Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Hormony szczęścia
Autor Wiadomość
iliq 

Pomógł: 26 razy
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1238
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 10:38   Hormony szczęścia

Ostatnio czytałem historię pisaną przez lekarza, który siedzi 25 lat w heroinie. Zastanowiła mnie jedna rzecz którą tam poruszał. Biorąc niektóre narkotyki, czujemy się niezwykle radośni po ich zażyciu, jednak następnego dnia jest mega dół i mega przygnębienie, jest to spowodowane wyczerpaniem się hormonów szczęścia. Najważniejszą rolę w tym spełnia serotonina której produkcję naturalnie się pobudza za pomocą seksu i sportu oraz o ile mi wiadomo pewne znaczenie ma również dopamina. Po przeczytaniu tego naszły mi do głowy pewne przemyślenia. Skoro hormony szczęścia się wyczerpują to nie jest możliwe żeby osoby, które mówią że są ciągle radosne, mówiły prawdę. Zwyczajnie albo ściemniają albo ta ich radość jest słaba i nie zapiera dechu w piersiach. Tak mnie właśnie zastanawia czy moje przemyślenia mają rację bytu patrząc na to jak skonstruowany jest człowiek.
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 10:56   

Ja jestem odpowiedzialna za Siebie. Wolność - ciągła radość. Wolność UMYSŁU nie jest "widoczna".

Jaka to jest "słaba radość" ? ;)


Pytanie z innnej mańki.
Czy radość jest w Polsce akceptowana ?

Jechałyśmy kiedyś z koleżanką w tramwaju i się zdrowo śmiałyśmy radością swojego spotkania.
Pani w tramwaju powiedziała coś w ten sposób: "Jak śmiecie się śmiać ? Wynocha - chcę być smutna, a Wy mi przeszkadzacie w moim smutku."

:)
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
iliq 

Pomógł: 26 razy
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1238
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 12:43   

sinsemilla napisał/a:
Jaka to jest "słaba radość" ?


Słaba w sensie natężenia emocjonalnego. Jeżeli miałaś momenty kiedy czułaś się jak "młody Bóg" chciałaś wykrzyczeć "Jestem zajebisty/sta" i trudno było oddychać z podniecenia to właśnie taką euforię nazwę silnym odczuwaniem radości. Jeżeli nie odczuwałaś takiego natężenia emocjonalnego to nie zrozumiesz o czym mówię, to nie ten sam rodzaj radości, który wynika z jedzenia smacznego posiłku.

sinsemilla napisał/a:
Pani w tramwaju powiedziała coś w ten sposób: "Jak śmiecie się śmiać ? Wynocha - chcę być smutna, a Wy mi przeszkadzacie w moim smutku."

Jakoś trudno mi uwierzyć żeby ktokolwiek mówił taki teksty obcym ludziom.

sinsemilla napisał/a:
Ja jestem odpowiedzialna za Siebie. Wolność - ciągła radość. Wolność UMYSŁU nie jest "widoczna".

Czyli że kontrolujesz swoje myśli? Nie rozumiem czym jest wolność umysłu, chyba że po prostu chodzi Ci o konformizm i nonkonformizm.
Ostatnio zmieniony przez iliq Nie Paź 30, 2011 12:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Joannaż 


Pomogła: 38 razy
Wiek: 40
Dołączyła: 19 Kwi 2010
Posty: 2285
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 13:07   

iliq napisał/a:
sinsemilla napisał/a:
Jaka to jest "słaba radość" ?


Słaba w sensie natężenia emocjonalnego. Jeżeli miałaś momenty kiedy czułaś się jak "młody Bóg" chciałaś wykrzyczeć "Jestem zajebisty/sta" i trudno było oddychać z podniecenia to właśnie taką euforię nazwę silnym odczuwaniem radości. Jeżeli nie odczuwałaś takiego natężenia emocjonalnego to nie zrozumiesz o czym mówię, to nie ten sam rodzaj radości, który wynika z jedzenia smacznego posiłku.

Hmmm...
Wczoraj mój dziadek w przypływie chwili, po 28 latach mojego istnienia powiedział mi : "Nigdy się nie spodziwałem, że jesteś taka mądra".
Spytałam się, czy to jest komplement ? :)
Dziadek mówił o Sobie.
A Nasza Radość jest Sercu.

jak młody Bóg ... ;D

Teraz wszystko raduje mnie tak samo.
I jest dobrze.
W teraz jest tylko to co JEST.
A jak będzie, nie wiem.

iliq napisał/a:
sinsemilla napisał/a:
Ja jestem odpowiedzialna za Siebie. Wolność - ciągła radość. Wolność UMYSŁU nie jest "widoczna".

Czyli że kontrolujesz swoje myśli? Nie rozumiem czym jest wolność umysłu, chyba że po prostu chodzi Ci o konformizm i nonkonformizm.

To nie jest kontrola umysłu.
To pozwolenie na kontrolę Umysłu przez Serce :)
prościej rzecz ujmując, daję Umysłowi siana ;D
/skróty myślowe/
_________________
Im więcej trudności w drodze do celu,
tym więcej radości w jego osiągnięciu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved