższego filmu...? Panikę, ataki strachu nawet do myśli samobójczych powoduje już głupia glisda ludzka. Zapalenie jelita bardzo do tego pasuje. Co w takich wypadkach nie pasuje są białka zwierzęce, ale to nie forum na te dyskusje... :D
 
     
Iziss80 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 33
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 18:59   

lisbe napisał/a:
Iziss80 napisał/a:


Najbardziej irytują mnie rady dotyczące odstwiania leków. Taką decyzje moze podjąć tylko pacjent i lekarz. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką możecie zrobic krzywde takiej osobie, strasząc ją skutkami ubocznymi i nakłaniając do odstwiania.


:faint:
Nie oglądałaś powyższego filmu...? Panikę, ataki strachu nawet do myśli samobójczych powoduje już głupia glisda ludzka. Zapalenie jelita bardzo do tego pasuje. Co w takich wypadkach nie pasuje są białka zwierzęce, ale to nie forum na te dyskusje... :D


Psychotropy to nie witaminy ale jak juz pisałam, że w wielu przypadkach niezbędne do normalnego funkcjonowania. Swoją drogą są nadużywane to fakt ale to dotyczy równiez antybiotyków, suplementów diety itd Sama biorę antydepresanty od 11 lat i pare razy ulegałam takim cud poradom...kończyło się źle...Jesli efekty leczenia przewyższają skutki uboczne to brać i nie kombinować:)
_________________
"Naszym ce­lem mu­si być wyz­wo­lenie się... pop­rzez roz­szerze­nie kręgu współczu­cia na wszys­tkie żywe is­to­ty i na cały cu­dow­ny świat natury"
Albert Einstein
 
     
side 

Pomógł: 7 razy
Dołączył: 24 Lis 2011
Posty: 687
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 19:17   

Cytat:
Można udowodnić, że przemysł farmaceutyczny wcale nie chce leczyć ludzi. W szczególności, jeśli chodzi o leki psychotropowe – są to środki, które powodują uzależnienie od przemysłu farmaceutycznego. Wprost się mówi, że jeśli będziecie brać np. lek antydepresyjny czy anty-psychotyczny, to będziecie od niego uzależnieni do końca życia. I faktycznie ludzie znajdują się w sytuacjach, że muszą przyjmować dany środek przez długi okres czasu, o ile nie na zawsze, gdyż jest prawie niemożliwe uniezależnienie się od nich. Gdy przestaje się brać dany preparat, następują bardzo ostre reakcje organizmu, nawet jeśli próbuje się stopniowego zmniejszenia dawek.

Leki są zawsze testowane klinicznie poprzez porównywanie ich z placebo. Placebo są to po prostu pigułki z cukrem. W rzeczywistości wiele leków nie jest skuteczniejsza od pigułek placebo. Niedawno w Anglii przeprowadzono testy z jednym z leków antydepresyjnych i wyszło to, że nie jest on skuteczniejszy od pigułek cukrowych. A przecież ponad 44 miliony ludzi go zażywa, większość z nich z niewielkimi objawami depresji.

Można udowodnić, że leki antydepresyjne w ogóle nie są skuteczne, z wyjątkiem pacjentów z bardzo silnymi objawami. Na podstawie własnego doświadczenia mogę wam powiedzieć, że można by poprawić stan ich zdrowia psychicznego bez przyjmowania tabletek, w sposób o wiele bardziej skuteczny niż placebo.

Niedawno dowiedziono, że ćwiczenia fizyczne są o wiele bardziej skuteczne od placebo czy leku antydepresyjnego. Ale nigdy nie usłyszymy tego w mediach, gdyż główne stacje telewizyjne i wydawnictwa, są sponsorowane przez te duże firmy farmaceutyczne.
http://monitorpolski.word...ie-byli-zdrowi/
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 20:18   

Iziss80 napisał/a:
lisbe napisał/a:
Iziss80 napisał/a:


Najbardziej irytują mnie rady dotyczące odstwiania leków. Taką decyzje moze podjąć tylko pacjent i lekarz. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką możecie zrobic krzywde takiej osobie, strasząc ją skutkami ubocznymi i nakłaniając do odstwiania.


:faint:
Nie oglądałaś powyższego filmu...? Panikę, ataki strachu nawet do myśli samobójczych powoduje już głupia glisda ludzka. Zapalenie jelita bardzo do tego pasuje. Co w takich wypadkach nie pasuje są białka zwierzęce, ale to nie forum na te dyskusje... :D


Psychotropy to nie witaminy ale jak juz pisałam, że w wielu przypadkach niezbędne do normalnego funkcjonowania.

Zarty sobie robisz? Jezeli organizm ich sam nie produkuje to znaczy, ze nie sa niezbedne. Przeczytaj sobie ksiazke Johna Virapena "Skutek uboczny: smierc", bylego dyrektora generalnego jednego z gigantow farmaceutycznych. On opisuje jak byly przeprowadzane badania i jaka jest "skutecznosc" psychotropow.

W ogole twoja gadka brzmi jak agitka big pharmy, jaki lekarz pozwoli odstawic leki, przeciez to jedna i ta sama banda, jedni drugim finansuja badania a ci w zamian im podsylaja pacjentow.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 02, 2012 20:24   

Psychotropy to pułapka, nie wolno dac sie w nia zapedzic. Antydepresanty to cos innego niz psychotropy, wiec mieszanie tych pojec jest co najmniej bezsensowne.
 
     
milosz1984 

Wiek: 39
Dołączył: 19 Wrz 2011
Posty: 168
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 00:36   

Iziss80 napisał/a:


Najbardziej irytują mnie rady dotyczące odstwiania leków. .


Dlaczego? Przecież to właściwie, ważne by robić to stopniowo. Czy uważasz, że nie jest możliwe wyjście z nerwicy depresji bez łykania leków, które tylko uzależniają, a w efekcie działają jak placebo ? Przeczytaj o tym jak Psychiatria została kupiona przez przemysł farmaceutyczny. Sam znam osobę co została oszukana na kupę kasy ( znajomy znajomego, jesteśmy na "część" ). Wpadł w depresje. Brał ich leki. A dopiero po ich odstawieniu ( uzależnienie od nich ) - wyszedł z tego.

Iziss80 napisał/a:

Taką decyzje moze podjąć tylko pacjent i lekarz. Nawet nie wyobrażacie sobie jaką możecie zrobic krzywde takiej osobie, strasząc ją skutkami ubocznymi i nakłaniając do odstwiania.


Tylko owy pacjent często jest manipulowany przez owego lekarza, który współgrając z przemysłem farmaceutycznym gra na nie korzyść pacjenta czy to świadomie - czysty układ zysku, czy nieświadomie - lekarz definicja - robi to czego nauczył się na studiach, a lekarzy nie uczą jak żyć w zdrowiu lub wyleczyć tylko leczyć, leczyć, leczyć = stały pacjent = stały zysk. Czyż to nie oczywiste?

Iziss80 napisał/a:

Psychotropy to nie witaminy ale jak juz pisałam, że w wielu przypadkach niezbędne do normalnego funkcjonowania. Swoją drogą są nadużywane to fakt ale to dotyczy również antybiotyków, suplementów diety itd Sama biorę antydepresanty od 11 lat i parę razy ulegałam takim cud poradom...kończyło się źle...Jesli efekty leczenia przewyższają skutki uboczne to brać i nie kombinować:)


I znowu się nie zgodzę. Mimo iż osobiście nie doświadczyłem problemu to myślenie typu bez magicznej pigułki będzie złe jest niewłaściwe. Izzis myślę, że Twoim problemem jest zbytnia wrażliwość. Może bierzesz życie zbyt emocjonalnie. Jak w przypadku wrażliwości nad ubojem rytualnym. Tu masz przykład faceta,że zwalczenie nerwicy, depresji leży w głowie, a nie w lekach placebo http://moja-nerwica.republika.pl/index.html
Już dawno udowodniono, że antydepresanty działają placebo. Otumaniają tylko i uzależniają. I jeszcze za to płacić? Psychiatria została dawno kupiona przez przemysł farmaceutyczny. Nie należy się tym .... (cenzura) dać!!.
Decyzja należy do Ciebie, ale pamiętaj, że natura nie wyposażyła człowieka w psychotropy i antydepresanty. Nasz organizm, mózg poradzi sobie bez tego. To kwestia psychiki. Wystarczy sobie uświadomić i wybrać: leki placebo z wieloma skutkami ubocznymi vs silna wola, wiara w siebie. Ludzie niestety się nastawili, że w dzisiejszych czasach wszystko pigułka rozwiąże nie mając silnej woli i wiary w możliwości ludzkiego organizmu ( w tym mózgu) stymulowanego za pomocą właściwego odżywiania i stylu życia. Każdy ma jednak wybór. Szkoda tylko, że tak wiele osób niszczy swoje zdrowie fizyczne jak psychiczne przez brak wiedzy, naiwność i wybór swojego zdrowia pod wpływem stereotypów i reklam lobby farmaceutycznego.
Ostatnio zmieniony przez milosz1984 Wto Lip 03, 2012 00:46, w całości zmieniany 7 razy  
 
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 08:37   

Molka napisał/a:
Psychotropy to pułapka, nie wolno dac sie w nia zapedzic. Antydepresanty to cos innego niz psychotropy, wiec mieszanie tych pojec jest co najmniej bezsensowne.

Jedno i drugie to "leki" , wiec coz a roznica czy zmieszamy czy nie.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Iziss80 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 29 Cze 2012
Posty: 33
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 08:59   

Miłosz jest dużo racji w tym co piszesz ale tak jak napisałeś ten problem Cię nie dotknoł. U mnie zaczeło sie już w dzieciństwie. W wieku 21 lat zaczełam brać antydepresanty az do teraz czyli 11 lat. W tym czasie dwa razy odstawiałam raz nie brałam rok. Problem z odstwieniem to nie problem, to jak kilku tygodniowy, miesięczny kac:) Problem pojawia się potem dostałam takiego haju że, o Jezu:) Nie powiem było fajnie czuć się Bogiem:)))Gorzej potem, byłam tak wypalona, że ważyłam 43kg i byłam jednym wielkim atakiem paniki...powrót do leków Seronil...po kilku tygodniach odstawiłam bo nie miałam orgazmu no a takiego skutku ubocznego bym nie zniosła:):)Więc przepisał mi Seroxat i to był strzał w dziesiątke:)Po takich przebojach nie mam siły na odstawienie...moze za pare lat znowu sprobuje...póki co nie czuje sie na siłach:)
_________________
"Naszym ce­lem mu­si być wyz­wo­lenie się... pop­rzez roz­szerze­nie kręgu współczu­cia na wszys­tkie żywe is­to­ty i na cały cu­dow­ny świat natury"
Albert Einstein
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lip 03, 2012 09:14   

Przed chwila doslownie w Programie III Polskiego Radia mowili o gigantycznej, 3 miliardowej karze dla koncernu farmaceutycznego Glaxo-Smith Kline za falszowanie badan etc lekow antydepresyjnych i namawianie lekarzy do wciskania ich pacjentom. Jakies wycieczki na Hawaje, koncerty Madonny etc. A ludzi biora to i wierza, ze dziala...
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved