[Molka]

http://vod.onet.pl/szkola...-dodatkowy.html
Szkoła prawiczków
Czy ktoś oglądał ? Patrzyłam chwile , mogłoby sie wydawac że na życie seksualne w pewnym wieku przychodzi czas i wydaje sie to oczywiste, jednak nie do końca, nie dla wszystkich.... wg mnie pomysł z taka szkoła nie jest zły, polega to na tym, że uczy sie takiego delikwenta wszystkiego od podstaw etapami, najpierw dotyk, potem oswajanie z nagością, potem poznawanie ciała pod względem anatomicznym, potem delikatne pieszczoty aż w końcu w ostatnim etapie dochodzi do inicjacji. Wszystko fajnie tylko dla mnie te kobiety to jakaś porażka, pierwsza która pokazywała mu swoje narządy płciowe była starawa , w poważnie zaawansowanym wieku, dałabym jej ok 60 tki, troche dziwnie to wyglądało, kojarzyło mi sie to z podłapaniem okazji przez te "nauczycielki" , chłopak niedoświadczony więc nie miał porównania jak atrakcyjne i apetyczne może byc ciało kobiety, powiedzmy, że w ogólnym rozrachunku chłopak skorzystał, ponieważ odzyskał wiare w siebie bo z tego co mówił, nie miałby żadnych szans na zmianę w tej sferze życia z uwagi na wewnętrzne zahamowania, nieśmiałosc itd. Nie wiem czy na jego miejscu nie wolałabym udac sie do renomowanej agencji towarzyskiej ale chyba w jego wypadku było to awykonalne ponieważ był na prawde "zielony jak szczypiorek" ....

[iliq]

I tutaj zaczynają się pytania z serii: Czy pierwszy raz powinien być z kimś wyjątkowym czy ważniejsze jest podłapanie doświadczenia?

[Molka]

iliq musiałbys obejzec ten film, ten chłopak byłby do konca zycia prawiczkiem, bo w jego przypadku nie chodziło o doswiadczenie tylko przełamanie oporów związanych z intymnoscią, gdybys widział jego mine po stosunku z terapeutką, jego twarz promieniała, po pierwsze z powodu tego ze juz nie miał oporów a po drugie że ten blast który ciążył na nim że jest prawczkiem ulutnił sie na zawsze, miałam wrażenie że odetknął z ulgą, powiedział głośno, już nie jestem prawiczkiem cały happy... , stwierdził że jest gotowy na znalezienie dziewczyny, swojej upragnionej miłości...

[dario_ronin]

TVN Style

dzisiaj, g. 23:15
Szkoła prawiczków

(serial dokumentalny)

TVN Style

dzisiaj, g. 23:15
Szkoła prawiczków

(serial dokumentalny)

[rakash]

Oczywiście jest to wpuszczanie ludzi w maliny a nie żadne dobro.

Podobno są szkoły uwodzenia. Kiedyś widziałem jakiś materiał. Jest to żenada i blokowanie możliwości rozwoju.

Diabelskie sztuczki za które się potem płaci słono.

[Molka]

Odczucia miałam dziwne gdy to ogladałam, te baby które tam pracowały były jakies dziwne, może zboczone , chłopak zapewne był tak zdesperowany ze postawił wszystko na jedną karte, gdybym ja miała w młodym wieku z tym problem, na pewno nie skorzystałabym z tego rodzaju "terapii" , nie wiem co bym zrobiła, może starałabym sie pogadac z jakąś przyjaciółką, albo poszłabym do seksuologa...

[iliq]

[Molka]

[iliq]

może uważa, że to dobry wabik na laski

[Hannibal]

[iliq]

[Molka]

A może macie ochotę opowiedziec o swoich pierwszych razach... trudne były czy łatwe jak "piece of cake"? co jak co ale "to" to na pewno każdy pamięta...

[Molka]

Bo jeśli chodzi o mnie to mam bardzo miłe skojarzenia, nie było to byle gdzie , byle jak i z byle kim a i tak tremka była, dlatego nie pojmuje dziewczyn które potrafią swój pierwsze raz zaliczac np. w klopie z dyskotekowym frajerem... dla mnie niepojęte i obrzydliwe.

[iliq]

Molko nie pojmujesz bo za Twoich czasów nie było takiej presji. Teraz dla dziewczyn, bycie dziewicą w wieku 16 lat to obciach. Żyjemy w czasach w których seks sprzedaje się bardzo dobrze. To do czegoś zobowiązuje. Dziewczyny bardzo dużo gadają o seksie, swój pierwszy raz zawszę mogą upiększyć, nawet jak był beznadziejny. Jakby miały kłamać że już nie są, to powodowałoby u nich jeszcze większą presję.

PS. Ło kurna już 1000 postów przekroczyłem

[Molka]

Wiek dojrzewania niestety to również wiek buntu , rodzice nie rzadko przestają byc autorytetem jeśli w ogóle potrafią nim byc, środowisko w którym obraca się dziewucha jest wówczas najważniejsza jeśli chodzi o wzorce dlatego tak ważne jest z kim w kontakty wchodzi nasze dziecko... na szczęscie przeważnie jest tak że "matołki" trzymają z "matołkami" a "rozgarnięci" z "rozgarniętymi" gdzie dla tych ostatnich liczy się coś więcej oprócz kreowania swojego wizerunku poprzez epatowanie seksualnością.

[iliq]

Molko wiek buntu z tego powodu, że rodzice nie rozumieją potrzeb i wartości dziecka. Dziecko, którego rodzice rozumieją i akceptują jego potrzeby nie ma powodu się buntować. Dzieci najczęściej tracą kontakt z rodzicami przez to, że rodzice bardzo często pieprzą życie towarzyskie dzieci. Zakazy wyjścia na imprezy, jakieś tępe szlabany i totalny brak uwagi na potrzeby dziecka.

Mój ojciec i dziadkowie całkowicie stracili wpływ na moje życie przez to że za bardzo chcieli je kontrolować. Dziadkowie gadali ciągle jakieś typu: "Olej przyjaciół i znajomych, na nich się zawiedziesz polegaj na nas bo jesteśmy rodziną i na nas nigdy się nie zawiedziesz" Ojciec znowu powtarza mantrę: "Jesteś idiotą, jesteś kretynem" od mojego dzieciństwa do zapewne ostatniego dnia kiedy będzie mnie widział na oczy. Większość osób które znam i miała "wiek buntu" miała go z podobnych powodów. Znam też osoby, które nie doświadczały o dziwo żadnego buntu a to dlatego, że rodzice rozumieją potrzeby dzieci i pozwalają im się rozwijać.

Według mnie to co definiujesz jako "rozgarnięci" to grzeczne dzieci. Grzeczne dzieci mają to do siebie, że są nijakie. Nigdy takie dzieci nie cieszyły się powodzeniem i popularnością, nie ma w nic oryginalnego, są identyczne. Ok, może takie imprezówy kierują się "próżnymi" wartościami ale co z tego skoro mają odwagę iść swoją własną drogą? Na studiach jest bardzo dużo hedonistek (wśród ładnych dziewczyn) i to one są bardziej ogarnięte bo te "ogarnięte" na ogół są grube i bez przyjaciół.