Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 22:56 Jak dobrze ułozyc swoje BTW? prośba o pomoc ciąg dalszy
zapomniałam napisac to swoje BTW a wię jeszcze raz mam 41 lat,174 cm,97 kg a to moje wyliczenia B-70 T-100 W-50 prosze by ktos kto sie na tym zna lepiej niz ja oczywiscie bo ja jestem tutaj nowa,odpowiedział mi czy to moje BTW jest dobre_
_________________ NA ŻO OD 2 M-CY
Ostatnio zmieniony przez Molka Pią Wrz 23, 2011 23:17, w całości zmieniany 1 raz
ali [Usunięty]
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 23:57 Re: jak dobrze ułozyc swoje BTW? prośba o pomoc ciąg dalszy
1bubcia36 napisał/a:
zapomniałam napisac to swoje BTW a wię jeszcze raz mam 41 lat,174 cm,97 kg a to moje wyliczenia B-70 T-100 W-50 prosze by ktos kto sie na tym zna lepiej niz ja oczywiscie bo ja jestem tutaj nowa,odpowiedział mi czy to moje BTW jest dobre_
ujdzie
ale
musi to być żywność najwyższej wartości odżywczej
Pomógł: 43 razy Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 2409 Skąd: tiny.pl/hpb9n tiny.pl/hlhmn
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 00:35
1bubcia36 napisał/a:
zapomniałam napisac to swoje BTW a wię jeszcze raz mam 41 lat,174 cm,97 kg a to moje wyliczenia B-70 T-100 W-50 prosze by ktos kto sie na tym zna lepiej niz ja oczywiscie bo ja jestem tutaj nowa,odpowiedział mi czy to moje BTW jest dobre.
_________________
NA ŻO OD 2 M-CY
DO co najwyżej może być dobre dla aktywnych lub dla tzw. zaawansowanych którzy postanowili posłuchać własnego organizmu zwiększają podasz białka i węglowodanów. Stanowczo nie jest to dieta dla człowieka spędzającego cały dzień przed telewizorem, proporcja choć nie jest sztywna to i tak niedopasowana do wszystkich ludzi. Lutz nie pisał o proporcjach lecz to nie znaczy że jego wizja jest mniej dokładna. Kwaśniewski zabłądził opierając się na złej interpretacji badań dotyczących rozkładania białka, wpływie składników pokarmowych na prace umysłu ofiar obleganego Leningradu i Stalingradu za czasów ofensywy wermachtu na Rosję. Kwaśniewski świadomie lub nieświadomie podaje złe przykłady ludów Etiopskich, Masajów, Aborygenów przyrównując ich żywienie do ŻO co mija się z prawdą. Długowieczne ludy w rzeczywistości żywiły się według diety Lutza z małymi odstępstwami, czyli wysokotłuszczowo i wyskobiałowo węgle do 200g. Węglowodany oprócz bardzo ważnych funkcji są piecem dla tłuszczu bez którego rozkładają się na ketony. Po co jeść tak dużo tłuszczu? Skutkiem tego jest przyspieszony oddech, puls, ciśnienie, ketonuria ale po co? Białka - i za dużo i za mało szkodzi. Za dużo powoduje złe rozkładanie białka do azotu polipeptydowego i większych peptydów, a z kolei za mało obniżenie wolnych aminokwasów we krwi co także upośledza działanie naszego organizmu. Lutz pisze że nasz organizm powinien wyznaczać ile części zamiennych i w jakich proporcjach powinny być - i ma pełną racje, a gdy by nie miał to by nie dożył tylu lat ilu ma (97 ).
Co do ciebie Panie 1babcia36 to te ilości składników: B-70 T-100 W-50 są dobre aczkolwiek gdyby wystąpiły jakieś niedogodności to je chętnie wysłucham. Jeszcze ma Pan moją propozycje: B-80g do 100g T- 100g W- 50g-70g. Życzę wytrwałości .
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 21:53
"Problem" jest w tym, że Kwaśniewski wagowo nie podaje ile dziennie człowiek powinien zjeść B T W podaje tylko stosunek i jak jesteś głodny to szamaj i nie podjadaj jak nie jesteś głodny.
Ja przyjęłem coś takiego ważę białko i na tej podstawie dorzucam 2,5-x (zależnie od poziomu głodu i aktywności) T i 1 W u mnie sprawdza się jak do tej pory dobrze-waże ok 66kg przy 170 staram się być aktywny fizycznie
Wyznaczenie jakieś ilości uważam za złe. Jak nie czuję głodu to nie wcisnę w siebie 70gB ok 170g tłuszczu i 70g ww. A właśnie w taki sposób ludzie zapuszczają się jedząc dzień w dzień złota proporcje . Ale co tam głupota nie bolia może sieę mylę:D
Ostatnio zmieniony przez Mariusz_ Nie Wrz 12, 2010 21:56, w całości zmieniany 1 raz
Ja idę na 4eS, raczej nie ważę. Zamierzam sobie kupić jakąś fajną wagę to będę ew. liczyć. Póki co to nie jestem może na typowej ŻO, ale też nie jestem zdrowy więc w moim wypadku to raczej DO.
Czasami mam wątpliwości, ale wolę sam obserwować swój organizm i szukać złotego środka niż czekać aż ktoś mi coś ułoży. Lepiej się uczyć realnie, uczyć, a nie czekać aż ktoś zrobi za ciebie.
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 22:48
4es to dla tych, którzy nie potrafia czytać ze zrozumieniem ??? Jak dla mnie zerżnięte z Kwaśniewskiego
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 22:54
Paweł-poprostu napisał/a:
Co do ciebie Panie 1babcia36 to te ilości składników: B-70 T-100 W-50 są dobre aczkolwiek gdyby wystąpiły jakieś niedogodności to je chętnie wysłucham. Jeszcze ma Pan moją propozycje: B-80g do 100g T- 100g W- 50g-70g. Życzę wytrwałości .
Zapytanie bylo wyrazne o pomoc w diecie DO. Moze wyjasnisz temu forumowiczowi, ze Twoja propozycja nie jest zgodna z Dieta Optymalna?/?
To tak dla jasnosci, zeby ktos nie myslal, ze dostal pomoc na DO . Mysle, ze tak bedzie wlasciwiej - trzeba mowic prawde bo ludzie prosza o porady na DO a dostaja inne .
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 23:10
Mariusz_ napisał/a:
4es to dla tych, którzy nie potrafia czytać ze zrozumieniem ??? Jak dla mnie zerżnięte z Kwaśniewskiego
Mariusz niestety ale to sa twoje subiektywne odczucia. 8-)
Jest kilka zasadniczych elementow,
ktore znacznie wyrozniaja ten rodzaj diety LC.
Jeden z najwazniejszych to uwzglednianie
w tym programie udzialu wspolczesnej medycyny,
oraz wpisana w "metryke urodzenia"
gotowosc do wszelkich udoskonalen i poprawek. 8-)
Wszystko to sprawia, ze ten model zywienia dynamicznie zyje
i nie jest skazany na smierc przez "zabalsamowanie" w oparach absurdu. 8-)
.
Pomógł: 12 razy Wiek: 24 Dołączył: 16 Sie 2010 Posty: 2808
Wysłany: Nie Wrz 12, 2010 23:16
Cytat:
Samokształcenie jest istotnym elementem, który często zaniedbujemy. A przecież, żeby podjąć trafne decyzje, musimy mieć minimum wiedzy na dany temat. To dotyczy również naszego sposobu odżywiania się i stanu zdrowia. Bez samokształcenia nie ugotujemy nawet zupy. Poszukując informacji rozwijamy swoją wiedzę, a to pozwala na lepszą dbałość o siebie i swoje zdrowie. Dzięki samokształceniu możemy wybierać wartościowe pożywienie. Świadomie wybierając wartościowe pożywienie, przywracamy właściwy smak i dobre samopoczucie.
Masz na myśli to?? Kwąśniewski mówi czytać, czytać i jeszcze raz czytać.
To, że np mija się z prawdą odnośnie wit C i kamieni nerkowych to wiem. A ty wiesz o czymś czego nie wiem-oświeć mnie proszę. Inaczej pustosłowie kompletne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.