Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Przypadek Alego (nie Muhammada, bo on ma jajecznicę z mózgu)
Autor Wiadomość
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 20:06   Przypadek Alego (nie Muhammada, bo on ma jajecznicę z mózgu)

Cytat:
PostForum: Hyde Park Wysłany: Dzisiaj 7:53 Temat: Kopnieci politycy.
Panie Ali, rozmowa jest krótka.
Nie dotarło wcześniej, więc napiszę czarno na białym:
ma Pan dwa tygodnie na przypomnienie sobie, jak się pisze stylistycznie i kulturalnie w języku polskim. Będę Pana tego osobiście uczył.
Jak nie dotrze, wypad.
JW

Panie Ali, widzę, że nie bardzo dotarło, zaczynamy zatem naukę internetowego savoir vivre.
Będę tutaj oceniał Pańskie posty pod względem ortografii, interpunkcji, syntaktyki, stylistyki, sensu merytorycznego, kompozycji oraz poszanowania godności innych osób. Pan te swoje dalekie od doskonałości posty będzie szlifował, aż staną się godne, żeby je umieścić z powrotem. Jak Pan sobie nie da rady z korektą, sorry Winnetou, pozostaną tu na wieczną naukę dla nas wszystkich.
Albo Pan ma jaja, albo po dwóch tygodniach ucieknie Pan, jak żuczek gnojaczek ze swoją kulką, zostawiając tutaj ślady swojej nieudolności stylistycznej.
JW
Ostatnio zmieniony przez m Czw Paź 20, 2011 10:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 20:32   

A jednak ewidentnie znalazł Pan sobie nowego "kozła ofiarnego" na którego będzie Pan przez jakiś czas zupełnie nieadekwatnie (i mało skutecznie) wylewać wiadra złości i frustracji... Aż do znalezienia sobie jeszcze "lepsiejszego" kozła. I tak w nieskończoność, jak w typowym błędnym kole...

A może zamiast zakładać kolejny taki "ważny" wątek o kolejnym użytkowniku Forum warto zacząć od... siebie? Albo przynajmniej napisać jakiś wartościowy post np. o tak bardzo nurtującym Pana zagadnieniu, jakim jest Codex Alimentarius?

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Lis 23, 2010 20:43, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 20:36   

@ Ali.
No biedaku znowu bedziesz miec przechlapane, chyba ze pojdziesz w slady miszki.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 20:59   

Cytat:
Dopisz komentarz do postu Wysłany: Wczoraj 0:53
he, a gdze parobka stać na bycie dochtorem?
na płace, bermudy i fury panu by zbrakło
wciskaj dalej ciemnote dzieciakom
co "wspólnota" zagrabiła?
w większości ruiny i zgliszcza, parę kamienic i trochę ziemi
w większości porzuconej
nie ustrzegłeś swego dobytku to nie jojcz że coś straciłeś
sięgając wstecz można stwierdzić że owe majątki też były w większosci zagrabione
hstoria kołem sie toczy
ci zza Buga wszysto stracili
moi przodkowie też i nie jojczą
należeć się może tylko tym którzy swego dobytku nie porzucili
pytanie tylko czy stac ich było na odbudowę
Ali

Po pierwsze, Panie Ali, nieumiarkowane używanie karetki jest nużące. Po drugie, świadczy o jakichś problemach z poczuciem własnej wartości u Pana, bo chce Pan strasznie się rozprzestrzeniać z płodami swojego umysłu na wielość linii. Nie jest pan Tatarkiewiczem, jak zresztą nikt z nas, więc to nadmiar megalomanii i niesłuszne posądzanie się o zdolność do tworzenia wiekopomnych sentencji. Więc niech się Pan tak nie rozkrzewia "Enterami". To na początek.
Następnie powinien Pan trochę popracować nad ortografią. Powyżej popodkreślałem niedostatki pańskiej ortografii. W szkole podstawowej dyktando jest trudną dyscypliną, natomiast w komputerze słownik ortograficzny podkreśla wszystko na czerwono i pisanie ortograficzne postów, to bułka z masłem. Wyjątkowo można o czymś zapomnieć, ale u Pana w 500 literach 8 błędów ortograficznych, to za nadto.
Ciekawy jest natomiast przaśny archaizm "dochtorem", mieszczący się w konwencji intelektualnej polemiki, i tutaj należy się Panu pochwała za niekonwencjonalne chwyty erystyczne.
Nadużywa Pan natomiast słowa "dzieciaki". Jest to termin lekceważący oponenta i dowartościowujący Pana. Tzn. na siłę chce się Pan dowartościować. To mizerny sposób, odkrywający słabe podbrzusze.
Merytorycznie, co w ogóle chciał Pan powiedzieć, jaki jest sens tej wypowiedzi?
Kompozycyjnie można pochwalić Pana za nowatorski chaos, skróty i elipsy, ale na Boga, jaki jest sens? Na literackie ozdobniki przyjdzie czas, gdy Pan opanuje podstawowy warsztat słowa. Niech Pan ten swój tekst poprawi, przynajmniej do poziomu sensownego gimnazjalnego wypracowania.
Bez tego nie przepuszczę Pana do następnej klasówki.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:10   

M i T napisał/a:
A jednak ewidentnie znalazł Pan sobie nowego "kozła ofiarnego" na którego będzie Pan przez jakiś czas zupełnie nieadekwatnie (i mało skutecznie) wylewać wiadra złości i frustracji... Aż do znalezienia sobie jeszcze "lepsiejszego" kozła. I tak w nieskończoność, jak w typowym błędnym kole...
A może zamiast zakładać kolejny taki "ważny" wątek o kolejnym użytkowniku Forum warto zacząć od... siebie? Albo przynajmniej napisać jakiś wartościowy post np. o tak bardzo nurtującym Pana zagadnieniu, jakim jest Codex Alimentarius?
Marishka

Tak, bo jestem znużony prymitywizmem kilku forumowiczów. Na razie zacząłem od jednego, potem będą następni. Tak ma być, i tak będzie, dla dobra normalnych, przyzwoitych dyskutantów, których tu jest większość. Jeżeli Panią razi ograniczanie chamstwa, nikt Pani tu nie trzyma na siłę. Może się Pani użalać nad ciężkim dzieciństwem wspólnie z Horney. Tyle, że to się nie powiedzie, bo ona przy całej spolegliwości była znacznie twardsza, niż Pani i nie nie dała się rolować psychologicznie .
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:19   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jeżeli Panią razi ograniczanie chamstwa, nikt Pani tu nie trzyma na siłę.


Myli się Pan. Razi mnie przede wszystkim Pańskie ewidentne i nagminne wyżywanie się na wybranych osobach oraz hipokryzja (tzw. "ograniczanie chamstwa" przy jednoczesnym własnym stosowaniu wycieczek osobistych).

Marishka
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 21:21   

Panie Witoldzie, pan nie ogranicza chamstwa, ale podjudza do niego. Właśnie tymi doczepionymi wątkami. Taki zaczątek do dziobania. Wiesza Pan kogoś publicznie za sposób wyrażania się, zamiast, wzorem siermiężnego dyktatora, rypnąć kontem i banem. Przynajmniej wyglądało by to na operację szybką, bezlitosną i skuteczną. A tak, pastwi się pan nad człowiekiem, przy czym zwraca uwagę tylko na formę. Niech pan albo banuje, albo nie odpala szopek, bo to jest gigantyczna żenuaaaa!!!!

ps: Wie pan, że jest ekstremalnie autorytarny? Już mówiłem, komuś nie podoba się styl Alego, nie pisać do Alego i ignorować. Ale nie, trzeba człeka publicznie rozbebeszyć na raty. Super, rewelacja, świetne, klawe...

Tomek

ps: Powyższe, publiczne egzekucje i pastwienie się, to ja rozumiem, że są ważnymi tematami? To wiele mówi. Nawet, gdyby pan powiesił tu agencika Arego, wytknąłbym to panu bez wahania. Tak się, moim zdaniem, nie robi. To jest po prostu ssssłabe.
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Lis 23, 2010 21:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 22:23   

Dokładnie tak. Metodą kaprala postanowiłem wyplenić chamstwo, skoro przez trzy lata inteligencja nie dotarła. Przyłączy się Pan, czy będzie Pan faryzejsko ubolewał?
Alice Miller taka miękka nie była.
JW

PS. Proszę nie mylić tego z tolerancją dla odmiennych poglądów wyrażanych w kulturalnej formie. Osoby wyrażające swoje odrębne zdanie bez trolowania i chamstwa zawsze są tutaj mile widziane.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 22:36   

M i T napisał/a:
Tak się, moim zdaniem, nie robi. To jest po prostu ssssłabe.

Dokładnie dlatego upadła I Rzeczpospolita, bo nikt za pierwszym veto na Radzie Królewskiej nie walnął pięścią w stół i nie powiedział: w porządku, jest veto, to teraz przegłosujemy większością głosów, czy jest ono obowiązujące, czy nie. W dwieście lat później każdy Sejm był zrywany, z wiadomym końcem, rozkładu Rzeczpospolitej.
Cytat:
To jest po prostu ssssłabe

Jeremiady o wolności mnie nie wzruszają, możecie je Państwo pisać, w granicach przyzwoitości, które właśnie nakreśliłem, a które od dawna są w regulaminie forum.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 22:52   

M i T napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Jeżeli Panią razi ograniczanie chamstwa, nikt Pani tu nie trzyma na siłę.

Myli się Pan. Razi mnie przede wszystkim Pańskie ewidentne i nagminne wyżywanie się na wybranych osobach oraz hipokryzja (tzw. "ograniczanie chamstwa" przy jednoczesnym własnym stosowaniu wycieczek osobistych).
Marishka

Jakich wycieczek osobistych? Przecież jak krowie na granicy napisałem, że Pan Ali ma dwa tygodnie na przypomnienie sobie umiejętności pisania sensownych zdań z czasów liceum.
Nie ma w tym żadnych aluzji ani dziobania. Jak się Pan Ali nie przystosuje, to wypad.
Przecież to nie ja nieustannie używam różnych inwektyw, ale kilku forumowiczów. Ponieważ dobry przykład, dajmy na to pani Moniki lub p. Sylwii kompletnie nie zadziałał, więc czas na kaprala. I proszę mi rzewnych historyjek o autorytaryzmie nie opowiadać, bo nie kto inny, ale właśnie Alice Miller była osobą apodyktyczną.
Jeżeli nie napiszę jasno, o co chodzi, to nikt nie będzie wiedział, w czym rzecz, jak pisać z sensem.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 23:02   

M i T napisał/a:
Wiesza Pan kogoś publicznie za sposób wyrażania się, zamiast, wzorem siermiężnego dyktatora, rypnąć kontem i banem.

Panie Tomaszu!
No co Pan, tak od razu do piachu, przecież trzeba dać szansę, wychować.
Się Pan tak nie użala, zaraz się zajmę następnymi, już dojrzała sytuacja do działań pedagogicznych.
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 23:06   

Mam bogatą wyobraźnię, więc wyobrażam sobie dość klarownie AM przewracającą się w grobie, kiedy raz za razem jej nazwiskiem wycierają sobie twarz osoby nie mające bladego pojęcia o tym, o czym pisała...

Ostatnie pańskie posty są jedynie ilustracją nieadekwatnych reakcji, źle ukierunkowanej agresji i frustracji. Naprawdę szkoda słów na taka pseudo-polemikę i błędne koło.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Wto Lis 23, 2010 23:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 23:10   

M i T napisał/a:
ps: Wie pan, że jest ekstremalnie autorytarny? Już mówiłem, komuś nie podoba się styl Alego, nie pisać do Alego i ignorować. Ale nie, trzeba człeka publicznie rozbebeszyć na raty. Super, rewelacja, świetne, klawe...

Tomek

tu agencika Arego, .


Nie ośmieszaj się , Tomek.
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lis 23, 2010 23:16   

Szanowny, Jaśnie Oświecony Panie Witoldzie.
Miło jest mnie że zostałem zaszczycony Pańskimi uwagami i umieścił moje wypociny jako wiekopone dzieło. Niemniej trafił Pan kulą w płot.
Błędy "ortograficzne" które Pan wytyka wynikają z twardości klawiatury Della do której nie nawykłem, staram się ich unikać. Referaty skończyłem pisać za Gierka, teraz nie te czasy tylko
technokratyczne pisma urzędowe zostały i inny język w necie obowiązuje. Jak należy pisać, to młodych po "studiach stacjonarnych" trzeba uczyć.
Nie muszę też dowartościować się bo mi to ... i dawno wróciłem stąd dokąd inni jeszcze zmierzają.
Nie zamierzam przepraszać i kajać się jak miszka - dziękuję nie piję.
Ostatnio zmieniony przez ali Wto Lis 23, 2010 23:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Wto Lis 23, 2010 23:34   

Panie Ali
Pokajanie się jest potrzebne
Cytat:
sssssłabym
dyktatorom, mnie nie rajcuje. Moim celem jest to, co napisałem powyżej. Chcę, żebyśmy wszyscy osiągnęli biegłość w wyrażaniu myśli. Chcę, żeby osoba, która po raz pierwszy zajrzała na nasze forum, nie odniosła wrażenia, że tu galopuje stado niedouczonych furiatów.
Wierzę, że przez te dwa tygodnie dołączy Pan do czołówki.
JW
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 12:01   

Moje skromne zdanie:

Pewne zasady powinny być przestrzegane. Moim zdaniem metoda to stworzenie regulaminu i konsekwentne go przestrzeganie. W stosunku do opornych użytkowników behawioralne warunkowanie i tyle.
Nie zgadzam się, że ignorowanie i brak reakcji cokolwiek da. Choćby dlatego, że zawsze ktoś się wyłamie i takiemu odpisze.
Nie jesteśmy w przedszkolu, nie musimy nikogo wychowywać.
Moim zdaniem niepotrzebnie pan się tłumaczy, w jakim celu czepia się pan literówek? Przecież np ja robię 100 razy więcej literówek, inna sprawa, że piszę znacznie więcej niż "ali", ale jakoś tego się pan nie czepia. Bo przecież nie o literówki tu chodzi tylko o teksty typu "żydoubekokomuszy pomit".
To jest tak samo bez sensu - moim zdaniem - jak pewna wymiana postów o "USraelu" i analizy lingwistyczne itp.

Ten tekst o użalaniu się nad dzieciństwem beznadziejny.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 13:46   

zenon napisał/a:
Nie zgadzam się, że ignorowanie i brak reakcji cokolwiek da. Choćby dlatego, że zawsze ktoś się wyłamie i takiemu odpisze.

Mi daje. Świetnie się czuję, nie używam żadnego ignora - jakbym miał się bać tego, co przeczytam - no i nie muszę mieć kontaktu z ludźmi, z którymi kontakt jest bezcelowy.
A czytanie wszystkich, daje pewien wgląd. Zenon, jak uważasz, czy słuszne jest to, co zyskuje całkowity, 100% poklask (nikt się nie wyłamuje)?
Pan Witold niestety zmierza do wykreowania tu przedszkola. Będzie wychowywał i karcił - stawiając w kącie lub na środku sali. Nie tędy droga.
Jeśli ktoś sprawia problem, to administrator ma pełne prawo wyciepać z forum osobnika, ale Pan Witold znęca się nad pewnymi forumowiczami - i pod cnotliwym pretekstem edukacyjnym - pozostawia ich sobie, by mieć obiekt do okresowych ataków. Dlatego Panie Witoldzie, proponuję cięcia szybkie i stanowcze (jak już Pan musi), bo nie sposób ukryć prawdziwych zamiarów za maską czarnej pedagogiki.

Tomek
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 14:13   

Na tym forum szerzy się chamstwo i prostactwo.
To fakt!
Teraz tylko trzeba wybrać. Czy spokojnie siedzieć czy się przeciwstawić? Tu nie wystarczy ban, cicho i po sprawie.
To żadna broń w walce z plebsem, z prostactwem i chamstwem.
Potrzeba konkretów!
Zawsze osoby próbujące zrobić coś pożytecznego były niesłusznie oskarżane.
Nie mieściły się w skali normalności, nie były jak te myszy pod miotłom i się narażały ludziom "normalnym (zrównoważonym), racjonalnie myślącym".
Po co czekać? Po co po cichu załatwiać banem? Lepiej uświadomić, dać przykład, a nawet zastraszyć.
Mam gdzieś czy Pan Witold na problem osobisty czy też nie.
Nawet jeśli to co?
Liczy się cel działania. Ludzie normalni mają tendencje spadkową, potrzeba nam szaleńców, geniuszy, i potrzeba nam zwykłych ludzi by się nad nich wzbijać!
Tylko zróżnicowanie daje rozwój, a statyczność wymrze.
Wytykanie palcami jest nieuniknione, ludzie głupie są, ludzie zwykłe są, spoczywają na laurach i puszczają śmierdzące pieerrddyy.
Nic do Ciebie ali nie mam, zmień tą klawiaturę i przestań się narażać, proszę!
To nie nasze forum by walczyć.
Potrafisz dużo wnieść, ale nie wypada smrodzić w nie swoim domu i jeszcze nie uszanować gospodarza który każe przestać.
Co Ci szkodzi się postarać ?
Panie Witoldzie rób swoje! Życzę by te starania odniosły rychły rezultat. Niech Pan zaprowadzi porządek na tym forum, nie potrzeba nam kolejnej wojny domowej, czas to zakończyć raz na zawsze!
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
Ostatnio zmieniony przez Paweł-poprostu Śro Lis 24, 2010 14:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 14:32   

M i T napisał/a:
Pan Witold znęca się nad pewnymi forumowiczami

Oby z dobrym rezultatem.
Pewne rzeczy należy rozwiązywać konkretnie, pół środki nie dają rady.
A przemoc czasami jest najlepszym nauczycielem, pozwala dostrzec głębszy sens....
Szkodzi tylko słabym umysłom.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 14:45   

M i T napisał/a:
Pan Witold niestety zmierza do wykreowania tu przedszkola

Przedszkole jest wtedy gdy się ignoruje zamiast stłamsić.
Choroba świetnie się szerzy w ukryciu.
Oczywiście, że jest wygodniej zignorować, nieudolność ludzka od zalania dziejów tylko ignoruje doprowadzając do tego co było i jest obecnie.
Psychologia to matka ludzi zdegenerowanych!
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
Ostatnio zmieniony przez Paweł-poprostu Śro Lis 24, 2010 14:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 15:03   

M i T napisał/a:
Nie tędy droga

Kiedyś także organizowałem strajk jednoosobowy....
Pani dla przykładu mnie ukarała.
Nie żywiłem urazy ponieważ wiedziałem że zrobiła to tylko po to by pokazać innym uczniom ich miejsce w szeregu.
Trzeba dla przykładu ukarać, bo jak nie to każdy pudelkowicz będzie się tu śmiało wypowiadał na słitaśne tematy Lol xd lol-\:-).
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
Ostatnio zmieniony przez Paweł-poprostu Śro Lis 24, 2010 15:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 15:17   

Cytat:
Pewne rzeczy należy rozwiązywać konkretnie, pół środki nie dają rady.


Cytat:
A przemoc czasami jest najlepszym nauczycielem, pozwala dostrzec głębszy sens....


Wypisz, wymaluj, Pawka Morozow nowych lepszych czasów :)
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 18:30   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Przyłączy się Pan, czy będzie Pan faryzejsko ubolewał?
.

Oczywiście, że nie. Jestem za karą śmierci, ale nie popieram tortur. Nie mam zamiaru jakiegokolwiek forumowicza mieszać z błotem, czerpiąc z tego przyjemność i przyłączać się do pańskiej kindersztuby. To jest forum osób dorosłych i jeśli ktoś zachowuje się jak skończony imbecyl, to się z nim nie gada lub natychmiastowo banuje (tego też nie popieram do momentu, gdy nic nie skutkuje).
Wolę, jak cham sam się odznaczy, zareklamuje, rozumie Pan. Lubię przyglądać się reakcjom, bo po nich widać, jaki jest problem reagującego. Można wiele się nauczyć.

Tomek
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:09   

Jeremiady na temat przedszkola nic nie pomogą, więc dajcie sobie spokój przyjaciele.
Kontynuujemy naukę dobrych manier.
Cytat:
Bruford napisał/a:

Sierotko gierkowska zakonotuj sobie raz na zawsze : nie będziesz miał nigdy lepiej niż za Gierka -- i dobrze , tak ma być , zaprawdę -godne to i sprawiedliwe . To były czasy tylko dla takich jak ty. I twoje czasy nie wrócą. . Było i się skończyło

Proszę jaśnie pan dał głos. Niech do twego zakutego łba dotrze że obecnie mam znacznie lepiej niż za Gierka
Bruford napisał/a:
Farta tylko ta twoja socjalistyczna hołota miała ,że nie było komu się z nią rozprawić.I zakonotuj sobie jeszcze ,że twoja jedyna wspólnota do której możesz należeć to reszta sierotek po Gierku. Do żadnej innej nie należysz

Tu żeś też trafił, chlapiąc jak ten co się od bruku głową odbił i wybił na "szczyty"
Ali

Te kilka zdań to niezwykle ciekawy tekst o wielu odniesieniach oraz implikacjach, wykraczających daleko poza obu Adwersarzy na forum.
To jest odpowiedź na kwestię, czy pobożne życzenia Państwa MiT mogą być skuteczne. Czy ignorowanie złych zachowań, dawanie dobrego przykładu jest taktyką przynoszącą zawsze pozytywny skutek?
Pan Bruford jest człowiekiem wysokiej wiedzy i kultury, z którym dyskutowałem z przyjemnością a nasza wymiana myśli wolna była od wyzwisk i plugawych słów, pomimo odwrotnych stanowisk. A jednak nawet on nie wytrzymał i w końcu zareagował agresywnie, dostosowując retorykę do poziomu tekstów Pana Alego.
Jak widzicie Państwo MiT, w tym wypadku taktyka ignorowania i dawania dobrego przykładu przez p. Bruforda poniosła całkowite fiasko. W ostatecznym rozrachunku to p. Ali pozostał w szambie i ściągnął do swojego poziomu taplania się w inwektywach inteligentnego człowieka.
Gdzieś tu już kiedyś wyjaśniałem, czym różnią się poszczególne typy interakcji społecznych. Odnoszenie do wszystkiego kalki z psychologii Alice Miller, która odkrywała korzenie autorytaryzmu w dzieciństwie, jest znakomite, jako narzędzie opisu nazistów. Ale kompletnie nie odpowiada na praktyczne pytanie, co można było zrobić, żeby zapobiec wymordowaniu milionów osób przez dorosłych, ukształtowanych i przestrzegających prawa ludzi. Jak doskonale wiemy z historii, hasło, nie będziemy umierać za Danzig, skompromitowało się i doprowadziło do eskalacji agresji. Analizy Miler są głębokie i słuszne w przypadku dziecka i jego rodziców.
Ale Pan Ali jest osobą dojrzałą, zdolną do czynności prawnych, a ja nie tylko nie jestem jego ojcem ale nawet go nie znam.

Załóżmy jednak Państwo MiT, że zastosuję wobec Pana Alego jakieś metody wychowawcze z arsenału Miller. Coś trzeba zrobić, bo to szambo bryzga na nas wszystkich, a ignorowanie i dawanie dobrego przykładu nie przyniosło efektu.

Co Państwo proponujecie? Tylko, to ma być skuteczne działanie.
Banowanie równa się postawieniu dziecka do kąta, podczas, gdy inne się bawią. Więc taka dyskryminacja odpada, jako właśnie odrzucenie i piętnowanie. Mam przygarnąć dojrzałego chłopa do piersi i powiedzieć, wybaczam Ci, bo wiem, jak bardzo Cię skrzywdziłem nie dostrzegając Twej tęsknoty za czułością i akceptacją? Mam powiedzieć: wiem Panie Ali, jak bardzo chce Pan zwrócić na siebie uwagę i rozumiem, że nie potrafi Pan inaczej niż plaskając w błocie, bo wiem, że nigdy nie miał Pan szansy nauczyć się zabawy z innymi dziećmi w czystym ubranku? To mam powiedzieć, a potem przetrzymać ze stoickim spokojem szloch pojednanego z nami dziecka?
Co mam zrobić konkretnie? Banować każdy głupi potrafi.
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:28   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Odnoszenie do wszystkiego kalki z psychologii Alice Miller, która odkrywała korzenie autorytaryzmu w dzieciństwie, jest znakomite, jako narzędzie opisu nazistów. Ale kompletnie nie odpowiada na praktyczne pytanie, co można było zrobić, żeby zapobiec wymordowaniu milionów osób przez dorosłych, ukształtowanych i przestrzegających prawa ludzi.


No wreszcie się Pan przyznał (tymi dwoma zdaniami), że nie przeczytał ani jednej książki AM. W przeciwnym razie nie napisał by Pan tak nieprawdziwego zdania, jak to wyboldowane, prawda? No chyba, że zależy Panu na "sianiu kapusty" z premedytacją. Tak jak było w przypadku głoszonych przez Pana (ze 100% pewnością) kłamstw o "bezdzietności" AM.

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Co Państwo proponujecie? [...]
Co mam zrobić konkretnie?

Konkretnie? Proponuję najpierw spojrzeć krytycznie na samego siebie i od siebie zacząć.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lis 24, 2010 19:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:35   

M i T napisał/a:
Oczywiście, że nie. Jestem za karą śmierci, ale nie popieram tortur. Nie mam zamiaru jakiegokolwiek forumowicza mieszać z błotem, czerpiąc z tego przyjemność i przyłączać się do pańskiej kindersztuby.
Tomek

Panie Tomaszu, jest w tym znaczna niekonsekwencja. Nie ma Pan żadnych oporów, żeby na tym forum mieszać z błotem wielu znanych ludzi ze świata polityki. Z poświęceniem walczy Pan o prawo używania w stosunku do nich słów obscenicznych. Nie zmienia tu nic, że tamci ludzie nigdy nie przeczytają Pańskich tekstów, bo to Pan pisze te teksty i to Pańska reakcja. Czyżbym dostrzegał w tym echa pierwotnej plemiennej solidarności? Obcego można bez oporów zmieszać z błotem, a swojego już nie wolno przywołać do porządku, chociażby wykraczał przeciwko wspólnocie?
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:46   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Nie ma Pan żadnych oporówJW

Ależ mam. Użyłbym słów jeszcze bardziej dosadnych, gdyby nie świadomość, że to bez sensu i koniec końców niezbyt estetycznie.
Lecz jestem na forum i trzymam się pewnych zasad. I jest ok.

Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lis 24, 2010 19:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 19:58   

M i T napisał/a:

Konkretnie? Proponuję najpierw spojrzeć krytycznie na samego siebie i od siebie zacząć.
Marishka

Spojrzałem. Przez trzy lata starałem się dotrzeć nawet do umysłów troli. Czasem mi się to udawało. Nauczyłem się wiele wspólnie z innymi forumowiczami. Mam dosyć chamstwa oraz inwektyw. Zamiast stosować tę psychologię dla ubogich w stosunku do mnie, raczej proszę mi pomóc w ucywilizowaniu tego forum.
I właśnie proszę zacząć od siebie i swojego partnera w ucywilizowaniu Waszego języka tak, żeby znikły z niego słowa obsceniczne i próby obejścia cenzury słów. Tylko tyle.
To chyba nie przekracza możliwości samokrytycznej oceny własnych tekstów?
W przeciwieństwie do Pani nie wyciągam armat o krytycznym wgłębianiu się w siebie, psychoanalizie itd.
Proszę o prostą pomoc, właśnie o dawanie dobrego przykładu i pisanie bez zbędnych epitetów. Inaczej, to tylko będzie takie austriackie gadanie, weźmy i zróbcie. Przecież to Pani pisze o konieczności dawania dobrego przykładu. Więc weźmy i ZRÓBMY.
JW
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:01   

M i T napisał/a:
Lubię przyglądać się reakcjom, bo po nich widać, jaki jest problem reagującego.

Niepokojące jest to że nie wykazujesz żadnych dziwactw, nic nie udowadniasz, wydajesz się całkowicie normalny.
Nie odpisujesz mi, boisz się śmierci, jesteś przeciw sprawianiu bólu psychicznego, nie wierzysz w boga, dokładnie analizujesz posty i starasz się wszystko odpowiednio zawrzeć, a zarazem używasz wulgarnych wyrażeni, bo sadzisz że pewne emocje najlepiej tak wyrazić, ciągle powtarzasz o przedszkolu jakbyś bał się uniżenia intelektualnego, nie życzysz tego także innym, bo albo się o nich martwisz albo boisz się takowej atmosfery w której czół byś się niepewnie.

Miałeś rodziców bezwzględnych, bezkompromisowych przy których musiałeś szybko dorosnąć?
Mówili prosto z mostu jak jest nie owijając w miła otoczkę w sam raz dla wrażliwego młodego człowieka? Zasmuciłeś się jak powiedzieli Ci się, że nie ma mikołaja, zadecydowało to o wielu dalszych decyzjach i poglądach, także na tle religijnym?
Nie miałeś dzieciństwa i boisz się wszelkiego co dziecinne, nie odpisujesz mi bo mam 16 lat.
Już nie musisz udowadniać, że nie jesteś małym dzieckiem, ale wciąż się boisz wszystkiego co z jest dzieciństwem związane?
Opowiedz coś o sobie, a nie ukrywasz się za "czarną maską" psychologii. To oczywiste że psychologa nikt nie posądzi o pogiętą psyche, psycholog = wzór zdrowia psychicznego, będzie mógł zgrywać ideał bez obaw, że ktoś nawet pomyśli o próbie rozszyfrowania twojego problemu.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:05   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Mam dosyć chamstwa oraz inwektyw.

To po co Pan zagląda za miedzę? Tylko się Pan bardziej rozsierdza.

Tomek
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:06   

M i T napisał/a:
No wreszcie się Pan przyznał (tymi dwoma zdaniami), że nie przeczytał ani jednej książki AM. W przeciwnym razie nie napisał by Pan tak nieprawdziwego zdania, jak to wyboldowane, prawda? No chyba, że zależy Panu na "sianiu kapusty" z premedytacją. Tak jak było w przypadku głoszonych przez Pana (ze 100% pewnością) kłamstw o "bezdzietności" AM.
Marishka

Nie rozumiemy się. Co można było zrobić w Polsce w 1936 roku, skoro autorytaryzm niemiecki już się rozwijał?
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:08   

M i T napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Mam dosyć chamstwa oraz inwektyw.

To po co Pan zagląda za miedzę? Tylko się Pan bardziej rozsierdza.
Tomek

Za jaką miedzę? Co mnie oni obchodzą? Rozumiem, ze Pan ironizuje.
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Lis 24, 2010 20:19   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
proszę mi pomóc w ucywilizowaniu tego forum.

Proszę sobie darować tego typu hipokryzję i manipulacje. Pańskie "prośby" są dla mnie uwłaczające w obliczu tego, że to właśnie za Pana zgodą (a może nawet inicjatywą?) zostałam w sposób absolutnie ohydny (bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia) pozbawiona funkcji moderatorskich. Tym samym wyraźnie Pan się określił w sprawie swojego stosunku do mojej pomocy (którą aktywnie i konstruktywnie udzielałam).

Pan jest dumy ze swojego autorytaryzmu, odwracania kota ogonem i hipokryzji. Ja tego typu zachowania/cechy od lat piętnuję. A więc nie dogadamy się w tej materii. Proszę kontynuować dalej tę pseudo-dyskusję beze mnie.

Marishka
Ostatnio zmieniony przez M i T Śro Lis 24, 2010 20:53, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 24, 2010 23:47   

jerzyk napisał/a:
Proszę państwa rzecz w tym, że właściciel decyduje o wszystkim i nie musi na dobrą sprawę przed nikim się tłumaczyć co zarządza na swoim gospodarstwie.Jeżeli dopuszcza dyskusję nad swoimi poczynaniami to tylko dobrze o nim świadczy.

Masz rację, tylko że jak się chce za nauczyciela uchodzić należy przede wszystkim być bezstronnym.
To że ja mogę być kmiot, nie cierpieć pyszałków, wciskania ciemnoty i politpoprawności nie upoważnia nauczyciela do nierównego traktowania.
Mimo dosadności staram się pisać bezosobowo, ale jak ktoś wlezie na mój garb
to niech nie liczy na kulturę kiedy nauczyciel tego nie widzi.
ps.
proszę nie zapominać że Pan Witold nabył tą stronę z całym inwentarzem
i kanał do bagienka dał, a teraz chce cywilizować.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 08:21   

ali napisał/a:
jerzyk napisał/a:
Proszę państwa rzecz w tym, że właściciel decyduje o wszystkim i nie musi na dobrą sprawę przed nikim się tłumaczyć co zarządza na swoim gospodarstwie.Jeżeli dopuszcza dyskusję nad swoimi poczynaniami to tylko dobrze o nim świadczy.

Masz rację, tylko że jak się chce za nauczyciela uchodzić należy przede wszystkim być bezstronnym.
To że ja mogę być kmiot, nie cierpieć pyszałków, wciskania ciemnoty i politpoprawności nie upoważnia nauczyciela do nierównego traktowania.
Mimo dosadności staram się pisać bezosobowo, ale jak ktoś wlezie na mój garb
to niech nie liczy na kulturę kiedy nauczyciel tego nie widzi.
ps.
proszę nie zapominać że Pan Witold nabył tą stronę z całym inwentarzem
i kanał do bagienka dał, a teraz chce cywilizować.

Muszę Pana pochwalić, poprawił Pan swój styl wypowiedzi.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 09:44   

M i T napisał/a:
A więc nie dogadamy się w tej materii. Proszę kontynuować dalej tę pseudo-dyskusję beze mnie.
Marishka

Przecież to Pani weszła w ten temat. Nikt Pani nie zmuszał, ani nawet nie nagabywał namolnie.
Każda grupa społeczna ma określoną strukturę, która pozwala jej istnieć. W ramach tej struktury poszczególni członkowie grupy pełnią różne role. Nikt nie ma predyspozycji do wszystkich ról. Aktor dramatyczny nie potrafi zagrać roli komediowej, pomimo, że jest aktorem. Przenikliwie te problemy przedstawił Aldous Huxley, szczególnie w powieści "Nowy wspaniały świat", ale również i w innych. Wiem, że teraz usłyszę okrzyk triumfu: "Tak, miałam rację, autorytaryzm!" Nie rusza mnie to, ani łzawe historyjki o empatii. Cenię Huxley'a i jego nauczyciela, Orwella, za trzeźwość spojrzenia na rzeczywistość bez ulegania fałszywym emocjom i ambicjom. Pewnie dlatego obaj są znacznie mniej znani, niż „Dziennik Bridget Jones”.
Problem zaczyna się, jeżeli ktoś próbuje pełnić rolę, do której nie ma predyspozycji i co gorsza nie przyjmuje do świadomości własnych ograniczeń. Np. zamiana miejscami Orsona Wellesa z Johnem von Neumannem przyniosłaby tylko same porażki, pomimo, że obaj byli ponadprzeciętnie inteligentni.
Wszyscy jesteśmy ograniczeni w swoich zdolnościach, nawet najwięksi z wielkich. Po wygranej wojnie brytyjczycy powiedzieli Churchillowi, teraz już dziękujemy. Nawet on się załamał. Konfrontacja z rzeczywistością naszych dobrych chęci częściej nas boleśnie rozczarowuje niż przynosi satysfakcję. Nie zawsze otoczenie jest temu winne, czasem niestety musimy przejść bolesny proces weryfikacji samooceny i swoich zdolności. Na tym właśnie polega dojrzewanie, że uodparniając się na destrukcję otoczenia, jednocześnie potrafimy wyłapać sygnały stamtąd płynące, które pomogą nam w rozwoju i znalezieniu właściwej drogi życiowej. Fałszywe ambicje albo przypadek wiele osób popchnęły na drogę życia zupełnie im obcą. Płaci sie za to zaburzeniami wegetatywnymi i rakiem. Klasyczny przypadek to Mark Knopfler, który szczęśliwie przestał być nauczycielem a zaczął grać. Podobnie mój sąsiad, któremu w porę wyperswadowano grę na gitarze, został operatorem dźwigów samojezdnych, doskonale się odnalazł, bo lubi kontakt z ludźmi i nowe zadania.

Molar ma moje pełne zaufanie. Jako informatyk jest człowiekiem konkretnym, poważnie traktuje swoje zadania i precyzyjnie zarządza tym forum i nie tylko forum. Bez niego zapanowałby tu chaos, niestety, jak widać nie byłby ten chaos twórczy. Opracował regulamin, który istnieje od dawna i wystarczy tylko go przestrzegać.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8787
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 09:53   

Paweł-poprostu napisał/a:
...

Panie Pawle,
Skąd u szesnastolatka takie przemyślenia? Napisał Pan tekst dojrzałego, doświadczonego życiem faceta.
Pozdrawiam
JW
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 14:50   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Skąd u szesnastolatka takie przemyślenia?

A 16 lat to jakaś przeszkoda ? :-)
Wydaje mi się, że każdy może myśleć, no prawie każdy.
Ale nie o mnie się tu rozchodzi, ja mam cel i dążę do niego.
Nie rozumiem tłumaczenia wszystkiego na tle dziecko-rodzic. Nie mówię, że taki punkt widzenia jest całkowicie naciągany, lecz nie dajmy się ponieść.
Jedynie do czego można to odnieść to do zdegenerowanych słabych psychicznie pseudo dzieci,
odznaczających się idiotyzmem wrodzonym i nabytym poprzez jedzenie twiksów z bąboladą.
Potem takie rozpieszczone dzieci latają po korytarzach i drą japę, że aż uszy bolą, ech co się dziej z naszą młodzieżą ?
Tutaj zaczynają się schody, które psychologowie tłumaczą relacjami dziecko-rodzic.
Prawda jest taka, iż w praktyce ma to tyle wspólnego z rzeczywistością co nic.
Co widzę dziecko to klnie jak szewc, skacze jak by miało ADHD, a zęby to na siebie nachodzą.
Siedzę na ławce rozmyślając o Diogenesowskim toczeniu beczki, a polskimi politykami, i widzę naglę tu grupkę koślawych rozwydrzonych dzieciaków około 6 letnich i słyszę non stop bluzgi, wiązanki bluzgów o treści tak bogatej, że ja bym w życiu takich nie wymyślił. Atrakcją tego spotkania było niewątpliwie patrzenie jak się beznamiętnie pluły wyzywając własnych "starych".
Klejnotem owej gromadki była dziewczynka bijąca kolegów z jednym zębem prawie w poziomie i zamglonymi oczami. Ja miałem dzieciństwo znacznie cięższe i znikąd pomocy, ale też od dziecka żywię się średnio węglowodanowo, bardzo dużo białka i tłuszczu.
Nie skakałem jak głupi i nie skacze, trzeba to zmienić, ale nie samą psychologią, bo ona nie ma wpływu na degeneracje która jest wszechobecna.
Trzeba zmienić świat albo się od niego odciąć, ja nie chce żyć w tym chorym społeczeństwie, nie chcę dożyć emerytury wiedząc że te dzieci nie zamknęli w zoo!
Co do walki z głupotą to niech Pan robi swoje, trzeba podnieść to forum do przyzwoitego poziomu, bo nigdy nas nie będą poważnie traktować.
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
Ostatnio zmieniony przez Paweł-poprostu Pią Lis 26, 2010 18:28, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 15:11   

Miłe Pańskie uwagi , Panie Witoldzie ,ale pozwolę sobie zauważyć ,że zasługi rozkładają sie równomiernie jako ,że do produktywnego dialogu potrzebna jest nieskrępowana wola dwóch stron.

Parę uwag :

1. Nie ma sensu punktowanie pojedynczych błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych.Ma sens przywoływanie do porządku wtedy gdy widać notoryczne lekceważenie dla języka co w istocie rzeczy równa się lekceważeniu interlokutorów tudzież lekceważeniu kultury jako takiej.Dowodem niech będzie dowolne "forum" typu "grono" tam dowodnie widać co brak zasad czyni z językiem

2.Zanim ktokolwiek będzie obwoływał admina tutejszego "skrajnie autorytarnym" polecam odwiedzenie for na których słówko "cuz" zamiast "because" owocuje natychmiastowym banem bez ostrzeżenia.

3.W istocie chodzi o zasady : praktyka braku reakcji mylna jest w pierwotnym założeniu.Takim mianowicie , że ignorowanie prostactwa jest sygnałem czytelnym tylko dla pewnego kręgu.Znakomita część ignorowanych natomiast czyta to furt odwrotnie tj jako dowód własnych przewag i zarazem asumpt do kolejnych wytrysków chełpliwości i nieskrywanej pogardy.Aż wszyscy się przyzwyczają ,że "ten tak ma" , "ma dosadny styl"," nie jest politpoprawny" lub dowolny inny eufemizm na określenie prostej sprawy

4.Najmniej ważna uwaga - Panie Witoldzie , nic nie poradzę na to ,że retoryka "narodowo-bolszewicka" powoduje u mnie reakcję krótkiego spięcia i chęć odkopania Sturmgewehr44 po dziadku

5.Co do tego konfliktu z moderatorstwem jako żywo mało mnie do tej pory zajmującym ,choć nawet i mnie się trafiło być podejrzanym o lobbing....skoro materia owa w dużej mierze znajduje sie ponoć w administracyjnej części forum i nie jest dostępna ogółowi to chyba logicznie można przyjąć ,że nie jest to kwestia publiczna.Jeśli znów jest publicznie omawiana to wóz albo przewóz - kosz albo się dowiemy o co chodzi.[/fade]
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lis 25, 2010 17:25   

Bruford napisał/a:



4.Najmniej ważna uwaga - Panie Witoldzie , nic nie poradzę na to ,że retoryka "narodowo-bolszewicka" powoduje u mnie reakcję krótkiego spięcia i chęć odkopania Sturmgewehr44 po dziadku


Wybacz Bruford
Mnie twoje przyrównywania do narodowo- bolszewickiej hołoty zmusza do wyciagania kosy i cepa.
Przede wszystkim nie masz do tego prawa.
Podobnych określeń w zyciu nie słyszałem od przedwojennego oficera żandarmerii i ziemianki,
krórzy wiele stracili i nie byli głaskani przez UB.
Jak nie wiesz to zapytaj co przechodzili dwójkarze i ich rodziny.
Dziwne więc były ich czysto socjalistyczne poglądy.
Życie ich nauczyło, że jak chcesz żyć to pozwól zyć też innym, i jak możesz to pomóż słabszym, bo egoizm ma krótkie nogi.
Tobie jak widzę jeszcze do tej mądrości zyciowej daleko, ale wszystko przed tobą, obyś kiedyś tego nie żałował.
Fortuna i historia kołem się toczy.
Miej na to oczy.
 
     
Paweł-poprostu 


Pomógł: 5 razy
Wiek: 29
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 697
Skąd: Polkowice
Wysłany: Czw Lis 25, 2010 18:45   

Ali zawsze wiedziałem że głupi nie jesteś, żałuje tylko że musiałem tyle razy posłużyć się tak mocnymi słowami w stosunku do Ciebie, aczkolwiek wiele razy się należało.
Także jestem szczery....
Kiedyś spotkamy się przy wódce:
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Trzymaj się :hug:
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=-rdnYY5eODQ
Ostatnio zmieniony przez Paweł-poprostu Czw Lis 25, 2010 18:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 26, 2010 10:00   

ali napisał/a:
[Mnie twoje przyrównywania do narodowo- bolszewickiej hołoty zmusza do wyciagania kosy i cepa.
Przede wszystkim nie masz do tego prawa.
Podobnych określeń w zyciu nie słyszałem od przedwojennego oficera żandarmerii i ziemianki,
krórzy wiele stracili i nie byli głaskani przez UB.
Jak nie wiesz to zapytaj co przechodzili dwójkarze i ich rodziny.
Dziwne więc były ich czysto socjalistyczne poglądy.
Życie ich nauczyło, że jak chcesz żyć to pozwól zyć też innym, i jak możesz to pomóż słabszym, bo egoizm ma krótkie nogi.
Tobie jak widzę jeszcze do tej mądrości zyciowej daleko, ale wszystko przed tobą, obyś kiedyś tego nie żałował.
.


Nie mam prawa , powiadasz.Może.Tak jak i Ty nie masz prawa twierdzić ,ile to Ja zawdzięczam "socjalistycznej ojczyźnie".Bo nic nie zawdzięczam.Łachy nie robiła.Zawdzięczam moim rodzicom i sobie.O dwójkarzach wszyscy wiedzą.Nie trzeba było być dwójkarzem.Mój dziadek nie był egoistą , był , jak to się mawia , społecznikiem. Dużo zrobil dla miasta w którym mieszkał ,jak wcześniej jego ojciec.I g..... mu to pomogło.Zgnoiła go socjalistyczna ojczyzna ludowa jak ostatnie ścierwo ,chłopa tęgiego na 2 metry.Jedyną jego winą było ,że był wykształcony i przed wojną majętny , niby burżuazja w mordę.No i z lutrów.A wiadomo , lutry nie polaki tylko pewnie niemce albo inna swołocz.Ale było mało ludowej ojczyźnie , jeszcze trzeba było babkę poupokarzać i do tiurmy wsadzić a córkom odmówić prawa do studiowania.A potem dobra eksploatować przez 50 lat ,żeby jeszcze porządnie, ale nie , do syfu doprowadzić to tak.O wspólnocie mówisz i egoiźmie.Trzeba było tak 50 lat wstecz gadać.Teraz po ptokach.To trzeba jak Finlandii zrobić , nauczyć , że się po cudze nie sięga.
Ostatnio zmieniony przez Bruford Pią Lis 26, 2010 10:01, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Marynarz 

Dołączył: 02 Lut 2011
Posty: 14
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 19:06   

Ten który nic nie posiada nie będzie miał interesu chronić posiadaczy

Swiete Slowa
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 19:50   

No ale jak posiadacze mu będą dobrze płacić to chyba będzie miał interes.

Zawsze będą pracowitsi, inteligentniejsi, przytomniejsi, harmonijniejsi i naturalnie siłą rzeczy będą posiadać więcej.

Chcielibyście urównać ludzi? To może też ustawowo szybkim zakładać ciężary aby wolniej chodzili, pięknym maski, a sprytnym słuchawki z rozpraszającą muzyką? http://www.youtube.com/watch?v=Vi6TTNKdgSk 8/
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 20:21   

Waldek B napisał/a:
Chcielibyście urównać ludzi? To może też ustawowo szybkim zakładać ciężary aby wolniej chodzili, pięknym maski, a sprytnym słuchawki z rozpraszającą muzyką?

Znakomite!!! Echo dawnego Waldka? :hihi:
Tomek
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 03, 2011 20:52   

M i T napisał/a:
Waldek B napisał/a:
Chcielibyście urównać ludzi? To może też ustawowo szybkim zakładać ciężary aby wolniej chodzili, pięknym maski, a sprytnym słuchawki z rozpraszającą muzyką?

Znakomite!!! Echo dawnego Waldka? :hihi:
Tomek

Tomek czujny jestes! 8-)

Ale fakt pozostaje faktem, Waldek ruleeeeZ! :viva:
.
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lut 03, 2011 21:14   

M i T napisał/a:
Waldek B napisał/a:
Chcielibyście urównać ludzi? To może też ustawowo szybkim zakładać ciężary aby wolniej chodzili, pięknym maski, a sprytnym słuchawki z rozpraszającą muzyką?

Znakomite!!! Echo dawnego Waldka? :hihi:
Tomek


W tej kwestii nic się u mnie nie zmieniło.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved