Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Molka
Wto Gru 25, 2012 09:31
Aromaty spożywcze w diecie
Autor Wiadomość
pspak

Dołączył: 22 Kwi 2011
Posty: 1
Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 13:37   Aromaty spożywcze w diecie

Stosowałam jakiś czas temu dietę dukana i chciałam do niej wrócić dowiedziałam się w tym czasie, że w czasie diety można korzystać z aromatów spożywczych, czy korzystacie z nich ułatwiają wam tę dietę, za jakimi smakami przepadacie?
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Pią Kwi 22, 2011 20:54   Re: Aromaty spożywcze w diecie

pspak napisał/a:

Stosowałam jakiś czas temu dietę dukana i chciałam do niej wrócić dowiedziałam się w tym czasie, że w czasie diety można korzystać z aromatów spożywczych, czy korzystacie z nich ułatwiają wam tę dietę, za jakimi smakami przepadacie?


kobito
czy ktoś o zdrowych zmysłach interesujący się zdrowym odżywianiem zawraca sobie głowę jakimkolwiek syntetycznym syfem????????
najlepszy aromat mają naturalne produkty i przyprawy.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Kwi 23, 2011 11:29   

jak rozumiem chodzi chyba o to , że dieta w jakimś momencie była bez smaku, z jednej strony jest tak, że nie używa się tłuszczu a on przenosi aromt mięsa czy warzyw, które też przecież się jada w następnych fazach a z drugiej koleżanka, która stosuje tę dietę dała mi książkę do przeczytania z przepisami. Pamiętam, że była autorstwa Polaka, który zamieścił w niej mnóstwo przepisów dla polskiej kuchni. Chyba była tam panierka z curry do kurczaka, inne przyprawy, które przecież nie są zakazane. A aromaty jeśli naturalne to owszem ale zamiast kupować armat słodki można użyć słodką paprykę w proszku albo korę cynamonu itp. A jeśli Ci nie pasowało jedzenie zbyt suche to w przepisach jest odrobina tłuszczu a można też mięsa dusić we wodzie. Choć patrząc na przepisy mam wrażenie, że nikt chyba dokładnie nie przeliczył czy chudy ser w Polsce jest tak samo chudy jak we Francji ale jogurty z tego co pamiętam były zalecane 0 tłuszczu. Myślę, że jednak lepsze będą takie naturalne bez owoców bo nie pamiętam jakie zalecają i pozwalają jeść a można go sobie urozmaicić choćby doprawieniem cynamonem czy odrobiną wiórków kokosowych. Przecież przyprawa w formie szczypty nie ma kalorii ani Białka itd a odrobina wiórków mniej niż pół łyżeczki też nikomu nie zaszkodzi.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

Ostatnio zmieniony przez sylwiazłodzi Sob Kwi 23, 2011 11:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gawina 

Dołączyła: 04 Maj 2011
Posty: 1
Wysłany: Śro Maj 04, 2011 11:37   

W dużym stopniu zależy to od potrawy, czy też deseru, który przygotowuję ale takie smaki jak czekoladowy i śmietankowy pojawiają się nad wyraz często, dlatego mam ich zapas. Zamawiany z tego sklepu http://www.smartcoffee.pl...o-kawy-106.html
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Czw Maj 05, 2011 21:41   Re: Aromaty spożywcze w diecie

WITAM :hug:
gawina napisał/a:
Zamawiany z tego sklepu http://www.smartcoffee.pl...o-kawy-106.html


Cytat:
Skład: aromat spożywczy identyczny z naturalnym, glikol propylenowy E1520, woda. (nie zawiera tłuszczów ani cukrów
http://www.smartcoffee.pl...-spozywczy.html



Po co oszukiwać zmysł smaku i powonienia syntetycznym aromatem skoro można wykorzystać wanilię w proszku.
http://www.organicvanillapowder.com/vanilla.html

Ewentualnie można wykorzystać naturalny ekstrakt uzyskiwany z zielonych strąków wanilii
http://en.wikipedia.org/w...ural_production
http://www.nextag.com/vanilla-extract/stores-html

Ciekawostka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wanilina
Cytat:
Wanilina otrzymywana jest syntetycznie na dużą skalę i stosowana w przemyśle spożywczym i kosmetycznym jako związek zapachowy. U osób wrażliwych może wywołać podrażnienia skóry, egzemę, zmiany pigmentacji i kontaktowe zapalenie skóry. Znajduje się w rejestrze NIH niebezpiecznych związków chemicznych.

W 2006 roku grupa japońskich badaczy kierowana przez Mayu Yamamoto opublikowała informacje o możliwości wyizolowania waniliny z kału krowiego. Wytwarzanie tego związku tą metodą jest tańsze, niż pozyskiwanie go z wanilii[2]. Odkrycie to przyniosło Mayu Yamamoto nagrodę Ig Nobla w roku 2007, a z okazji ceremonii rozdania nagród jedna z lodziarni w Cambridge wprowadziła do menu, jako jednorazową ciekawostkę, lody waniliowe o nazwie Yum-A-Moto Vanilla Twist zawierające wanilinę uzyskaną z krowiego kału[3].


A najprościej jest kupić laski wanilii w sklepie z przyprawami , zmielić i dodawać do swoich potraw .


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
Ostatnio zmieniony przez krzysztof2 Czw Maj 05, 2011 21:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Maj 11, 2011 07:36   

Jest wiele innych ciekawych smaków, szczególnie w lodach.
Te wspaniałe smaki są produkowane z trucizny na wszy, rozpuszczalników do farb, trucizn aldehydowych i środków ochrony roślin.
Smacznego.
JW
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Śro Maj 11, 2011 12:59   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Te wspaniałe smaki są produkowane z trucizny na wszy, rozpuszczalników do farb, trucizn aldehydowych i środków ochrony roślin.


a może wszystkie dodatki do surowej, nieobrobionej żywności, także przyprawy i zioła, są traktowane przez organizm jako trucizna którą trzeba wydalić?

czy w stanie homeostazy organizm potrzebuje jakichkolwiek przypraw?
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 06:59   

W naturalnym pożywieniu, nieprzetworzonym, występuje mnóstwo mikroelementów, śladowych substancji, których nie ma w pożywieniu śmieciowym. Te mikroelementy są jak znaki drogowe przy trasach, ułatwiają jazdę, ostrzegają przed niebezpieczeństwem, a także są jak uszlachetniacze do paliwa czy płynu spryskującego lub wosk ochronny na karoserię. Od biedy można się bez tego obyć, ale samochód traktowany przyzwoicie dłużej żyje i rdza go nie bierze.
Zapach jest pierwszym kontaktem z pożywieniem, zdalną informacją o jego wartości. Ponieważ zdalną, więc bezpieczną. Zapach, pomijając cyjanowodór, nie zatruje nas, natomiast spożyte pożywienie może.
Dlatego wszystkie stworzenia wartościowe dla nich pożywienie odczuwają jako przyjemnie pachnące. To są miliardy lat ewolucji. Dlatego kwiaty pachną nawet dla nas, nie tylko dla pszczół. Owoce również.
Można się zastanawiać, dlaczego surowe mięso nie pachnie tak wyraziście, jak pieczone i czy potrzebne są do niego przyprawy. To prawda, tutaj w grę wchodzą kulturowe i osobnicze nawyki. Jak wszyscy tutaj wiedzą, stopniowo można zmienić swoje upodobania smakowe.
Pytanie, jak daleko mogą i powinny iść takie zmiany. Na pewno nie możemy żywić się trawą, aczkolwiek lubimy czasem obgryźć źbło trawy albo listek zajęczej kapusty.
JW
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 10:26   

W surowym mięsie, jajkach, tłuszczu, szpiku, owocach morza, owadach i miodzie nie ma przypraw, a były one podstawą diety przez 2 mln lat. Dlatego logicznym wydaje się wniosek, że nie mamy zdrowych mechanizmów radzenia sobie z substancjami chemicznymi zawartymi w pieprzu, chili, itp. Potrafimy strawić te substancje? Wykorzystać jako budulec lub paliwo? A może musimy się bronić przed ich wchłonięciem w przewodzie pokarmowym, a jak już to się stanie, to jak najszybciej wydalić, żeby nie odłożyły się w zakamarkach organizmu jak rtęć?

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Zapach jest pierwszym kontaktem z pożywieniem, zdalną informacją o jego wartości.


Jak jest niedobór jedzenia, to wszystko, niezależnie czy ładnie pachnie czy nie, zostanie i tak skonsumowane. Wystarczy, żeby nie było trujące.
Konsumowanie jedzenia o ładnym zapachu, smaku i wyglądzie to wynik li tylko poszukiwania nowych doznań i atrakcji przez znudzonych neolitycznym trybem życia nowobogackich. Poszukiwania aż do odkrycia możliwości wywoływania odruchu wymiotnego przy pomocy piórka :D
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 12:35   

No dobrze, najprostsza przyprawa: sól kuchenna. Obecnie nadużywana i lekceważona. Wszakże w mięsie jest mało soli. Tak mało, że mięsożerne plemiona z upodobaniem wypijają słoną krew, gdzie soli jest więcej. Sól jest podstawowym i bardzo ważnym składnikiem utrzymywania równowagi osmotycznej. Niefrasobliwie eliminując całkowicie sól, można w końcowym efekcie łańcucha dorobić się demielinizacji neuronów.
Więc, albo będziemy wypijać krew zwierzą, albo musimy dosalać. Jeżeli jemy na surowo i pijemy surową krew, nie ma problemy, jakoś utrzymamy tę równowagę.
Ale jeżeli wolimy golonkę ugotować, to wodę musimy osolić, żeby powstrzymać ucieczkę soli z mięsa. Golonka ugotowana w czystej wodzie i podgrzana w wodzie na drugi dzień nie chce przejść przez gardło, dopóki jej trochę nie posolimy. Mało kto jada wszystko na surowo, nawet Eskimosi
JW
 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Czw Maj 12, 2011 14:21   

sól to zbyt łatwy przykład, a i budowa chemiczna niezbyt skomplikowana

porozmawiajmy może drugiej, równie często używanej przyprawie - o pieprzu

jak wiadomo pieprz zawiera piperyne, której działanie kojarzy mi się jednoznacznie z reakcją obronną organizmu:

Cytat:
Piperyna pobudza zakończenia nerwowe w przewodzie pokarmowym, wzmacniając przede wszystkim wydzielanie soku żołądkowego. Ma smak ostro gorzki, pobudza wydzielanie soków trawiennych, polepsza trawienie pokarmu i wchłanianie mleczka pokarmowego z jelit do krwi, poprawia ukrwienie tkanek, wzmaga diurezę.


czyli reakcja jest taka: szybko strawić, szybko wchłonąć, przelecieć przez nerki, wydalić

skuteczniejsze byłoby tylko wywołanie mocnej biegunki :evil:
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
Ostatnio zmieniony przez Maad Czw Maj 12, 2011 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 07:37   

Oczywiście, że wszelkie rozważania na temat roli przypraw prowadzą do wniosku, że nasilają one apetyt i umożliwiają zjedzenie większych ilości, niż potrzeba.
Pytanie, czy jednak na pewno.
Jak poszukamy głębiej, okaże się, że przyprawy zawierają jednak wiele substancji wpływających korzystnie na metabolizm, działających przeciwrakowo, przeciwmiażdżycowo, redukująco na wolne rodniki itp. Świat roi się od takich publikacji.
Jak wiadomo, sam proces życia już jest toksyczny, nawet na żywieniu super naturalnym, więc może instynkt słusznie podpowiada, że przyprawy smakują, bo spełniają ważną rolę i nie są tylko fanaberią sybaryty szukającego nowych wrażeń?
Działanie przypraw na trawienie, to tylko fragment układanki. To działanie znacznie wybiega poza układ pokarmowy.
Co do pieprzu, to oprócz wielu zalet zdecydowanie nasila hemoroidy. :)
JW
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pią Maj 13, 2011 08:45   

Zainspirowaliśie mnie tymi przyprawami i wpisując tak pierwsze z brzegu hsało w google wyskoczyła wspominana tutaj sól himalajska.Myśle,że to dobry i ciekawy tekst:

http://solhimalajska.pl/c...%C5%82anie-soli
Sól morska staje się coraz uboższa jakościowo ze względu na zanieczyszczenia i wciąż musi być przetwarzana. Innym kluczowym punktem jest to, że sól krystaliczna bilansuje poziom pH z powrotem do odpowiedniego poziomu, idealnego dla naszego zdrowia.

W książce "The pH Miracle" autorstwa Robert Young łączy kwaśną dietę z wieloma problemami zdrowotnymi. Usuwa z naszego organizmu wapń i magnez w celu neutralizacji zbędnych kwaśnych produktów. Dieta ta związana jest również z talią, ponieważ nasz organizm musi produkować tłuszcz w celu ochrony przed zbędnymi kwaśnymi produktami!!

(...)
Wielu ludzi uważa, że sól morska jest zdrową alternatywą soli kuchennej, ale niestety już tak nie jest. Oceany są wykorzystywane jako wysypiska odpadów szkodliwych trucizn, takich jak rtęć, PCB i dioksyny. Wycieki oleju zanieczyszczającego morze zdarzają się coraz częściej. Przy ok. 89% wszystkich producentów soli morskiej dzisiejsza sól morska nie jest już tak zdrowa jak kiedyś.

Jeżeli przeanalizowalibyście pod mikroskopem sól morską to zauważylibyście nieregularne i wyizolowane struktury krystaliczne odłączone od naturalnych elementów otaczających je. Mimo, że sól morska zawiera wiele istotnych składników mineralnych, to nie wszystkie mogą być wchłaniane przez organizm, chyba że organizm zużyje ogromne ilości energii do ich ożywienia. Twoje spożycie netto jest wtedy niewielkie w porównaniu do ogromnych strat energii.Jako, że struktura krystaliczna soli krystalicznej jest zrównoważona, to nie jest odizolowana od 84 elementów mineralnych, ale jest połączona z nimi je w harmonijny sposób. Oznacza to, że zawartość energii w postaci minerałów możne być łatwo metabolizowana przez organizm. Co więcej, sól krystaliczna dodaje energii. Twojemu organizmowi dostarczana jest odpowiednia ilość składników odżywczych przy niewielkiej stracie energii.

Himalajska krystaliczna sól różowa jest wydobywana ręcznie z głębi słynnego łańcucha górskiego. Utworzona i udoskonalana przez miliony lat ciśnienia geologicznego daje się o wiele łatwiej dzielić i wchłaniać przez organizm. Himalajska krystaliczna sól zawiera również 84 minerały i pierwiastki śladowe.

•Łatwo się wchłania
•Nie wpływa na ciśnienie krwi itp.
•Pomaga organizmu utrzymać równowagę pH
•Naturalnie zjonizowane dla optymalnego zdrowia
•Bogata w minerały
•Wolna od dodatków i środków przeciwzbrylajacych

całość w poyższym linku
*
i jeszcze o cynamonie

http://www.nazdrowie.pl/a...onowej-historii

Regulacja poziomu glukozy
Badania in vitro na zwierzętach i ludziach wykazały, że składniki cynamonu pobudzają receptory insuliny, hamują czynniki inaktywujące je i w ten sposób wspomagają jej działanie.

W jednym z badań, przeprowadzonym na 60 pacjentach z cukrzycą typu 2, stwierdzono znaczne obniżenie (18-29 proc.) średniego poziomu glukozy na czczo po 40 dniach podawania 1, 3 lub 6 gramów cynamonu dziennie.

(..)
Proantocyjanidyny zawarte w cynamonie chronią organizm przed skażeniami chemicznymi (np. środki ochrony roślin), działaniem metali ciężkich, a także promieniowaniem jonizującym.

(...)
W badaniach wykazano, że aldehyd cynamonowy zapobiega agregacji płytek krwi poprzez hamowanie wydzielania kwasu arachidonowego z ich błon komórkowych, zmniejszając w ten sposób powstawanie mediatorów zapalenia. Zapobiega tym samym nieprawidłowej agregacji płytek, ułatwiając przepływ krwi i zmniejszając ryzyko powstawania zmian zakrzepowych.

Ponadto proantocyjanidyny zawarte w cynamonie są znane ze swoich właściwości zmniejszających przepuszczalność naczyń krwionośnych, w ten sposób dodatkowo polepszają krążenie krwi.

całość w linku
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Sob Maj 14, 2011 08:13   

WITAM :hug:

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jest wiele innych ciekawych smaków, szczególnie w lodach.
Te wspaniałe smaki są produkowane z trucizny na wszy, rozpuszczalników do farb, trucizn aldehydowych i środków ochrony roślin.
Smacznego.
JW


Szeroko na temat “naturalny smak” lub “sztuczny smak”
http://www.dobradieta.pl/...p=142541#142541

Cytat:

...
Amerykańskie Ministerstwo Zdrowia (FDA) nie wymaga od firm ujawniania składników używanych przez nich barwników czy dodatków smakowych tak długo, jak wszystkie te chemikalia są uznawane przez urząd jako “generalnie bezpieczne”. To pomaga firmom utrzymywać ich receptury w tajemnicy. Pomaga także ukryć fakt, że same związki smakowe często zawierają więcej składników niż żywność, której nadają smak. Określenie ?sztuczny smak truskawek? (artificial strawberry flavor) w niewielkim stopniu oddaje prawdziwe rozmiary chemicznego cudotwórstwa i zaawansowania, dzięki którym żywność poddana wysokiej obróbce technologicznej smakuje jak truskawki.

Typowy sztuczny smak truskawkowy, jak na przykład ten, który znajduje się w napoju “strawberry milk shake” firmy Burger King, zawiera następujące składniki (nazwy angielskie):

1. amyl acetate,
2. amyl butyrate,
3. amyl valerate,
4. anethol,
5. anisyl formate,
6. benzyl acetate,
7. benzyl isobutyrate,
8. butyric acid,
9. cinnamyl isobutyrate,
10. cinnamyl valerate,
11. cognac essential oil,
12. diacetyl,
13. dipropyl ketone,
14. ethyl acetate,
15. ethyl amyl ketone,
16. ethyl butyrate,
17. ethyl cinnamate,
18. ethyl heptanoate,
19. ethyl heptylate,
20. ethyl lactate,
21. ethyl methylphenylglycidate,
22. ethyl nitrate,
23. ethyl propionate,
24. ethyl valerate,
25. heliotropin,
26. hydroxyphenyl-2-butanone (10% solution in alcohol),
27. a-ionone,
28. isobutyl anthranilate,
29. isobutyl butyrate,
30. lemon essential oil,
31. maltol,
32. 4-methylacetophenone,
33. methyl anthranilate,
34. methyl benzoate,
35. methyl cinnamate,
36. methyl heptine carbonate,
37. methyl naphthyl ketone,
38. methyl salicylate,
39. mint essential oil,
40. neroli essential oil,
41. nerolin,
42. neryl isobutyrate,
43. orris butter,
44. phenethyl alcohol,
45. rose,
46. rum ether,
47. g-undecalactone,
48. vanillin,
49. solvent

...


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Kwi 16, 2012 14:11   

sylwiazłodzi napisał/a:
W książce "The pH Miracle" autorstwa Robert Young łączy kwaśną dietę z wieloma problemami zdrowotnymi. Usuwa z naszego organizmu wapń i magnez w celu neutralizacji zbędnych kwaśnych produktów. Dieta ta związana jest również z talią, ponieważ nasz organizm musi produkować tłuszcz w celu ochrony przed zbędnymi kwaśnymi produktami!!

Ktos czytal te ksiazke?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved