Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 10:23
Czy celebryci robią to naturalnie?
Autor Wiadomość
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 12:56   

co to za pirdoly, przeciez to jakis stek bzdur
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 13, 2011 13:12   

Cytat:
M.L.: Czy zwraca Pani uwagę na skład kosmetyków?
A.R.: Nie, gdyż wierzę, że kosmetyki znanych i cenionych firm dermatologicznych, które kupuję, niczym niemiłym mnie nie zaskoczą J.

:D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 09:47   

typowa miss, blondynka-kretynka, dzisiaj tak sie robi kariere, bez uzycia mozgu
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Śro Gru 14, 2011 11:15   

zyon napisał/a:
typowa miss, blondynka-kretynka, dzisiaj tak sie robi kariere, bez uzycia mozgu

Nie jest tak źle, bo wyczytałam, że nie farbuje włosów, a to jest już wieeeelki plus, zważywaszy, że dziś dwunastoletnie dziewczynki farbują, nie mówiąc już o gimnazjalistkach.

A co do kosmetyków, to raczej w tym wieku mogłaby sobie darować, cera młoda nie wymaga jakichś kremów. Najlepiej dbać od wewnątrz.
Młode dziewczyny robią straszną głupotę przyzwyczajając swoją cerę do kremów, do pudru itp. Wiele razy widziałam na basenie, jak po pływaniu smarowały młode dziewczyny swoją twarz w trądziku pudrami. Nie zdają sobie sprawy, że to pogłębia problem.
No, ale w sklepach tego dziadostwa pełno, więc chcąc być modną dziewczyna jedna z drugą leci do tego jak ćma do światła. Ich cera w wieku 40 lat będzie wyglądała jak cera staruszki,a jak jeszcze palą papierosy, to totalna porażka.

To samo z balsamami do ciała. Porażka. Jak przyzyczai się skórę do balsamu, to skóra bez niego staje się sucha. Miałam tak raz wiele lat temu dałam się ponieść trendowi. Zaraz to przerwałam i wróciło do normy.
Ja osobiście mam taką barierę przed stosowaniem kosmetyków. Jak sobie tylko pomyślę,że ta cała chemia miałaby mi się wchłaniać do krwiobiegu,to dreszcz człowieka przechodzi, nie mówiąc o tych toksycznych farbach do włosów.
Ostatnio zmieniony przez Edyta Słonecka Śro Gru 14, 2011 11:33, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 13:38   

http://e5.pudelek.pl.sds....01ca0882fd996c5

Jak odżywia się Karol Strasburger i w jaki sposób cwiczy, ze ma niby rozbudowana klete ale brzuch mu wisi i nóżki chude. :]
Dla mnie to cos tam próbuje podnosic na siłowni ale o odzywianiu w kontekscie siłki to pojecia zbytniego nie ma.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 26, 2012 16:05   

Mola,
Do starszakow juz chodzi ;D
Trudno w tym wieku udawać Apollina.
Chyba,ze sie człowiek kłuje olejami :)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 16:41   

Gavroche napisał/a:
Mola,
Do starszakow juz chodzi ;D
Trudno w tym wieku udawać Apollina.
Chyba,ze sie człowiek kłuje olejami :)
przecież starsi też uprawiają sporty i nie mają takiego brzucha. :) a może on ma taką genetycznie dużą klate i nie cwiczy wcale siłowo, bo jego miesnie nie wyglądają na wytrenowane. :]
 
     
Heniu 
sweet like cinnamon

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 13 Lut 2012
Posty: 153
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 18:37   

Karol Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie)
Michael Sylvester Gardenzio Stallone (born July 6, 1946)

Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)
_________________
"...Janek zorientował się, że nic nie widzi. By nie zgubić się w lesie, chwycił idącego przed nim towarzysza. Zapadł na kurzą ślepotę. I znowu uratował go felczer. Łyżka surowej, zmielonej wątróbki sprawiła, że objawy choroby minęły."
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 18:48   

Heniu napisał/a:
Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)

Ciekawe jaki wpływ mają takie ćwiczenia na serce osobnika. Podrasowuje, osłabia czy obojętne?
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 19:10   

Heniu napisał/a:
Karol Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie)
Michael Sylvester Gardenzio Stallone (born July 6, 1946)

Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)


Dragon flaga robi skubaniec :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 26, 2012 19:34   

RAW0+ napisał/a:
Heniu napisał/a:
Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)

Ciekawe jaki wpływ mają takie ćwiczenia na serce osobnika. Podrasowuje, osłabia czy obojętne?


PODRASOWUJE.
Czyni serce silniejszym wykładając je od środka,przedsionki i komory,dodatkową warstwą włókien.Trochę usztywnia naczynia,ale tylko w momencie treningu.Nie wiem na ile ten efekt jest trwały.
Ale nie podam Ci odnośników i linków,jak to teraz trzeba czynić,bo nie chce mi się szukać :P
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 26, 2012 19:35   

zyon napisał/a:
Heniu napisał/a:
Karol Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie)
Michael Sylvester Gardenzio Stallone (born July 6, 1946)

Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)


Dragon flaga robi skubaniec :D


Ty nie robisz?
 
     
RAW0+ 

Pomógł: 41 razy
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 1943
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 20:23   

No to znalazłem takie coś:
Cytat:
Sztywnienie naczyń krwionośnych
Z wiekiem oraz w wyniku niektórych chorób, np. cukrzycy, naczynia krwionośne stają się coraz sztywniejsze. Opierając się na epidemiologii, analizie genów oraz badaniu przepływu krwi, naukowcy z Linköping w Szwecji starali się odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób twardnienie naczyń wpływa na stan zdrowia. Próbowali też znaleźć sposób na zachowanie elastyczności naczyń krwionośnych.
Nieustanne odbudowywanie się ścian głównych naczyń krwionośnych ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania serca i ewentualnego rozwoju chorób układu krążenia. Wiedza na temat stopnia, w jakim nieprawidłowe funkcjonowanie naczyń krwionośnych może prowadzić do powstania tych chorób jest jednak ograniczona. Aby ją poszerzyć, profesor fizjologii ze Szpitala Uniwersyteckiego w Linköping, Toste Länne przez ostatnie 10 lat badał zmiany przepływu krwi i jej ciśnienia w głównych tętnicach pacjentów, zakładając, że przyczyną tych zmian może być zmniejszona elastyczność naczyń krwionośnych.

Kolejny czynnik ryzyka

Według szwedzkiego naukowca, stopień sztywnienia tętnic już wkrótce znajdzie się na liście najważniejszych czynników ryzyka wystąpienia chorób serca i układu krążenia w późnych latach życia człowieka.
"Wszystko wskazuje na to, że utrata elastyczności głównych naczyń krwionośnych organizmu odgrywa ogromną rolę w rozwoju chorób układu krążenia i może być nawet przyczyną śmierci, głównie wskutek niewydolności serca lub zawału mięśnia sercowego. Dysponujemy obecnie wiedzą na temat zmian przepływu krwi w twardniejących naczyniach krwionośnych. Należy teraz przeprowadzić badania na większą skalę, aby dowiedzieć się, jak zmiany te wpływają na stan zdrowia człowieka i jakie powinno się podjąć działania, aby zaradzić powodowanym przez sztywnienie naczyń problemom" - mówi prof. Toste Länne.
Szwedzka Rada Naukowa przydzieliła prof. Toste Länne i grupie jego współpracowników z Politechniki w Linköping grant o łącznej wartości ponad 2,5 miliona koron szwedzkich na kontynuowanie badań w tej dziedzinie przez najbliższe trzy lata. Naukowcy mają ocenić, jak zmiany zachodzące w naczyniach krwionośnych wpływają na stan zdrowia, ustalić ich przyczyny, opracować i rozwinąć nowe metody badań, jak również określić skuteczność różnego rodzaju terapii stosowanych w profilaktyce i eliminowaniu stwardnienia naczyń.

Gdy zmniejsza się elastyczność włókien

Ściany naczyń krwionośnych człowieka zbudowane są głównie z dwóch rodzajów białek: elastyny i kolagenu. Włókna elastyny, czyli budulca dominującego, mogą rozciągać się, kilkakrotnie zwiększając swoją długość, by następnie, gdy obciążenie się zmniejsza, szybko powrócić do pierwotnego kształtu i długości. Włókna kolagenu są sztywniejsze, a ich głównym zadaniem jest zapewnianie naczyniom krwionośnym wytrzymałości na obciążenia mechaniczne.
Badania wykazały, że wraz z wiekiem oraz w przebiegu niektórych chorób ilość kolagenu w głównych naczyniach krwionośnych wzrasta, co przyczynia się do ich stopniowego sztywnienia. Zmniejszona elastyczność powoduje, że prędkość rozchodzącej się po aorcie fali tętna drastycznie się zwiększa w momencie skurczu serca. Jeśli naczynia są bardziej elastyczne, mogą przyjąć większy napór krwi. Zwiększona sztywność ścian naczyń prowadzi również do wzrostu ciśnienia krwi i wzmożonej pracy serca, zmuszonego do jej wypompowania. Według prof. Toste Länne, jest to niezwykle istotne wyjaśnienie przyczyn powiększania się mięśnia sercowego oraz występującej w rezultacie niewydolności.
Gdy w sztywnych naczyniach zwiększa się prędkość fali tętna, pojawia się jeszcze inny problem: fala odbita, która w zdrowej aorcie powinna powracać do serca w fazie rozkurczu, wraca znacznie wcześniej. To z kolei powoduje, że do naczyń wieńcowych, które fala tętna częściowo ma napełnić, nie dociera wystarczająca ilość krwi. Nie zbadano jeszcze do końca następstw takiej sytuacji, lecz według prof. Toste Länne może ona prowadzić do zwiększenia ryzyka zawału serca np. u osób ze zwapnieniem naczyń wieńcowych.

Cukrzyca przyspiesza sztywnienie tętnic u kobiet

Dotychczasowe wyniki prac naukowców z Linköping zaowocowały kilkoma projektami badawczymi. W ramach jednego z projektów, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie Diabetologia, prof. Toste Länne i wsp. przez 5 lat regularnie badali około 80 osób z cukrzycą typu 1. Celem badań było ustalenie za pomocą rejestracji ultrasonograficznej, jak zmienia się elastyczność aorty pod wpływem choroby. Badania wykazały, że u kobiet cukrzyca wyraźnie wpływała na sztywnienie tętnic. Ponadto elastyczność aorty zmniejszała się drastycznie natychmiast po zachorowaniu kobiet. Związku takiego nie zaobserwowano u mężczyzn. Zdaniem prof. Toste Länne, wyjaśnia to, dlaczego kobiety chore na cukrzycę częściej niż mężczyźni cierpią na powikłania kardiowaskularne.
"Są to wyniki bardzo znaczące, przede wszystkim dlatego, że osoby z cukrzycą typu 1 to dzieci i ludzie młodzi. Już we wczesnych latach życia ich tętnice podlegają degenerującym wpływom, co z kolei powiązane jest ze zwiększoną umieralnością z powodu chorób naczyniowo-sercowych" - mówi prof. Toste Länne.
Jak twierdzi prof. Toste Länne, znane są już wstępne wyniki badań, które potwierdzają podobny rozwój sztywnienia naczyń u pacjentów z cukrzycą typu 2.
Aby dokładniej ocenić tę zależność, naukowcy planują przebadać około 1000 osób z cukrzycą typu 2. Celem pracy jest określenie, jakie parametry związane ze sztywnieniem naczyń i falami odbitymi są najważniejsze w prognozowaniu przyszłych problemów kardiowaskularnych i określaniu ryzyka zgonu.

Wpływ czynników dziedzicznych

Wciąż nie jest do końca wyjaśnione, dlaczego w ogóle dochodzi do zwiększonego sztywnienia tętnic. Naukowcy z Linköping są niemal pewni, że dużą rolę w tej kwestii odgrywa dziedziczność. Prof. Toste Länne wspomina o znanej już mutacji genu odpowiedzialnego za produkcję fibryliny 1, ważnego składnika elastyny. Nosiciele tej mutacji cierpią na zespół Marfana, charakteryzujący się zmianami w tkance łącznej szkieletu i gałek ocznych, sztywnieniem naczyń krwionośnych i wysoką śmiertelnością z powodu pęknięcia tętniaka prawdziwego lub tętniaka rozwarstwiającego aorty.
Oprócz tej mutacji znane są trzy główne warianty tego genu u ludzi. Niedawno prof. Toste Länne wraz z grupą naukowców brytyjskich wykazali, że jeden z genotypów występuje u 14 proc. z 79 losowo wybranych uczestników badania, których krewni mieli tętniaki aorty. Dodatkowe badania wykazały, że u osób z tym właśnie genotypem stopień zaawansowania miażdżycy aorty jest aż o 80 proc. wyższy. Osoby te miały również wyższe ciśnienie tętnicze krwi niż badani reprezentanci dwóch pozostałych genotypów.
"Jest to niezwykle interesujące z perspektywy zdrowia społeczeństwa. Jeśli uda nam się udowodnić, że część ludzi o tym właśnie genotypie jest o wiele bardziej narażona na miażdżycę aorty, a co za tym idzie wystąpienie komplikacji kardiowaskularnych, będzie trzeba nauczyć się te osoby identyfikować, tak by już we wczesnym etapie ich życia zastosować środki zapobiegawcze" - mówi prof. Toste Länne.
W celu potwierdzenia uzyskanych wyników naukowcy ze Szpitala Uniwersyteckiego w Linköping rozpoczęli prace nad szeroko zakrojonym badaniem, które ma objąć 500 osób w wieku od 65 do 75 lat z miejscowości Kisa, leżącej na południe od Linköping. Do tej pory naukowcy zgromadzili informacje na temat stanu zdrowia uczestników badania, ze szczególnym uwzględnieniem danych dotyczących serca i naczyń krwionośnych, m.in. wyniki badań ultrasonograficznych tętnic, by móc ocenić stopień ich sztywności, zarejestrować falę odbitą itp. Od wszystkich uczestników pobrano również próbki krwi w celu przeprowadzenia badania genetycznego.

Poważne zagrożenie u starszych pacjentów

Badania w tej dziedzinie prowadzi również prof. Lars Lind ze Szpitala Akademickiego w Uppsali. Według niego, sztywność tętnic występuje w dwóch trzecich populacji powyżej siedemdziesiątego roku życia, jak również u wszystkich pacjentów z wysokim ciśnieniem tętniczym krwi.
"Uważam, że sztywnienie tętnic jest bardzo ważnym czynnikiem rozwoju chorób układu krążenia. Wiemy już, że zwiększony opór w głównych naczyniach krwionośnych może wyjaśniać wystąpienie niewydolności serca w mniej więcej połowie przypadków. Poza tym wiemy, że usztywnione naczynia u starszych pacjentów zwiększają dwu-trzykrotnie ryzyko zawału serca w ich najbliższej przyszłości" - mówi prof. Lars Lind.
Jego zdaniem, przyczyną ograniczonego zakresu badań na tym polu jest brak właściwych metod pomiaru stopnia sztywnienia naczyń i przepływu krwi w tętnicach. "Sądzę, że wraz z udoskonalaniem metod badawczych, wzrostem świadomości i pogłębianiem wiedzy na temat sztywnienia naczyń, coraz więcej naukowców będzie wykazywało zainteresowanie tą właśnie dziedziną" - mówi prof. Lars Lind.
Chociaż relatywnie szybko poznajemy wyniki badań nad sztywnieniem naczyń, prof. Toste Länne woli na razie nie oceniać, jakie efekty może przynieść świeżo zdobyta wiedza. "Mimo że przez ostatnie lata dowiedzieliśmy się wiele, to nadal sporo pozostaje do wyjaśnienia. Jeśli natomiast zidentyfikowanie genotypów odpowiedzialnych za zwiększone ryzyko sztywnienia naczyń, a w konsekwencji chorób układu krążenia okaże się możliwe, to będzie również możliwe zastosowanie intensywnej terapii w zagrożonych grupach. Byłoby to bardzo pożądane" - twierdzi prof. Toste Länne.

http://www.pulsmedycyny.c...%C5%9Bnych.html
Ostatnio zmieniony przez RAW0+ Sob Maj 26, 2012 20:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 20:34   

Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Heniu napisał/a:
Karol Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie)
Michael Sylvester Gardenzio Stallone (born July 6, 1946)

Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)


Dragon flaga robi skubaniec :D


Ty nie robisz?


Ja nie mam 65 lat :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 26, 2012 20:36   

zyon napisał/a:
Gavroche napisał/a:
zyon napisał/a:
Heniu napisał/a:
Karol Strasburger (ur. 2 lipca 1947 w Warszawie)
Michael Sylvester Gardenzio Stallone (born July 6, 1946)

Sylvester Stallone Training 2011 - (65 years young)


Dragon flaga robi skubaniec :D


Ty nie robisz?


Ja nie mam 65 lat :D



Przecież on cały czas ćwiczy.
W tym przypadku wiek raczej pomaga.
Ja tez co roku wrzucam cos na sztange i nie zamierzam przestać przez najbliższe 20 lat :P
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Sob Maj 26, 2012 20:37   

Ale pod warunkiem, ze odstawisz fruktoze i syfiaste zarlo :D
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Sob Maj 26, 2012 20:47   

zyon napisał/a:
Ale pod warunkiem, ze odstawisz fruktoze i syfiaste zarlo :D


Albo mnie szlag nie trafi z innych powodow :)
To warunek konieczny.
Siła i wytrzymałość to wartości,które stosunkowo nietrudno utrzymać,jeśli sie je zdobyło za młodu.
Z hipertrofią trudniej i człowiek sie taki jakiś zmaslony robi...
 
     
papierowka 


Wiek: 37
Dołączyła: 17 Sie 2011
Posty: 8
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 09:24   

Ja co dzień obok sztangi przechodzę, też się liczy? :]
_________________

 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Cze 05, 2012 14:34   

papierowka napisał/a:
Ja co dzień obok sztangi przechodzę, też się liczy? :]


Podobno wszystko się liczy ;D
Lepiej by było,gdybyś z nią spała pod poduszką.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 14:40   

Podobno od samego patrzenia na sztangle mozna miesni nalapac.......to jak z ta insulina i patrzeniem sie na cukierki.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Gavroche
[Usunięty]

Wysłany: Wto Cze 05, 2012 16:15   

zyon napisał/a:
Podobno od samego patrzenia na sztangle mozna miesni nalapac.......to jak z ta insulina i patrzeniem sie na cukierki.

Sile mozna zwiększyć wyraźnie nawet bez patrzenia.
Po prostu myśląc o podnoszeniu.
Zupełnie serio teraz.
To sie chyba wizualizacją zwie.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 16:46   

Koczownicy to mistrzowie wizualizacji podobno,....moga robic cuda tylko patrzac sie na sztange
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Edyta Słonecka
Najinteligentniejszy


Pomógł: 16 razy
Dołączył: 24 Paź 2011
Posty: 932
Wysłany: Wto Cze 05, 2012 17:06   

Ja chyba jestem takim genotypem, o ktorym Adamo nie wie :hah:
Stanowie odrebny genotyp :viva:
_________________
Z osobami z HIV i osobami odpowiedzialnymi za śmierć współforowiczów oraz ze złośliwymi kurduplami nie rozmawiam.
Nie rozmawiam również z ludźmi o mentalności motłochu, który pragnie tanich igrzysk.
 
     
Zorka 

Dołączyła: 11 Kwi 2012
Posty: 16
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 14:44   

Oświećcie mnie, dragon flag to to piekielne ćwiczenie na mięśnie brzucha? Rzesz w mordę, szacun :pada:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Cze 19, 2012 18:09   

jakie tam piekielne, fajne
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Zorka 

Dołączyła: 11 Kwi 2012
Posty: 16
Wysłany: Śro Cze 20, 2012 08:14   

No nie wiem, już od samego patrzenia mam zakwasy, mikro-urazy, czy co tam się dzieje.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved