Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Witold Jarmolowicz
Wto Lis 20, 2018 19:45
Dieta ketogeniczna
Autor Wiadomość
aratorn

Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 232
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 11, 2005 21:41   Dieta ketogeniczna

Przed chwilą w pierwszym programie TVP zakończył się film amerykański oparty na faktach, który opowiadał o leczeniu padaczki dietą ketogeniczną. Okazuje się, że nie tylko my mamy fatalną Służbę Zdrowia i lekarzy, którzy są ślepi i głusi na oczywiste działanie lecznicze diety niskowęglowodanowej. W filmie wystąpiło kilka osób kiedyś chorych na padaczkę, a wyleczonych z niej właśnie przy pomocy tej diety. Niektórzy z nich od kilkudziesięciu lat nie mieli napadu!
Pozdrawiam, Tomek
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 23, 2011 20:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
jacekplacek
Gość
Wysłany: Śro Maj 11, 2005 22:00   Re: dieta ketogeniczna

Użytkownik "aratorn" <aratorn@op.pl> napisał w wiadomości
news:d5tr04$34c$1@ns41.serveradmin.pl...
Cytat:
Przed chwilą w pierwszym programie TVP zakończył się film amerykański
oparty na faktach, który opowiadał o leczeniu padaczki dietą
ketogeniczną. Okazuje się, że nie tylko my mamy fatalną Służbę
Zdrowia i lekarzy, którzy są ślepi i głusi na oczywiste działanie
lecznicze diety niskowęglowodanowej. W filmie wystąpiło kilka osób
kiedyś chorych na padaczkę, a wyleczonych z niej właśnie przy pomocy
tej diety. Niektórzy z nich od kilkudziesięciu lat nie mieli napadu!

Wreszcie coś się dzieje. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jaki to będzie
miało oddźwięk. I kto to nadał: JEDYNKA.
 
 
MarekF
Gość
Wysłany: Śro Maj 11, 2005 23:00   Re: dieta ketogeniczna

Użytkownik "aratorn" <aratorn@op.pl> napisał w wiadomości
news:d5tr04$34c$1@ns41.serveradmin.pl...
Cytat:
Przed chwilą w pierwszym programie TVP zakończył się film amerykański
oparty na faktach, który opowiadał o leczeniu padaczki dietą
ketogeniczną.

Witam
Leczenie padaczki dieta ketogeniczna jest znane chyba od 100 lat. Bylo o tym
chyba na grupie, lub w materialach dotyczacych pierwszych stosowan diet
niskoweglowodanowych. Nie szukajmy potwierdzen o celowosci stosowania DO. DO
nie jest dieta ketogeniczna. Byla juz o tym dyskusja na grupie, mozna
przejrzec archiwum.
Pozdrawiam
maf
------
http://optymalny.tk
------
 
 
aratorn

Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 232
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 06:49   Re: dieta ketogeniczna

MarekF napisał/a:
Leczenie padaczki dietą ketogeniczną znane jest chyba od stu lat

Świetnie Marku, tylko kto oprócz wąskiej grupy lekarzy, pacjentów wyleczonych tą dietą, lub po prostu ciekawskich i dociekliwych amatorów, o tym wie?

Cytat:
Nie szukajmy potwierdzen o celowosci stosowania DO. DO
nie jest dieta ketogeniczna. Byla juz o tym dyskusja na grupie, mozna
przejrzec archiwum.
Pozdrawiam
maf

Marku, uważam, że każde potwierdzenie idei diety niskowęglowodanowej jest cenne również dla stosujących DO. Poza tym nie jesteśmy na grupie dla stosujących ŻO, tylko właśnie ogólnie pojęte diety niskowęglowodanowe. Zaglądają tu również osoby spoza naszych środowisk. Wreszcie fakt jest ważny choćby z powodu nadania tego filmu przez TVP1 i to w porze najwyższej oglądalności (film się zaczął o 21,05). Nie wiem na ile był to świadomy wybór decydentów w TVP, ale fakt pozostaje faktem. Dla mnie film był wstrząsający. Pokazywał bowiem nie tyle ignorancję lekarzy, co ich świadomy wybór nie informowania rodziny chorego dziecka o innej możliwości leczenia. Leczenia dietą. Zamiast tego chłopcu podawano leki o przerażających skutkach ubocznych, wreszcie chciano go operować. Stan jego pogarszał się z dnia na dzień. W szpitalu! A przecież w przysiędze Hipokratesa lekarze przyrzekają: "Po pierwsze nie szkodzić". Jednym z koronnych argumentów pani doktor przeciwko diecie ketogenicznej, był brak dowodów naukowych na jej skuteczność. Skąd my to znamy? Zapytana o dowody naukowe na skuteczność środków podawanych chłopcu zamilkła. Bo co miała powiedzieć? Skąd my to znamy?

Pozdrawiam, Tomek
 
 
 
Inka

Dołączył: 26 Sty 2005
Posty: 52
Skąd: Wieden
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 08:17   Re: dieta ketogeniczna

aratorn napisał/a:

Marku, uważam, że każde potwierdzenie idei diety niskowęglowodanowej jest cenne również dla stosujących DO. Poza tym nie jesteśmy na grupie dla stosujących ŻO, tylko właśnie ogólnie pojęte diety niskowęglowodanowe. Zaglądają tu również osoby spoza naszych środowisk.
Pozdrawiam, Tomek


Hallo!

Osobiscie jestem bardzo zainteresowana tematem. Moim zamiarem jest tu nie reklamowanie diety JK, tylko opisanie wlasnych doswiadczen, zwiazanych z odzywianiem.

Otoz mja corka (Ewa) miala jako dziecko "zadziwiajace" upodobania, ktore wprawialy ludzi w oslupienie. Nie lubila zadnych slodyczy, wmuszona czekoladke wypluwala bardzo szybko. Uwielbiala zupki na miesie, mieso musialo byc zawsze tluste, albo przynajmniej mieszane; chudego nie chciala jesc. Nie jadla prawie nigdy chleba, ani ziemniakow. Jej "kanapka", to byl zolty ser z kielbasa. Poniewaz ja uwazalam, ze jak jej to smakuje, to widocznie tego potrzebuje, zywialam ja tak, jak ona chciala. Jadla tez sporo warzyw, ale malo owocow. Byla szczupla, zdrowa, pelna energii.
W wieku 14 lat zaczela powoli jesc gdzies w miescie, u kolezanek, Mc`Donald, Cola, Pizza itp. W wieku 16 lat zaczely jej sie najpierw podejrzanie trzesc rece, jakis czas potem tracila wladze w nogach i padala, krotko potem dostala pierwszego ataku padaczki.

Badania, EEG, MRT, neurolodzy, profesorowie, szpital... Odpowiedz lekarzy: musi brac tabletki, padaczka jest dziedziczna (nikt w rodzinie nie pamieta chorego na padaczke), ma szczescie, ze reaguje na tabletki i tylko czasami ma atak. Dzisiaj Ewa ma 28 lat, ilosc tabletek jest ciagle zwiekszana.
Poniewaz u mnie ataki migreny ustapily po zastosowaniu diety Lutza, zaproponowalam jej rowniez powazne ograniczenie weglowodanow. Ciagle czatam informacje, ze migrena i padaczka sa chorobami spokrewnionymi (w kazdym razie wielu tak uwaza). Ewa nie mieszka juz ze mna, wiec nie mam ani wplywu, ani kontroli nad jej odzywianiem. W grudniu ona stwirdzila: "co mi szkodzi, wcale to mi nie sprawia problemow, wroce przeciez tylko do swojego ulubionego jedzonka". I tak sie stalo. 2 tygodnie temu byla u neurologa i robila EEG. Pierwszy raz od 12-tu lat EEG nie wykazalo zadnych zmian epileptycznych. Neurolog byl wiecej niz zaskoczony. Obnizyl jej dawke leku o pol tabletki. Wiem, ze to jeszcze o niczym nie swiadczy, ale warto probowac dalej. Chociazby, aby tylko mniej lekarstw musiala zazywac. Ona jest jednak od lat zawsze tego pewna, ze uda jej sie pozbyc atakow. Ciagle mowi: "zobaczysz, ja bede zdrowa". I ja jej wierze. Obecnie jest na najlepszej drodze do tego.
Widocznie jej organizm ituicyjnie "wiedzial", co mu sluzy. Musi tylko dalej go sluchac.
Oczywiscie rodzajow padaczki jak i migreny jest bardzo duzo. W jednym przypadku pomaga moze tylko ograniczenie weglowodanow, w innym musi byc ograniczenie drastyczne, jeszcze w innych przyczyna lezy calkiem gdzie indziej.
Kazdy czlowiek jest niepowtarzalna osobowoscia.
Dlatego tez nie lubie tego liczenia gramow w kazdym kesie i lyku. Ja chce czuc - co mi sluzy, chce sie tego nauczyc.
Dla zainteresowanych moge pisac, jak dalej zdrowko mojej Ewy. Za kilka miesiecy ma powtorzyc znow badania.

Pozdrowienia - Inka
 
 
Tomasz Trojanowski

Dołączył: 25 Sty 2005
Posty: 165
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 12:17   Re: dieta ketogeniczna; rola spamu

jacekplacek napisał/a:
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jaki to będzie
miało oddźwięk. I kto to nadał: JEDYNKA.


Mało kto sobie zdaje sprawę. Masz jednak rację, a ja mogę to obserwować w statystykach.
Od emisji tego filmu do momentu wysłania tego postu na grupę, na stronę www.DobraDieta.pl trafiano 1127 razy TYLKO poprzez takie wyrażenia w wyszkukiwarce jak: dieta ketogeniczna, ketogeniczna dieta, dieta ketogeniczna padaczka, dieta ketogeniczna epilepsja, ketogeniczna,
dieta ketogenna. Można to w przybliżeniu przeliczyć na tyle samo osób, które po obejrzeniu filmu chciały się na temat tej diety więcej dowiedzieć.

Przy tej okazji chciałbym podkreślić jak istotne ma znaczenie to, by nie robić z tej grupy spamowiska, by pojawiały się tu TYLKO wartościowe merytorycznie wypowiedzi, bez odzywek w stylu "zgadzam się", "he he" - ot, cała treść.

To poszukiwanie informacji w konkretnym temacie odbywa się tu każdego dnia. Ludzie trafiają tu, bo szukają odpowiedzi na jakieś pytanie/problem.
Jeśli nie znajdą tej odpowiedzi w ciągu 30 sekund (statystycznie) to zamykają stronę i lecą dalej. Tego szukania NIE UŁATWIAJĄ dziesiątki bezwartościowych postów, wysyłanych chyba tylko z nudy.
Odpowiedź na szukane pytanie najczęsciej tu jest, ale wiele z tych osób jej nie przeczyta właśnie dlatego, że zmuszona jest do przebijania się przez bezwartościowe posty, co trwa zbyt długo.

Miejcie to poszę na uwadze wypowiadając się. Swoją wypowiedzą możecie komuś pomóc lub uniemożliwić znalezienie pomocy.
_________________
Pozdrawiam,
Tomasz Trojanowski
 
 
jacekplacek
Gość
Wysłany: Czw Maj 12, 2005 18:25   Re: dieta ketogeniczna; rola spamu

Użytkownik "Tomasz Trojanowski" <tomek@dobradieta.pl> napisał w wiadomości
news:d5veft$9cn$1@ns41.serveradmin.pl...
Cytat:
Miejcie to poszę na uwadze wypowiadając się. Swoją wypowiedzą możecie
komuś pomóc lub uniemożliwić znalezienie pomocy.


Dlatego w moim komputerze nie będzie już grupy pl.misc.dieta.
 
 
kathrinn

Dołączył: 13 Maj 2005
Posty: 1
Wysłany: Pią Maj 13, 2005 20:38   prośba

Witam,

Jeżeli ktoś z Państwa mógłby mi polecić lekarza (najlepiej w Warszawie), do którego można zgłosić się, by rozpocząć dietę ketogeniczną, byłabym niezwykle wdzięczna.

Pozdrawiam serdecznie
 
 
madzia300

Dołączył: 15 Maj 2005
Posty: 1
Skąd: Katowice
Wysłany: Nie Maj 15, 2005 01:23   Re: dieta ketogeniczna

Dołączam się do pytania!!Interesują mnie lekarze z całego kraju a nawet z zagranicy.Pozdrawiam serdecznie!
 
 
 
marea

Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 1
Wysłany: Pon Maj 16, 2005 10:38   Re: dieta ketogeniczna

Witam serdecznie. Ja także jestem zainteresowana omawianym na tej stronie problemem. Pilnie proszę o listę lekarzy wspierających stosowanie omawianej diety w leczeniu padaczki u dzieci. Pozdrawiam serdecznie
 
 
monikaa

Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 1
Wysłany: Wto Maj 17, 2005 09:31   Re: dieta ketogeniczna

dolaczam sie do powyzszych prosb. Interesuja mnie lekarze w Polsce i Niemczech stosujacych te diete i leczacych alternatywnie padaczke u dzieci. dzieki
 
 
mariola

Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 2
Wysłany: Czw Wrz 15, 2005 19:08   Re: dieta ketogeniczna

Mnie także interesuja lekarze zajmujacy sie dieta ketogenicznaponiewaz mam syna ktory jest chory na epilepsje i zadne leki mu nie pomagaja! prosze o kontakt e-mail : transportdobrzyca@o2.pl
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Wrz 02, 2007 19:14   

Matti napisał/a:
Kurde niepotrzebnie wypiłem te 2 herbaty.tak to jest jak sie tygodniami nie pije a potem...



Matti i teraz prześledż od początku ten wątek.Trojanowski prosi o rozważne odpowiedzi dla tych którzy jej potrzebowali a jak widać mało że szukali to jeszcze prosili jednak ,temat umarł śmiercią naturalnie po dwóch twoich wynurzeniach nic nie dających tym którzy widać poszukiwali ,i tak jak pisał Trojanowski ,zamknęli stronę nie otrzymując sensownej odpowiedzi.Co ty tym ludziom za przeproszeniem pie....ysz jakąś tam herbatą,być może pomyśleli o innej herbacie,bo ja właśnie tak rozumuje Twoje Posty,z których aż pachnie herbatką wzmacniającą.Spróbuj mnie wyprowadzić ,lub naprowadzić co Ty chciałeś tymi dwoma postami powiedzieć,i co mieli oni z nich zrozumieć.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Paź 03, 2007 12:03   Epilepsja a dieta ketogeniczna

Niedawno uczestniczyliśmy w konferencji lekarzy z hospicjów dziecięcych w Warszawie. Podczas pięciodniowej konferencji omawiano problemy związane z leczeniem wielu dziecięcych chorób, a właściwie z opieką paliatywną. Poruszano również trudne etycznie zagadnienia, takie jak terapia uporczywa oraz prawo człowieka do godnej śmierci. Kwestie tak trudne, że nawet duszpasterz hospicjum bezradnie rozłożył ręce.
Cały jeden dzień był poświęcony omawianiu wpływu żywienia na stan zdrowia, szczególnie w epilepsji i dziecięcym porażeniu mózgowym.

Informacje napawały mniej, niż ostrożnym optymizmem.
Epilepsja, to choroba organiczna.
Na 60 tys. lekoopornych przypadków kwalifikujących się do operacji, rocznie dokonuje się 140 zabiegów i stosuje diete ketogenną u około 100 pacjentów.
W Centrum Zdrowia Dziecka praktycznie tylko jeden neurolog z poświęceniem próbuje stosować dietę ketogenną.
Od ubiegłego roku rozpoczęto próby stosowania tej diety w hospicjach dziecięcych. Jest to pierwsza jaskółka.

Nasz wykład dotyczył podstaw diet ketogennych. Fragmenty ukażą się w listopadowym Optymalniku.
Z naszych doświadczeń w Akademii Zdrowia Dan-Wit i opracowywanych jadłospisów wynika, że rzeczywiście, lekka dieta ketogenna wywiera pozytywne działanie. Nie zawsze jest potrzebne utrzymywanie ketonurii na 4 krzyżyki. Kluczem natomiast sukcesu jest właściwa ilość białka.

Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Nie Lis 04, 2007 10:12   Re: Epilepsja a dieta ketogeniczna

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Niedawno uczestniczyliśmy w konferencji lekarzy z hospicjów dziecięcych w Warszawie. Podczas pięciodniowej konferencji omawiano problemy związane z leczeniem wielu dziecięcych chorób, a właściwie z opieką paliatywną. Poruszano również trudne etycznie zagadnienia, takie jak terapia uporczywa oraz prawo człowieka do godnej śmierci. Kwestie tak trudne, że nawet duszpasterz hospicjum bezradnie rozłożył ręce.
Cały jeden dzień był poświęcony omawianiu wpływu żywienia na stan zdrowia, szczególnie w epilepsji i dziecięcym porażeniu mózgowym.

Informacje napawały mniej, niż ostrożnym optymizmem.
Epilepsja, to choroba organiczna.
Na 60 tys. lekoopornych przypadków kwalifikujących się do operacji, rocznie dokonuje się 140 zabiegów i stosuje diete ketogenną u około 100 pacjentów.
W Centrum Zdrowia Dziecka praktycznie tylko jeden neurolog z poświęceniem próbuje stosować dietę ketogenną.
Od ubiegłego roku rozpoczęto próby stosowania tej diety w hospicjach dziecięcych. Jest to pierwsza jaskółka.

Nasz wykład dotyczył podstaw diet ketogennych. Fragmenty ukażą się w listopadowym Optymalniku.
Z naszych doświadczeń w Akademii Zdrowia Dan-Wit i opracowywanych jadłospisów wynika, że rzeczywiście, lekka dieta ketogenna wywiera pozytywne działanie. Nie zawsze jest potrzebne utrzymywanie ketonurii na 4 krzyżyki. Kluczem natomiast sukcesu jest właściwa ilość białka.

Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz


Myślę że jest to dośc ciekawe ,jeżeli mogę się zapytac a ile ma by tego białka ,oraz ile weglowodanów procentowo?
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 09:42   

Właśnie pod tym adresem rozwija się dyskusja.

http://www.dobradieta.pl/...er=asc&start=30

Jeżeli chodzi o białko, to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że powinno go być 1,5g/kg lub więcej.

Węglowodany na ilość, a nie na proporcję do masy ciała, 50-150g.

Tzn. dla zdrowych ludzi. W epilepsji węglowodany muszą być ograniczone do 20-30g.

Reszta tłuszcze, czyli wypadnie ich około 1-2g na gram białka.
Plemiona pierwotne spożywają tylko 0,5g tłuszczu na gram białka, ale zapewne wynika to z tego, że dzikie zwierzęta są chude i nie można zdobyć dostatecznej ilości tłuszczu. Wypowiedzi Eskimosów jakby to potwierdzają. Nawet im, polującym na tłuste wieloryby też tego tłuszczu nieustannie brakuje.

Podczas zwiększonego wysiłku powinno się spożywać wszystkiego więcej, a nie tylko więcej tłuszczu. Z tym, że procentowy udział tłuszczu wzrasta wówczas trochę w stosunku do białka.

W najbliższych Optymalnikach będę to uzasadniał szczegółowo.

Pozdrawiam
Witold Jarmołowicz


4908
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pon Lis 05, 2007 13:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 12:19   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Węglowodany na ilość, a nie na proporcję do masy ciała, 50-150g.

Wg mnie po prostu do ok. 100 g. Dolnej granicy nie ma.
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Plemiona pierwotne spożywają tylko 0,5g tłuszczu na gram białka, ale zapewne wynika to z tego, że dzikie zwierzęta są chude i nie można zdobyć dostatecznej ilości tłuszczu.

Jak nie można jak można. Np. taki "pemmican" - 20% białka i 80% tłuszczu. Bardzo popularny wśród Indian. Można powiedzieć, że tłuszcz był preferencyjny w stosunku do białka, którego nadmiar oddawano np. psom. Chudą Dziczyznę podawało się np. w śmietanie, więc nie było z tym problemu.
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 12:41   

A skąd ta śmietana w plemionach zbieracko-łowieckich? Indianie raczej polowali na bizony, niż je doili.
Teraz to oni się żywią w markecie, a rezerwaty to taki amerykański skansen, ale przez większość z ostatnich 40tys. lat marketów nie było.
Pigmeje, Eskimosi i Aborygeni też nie byli pasterzami.
Polecam książkę Farleya Moweta - Ginące Plemię.
JW

PS. A propos, Indian północnoamerykańskich. Właśnie ślepe przywiązanie do tradycji i niezdolność do rozwoju skończyły się dla nich smutno, rezerwatami. W czym znakomicie pomogli biali najeźdźcy wpychając ich w nędzę i choroby, podobnie jak dzisiaj czyni to z białym człowiekiem jego własna technologia.
Ostatnio zmieniony przez Witold Jarmolowicz Pon Lis 05, 2007 13:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 13:18   

Niestety, znowu po angielsku

http://www.whiteoak.org/learning/food.htm

Cytat:
Basic Pemmican
2 oz. cooked, ground, and dried beef
2 and 1/2 oz. lard or vegetable fat (shortening)
Put the meat in a container lined with plastic film. Melt the fat and let it cool slightly to a gluey consistency. Pour the fat over the meat and let it harden. Wrap airtight and store, preferably in a freezer if you won't need the pemmican for a while.
Pemmican #2
2 oz. cooked, ground, and dried beef
2 and 1/2 oz. lard or vegetable fat
1 T minced dried onions
Prepare as above.
Pemmican #3
2 oz. cooked, ground, and dried beef
3 oz. lard or vegetable fat
1/2 oz. dried (heat dried) ground berries
Prepare as above.
These recipes come from a book entitled The Complete Light-Pack Camping and Trail Foods Cookbook by Edwin P. Drew. The author suggests shaping the pemmican into bars by packing it into a match box lined with plastic wrap and then removing it when hard.


Czy ktoś próbował wg podobnego przepisu skomponować pemmican?
JW
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 13:24   

Podałem przykładowo śmietaną jako komponent tłuszczowy posiłku z dziczyzny. Może to być masło, smalec lub po prostu sadło. Gdzie indziej był to olej kokosowy, czy palmowy. Wszystko zależało od rejonu i strefy klimatycznej , w jakiej znajdowało się dane plemię.
Teraz to wiadomo, że odżywianie się wielu autochtonów zeszło na psy, ale
my chyba nie o tym.
Indianie północnoamerykańscy i ich historia to temat rzeka. Ja tylko podałem przykład "pemmicanu", którym odżywiał się kiedyś spory odsetek ludzi, nie tylko ci Indianie. Nota bene dr Stephen Phinney też sobie przyrządza takie "pemmicany" np. na górskie eskapady. :)
 
 
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 13:46   

Jasne, zaawansowani żywieniowcy wiedzą o tym, ale przygodni czytelnicy niekoniecznie.
Znalazłem jeszcze taki przepis na pemmican

http://www.smokylake.com/...ve/pemmican.htm
Cytat:
To make pemmican the Indians began by cutting meat into thin slices or strips and drying it either in the sun or over a fire. After the meat was dried, it was spread out on a stone-headed mauls and then pounded. This pounded meat was called "beat meat" by the natives. "Beat meat" was then mixed with melted fat and marrow. One early European observer noted that 40 pounds (18kg) of fat were added to 50 pounds (22.6kg) of beat meat. Sometimes a paste made of fruits or berries were added to this mixture.


Jeżeli przyjmiemy, że dokładnie wysuszone mięso, takie, które się kruszy i można je zmielić, ponieważ jest odwodnione, zawiera białko w ilości conajmniej 60 procent, to w 50 funtach mięsa będzie 30 funtów białka. Do tego dodajemy 40 funtów tłuszczu, czyli proporcja B do T wyniesie 40:30

B:T=1,3. Myślę, że jest to całkiem smaczne i pożywne.

Nasze galicyjskie pulpety łojowe są o wiele bardziej tłuste.
Ale też jada się najwyżej jeden dziennie w rosole.

Pozdrawiam
JW
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 05, 2007 14:10   

W pemmicach proporcja kaloryczna pomiędzy białkiem a tłuszczami wynosi, tak jak powiedziałem, 1:4. Wagowo jest oczywiście inaczej.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 14:05   

Jak się dokładnie nazywał ten film o diecie ketogenicznej na TVP 1? Gdzieś można go obejrzeć?
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 14:50   

Hannibal napisał/a:
Jak się dokładnie nazywał ten film o diecie ketogenicznej na TVP 1? Gdzieś można go obejrzeć?



Ten film to leciał w ubiegłym roku jest możliwośc oglądnięcia go chyba tylko w archiwum.
 
 
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 06, 2008 15:29   

jurek 1946 napisał/a:
Ten film to leciał w ubiegłym roku jest możliwośc oglądnięcia go chyba tylko w archiwum.

w dobie internetu może być w wielu miejscach
 
 
jurek 1946

Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 1062
Skąd: LUBUSKIE
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 10:11   

Hannibal napisał/a:
jurek 1946 napisał/a:
Ten film to leciał w ubiegłym roku jest możliwośc oglądnięcia go chyba tylko w archiwum.

w dobie internetu może być w wielu miejscach


A to też prawda.
 
 
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Lut 07, 2008 16:59   

Patrzylem w archiwum Biblioteki UW. Z dziennikow maja jedynie zarchiwizowana wyborcza, mam numer z tamtego dnia, ale sa tam tylko artykuly. Prognozy TV nie ma :(
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
 
Amitra

Dołączył: 09 Lut 2012
Posty: 1
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 01:56   Re: Dieta ketogeniczna

witam was jestem tu pierwszy raz a zainteresowal mnie wasz temat o padaczce czy epilepsji (chyba przyjazniej to brzmi) jestem chora na padaczke od kad pamietam prawie czyli od 4 klasy podstawowki -wtedy ja stwierdzono- gdy sie dowiedzialam ze jestem przewlekle chora pamietam ze przerazilam sie ze bede zyc jak czlowiek chory gdy tymczasem czulam sie naprawde zwyklym dzieckiem i tak zaczelo sioe lkeczenie pierwsze ataki w szkole przez nieumyslne przewrucenie itp. w gimnazjum zaczely sie wieksze problemy dojrzewanie wiekszy stres zwiazany z trudnym wiekiem i tak ataki zaczely sie nasilac poszlam do lekarki o zwiekszenie dawki ... (dodam ze bylam zawsze szara myszka i wszystkiego sie balam oproczpsow heh ) gdy zaczelkam sie zastanawiac co dalej jaka szkole wybrac jaki zawod , zaczelam takze analizowac moja "chorobe" (bo teraz jej tak nie nazywam) i doszlam do wniosku ze przeciez nie mozna calego zycia zarzywac lekow bo to i tak mnie niszczy watrobe a przy okazji psychike (ja po prostu czulam sie chora jak o tym myslalam) ze niby co mialam sie nie przemeczac?(niedotlenienie mozgu) przestac biegac i cwiczyc chasac po lesie z psem i nie brac udzialow w zawodach szkolnych? akurat postanowilam juz nie pamietam dokladnie kiedy ale chyba w wieku 17 lat odstawic leki (oczywiscie wczesniej nie mialam strasznych atakow srednio 2 ataki na rok liczac rok przed odstawieniem ) mama poradzila mi zebym moze najpierw porozmawiala z lekarzem wiec poszlam powiedzaila pani doktor neurolog ze jezeli czuje sie dobrze i ze wiem ze tak bedzie dla mnie lepiej to zebym odstawila ale w razie czeego przepisala leki zebym miala "pod reka " i takim sposobem mam 22 lata i nie zarzywam leku o nazwie Tegretol cr200 jestem szczesliwsza od kad moge go nie lykac . owszem atak raz na czas sie zdarzy ale zawsze wiem kiedy nadejdzie co prawda wyczuwam go jakoes 5 minut wczesniej ale zawsze to jakis czas do przygotowania sie lub paru glebszych oddechow.... zadziwilo mnie to ze mozna wyleczyc lub powiedzmy uspic padaczke miesem i to tlustym to naprawde dla mnie zaskakujace bo odkad odstawilam leki (choc tego nie skojarzylam) jadamm powiedzmy nie za zdrowo czyli tluste miesa i wszystko co ma duzo tluszczy smazomy bekon chipsy , mieso mieso i jeszcze raz mieso hehe nawet mam swoje haslo jak wchodze do domu i od progu mowie "miesoooo" to wszyscy wiedza o co chodzi hehe ostatni atak byl dawno temu i choc ostatni okres zycia mialam bardzo napiety i stresujacy i byla przygotowana na to ze moge miec moja "slabosc" to nic takiego sie nie wydarzylo z czego jestem bardzo zadowolona czuje sie w pewnym stopniu uleczona i tylko slucham swojego organizmu kiedy mi mowi zjedz kielbase , a potem jeszcze dopraw chipsami hehe (tak wiem to straszne ale i tak waze 54kilo) to slucham i jem to tluste mieso .... wiem ze troche sie rozpisalam ale lepiej komus powiedziec w jakim jest sie szoku ze nieswiadomie stosuje sie do zalecen diety katonicznej gdzy sie powie cale pol zyciorysu choroby . tym bardziej ze nigdy nic na temat tej choroby nie szukalam tak mnie dzis naszlo .... zamierzam uprawiac dalej sporty i choc mam lek wysokosci nie mam zamiaru zrezygnowac ze wspinaczki wiem ze z moja "slaboscia " to nie do konca wskazane ale uwazam ze wiekszosc chorob siedzi w "glowie" czyli psycice i ze ta bariere tez uda mi sie okielznac . dzoiekuje z gory za cierpliwosc przy czytaniu tego eseju hehe ;)
 
     
heniu007 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 385
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 03:37   Re: Dieta ketogeniczna

Amitra napisał/a:
i tylko slucham swojego organizmu kiedy mi mowi zjedz kielbase , a potem jeszcze dopraw chipsami hehe (tak wiem to straszne ale i tak waze 54kilo) to slucham i jem to tluste mieso ...


Kolejna osoba, która zrobiła psikusa dietetyce.
Dietetyk to taki człowiek, który zamieszkuję inną planetę. Nie docierają do niego proste dowody, wypiera się każdego innego zdania sprzecznego z ogólnie przyjętymi kanonami.
On ma papier. 5 lat ciężko zakuwał i nie pozwoli sobie, aby ktoś miał inne zdanie.
Siła pewności tym mocniejsza im trudniej przez te 5 lat zdobywał wiedze.

Pomimo tego czym się chełpi, nie ma odwagi sprawdzić słuszności swoich zapewnień.
Tym bardziej przygnębiające jest, że dietetyk to osoba, którą można swobodnie manipulować, byleby otrzymała za to sowitą zapłatę (dyplom uczelni, pieniądze).

Dlaczego można ją swobodnie manipulować ?
Ponieważ dietetyk nie odpowie Ci ,podpierając się naukami fundamentalnymi na pytanie "Dlaczego" ?
Od tłuszczu się tyje ! Nie słyszałeś ? Jak zjadasz więcej kalorii niż spalasz to utyjesz ! Weź na drugi raz zajrzyj do książki ! Chyba żartujesz, że profesorzy nie mają racji ? Odczep się !

Nie udowodni Ci tego również empirycznie. Nie ciekawi jej to. ;(


Z drugiej strony, zaczynają mi imponować ludzi, którzy pomimo skromnego arsenału, potrafią skutecznie bronić swojej racji.
Takie osoby zawsze mają coś w zanadrzu. Postawią na swoim i basta.
Gdybym miał to precycyjnie określić, nazwałbym to właśnie: "Siłą pewności siebie".
Choćby im się grunt pod nogami walił, a blask pytań ich oślepiał - zawsze znajdą rozwiązanie i odczepną odpowiedź.

Akcja - reakcja funkcjonuję w ich przypadku z wyjątkowo dużą skutecznością. Godne podziwu.

Amitra napisał/a:
nie mam zamiaru zrezygnowac ze wspinaczki


Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon wspinaczkowy. Trzeba co złoić. 8)
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Czw Lut 09, 2012 03:40   

Amitra napisał/a:
jadamm powiedzmy nie za zdrowo czyli tluste miesa i wszystko co ma duzo tluszczy

Na tym forum taka dieta jest bez "powiedzmy nie za zdrowo czyli".
Nie zdziw się jak zostaniesz posądzona, że jesteś klonem któregoś z użytkowników.
Takie tu dziwne zwyczaje.

Interpunkcja, przeglądarka, akapity, brak polskich i dużych liter, idiomy,
jak się pojawi niejaki Kangur i stwierdzi, że jesteś Edytą to się nie zdziw.

Czytanie tutaj jest czasami ciekawe, pisanie to już wymaga nerwów.

Poza tym fajnie jest, a w poniedziałek ma być cieplej.
:-)

EDIT:
Jak dla mnie to jesteś OK i myśląca,
gdybyś potrzebowała to daj znać,
super dietetyk - lekarz medycyny,
spec od tłustych diet,
mieszka godzinę jazdy od Ciebie.
:-)
Ostatnio zmieniony przez Adam319 Czw Lut 09, 2012 03:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Pią Lut 09, 2018 10:36   

Cytat:

Branched chain amino acids as adjunctive therapy to ketogenic diet in epilepsy: pilot study and hypothesis.
Abstract
A pilot prospective follow-up study of the role of the branched chain amino acids as additional therapy to the ketogenic diet was carried out in 17 children, aged between 2 and 7 years, with refractory epilepsy. All of these patients were on the ketogenic diet; none of them was seizure free, while only 13 had more or less benefited from the diet. The addition of branched chain amino acids induced a 100% seizure reduction in 3 patients, while a 50% to 90% reduction was noticed in 5. Moreover, in all of the patients, no reduction in ketosis was recorded despite the change in the fat-to-protein ratio from 4:1 to 2.5:1. Although our data are preliminary, we suggest that branched chain amino acids may increase the effectiveness of the ketogenic diet and the diet could be more easily tolerated by the patients because of the change in the ratio of fat to protein.
JW
 
     
pogodny 

Wiek: 34
Dołączył: 01 Cze 2015
Posty: 410
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Lut 12, 2018 13:08   

A jak wygląda sprawa diety ketogenicznej w przypadku nowotworów? Gdzieś czytałem, że może ona hamować dalszy rozwój choroby.
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Pon Lis 05, 2018 12:31   

Cytat:
Dzięki tej blogerce możemy także zobaczyć, w jaki sposób wpływa na urodę. Kristel z Holandii zdecydowała się pokazać, jak przez 4 lata weganizmu zmieniła się jej twarz. I jak wpłynęła na nią nowa dieta ketogeniczna, która opiera się przede wszystkim na tłuszczu zwierzęcym.

https://www.papilot.pl/ur...ganska-a-wyglad
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
3of5 

Dołączył: 29 Mar 2013
Posty: 483
Wysłany: Wto Lis 06, 2018 06:21   

pogodny napisał/a:
A jak wygląda sprawa diety ketogenicznej w przypadku nowotworów? Gdzieś czytałem, że może ona hamować dalszy rozwój choroby.


gdzieniegdzie pojawiały się takie wzmianki, ale z tego co pamiętam nie dotyczyło to wszystkich nowotworów.
Pisał o tym np/ Dobropolski, szukaj też pod hasłem GKI (glucose ketone index)
https://perfectketo.com/what-is-glucose-ketone-index/
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Lis 06, 2018 11:42   

Na pewno wiekszosci, bo mechanizm jest zawsze ten sam, Efekt Warburga. W ksiazce, z ktorej wrzucam ostatnio cytaty autorzy twierdza, ze we wszystkich (dokumentujac to mnostwem badan), ale skutecznosc i powodzenie zalezy od stadium raka i stanu organizmu.
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
ekt

Dołączył: 27 Paź 2016
Posty: 69
Wysłany: Pią Lis 09, 2018 10:09   

Jeśli dieta ketogeniczna stosowana jest celem leczenia lekoopornej padaczki, ocenia się mniej więcej 3-miesięczny okres stosowania diety. Jeśli po tym czasie okazuje się, że dieta nie przynosi efektów, odchodzi się od jej stosowania. Po prostu u jednej osoby przynosi to efekty, u drugiej ich nie przynosi oraz trzeba podejść do tego indywidualnie. Bo jeśli nie bedzie efektów to nie ma sensu kontynuowania diety.
https://zdrowie.tvn.pl/a/dieta-ketogeniczna-efekty-jadlospis-i-przepisy

Szczegolnie,ze do najłatwiejszych diet ona nie należy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved