[barb]

Całkowita odwrotność Raw Paleo Diet, z pozoru wydaję sie nie sensowna ale skoro ludzią pomaga to jakis sens musi być, czemu odwrotnosc RPD ? bo kategorycznie zabrania jedzenia surowego pożywienia ewentualnie latem w malej ilosci, ci którzą jedzą surowo mają więc wychłodzone organizmy , co myślicie ?

[Waldek B]

Moja hipoteza jest taka, że owa dieta może dobrze służyć osobom o czystej zimnej-czuciowej-ektomorficznej konstytucji i szybkim niepełnym trawieniu. Wiadomo, że surowe trawi się ekspresowo, ale nie wiadomo czy u każdego typu przyswaja się tak dobrze jak to obrobione termicznie. Np surowe zółtka niby wzór białka, tyle witamin, błyskawiczne trawienie ale one wielu osób nie sycą. Może dla niektórych typów lepiej jak jedzą coś co nieco dłużej się trawi?

Np MIT szczupły wrażliwy przeintelektualizowany idealista musi smażyć nawet banana. Niby bez enzymów itd ale Tomek iles tam lat żyje i wypraktykował, że tak jest najlepiej w jego przypadku i kropka. Podobnie uważa np Maxwell czy Kwaśniewscy. Oni też są drobnej budowy i zimnego typu.

Z drugiej strony typom bardziej "ruchowym" czy też "mezo-gorącym" duszone nie będzie w smak a może i wybitnie szkodzić. Widać to w przypadku silnie emocjonalnych określeń jakie używają najbardziej gorący z nich np "zniszczone żarcie". Po drugiej stonie barykady mamy ekto i teksty typu "zimne ścierwo".

[Hannibal]

hehe, fajnie, tylko zauważ Waldku, że MiT nie eksperymentował z surowym w stylu rawpaleodiet; tak samo cała masa innych, którym wydaje się, że duszone jest dla nich lepsze
bo jednak różnica między świeżymi mięsem (mięśniami) a np. tygodniowym jest zasadnicza i jeśli ktoś poprzestał tylko na tych pierwszych to mamy odpowiedź
świeże to mogą się dobrze trawić u większości organy (choć pewnie też nie u wszystkich)
no ale jedzenie nawet świeżych organów następuje u większości surojadów dopiero po dłuższym czasie bycia na surowym
tak więc nic Ci ludzie tak naprawdę nie wypraktykowali z surowym, no poza jakimś tatarem z chlebem
P.S. mam tu na myśli oczywiście surowe produkty zwierzęce, miód, ew. owoce, a nie niestrawny kalafior czy brokuły

[Waldek B]

logicznie rzecz biorąc to są całkiem trafne spostrzeżenia

[zenon]

Moze byc rowniez tak ze ta cala filozofia jest prawdziwa ale pod pewnymi warunkami.



Bardzo mozliwe, ze rozpatrujac produkty roslinne lepiej dla tych typow "zimnych" jesc stermizowane niz surowe.
Idac dalej: byc moze rozpatrujac produkty zwierzece stermizowane lepiej dla typow "zimnych" by byly stermizowane bardziej niz mniej.

Podobno najlepiej strawne jest zoltko surowe, w nastepnej kolejnosci gotowane na twardo, a na koncu gotowane na zimno.

Jakby patrzec na spprawe z punktu widzenia czlowieka jedzacego glownie stermizowane produkty to przemyslenia bylyby pewnie takie:
"Zoltko na twardo trawi sie lepiej niz na miekko. wiec pewnie zoltko surowe trawi sie najgorzej."

Stad moze sie brac ideologia ze "typy zimne powinny jesc wszystko stermizowane".

[barb]

a jakie według was ma znaczenie teoria 5 elementów czyli harmonijne łączenie wszystkich 5 smaków tak aby w organizmie była harmonia energetyczna, np standartowa dieta optymalna w której żywimy sie jajkami ziemniakami śmietaną orzechami masłem oliwa z oliwek kokosem to wszystko smak słodki i tacy ludzie mają mieć chore organizmy jeżeli wyżej wymienione produkty są podstawą wyżywienia , ta cała dieta wydaje sie być dla naiwnych ale skoro rzekomo pomaga to coś musi w niej być

[M i T]

[Iga]

Tylko,że dorabianie "filozofii" do czegokolwiek powoduje nagły wzrost zwolenników,a chyba o to chodzi (nie mnie rzecz jasna )

Tylko,że dorabianie "filozofii" do czegokolwiek powoduje nagły wzrost zwolenników,a chyba o to chodzi (nie mnie rzecz jasna )

[Waldek B]

e.

[Hannibal]

wyrzuciłem połajanki do kosza
trzymamy się tematu, moi drodzy
H.

[grizzly]

[zyon]

Ktos uzywa tej Kuchni Pieciu Przemian?

[zyon]