Jeżeli już, to jest to trawestacja japońskiej zasady 5 S
selekcja, systematyka, sprzątanie, standaryzacja, samodyscyplina.
Ci od zarządzania jakością uwielbiają tworzyć takie regułki typu Six Sigma, jedenaście kolorów, Lean Manufacturing, kaizen, just in time, kanban itd.
I poniekąd nie można im odmówić słuszności. Pod warunkiem, że tych reguł nie używa się ze skrupulatnością imbecyla, ale twórczo.
Mnie formuła 4eS wyewoluowała najpierw od smaku, samopoczucia i wagi, a potem uformowała się w cztery punkty S.
Najpierw był smak i samopoczucie, ponieważ irytowało mnie bałwochwalcze celebrowanie proporcji 1:3:0,5 wbrew skutkom zdrowotnym. Nic na to nie poradzę, że w języku polskim dwa podstawowe punkty smak i samopoczucie też zaczynają się na S. Dlatego dwa następne to naturalna kontynuacja tej esowatości.
JW
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.