Wysłany: Sob Maj 15, 2010 14:14 Ratunek dla wychudzonych wg. Lutza
Lutz pisze w swojej książce że trzymanie się niskich węgli powoduje że insulina nie zaniża poziomu hormonu wzrostu i to pozwala po dłuższym czasie przybrać na masie (długa ekspozycja tkanek na działanie GH). Zastanawia mnie czy tego samego efektu nie dałoby się uzyskać na medium carb lub nawet high carb. Można to zrobić w ten sposób że tylko jeden posiłek w ciągu doby jemy węglowy (nie ogrzniczając ilości węgli) a przez pozostały czas tylko tłuszcz i białko. Mamy więc większą część doby wysoki poziom GH, a jedynie przez kilka godzin wchodzi wysoka insulina i niski GH. Pozwala to również na skorzystanie z anabolicznych właściwości inuliny co też powinno pomóc w budowie mięśni. Co Wy na to? Czy efekt (przybranie na masie) nie będzie wówczas lepszy i szybszy niż na standardowym Lutzu?
Tylko że dużo węgli i tłuszczu w moim przypadku nie powoduje żadnego przyrostu wagi. Jestem totalnie wychudzonym ektomorfikiem i wogóle nie mogę przytyć. Próbowałem wysokich węgli i nic z tego. Kombinuję teraz z takim "udoskonalonym" Lutzem - może to coś da.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 15:54
Ok, rozumiem. Pamiętaj, że Lutz to tylko taki punkt wyjścia do całego low-carbu.
Pamiętaj też, że naturalny przyrost wagi będący rezultatem przebudowy trwa wiele lat, więc trzeba być cierpliwym i wytrwałym.
Poza tym nie polecam zbyt dużego koncentrowania się na walce o wyższą wagę - to kompletny bezsens.
Przyrost wagi, jeśli rzeczywiście jest potrzebny powinien być długofalowym skutkiem zdrowego odżywiania i innych zdrowych elementów zdrowego stylu życia.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
Na czarnym tle tak żle się czyta ,że czasami ciekawe teksty musze pomijać bo
patrzałki długo nie wytrzymują .
_________________ pozdrawiam
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Sob Maj 15, 2010 21:41
krzysiek_01 napisał/a:
Tylko że dużo węgli i tłuszczu w moim przypadku nie powoduje żadnego przyrostu wagi. Jestem totalnie wychudzonym ektomorfikiem i wogóle nie mogę przytyć. Próbowałem wysokich węgli i nic z tego. Kombinuję teraz z takim "udoskonalonym" Lutzem - może to coś da.
Zainteresuj sie Dieta Optymalna to bez problemu dojdziesz do wlasciwej wagi
Tylko że dużo węgli i tłuszczu w moim przypadku nie powoduje żadnego przyrostu wagi. Jestem totalnie wychudzonym ektomorfikiem i wogóle nie mogę przytyć. Próbowałem wysokich węgli i nic z tego. Kombinuję teraz z takim "udoskonalonym" Lutzem - może to coś da.
Nie kombinuj tylko zacznij jeść. Model żywienia oparty na lc jest najbardziej rozsądną drogą, lecz tak jak wspomniał Hannibal, na efekty przyjdzie Ci poczekać.
Na twoim miejscu zainteresowałbym się carb-cyclingiem (ale potworek wyszedł) i rozsądną (dla ekto) dawką kalorii. Diety lc zostaw endo
Ile masz wzrostu, waga, wiek?
Ile jadłeś do tej pory kalorii?
Co chcesz osiągnąć nabierając dodatkowych kg?
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 10:20
WITAJ Krzysiek_01
Warto spróbować rożnych koktajli własnej "produkcji".
Moczysz migdały , orzechy włoskie , ziemne lub inne - ważne żeby były surowe - na noc ok 10 -12 godzin (gdy chodzi o migdały to należy zdjąć skórkę - robi to się łatwo zanurzając sitko z migdały do goręcej wody na 2 -3 sek , później łatwo się obiera ) .
Dodajesz wody mineralnej ( ilość zależna od tego jaka lubisz konsystencję np.: szklanka na 100 g orzechów , nasion ) , wykorzystujesz blender dodajesz banany , wodę ponownie blendujesz oraz do smaku karob , surowe kakao , imbir itd.
POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 11:16
krzysztof2 napisał/a:
Warto spróbować rożnych koktajli własnej "produkcji".
Moczysz migdały , orzechy włoskie , ziemne lub inne - ważne żeby były surowe - na noc ok 10 -12 godzin (gdy chodzi o migdały to należy zdjąć skórkę - robi to się łatwo zanurzając sitko z migdały do goręcej wody na 2 -3 sek , później łatwo się obiera ) .
Dodajesz wody mineralnej ( ilość zależna od tego jaka lubisz konsystencję np.: szklanka na 100 g orzechów , nasion ) , wykorzystujesz blender dodajesz banany , wodę ponownie blendujesz oraz do smaku karob , surowe kakao , imbir itd.
witam!jeśli mogę zabrac głos w tej dyskusji to ,krzysiek_01 możesz spróbowac przy twoim problemie wprowadzic 4 posiłki białko-tłuszczowe+plus węgle na poziomie 5-10 gram na posiłek (warzywka niskoweglowenp.pomidory,papryka ,ogórki,brokuły,kalafior,cukinia,kiszona kapusta itp)dla smaku.w ciągu dnia jako przekąskę proponuję :2-3 razy dziennie oliwa z oliwek lub olej lniany 10-15gram i na kolacje smiało mozęsz spozywac okolo 200-250 g ziemniaków gotowanych(moze byc smiało w godz 21 22). Same wegle w postaci postaci ziemniaka beda sie powoli rozkładac bez nagłego wyrzutu insuliny a przy okazji mają własciwosci odkwaszające !napisz cos wiecej o wzroscie i aktualnej wadze!pozdr
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 16:36
zeto555 napisał/a:
krzysiek_01 napisał/a:
Tylko ze duzo wegli i tluszczu w moim przypadku nie powoduje zadnego przyrostu wagi. Jestem totalnie wychudzonym ektomorfikiem i wogole nie moge przytyc. Probowalem wysokich wegli i nic z tego. Kombinuje teraz z takim "udoskonalonym" Lutzem - moze to cos da.
Zainteresuj sie Dieta Optymalna to bez problemu dojdziesz do wlasciwej wagi
Ile znasz osob, ktore przybraly na masie na DO?
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:43
zeto nie pisał o nabieraniu masy mięśniowej a o właściwej wadze. Trzeba uważnie przyglądać się temu co piszą, bo szczwani są dzięki mózgowi który został wyleczony z patologii i grzechu pierworodnego Pozatym widziałem jak lekarz optymalny zalecał kulturyście modyfikację DO na ~ 300:120:140 czy coś tego rzędu ze wskazaniem na podroby
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 17:56
iliq napisał/a:
...zeto nie pisał o nabieraniu masy mięśniowej a o właściwej wadze. Trzeba uważnie przyglądać się temu co piszą, bo szczwani są dzięki mózgowi który został wyleczony z patologii i grzechu pierworodnego ...
No jeszcze nie nadmieniles, ze wystarczy "gold proporcjum cum cum"
i nawet Dyplom Uniwersytetu Medycznego,
pojawia sie w "bezkarny i cudowny" sposob! :hah: :hihi:
.
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 20:37
i w taki sam sposób znika, łącznie z językiem którego używają lekarze ale tego nie zrozumie osoba która ma czynność patologiczną mózgu bo bajaderce którą się dzisiaj zajadała i wczorajszych piwkach :
moje aktualne "parametry" to wzrost 178, waga 52 a wiek 28. 10 lat temu trenowałem na siłowni i na korycie doszedłem do prawie 80 kg. Wtedy to właśnie przyplątała się infekcja candidą/gronkowcem - po pół roku stanów podgorączkowych zostało to zaleczone ale chyba jednak nie do końca bo powrót do diety kulturystycznej i ćwiczeń powodował nawrót objawów (stany podgorączkowe, poczucie że jestem bez przerwy przeziębiony i osłabienie). Od tego czasu mam ogromne problemy z nabraniem chociaż kilograma. Przez te lata przetestowałem na sobie chyba wszystkie możliwe diety, a po okresach wegetariańskich i głodówkach mam taki efekt że wagę straciłem a już nie mogłem odzyskać, stąd aktualne 52 kg. Do tego ostatnie pół roku to problemy z wątrobą, nie mogę dużo białka bo na drugi dzień jestem wykończony (próbowałem zarówno gotowane jak i surowe) - normalnie masakra. A chcę przybrać bo fajnie jest wyglądać jak normalny człowiek.
zeto555 - DO odpada, na obrobionych termicznie tłuszczach mało się nie przekręciłem
krzysztof2 - orzechy a migdały i ziemne w szczególności są dla mnie za bardzo obciążające - mam osłabienie na drugi dzień, podkrążone oczy itp. (chyba zawierają za dużo toksyn)
chinczyk77 - to co napisałeś wygląda sensownie, jedynie zamiast pyr dam owsiankę/jaglaną bo ziemniaków nie mogę - rozwalają mi jelita
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 21:12
Cytat:
Wtedy to właśnie przyplątała się infekcja candidą/gronkowcem - po pół roku stanów podgorączkowych zostało to zaleczone ale chyba jednak nie do końca bo powrót do diety kulturystycznej i ćwiczeń powodował nawrót objawów (stany podgorączkowe, poczucie że jestem bez przerwy przeziębiony i osłabienie)
naprawdę nie widzisz tego co napisałeś? Może to ta dieta pieprzy Ci zdrowie? Może nie jest pisane Tobie być muskularnym? Może znajdź inny sposób na przyciąganie "samic"?
krzysztof2 Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Maj 2009 Posty: 756
przy tej wadze 52 kg i Twoim wzroscie proponuję okolo 70-80gr węgli dziennie,przy czym niech okolo 40 będzie na noc(bez białka i tłuszczu).Przy Twoich dolegliwosciach jelitowych zaleciłbym na początek 3 razy dziennie olej lnniany okolo10-15 gr,a tak po 3 tyg .mozesz stosowac wymiennie z oliwą z pierwszego tłoczenia.Co do wegli na noc to według mnie najlepsze są ziemniaki(gotowne w nieosolonej wodzie:)}ale to wedle uznania i twojego samopoczucia !Ty wiesz najlepiej jak się czujesz!czy te bakterie zostały wyleczone?bo cos mi się wydaje że to one sa w Twoim przypadku stoperem wyższej wagi?pozdr
a jeszcze jedno,jesli zapodasz same węgle na noc to sniadanie proponuje tylko białkowo-tłuszczowe bez żadnych lekkich warzywek:),niezastąpione jajeczka na milion sposobów!!!!!!!!!!
Witaj Krzychu może mój post ci pomoże ? http://www.dobradieta.pl/...p=128202#128202
Ogólnie wszystkie zaleceni tego forum są jak najbardziej prawidlowe i pozwalają wyjscć ludziom z wielu chorób. Z tym że ty masz Candide i do czasu wyleczenia jej będziesz musial zrezyhnować z węgliz wyjątkiem gotowanych niskoglikemicznych i surówek z kiszonek. Dopiero jak uda ci się opanować to cholerstwo to wtedy pomalutku możesz wprowadzić zalecenia dotyczące węgli jakie tutaj na forum się opisuje. Ale pomalutku zanim to nastąpi mogą minąć miesiące. Ja szukałem na to lekarstwa i sposobu wiele wiele lat i lov carb okazał się zbawienny jednak po przeglądnieciu forów zagranicznych, ze należy zastosować diete z ograniczeniem jak opisuje w moim poście. Wszystko zależy od twojego samozaparcia i chęci. Zresztą sam wiesz jak reagujesz na jedzenie. Nie wiem czy stujesz już lov carb ,ale początkowo zwlaszcza z tak drastycznym obnizeniem wegli waga moze polecieć jeszcze. Obecnie źle się czujesz po dłuzej ilośći tłuszczu , gdyż po pierwsze twoj organizm jest nieprzyzwyczajony do duzych ilości tłuszczu może minąć sporo czasu zanim to nastąpi, a po drógie twoje zdolności trawienne są bardzo zminimalizowane przez candide. Sądze, że jest fatalnie jak zresztą u wszystkich z tym problemem. Objawia się to szeregiem dolegliwości jak sam zresztą dobrze wiesz.
Masakra ważysz tylko ponad 50 kilo. Ja waże 20 kilo więcej , a jestem twojego wzrostu i wydaje mi się ,ze waze za mało, a co dopiero ty! Musisz wyglądać jakbyś zwiał z Auschwitz
No ale nic możesz spróbować wziąść się za siebie.
Chorujesz od 10 lat i wiesz cokolwiek na temat candydozy? Antybiotyki,ktore braleś przyniosły chwilową ulgę, ale nie załatwily sprawy bo zapewne do leczenia tego używałeś do tego brak ospowiedniej diety i Grzybek spokojnie mieszka sobie u ciebie od 10lat powodują wszystkie problemy zdrowotne żyjąc na twój koszt i zatruwając cię toksynami. Już samo Lov Carb przyniesie ci wielką ulgę, ale to będzie wymagać czasu jak pisalem. Musisz się sam zastanowić co zrobić b ten stan rzeczy zmienić bo dopóki masz Candide, a zapewne masz to masz niesprawny system odpornościowy oraz wszystkie organy w związku z tym ci szwankują i w takim stanie rzeczy nie da się przytyć. chociaż część ludzi z Candidą ma odwrotny problem, gdyż są otyli i za żadne skarby w swiecieniemogą schudnąć takim perfidnym pasożytem jest ten grzyb. Chociaż to nie jego wina, gdyż on wystęuje u każdego w niewielkich ilośćiach. Problem następuje gdy osłabimy system odpornościowy antybiotykami po przez eliminacje tych dobrych bakteri, wtedy grzyb się rozrasta po całym organiźmie zwłaszcza , gdy jedziesz na korycie i problem na lata.
Ostatnio zmieniony przez Pioter Nie Maj 16, 2010 22:09, w całości zmieniany 1 raz
zeto555 Pomógł: 3 razy Wiek: 56 Dołączył: 09 Mar 2010 Posty: 1035 Skąd: podlasie
Wysłany: Nie Maj 16, 2010 22:52
krzysiek_01 napisał/a:
zeto555 - DO odpada, na obrobionych termicznie tłuszczach mało się nie przekręciłem
krzysztof2 - orzechy a migdały i ziemne w szczególności są dla mnie za bardzo obciążające - mam osłabienie na drugi dzień, podkrążone oczy itp. (chyba zawierają za dużo toksyn)
chinczyk77 - to co napisałeś wygląda sensownie, jedynie zamiast pyr dam owsiankę/jaglaną bo ziemniaków nie mogę - rozwalają mi jelita
Ty sie idz przebadaj porzadnie i nie zwalaj na tluszcze bo tluszcze odpowiednio stosowane jeszcze nikomu nie zaszkodzily a wrecz odwrotnie.
Pamietajcie, ze udzielacie porad ludziom czasem b.chorym wiec nie wymyslajcie juz cudownych diet bo jak czytam to czasem nie wierze jak mozna wpascna takie pomysly
Kangur Pomógł: 34 razy Wiek: 82 Dołączył: 27 Sty 2005 Posty: 3119 Skąd: Australia
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 01:58
krzysiek_01 napisał/a:
moje aktualne "parametry" to wzrost 178, waga 52 a wiek 28. 10 lat temu trenowałem na siłowni i na korycie doszedłem do prawie 80 kg. Wtedy to właśnie przyplątała się infekcja candidą/gronkowcem - po pół roku stanów podgorączkowych zostało to zaleczone ale chyba jednak nie do końca bo powrót do diety kulturystycznej i ćwiczeń powodował nawrót objawów (stany podgorączkowe, poczucie że jestem bez przerwy przeziębiony i osłabienie). Od tego czasu mam ogromne problemy z nabraniem chociaż kilograma. Przez te lata przetestowałem na sobie chyba wszystkie możliwe diety, a po okresach wegetariańskich i głodówkach mam taki efekt że wagę straciłem a już nie mogłem odzyskać, stąd aktualne 52 kg. Do tego ostatnie pół roku to problemy z wątrobą, nie mogę dużo białka bo na drugi dzień jestem wykończony (próbowałem zarówno gotowane jak i surowe) - normalnie masakra. A chcę przybrać bo fajnie jest wyglądać jak normalny człowiek.
Krzysiek-01.
Co masz w jamie ustnej? Jaki jest stan twoich zebow? Masz amalgamaty, korony na zebach czy kanalowo leczone zeby?
W obecnosci amalgamatow organizm przywoluje kandide, aby bronic organizm przed wchlanianiem rteci i inych metali ciezkich.
Czy sie przebadales na obecnosc pasozytow? Jest tylko 20% szansa wykrycia pasozytow aktualnie dostepnymi badaniami. Ale to trzeba zrobic.
Twoja waga wskazuje, ze masz jakichs "lokatorow" w ukladzie pokarmowym. One wykorzystuja pokarm przeznaczony dla twojego organizmu, wydzielajac tosyny. One rowniez stymuluja twoj apetet, aby mogly sie rozwijac.
_________________ Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
Ty sie idz przebadaj porzadnie i nie zwalaj na tluszcze bo tluszcze odpowiednio stosowane jeszcze nikomu nie zaszkodzily a wrecz odwrotnie.
Pamietajcie, ze udzielacie porad ludziom czasem b.chorym wiec nie wymyslajcie juz cudownych diet bo jak czytam to czasem nie wierze jak mozna wpascna takie pomysly
zeto nie wiem czy to udzielanie orad mialo się odnieść do tego co napisałem ja?
Powiem tak mam problemy ze zdrowiem od mniej więcej tego samego czasu co Krzysiek. Jak pisał choruje od 10 lat gdy leczył Gronkowca i candide. Gronkowca zapewne leczył antybiotykami co zamiast pomóc zaszkodzilo , gdyż zniszczył sobie uklad pokarmowy doprowadzając do candidy. I tu zaczeły się tak naprawde jego problemy. Tego nawe nie trzeba badać bo po co diagnoza już jest. A z symptonów candidy wymienie międzyjnymi zaparcia stolca naprzemian z biegunkami, wzdecia,gazy, uczucie pełnośći po posiłku,mdłośći, ogólne oslabienie senność po posiłku, zmęczenie, wypryski problemy ze snem, uczucie zmęczenia po nocy nawet po wielu godzinach snu i wiele wiele innych .
Jeżeli masz tego typu problemy to nawet się nie badaj bo po co? I co pójdziesz później z tym do lekarza, a lekarz przepisze ci na to antybiotyk bez uwzględnienia diety lub dieta będzie nie wystarczająca. Nawet lekarze co zajmuja się leczeniem tego tak jak Janus nie wyleczyli tak naprawde nikogo. Oni poprostu leczę, a nie wyleczają. Oczywiście następuje chwilowa poprawa, ale jest totylko [poprawa i pacjent myśli, że idzie w dobrym kierunku. Tak jak napisal Kangur możesz mieć szereg pasożytów i prawdopodobnie tak jest gdyż masz oslabiony system odpornościowy. Nic ci nie da ich wytępienie skoro przyczyna lerzy gdzie indziej. Wzmacniając system odpornościowy pozbywasz sie wszystkich intruzów, a do tego celu potrzebna jest odpowiednia dieta...
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Pon Maj 17, 2010 15:52
to jest klasyczny przyklad jakie moga byc skutki leczenia bezmyslnego gronkowcomanii....
gdzie mial tego gronkowca? i jakie objawy? a moze objawow nie bylo, tylko swiadomosc ze jest, wiec trzeba go koniecznie wytępić...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.