Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Partia Dobrych Ludzi
Autor Wiadomość
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 00:20   Partia Dobrych Ludzi

A ja dalej będę czesał kota pod włos...
Kiedyś założyłem podobny temat na forum wiadomo jakim. Oczywiście po czasie okazało się, że nie ostał się przed zapędami cenzorskimi, mimo że nie jest tak leciwy jak inne.

W sukurs przyszło jednak google, które zaindeksowało ślad po wyżej wymienionym temacie.

http://www.google.pl/sear...aj&lr=&aq=f&oq=

Tak, jak widać, chodzi o strukturę, która nigdy nie powstała: "Partia Dobrych Ludzi".
Skąd o niej wiem? Z okładki "Tłustego życia", gdzie jeden z dżentelmenów z familii K. dzierży dokument z rzeczoną nazwą.

Przypadek? "Na tym świecie pełnym złości" o przypadki tego kalibru trudno nadzwyczaj. A więc cóż to jest? Przygotowywanie elektoratu, oswajanie z nazwą, liczenie (nad wyraz słuszne!), że taka nazwa zarejestrowana przez podświadomość zostanie zdecydowanie lepiej przyjęta przez potencjalnych wyborców niż gdyby gawiedzi zademonstrować zupełnie coś nowego?

Pan Tomasz Kwaśniewski odciął się od moich domysłów pomstując na demokrację (słusznie!), ale sądząc po wymowie literatury Pana Kwaśniewskiego seniora on sam miał takie ambicje.

Co o tym sądzicie?
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 00:31   

"Szymon"
Ja sadze, ze szkoda czasu i ide spac.
I tak juz sie zasiedzialem ...
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 18, 2009 07:35   

zenon napisał/a:
I tak juz sie zasiedzialem ...

eufemistycznie powiedziawszy :hihi:
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
seanor

Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 249
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 11:33   

"Co o tym sądzicie?"

a !!!-bawiłeś się w piaskownicy gdy robiono to zdjęcie...
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 11:38   

Cytat:
a [bluzg]!!!-bawiłeś się w piaskownicy gdy robiono to zdjęcie...


Najłatwiej jest przenieść ciężar dyskusji na wiek interlokutora. :) Czy z takim podejściem kwalifikowałbyś się do Partii Dobrych Ludzi?

Bo przecież ten cytat z literatury Pana Jana Kwaśniewskiego z Twoim podejściem do bliźniego:

Cytat:
"W przeciwieństwie do prawie wszystkich religii, stowarzyszeń, innych organizacji, które z zasady dzielą się na coraz to mniejsze, Optymalni z całego świata łączą się w jedną organizację. Proces ten przebiega już lawinowo. A na Ziemi będzie całkiem dobrze, gdy wszyscy będą optymalnymi, z jedyną religią i organizacją ludzką będzie „Partia Ludzi”. Proces ten rozpoczął się w Polsce. Obowiązkiem Optymalnych jest pracować nad tym, aby proces ten zachodził jeszcze szybciej."


zupełnie Cię wyklucza.[/code]
 
     
seanor

Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 249
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 19:50   

drwisz , szydzisz ,a szukasz aprobaty???
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 20:20   

Cytat:
drwisz , szydzisz ,a szukasz aprobaty???


Forum jest ostatnim miejscem, gdzie takowej bym szukał.

Tu poszukuję wyłącznie informacji, które inni zdobyli, a mnie dotąd nie było to dane.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 21, 2009 20:53   

fink napisał/a:
...Według czasopisma "Optymalni" liczba optymalnych w Polsce może wynosić już 2 do 3 milionów, jak ktoś napisał na sąsiednim forum....
Jak ktos tak napisal, to czy nie powinien tego przypadku zbadac Psychiatra? :viva:
.
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 21, 2009 20:59   

grizzly napisał/a:
fink napisał/a:
...Według czasopisma "Optymalni" liczba optymalnych w Polsce może wynosić już 2 do 3 milionów, jak ktoś napisał na sąsiednim forum....
Jak ktos tak napisal, to czy nie powinien tego przypadku zbadac Psychiatra? :viva:
.

Wg Pułkownika jest ich już w Polsce ponad 50% 8-)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Ostatnio zmieniony przez Hannibal Pon Gru 21, 2009 21:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 00:30   

No dobrze, cztery lata temu wydrukowałem tę relację z walnego. Tak to się mniej więcej odbyło. Nie wiem, dlaczego ciągle musimy wracać do tego, pomimo że od kilkunastu lat gołym okiem widać, że nic się z sensem nie dzieje.
Cytat:

Odbyło się Walne OSBO w Ciechocinku
Wprawiające mnie nieustannie w podziw Prezydium ZG OSBO, tym razem wyjątkowo bez Tomasza Kwaśniewskiego, przygotowało się perfekcyjnie do Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Delegatów, w skrócie NWZG. Przed wejściem do sali obrad stało dwóch rosłych ochroniarzy w rynsztunku polowym. Przybywający delegaci, zgodnie z przekazanym do Oddziałów regulaminem NWZG, winni mieć przy sobie rozesłane wcześniej mandaty, legitymacje ze składkami opłaconymi za lata 2004-2005 oraz dokumenty tożsamości. Przybyło 70% delegatów. Być może ci, którzy nie otrzymali w porę do domu kart mandatowych, nie przyjechali, bo pomyśleli, że bez mandatów ochrona ich nie przepuści. Niesłusznie się obawiali. Z przejściem obok ochroniarzy nie było problemów, a organizatorzy nie dosłane mandaty wręczali z uśmiechem na sali. Zebranie rozpoczęło się planowo. Podczas jawnych głosowań, Prezes Jany uważnie obserwował salę i pilnie notował głosujących przeciw. Godna to pochwały i naśladowania skrupulatność archiwizacyjna. W celu „zmęczenia materiału ludzkiego” i przedłużenia NWZG, na początku zaplanowano prelekcje o żywieniu, skądinąd bardzo ciekawe, tylko nie związane z przedmiotem NWZG. Przemawiał również dr Jan Kwaśniewski. Swoje wystąpienie zakończył apelem o dobroć. Dobroć w rozumieniu Pana Doktora polegała na usunięciu z grona optymalnych wszystkich złych ludzi, a pozostawieniu tylko dobrych. Już chciałem przyklasnąć, kiedy poraziło mnie wspomnienie lekcji religii i słowa: „A kto z was jest bez grzechu, niechaj pierwszy rzuci w nią kamieniem”. Dr Kwaśniewski zaapelował również o utworzenie Partii Dobrych Ludzi. Domniemywam, że prędzej by się przecisnął wielbłąd przez ucho igielne, niż zły człowiek do PeDeeLu. Doktor napomknął też, że jeżeli w OSBO pozostaną tylko ludzie dobrzy oraz Adam Jany na stanowisku Prezesa, to zwróci trójkątny znaczek Stowarzyszenia z napisem OPTYMALNI, może nawet na stałe. Następnie razem z synem opuścił NWZG, życząc owocnych obrad. Dla niezorientowanych: trójkątne logo Stowarzyszenia, półtora roku temu, na prośbę Doktora, Zarząd Główny przekazał Panu Doktorowi, który natychmiast zastrzegł znak, jako własny. Podczas obecnego NWZG dotychczasowy Zarząd podał się do dymisji i uzyskał absolutorium. Dokonano wszystkich niezbędnych czynności statutowych i po tajnych wyborach, około 20-tej, ukonstytuowała się nowa Komisja Rewizyjna oraz nowy Zarząd z Prezesem ZG Adamem Janym. Wcześniej delegaci sześćdziesięcioprocentową większością przegłosowali treść punktu 2 Statutu. Zamiast proponowanego: „Nazwa Stowarzyszenia i jego wyróżniający znak graficzny jest niezbywalną własnością stowarzyszenia.” przyjęto: „... znak graficzny, po prawnym zastrzeżeniu, staje się niezbywalną własnością stowarzyszenia.” Takie sformułowanie implikowało bezwarunkowe poddanie się całego Stowarzyszenia decyzjom dra Kwaśniewskiego. Pan Doktor, jak powiedział, zwróci logo, kiedy uzna, że nadeszła pora. Psycholodzy wielokrotnie opisywali fenomen tkwiącego w dorosłym dziecka. W Ciechocinku ta nostalgia za rajem utraconym dzieciństwa zmaterializowała się w głosowaniu, które powierzyło los Stowarzyszenia w ręce dra Kwaśniewskiego. Głęboko rozczuliła mnie ta tęsknota 60% dorosłych Delegatów za ojcowską opieką Pana Doktora. W ostatnim jawnym głosowaniu, pod bacznym okiem Prezesa Janego, Delegaci wykluczyli z grona ludzi dobrych Tomasza Trojanowskiego.
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 20:19   

Nie spodziewałem się, że miało to charakter do tego stopnia sformalizowany. Sądziłem, że idea narodziła się w głowie Panów Kwaśniewskich, a nigdy nie wyszła poza ramy old wifes' tales i rozmaitych fantasmagorii. Co mnie zaciekawiło jedynie to fakt, że Pan Kwaśniewski posługuje się tak czytelnymi i prymitywnymi socjotechnikami, łatwymi do rozszyfrowania. A tymczasem, jak widać, sprawa miała swój bieg w realu...

BTW czy to nie dziwne, że zrzeszenie ludzi, którzy mieli myśleć inaczej (czyt. lepiej), a na pewno tak samo jak inni odżywiający się w ten sposób, dzieli się na skłócone frakcje? Czy nie dziwnym jest, że ci ludzie, którzy mieli funkcjonować w sposób optymalny również w życiu codziennym nie są w stanie stworzyć nic konstruktywnego? Najwybitniejszym narzędziem promocji żywienia jest kanał youtube (sic). Przeglądanie kanału i strony internetowej OSBO sprawia, że człowiek ma wrażenie, jakby oglądał fotografie sprzed dziesięciu lat.

Z optymalizacją wszystkiego, co robimy, nie ma to nic wspólnego.
Ostatnio zmieniony przez Baldhead Wto Gru 22, 2009 20:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 21:17   

Bo to są relacje sprzed kilku lat, najdalej sprzed dwóch. Relacje z tego roku już nie bardzo nadają się do pokazania.
JW
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 21:30   

Z czego to wynika? Z degrengolady stanu fizycznego tych ludzi?
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 21:33   

Skąd się wzięła ta magiczna liczba 2 miliony?
Bo w 63 roku, po Lutzu a na długo przed Kwaśniewskim i Atkinsem, rumuński imigrant Herman Taller rozpropagował niskowęglowodanową dietę, lekko ketogenną, podobną do DO. Dzisiaj jest nieznany, ale wtenczas jego książka była bestsellerem i sprzedała się w ilości nomen omen 2 mln egzemplarzy.
W Polsce o DO słyszał prawie każdy, przeważająca większość ma kompletnie fałszywe wyobrażenie o tej diecie, włącznie z profesorem Pilisem, który ją badał. Tak więc jest wiele osób, które opychają się golonką i myślą, że są na DO.
W najlepszym okresie 2002 roku tych, co naprawdę żywili się wg książek może było kilkaset tysięcy. Większość z nich po kilku miesiącach do dwóch lat rezygnowała z DO, ponieważ po początkowej euforii nadchodziło pogorszenie zdrowia. Płacących składki OSBO w sumie było około 7 tysięcy. To wszystko.
JW
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 21:35   

Baldhead napisał/a:
Z czego to wynika? Z degrengolady stanu fizycznego tych ludzi?

Opisywałem wielokrotnie szkodliwość proporcji 1:3:0,5 stosowanej przez lata. Tu na forum też.
JW
 
     
Hannibal 
Moderator

Pomógł: 191 razy
Wiek: 40
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 15904
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 22:46   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Opisywałem wielokrotnie szkodliwość proporcji 1:3:0,5 stosowanej przez lata. Tu na forum też.

zenon obecnie tak mniej więcej się odżywia
no i chyba z pożytkiem dla zdrowia
bo zwiększenie białka mu szkodzi, a zapotrzebowanie kaloryczne ma niemałe, więc jasnym jest, że musi jadać więcej tłuszczu :)
_________________
Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Wto Gru 22, 2009 23:03   

Hannibal napisał/a:
Witold Jarmolowicz napisał/a:
Opisywalem wielokrotnie szkodliwosc proporcji 1:3:0,5 stosowanej przez lata. Tu na forum tez.

zenon obecnie tak mniej wiecej sie odzywia
no i chyba z pozytkiem dla zdrowia
bo zwiekszenie bialka mu szkodzi, a zapotrzebowanie kaloryczne ma niemale, wiec jasnym jest, ze musi jadac wiecej tluszczu :)


To prawda.
ok 80-100g bialka, tluszczu na oko 3x tyle i wegli do 70g

Probowalem roznych opcji w tym: bialka circa 150g i tluszczu 1.5-2x tyle, poprzez rozne stany posrednie..
Jednak to sie u mnie najlepiej sprawdza. Mimo wszystko.

Ale kieruje sie i smakiem, samopoczuciem, swoja waga i sie samoksztalce.. Wiec moze sobie krzywdy nie zrobie.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Śro Gru 23, 2009 12:16   

Czyli należy Pan do kilkuprocentowej mniejszości, która tak się może żywić.
Dla przeważającej większości jest to sposób żywienia szkodliwy. Jedni wytrzymywali rok, wyjątkowo odporni odpadali dopiero po 10 latach. I ci najbardziej niszczyli sobie organizm. Nie pisałbym o tym, gdybym nie miał tego na codzień.
JW
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Gru 23, 2009 13:22   

Wracając do Partii DL to takie to pomysły są zabawne w gruncie rzeczy.Zaczynając od podstaw to partia polityczna ma w sumie kreować jakiś konstrukt społeczeństwa i racji stanu- można się z nim zgadzać lub nie , kontestować lub nie itd.Niezależnie od tego ile w partiach jest kolesiostwa , nepotyzmu itd to jednak wyjściowo taki jest sens istnienia partii politycznej.A co ma za konstrukt do zaoferowania partia optymalnych , przepraszam? Podgardle w każdym domu? Cła zaporowe na żywność roślinną ? Penalizacja wegetarianizmu?? Ustawowa likwidacja malarstwa artystycznego ? No nijak nie rozumiem co niby całemu społeczeństwu może zaproponować mikrospołeczność której jedynym wyróżnikiem jest skład proporcjonalny jedzenia????
O ile pamiętam (choć mogę się mylić) to pierwsza iskra myśli dr JK na temat partii pojawiła się w odpowiedzi listownej do jakiejś respondentki z Oświęcimia.Przy tej okazji autor wygenerował kilka niebotycznie megalomańskich przemyśleń typu "będzie to mój pierwszy program uporządkowania świata".No litości. Jeśli dorosły człowiek takie bombastyczne hasła na własny temat ogłasza to można go jedynie słuchać w ramach zapotrzebowania na satyrę.Nie można zatem wykluczyć ,że autor rzeczywiście uwierzył w swoje wyjątkowe posłannictwo już nawet nie wobec narodu ale świata całego.Taki Mesjasz gastronomiczny ,że tak to ujmę. Ale ,że takie pomysły mogą z powagą traktować normalni skądinąd ludzie to już inna sprawa.I niebagatelną zapewne rolę odgrywa w tym fakt ,że dr JK udało się jakąś ich pulę autentycznie przekonać ,że proporcja oraz podgardle i kawa z łojem same z siebie uczyniły ich lepszymi , wzniosły ich ponad szarą masę ---- taki akt strzelisty predestynacji żołądkowo-jelitowej .A pojedyncze osoby tu już wymienione to ja raczej podejrzewałbym o motywacje czysto merkantylne :)
 
     
Nowy24

Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 62
Wysłany: Śro Gru 23, 2009 21:15   

OOO pewnie planowanie przez rząd produkcji prywatnych rolnictw i przedsiębiorstw !! Chyba już przeżyliśmy taką opcję i była do d...:):) (gospodarka planowana) Będzie ci minister mówił że nie możesz mieć 25kur ale tylko 10...itd...


http://pl.wikipedia.org/wiki/Gospodarka_planowa


Pozdrawiam
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 24, 2009 12:52   

Cytat:
Z mojej wiadomości wynika, że rząd powinien jakoś (na razie się na tym dogłębnie nie zastanawiałem i nie wiem jak) wspierać produkcję optymalnej, ekologicznej żywności, w ramach panującego ustroju gospodarczego czyli społecznej gospodarki rynkowej.


Społeczna gospodarka rynkowa? Toż to czysty socjalizm. Każda pomoc / wsparcie / subwencje kończą się dla gospodarki... Mam nadzieję, Fink, że wiesz jak.

A co do pomysłu partii - przy obecnej ustawie o partiach politycznych pomysł absolutnie odrealniony.
 
     
Baldhead 

Pomógł: 6 razy
Dołączył: 14 Gru 2009
Posty: 475
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Gru 25, 2009 21:57   

Wyjaśnij mi proszę, co oznacza przymiotnik "społeczny" w gospodarce rynkowej.

Tak w ogóle gratulacje, jeśli za wymarzony model gospodarki bierze się ten obowiązujący w III Rzeczpospolitej. Wystarczy spojrzeć na tempo wzrostu gospodarczego i porównać go z azjatyckimi tygrysami.

Cytat:
Lepiej siedzieć i nic nie robić, nie działać jakoś ? Myślisz, że któraś z obecnie znajdujących się w parlamencie partii chciałaby zmiany tej ustawy ? Myślę, że warto by było wykonać pierwsze kroki i przynajmniej założyć odpowiednią partię polityczną.


Zacznijmy od podstaw i wszyscy występujący pod sztandarem Partii Dobrych Ludzi niechaj przeprowadzą kompleksowe badania nad ŻO, żeby zamknąć usta wszelkim krytykom, których obecnie nie brakuje, a tym bardziej przy jakichkolwiek inicjatywach politycznych brakować nie będzie.
 
     
Zdzisia

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 01 Paź 2009
Posty: 15
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 13:03   

Jest dużo ludzi przeprowadzających kompleksowe badania medyczne nad ŻO na sobie,
którzy natychmiast zasilą szeregi PDL . Są zadowoleni z diety i z chęcią poprą tą partię .
'
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 13:48   

Ja jakby co tez chetnie wstapie do "Partii Dobrych Ludzi" :D

Mysle, ze jest to kontynuacja idei "Polskiej Partii Przyjaciol Piwa" 8)

Bedzie "Mala Golonka" i "Duza Golonka" - w zaleznosci od tego kto ma jakie BTW :)

Moze udaloby mi sie stworzyc jakas frakcje surojadow?

ps.
Ciekawe, czy w szeregach PDL znajdzie sie jakis odpowiednik Leszka Bubla :P
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
alejasienieznam 

Wiek: 35
Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 340
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 21:07   

fink, chyba you failed
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 26, 2009 21:25   

fink napisał/a:
No zenon, brawo za okazywanie siebie samego. Już wiemy jak rozumujesz po pijaku, wiemy też jak rozumujesz, gdy jesteś sfrustrowany. Chwila, a może się mylę ? Może po prostu jesteś jednym z tych co powinni założyć nowy wątek, który będzie się nazywał "KORS - rozżalony wątek" ?

Do wszystkich podupadłych umysłowo i z awatarami "od tylca" -to ja Iga,żeby potem nie było,że jestem Fink.
Ostatnio zmieniony przez Iga Sob Gru 26, 2009 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Gru 26, 2009 22:25   

hej "nozyce", siedzcie cicho, bo nikt jeszcze nie uderzyl w stol.
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 13:48   

fink napisał/a:
...Już wiemy jak rozumujesz po pijaku...
Phii.... to przecie mozna wydedukowac! :viva: Ale jest jeden "haczyk"! :viva:

Obywatel Zenon "tuscu" duzo pozera, jak "siem" sam z duma chwali,
to nawet w ilosciach zblizonych do obrzedowej "gold proporcjum" :hah:

My nie wiedziec tylko czy juz On przekroczyl te "objawione 5 lat"? :hihi:

Gdyby my to wiedzieli to z cala stanowczoscia
mogli by my twierdzic, ze nawet "po pijaku"
jest sie "innym-lepsiejszym" po takim "magicznym" okresie! :viva:
.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 13:57   

zenon napisał/a:
...hej "nozyce", siedzcie cicho...

"Nozyce" siedziec cicho pewnie nie moga,
bo MUSZA :shock: sie "pokajac" co by na "procesie" nie byc! 8-)

Nozyce juz duzo "wczesniej" wiedzialy
to o czym my dowiedzielismy sie w ten PIEKNY DZIEN!!! :viva:

BTW
Zaczyna sie powoli wyjasniac ten NAGLY ZWROT o 180 stopni! :hah:

Jak by "nozyc" nie oceniac to jednak "bardzo pragmatyczne"
postepowanie jest ! 8-)
.
 
     
Are-are-are

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 8
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 14:03   

grizzly napisał/a:
zenon napisał/a:
...hej "nozyce", siedzcie cicho...

"Nozyce" siedziec cicho pewnie nie moga,
bo MUSZA :shock: sie "pokajac" co by na "procesie" nie byc! 8-)

Nozyce juz duzo "wczesniej" wiedzialy
to o czym my dowiedzielismy sie w ten PIEKNY DZIEN!!! :viva:

BTW
Zaczyna sie powoli wyjasniac ten NAGLY ZWROT o 180 stopni! :hah:

Jak by "nozyc" nie oceniac to jednak "bardzo pragmatyczne"
postepowanie jest ! 8-)
.


Jezu, Grizzly jest na necie, zaraz mnie pokomentuje, a ja tylko na święta wpadłem ;/ Mialem nadzieje, ze gdzies wyjechales ;)
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 14:17   

Widzisz Grizzly.Inteligentny człowiek,potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika ,jak w szachach-rozumiem,że jesteś zdziwiony. Tylko głupiec mógłby nie widzieć do czego dążysz.
Doskonale wiemy i ty i ja,że ten portal,to dla ciebie ,łakomy kasek,a ty dążysz do tego,żeby kąsek wpadł do paszczy troszkę tańszym kosztem.
Przypominasz sobie,jak zachęcałeś ludzi na forum Dr.Kwaśniewskiego do korzystania z Arkadii,a Dr.Kwasniewski był najwspanialszym doktorem? Oczywiście zaraz po tobie,no bo ty jesteś "miszcz",ale po zbanowaniu zacząłeś jechać równo po nim.Zacząłeś się wić,bo odcięto ci dopływ powietrza,zrozumiałeś co straciłeś.Chciałeś przejąć schedę,ale nie udało się .
Musisz zrozumieć jedno (choć wątpię w to,że potrafisz),że spory merytoryczne nt. biochemii ,to jedno,a ubliżanie adwersarzom to drugie.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 14:28   

Iga napisał/a:
...Inteligentny człowiek,potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika...

Zwlaszcza jak dostaje email z "grozbami" nieprawdazzzzzz??? :viva:

Wtedy "intaligancja" dostaje "SPIDA" :razz: o 180 stopni! :hah:
.
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 14:36   

grizzly napisał/a:
Iga napisał/a:
...Inteligentny człowiek,potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika...

Zwlaszcza jak dostaje email z "grozbami" nieprawdazzzzzz??? :viva:

Wtedy "intaligancja" dostaje "SPIDA" :razz: o 180 stopni! :hah:
.


Zal mi cie Grizzly.Jesteś takim pokrętnym człowiekiem i oceniasz ludzi po sobie.
Myślisz,że ja jestem taka jak ty? Nie szanujesz się człowieku.Tyle razy dostałeś na forum dr.Kwasniewskiego,ale nigdy nie usunąłeś konta,bo zależało ci na tym,aby przejąć schedę.Ale ani nie usunąłeś konta,ani nie przejmiesz schedy ,osiągnąłeś tylko tyle,że się zeszmaciłeś - i jak tu kogoś takiego szanować? Jak szanować kogoś,kto nie szanuje siebie?

Napiszę ci jak działa na mnie straszenie.Gdyby ktokolwiek mnie straszył,to odpisałabym tak;"nie strasz,nie strasz,bo się zesrasz",ale ty robisz odwrotnie.Jak cię straszą,to sam s**sz i jesteś w stanie sprzedać SIEBIE.Czy ty w ogóle pojmujesz to co robisz? Pojmujesz co to znaczy sprzedać siebie?Swoje ja,swój honor? Wątpię.
Ostatnio zmieniony przez Iga Nie Gru 27, 2009 14:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 14:53   

Iga napisał/a:
grizzly napisał/a:
Iga napisał/a:
...Inteligentny człowiek,potrafi przewidzieć ruchy przeciwnika...

Zwlaszcza jak dostaje email z "grozbami" nieprawdazzzzzz??? :viva:

Wtedy "intaligancja" dostaje "SPIDA" :razz: o 180 stopni! :hah:
.


Zal mi cie Grizzly.Jesteś takim pokrętnym człowiekiem i oceniasz ludzi po sobie.
Myślisz,że ja jestem taka jak ty? Nie szanujesz się człowieku.Tyle razy dostałeś na forum dr.Kwasniewskiego,ale nigdy nie usunąłeś konta,bo zależało ci na tym,aby przejąć schedę.Ale ani nie usunąłeś konta,ani nie przejmiesz schedy ,osiągnąłeś tylko tyle,że się zeszmaciłeś - i jak tu kogoś takiego szanować? Jak szanować kogoś,kto nie szanuje siebie?

Napiszę ci jak działa na mnie straszenie.Gdyby ktokolwiek mnie straszył,to odpisałabym tak;"nie strasz,nie strasz,bo się zesrasz",ale ty robisz odwrotnie.Jak cię straszą,to sam s**sz i jesteś w stanie sprzedać SIEBIE.Czy ty w ogóle pojmujesz to co robisz? Pojmujesz co to znaczy sprzedać siebie?Swoje ja,swój honor? Wątpię.


Edyta, doskonale wiesz, ze jedno i drugie forum czytaja od kilku lat
osoby, ktore doskonale pamietaja twoje "zachowanie" i "postawe"! 8-)

Dzisiaj usilujesz NIEUDOLNIE :razz: przekonywac o tym
ze w ciagu kilkunastu dni twoje poglady i postawa
zmienily sie o 180 stopni! :shock:

To jest "tragikomedia" w kiepskim wykonaniu! :razz:

Nikt nie jest takim IDIOTA aby w to uwierzyc! 8-)
.
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 15:25   

grizzly napisał/a:

ze w ciagu kilkunastu dni twoje poglady i postawa
zmienily sie o 180 stopni! :shock:
.

Nie ubliżaj mi.Zawsze napiętnowałam głupotę i będę to robiła.
To nie ja usiłowałam tutaj i na tamtym forum kontaktować się z niemal wszystkimi użytkownikami,po to by ich zjednać,przeciągnąć na swoją stronę.

Zresztą tak,czy owak.Nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa i ty o tym dobrze wiesz .Jesli Admin zostanie ukarany,to portal DobraDieta,będzie łatwym kąskiem do przejecia i tobie o to właśnie chodziło.Bo co innego "kopać się po d***ch",czy nawet po "pyskach",tutaj na forum,a co innego rzucać kamieniami na cudze podwórko i czy ty myślałeś,że ja będę klaskała nad takimi inicjatywami jak sławetny już wierszyk "jaśnieoświeconego" Tomka ,czy nad czymś takim;

grizzly napisał/a:
I teraz prosze mi odpowiedziec co mozna sadzic o czlowieku i o jego wiedzy
skoro ten glosi OCZYWISTY IDIOTYZM w postaci:
"od tluscu siem nie tyje"
oraz kolejne kuriozum pod tytulem:

stala "zlota proporcja" bialka do tluszczu 1:3,5 albo lepiej 1:5 :shock:

Czy taka sklonnosc do negowania zasad BIOCHEMII nie koreluje z wyznawaniem
"filozofii egalitarnej" plus ciagotki do "manipulacji wizerunkiem"
za pomoca "peruczki" ?
:hah:

http://www.dobradieta.pl/...f5a29a&start=60
Zobacz jak zmieniłeś swoje poglądy :razz:
Dostałeś "kopa" z forum Dr.Kwasniewskiego,pojąłeś,ze nici ze schedy i zacząłeś próbować tutaj kręcić lody.
Ostatnio zmieniony przez Iga Nie Gru 27, 2009 15:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Are-are-are

Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 8
Wysłany: Nie Gru 27, 2009 15:40   

Iga napisał/a:
Zresztą tak,czy owak.Nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa i ty o tym dobrze wiesz .


Ale Ty kontynuujesz mimo to. I Misiek zrobi to samo, zaraz po tym, jak mnie opieprzysz za chwile. Albo jak byś opieprzyla, gdyby nie napisal, ze to zrobisz. I tak sie bedziecie wyklucac, ze BTW, ze to i tamto, a sekta bedzie rozpadac sie dalej.
 
     
grizzly
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 15:43   

Iga napisał/a:
grizzly napisał/a:

ze w ciagu kilkunastu dni twoje poglady i postawa
zmienily sie o 180 stopni! :shock:
.

Nie ubliżaj mi.Zawsze napiętnowałam głupotę i będę to robiła.
To nie ja usiłowałam tutaj i na tamtym forum kontaktować się z niemal wszystkimi użytkownikami,po to by ich zjednać,przeciągnąć na swoją stronę.

Zresztą tak,czy owak.Nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa i ty o tym dobrze wiesz .Jesli Admin zostanie ukarany,to portal DobraDieta,będzie łatwym kąskiem do przejecia i tobie o to właśnie chodziło.Bo co innego "kopać się po d***ch",czy nawet po "pyskach",tutaj na forum,a co innego rzucać kamieniami na cudze podwórko i czy ty myślałeś,że ja będę klaskała nad takimi inicjatywami jak sławetny już wierszyk "jaśnieoświeconego" Tomka ,czy nad czymś takim;
Obrazek
grizzly napisał/a:
I teraz prosze mi odpowiedziec co mozna sadzic o czlowieku i o jego wiedzy
skoro ten glosi OCZYWISTY IDIOTYZM w postaci:
"od tluscu siem nie tyje"
oraz kolejne kuriozum pod tytulem:

stala "zlota proporcja" bialka do tluszczu 1:3,5 albo lepiej 1:5 :shock:

Czy taka sklonnosc do negowania zasad BIOCHEMII nie koreluje z wyznawaniem
"filozofii egalitarnej" plus ciagotki do "manipulacji wizerunkiem"
za pomoca "peruczki" ?
:hah:

http://www.dobradieta.pl/...f5a29a&start=60
Zobacz jak zmieniłeś swoje poglądy :razz:
Dostałeś "kopa" z forum Dr.Kwasniewskiego,pojąłeś,ze nici ze schedy i zacząłeś próbować tutaj kręcić lody.

Edyta, bardzo dziekuje za tego posta! 8-)

Jesli chodzi o cytat i slowa: zachecajace do odbycia wizytu
u Pana Doktora, to to jest zupelnie jasne! 8-)

Natomiast w drugim poscie mowa jest o "osobie"
i bardzo prawdopodobne jest, ze dotyczy to kobiety! 8-)

Zwlaszcza, ze "peruczke" to raczej czesciej "kobity" nosza! :hah: :hihi:
.
 
     
Iga
[Usunięty]

Wysłany: Nie Gru 27, 2009 15:59   

grizzly napisał/a:

Natomiast w drugim poscie mowa jest o "osobie"
i bardzo prawdopodobne jest, ze dotyczy to kobiety! 8-)
.


Jak to? Sam pisałeś posta i teraz sam nie wiesz o czym go prawdopodobnie pisałeś?
Skoro wszystkie twoje posty opierają się na zasadzie prawdopodobieństwa,to sam nie wiesz o czym piszesz.
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Pon Gru 28, 2009 00:58   

Na jednym z filmów jutjubowych, lekarz medycyny Jan Kwaśniewski zwrócił uwagę na Kamczadalów i ich wyjątkowe usposobienie, które nie zna przemocy wobec innych. Pan Kwaśniewski znalazł pretekst, zważywszy na kulinarne upodobania mieszkańców Kamczatki, by obwieścić, że to tłuste życie bezpośrednio wpływa na cechy charakteru Kamczadali.

Ale w tekście Dybowskiego pisze jak byk:

Cytat:
U Kamczadalów miłość rodziców do dzieci i NAWZAJEM, jest rzeczywiście rozrzewniająca. Nieraz byłem świadkiem tak głębokich i wzruszających dowodów tego uczucia z obu stron, takiego poświęcenia, takiej tkliwości w oznakach przywiązania i delikatności w pieszczotach, że bez wahania mogę postawić Kamczadalów, jako wzór miłości rodzicielskiej. Nigdy grubiańska groźba lub łajanie obelżywe nie skala ust matki. Nigdy ręka ojcowska nie podniesie się na dziecko. A pomimo to, nie spotkałem tam dzieci krnąbrnych, ani kapryśnych.


Jeśli wierzyć Dybowskiemu, jego relacja jest wybitnym dowodem na potwierdzenie działania schematu Alice Miller o powieleniu wzorca rodzicielskich zachowań w kontekście treści wypartych. Toż Dybowskiego opis jest niczym innym jak opisem dojrzałej empatii wobec cierpienia innych, która rzekomo charakteryzuje Kamczadali. Wynikiem tego modelu wychowania musi być taka sama postawa dzieci, stąd ich zdolności koegzystencji opartej na partnerstwie bez scen kanalizowania nieświadomej agresji.

Możemy też przeczytać, że:

Cytat:
Kary cielesnej nie znano tam wcale. Jedyną karą stosowaną za występki była u nich pogarda współobywateli, nagrodą jedyną – miłość i szacunek ogólny.


Nie ma bicia. Dacie wiarę? Załóżmy, że tak jest w istocie - i to kolejny dowód na to, że brak przemocy rodzicielskiej powoduje, że dziecko wyrośnie na osobę empatyczną, stanowczą, pewną siebie, zdolną do kooperacji i współczucia.

Ale l.medycyny Jan Kwaśniewski woli tłumaczyć kamczadalski brak przemocy tłustym żywieniem, choć zapewne wie, że inne ludy - też na low carbach - są wojowniczy wobec sąsiadów i piorą swe dzieci. Ale jak widać, kolejny cios w logikę nie ma tu znaczenia.

I tu muszę się zatrzymać, bo inne relacje kreślą nieco odmienny obraz Kamczadalów.
Ta pochodzi od Józefa Kopća i głosi m.in. że:

Cytat:
Kamczadale bardzo są uprzejmi i gościnni. Co tylko ma w domu wszystkim przyjmuje gościa, ofiarując mu nawet jedną z żon swoich. To dzieje się szczególniejszym sposobem. Jak tylko gość zawita, prowadzi u niemu swą żonę, która trzymając naczynie miedziane pod pachą, którego się zwykle używa w nocy, w obecności jego, napełnia je, i tym go częstuje. Gość musi albo wypić albo przynajmniej tym specjałem gębę wypłukać i wtenczas już ma prawo do niej jak do swojej małżonki. W przypadku odmówienia mógłby postradać życie, bo krajowcy podobne uchybienie biorą za wzgardę ich gościnności. Ten zwyczaj jednak wyjąwszy Koriaków, gdzie dotąd istnieje między Kamczadałami, znikać już poczyna. Przypisać to należy lądowaniu cudzoziemskich okrętów i podbiciu Kamczatki przez Rosjan.


Trudno wyrokować, która z relacji jest bardziej miarodajna.


W każdym razie, Jan Kwaśniewski wzniósł się na szczyt redukcjonizmu żywieniowego w potężny sposób. Mimo tego, co sam przytaczał, mimo namacalnych fragmentów przez siebie czytanych, gdzie opisuje się nic innego jak zbawienny wpływ empatii i mądrego wychowania na dziecko - wciąż przyczyny doszukuje w szamaniu wysokotłuszczowym i tylko w tym. To nie wydaje mi się uczciwe, choć może nie ma to niczego wspólnego z etosem, a po prostu z obroną instytucji "świętego rodzica". Bo jak określić sytuację, kiedy inteligentny, wykształcony człowiek w obliczu zbioru naocznych dowodów, nie zauważa ich i produkuje przyczynę - jak mi się zdaje - zupełnie odjechaną, fałszywą.

ps: Jeśli wierzyć Dybowskiemu, mamy totalną aberrację w postaci przeinaczenia sfery przyczynowej w kontekście obyczajowości Kamczadali, której autorem wydaje się być twórca ŻO. I raczej ma to związek z pobudkami nieświadomymi, aniżeli z brakiem dobrej woli. Tak to widzę w tym konkretnym przypadku.

oto przydatny do analizy link:

http://209.85.229.132/sea...pl&client=opera

Tomek
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 28, 2009 01:07   

Ale co ma do rzeczy to ze ofiarowuja jedna ze swoich zon przybyszowi do tego jak wychowuja dzieci. To sobie nie przeczy w zaden sposob.

I tu wcale nie o bicie tylko chodzi. A o podejscie do dzieci.

Wedlug mnie dr. kwasniewski ma duzo racji, a sa to rzeczy znane, były one i naszym przodkom.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 28, 2009 12:20   

M i T napisał/a:


Wynikiem tego modelu wychowania musi być taka sama postawa dzieci, stąd ich zdolności koegzystencji opartej na partnerstwie bez scen kanalizowania nieświadomej agresji.

Ale l.medycyny Jan Kwaśniewski woli tłumaczyć kamczadalski brak przemocy tłustym żywieniem, choć zapewne wie, że inne ludy - też na low carbach - są wojowniczy wobec sąsiadów i piorą swe dzieci. Ale jak widać, kolejny cios w logikę nie ma tu znaczenia.

Tomek


Świetny post , Tomek.
Doskonale ilustruje mechanizm rozumowania dr JK , w którym zwykłą koincydencję od razu przyjmuje się za związek przyczynowo-skutkowy , bo tak pasuje do przyjętej z góry tezy.No i oczywiście nawet nie próbuje się zagłębić w inne możliwe wytłumaczenia.
A sens przypadku Kamczadali wg etnografów jest inny.W tej grupie etnicznej , słabo zresztą rozpoznanej , często identyfikowanej lub mylonej z Koriakami i Czukczami występowały grupy zbudowane na idiomie społeczeństwa matriarchalnego , klanowego.Obecnie na całym świecie takich społeczności zachowało się najmniej kilkanaście.Występują na całym prawie globie i ich dieta nie ma tu nic do rzeczy ,bo jest różna zwyczajnie.Kolejne cechy wspólne to to że są to zwykle ubogie mikrospołeczności z minimalną hierarchią , praktycznie pozbawione przemocy.Nie chodzi tu rzecz jasna o karykaturalną opozycję patriarchat-matriarchat ale o kompletnie inny idiom budowy społeczeństwa najpewniej możliwy do realizacji jedynie w warunkach względnej izolacji od świata i braku realnych konfliktów z sąsiadami.
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 28, 2009 12:37   

fink napisał/a:
, jakie cele postawił Jan Kwaśniewski przed rolnictwem nastawionym na wytwarzanie żywności służącej rzeczywistym potrzebom człowieka. Po pierwsze oczywiście należałoby poinformować rolników jakie zwierzęta i w jakim celu hodować i jakie rośliny i w jakim celu uprawiać. Po drugie poinformować jakie technologie stosować w rolnictwie i przetwórstwie, aby produkowana żywność nie była zatruwana jak obecnie. Potencjalnie, gdyby taka partia objęła pełnię władzy, mogłaby korelować działania poszczególnych ministerstw, w celu produkcji i dytrubucji odpowiedniej żywności. Kolejny punkt to akcja informacyjna wśród społeczeństwa, w jaki sposób się żywić. Tak więc widać, że rząd Optymalnych mógłby zrobić bardzo wiele, jeśli chodzi o produkcję, dystrybucję żywności oraz żywienie obywateli.


Heh , drogi Fink !!
Oczywiście moje uwagi na temat "PDL" :-) to był rodzaj reductio ad absurdum.Zresztą historiozofia dr JK , wg mnie , tylko w takich ramach może być rozważana.Natomiast sam świetnie potwierdziłeś moją tezę jako ,że to co sam przedstawiłeś jako ofertę potencjalnej "PDL" :-) tyczy się głównie i wyłącznie jedzenia finalnie.Sorry ale uważam że trzeba znaaacznie więcej by zarządzać jakimkolwiek krajem.
Ostatnio zmieniony przez Bruford Pon Gru 28, 2009 12:38, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Pon Gru 28, 2009 20:57   

[quote="Bruford

Oczywiście moje uwagi na temat "PDL" :-) to był rodzaj reductio ad absurdum.Zresztą historiozofia dr JK , wg mnie , tylko w takich ramach może być rozważana.Natomiast sam świetnie potwierdziłeś moją tezę jako ,że to co sam przedstawiłeś jako ofertę potencjalnej "PDL" :-) tyczy się głównie i wyłącznie jedzenia finalnie.Sorry ale uważam że trzeba znaaacznie więcej by zarządzać jakimkolwiek krajem.[/quote]

doktorku - napisano jest - ulecz się pierwej sam, zanim innych zaczniesz leczyć

nie widzisz że absurdem jest obecny system społeczny, ekonomiczny i polityczny,
wszystko co było podstawą jego budowy przewrócono odwrotnie,
nie system służy człowiekowi, człowiek stał się niewolnikiem systemu

skoro ty wierzysz w efekt placebo
dlaczego nie można wierzyć w przywrócenie wszystkiego na swoje miejsce,
poczynając od podstaw??

a podstawą powstania każdej społeczności było zapewnienie sobie zaspokojenia podstawowych potrzeb,
dobrego żarcia, i dachu nad głową

nie dostęp do netu i "czipsy"
to przyszło z czasem,
ps.
wszyscy coraz bardziej brną w to bagno, zamiast z niego wyłazić,
niektórzy widzą i probują coś robić, ale jak się wychylą to dostają po głowie od takich mędrków co miast o meritum zaczynają z pestki wybierać
 
     
Bruford

Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Sty 2005
Posty: 1739
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 29, 2009 10:09   

fink napisał/a:
ali, po prostu niektórzy mają takie problemy psychologiczne Ściśnięcie umysłu Bruforda Jak widać Bruford ma też umysł zamknięty na sprawy gospodarcze i polityczne.
Bruford, a Ty co takiego przedstawiłbyś w kwestii żywienia i gospodarki ? Jak się krytykuje czyjeś, to należy przedstawić własne przekonania.


Drogi Fink!!
Przede wszystkim niezmiernie gratuluję Ci dwóch ważnych osiągnięć tj nieściśnięcia mózgu tudzież jego otwarcia na sprawy gospodarcze i polityczne (w odróżnieniu ode mnie) no i (w odróżnieniu ode mnie także :) )braku problemów psychologicznych. :-) Wiadomo ,że grunt to dobre samopoczucie i ,co równie dla niektórych ważne , głębokie przekonanie ,że jest się predestynowanym do bycia lepszym od innych.Gratuluję również osiągnięcia wyżej wymienionych stanów mózgu relatywnie niewielkim wysiłkiem.Wielu ludzi dochodziło do takich stanów mózgu na różne sposoby : jedni na przykład osiągali świadomość Kryszny , inni przystępowali do organizacji masowych o różnych kolorach koszul i krawatów , byli i tacy którym mózg się poprawial po odnalezieniu odwiecznego wroga np Żyda.Generalnie to jednak ww ludzie musieli się trochę napracować a to utrzymywać czystość ciała dla Kryszny a to stawać w szeregach koszul i krawatów a u optymalnych nakład wysiłku zaprawdę niewielki jest ----jeść tylko trzeba wg proporcji a mózg się przebuduje i otworzy i lepszym się stanie :viva:
Powinieneś Fink , przyjąć pewne założenia - otóż ja nie dyskutuję specjalnie z optymalnymi.Nie ma bowiem pola do dyskusji.Dla mnie polem dyskusji jest racjonalizm co sprawia , że jakakolwiek dyskusja z wyznawcami "tez" dr JK jest całkowicie bezowocna, nieefektywna i do niczego nie prowadzi.Natomiast w swoim czasie rozmowy takie nie były kompletnie jałowe - umożliwiły mi bowiem poznanie funkcji mózgów znajdujących się w stanie otwarcia i nieściśnięcia :-)
Ostatnio zmieniony przez Bruford Wto Gru 29, 2009 12:01, w całości zmieniany 3 razy  
 
     
ali
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 29, 2009 16:16   

Bruford napisał/a:

Powinieneś Fink , przyjąć pewne założenia - otóż ja nie dyskutuję specjalnie z optymalnymi.Nie ma bowiem pola do dyskusji.Dla mnie polem dyskusji jest racjonalizm co sprawia , że jakakolwiek dyskusja z wyznawcami "tez" dr JK jest całkowicie bezowocna, nieefektywna i do niczego nie prowadzi.Natomiast w swoim czasie rozmowy takie nie były kompletnie jałowe - umożliwiły mi bowiem poznanie funkcji mózgów znajdujących się w stanie otwarcia i nieściśnięcia :-)



taaa..... między bajki to włóż
twoje otwarcie i zamknięcie - efekt placebo
w twoim wydaniu
to racjonalizm, czy zaklinanie rzeczywistości????
ps.
powiadają
że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Wto Gru 29, 2009 16:47   

Z dedykacja dla błądzących:

Cytat:
Powiedzmy to całkiem po prostu, może nawet narażając się na nieporozumienie: nie ten, kto wyznaje tę wiarę, jest prawdziwym chrześcijaninem, tylko ten, kto przez to, iż jest chrześcijaninem, stał się naprawdę człowiekiem.


Kto to powiedział?
Ostatnio zmieniony przez ashkar Wto Gru 29, 2009 16:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8793
Wysłany: Czw Gru 31, 2009 02:40   

Partia nie powstaje jak deus ex machina, tylko w dzisiejszych czasach wymaga jakiegoś zaangażowanego ideologa, grupy ludzi, którzy to będą propagować, tworzyć struktury, programy, pozyskiwać szarych członków itd.
Liczenie, że Dary Ducha Św. spłyną na miliony ludzi, niezależnie czy przez żołądek, czy przez oczy i uszy jest niewątpliwie słuszne, bo Duch Św. jest wszechmocny.
Tylko że to nie zbuduje żadnej partii, bo ludzie ewolucyjnie są przystosowani do demokracji bezpośredniej w grupach kilkudziesięcioosobowych. Wówczas ludzie spontanicznie kooperują, bo instynktownie wiedzą, że tylko to zapewni przeżycie - uczciwa współpraca bez cwaniaków i obiboków.
Współcześnie od dawna nadmiar dostępnej energii jest ogromny, co zapewnia pełną przeżywalność i nie wymusza współpracy. Nie ma takiej siły, która by doprowadziła mądre umysły do współpracy i w związku z tym do rezygnacji z części ambicji.
Dokładnie tak, jak w Nowym wspaniałym świecie Huxleya obfitość mądrych umysłów prowadzi do rozpadu i walki, bo żaden mądry umysł nie pogodzi się ze stanowiskiem czyściciela wychodków miejskich. A ktoś je czyścić musi.
Z tych powodów oddolnie i spontanicznie nie da się założyć Partii Dobrych Ludzi, którzy będą mądrzy.
Partii Dobrych Ludzi którzy będą dobrzy a głupi założyć się nie da w ogóle, bo do zorganizowania dużej struktury trzeba mieć rozum.
Ergo, w obu wypadkach PeDeeL może zorganizować jakiś ideolog wspierany przez grupę mądrych ludzi.
Czy widzicie Państwo gdzieś taki zaczyn PeDeeLu?
Jedynym ideologiem jest Mistrz wspierany przez wąską grupę zapaleńców. Tamto forum to Jego krew z krwi, kość z kości. Jedno i drugie stowarzyszenie, to zaczątek struktury PeDeeLu.
Jeżeli ktoś marzy o Partii Dobrych Ludzi, to serdecznie zapraszam do tamtego środowiska.
Zapraszam ja, Witold Jarmołowicz, straszony od kilku lat sądem przez Pana Pułkownika Janego.




I dajmy już tutaj spokój mrzonkom. Świat pędzi naprzód, jest jeszcze tyle rzeczy do zrobienia.
JW
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 31, 2009 09:40   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Partia nie powstaje jak deus ex machina, tylko w dzisiejszych czasach wymaga jakiegoś zaangażowanego ideologa, grupy ludzi, którzy to będą propagować, tworzyć struktury, programy, pozyskiwać szarych członków itd.
Liczenie, że Dary Ducha Św. spłyną na miliony ludzi, niezależnie czy przez żołądek, czy przez oczy i uszy jest niewątpliwie słuszne, bo Duch Św. jest wszechmocny.
Tylko że to nie zbuduje żadnej partii,
JW


W tym rzecz bo Partia ze swojej istoty ludzi dzieli, co zresztą widać. Jeżeli w partiach kiedykowliek powstało i działo się przez bnie dobrego to tylko POMIMO.

Jeszcze co do ducha świętego, to przeważnie przeciętny zjadacz tego nie dostrzega, i umówmy się że nieprzeciętny też, ale to w istocie tak jest. Z tym że można też być w mocy innych duchów, które pozornie dają więcej dużo więcej niż Duch Święty. I jest to oczywiste bo muszą czymś człowieka uwieść. Duch Święty jak chce jednak to może dużo lepiej, może obdarzyć kogoś niepozornego takimi zdolnościami że... ja wiem że dla wielu taka gadanina jest czcza i że ciężko to wychwycić, ale tak jest. Nie zauważają też tego często różni mędrkowie bo zwyczajnie kiedy mają do czynienia z takimi osobami to zaprzeczają temu, ostracyzują, prześladują, manipulują itd. Jakby to powiedzieć, tej mocy często wcale nie widać, co nie oznacza że jej nie ma. To zwyczajnie brak zdolności do dostrzeżenia i zasypywanie za wszelką cenę prawdy.
Ostatnio zmieniony przez ashkar Czw Gru 31, 2009 09:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved