Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 10:59 Kto się obżera mięsem
Wg ostatnich danych The Economist najwiekszymi zarlokami miesa sa:
1. Luksemburg – 136,5 kg miesa w roku na osobe
2. USA – 125 kg.
3. Australia– 120,9 kg.
4. Nowa Zelandia – 115,5 kg.
5. Hiszpania – 109,6 kg.
Najmniej na osobe 3,2 kg miesa przypada w Indiach.
Do Polski nie moglem sie dogrzebac.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 11:34
Hannibal napisał/a:
W Dagestanie jedzą spokojnie po kilogram dziennie, więc rocznie 365 kg.
Dzieci tez?
Zlokalizuj Dagestan na tej mapie i porownaj np. z Australia.
http://chartsbin.com/view/bhy
Wycofasz sie po mesku ze swojego stwierdzenia, czy dalej bedziesz brnac w zaparte.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 11:40
Ja ze 200 kg zjadam.
A moja pani 20 kg może.
Dzidzia z 15.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 11:44
Kangur napisał/a:
Dzieci tez?
Dzieci mniej, wiadomo. Ale rośli faceci więcej, pewnie i 2 kg.
Na rodzinę przypada spore stado owiec - tysiące sztuk.
Kangur napisał/a:
Zlokalizuj Dagestan
To republika radziecka, więc nie jest państwem wg prawa międzynarodowego.
Ale naród odrębny.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 11:50
Gavroche napisał/a:
Ja ze 200 kg zjadam.
A moja pani 20 kg może.
Dzidzia z 15.
Syriusz ma krowe do sprzedania. Waga okolo 350 kg. Po odrzuceniu kopyt, rogow i innych smieci, akurat na twoja rodzine na rok. Czy wymie zjesz, czy odrzucisz? Tak z ciekawosci pytam. Pobobno parowki sa dobre z wymienia.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
To republika radziecka, więc nie jest państwem wg prawa międzynarodowegoAle naród odrębny.
Jak radziecka? Inna sprawa, ze statystyki stamtad tez sa "radzieckie"?
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Mimo wszystko dosc watpliwe zrodlo informacji statystycznych.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 12:54
Gavroche napisał/a:
Cytat:
Syriusz ma krowe do sprzedania. Waga okolo 350 kg. Po odrzuceniu kopyt, rogow i innych smieci, akurat na twoja rodzine na rok.
Nie starczy.
Wydajność rzeźna 60%=210 kg.
Pomrzemy z głodu.
Wolę ja żywa i wymię possać niż jeść
Moja krowa, wiec nieco sprostuje. Ona ma okolo 350 kg miesa bez kosci i innych odpadow.
Jako zywa to wazy okolo 600kg. Wiem, bo rok temu sprzedalem byka takiej samej miary.
Po prostu nie da sie tego zjesc w rodzinie a i sprzedac prywatnie nie ma komu bo tutaj prawie kazdy ma jakas rogacizne. Takze za 2 tygodnie idzie na sprzedaz. A do zjedzenia na obecna chwile to dwuletni byk bez jajek, roczny koziolek i kilka rocznych baranow. Kogutow mialem w ostatnim roku ze 40. Prawie co tydzien rosolek. W Polsce to trzeba by sie niezle napracowac aby miec tyle miesa na gospodarce a tutaj ja sobie spie a miecho samo rosnie.
Kangur swiadkiem
Gavroche [Usunięty]
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 12:56
Cytat:
Ona ma okolo 350 kg miesa bez kosci i innych odpadow.
unia peka i bardzo dobrze, moze sie skonczy ten apsurt
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pią Maj 18, 2012 20:04
Syriusz napisał/a:
tutaj ja sobie spie a miecho samo rosnie.
I tak powinno byc: chlop spi a mu rosnie.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
EAnna Pomogła: 22 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 1298
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 00:42
Syriusz napisał/a:
a tutaj ja sobie spie a miecho samo rosnie.
Ale te dobre kiełbaski to musiałeś jednak zrobić
Tak z ciekawości: na czym wędziłeś?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 12:46
Kangur napisał/a:
Syriusz napisał/a:
tutaj ja sobie spie a miecho samo rosnie.
I tak powinno byc: chlop spi a mu rosnie.
I to nie tylko na paswisku ale i w kroku.
Wczoraj skrocilem o dzioby ostatnie 3 koguty (zolciutkie byly), tzn. zostawilem tylko jednego na dowodce wybiegu. Pewnie teraz nawet nie zauwaze, ze rosnie mi w nocy, bo juz nie beda budzic mnie co chwile swoim pianiem.
Kangur, cos musi sie wydarzyc tego roku poniewaz juz czwarta owieczka urodzila male.
Zawsze zaczynaly rodzic na tutejsza wiosne, czyli poczawszy od wrzesnia a tego roku zaczely rodzic sie pozna jesienia. Czyli wiecej zapasow miesa na wybiegu na wypadek "iranskich atomow"
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 12:56
EAnna napisał/a:
Syriusz napisał/a:
a tutaj ja sobie spie a miecho samo rosnie.
Ale te dobre kiełbaski to musiałeś jednak zrobić
Tak z ciekawości: na czym wędziłeś?
O jakie kielbaski pytasz?
Odpowiem jednak, wedzilem na pocietych kijach od szczotki.
Te z Woolworths sa najlepsze, $1.69 each, mnie wychodzi z jednego dwa do mojej "nowoczesnej wedzarki". Natomiast w palenisku palilem czerwonym hardwood. Tutaj to drzewo jest najlepsze do wedzenia.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 13:02
Gavroche napisał/a:
Cytat:
Ona ma okolo 350 kg miesa bez kosci i innych odpadow.
Syrio,
Jak mi z zamrażalnikiem przyślesz,biorę!
Za drogo by cie kosztowala przesylka.
Z mojego regionu ida zacielone krowy na export do Rosji i bardzo dobrze placa.
Tyle, ze miesne jak ta moja olbrzymka bo reszte to mam Yersey mleczne
Pozdrawiam
EAnna Pomogła: 22 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 1298
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 13:29
Syriusz napisał/a:
mam Yersey mleczne
Tylko zazdrościć.
Ile % tłuszczu ma mleko od Twoich Yersey'ek?
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 14:08
EAnna napisał/a:
Syriusz napisał/a:
mam Yersey mleczne
Tylko zazdrościć.
Ile % tłuszczu ma mleko od Twoich Yersey'ek?
Tak sie sklada, ze to sa mlode krowy i dwie juz ocielily sie i wlasnie zamierzam rozpoczac doic jedna z nich. Poprzednie 3, ktorych juz nie mam dawaly bardzo tluste mleko.
Nigdy nie badalem ile % tluszczu. Ale doilem przewaznie do 4 litrow dziennie, reszte pozostawialem dla cielaka. Z tych 4 litrow mleka bylo z pol litra smietany. Ale to tez zalezalo od pory roku. Od wiosny do jesieni bylo duzo tego, natomiast zima kiedy trawa jest ubozsza bylo mniej. Krow nie dokarmiam, poniewaz traktuje je jako kosiarki do trawy. Maja utrzymywac krotka trawe abym nie nadepnal na weza kiedy chodze boso. Poza tym ja nigdy w zyciu nie mialem do czynienia ani z hodowla ani z jakakolwiek uprawa ziemi. Po prostu przenioslem sie na wies bo czulem taka potrzebe. A wiedza, ktora mnie interesuje znajduje w ksiazkach i na internecie.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 16:09
Ogólnie to żyć nie umierać jak się jest na emeryturze mieszkając tam gdzie Ty
Tylko węży jakoś się cykam, boję się jakoś tych gadów; choć pewno to kwestia przyzwyczajenia
tu w Polsce to najwyżej pająk krzyżak w tyłek Cię ugryzie albo szerszeń ukąsi - przy czym to też trzeba się postarać o coś takiego
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ogólnie to żyć nie umierać jak się jest na emeryturze mieszkając tam gdzie Ty
Tylko węży jakoś się cykam, boję się jakoś tych gadów; choć pewno to kwestia przyzwyczajenia
tu w Polsce to najwyżej pająk krzyżak w tyłek Cię ugryzie albo szerszeń ukąsi - przy czym to też trzeba się postarać o coś takiego
no widzisz zylasty i lykowaty, zgadamy sie tym razem w calej rozciaglosci heheh
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 17:55
zyon napisał/a:
no widzisz zylasty i lykowaty, zgadamy sie tym razem w calej rozciaglosci heheh
A Ty to niby brzusiasty?
Mamy raczej podobne bf, choć może inny typ budowy
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Sob Maj 19, 2012 22:21
Hannibal napisał/a:
Ogólnie to żyć nie umierać jak się jest na emeryturze mieszkając tam gdzie Ty
Tylko węży jakoś się cykam, boję się jakoś tych gadów; choć pewno to kwestia przyzwyczajenia
tu w Polsce to najwyżej pająk krzyżak w tyłek Cię ugryzie albo szerszeń ukąsi - przy czym to też trzeba się postarać o coś takiego
Ale Syriusz bardzo skromny jest. Jego posesja na zlocie lezy.
W strumyku blyszczace blaszki zlota mozna wylowic palcami. Nawet na drodze dojazdowej mozna zobaczyc takie blyszczace zlote blaszki.
Sasiednia gore przewiercili na wylot aby sprawdzjac zawartosc zlota.
Syriusz kup te talerze do plukania zlota, moze zdazysz cos uzbierac zanim cie wykupia.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 02:13
tu sa plytki zlota w powiekszeniu okolo x50.
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ostatnio zmieniony przez Kangur Nie Maj 20, 2012 02:14, w całości zmieniany 1 raz
...
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
Nie wszystko złoto co się świeci. Jeśli to muskowit to tyle co nic.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 08:34
Trolejbus napisał/a:
Kangur napisał/a:
...
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
Nie wszystko złoto co się świeci. Jeśli to muskowit to tyle co nic.
Czep sie tramwaju Trolejbusie.
Geolodzy wiedza po co wierca.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
no widzisz zylasty i lykowaty, zgadamy sie tym razem w calej rozciaglosci heheh
A Ty to niby brzusiasty?
Mamy raczej podobne bf, choć może inny typ budowy
raczej podobny
_________________ Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 09:50
Kangur napisał/a:
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
Cytat:
Stężony kwas azotowy nie atakuje stopów złota powyżej próby 0,500, pozwala nam więc na podzielenie stopów złota na dwie grupy, a mianowicie na: 1) stopy złota poniżej próby 0,500 i 2) stopy złota powyżej próby 0,500.
wiki napisał/a:
Występujące na Ziemi złoto elementarne najczęściej występuje w postaci roztworu stałego złota ze srebrem, tj. stopu złota ze srebrem. Takie stopy mają zazwyczaj zawartość srebra 8-10%. Elektrum jest postacią pierwiastkowego złota o zawartości srebra od 18 do 36%. Jego kolor zmienia się od złoto-srebrnego do srebrnego, w zależności od zawartości srebra. Im więcej w nim srebra tym niższa gęstość.
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Nie Maj 20, 2012 09:59, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 11:52
Hannibal napisał/a:
Ogólnie to żyć nie umierać jak się jest na emeryturze mieszkając tam gdzie Ty
Tylko węży jakoś się cykam, boję się jakoś tych gadów; choć pewno to kwestia przyzwyczajenia
tu w Polsce to najwyżej pająk krzyżak w tyłek Cię ugryzie albo szerszeń ukąsi - przy czym to też trzeba się postarać o coś takiego
Ja tez kiedys balem sie bardzo, teraz mniej ale jak sobie przypomne kiedy wyciagalem za ogon takiego, czarnego jadowitego ze 2.5 metra z rzeki to az mnie ciarki przechodza. Fakt, ze pies byl obok i gdy tylko pojawila sie glowa to ten zlapal powyzej lba i juz nie puscil dopoki nie poczul, ze nie zyje. To byl dobry pies na wszelkie gady, nawet jeza probowal ale ten zwinal sie w kulke i pies musial odstapic. Niestety, zginal od jednego z wezy. Ja sam tez namordowalem ich od liku bo dla mnie dobry waz to martwy waz, zwlaszcza w poblizu domu. I z kazdym mam zdjecie co by bylo dla potomnosci.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 12:08
Kangur napisał/a:
Hannibal napisał/a:
Ogólnie to żyć nie umierać jak się jest na emeryturze mieszkając tam gdzie Ty
Tylko węży jakoś się cykam, boję się jakoś tych gadów; choć pewno to kwestia przyzwyczajenia
tu w Polsce to najwyżej pająk krzyżak w tyłek Cię ugryzie albo szerszeń ukąsi - przy czym to też trzeba się postarać o coś takiego
Ale Syriusz bardzo skromny jest. Jego posesja na zlocie lezy.
W strumyku blyszczace blaszki zlota mozna wylowic palcami. Nawet na drodze dojazdowej mozna zobaczyc takie blyszczace zlote blaszki.
Sasiednia gore przewiercili na wylot aby sprawdzjac zawartosc zlota.
Syriusz kup te talerze do plukania zlota, moze zdazysz cos uzbierac zanim cie wykupia.
Mnie zloto juz nie potrzebne. To co mam to zupelnie mi wystarczy. Gorzej nie bede mial o ile jakis glupol nie wywola nowej wojny. Przez to zloto jest wiele nieszczesc na naszej ziemi.
Pomógł: 6 razy Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 165 Skąd: z buszu australijskiego
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 12:30
Adam319 napisał/a:
Kangur napisał/a:
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
Cytat:
Stężony kwas azotowy nie atakuje stopów złota powyżej próby 0,500, pozwala nam więc na podzielenie stopów złota na dwie grupy, a mianowicie na: 1) stopy złota poniżej próby 0,500 i 2) stopy złota powyżej próby 0,500.
wiki napisał/a:
Występujące na Ziemi złoto elementarne najczęściej występuje w postaci roztworu stałego złota ze srebrem, tj. stopu złota ze srebrem. Takie stopy mają zazwyczaj zawartość srebra 8-10%. Elektrum jest postacią pierwiastkowego złota o zawartości srebra od 18 do 36%. Jego kolor zmienia się od złoto-srebrnego do srebrnego, w zależności od zawartości srebra. Im więcej w nim srebra tym niższa gęstość.
Rozmawialem z geologiem, ktory prowadzil wiercenia naprzeciwko mojej farmy.
Pokazal mi zdjecia satelitarne okolicy, ktore byly dla mnie wielka magia. Rozne kolka w roznych kolorach. Wytlumaczyl jakie kolory oznaczaja zloto i inne mineraly. Wiercenia sa na potwierdzenie tych zdjec z satelity. W naszej glebie jest wiecej zlota niz w czynnej kopalni oddalonej od nas o 35 km. Mowa o zawartosci w 1 tonie urobku. Nie przewiduja otwarcia kopalni u nas lecz beda wywozic urobek do tej sasiedniej. Kiedy nastapi eksploatacja tego jeszcze nikt nie wie.
...
Nie wiadomo ile jest zlota w tych "zlotych" plytkach.
Nie wszystko złoto co się świeci. Jeśli to muskowit to tyle co nic.
Czep sie tramwaju Trolejbusie.
Geolodzy wiedza po co wierca.
A czy wiesz kangurze że taki np. muskowit wygląda bardzo podobnie do tego minerału na twoim zdjęciu?
Ponadto łyszczyki lubią się gromadzić na powierzchni co wynika z ich niewielkiej gęstości.
Dziękuję!
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 20:53
Trolejbus napisał/a:
A czy wiesz kangurze że taki np. muskowit wygląda bardzo podobnie do tego minerału na twoim zdjęciu?
Ponadto łyszczyki lubią się gromadzić na powierzchni co wynika z ich niewielkiej gęstości.
Dziękuję!
A jak wiem to co? Nie wolno mi wiedziec? Czy taka wiedza jest zastrzezona tylko dla Trolejbusa?
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
A jak wiem to co? Nie wolno mi wiedziec? Czy taka wiedza jest zastrzezona tylko dla Trolejbusa?
Wiedza o Ziemii to dobra sprawa. Jeśli zaś nie wiedziałeś to już wiesz, ode mnie.
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Nie Maj 20, 2012 21:33
Syriusz napisał/a:
Nie przewiduja otwarcia kopalni u nas lecz beda wywozic urobek do tej sasiedniej.
To wtedy juz nie bedziesz miec lotniska dla helikopterow na swojej farmie. Rekaw wskazujacy kierunek wiatru juz nie bedzie potrzebny.
Wybuduja nowa droge, niczym autostrade w Polsce, do twojej farmy.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.