Wysłany: Czw Sty 07, 2010 10:10 Dieta - specyficzny przypadek
Witam was wszystkich,
otóż postanowiłem wziąć się za ten swój jadłospis bo już dość mam tego złego samopoczucia.
Jestem studentem, mam 24lata, 182cm wzrostu przy 75kg wagi, mam problemy z pamięcią, ciężko mi czasem nabrać wigoru, czuję się ospały, z tego co wiem to przez picie kawy - (swojego czasu duuuże ilości rozpuszczalnej ) skutecznie wypłukały z mojego organizmu dość dużo magnezu.
Chciałbym z waszą pomocą ułożyć dietę, która przywróci mnie do życia i poprawi moją koncentrację i pamięć - szczególnie zważywszy na to, iż zbliża się sesja
Chciałbym, aby dieta dawała mi możliwość zwiększenia masy mięśniowej, planuję przytyć do tych 80kg.
Oczywiście jako student nie mam szerokiego dostępu do kuchni, stąd bazowałbym raczej na posiłkach, które jestem w stanie dość szybko i prosto zrobić.
co masz na myśli pisząc konkretnie?
Wiadomo, że mam niedobór minerałów - nie tylko magnezu- w organizmie, stąd szukam tutaj pomocy by ułożyć dietę, która zlikwiduje ten niedobór, jeśli chcesz pomóc to proszę ciebie byś nie pisał do mnie półsłówkami, tylko właśnie używał konkretów mogących mi pomóc .
Ostatnio zmieniony przez rhl Czw Sty 07, 2010 16:07, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 17:09
Zacznij od lektury książki "Życie bez pieczywa" Lutza, gdzie masz w sposób jasny przedstawione podstawy żywienia niskowęglowodanowego. Potem poczytaj różne tematy na forum - zapewne znajdziesz tam odpowiedzi na nurtujące Cię pytania. Jeśli nadal będzie coś niejasne to bez obaw się pytaj
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
świetnie... czyli jak cię boli, to wiadomo chcesz iść do lekarza, a on wtedy mówi do ciebie co?
"zacznij pan sobie czytać biologię - to na dobry początek, a dalej jeśli nie będzie pan nic wiedział co pana boli to śmiało, może pan pytać do woli"
Liczyłem trochę na bardziej rzeczowe podejście ludzi - dietetyków, którzy na codzień doradzają innym jak powinni ułożyć sobie dietę, ale jak widać na coraz większej ilości for panuje powiedzenie: Coś chcesz - to zrób to sobie sam.
Dziękuję za pomoc. Postaram się pomóc sobie sam
Ostatnio zmieniony przez rhl Czw Sty 07, 2010 19:08, w całości zmieniany 1 raz
Serwus! Nie zniechęcaj się. Zawsze lepiej najpierw oględnie poczytać całe forum, a obraz się wyostrzy, tzn. nabierzesz wiedzy na temat użytkowników, a to pierwsze i najważniejsze. I miśkowe "wieko" już będzie starannie umieszczonym słowem-wytrychem, mającym sens. Półsłówka zawsze lepsze od bełkotu lub bełkotu totalnego.
Widzisz, tylko, że sam układałem sobie już kiedyś dietę - korzystałem z artykułów zawartych na stronie www.sfd.pl, wtedy na prawdę czuło się jak ciało korzysta z tego co jemu dostarczam w pokarmach, jednak tym razem potrzebuję zadbać zważywszy na minerały.
Nie posiadam wiedzy, by wiedzieć którego minerału ile muszę dostarczyć bym czuł się lepiej wstając rano. Nie chodzi mi o to już by czekać, aż ktoś tutaj ułoży za mnie całkowitą dietę, a jedynie oczekuję, że wskaże mi ktoś, jaki minerał konkretnie i w jakich ilościach powinienem w swoją dietę wkomponować by nie przeholować...
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 19:32
Tomek ma racje, poczatki nie sa latwe, sama to przerobilam, trzeba sie "przegryźć", to moze potrwac nawet do roku czasu..... duzo tutaj tego wszystkiego....
Pomogła: 60 razy Dołączyła: 02 Maj 2009 Posty: 6909
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 19:43
rhl napisał/a:
Widzisz, tylko, że sam układałem sobie już kiedyś dietę - korzystałem z artykułów zawartych na stronie www.sfd.pl, wtedy na prawdę czuło się jak ciało korzysta z tego co jemu dostarczam w pokarmach, jednak tym razem potrzebuję zadbać zważywszy na minerały.
Nie posiadam wiedzy, by wiedzieć którego minerału ile muszę dostarczyć bym czuł się lepiej wstając rano. Nie chodzi mi o to już by czekać, aż ktoś tutaj ułoży za mnie całkowitą dietę, a jedynie oczekuję, że wskaże mi ktoś, jaki minerał konkretnie i w jakich ilościach powinienem w swoją dietę wkomponować by nie przeholować...
kup sobie fyto-mineral , nie zaszkodzi jak przez pewien czas posuplementujesz, 30 kropelek/dziennie to dawka dla kazdego..... sa tam wszystkie mikro i makroelementy pochodzenia naturalnego, zanim dojedziesz do jakis sensownych wnioskow co i jak mozesz w tym czasie sie troszke zabezpieczyc..... ja pije ten preparat caly czas....
wlosy zupelnie przestaly mi wychodzic, nie wiem byc moze to efekt poltorarocznego stosowania diety optymalnej a byc moze dieta plus te mineraly, trudno odpowiedzic na to pytanie prawda? najwazniejsze zeby bylo dobrze....
http://www.swistak.pl/a21...RZYSZLOSCI.html http://www.energy.sk/pl/menu_x2376x.asp
w tym preparacie wszystkie mineraly wystepuja w optymalnych ilosciach...
Ostatnio zmieniony przez Molka Czw Sty 07, 2010 19:44, w całości zmieniany 1 raz
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 07, 2010 19:44
Cytat:
Nie chodzi mi o to już by czekać, aż ktoś tutaj ułoży za mnie całkowitą dietę, a jedynie oczekuję, że wskaże mi ktoś, jaki minerał konkretnie i w jakich ilościach powinienem w swoją dietę wkomponować by nie przeholować
Od naturalnych składników nie przecholujesz. Żółtka (z 1 i 0) są dobre zawierają dużo witamin. Zapomnij, że po samej diecie będziesz śmigał i będziesz pełen energii. Ważny jest sen, aktywność fizyczna, słońce i całe multum innych rzeczy. Chyba że kupujesz jakiś produkt, wtedy zawsze starcza tylko jedna rzecz
Tak to już jest że na tym świecie, prawie nie ma nic za darmo. Rzeczą darmową jest rada, wiele osób daje rady, jednak nie są one wykorzystywane. W przypadku braku wiedzy będziesz się sabotował oraz nie będzie wystarczająca inwestycja abyś wcielił radę w życie.
No chyba że coś zyskam na radzie, wtedy mogę szybko Twoją wiedzę poszerzyć nt. "studenckiego jadła" czytaj parówek i zupek chińskich
Zapomnij, że po samej diecie będziesz śmigał i będziesz pełen energii. Ważny jest sen, aktywność fizyczna, słońce i całe multum innych rzeczy.
Wiadomo!
iliq napisał/a:
No chyba że coś zyskam na radzie, wtedy mogę szybko Twoją wiedzę poszerzyć nt. "studenckiego jadła" czytaj parówek i zupek chińskich
W taki sposób nie rozwiązuję swojego głodu Obiady mam z prawdziwego zdarzenia, tj. pierwsze danie: co dzień jakaś dobra zupa, drugie danie: mięso+ryż/ziemniaki+dwa rodzaje surówek. Tutaj odnośnie kolejności tych dań miałbym pytanie: Lepiej jest trzymać taką jak się przyjęło kolejność spożywania dań, czy odwrotnie? Kiedy lepiej żołądek trawi?
Ostatnio zmieniony przez rhl Czw Sty 07, 2010 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Zaraz przyczłapie tu Waldek i napisze Ci - bardzo słusznie zresztą - że tego rodzaju samopoczucie może wypływać z mieszania w jednym posiłku węgli i białek.
Chciałbym z waszą pomocą ułożyć dietę, która przywróci mnie do życia i poprawi moją koncentrację i pamięć
Dla mózgu lepsza rozdzielna low carb. I czytanie Lutza, za Hannibalem.
rhl napisał/a:
Chciałbym, aby dieta dawała mi możliwość zwiększenia masy mięśniowej, planuję przytyć do tych 80kg.
A tu znowu najlepsza byłaby dieta niezdrowa czyli "korytkowa" (lub tzw "japońska").
Musisz zdecydować co jest dla ciebie ważniejsze, bo z dietami prawda jest taka, że albo ryż+kiełbasa równa się masa, albo mamy szczupłego mózgowca - niskowęglowodanowca.
książkę zaraz namierzę i obok przedmiotowych będzie kolejną lekturą na te zimowe wieczory, a jeszcze do pełni szczęścia prosiłbym was o napisanie, który minerał odpowiada za:
1. pamięć
2. koncentrację
3. "chęć do życia" - że tak sobie to pozwolę nazwać
Ostatnio zmieniony przez rhl Czw Sty 07, 2010 22:21, w całości zmieniany 1 raz
grizzly [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 08:39
rhl napisał/a:
...jeśli chcesz pomóc to proszę ciebie byś nie pisał do mnie półsłówkami, tylko właśnie używał konkretów mogących mi pomóc...
Prosze bardzo! 8-)
Jesli chcesz konkretnie, najszybciej !!! uzyskac kontrole nad metabolizmem,
bez mozolnych i z reguly nieskutecznych "eksperymentow metabolicznych"
na Swoim Zdrowiu to polecam Akademie Zdrowia Dan-Wit.
Tam za dobry stosunek "jakosci/do ceny" uzyskasz szybka i skuteczna pomoc.! 8-)
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 09:40
rhl napisał/a:
który minerał odpowiada za:
1. pamięć
2. koncentrację
3. "chęć do życia" - że tak sobie to pozwolę nazwać
Moim zdaniem żaden sam jeden. A już na pewno nie "goły" syntetyczny z apteki. Lepiej jeść pierzgę w miodzie, jagody, móżdżki i wątróbki. Liczy się kombinacja wielu czynników, wielu minerałów, enzymów, białek, tłuszczy, możliwości ich przyswajania przez organizm, odpowiedniej regeneracji, snu, jakości środowiska pracy i odpoczynku, solaryzacji, emocji, hormonów itd.
Kwaśniewski pisał, że wątroba, mięśnie i skóra po wysiłku wytwarzają dużo związków energetycznych, które pozwalają na właściwe funkcjonowanie organów w całym organizmie, a zwłaszcza mózgu, który jest najbardziej uprzywilejowany.
Moje doświadczenie potwierdza to w 100%. Powiem nawet, że ruch jest nieco ważniejszy od diety. Godzina, dwie, nie ważne w sumie czy jogi, basenu, biegu, spaceru, kulanek na macie, roweru to dobowe minimum. I jest to główna praktyka, która daje mi czystsze klarowniejsze myśli za dnia.
Drugą byłby pełny sen w zupełnej ciemności zgodny z zegarem biologicznym, u mnie przed godziną 22. Jakościowo zupełnie inaczej funkcjonuję położywszy się o 21, a wstawszy przed 6, niż jak się położę o 1, a zwlekę z łózka o 10.
Ale są podobno kromaniończycy i neandertale, lub jak dziś mawiają "skowronki i sowy" więc każdy musi sam wypraktykować.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 09:52
Waldek B napisał/a:
Powiem nawet, że ruch jest nieco ważniejszy od diety.
Jeśli ruch jest intensywny, a dieta kiepska to może wyjść z tego zdrowotna kicha.
Przy aktywności fizycznej, szczególnie tej poważniejszej, potrzebna jest kupa budulców, których bez odpowiedniego odżywiania nie dostarczymy.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pią Sty 08, 2010 09:53, w całości zmieniany 1 raz
iliq Pomógł: 26 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 1238 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 11:19
Cytat:
który minerał odpowiada za:
1. pamięć
2. koncentrację
3. "chęć do życia" - że tak sobie to pozwolę nazwać
minerał zwany jogging spróbuj suplementować a nie przerwiesz
Cytat:
Jeśli ruch jest intensywny, a dieta kiepska to może wyjść z tego zdrowotna kicha.
Przy aktywności fizycznej, szczególnie tej poważniejszej, potrzebna jest kupa budulców, których bez odpowiedniego odżywiania nie dostarczymy.
Moje doświadczenie to odrzuca. Zauważyłem że gorzej się żywiąc lepiej się czuje jeśli biegam czy uprawiam jakiś wysiłek, niż jak przestrzegam diet nie ćwicząc wcale.
PS. Jakbyście mogli mi conieco powiedzieć o tej solaryzacji. Motyw pojawiał się już nieraz, chodzi o gapienie się na słońce czy coś innego?
Moim zdaniem żaden sam jeden. A już na pewno nie "goły" syntetyczny z apteki. Lepiej jeść pierzgę w miodzie, jagody, móżdżki i wątróbki. Liczy się kombinacja wielu czynników, wielu minerałów, enzymów, białek, tłuszczy, możliwości ich przyswajania przez organizm, odpowiedniej regeneracji, snu, jakości środowiska pracy i odpoczynku, solaryzacji, emocji, hormonów itd.
stąd właśnie ten temat, bym wiedział co powinno być dostarczane i w jakich ilościach organizmowi w pożywieniu,
Waldek B napisał/a:
Moje doświadczenie potwierdza to w 100%. Powiem nawet, że ruch jest nieco ważniejszy od diety. Godzina, dwie, nie ważne w sumie czy jogi, basenu, biegu, spaceru, kulanek na macie, roweru to dobowe minimum.
Sama dieta cudów nie zdziała i musi iść za tym jakaś aktywność fizyczna, fakt - to będę musiał poprawić bo jednak ciągły wyścig z czasem na zajęcia to nie to samo co dobry trening judo, czy choćby bieg.
Waldek B napisał/a:
Drugą byłby pełny sen w zupełnej ciemności zgodny z zegarem biologicznym, u mnie przed godziną 22. Jakościowo zupełnie inaczej funkcjonuję położywszy się o 21, a wstawszy przed 6, niż jak się położę o 1, a zwlekę z łózka o 10.
Ta kwestia jest w zupełności indywidualna, ja na przykład nie zasnę przed północą, ponieważ nie mieszkam sam, a i tak kiedy kładę się ok tej północy kolega z pokoju siedzi zwykle jeszcze z min. godzinę.
Budzę się zwykle ok 8, więc powiedzmy że snu mam tyle ile potrzeba, staram się nie korzystać w ogóle z budzika, kiedy organizm powie wake up - to wstaję w przeciągu 5min i tak jest dla mnie najlepiej.
Hannibal napisał/a:
Jeśli ruch jest intensywny, a dieta kiepska to może wyjść z tego zdrowotna kicha.
Jeśli będę uprawiał jakiś sport, a nie dostarczę odpowiedniej ilości kalorii, to skąd organizm miałby czerpać energię? Dlatego po przeczytaniu szeregu artykułów i tej wspomnianej wcześniej książki "Życie bez pieczywa" chciałbym wiedzieć z czego powinny składać się moje posiłki, bym w miarę swoich możliwości mógł zapewnić organizmowi to czego potrzebuje do normalnej pracy.
Taki jest cel tego mojego tematu tutaj
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 12:29
rhl napisał/a:
dziękuję wszystkim za wypowiedzi w temacie
książkę zaraz namierzę i obok przedmiotowych będzie kolejną lekturą na te zimowe wieczory, a jeszcze do pełni szczęścia prosiłbym was o napisanie, który minerał odpowiada za:
1. pamięć
2. koncentrację
3. "chęć do życia" - że tak sobie to pozwolę nazwać
Ja myślę że prawie wszystkie. Jak zaczniesz zgłębiać temat(zaczynając od książki Lutza) to zobaczysz jakie to wszystko skomplikowane, a kupienie magnezu w aptece i łykanie choćby przez rok nic ci nie pomoże. Jeśli zależy ci na szybkich efektach to myślę, że pomysł z Akademią Danwit jest bardzo dobry i pewnie nie będziesz żałował. Alternatywą jest przeczytanie kilku ciekawych książek i zasobów tego forum, wyciągnięcie wniosków, ale to niełatwe zadanie i trochę potrwa
No i pamiętaj, że dieta to nie wszystko, a nawet bym powiedział, że mniejsza cześć. Koniecznie zabierz się za wysiłek fizyczny. Skoro nie masz wigoru, to na pewno będzie ci ciężko, ale inaczej się nie wygrzebiesz.
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 12:33
Ogólnie masz jeść mięso, organy, łój, szpik najlepiej z dziczyzny, baraniny, jagnięciny, koziny, wołowiny, cielęciny od zwierząt grass-fed, żółtka, morskie tłuste ryby i owoce morza z dobrych akwenów, rodzime owoce (najlepiej z lasu lub własnego sadu), surowy miód z pierzgą, plastry miodu, jakieś warzywka. No i im więcej na surowo tym lepiej
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
organy, łój, szpik najlepiej z dziczyzny, baraniny, jagnięciny, koziny, wołowiny, cielęciny od zwierząt grass-fed, żółtka, morskie tłuste ryby i owoce morza z dobrych akwenów, rodzime owoce (najlepiej z lasu lub własnego sadu), surowy miód z pierzgą, plastry miodu, jakieś warzywka
i pojawia się tutaj problem, który za waszą pomocą chciałbym rozwiązać, mianowicie... od miodu w czystej słoikowej postaci aż mnie wykręca na myśl, jakbym miał go zjeść smarując chociażby kanapkę.
Po prostu jest kilka rzeczy, których wręcz nie trawię, a chciałbym w ich miejsce znaleźć inny składnik o podobnych wartościach odżywczych.
Nie lubię prócz miodu takich rzeczy jak wątróbka, móżdzki, jakieś kaszanki i czerniny oraz wszystkiego co wręcz wylewa się tłuszczem, jak to na przykład czasem w wędlinach jest taki biały tłuszcz - to zawsze to wykrajam.
Iga [Usunięty]
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 14:17
rhl napisał/a:
Nie lubię prócz miodu ...wszystkiego co wręcz wylewa się tłuszczem, jak to na przykład czasem w wędlinach jest taki biały tłuszcz - to zawsze to wykrajam.
Widzę,że masz to samo co moja córka-nie da się jej namówić na takie rzeczy.
Za to lubi np. przed pójściem do szkoły zjeść omleta z jajek od zielononóżek-są przepyszne.Do tego kładę jej na tego omleta żółty ser-takie śniadanie trzyma ją do obiadu.
Ostatnio zmieniony przez Iga Pią Sty 08, 2010 14:19, w całości zmieniany 1 raz
Ogólnie masz jeść mięso, organy, łój, szpik najlepiej z dziczyzny, baraniny, jagnięciny, koziny, wołowiny, cielęciny od zwierząt grass-fed, żółtka, morskie tłuste ryby i owoce morza z dobrych akwenów, rodzime owoce (najlepiej z lasu lub własnego sadu), surowy miód z pierzgą, plastry miodu, jakieś warzywka. No i im więcej na surowo tym lepiej
ogolnie wiem po sobie ze gdy zjem tak wartosciowy posilek w ktorego kompozycje wchodza niektore ze skladnikow ktore wymienil Hanni@ to dostaje nieslychanego kopa na caly dzien.....nie bede uzasadnial dlaczego poniewaz duzo bylo o tym na forum
dzis od sniadania nie jadlem doslownie nic! i czuje sie wysmienicie czekam tylko do kolacji......
spruboj a nie pozalujesz jesli bedziesz mial jakies pytania to je zadawaj
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 08, 2010 16:45
rhl napisał/a:
od miodu w czystej słoikowej postaci aż mnie wykręca na myśl, jakbym miał go zjeść smarując chociażby kanapkę.
ok, nie ma przecież przymusu go jeść
a plastry miodu też na Ciebie tak działają?
poza tym ja absolutnie nie mówię o smarowaniu kanapki miodem!
miałem na myśli posmarowanie miodem/plastrem miodu kawałku łoju baraniego, zmieszanie z surowym masłem, czy surowymi żółtkami
rhl napisał/a:
Nie lubię prócz miodu takich rzeczy jak wątróbka, móżdzki, jakieś kaszanki i czerniny oraz wszystkiego co wręcz wylewa się tłuszczem, jak to na przykład czasem w wędlinach jest taki biały tłuszcz - to zawsze to wykrajam.
No to nie lubisz tego, co jest podstawą low-carbu - tutaj je się TŁUSTO! a podroby to kwintesencja zdrowia
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.