Podstawowa różnica między mlekiem krowim (ograniczę się w tym tekście do porównań mleka ludzkiego z krowim, bo jego spożycie jest największe) jest w jego składzie chemicznym. Przede wszystkim krowie mleko jest bogate w kazeinę. Jest ona cielakom potrzebna do prawidłowego rozwoju rogów i kopyt (a ludzie ich nie mają, ...choć niektórzy pewnie by się sprzeczali), a co za tym idzie - posiadają przystosowany układ trawienny do przyswajania kazeiny, który wytwarza reninę, trawiącą kazeinę. Dla człowieka jest ona bardzo szkodliwa, gdyż produkuje ona w organizmie ludzkim molekułę homocysteinę, której obecność powoduje blokowanie żył i tętnic oraz osłabienie tkanki łącznej. Ponadto z kazeiny... robi się guziki i kleje. Poza tym powoduje klejenie kamieni żółciowych.
Cytat:
Najbardziej szkodliwe połączenie zsiadłego mleka to: zsiadłe mleko + ziarna, zsiadłe mleko + rośliny strączkowe, zsiadłe mleko + owoce i cukry.
Z czym kojarzy Ci się taki posiłek?
Czy z reklamowanymi szeroko jogurtami?
Pasteryzacja mleka nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż wbrew pozorom nie staje się ono przez to zdrowe (ginie 99% bakterii). Bakterie, które przetrwają pasteryzację mają idealne warunki do rozwoju. Pasteryzację są w stanie przeżyć jedynie najsilniejsze bakterie. Martwe pływają nadal w mleku i ich ciała rozkładają się. Ponadto stanowią one doskonałą pożywkę dla mikrobów, które przetrwały, a które to mogą się bardzo szybko rozmnażać. Ponadto najważniejsze enzymy, które dla człowieka byłyby korzystne zostają zniszczone już w temp. 54 st. C. Tak więc, jeżeli mleko jest z konieczności wykorzystywane jako pożywienie, to pasteryzacja je zabija, a martwy produkt nie może podtrzymać życia.
Cytat:
Niektórzy, mimo dużego spożycia mleka i jego przetworów, cieszą się dobrym zdrowiem i nie uskarżają się na żadne dolegliwości związane z jego piciem. Na to również jest wyjaśnienie. Nie jest to spowodowane tym, że mleko wbrew moim wywodom nie jest szkodliwe. Zwiększona odporność na mleko i jego pochodne wywołana jest dzięki silnej wątrobie i nadnerczom. Nie oznacza to jednak, że można bezpiecznie nadal spożywać produkty mleczne, gdyż wymienione narządy niszczą się przez ich intensywną eksploatację, a każda szklanka mleka zbliża organy wewnętrzne do katastrofy, z której pełen powrót do zdrowia będzie niemożliwy. Jeżeli ktoś spożywał duże ilości mleka i nagle zdecyduje się na jego całkowite porzucenie będzie odczuwał pewne dolegliwości. Objawy będą podobne do rzucenia nałogu, gdyż po długotrwałym spożywaniu tego produktu organizm najzwyczajniej uzależnia się od niego. Jednak jeżeli uda się przełamać pragnienie mleka, wówczas na podstawie obserwacji swojego ciała można zauważyć znaczną poprawę. Zatrzyma się lub znacznie spowolni postępująca próchnica, skończą się wzdęcia, niestrawności i biegunka. Po pewnym czasie poprawi się działanie układu trawiennego, gdyż organizm pozbędzie się śluzu.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 22:41
Hannibal napisał/a:
5 tys. lat temu to neolityczna epoka szla juz pelna para
To prawda.
Ale prawda jest tez to, ze dla rodzaju ludzkiego nie bylo czegos takiego jak epoka "paleo", bo czlowiek zostal stworzony przez Bogow z uzyciem inzynierii genetycznej.
Jedynie byc moze czesc komponentu wykorzystanego w hybrycie stworow zwanej czlowiekiem ma cos wspolnego z "paleo".
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Śro Mar 10, 2010 22:49
@Hani
Primo, ja jem glownie sery owcze i kozie. Secudno, najczesciej niepasteryzowane, wiec nie ma mowy o drodze mlecznej z debris martwych bakterii. No a poza tym, trzymam reke na pulsie, jakby sie zle dzialo, to pierwsze co to odstawie "mleczne".
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 07:10
@Zenek
Tyle, że to jest niczym nie poparte.
Ja mogę Ci też powiedzieć, że świat ma tak naprawdę 25 lat, bo tyle w nim żyjemy. Jaki masz dowód, że wcześniej coś było? Rodzice, dziadkowie? Oni mogli być stworzeni gdy się urodziliśmy.
@flo
Dobrze, że owcze i kozie, dobrze że surowe, ale to nadal są mleczne, co oznacza mnóstwo kazeiny, opioidów ( http://www.youngerthanyourage.com/13/zombie.htm )
Ale spoko, jeśli Ci one pasują.
Ja ograniczam się tylko do surowego masła, ale niecodziennie.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 10:00
_flo napisał/a:
Ale prawda jest tez, ze taki opiod to jest maly pikus w porownaniu z tym...
ale co to ma do rzeczy?
w naszym przypadku prawdopodobieństwo wchłonięcia trychinelli jest bardzo zbliżone, bo szynka parmeńska też nie jest poddawana obróbce cieplnej
oczywiście przy założeniu, że mięso nie jest badane, co oczywiście nie jest prawdą; a badanie na włośnie jest dziecinnie proste
ale nawet jak jakimś trafem byśmy go wchłonęli to wówczas byłby sprawdzian, kto jak sobie z nim poradzi
ja nie pękam? a Ty?
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 12:49
Cytat:
Niektórzy, mimo dużego spożycia mleka i jego przetworów, cieszą się dobrym zdrowiem i nie uskarżają się na żadne dolegliwości związane z jego piciem. Na to również jest wyjaśnienie. Nie jest to spowodowane tym, że mleko wbrew moim wywodom nie jest szkodliwe. Zwiększona odporność na mleko i jego pochodne wywołana jest dzięki silnej wątrobie i nadnerczom. Nie oznacza to jednak, że można bezpiecznie nadal spożywać produkty mleczne, gdyż wymienione narządy niszczą się przez ich intensywną eksploatację, a każda szklanka mleka zbliża organy wewnętrzne do katastrofy, z której pełen powrót do zdrowia będzie niemożliwy.
Dość przekonująca teza, jedynie brak tu może czegoś o grupach krwi.
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Czw Mar 11, 2010 13:06
Hannibal napisał/a:
_flo napisał/a:
Ale prawda jest tez, ze taki opiod to jest maly pikus w porownaniu z tym...
ale co to ma do rzeczy?
...
ja nie pękam? a Ty?
ano tyle, ze cus jesc musze, a wszedzie czai sie ZLOOO
te szynki juz mi wychodza bokiem swoja droga, patrzec na nie nie moge
ostatnio kilka razy popelnilam szalenstwo kulinarne, co siem nazywa rosol, wiec czesto mam na obiad kuraka.
no i tak ogolnie rzecz biorac, to ja pekam jak najbardziej, nie kozacze juz
Pomogła: 38 razy Dołączyła: 26 Wrz 2009 Posty: 2853
Wysłany: Sob Mar 20, 2010 20:55
O insulinogennym dzialaniu "mlecznych".
Wystepuja:
dr Davies - tysiace udokumentowanych przypadkow zatrzymania i cofniecia miazdzycy, fakt faktem, ze jego zalecenia ewoluuja mocno, jeszcze nie tak dawno, z rok temu zalecal owsianke.
Peter von Hyperlipid- oswiecony weterynarz, ma leb na karku i trzeba mu oddac - obdarzony blyskotliwym umyslem, ale jak na moj gust zbyt malo ostrozny
This develops because of butter's insulin-triggering effect, doubling or tripling insulin responses (postprandial area-under-the-curve).
40g weglowodanow +
+ czarne kwadraty to posilek z maslem.
+ biale - MUFA, jednonienasycone.
+ szare kolka - kontrolny czyli bez tluszczu.
Peter:
Cytat:
The carb-only 40g snack DROPPED FFAs...
...Now the butter group produced the least fall in FFAs while the insulin was elevated from the carbohydrate and also allowed the most sustained rise in levels of FFAs once the carbs were dealt with. ...
The area under the curve for chylomicrons (no VLDLS involved in this study) is also bigger and peak chylomicron-triglyceride level is higher in the butter group than after any other fat meal.
...Butter provides palmitic acid which is the physiological signal to switch from using glucose to using fat. It also provides medium chain triglycerides which will produce ketone bodies for a few hours, which also produce physiological insulin resistance and a rise in insulin in their own right.
ALL of the fat meals provided the SAME number of fat calories, but the FFA levels in the butter group where ALWAYS higher than other fat meal groups, even before chylomicrons levels became different between groups.
a) the butter group has to be allowing more lipolysis from adipocytes or from chylomicrons to get those extra FFAs. Lipolysis means fat loss.
or
b) the non-butter groups are allowing more fatty acid storage and less FFA release. Insulin sensitive fat cells store fat! Low FFAs means less fat release. You CANNOT burn fat without lipolysis!
...
Oil based meals can only produce lower levels of chylomicrons if they are storing the chylomicron fat ON YOUR BUTT and lowered FFAs means the INHIBITION of lipolysis from chylomicrons or from YOUR BUTT.
...
Of course if you think apoB48was evolved to kill you, run from the butter and knock back the vegetable oil/fish oil combination. Maybe cut a few calories too!
Me, I'll stick to FFAs and butter as my energy source.
Tak na chłopski rozum.
Mleko krowy, kozy, owcy musi być podobne i różnić się od mleka naczelnych.
Przeciętnie zawiera 3-5 g bialka, 3-5 g tłuszczu i 4-6 g węglowodanów. Z tym, że mleko owcy jest bardziej tłuste i zawiera mniej wody (te liczby wyjdą trochę większe) , co ma uzasadnienie u zwierzęcia zamieszkującego w ostrym górskim klimacie.
Wszystkie zawierają kazeinę. Rozpatrywanie różnic w strukturze bialkowej jest jakby szukaniem w bok.
Podstawową różnicą pomiędzy mlekiem krowim a resztą świata jest to, że prawie wszystkie niemowlęta ludzkie miały kontakt z obcym gatunkowo białkiem krowim poprzez odżywki w okresie szczególnej wrażliwości immunologicznej. Dlatego tak często występuje nietolerancja białek mleka krowiego i praktycznie żadnych innych zwierząt. Może to sprzyjać również powstawaniu złogów miażdżycowych, ponieważ w dorosłym życiu przeciwciała atakują cząstki z mleka lub sera krowiego.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.