Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Kupować warzywa szklarniowe czy gruntowe?
Autor Wiadomość
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 13:33   Kupować warzywa szklarniowe czy gruntowe?

Kupować warzywa szklarniowe czy gruntowe?

Wiadomo, najlepsze te z własnej działki, bez nawozów i chemii. Ale jeżeli musimy już jakieś warzywa kupować na targu, to zapewne większość wybiera warzywa gruntowe. Mają zdecydowanie lepszy smak, bo niby kontakt ze słoneczkiem, wiatrem, prawdziwą ziemią, itp. ...

Też tak myślałem, do czasu rozmowy z dwoma właścicielami szklarni. Rozmowy odbyły się niezależnie od siebie, ale obaj zgodnie stwierdzili, że lepsze są warzywa szklarniowe. Jeden z nich mógł nieco fantazjować i prowadzić zwyczajnie marketing szeptany, ale drugi jest raczej prawdomówny, nawet gdy to ma mu zmniejszyć sprzedaż - taki typ człowieka :)

Uzasadnienie jest takie: warzywa szklarniowe - owszem są mocno nawożone i pozbawione, przynajmniej częściowo, kontaktu z naturalnym środowiskiem, ale są za to nieporównanie mniej pryskane środkami ochrony roślin. Szklarnie stanowią rodzaj bardziej szczelnego, zamkniętego ekosystemu. Nie wymagają tak intensywnego opryskiwania profilaktycznego, bo z reguły są lepiej doglądane i pilnowane przez właścicieli. Oprysk może być w takiej sytuacji szybką reakcją na zaobserwowane nieprawidłowości, a nie zapobiegawczym waleniem dużych dawek o szerokim spektrum działania.
Warzywa gruntowe natomiast, po każdym deszczu muszą być pryskane ponownie. Co więcej, dawki muszą być większe i więcej musi być też rodzajów środków, bo w polu choroby i szkodniki o wiele łatwiej przenoszą się z jednej plantacji na drugą.

Mnie te argumenty przekonują, bo z dwojga złego, wolę zjeść trochę nawozów, niż całą listę trucizn na bakterie, szkodniki, grzyby i pleśnie :razz:
Ostatnio zmieniony przez Molka Nie Wrz 25, 2011 15:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 14:54   Re: kupować warzywa szklarniowe czy gruntowe?

ja mam porównanie tylko swoich gruntowych versus sklepowych. I niestety albo stety te swojskie są zazwyczaj lepsze. Chociaż to jest różnie w zależności od warzywa. Mimo to jednak i tak uważam że te swojskie są lepsze. No i fakt że wyciągam z ziemi i zjadam, warzywa są świeże a nie takie które gdzieś leżakują, są pryskane itd.

No a szklarniowe jeżeli są naturalne to co za problem?
_________________

 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 15:06   

A czy zetknęliście się ze zdaniem by dobrze myć i obierać warzywa ,że chodzi o nawożenie, dokładniej nie tłumaczono tego na kofernecji?.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Maad


Pomógł: 18 razy
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 1172
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 15:11   

sylwiazłodzi napisał/a:
by dobrze myć i obierać warzywa


myciem i obieraniem to można sobie tylko samopoczucie poprawić :razz:
chemia i tak wnika w głąb warzywa i żadne zaklęcia nie tu pomogą
_________________
Wszystko co dobre jest niemoralne, nielegalne, powoduje tycie albo ... jest po angielsku.
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 15:49   

no własnie o tym wiem dlatego pytam was bo nie bardzo mi to pasowało do czego mam to przyczepic- do teorii ,że bliżej skory więcej świnstwa w warzywach? chyba nie bardzo?
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 16:28   

Najmniej pryskana jest podobno cebula, bo jest najodporniejsza. Resztę warzyw można sobie spokojnie darować, no chyba, że sami je hodujemy na własnej ziemi.
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
gudrii 


Pomógł: 19 razy
Dołączył: 29 Lut 2008
Posty: 1967
Skąd: everywhere
Ostrzeżeń:
 1/2/3
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 17:11   

Maad napisał/a:
sylwiazłodzi napisał/a:
by dobrze myć i obierać warzywa


myciem i obieraniem to można sobie tylko samopoczucie poprawić :razz:
chemia i tak wnika w głąb warzywa i żadne zaklęcia nie tu pomogą

no i obieranie zabiera nam sporo skl. pokarmowych bo one lubia sie znajdowac wlasnie przy skorce.
_________________
"The object of war is not to die for your country but to make the other bastard die for his."
George S. Patton
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 18:15   

Waldek B napisał/a:
Najmniej pryskana jest podobno cebula, bo jest najodporniejsza.

Wg tej tabeli - http://www.dobradieta.pl/...p=116883#116883 szparagi są "najczystsze"
no ja zielone szparagi przez cały czerwiec na surowo szamałem
no i brokuły w wielu tabelach lokują się na dobrych miejscach
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 18:15   

No dobra to zapytam inaczej bo naprawdę na wątki z surowizny, i inne już mi czasem brakuje czasu choc dajecie do myślenia jak trochę poczytałam- to jak wg Was traktować warzywa póki co takie jak : marchewka, cebula, ogórek, kalafior, brokuły, papryka, ziemniaki , por, pietruszka, seler. Jak jest jakiś 1 link czy tematy gdzie piszecie to podrzuccie. Kurde ale jestem na gotowca chcę się załapać.

:viva:
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 18:17   

dzieki waldek, na surowo brokuły? zielone co na górze czy jakąś część łodyg też, spróbuję jeśli nie zwymiotuję, to zjem, umyte pod wodą czy coś jeszcze, chyba jednak zdecyduję się choć na 1 minutę, 2 włozyć na patelnię z tłuszczem. Póki co sobie tego nie wyobrażam, ale to tak jak kiedyś z chlebem.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 18:28   

sylwiazłodzi napisał/a:
na surowo brokuły?

chill swego czasu jadł i chwalił
mi nie pasują
ale dobre jakościowo zielone szparagi są bardzo fajne :-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
Mariusz_ 
[Usunięty]

Pomógł: 12 razy
Wiek: 24
Dołączył: 16 Sie 2010
Posty: 2808
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 21:10   

Nadmiar warzyw krzyżowych tzw goitrogeny powoduje problemy, więc z umiarem je spożywać !!! :)
 
     
EAnna 

Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 1298
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 21:54   

sylwiazłodzi napisał/a:
na surowo brokuły? zielone co na górze czy jakąś część łodyg też,

Łodygi, po ściągnieciu skórki są o wiele smaczniejsze (na surowo lub po obróbce termicznej) niż różyczki. Smakują tak jak kalarepka.
Do brokułów na parze lub gotowanych zalecam dodatek kminku. Kminek ułatwia trawienie warzyw i likwiduje wzdęcia.
Jeżeli brokuły gotujemy to łodygi oraz głąb dajemy 5 min. przed włożeniem różyczek.
_________________
Pozdrawiam
EAnna
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Pon Wrz 27, 2010 22:48   

dzięki ostatnio lubię kminek musze sprawdzić na co on jest bo to bedzie klucz czym sobie nabroiłam tym moim ostatnim jedzeniem.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
devnull 

Pomógł: 1 raz
Wiek: 42
Dołączył: 14 Sie 2010
Posty: 36
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 00:11   

Tak po krótce ze strony producenta czy tam dystrybutora tzw środków ochrony roślin:

Cytat:
Cebula z racji swojego pokroju bezwzględnie wymaga ochrony przed chwastami. Na plantacjach towarowych najbardziej opłacalna jest ochrona z użyciem specjalistycznych środków chwastobójczych


Cytat:
Marchew jest gatunkiem bardzo wrażliwym na zachwaszczenie ze względu na długi okres kiełkowania oraz niską konkurencyjność w stosunku do chwastów.


Cytat:
Ochrona pomidora przed chwastami obejmuje zarówno etap przygotowania rozsady jak i uprawę w polu


Cytat:
Ogórek jest gatunkiem bardzo wrażliwym na zachwaszczenie. Ale i zwalczanie chwastów jest zabiegiem nieobojętnym dla jego rozwoju. Odchwaszczanie mechaniczne bądę ręczne powoduje uszkodzenia płytko położonego systemu korzeniowego ogórka.


Chyba najlepiej wypada tutaj rodzima kapusta:
Cytat:
Rośliny kapustne - silnie rosnące i szybko zakrywające międzyrzędzia nie są szczególnie wrażliwe na zachwaszczenie.


ale i tu jest haczyk:
Cytat:
Uprawa na stanowisku zachwaszczonym oraz coraz bardziej modna uprawa roślin kapustnych z siewu nie jest możliwa bez zastosowania herbicydów.




No cóż, chyba najlepiej po roślinki skoczyć do lasu :)
http://survival.strefa.pl/kalendarz.htm

A i to mi się spodobało - kiła kapusty :razz:
Ostatnio zmieniony przez devnull Wto Wrz 28, 2010 01:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
limetka


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 49
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 08:16   

EAnna napisał/a:
sylwiazłodzi napisał/a:
na surowo brokuły? zielone co na górze czy jakąś część łodyg też,

Łodygi, po ściągnieciu skórki są o wiele smaczniejsze (na surowo lub po obróbce termicznej) niż różyczki. Smakują tak jak kalarepka.

Potwierdzam :) Ja różyczki chwilę gotuję na parze (na surowo włażą w zęby ;) ) - za to kalafior mogę chrupać w całości. Szparagi też na surowo są pycha, zwłaszcza zielone, bo białe za bardzo wodniste, IMO lepiej smakują podgotowane, z masełkiem :)
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 08:45   

limetka napisał/a:
Szparagi też na surowo są pycha, zwłaszcza zielone

A mocz też masz potem taki "specyficzny"? :-D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
limetka


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 05 Wrz 2010
Posty: 49
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 09:39   

Hannibal napisał/a:
limetka napisał/a:
Szparagi też na surowo są pycha, zwłaszcza zielone

A mocz też masz potem taki "specyficzny"? :-D

Ano :)
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 13:25   

WITAM :hug:

Dla uszczegółowienia tabeli podanej przez Waldek o "wciąganiu tego i owego " przez warzywa i owoce
http://www.dobradieta.pl/...p=116882#116882

Pestycydy w popularnych owocach i warzywach:
1. Brzoskwinie - 100
2. Jabłka - 93
3. Papryka słodka- 83
4. Seler - 82
5. Nektarynki - 81
6. Truskawki - 80
7. Wiśnie - 73
8. Jarmuż - 69
9. Sałata - 67
10.Winogrona - importowane spoza USA - 66
11.Marchew - 63
12.Gruszki - 63
13.Collard Greens - roślina kapustna- 60
14.Szpinak - 58
15.Ziemniaki - 56
16.Zielona fasolka szparagowa- 53
17.Letnia dynia - 53
18.Hot Peppers - 51
19.Ogórki - 50
20.Maliny - 46
21.Winogrona - USA wzrosła - 44
22.Śliwki - 44
23.Pomarańcze - 44
24.Kalafior - 39
25.Mandarynka - 37
26.Grzyby - 36
27.Banany - 34
28 Winter Squash - odmiana dyni 34
29.Kantalupa - melon - 33
30.Żurawina- 33
31 Honeydew - Melon - 30
32.Grejpfrut- 29
33.Słodkie ziemniaki - 29
34.Pomidory - 29
35.Brokuły - 28
36.Arbuz - 26
37.Papaja - 20
38.Bakłażan - 20
39.Kapusta - 17
40.Kiwi - 13
41.Słodki groszek (mrożone) - 10
42.Szparagi - 10
43.Mango - 9
44.Ananas - 7
45.Kukurydza cukrowa (mrożone) - 2
46.Avocado - 1
47.Cebula - 1

Jak widać najwięcej "zasysają " różnych pestycydów jabłka i brzoskwinie.

Wykaz ten został opracowany przez Environmental Working Group na podstawie 87.000 badań przez FDA i USDA z 47 owoców i warzyw wymienionych w latach 2000 i 2007. Pamiętać należy, że istnieje wiele owoców i warzyw, które nie są na tej liście - poniższe zostały wybrane, ponieważ są najczęściej spożywane.
http://www.ewg.org/newsre...-Shoppers-Guide
oraz o metodologi przeprowadzonych badań:
http://www.foodnews.org/methodology.php
http://translate.google.p...lla:pl:official

można tez zerknac na :
Dzikie/Naturalne Owoce contra Nowoczesne Owoce Hodowlane: Podsumowanie Porównawcze.
http://www.surawka.republika.pl/F3.htm


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
zyon 


Pomógł: 69 razy
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 8854
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 14:03   

te liczby obok kto ilosc typu sztuki, procenty czy jak ?
_________________
Nauka:nigdy więcej! Po maturze chodziłem na 3 różne studia, jednak okazało się że wykształcenie to nie jest coś dla mnie. I tak oto twój argument spala na konewce:) To takie krótkowzroczne masło maślane.
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Wto Wrz 28, 2010 21:26   

WITAJ :hug:

Chodzi o współczynnik obciążenia pestycydami - skala ( pesticide load ).

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Śro Wrz 29, 2010 00:52   

Hannibal napisał/a:
limetka napisał/a:
Szparagi też na surowo są pycha, zwłaszcza zielone

A mocz też masz potem taki "specyficzny"? :-D

To merkaptany. Fruwają też w każdej papierni.
JW
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Wrz 29, 2010 07:32   

krzysztof dzięki za te pestycydy, podrzucę rodzicom

:hug:
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Śro Paź 06, 2010 22:01   

WITAM :hug:
Cytat:
Kupować warzywa szklarniowe czy gruntowe?


Jeżeli chodzi o jakość warzyw i owców to jest dość prosty sposób na jej sprawdzenie - zakup i użycie refraktometru ( wtedy można samemu rzetelnie zweryfikować "opowieści" producenta , dystrybutora ).

CZĘŚĆ I -UŻYCIE REFRAKTOMETRU DO SPRAWDZANIA JAKOŚCI OWOCÓW I WARZYW
http://www.surawka.republika.pl/O6.htm


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Śro Paź 06, 2010 23:12   

krzysztof ten artykuł jest jednym z najlepszych, które czytałam. Długi więc jestem w trakcie czytania. Wapń, korelacja z zachowaniem u szczurów gdy brak wapnia. A przecież wapń u ludzi wypłukuje nadmiar mleka, zboża codziennie. Super opisy, super przykłady. Dziękuję.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Zielony Karzeł 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 282
Skąd: Gniezno
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 14:37   

Dzięki Krzysztof - musze to opisać na blogu. Swoją drogą u Westona też był podobny artykuł:

http://www.westonaprice.o...-gardening.html
_________________
Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.

Blog o permakulturze, produktywnych leśnych ogrodach, hodowli zwierząt i ekologii.
 
 
     
Zielony Karzeł 

Pomógł: 5 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Cze 2010
Posty: 282
Skąd: Gniezno
Wysłany: Wto Paź 12, 2010 14:41   

Wi ktos moze czy ten refraktometr, który opisują to może być taki za 200 -300 zł (jak do badania oleju silnikowego), czy musi być taki do wina (Za minimum 1000zł) ?
_________________
Mój nick - Zielony Karzeł Reakcji. Cały niestety się nie mieści.

Blog o permakulturze, produktywnych leśnych ogrodach, hodowli zwierząt i ekologii.
 
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 21:48   

WITAJ :hug:

Chodzi o HAND REFRACTOMETERS
http://www.google.pl/imag...iw=1432&bih=728

Coś z środkowego przedziału cenowego powinno być w porządku ale oczywiście można wydać więcej :-)


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved