Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Hannibal
Sob Lis 13, 2010 06:45
Złe jedzenie nie służy głowie.
Autor Wiadomość
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 02:17   Złe jedzenie nie służy głowie.

Badania naukowe dobitnie pokazują związek między zespołem zaburzeń uwagi, depresją, chorobą Alzhaimera i schizofrenią a niezdrowym jedzeniem z fast foodów.

Jedzenie może mieć wpływ na zdrowie psychiczne i zachowanie człowieka, bo oddziałuje na strukturę i funkcje mózgu. W utrzymaniu zdrowia pomaga ograniczenie spożywania jedzenia przetworzonego i ograniczenia węglowodanów.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 05:07   Re: Złe jedzenie nie służy głowie.

gam napisał/a:
Badania naukowe dobitnie pokazują związek między zespołem zaburzeń uwagi, depresją, chorobą Alzhaimera i schizofrenią a niezdrowym jedzeniem z fast foodów.

Jedzenie może mieć wpływ na zdrowie psychiczne i zachowanie człowieka, bo oddziałuje na strukturę i funkcje mózgu. W utrzymaniu zdrowia pomaga ograniczenie spożywania jedzenia przetworzonego i ograniczenia węglowodanów.

Eeeeeee tam. Takie mity tu glosisz. Zapytaj MiT-ow co jest najwazniejsze w utrzymaniu zdrowia.
Najpierw musi byc zaparcie wyparcia, potem wyparcie a na koncu zatwardzenie.
Przy takim postepowaniu nawet pasozyty cie nie rusza.
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 16:48   Re: Złe jedzenie nie służy głowie.

[Najpierw musi byc zaparcie wyparcia, potem wyparcie a na koncu zatwardzenie.
Przy takim postepowaniu nawet pasozyty cie nie rusza.[/quote]

Czytałam to ale... każdy ma prawo pisaćo soim 'robaku'.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 18:51   

ADHD i nie tylko. Niestety społeczeństwo nie posiada żadnej wiedzy, bo jak zwykle liczy się kasa. Zarobią na niezdrowym żarciu , a potem na lekach , które i tak nie wyleczą , bo nie zlikwidują przyczyny , kołowrotek :pada:
_________________
marzena kiwi
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:09   

gam proszę jeśli to cytat to daj linka, w ADHD to już udowodnione w badaniach

chociaż tyle się udało i w chorobach psychicznych gdzieś na więzniach tez robili ograniczenie węgli.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:15   Re: Złe jedzenie nie służy głowie.

Kangur napisał/a:
gam napisał/a:
Badania naukowe dobitnie pokazują związek między zespołem zaburzeń uwagi, depresją, chorobą Alzhaimera i schizofrenią a niezdrowym jedzeniem z fast foodów.

Jedzenie może mieć wpływ na zdrowie psychiczne i zachowanie człowieka, bo oddziałuje na strukturę i funkcje mózgu. W utrzymaniu zdrowia pomaga ograniczenie spożywania jedzenia przetworzonego i ograniczenia węglowodanów.

Eeeeeee tam. Takie mity tu glosisz. Zapytaj MiT-ow co jest najwazniejsze w utrzymaniu zdrowia.
Najpierw musi byc zaparcie wyparcia, potem wyparcie a na koncu zatwardzenie.
Przy takim postepowaniu nawet pasozyty cie nie rusza.



Bo MiTy coś tam wiedzą, ale nie za bardzo myślą. No a że coś tam przeczytali i przyswoili to im pasują takie mity.

Owszem to co oni tutaj propagują wcale nie jest takie znowu odkrywcze, znaczy się na polu medycznym, bowiem już od dawna takie 'mądrości' istnieją obok wielu innych.

Co nie zmienia faktu że jakaś prawda w tym jest i ma to znaczenia.
_________________

 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:27   

W ciągu ostatnich lat przeprowadzono badania naukowe nad zmianami w mózgu wywołanymi nadmiernym spożyciem cukru. Okazało się bowiem, ze cukier wywołuje takie same zmiany w mózgu jak heroina. Statystyki niemieckie podają: 6 % dzieci niedorozwiniętych umysłowo z powodu cukru. Europa nie podrywa się do wojny opiumowej przeciw kncernom cukrowym. Ameryka zmieniła piramidę zdrowego żywienia. Usunięto z niej napoje słodzone.
W mózgu pojawia się "mgła", która spycha naród do roli niewolników.
Dilerzy od słodyczy zakładają przy szkole sklepik ze słodyczami. Z powodu toksyn wydzielanych przez cukier dzieci uczą się coraz gorzej, są na rauszu, zachowują się coraz gorzej. Pani dyrektor nie widzi żadnego związku miedzy nadmiernym spożyciem cukru i węglowodanów prostych a stanem umysłu dzieci.

O tym na co dzień powinno się mówić, szczególnie w domu, dzieciom, bo to one są przyszłością.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
rakash 
We called it war!


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Sty 2010
Posty: 2799
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:36   

Wiele jest w tym prawdy co piszesz. Sam cukier może nie jest jeszcze aż takim wielkim problemem, zależy jesszcze jak się odżywiać, ale ten cukier jest dzisiaj wszędzie, a rozwiązywanie problemu napoi poprzez zaastąpienie niesłodzonymi, wcale nie jest lepsze.

Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na coś slodkiego, problem jest kiedy organizm faktycznie wejdzie w stan uzależnienia, a dzisiejsza moda temu sprzyja. Trudno wymagać od dziecka aby było w pełni odpowiedzialne. A głupim jest zamienianie cukru na aspartam...
_________________

Ostatnio zmieniony przez rakash Sob Lis 13, 2010 21:38, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:39   

O ADHD jest tutaj.

http://forum.adhd.org.pl/viewtopic.php?t=107

Oczywiście są Ci co mówią nie a inni wymieniają gdzie znaleźli informacje na tak.

Dr.Myłek alergolog jest tam wymieniana, którą często cytuje dr.Witoszek czyli moja lekarka pisząca też kiedyś tutaj na dobradieta częściej a obecnie rzadziej.

Ale tak mamy, dieta mało ważna ktoś coś nam wmawia.

A tak nie jest bo cukier wpływa na mózg, zachowanie poprzez wszystkie substancje ,które sa wydzielane: hormony, witaminy, insulina, glukoza i wiele jeszcze by wymieniać.


Tylko niestety nie rozumieją, że cukier cukrem ale na to WIĘKSZY WPŁYW MA NIE TYLE CUKIER ALE ILOŚĆ WĘGLWODANÓW

dlatego kobieta z ADHD na diecie bezglutenowej będzie miała to ADHD bo ilość węglowodanów pozostaje nadal WYSOKA, która pisze na forum.

i to jest najtrudniejsze z czym nie można dotrzeć do moich rodziców autystycznych, którym chcę to przekazać czy inni z ADHD, bo są na pewno tacy co już to odkryli i w Polsce.
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

Ostatnio zmieniony przez sylwiazłodzi Sob Lis 13, 2010 21:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 21:55   

Sylwia, ich mózg nie jest w stanie tego pojąć.

Dla SM-owcow tez to się nie mieści w ich 'dziurawych' mózgach.
Dlatego nie chodzę na żadne spotkania dla chorych na SM.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:12   

Sylwia, a jednak dreptasz wokół tego talerza ;)

Znajoma Marishki, typowa Amerykanka, do tego artystka, ma dwójkę dzieci. Dzieci te są piękne, szczuplutkie, bardzo twórcze. Meredith kocha słodycze, dzieci ofkors też. Zjadają tony cukrów prostych, oczyszczonych, fatalnej jakości. Dzieje się tak od dłuuuugiego czasu, dzieci nie mają problemów zdrowotnych, żadnych przewlekłych infekcji. Są bardzo szczęśliwe, mama pracuje w domu, tworząc sztukę i piekąc te swoje słodycze. Ciągle ma kontakt z dziećmi, które nie są nadpobudliwe, , za to twórcze i pełne znakomicie wykorzystanej energii.
RAZ.

Znajomi. Rodzice w 100% kaleczą dzieci bezstresowym wychowaniem (ignorancją). Dzieci mają pełno zabawek, wszystkiego w bród, zaś zero kontaktu z rodzicami. Wytrąciłyby nawet Miller z równowagi ;) Typowa nadpobudliwość (zdiagnozowane, tfuu, ADHD), nie do zniesienia wołanie o wytyczenie granic, zasady, uwagę i czułość. Te dzieci non-stop odbijały się od ścian.
DWA.

Moja siostrzenica. Dziecko co prawda na korycie i ze sporą nadwagą, ale żadnych oznak katastroficznej nadpobudliwości, ataków wścieku, , odbijania się od ścian - mimo codziennej dawki cukrów i wszelakich syfów.
TRZY.

itd, itd. itp.
Tomek
Ostatnio zmieniony przez M i T Sob Lis 13, 2010 22:22, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:26   

ADHD to nie słodycze, nie do końca, u dzieci zresztą węglowodany to nie problem, ADHD wiąże się z pożywienie wysoko przetworzonym, z syfiastym jedzeniem, z ulepszaczami, z reakcją uczuleniową, z histaminą.
Poza tym oczywiście, również ma tu znaczenie, czy mama jest szczęśliwa, ponieważ ADHD zdarza się częsciej u dzieci mam z deficytami serotoniny. Deficyt serotoniny u mamy prowadzi do deficytu i problemów ze szlakami dopaminy u dzieci. Neuroprzekaźniki taty też mają wpływ.
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:27   

M i T napisał/a:
itd, itd. itp.

Do czasu, do czasu.
Jednostki, wyjątki mogą rzeczywiście tak dłużej pociągnąć.
No ale gro nie, no sorry.
Jak sypną się zęby i reszta to trudno będzie szczerzyć zęby z zachwytu nad życiem :D
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:40   

Ok, nie kontynuuję w tym wątku. W końcu chodzi w nim o to mniej więcej, że znowu daliście się nabrać. Ech... ale możemy kontynuować w "naturalnych" wątkach, jak w tym o wymyślonym neo-schorzeniu, czyli ADHD. Nie pamiętam, ale chyba był taki.

Tomek
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:42   

_flo napisał/a:
ADHD to nie slodycze, nie do konca, u dzieci zreszta weglowodany to nie problem, ADHD wiaze sie z pozywienie wysoko przetworzonym, z syfiastym jedzeniem, z ulepszaczami, z reakcja uczuleniowa, z histamina.
Poza tym oczywiscie, rowniez ma tu znaczenie, czy mama jest szczesliwa, poniewaz ADHD zdarza sie czesciej u dzieci mam z deficytami serotoniny. Deficyt serotoniny u mamy prowadzi do deficytu i problemow ze szlakami dopaminy u dzieci. Neuroprzekazniki taty tez maja wplyw.


Pytanie: czy korelacja przekada sie tu na jakis zwiazek przyczynowo skutkowy. Bo byc moze te poziomy serotoniny, dopaminy, etc sa w jakims stopniu odzwierciedleniem pewnych procesow mentalnych?
Who knows?

Obstawiam, ze to mix wielu czynnikow..
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:44   

zenon napisał/a:
Bo byc moze te poziomy serotoniny, dopaminy, etc sa w jakims stopniu odzwierciedleniem pewnych procesow mentalnych?

no pewnie, że są, po stokroć są, dlatego trzeba dbać.. "o procesy mentalne" :hihi: , świadomie pielęgnować szczęśliwość
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:46   

M i T napisał/a:
W końcu chodzi w nim o to mniej więcej, że znowu daliście się nabrać.

:faint:
Na co, na to że "gam" ma inny nick na forum JK? Jakie to ma znaczenie?
_________________
Ostatecznie, wszystko co żyje, ma w środku jakąś kiszkę
 
     
krzysztof2

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Maj 2009
Posty: 756
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:56   

WITAM :hug:

gam napisał/a:
W ciągu ostatnich lat przeprowadzono badania naukowe nad zmianami w mózgu wywołanymi nadmiernym spożyciem cukru. Okazało się bowiem, ze cukier wywołuje takie same zmiany w mózgu jak heroina. Statystyki niemieckie podają: 6 % dzieci niedorozwiniętych umysłowo z powodu cukru. Europa nie podrywa się do wojny opiumowej przeciw kncernom cukrowym. Ameryka zmieniła piramidę zdrowego żywienia. Usunięto z niej napoje słodzone.
W mózgu pojawia się "mgła", która spycha naród do roli niewolników.
Dilerzy od słodyczy zakładają przy szkole sklepik ze słodyczami. Z powodu toksyn wydzielanych przez cukier dzieci uczą się coraz gorzej, są na rauszu, zachowują się coraz gorzej. Pani dyrektor nie widzi żadnego związku miedzy nadmiernym spożyciem cukru i węglowodanów prostych a stanem umysłu dzieci.

O tym na co dzień powinno się mówić, szczególnie w domu, dzieciom, bo to one są przyszłością.


powyższy tekst pochodzi z:
http://forum.dr-kwasniews...msg2878#msg2878
lub
http://forum.ojczyzna.pl/...i=15118&t=15118


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 22:57   

_flo napisał/a:
M i T napisał/a:
W końcu chodzi w nim o to mniej więcej, że znowu daliście się nabrać.

:faint:
Na co, na to że "gam" ma inny nick na forum JK? Jakie to ma znaczenie?


Nie ma znaczenia,

dreptam wokół talerza Tomek dreptam

bo jak ani talerzem nie można dobić się do niektórych a psychologią Miller czy Woititz również to trzeciej drogi raczej nie ma? ale może jest a Ja jej nie znam
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 23:24   

przemyślałem: w kubeł
Ostatnio zmieniony przez M i T Nie Lis 14, 2010 00:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
sylwiazłodzi 
AutismLowCarbDiet

Pomogła: 13 razy
Wiek: 46
Dołączyła: 20 Mar 2007
Posty: 1774
Wysłany: Sob Lis 13, 2010 23:27   

M i T napisał/a:
sylwiazłodzi napisał/a:
dreptam wokół talerza Tomek dreptam

Zdaję sobie sprawę, że możesz brnąć w ten redukcjonizm z jeszcze większą siłą. Może na zasadzie kontrsugestywności.
sylwiazłodzi napisał/a:
bo jak ani talerzem nie można dobić się do niektórych a psychologią Miller czy Woititz również to trzeciej drogi raczej nie ma? ale może jest a Ja jej nie znam

A jaki sens ma DOBIJANIE się do "niektórych"? Czy wtedy można litościwie i wygodnie pominąć siebie?

Tomek


Nie , nie pomijając siebie pisać o czym chce się pisać
_________________
Powołałam "Fundację Rodzin i Terapeutów Autyzm bez granic"
*w 2012 zostałam dietetykiem*
moja www / my website
Autyzm dieta niskowęglwodanowa - Autism Low Carb Diet

 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 39
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 14, 2010 06:23   

zenon napisał/a:
Pytanie: czy korelacja przekada sie tu na jakis zwiazek przyczynowo skutkowy.

ostatnie zdanie - http://www.dobradieta.pl/...ausation#112615 8-)
zenon napisał/a:
Who knows?

"I know what I'm talking about, folks
I know what's going on
I do my research"
http://www.youtube.com/wa...feature=related

P.S. To taki poranny mały offtopic, który przyszedł mi do głowy w mgnieniu oka ;)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 15:29   

http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html

link do 'złe jedzenie ....
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 15:31   

krzysztof2 napisał/a:
WITAM :hug:

gam napisał/a:
W ciągu ostatnich lat przeprowadzono badania naukowe nad zmianami w mózgu wywołanymi nadmiernym spożyciem cukru. Okazało się bowiem, ze cukier wywołuje takie same zmiany w mózgu jak heroina. Statystyki niemieckie podają: 6 % dzieci niedorozwiniętych umysłowo z powodu cukru. Europa nie podrywa się do wojny opiumowej przeciw kncernom cukrowym. Ameryka zmieniła piramidę zdrowego żywienia. Usunięto z niej napoje słodzone.
W mózgu pojawia się "mgła", która spycha naród do roli niewolników.
Dilerzy od słodyczy zakładają przy szkole sklepik ze słodyczami. Z powodu toksyn wydzielanych przez cukier dzieci uczą się coraz gorzej, są na rauszu, zachowują się coraz gorzej. Pani dyrektor nie widzi żadnego związku miedzy nadmiernym spożyciem cukru i węglowodanów prostych a stanem umysłu dzieci.

O tym na co dzień powinno się mówić, szczególnie w domu, dzieciom, bo to one są przyszłością.


powyższy tekst pochodzi z:
http://forum.dr-kwasniews...msg2878#msg2878
lub
http://forum.ojczyzna.pl/...i=15118&t=15118


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:


Tam też jest? Jaki ten śświat jest mały.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
gam 
gam

Dołączyła: 03 Lis 2010
Posty: 494
Wysłany: Pon Lis 15, 2010 15:48   

_flo napisał/a:
M i T napisał/a:
W końcu chodzi w nim o to mniej więcej, że znowu daliście się nabrać.

:faint:
Na co, na to że "gam" ma inny nick na forum JK? Jakie to ma znaczenie?


Bywam lub bywałam w różnych miejscach.
A z JK zrobiłam sobie nawet kilka fotek.
Znany jest mi p. Waszak wirtualnie i fzycznie.
A dr Krupa jest b.przystojny i fajnie się ubiera. itp; itd...

Bywam na różnych forach, taką możliwość daje mi internet, a niki podbieram z powieści mojego ulubionego Remarque'a.

Kocham 'rewlucje techniczną' za... pralkę automatyczną i internet, pozostałe rzeczy mogą nie istnieć.
_________________
"Jeden człowiek nie zmieni świata, ale jeden człowiek może przekazać informację... która zmieni świat."
D. Icke http://davidicke.pl/forum/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved