Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
EUGENIKA
Autor Wiadomość
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Nie Sty 22, 2012 13:27   EUGENIKA

WITAM :hug:

Mianem wstępu do tematu:"Higieniści. Z dziejów eugeniki", Macieja Zaremby Bielawskiego
szerzej:
http://histmag.org/?id=5922
http://stwarzanie.wordpre...coraz-glosniej/
Cytat:

Czy przymusowa sterylizacja obywateli była możliwa w Europie po koszmarze II wojny światowej? Czy do popularności przerażających praktyk eugenicznych przyczyniła się religia? Na te pytania odpowiada nam książka „Higieniści. Z dziejów eugeniki”.

„Higieniści. Z dziejów eugeniki” to zbiór różnych esejów, z których część pochodzi jeszcze z okresu po roku 1997. Autor jest szwedzkim dziennikarzem polskiego pochodzenia, mieszkającym w Szwecji od 1968 roku (wyemigrował po wydarzeniach marcowych), co spowodowało że stał się znawcą spraw skandynawskich, jako wieloletni mieszkaniec i uczestnik życia publicznego tego kraju. W prezentowanej publikacji podjął trud napisania ogólnej i porównawczej historii eugeniki. Jak bowiem stwierdza we wstępie, istnieją już liczne szczegółowe opracowania z zakresu problematyki historii eugeniki w poszczególnych krajach, nie było natomiast jak dotąd pozycji, która próbowałaby to trudne zagadnienie ująć w jakiś syntetycznych ramach. Zamierzenie Macieja Zaremby Bielawskiego jest odważne i szerokie. Okazuje się bowiem na kartach książki, iż praktyki eugeniczne, w różnych formach, pojawiały się w wieku dwudziestym nie tylko w znanym i owianym złą sławą przypadku nazistowskich Niemiec, ale także we wszystkich krajach skandynawskich (w tym szczególnie w Szwecji), w blisko dwudziestu stanach USA, w Szwajcarii, a nawet w odległej Japonii.

Eugenika, jako metoda pozbawiania płodności ludzi niewartościowych dla społeczeństwa, nie była zatem zjawiskiem ograniczonym do okresów rządów władców III Rzeszy. Jak przedstawia autor, we wspomnianej Szwecji systematyczne i w praktyce przymusowe zabiegi sterylizacyjne trwały przez blisko ponad czterdzieści lat, w okresie od 1935 do 1976 roku i objęły 62 288 osób (Bielawski jednak powątpiewa tu w tę liczbę, jako oficjalną i urzędową, nie uwzględniającą prawdopodobnie wszystkich ofiar sterylizacji w tym kraju). Dla porównania, w nazistowskich Niemczech, w okresie 1935-1939 poddano zabiegom eugenicznym, pozbawiającym płodności, około 300 tys. osób. Niemcy to jednak społeczeństwo znacznie liczniejsze niż szwedzkie. W dodatku na tym porównawczym tle szokującą konkluzją jest, iż w Szwecji eugeniczne praktyki z zakresu higieny rasy, czyli metody sterylizacyjne, były stosowane jeszcze trzydzieści lat po zakończeniu II wojny światowej.

Takie postawienie sprawy zmusza czytelnika do innego spojrzenia na demokracje zachodnie, gdyż zjawisko masowego pozbawiania płodności (dotyczące w szczególności kobiet) było stosowane nie tylko w demokratycznej, powojennej Szwecji, ale także w innych krajach Zachodu. Książka nie jest jednak wcale suchym zbiorem danych i liczb dotyczących tych wszystkich państw, stosujących takie narzędzia kontroli urodzeń. Autor podejmuje dość wnikliwą i wszechstronną próbę uchwycenia problemu rozwoju myśli eugenicznej. Próbuje zrozumieć skąd się wzięła w ogóle idea quasi-naukowej selekcji ludności pod kątem jej przydatności biologicznej i funkcjonalnej dla społeczeństwa. Dlaczego w głowach wielu znanych intelektualistów i naukowców pojawił się zamysł pozbawiania płodności osób z wadami genetycznymi, nieuleczalnymi schorzeniami takimi jak na przykład epilepsja, głuchota czy ślepota, czy wreszcie sterylizacji osób, które swoim niepokornym i niespokojnym trybem życia (jak alkoholicy czy źle prowadzące się panny) przeszkadzają funkcjonować porządnemu społeczeństwu? - oto jedno z ważnych pytań tej książki.

Zaremba Bielawski korzenie rozwoju myśli eugenicznej widzi w rozwoju dziewiętnastowiecznego darwinizmu społecznego. Darwinowskie i biologiczne tezy o nieuchronnej eliminacji słabszych gatunków i osobników zostały szybko poddane recepcji przez takich intelektualistów jak Herbert Spencer, czy Francis Galton. Ten ostatni doszedł do wniosku, iż darwinowskie prawa natury trzeba poprawić, w obliczu procesów industrializacji i urbanizacji w nowożytnej Anglii. Procesy modernizacji cywilizacyjnej doprowadziły jego zdaniem do tego, że masy lumpenproletariatu zaczęły się w niekontrolowany sposób się rozmnażać, powiększając rozmiary gigantycznej klęski społecznej, w postaci licznych przypadków rozprzestrzenienia się alkoholizmu, prostytucji, przestępstw i innych patologii społecznych. Nowoczesna medycyna i cywilizacja spowodowała, iż więcej jednostek rodzi się oraz żyje dłużej, podczas gdy, zgodnie z darwinowskimi konkluzjami, przeżywać i roznosić geny powinny tylko najlepsze i najsilniejsze.

Interesujące jest to, iż ruch eugeniczny zbierał poparcie w różnych, odmiennych nurtach politycznych. W Anglii poparli go konserwatyści (The Mental Deficiency Act z 1913 roku), w Stanach Zjednoczonych prawo eugeniczne w tym samym czasie wprowadziła liberalna Kalifornia i agrarna Georgia (1937), w Japonii przepisy sterylizacyjne obowiązywały w latach 1940-1996 - zarówno za rządów nacjonalistyczno-cesarskich, jak i po wojnie, pod administracją amerykańską (pozbawiono tam w sumie płodności 844 939 osób). Wreszcie w Szwecji eugenikę szeroko popierała rządząca tym krajem wiele dekad lewica socjaldemokratyczna. Tę syntezę porównawczą komplikuje fakt, iż w części krajów, pomimo tego, iż działały aktywnie towarzystwa i organizacje eugeniczne, nie wprowadzono praktyk sterylizacyjnych – działo się tak między innymi we Francji, która jako kraj tradycyjnie pielęgnujący własną kulturę, niechętnie akceptował osiągnięcia angielskiego Darwina, przedkładając nad niego nauki Lamarcka. Lamarckizm interpretowano tam zresztą w innym duchu – eugenikę rozumiano we Francji bardziej jako metodę ulepszania genów, niż ich eliminację, jak w darwinizmie społecznym). Natomiast jeszcze inaczej sytuacja przedstawiała się w międzywojennej Polsce – tutaj również działało Towarzystwo Eugeniczne, ale zamiast zabiegów sterylizacyjnych propagowano przeważnie metody „pozytywnej eugeniki”, opierającej się na poprawie bytu biednych klas, poradach nad właściwym wychowaniem dziecka czy dbaniu o zdrowie (w tym kontekście mniej szokujące będzie, iż za eugeniką opowiadali się literat Tadeusz Boy-Żeleński i pedagog Janusz Korczak). Jeszcze bardziej zdumiewająca dla czytelnika może być informacja, iż istniał także nurt eugeniki żydowskiej (niejaki Zevi Parnass propagował utworzenie Urzędu dla Eugeniki Narodowej w Palestynie), a także pojawiali się katolicy, którzy w osobliwy sposób próbowali łączyć doktrynę katolicką z twardą eugeniką (próbował to robić teolog i redaktor „Caritasu” Josef Mayer).

Zaremba Bielawski posiada badawczą i pisarską wrażliwość na różnorodność i wielobarwność historii eugeniki. Jego książka, choć pisana z pozycji dociekliwego dziennikarza, ma walory akademickie – obfitość bibliografii, wiele przypisów, zrozumienie dla dystynkcji pojęciowych - w odrębnych partiach omawia angielską eugenics, niemiecką Rassenhygiene, czy francuską puericulture i zauważa idące za tym różnice interpretacyjne w międzynarodowym ruchu eugenicznym. W książce da się zauważyć także wyraźne stanowisko moralne autora, który, nie unikając etycznej problematyki, jaką niesie za sobą eugenika, zdecydowanie staje po stronie ofiar przymusowych zabiegów sterylizacji (publikację autor dedykuje Mathilde, szwedzkiej obywatelce wysterylizowanej w 1950 roku decyzją państwowej komisji socjalno-psychiatrycznej za złe prowadzenie się i drobne przestępstwa).
....
Cytat:

Coraz więcej mówi się ostatnio o eugenice - przerażającej praktyce selekcji najsłabszych wyrosłej wprost na filozofii Darwina. Nie tylko bowiem Hitler i naziści bardzo poważnie wzięli sobie do serca ideę „tworzenia lepszej rasy” poprzez eliminowanie lub sterylizację osób uznanych za mniej wartościowe.

Niedawno TVP Historia pokazała dokument „Lynchburg – inspiracja Hitlera” (ang. The Lynchburg Story) o praktykach eugenicznych w Stanach Zjednoczonych. Jak się okazuje zaczęły się one na długo przed Hitlerem, a skończyły całkiem niedawno (film można pobrać tutaj).

Teraz temat wraca za sprawą książki Macieja Zaremby Bielawskiego pt. Higieniści. Z dziejów eugeniki, którą wydało właśnie wydawnictwo Czarne. Oto krótki opis ze strony wydawcy:

W sierpniu 1997 roku uwaga światowych mediów skupiła się na Sztokholmie. Czy to prawda, że demokratyczne państwo dobrobytu w imię „higieny rasy” aż do lat 70. XX wieku zmuszało tysiące obywateli do operacji pozbawiających płodności? Że socjaldemokratyczne władze Szwecji dzieliły ludzi na „pożytecznych” i „małowartościowych”? Jak to możliwe, że media przez tyle lat nie podjęły tematu? Tydzień później rząd Szwecji zdecydował o powołaniu specjalnej komisji i zadośćuczynieniu ofiarom programu sterylizacji.
Autorem artykułów, które ujawniły te wstrząsające praktyki, był Maciej Zaremba Bielawski. Higieniści… to rozbudowana książkowa wersja tamtych tekstów, wzbogacona o eseje dotyczące historii eugeniki, jej propagatorów, przeciwników i fanatyków, działających w krajach tak różnych, jak Stany Zjednoczone, Trzecia Rzesza, Szwecja czy Japonia. Nazistowskie Niemcy nie miały monopolu na eliminowanie jednostek „niegodnych życia”. Utopia uszlachetnienia ludzkości metodą hodowli ma długą i zaskakującą tradycję. Hołdowali jej także w latach 30. wybitni i postępowi Polacy, m.in. Tadeusz Boy-Żeleński i wielu znanych lekarzy. W rozdziałach napisanym specjalnie do polskiego wydania autor próbuje zrozumieć, co nimi kierowało i dlaczego nie znaleźli w Polsce posłuchu.
Choć dziś nie prowadzi się już państwowych programów „genetycznego ulepszenia” ludzkości, eugenika jako taka wcale nie spoczęła na śmietniku historii. Dochodzi do głosu w nowych formach, jak choćby w Stanach Zjednoczonych, gdzie dzieci zaskarżają rodziców i szpitale za to, że urodziły się z wrodzoną ułomnością.
Kilka opinii o książce:
„Książka Macieja Zaremby jest przerażającą opowieścią o tym, jak przewrotna może być myśl ludzka. Program eliminacji ‘niepotrzebnych’ jednostek nie był wynalazkiem Hitlera, tylko ostatecznym spełnieniem znacznie wcześniejszej myśli eugenicznej. W XIX i XX wieku tysiące ludzi padły ofiarą pseudonaukowej eugeniki motywowanej albo ‘dobrem’ zainteresowanych (żal nam niewidomego, bo nie widzi), albo dobrem społeczeństwa (nic nam z tych bytów, mamy tylko wydatki). ‘Różne żale – czy ten sam?’ – pyta Autor. Ze zgrozy tej myśli można sobie dopiero zdać sprawę, wędrując z Zarembą od kraju do kraju, od ustawy, do ustawy, wczytując się w argumentacje rozmaitych obrońców ‘jakości życia’. Może kogoś zdziwi, że prawa sankcjonujące dyskryminację słabszych w wielu cywilizowanych krajach obowiązywały całkiem do niedawna. To prawda, lecz czy dzisiejsze procesy o odszkodowanie za sam fakt urodzenia (bo lekarze nie rozpoznali upośledzenia i płodu nie usunięto) nie są akceptacją pojęcia ‘życia niewartego bytu’, kontynuacją złowrogiej filozofii ‘higieny rasy’?”
ks. Adam Boniecki

„Książka Macieja Zaremby to wstrząsające świadectwo tego, jak idee które kuszą racjonalnością i pozornym obiektywizmem języka naukowego, mogą prowadzić do szaleństw, nadużyć i zbrodni. Historia szwedzkich ustaw sterylizacyjnych jest godna przypomnienia może właśnie dlatego, że dotyczy społeczeństwa uważanego powszechnie za wzór demokratycznego standardu. Jest zarazem ostrzeżeniem: nigdzie i nigdy nie można bagatelizować zagrożeń wynikających z odwiecznych marzeń i dążeń do tworzenia społeczeństwa ‘doskonałego’. To ostrzeżenia płynące z książki Zaremby pozostają nadal aktualne i warto zdawać sobie sprawę z tego, że zawsze kiedy rozpoczyna się dyskusja o pożądanej, uniwersalnej normie, której podporządkować należy wartość jednostki – powinniśmy włączać przycisk alarmowy”.
Prof. Marek Safjan

„Maciej Zaremba z pasją i precyzją opisuje okrucieństwa dokonywane w Europie i Stanach w imię ‘higieny rasy’. Siła tej książki polega na tym, że analizując motywacje katów, tropiąc kulturowe i polityczne źródła samej idei, Zaremba nigdy nie traci z oczu ofiar. Zmusza nas, byśmy poczuli to, co czuli okaleczeni w imię idei zwykli ludzie. Eugeniczna przemoc państwa uderzała bezpośrednio w kobiety – bo to one stanowiły większość operowanych. Zdumiewa skala zjawiska (w Szwecji wysterylizowano 63 tys. osób, w Niemczech 350 tys.) i fakt, że ta nieludzka ideologia i praktyka przetrwała aż do lat siedemdziesiątych. Zadziwia też skala przemilczeń – dopiero w 1997 roku do szwedzkiej opinii publicznej dotarła wiadomość o masowych sterylizacjach osób ‘niepożądanych’. Człowiekiem, który to ujawnił i zmusił Szwedów do rozliczeń z historią, był właśnie Maciej Zaremba. Wbrew powszechnemu złudzeniu, które pozwala zrzucić odpowiedzialność na nazistów, idea eugeniczna wcale nie była równoznaczna z rasizmem. W Skandynawii przymusowe sterylizacje stanowiły represyjny aspekt państwa opiekuńczego. Płodności pozbawiano ‘nierozgarniętych’, a inicjatywa wychodziła od socjaldemokratów, którzy chcieli w ten sposób zwalczać biedę i przestępczość. To przygnębiająca, a zarazem konieczna lektura dla każdego, kto chce uczciwie się zmierzyć z historią myśli lewicowej, socjaldemokratycznej polityki społecznej, a także feminizmu. Czarowi eugeniki uległy wszak takie postacie, jak Margaret Sanger, Marie Stopes, Charlotte Perkins Gilman, a w Polsce Tadeusz Boy Żeleński, Ludwik Krzywicki czy Janusz Korczak. Ta historia jest fascynująca nie dlatego, że chodzi o potworność, ale dlatego że potworność ta zyskała poparcie ludzi szlachetnych”.
Agnieszka Graff
„Gdy czyta się książkę Zaremby, nie sposób nie pomyśleć o tym, że szwedzki program higieny rasy mógł się – w innych warunkach politycznych i historycznych i przy pomocy kilku chwytów – przeistoczyć w maszynę śmierci”.
Peter Englund, „Dagens Nyheter”
„Seria bezkompromisowych artykułów w jednym z największych dzienników Szwecji przywróciła ofiarom miejsce w debacie publicznej i zbulwersowała kolektywną świadomość kraju, który zwykł przymykać oczy na ciemne strony swojej historii”.
„The Washington Post”
„Kim byli ci ludzie, można powiedzieć jednym zdaniem: wyjęci spod prawa. Dla nich dobro społeczne było złem. Dla nich państwo opiekuńcze nie było dobroczyńcą. Wiele czasu minęło, zanim ktoś zmusił to państwo do tego, by poprosiło o wybaczenie i wypłaciło skromne odszkodowania. Dopiero książka Zaremby przywróciła ofiarom godność”.
„Helsingborgs Dagblad”
„W ciągu ubiegłego dziesięciolecia w pojedynczych artykułach próbowano podnieść kurtynę i obnażyć tabu. Ale trzeba było pogłębionego dochodzenia w jednym z najbardziej wpływowych dzienników, by ta historia ukazała się w całej swojej brutalności, co zmusiło władze do przerwania milczenia”.
„Le Monde”
„Maciej Zaremba jest wyczulony na paternalizm szwedzkiego państwa dobrobytu. Żadna próba obrony, odnowy czy modernizacji modelu opiekuńczego nie może nie brać pod uwagę zła i przemocy, które wyciągnął na światło dzienne”.
David Karlsson, „Dagens Nyheter”

Jak zatem widać, problem jest wciąż żywy, a wieloletnie wstydliwe zamiatanie go pod dywan, przyniosło takim krajom jak Szwecja wiecej szkody niż korzyści.
Na koniec warto wspomnieć o pierwszym filmie dokumentalnym naszej rodzimej produkcji poświęconemu tematowi. To film Grzegorza Brauna Eugenika – w imię postępu.
Oto fragment i krótka migawka z pokazu:
"Eugenika" - fragm. filmu Grzegorza Brauna prod. Film Open Group
http://www.youtube.com/watch?v=JLaPFkYWJOY
Pokaz filmu "Eugenika - w imię postępu"
http://www.youtube.com/watch?v=_y7QZguQdLo


Warto też dodać ,że ojciec autora Oskar Bielawski był przed wojną jednym z czołowych polskich eugeników
http://pl.wikipedia.org/wiki/Oskar_Bielawski
Cytat:

...
W 1935 założył czasopismo eugeniczne "Higjena Psychiczna", którego był redaktorem naczelnym. Do Komitetu Redakcyjnego dr Bielawski powołał czołowych polskich eugeników: doc. E. Artwińskiego, prof. St. Baleya, doc. dr. Br. Biegeleisena, prof. St. Borowieckiego, doc. W. Łuniewskiego, płk. J. Nelkena, prezesa dr. L. Wernica (prezesa Polskiego Towarzystwa Eugenicznego) i dr. H. Zajączkowskiego. „Higjena Psychiczna” powstała nie tyle w celach prezentacji wyników badań i stanu psychiatrii polskiej, co w celach propagandowych – jako pismo eugeniczne, biorąc pod uwagę skalę artykułów na temat idei eugenicznych – ze sterylizacją i eutanazją włącznie. W pierwszym numerze "Higjeny Psychicznej" dr Bielawski opublikował „Projekt ustawy eugenicznej z zakresu eugeniki zapobiegawczej”. Projekt ten został odczytany rok wcześniej przez dr. L. Wernica na posiedzeniu Polskiego Towarzystwa Eugenicznego, a następnie zgłoszony do najwyższej Rady Lekarskiej Departamentu Służby Zdrowia.

To interesujący dokument, którego analiza wykazuje na podobieństwa do nazistowskiej „Ustawy o ochronie przed potomstwem dziedzicznie chorym (Gesetz zur Verhütung Erbkranken Nachwuches)” przyjętej przez rząd III Rzeszy w dniu 14 lipca 1933. Dla większości polskich eugeników III Rzesza była krajem, który „śmiało wkroczył na drogę higieny rasowej”. Polski projekt niemalże nie różnił się od nazistowskiego w zakresie wskazań prowadzących do wyjaławiania płciowego. Programem narodowej sterylizacji miały być bezwarunkowo objęte jednostki chore fizycznie, psychicznie, obciążone genetycznie, które jednak mogłyby przebywać na wolności, a nawet zawierać małżeństwa, lecz nie powinny posiadać potomstwa. Uznano, że wskazaniem do wyjaławiania płciowego będą również: ciężkie choroby przekazywane potomstwu - zarówno natury fizycznej, jak i psychicznej, głębokie dziedziczne zboczenia, ciężkie zboczenia seksualne, ciężkie dziedziczne wady zmysłów (głuchoniemota wrodzona, ślepota wrodzona), wreszcie – ciężki alkoholizm.
...



POZDARWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved