Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Sty 01, 2013 11:00
Marsz w obronie pszczół
Autor Wiadomość
tadwoj


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 71
Skąd: śląsk
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 07:39   Marsz w obronie pszczół

Takiego marszu chyba nikt się nie spodziewał. Liczny, blisko dwutysięczny, kolorowy, pokojowy (choć pan Sabat zapowiadał zadymę) z prawie pełna obsadą medialną, z Mirkiem "Wodzirejem" Majcherkiem. Napisali i powiedzieli o nas w TVP, TVN, Polsacie, Gazecie Polskiej, Rzeczpospolitej, Gazecie Wyborczej, PolskaTheTimes, RDC, Iar, Przekroju, Radiu Maryja, Trwam, Superstacji, TOK FM, ZET... - mógłbym dalej wymieniać. Dbali o nas posłowie Szyszko, Ardanowski, Bąk, a także senator Kogut. Jadwiga Łopata z "Polski Wolnej od GMO" szalała i zawdzięczamy jej nie tylko fantastyczna oprawę naszego marszu. Pszczelarze, którzy udżwigneli ciężar tej skompliwanej operacji, tj. Zbyszek Pęcak, Marek Kowalski, Zbyszek Binko, Staszek Kowalczyk (choć nieobecny), Ela Kowalczyk, Marek Słupczyński, Ryszard Pilarski, Tadeusz Woszczyński, Edward Białkowski, Janusz Kasztelewicz, Piotr Mrówka... błagam dopiszcie kolejne nazwiska naszych przyjaciół, bo bez nich nie przeżylibyśmy tej historycznej chwili, tzn. Pierwszego w Historii Polski Przemarszu Pszczelarzy w Stolicy Polski.
Można powiedzieć, że dwóch ludzi nie wytrzymało presji: Tadeusz Sabat, który nic nie zrozumiał z zaproszenia, które wystosował do niego Kmitet Organizacyjny marszu "W obronie pszczół" i nie pojawił się na Placu Zamkowum w Warszawie ani przed MRiRW (i właściwie szkalował naszą inicjatywę)i minister rolnictwa Marek Sawicki, który zlekceważył blisko 2000 pszczelarzy i nie wyszedł do nich z tzw. dobrym słowem. Panie wicepremierze Pawlak z PSL-u, proszę przywołać swojego podwładnego do porządku dziennego. Czy pan Sawicki, to jest z innej gliny ulepiony i krawat tak zacisnął mu się na szyi, że już nie oddycha powietrzem, które niesie głos wolny pszczelarskiej polski z Suwałk, Jeleniej Góry, Pacanowa, Pcimia, Bobowej, Wilczysk, Jeżowa, Poznania, Kielc, Lublina i Nowego Sącza - wybaczcie, że nie wymieniam nazw wszystkich polskich miast i wsi!
Panie ministrze Sawicki - dzisiaj to Zbyszek Pęcak i Marek Kowalski byli gospodarzami pszczelarskiej Polski, a pan zachował się jak zwykły tchórz (lekceważąc 2000 swoich rodaków), powielając niestety postawy swojego kolegi Tadeusza Sabata.
Jesteście bez szans! Nie da sie tak rządzić! Z ludźmi trzeba rozmawiać. Jest pan skończony panie Sawicki. Jest pan skończony panie Sabat!
Drodzy Marszowicze, dawno nie przeżyłem tak podniosłych chwil jak dzisiaj w Warszawie. Wasz pokorny i nędzny skryba bardzo dziękuję: kolegom z Warmi i Mazur, z Wielkopolski, z Małopolski, ze Śląska, z Lubelszczyzny, z Pomorza. Byliście niesamowici. Historia pszczelarstwa polskiego Wam tego nie zapomni!!!

przekopiowałem to z forum Polanki.http://free4web.pl/3/2,92259,225699,8240853,Thread.html
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Mar 16, 2012 10:09   

Cytat:
W pszczelarskim środowisku wrze jak w ulu. Dziś odbył się Marsz w obronie pszczół, nagłaśniający zjawisko masowego ginięcia tych owadów. Marsz podzielił środowisko. Według jego przeciwników był inspirowany... przez importerów miodu. W tle całej sprawy przewija się niebezpieczne - jak się okazuje - dla pszczół Euro 2012. Niszowa sprawa? Około 40 procent naszej żywności jest bezpośrednio zapylane przez "boskiego owada".

Marsz w obronie pszczół
Kilkaset osób wzięło udział w Warszawie w czwartkowym Marszu w obronie pszczół. Uczestnicy demonstracji protestowali m.in. przeciwko zbyt powszechnemu - ich zdaniem - używaniu pestycydów w rolnictwie i uprawie roślin GMO.


- Celem protestu jest zwrócenie uwagi, że pszczoły z roku na rok mają się gorzej. Widzimy groźne zjawisko, które idzie z Zachodu: Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Włoch, gdzie jest nowocześniejsze rolnictwo. Chodzi o tzw. masowe ginięcie pszczół. Owady wylatują z uli i nie powracają - mówił w TOK FM Janusz Kasztelewicz, prezes Związku Pszczelarzy Zawodowych, jeden z inicjatorów dzisiejszego protestu.

Pszczelarz po zajrzeniu do rodzin po okresie zimowli (część okresu zimowania pszczół, podczas którego nie opuszczają ula - red.) odnajduje puste ramki. Pszczół nie ma ani na dnie, ani przed ulem. Nie jest to wynikiem głodu, bo w ulach zostają pszczele pokarmy.

Jeśli problem rozwinie się na masową skalę, może się to dramatycznie przełożyć na produkcję żywności. Ponad 40 procent światowych zasobów żywnościowych rodzi się w wyniku zapylenia przez pszczoły. - Siedem kęsów na dziesięć jest zależne od pszczół - porównywał w TOK FM Robert Pilichowski, pszczelarz z Mazowieckiego Związku Pszczelarzy.

- Światowe doniesienia o zjawisku opisywanym jako syndrom opuszczania rodzin pszczelich w dużej mierze są zgodne z prawdą - zgodził się. - Ale czy to jest palący problem w Polsce? Polemizowałbym - dystansował się pszczelarz. Pilichowski jest jednym z pszczelarzy, którzy nie wzięli w proteście udziału.

- Choć raz bądźmy mądrzy przed szkodą. Gdyby było super, to by nie przyjechało tysiąc osób za własne pieniądze - argumentował za to Kasztelewicz.

Protest prowokacją importerów?

- Wszelkie doniesienia z terenu nie potwierdzają tych alarmistycznych informacji, jakoby był olbrzymi spadek pszczół po zimowli w Polsce - mówił Pilichowski, powołując się na wnioski płynące z niedawnej Konferencji Pszczelarskiej w Puławach.

- Jestem ciekaw, czy pszczelarze są świadomi, kto inspirował taki protest. Sięgnę do danych. W ubiegłym roku w Polsce pozyskano 23 tys. ton miodu. Roczne zużycie, w sensie społecznym, jest w granicach 11-13 tys. ton. W magazynach mamy więc zapas - tłumaczył. - Tymczasem największy importer miodu ściąga około 11 tys. ton. My jako pszczelarze możemy przez trzy lata spokojnie wchodzić na rynek, w tym czasie produkt nie traci na wartości. Ale jeśli ktoś inwestuje w kupno cudzego, to chciałby pieniądze pomnażać - mówił.

- Nie byłem na proteście, więc nie wiem, kto z tych importerów jest obecny. Jednak ośrodkiem koordynującym było Stowarzyszenie Pszczelarzy Zawodowych, a tam jest wielu importerów - zauważył pszczelarz.

- Sprawa importerów jest przez pewne środowiska wyolbrzymiana - odciął się Kasztelewicz, prezes tego Stowarzyszenia. - Prowadzę firmę, w której sprowadzamy ok. 1,5 tys. ton miodu na rynek, ale w tej samej chwili kilka transportów miodu polskiego sprzedajemy do Niemiec, do Austrii - tłumaczył. - Skoro mamy eksport, to znaczy, że pszczelarstwo ma się nieźle. Tymczasem do mediów idzie przekaz, że mamy kryzys, że zaraz będzie zagłada pszczół - zwrócił uwagę prowadzący program "Nisza" Jakub Janiszewski.

- O zagładzie nie mówimy - wycofał się Kasztelewicz. - Zajmuję się pszczołami 40 lat. Dwie dekady temu pszczoły same się rozwijały. W tej chwili je dokarmiamy, są odżywki, a one mają 60-70 proc. tej kondycji sprzed lat - tłumaczył. - Chcemy bronić pszczół. Bez pszczół nie ma życia. Jeśli znikną, ludzkości pozostaną cztery lata istnienia - uważa pszczelarz.

Mistrzostwa Europy mogą zabić pszczoły

Marsz marszem, ale najbliższe miesiące mogą przynieść pszczołom bardzo poważne zagrożenie.

- Jeśli rolnik robi odpryski niewłaściwymi środkami ochrony roślin albo o nie właściwej porze, to traci te owady i wszystkie owady wolno żyjące, które na jego rzecz pracowały - wyjaśnia Robert Pilichowski.

- Mecze zbliżającego się Euro będą rozgrywane również wieczorem. To jest okres intensywnych prac polowych i oprysków. Jeżeli rolnicy chcą sobie mecz obejrzeć, nic nie stoi na przeszkodzie. Niech tylko mają świadomość tego, że trzeba będzie później zrobić oprysk w nocy, a nie dla własnej wygody o godzinie 14 - podkreślał pszczelarz.

Dlaczego? Pszczoły latają od świtu do zmroku. Każdy środek ochrony roślin po pewnym czasie przestaje być szkodliwy dla owadów. Jeśli jednak zostanie zastosowany na kwitnący kwiat w godzinach lotu pszczół, owady mogą umrzeć. - W czasie mistrzostw świata były przypadki, kiedy rolnicy robili opryski w środki dnia. Później w okolicy stwierdzano znaczący spadek populacji pszczół - opowiadał Pilichowski.

Sawicki: Pszczelarstwo w Polsce się rozwija

- Pszczelarstwo w Polsce rozwija się wbrew różnym doniesieniom, że pszczoły wymierają - zapewnił minister rolnictwa. W środę na konferencji prasowej Marek Sawicki powiedział, że w 2003 r. było 949 tys. rodzin pszczelich, a już w 2011 r. - ponad 1,2 mln.

Średnia produkcja miodu z ostatnich dziesięciu lat to 15 tys. ton rocznie. Wyjątkowo niekorzystny ze względu na warunki pogodowe był 2010 rok - wtedy pszczelarze uzyskali tylko 12,5 tys. ton miodu, ale już w rekordowym 2011 roku było 23 tys. ton - mówił Sawicki. Dodał, że mimo to ceny miody spadły tylko nieznacznie.

Prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego Tadeusz Sabat zaznaczył, że ze względu na duże znaczenie pszczół w zapylaniu roślin organizacje pszczelarskie w UE postulują zwiększenie dotacji. Parlament Europejski w ubiegłym roku zadeklarował chęć zwiększenia pieniędzy na ten cel o 50 proc. Polska dostałaby o 3 mln euro więcej niż obecnie (teraz budżet wynosi 5,3 mln euro na trzy lata), co znacząco mogłoby wpłynąć na rozwój pszczelarstwa.

Według Sabata dużym problemem dla pszczelarzy jest nieumiejętne stosowanie środków ochrony roślin: tu potrzebna jest większa pomoc Ośrodków Doradztwa Rolniczego. Jego zdaniem w wyniku złego stosowania substancji chemicznych pszczoły giną. Poinformował, że w ubiegłym roku padło w Polsce ok. 18 proc. pszczół, czego nie można uznać za klęskę, gdyż średnio w UE ginie rocznie 15 proc. populacji tych owadów.

Sabat powiedział dziennikarzom, że Polski Związek Pszczelarski nie popiera marszu w obronie pszczół, ponieważ uczestniczy w przygotowaniu programu dla pszczelarstwa, którym zajmują się Agencja Rynku Rolnego i resort rolnictwa. - Nie można z jednej strony protestować, a potem prosić o uwzględnienie próśb - powiedział.



http://www.tokfm.pl/Tokfm...ie_mowimy_.html
_________________
"he , to zabawne .. Że po za SYSTEMEM działa wszystko sprawnie" - Bolec , Tewu "Wyrwani ze snu"
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved