Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Przyczyna "syfu" na świecie i jak to odmienić.
Autor Wiadomość
szukającyprawdy

Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 33
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 19:32   Przyczyna "syfu" na świecie i jak to odmienić.

Oświecony Eckhart Tolle bardzo ścisło ,w przejrzysty sposób udziela odpowiedzi.

http://www.youtube.com/watch?v=hoaUErC58Vo

Poniższe wymaga udostępnienia kodu html na forum w postach:

<object width="640" height="385"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/hoaUErC58Vo&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/hoaUErC58Vo&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="640" height="385"></embed></object>



PONIŻSZE DOPISKI Z PÓŹNIEJSZYCH POSTÓW Z ROZMOWY
(niekoniecznie z tego forum) ABY BYŁO BARDZIEJ KLAROWNE:

1)
Ale to nawet nie chodzi o odpowiedzialność.

Chodzi głównie o świadomość.

To co pieknie wyraził. Wszystkie twoje działania wynikają z poziomu świadomości jaki masz.

Niska świadomość gorsze działania wybory i kiepskie konsekwencje tych działań wyborów.
Wyższa świadomosć lepsze działania wybory i lepsze ich konsekwencje.

Generalnie ludzie natworzyli tyle syfu niedoskonałości cierpienia na tym świecie z powodu niskiego poziomu świadomości.

Receptą jest podnieść poziom świadomości.To tak proste.

I tyle generalnie niech zostanie żeby nie rozrzedzać i nie utracić najważniejszego jądra z nauki.

2)
NO i o to chodzi ...

Podnieść swoją własną świadomość .
Bo tylko to możesz i do tego masz prawo.Reszta zależy od innych i ich wyborów.Mozesz dać im narzędzia klucze wskazać droge ale co zrobią ich wybór.
I to sie i tak opłaca(zmiana twojej własnej świadomości) bo wtedy twoje zycie będzie lepsze według powyższego rozumowania.(lepiej działasz i lepszych wyboró dokonujesz i maja one lepsze konsekwencje)

Ale na skale światową jest świadomość masowa(chociażby efekt setnej małpy) która jest wypadkową indywidualnych świadomości wszystkich ludzi .Więc zmieniasz siebie ale zmieniasz też świat.Bo rzeczywistość jest fraktalna.



Nie musi to też być na przykład 6 mld ludzi aby dokonać dużej zmiany na świecie. Załóżmy że przeciętny człowiek dzisiaj ma poziom "x".To skoro znajdzie sie 10 tysiecy .BA tych którzy wzniosą swój poziom do "1000x" to różnica robi sie ogromna.

To tak jakby wyliczać średnią .dodajesz świadomosci wszystkich ludzi i dizelisz przez 6 miliardów.Jak dodasz pare tysiackrotnie wyższych zrobi to dużą różnice. Ok nie będe dalej motął.

Według większości przepowiedni przemiane światową ma "zrobić" 10 tysięcy ludzi którzy osiągną poziom Chrystusa (często nazywanych "wybrani przez Boga" czy różnie w tych przepowiedniach) czyli poziom jego świadomości.ALe mniejsza z tym.

Masz dosyć syfu życia w sposób "materialny".I nie dziwne bo każdy taki model wcześniej czy później "walnie" bo on po prostu nie działa i nie da ci szczęścia. Rzuć go w holere i zacznij żyć w sposób duchowy i wznieś swoją świadomość .Prosta recepta na bałagan w twoim świecie.
Ostatnio zmieniony przez szukającyprawdy Nie Maj 30, 2010 09:25, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
szukającyprawdy

Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 33
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 19:36   

Radze to obejrzeć z 5 czy 10 razy dla zrozumienia i utrwalenia.

Niekoniecznie naraz bo byłoby to troche monotonne.Ale raz z rana ,raz na wieczór raz podczas posiłku przed komputerem i tym podobnie aż sie utrwali.
Ostatnio zmieniony przez szukającyprawdy Wto Maj 25, 2010 19:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
iliq 

Pomógł: 26 razy
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1238
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 20:57   

jak to można obejrzeć parenaście razy, ja nie dałem rady tego do końca obejrzeć za bardzo przeciąga ale faktycznei zgadzam się z nim że żeby pomóc ludzkości trzeba zająć się sobą
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Maj 25, 2010 21:37   

Lubię tego yetisyna. Książki nie czytałem, ale jego wywody z yt o relacjach międzyludzkich, oddychaniu i wariatkowie były znakomite.

Swoją drogą niedawno wklejałem do tematu o Holograficznym Paradygmacie monolog Bashara i tam też było co nieco o odpowiedzialności. > http://www.dobradieta.pl/...ghlight=#128833
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
szukającyprawdy

Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 33
Wysłany: Śro Maj 26, 2010 17:58   

Ale to nawet nie chodzi o odpowiedzialność.

Chodzi głównie o świadomość.

To co pieknie wyraził. Wszystkie twoje działania wynikają z poziomu świadomości jaki masz.

Niska świadomość gorsze działania wybory i kiepskie konsekwencje tych działań wyborów.
Wyższa świadomosć lepsze działania wybory i lepsze ich konsekwencje.

Generalnie ludzie natworzyli tyle syfu niedoskonałości cierpienia na tym świecie z powodu niskiego poziomu świadomości.

Receptą jest podnieść poziom świadomości.To tak proste.

I tyle generalnie niech zostanie żeby nie rozrzedzać i nie utracić najważniejszego jądra z nauki.
Ostatnio zmieniony przez szukającyprawdy Śro Maj 26, 2010 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Śro Maj 26, 2010 22:56   

Cytat:
Receptą jest podnieść poziom świadomości.To tak proste.


receptą na co?
zgadzam się z diagnozą, że odmienić można tylko siebie (swoje podejście do różnych rzeczy), można się przestać denerwować jakimiś w stylu np. że gdzieś tam na jakimś forum ludziki robią sobie "tiu tiu tiu" albo kasują posty. Można zająć się sobą i nauczyć się czegoś nowego i fajnego, zarobić kasę albo wydać ją, przeprowadzić się z miasta na wieś, albo ze wsi do miasta jak tam komu pasuje.

Ale: podnieść poziom świadomości możesz tylko u siebie. Nawet na takim forum gdzie są "wykształceni po stacjonarnych z dużych miast" nie masz szansy przekonać większości a co dopiero trafić pod strzechy? nie masz tyle czasu, lepiej działaj lokalnie.
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
szukającyprawdy

Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 33
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 08:52   

NO i o to chodzi ...

Podnieść swoją własną świadomość .
Bo tylko to możesz i do tego masz prawo.Reszta zależy od innych i ich wyborów.Mozesz dać im narzędzia klucze wskazać droge ale co zrobią ich wybór.
I to sie i tak opłaca(zmiana twojej własnej świadomości) bo wtedy twoje zycie będzie lepsze według powyższego rozumowania.(lepiej działasz i lepszych wyboró dokonujesz i maja one lepsze konsekwencje)

Ale na skale światową jest świadomość masowa(chociażby efekt setnej małpy) która jest wypadkową indywidualnych świadomości wszystkich ludzi .Więc zmieniasz siebie ale zmieniasz też świat.Bo rzeczywistość jest fraktalna.



Nie musi to też być na przykład 6 mld ludzi aby dokonać dużej zmiany na świecie. Załóżmy że przeciętny człowiek dzisiaj ma poziom "x".To skoro znajdzie sie 10 tysiecy .BA tych którzy wzniosą swój poziom do "1000x" to różnica robi sie ogromna.

To tak jakby wyliczać średnią .dodajesz świadomosci wszystkich ludzi i dizelisz przez 6 miliardów.Jak dodasz pare tysiackrotnie wyższych zrobi to dużą różnice. Ok nie będe dalej motął.

Według większości przepowiedni przemiane światową ma "zrobić" 10 tysięcy ludzi którzy osiągną poziom Chrystusa (często nazywanych "wybrani przez Boga" czy różnie w tych przepowiedniach) czyli poziom jego świadomości.ALe mniejsza z tym.

Masz dosyć syfu życia w sposób "materialny".I nie dziwne bo każdy taki model wcześniej czy później "walnie" bo on po prostu nie działa i nie da ci szczęścia. Rzuć go w holere i zacznij żyć w sposób duchowy i wznieś swoją świadomość .Prosta recepta na bałagan w twoim świecie.
Ostatnio zmieniony przez szukającyprawdy Pią Maj 28, 2010 08:59, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
zbiggy 
Genotypowy Troll


Pomógł: 28 razy
Dołączył: 11 Paź 2008
Posty: 1273
Wysłany: Pią Maj 28, 2010 22:53   

szukającyprawdy napisał/a:

Nie musi to też być na przykład 6 mld ludzi aby dokonać dużej zmiany na świecie. Załóżmy że przeciętny człowiek dzisiaj ma poziom "x".To skoro znajdzie sie 10 tysiecy .BA tych którzy wzniosą swój poziom do "1000x" to różnica robi sie ogromna.


Może nie wielki mędrzec, ale Scott Adams pisał chyba w "Zasadzie Dilberta", że nie ma znaczenia czy masz wiedzę o 1000x większą czy tylko o 3% większą - bo rozmówca i tak nie ma szansy dostrzec różnicy. To samo dotyczy Twoich postulatów - myślisz, że jak podniesiesz swój poziom z 1000x do 10000x to niby jak uważasz że to wpłynie na innych? - przecież już na poziomie 10x wszelkie techniki wpływu powinny być tak opanowane, że na wyższych poziomach nie da się tego poprawić, po prostu nie ma sensu oglądać się na innych.

Po drugie jeszcze - w czasie kiedy Ty propagujesz jakieś podejście, które uważasz za dobre (a taka ocena zapewne nie przeszłaby bez kontrowersji :) )- to przecież są propagatorzy podejścia złego, którzy wg Twojej teorii "propagacji poziomów" mogą emitować złe programy z poziomu 1000y gdzie y=-x, a niechybnie zaczną to robić jeżeli Twoja emisja spowoduje spadek ich przychodów.

szukającyprawdy napisał/a:

Według większości przepowiedni przemiane światową ma "zrobić" 10 tysięcy ludzi którzy osiągną poziom Chrystusa (często nazywanych "wybrani przez Boga" czy różnie w tych przepowiedniach) czyli poziom jego świadomości.ALe mniejsza z tym.


może ich być ok. lo tys. ale obawiam się, że przemiana jaką chcą nam zrobić nie będzie Ci się podobała :(

szukającyprawdy napisał/a:

Masz dosyć syfu życia w sposób "materialny".I nie dziwne bo każdy taki model wcześniej czy później "walnie" bo on po prostu nie działa i nie da ci szczęścia. Rzuć go w holere i zacznij żyć w sposób duchowy i wznieś swoją świadomość .Prosta recepta na bałagan w twoim świecie.


To nie jest tak, że mam dosyć - mam prawie 4 dychy na karku i doszedłem do momentu że praca w korporacji mnie przestaje bawić, jeżeli dostrzegę szansę na zewnątrz to mogę zająć się rolnictwem czy prowadzeniem pensjonatu, ale moje dzieci wg mnie muszą mieć przynajmniej szanse wyboru, a nie tak że ojciec postanowił że nie mamy pieniędzy, mieszkamy w jaskini i jemy hajmity
_________________
I never forget a face, but in your case I'll be glad to make an exception.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved