Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Hannibal
Sob Gru 22, 2012 16:07
Kontuzje , urazy , jak sobie radzić
Autor Wiadomość
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 16:37   Kontuzje , urazy , jak sobie radzić

Witam , zakładam nowy temat . Wiadomo dobre LC czy czasem dieta oparta o lepsze produkty , rozważna aktywnośc fizyczna ... nie powinny powodowac kontuzji , czy urazów , przynajmniej nie w dużym stopniu . Ale jednak czasem się zdarza ;)


Wpisujcie swoje problemy i ich rozwiązania .

Ja aktualnie nadwyrężyłem mięsień ramienno promieniowy prawej ręki . Ma ktoś jakieś triki na tego typu przypadłość , oprócz wiadomej krótkiej przerwy , w używaniu go , jakieś masaże i itp ?
 
     
Magdalinha 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 16 Paź 2008
Posty: 881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Cze 10, 2011 19:07   

Kiedyś nadwyrężyłam mięśnie łydek wówczas pomogło mi rolowanie po nich wałkiem do ciasta - chyba że są w domu jakieś rolki lub inne sprzęty do masażu. Wiem, że okładanie lodem bezpośrednio po przesadzonym treningu też pomaga (albo przykładanie torebek z mrożonymi warzywkami). Na temat maści to już może inni się wypowiedzą.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 03:19   

Prady selektywne PS wg opracowania J. Kwasniewskiego.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 07:18   Re: Kontuzje , urazy , jak sobie radzić

chill napisał/a:

Wpisujcie swoje problemy i ich rozwiązania .

hejka,
ja miałem "łokieć golfisty" i to przez dość długi czas bo kiedyś za dużo szarpnąłem i zamiast zrobić przerwę dalej ćwiczyłem i za każdym razem jakieś podciąganie czy wiosłowanie przywracało mnie do punktu początkowego. Aż w końcu zrobiłem sobie prawie porządną przerwę (tylko tydzień, bo jednak coś mnie ciągnęło na siłkę) i masaże wg przepisu z super human radio

byłem też z tym u chirurga i w zasadzie powiedział to samo żeby masować i zalecił ze 3 maści, jedną z nich sobie kupiłem.

no i podciąganie robiłem na maszynie z przeciwwagą żeby odjąć sobie trochę ciężaru dopóki nie byłem pewien że sprawa nie wróci.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 11, 2011 12:17   Re: Kontuzje , urazy , jak sobie radzić

[quote="zbiggy"]...byłem też z tym u chirurga
i w zasadzie powiedział to samo żeby masować
i zalecił ze 3 maści, jedną z nich sobie kupiłem...[/quote]
--------------------------------------------------------------------



Zbyszek masz SUPER imie TAKIE MESKIE
i dla PRAWDZIWYCH KOBIET SEXOWNE!!! :-)

Oczywiscie to samo co nasz WIELKI Zbigniew Brzezinski.
Ale czy to "rosondne" bywac u chirurga,
co gorsze wspierac MAFIE FARMACEUTYCZNA?

Czy nie lepiej by tak szklanke "mocza plas ciepcioru"
na tego "bolaka"? (tfuu..... nie mylic z bolkiem) ? :-)
.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 13:32   Re: Kontuzje , urazy , jak sobie radzić

grizzly napisał/a:

Ale czy to "rosondne" bywac u chirurga,
co gorsze wspierac MAFIE FARMACEUTYCZNA?

Czy nie lepiej by tak szklanke "mocza plas ciepcioru"
na tego "bolaka"? (tfuu..... nie mylic z bolkiem) ? :-)
.


przyznam się że nie kumam tego "żarciku"
domyślam się że chciałeś komuś przysrać, ale nie jestem na tyle na bieżąco z forum żeby wiedzieć o kogo chodzi.
nie na temat w każdym razie i jakoś małostkowo wyszło (może mam zakodowany fałszywy stereotyp "elity" i spodziewałem się więcej)
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 17:38   

misio to zdarta płyta.


chill napisał/a:
Ja aktualnie nadwyrężyłem mięsień ramienno promieniowy prawej ręki . Ma ktoś jakieś triki na tego typu przypadłość , oprócz wiadomej krótkiej przerwy , w używaniu go , jakieś masaże i itp ?


MMogę polecić masaż przedramienia - sporo technik poprzecznych - oraz stawu łokciowego.
Prócz tego możesz robić sobie okłady z gorących ręczników.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
chill 


Pomógł: 14 razy
Wiek: 42
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 818
Skąd: W-W
Wysłany: Sob Cze 11, 2011 20:54   

@Magdalinha przypomniałaś mi o foam roller .

@zbiggy patrz co znalazłem może Cię zainteresować - sympozjum Wendlera i Rippa miedzy innymi na ten temat :

http://vimeo.com/20303779
http://vimeo.com/20303864
http://vimeo.com/20303357

Jest też sporo innego dobrego stafu na tym kanale .
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 09:04   

naprawdę warto nieco dłużej odczekać niż to zalecane
wielu się przejechało na nie do końca zaleczonych kontuzjach
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 09:37   

zenon napisał/a:
misio to zdarta płyta.

podsłuchane rozmowy elit na spotkaniu klubu miłośników dobrej whisky i cygar:
E1 - byłem na bunga bunga u Silvio i puknąłem 3 małolaty
E2 - a ja byłem na polowaniu z Władimirem i puknąłem 3 słonie
E3 - a ja byłem na imprezie u Boba i wciągnąłem 3 ścieżki koki
E4 - a ja napisałem na forum 3 posty nie pozostawiające złudzeń co do mej elitarności :)

zenon napisał/a:

Prócz tego możesz robić sobie okłady z gorących ręczników.

Magdalinha napisał/a:
Wiem, że okładanie lodem bezpośrednio po przesadzonym treningu też pomaga

ciepło ciepło, zimno zimno - a może prawda leży pośrodku i najlepsze są letnie okłady ;-)
Ostatnio zmieniony przez zbiggy Nie Cze 12, 2011 09:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 09:48   

przez pierwsze 24 godziny lód, potem już tylko ciepłe kąpiele itp
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Cze 12, 2011 11:55   

zbiggy napisał/a:

zenon napisał/a:

Prócz tego możesz robić sobie okłady z gorących ręczników.

Magdalinha napisał/a:
Wiem, że okładanie lodem bezpośrednio po przesadzonym treningu też pomaga

ciepło ciepło, zimno zimno - a może prawda leży pośrodku i najlepsze są letnie okłady ;-)


Tutaj nawet nie trzeba szukać kompromisu, po prostu jedno i drugie jest prawdą w zależności od kontekstu.

Bezpośrednio po urazie 0 okłady z lodu.

W sporcie mówi się, że każda minuta bez lodu, bezpośrednio po urazie to jeden dzień dłużej we wchłanianiu się krwiaka. Co jest pewnie przesadzone.

Natomiast potem, gdy już jest kwiak, naderwanie, mięśnia, czy ścięgna 0 ciepełko..
Im bardziej ukrwiona dana okolica, tym szybciej się to będzie regenerować.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Czw Cze 30, 2011 21:30   

uff ulga, teraz będzie o następnej kontuzji

w poniedziałek robiłem przysiady i nagle poczułem z tyłu bani jakiś straszny pulsujący ból - aż musiałem przysiąść, tak sobie wyobrażałem wylew :(

potem zrobiłem sobie jakąś tomografię czy angiografię głowy z "kontrastem"
kontrast polega na tym że wpuszczają coś do żyły żeby zdjęcia były bardziej mrożące krew w żyłach :) takie ciepełko jak po dobrym bimbrze :)

dzisiaj odebrałem wyniki i pod czaszką jest wszystko OK (pewnie niektórych czytelników to zdziwi ;-) ale przez lipiec zrobię sobie przerwę w siłce a potem się zobaczy (już tęsknię i jak dzisiaj przyniosłem zgrzewkę wody to zrobiłem nią kilka "dumbbell rows" ;-)
 
     
Adam319 
We are all One


Pomógł: 43 razy
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 2409
Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 22:12   

zbiggy napisał/a:
że wpuszczają coś do żyły

zbiggy napisał/a:
odebrałem wyniki i pod czaszką jest wszystko OK

Wszystko + coś = kożuch + kwiatek.

Ale taki kwiatek to fajny bajer jest.
Życzę zdrowia bez kontrastów.
:-)

http://bayerimaging.com/products/ultravist/
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Sob Lip 02, 2011 23:30   

dzięki
ze wzoru chem. wynika że to lowcarbowy kontrast ;)
 
     
IceTea 

Dołączyła: 04 Lip 2011
Posty: 4
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 10:41   

Trzy tygodnie temu skręciłam kostkę. Nie wiem nawet, czy skręciłam to dobre określenie - ot, źle stanęłam, upadłam i najadłam się wstydu ;) Pierwszego dnia praktycznie nie bolało. Zaczęło się drugiego - ból w okolicy kostki i łokieć, na który upadłam. Ból powiedziałabym, do przeżycia, raczej normalny po tym upadku. I przeszło po paru dniach. Jednak po tygodniu ból wrócił w kostce - boli do teraz, a łokieć pobolewa coraz częściej. Trochę mnie to martwi, jednak powtarzam sobie, że to normalna rekonwalescencja ;)
Czy powinnam coś z tym zrobić?
_________________
Kiedy, jeśli nie teraz! :)
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 14:59   

Ja dwa razy skręciłam kostke z tego samego powodu, raz stojac drugi raz idąc w butach na wysokim obcasie, pobolało, nawet przypuchło, obkładałam kwaśną wodą, samo przeszło.
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Pon Lip 04, 2011 21:00   

IceTea napisał/a:
Trzy tygodnie temu skręciłam kostkę. Nie wiem nawet, czy skręciłam to dobre określenie - ot, źle stanęłam, upadłam i najadłam się wstydu ;) Pierwszego dnia praktycznie nie bolało. Zaczęło się drugiego - ból w okolicy kostki i łokieć, na który upadłam. Ból powiedziałabym, do przeżycia, raczej normalny po tym upadku. I przeszło po paru dniach. Jednak po tygodniu ból wrócił w kostce - boli do teraz, a łokieć pobolewa coraz częściej. Trochę mnie to martwi, jednak powtarzam sobie, że to normalna rekonwalescencja ;)
Czy powinnam coś z tym zrobić?

Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze najskuteczniejsze sa prady selektywne typu PS. Robilem zabiegi sobie i innym osobom z kontuzjami.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 18:43   

Molka napisał/a:
Ja dwa razy skręciłam kostke z tego samego powodu, raz stojac drugi raz idąc w butach na wysokim obcasie, pobolało, nawet przypuchło, obkładałam kwaśną wodą, samo przeszło.

Dlatego płaska podeszwa to jest podstawa.
Obcas cholernie szkodzi kręgosłupowi, ścięgnom i stawom nóg.
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 18:58   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
Ja dwa razy skręciłam kostke z tego samego powodu, raz stojac drugi raz idąc w butach na wysokim obcasie, pobolało, nawet przypuchło, obkładałam kwaśną wodą, samo przeszło.

Dlatego płaska podeszwa to jest podstawa.
Obcas cholernie szkodzi kręgosłupowi, ścięgnom i stawom nóg.

ja o tym wiem, tak jak Doda, :hihi: ale muszę, nóżka tak "tlicznie" wygląda...kupiłam sobie dzisiaj przesliczne buciki od wojasa i juz nie "mogem" sie doczekac słoneczka...
te ;D

http://www.sklep.wojas.pl...438.html?v=2287
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 19:03   

Molka napisał/a:
nóżka tak "tlicznie" wygląda...

ja uwielbiam nóżki które sobie chodzą bez obcasa 8)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Śro Lip 06, 2011 19:09   

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
nóżka tak "tlicznie" wygląda...

ja uwielbiam nóżki które sobie chodzą bez obcasa 8)

zgadza sie, nóżka ślicznie wygląda bez obcasa np. na łonie natury, w domku, czy w wannie, ale na ulicy? facet który ma "jaja" zauważy nóżke na obcasie jeszcze na dodatek zgrabną nóżke (wtedy to już jest bajka), w płaskich człapach na pewno nie zrobi aż takiego wrażenia... :P
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 16:02   

Nie zgodzę się z Wiolą.

Na szczęście na tym bożym świecie jest mnogość gustów, i nie trzeba równać do jakiegoś konkretnego standardu, by znaleźć amatora swojego stylu.

Osobiście lubię sandałki, czółenka, takie nieprzekombinowane cichobiegi. I dla mnie o wiele bardziej istotne jest to, czy nóżka, stópka jest zadbana, niż to w jakim jest opakowaniu. A w ogóle nieporozumieniem jest to, gdy czasem to opakowanie ma być ważniejsze, bardzie wyeksponowane od "nadzienia".

No i kolejna rzecz, moim zdaniem bardzo ważna, to to jak ktoś się nosi, jak się czuje w danym stylu, i czy jest "spójny". Vide kobiety, które w znoszonym swetrze potrafią być seksowne, atrakcyjne i pociągające.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Ostatnio zmieniony przez zenon Czw Lip 07, 2011 16:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 17:12   

Zeniu zgadzam sie z Tobą jak najbardziej, sexi kobieta wygląda sexi niezależnie w co jest odziana, ale musisz przyznac ze buciki jak "cukiereczki" ;) , ja po prostu dobrze czuje się w takim stylu, czyli elegancko, na tip top.

A propo tych naciągniętych sweterków, przypomniał mi się taki epizod z mojego życia, poznałam kiedyś takiego pana doktora na jednym z wyjazdów zawodowych, ponieważ siedzieliśmy przy jednym stoliku podczas posiłków zaprzyjaźniliśmy się troszkę. On preferował właśnie taki luźny styl, żeby było wygodnie i praktycznie. Ubolewał nad moją osobą ponieważ widział te moje buty, te spódnice dopasowane , bluzki itd... któregoś dnia zapytał czy może wpaść do mojego pokoju bo ma mi coś zaprezentowania, co się okazało, przyniósł swój podkoszulek firmy adidas- prosty, gładki w czarnym kolorze i powiedział żebym ubrała, zapytałam czemu? powiedział ubierz to Ci powiem... ubrałam i wtedy powiedział mi coś znamiennego, może zabrzmi to nieskromnie ale tak powiedział więc cytuje, sex kipi z Ciebie w tym podkoszulku i że jeśli kobieta jest sexi to widać i nie ma potrzeby się tak katować, te buty i te inne "podkreślacze" niczego nie wnoszą... nawiasem mówiąc podarował mi ten podkoszulek, czasem w domku go zakładam i łażę sobie tak luzie.... myślę że mial racje, ale najważniejsze żeby czuć się ze sobą dobrze, każdy preferuje jakiś tam swój styl w którym czuje się najlepiej. :P
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 20:50   

No no.

Ale wróćmy do płaskich "człapów". Ja bym użył innej nommenklatury. No to "zenon" właśnie preferuje takie cichobiegi od butów na obcasie.

Widzę tylko jedną "zaletę szpilek, ale to szukanie plusów na siłę...
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Czw Lip 07, 2011 21:37   

zenon napisał/a:

Widzę tylko jedną "zaletę szpilek, ale to szukanie plusów na siłę...

Jaką? :)
 
     
figa


Pomógł: 8 razy
Wiek: 67
Dołączył: 07 Lut 2005
Posty: 1142
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 01:47   

wysokie babeczki z długimi nogami w płaskich ślicznie wyglądają
,natomiast kurduple .... niestety ..tez to widze i tu pozytyw obcasów..
_________________
pozdrawiam
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 10:46   

zbiggy napisał/a:
uff ulga, teraz będzie o następnej kontuzji

w poniedziałek robiłem przysiady i nagle poczułem z tyłu bani jakiś straszny pulsujący ból - aż musiałem przysiąść, tak sobie wyobrażałem wylew :(

potem zrobiłem sobie jakąś tomografię czy angiografię głowy z "kontrastem"
kontrast polega na tym że wpuszczają coś do żyły żeby zdjęcia były bardziej mrożące krew w żyłach :) takie ciepełko jak po dobrym bimbrze :)

dzisiaj odebrałem wyniki i pod czaszką jest wszystko OK (pewnie niektórych czytelników to zdziwi ;-) ale przez lipiec zrobię sobie przerwę w siłce a potem się zobaczy (już tęsknię i jak dzisiaj przyniosłem zgrzewkę wody to zrobiłem nią kilka "dumbbell rows" ;-)


oż kurde, robiłeś z jakimś kosmos ciężarem?

nie każdy się nadaje do martwych ciągów i przysiadów z 300 kilo

trzeba mierzyć ambicje na wartość biologiczną

to kolejny argument za basenem, biegami, dzwonami i ostatecznie kamizelką dr Ellisa, przynajmniej dla mnie

ostatnio prawie wszystkie ćwiczenia robię w rezerwacie nad wisłą, podciąganie na drzewach, pompki na gałęziach itd. atmosfera spokoju, zero kontuzji, niezłe samopoczucie

polecam w przerwie od siłki
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 11:06   

Waldek B napisał/a:

oż kurde, robiłeś z jakimś kosmos ciężarem?

nie każdy się nadaje do martwych ciągów i przysiadów z 300 kilo
tylko 85 kilo, już wcześniej to robiłem, to chyba kwestia pechowego trzynastego powtórzenia
trochę za mało rozgrzewki, trochę "odwodniony" po weekendzie, trochę za krótka przerwa i tak wyszło :/

Waldek B napisał/a:

to kolejny argument za basenem, biegami, dzwonami i ostatecznie kamizelką dr Ellisa, przynajmniej dla mnie
ja w czasie tej swojej wakacyjnej przerwy porobię hindu squaty czy coś, ale problem jest taki że jestem leniwy - nie chce mi się liczyć powyżej 20, więc wolę naładować tyle żelaza żeby zmieścić się w 10 powtórzeniach :) może 85 kilo to było za mało - przy 95 skończyłbym na 5 repsach i "pompa" by nie ruszyła

Waldek B napisał/a:

ostatnio prawie wszystkie ćwiczenia robię w rezerwacie nad wisłą, podciąganie na drzewach, pompki na gałęziach itd. atmosfera spokoju, zero kontuzji, niezłe samopoczucie

polecam w przerwie od siłki
miałem też zacząć medytacje i nic z tego nie wyszło :( a jutro wyjeżdżam na wakacje więc raczej będą zajęcia "barowe" ale tak całkiem postaram się nie stoczyć ;-)
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 11:10   

figa napisał/a:

wysokie babeczki z długimi nogami w płaskich ślicznie wyglądają
,natomiast kurduple .... niestety ..tez to widze i tu pozytyw obcasów..


Ty to chyba lubisz marudzić.

W każdej sytuacji można znaleźć dziurę w całym.
Jesteś filigranowa? - co z tego, że jest tylu amatorów filigranowych dziewczyn. Trzeba się skoncentrować na tym, że nie masz długich nóg.
Jesteś wysoka? - to trzeba sobie pomyśleć, że 50% facetów jest niższych od ciebie, i że masz numer buta 42. Co z tym zrobić? może by tak bandażować? Chinki za czasów cesarstwa ponoć wypraktykowały.

Zawsze znajdzie się jakiś powód by mieć doła i siebie nie zaakceptować.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 13:15   

"ja i moja historia" to ulubione zajęcia ego
już samo przyłapywanie się na tym to jest coś
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 15:45   

No ale serio. Zawsze miałem wiele przyjaciółek, więc swoje usłyszałem.
Ile to razy marudziły - takie wysokie - że mają mały biust, że są wieszakowate, mało kobiece, czy cośtam jeszcze.
Zawsze można znaleźć dziurę w całym.

Zupełnie tego nie pojmuję, my faceci tak nie mamy.

Dobra, zmykam, szkoda czasu na forum. Lecę na siłkę, życie jest zbyt krótkie, żeby być małym. :viva:
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pią Lip 08, 2011 19:01   

zenon napisał/a:

Dobra, zmykam, szkoda czasu na forum. Lecę na siłkę, życie jest zbyt krótkie, żeby być małym. :viva:


Zenek ho ho ho :)
witaj w "żelaznym bractwie" :)
co i od kiedy robisz?
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Sie 08, 2011 16:00   

Podczas ćwiczeń brzucha na drążku, dziwnie, acz bezboleśnie, przeskakuje mi czasem prawe żebro rzekome. Co to za skaza może być? Jak sobie radzić? ;)
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pon Sie 08, 2011 21:45   

Ale co konkretnie przeskakuje? Strzela w stawie kręgowo żebrowym?

W ogóle to ćwiczenie nie jest najlepsze. Angażuje mięśnie brzucha tylko w niewielkim stopniu, w większym zaś działa na staw biodrowy i biodrowo lędźwiowy, w dodatku w tym drugim przypadku w nieanatomiczny sposób.

Wiem też, że to ćwiczenie jest kategorycznie zabronione przy dyskopatii.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Sana 
mateistka

Pomogła: 12 razy
Wiek: 43
Dołączyła: 18 Sty 2009
Posty: 243
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto Sie 09, 2011 16:55   

Dzieje się to na łuku żebrowym, tam gdzie są wyczuwalne żebra, lekko na prawo od mięśnia prostego. Hm... tak jakby 2 żebra przeskakiwały centymetr w górę przy rozciągniętym tułowiu, bo coś pod nimi stawia opór i wskakiwały na swoje miejsce w normalnej pozycji. Teraz próbowałam sprawdzić dokładniej mechanizm tego pstryknięcia, ale nic nie przeskakuje tym razem :D

Myślę, że odpowiednie zablokowanie rąk i mięśni brzucha pozwala się dość dobrze skoncentrować na pracy mięśni brzucha. Choć może tylko tak mi się wydaje i jest jakieś lepsze ćwiczenie na dolną partię brzucha.
_________________
Ważne wydarzenia na świecie rozgrywają się w mózgu
- Oscar Wilde
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved