Więc tak, od nie dawna wróciłem do ćwiczeń na siłowni. Przez mały wypadek miałem kłopoty z chodzeniem itp więc musiałem sobie na trochę odpuścić. Przez ten czas złapałem 'kilka' zbędnych kilogramów i chciałbym to zrzucić. Ćwiczę teraz 5 dni w tygodniu wydaje mi się że mój plan treningowy jest dobrze ułożony bo układała go osoba znająca się na tym. Prosiłbym bardzo o jakąś dobrą dietę. Czytałem o diecie 'Low Carb' i wydawała mi się odpowiednia dla mnie. Mam 18 lat, 178 cm i warzę 84 kg.
Obiad:
ok 250g surowy comber z mlodego barana + loj barani 100-120g + lyzka miodu
Kolacja:
ok 250g surowa pierwsza krzyzowa wolowa + maslo 100-150g + suszone owoce 30-50g (daktyle, figi, rodzynki)
Najpierw spozyc mieso z czescia masla, potem suszone owoce z reszta masla.
maslo oczywiscie niepasteryzowane.
Mieso z dobrego zrodla
Jajka wiejskie lub ekologiczne
suszone owoce "bio"
miod z pierzga z dobrej pasieki.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
alejasienieznam
Wiek: 35 Dołączył: 13 Maj 2009 Posty: 340 Skąd: Warszawa
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 17, 2009 21:50
Peppies raczej nie skorzysta z takich jadłospisów na początku.
Pewno będzie obrabiał mięsa, a jeśli tak to najlepiej żeby poddusił je na małym ogniu. Surowe masło pewno od razu mu zasmakuje - z suszonymi owocami, miodem, plaster miodu
Brokuły, kalafior, brukselki zrobione na parze są w miarę spoko - bierze się kawałek, do tego masło i kompozycja smakowa wychodzi dobra
Żółtka na surowo nie będą jakimś wielkim wyzwaniem - jak doda miodu to mu pewno przypadną do gustu
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 51 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 3552 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 09:24
Cytat:
Kolacja:
ok 250g surowa pierwsza krzyzowa wolowa + maslo 100-150g + suszone owoce 30-50g (daktyle, figi, rodzynki)
Najpierw spozyc mieso z czescia masla, potem suszone owoce z reszta masla.
Suszone owoce nie są wskazane dla wszystkich typów. Lepsze są świeże lub mrożone.
Owoce z tłuszczem zjadłbym same w osobnym posiłku (też na kolację), lub w ostateczności na godzinę przed mięsem, by uniknąć "low corytka", które masakrycznie obciąża bebechy.
Druga sprawa masło, niektórym wyrządzi więcej szkód niż pożytku. Mówię tu o nie do końca zdrowych ludziach z grupą krwi 0, czyli cywilizowanych "myśliwych".
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 11:21
Peppies napisał/a:
Więc ja chyba też póki co zostanę przy surowym mięsie
Musisz sam wypraktykować. To, że jedna osoba ma takie doświadczenie nie musi oznaczać, że Ty będziesz miał identyczne. Tak więc nie trzymaj się jakichś sztywnych wytycznych.
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 11:36
Waldek B napisał/a:
Suszone owoce nie są wskazane dla wszystkich typów. Lepsze są świeże lub mrożone.
Ja trafiłem na bardzo fajne polskie wędzone śliwki na wagę. Czuję się po nich spoko.
Waldek, świeże tez nie są dla wszystkich - np. jabłka są o wiele lepiej strawne, gdy są "przeleżałe", a nie takie świeżutkie
Waldek B napisał/a:
Owoce z tłuszczem zjadłbym same w osobnym posiłku (też na kolację), lub w ostateczności na godzinę przed mięsem, by uniknąć "low corytka", które masakrycznie obciąża bebechy.
na godzinę przed mięsem to się absolutnie u mnie nie sprawdza
w ostatnich czasie co jakiś czas jadam z masłem wędzone śliwki, tak ok. godzinę po mięsie i trawienie jest bez zarzutu
Waldek B napisał/a:
Druga sprawa masło, niektórym wyrządzi więcej szkód niż pożytku. Mówię tu o nie do końca zdrowych ludziach z grupą krwi 0, czyli cywilizowanych "myśliwych".
akurat po surowym maśle to większość osób dobrze się czuje - to jest taki "nabiałowy" wyjątek; szczególnie po kozim
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 12:25
Waldek,
pewnie, ze sa rozne typy.
Ja na ten przyklad znacznie lepiej funkcjonuje na masle niz na loju.
Tak samo korzystniej dla mnie jest zjesc troche suszonych owocow niz dostarczac wegle z miodu.
I lepiej jest u mnie zjesc najpierw prawie samo mieso z niewielka iloscia tluszczu, a dopiero potem tluszcz z owocami suszonymi.
Kazdy musi wypraktykowac sam.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Pomógł: 37 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Sty 2006 Posty: 5633 Skąd: z nienacka
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 14:17
Z tym drugim dniem to ja zartowalem
Ogolnie: jedz mieso - takie jak lubisz, z dobrego zrodla. Ogranicz weglowodany, jedz tlusto.
Tolerujesz produkty mleczne?
Ogolnie polecam surowe mieso i z tym nie zartowalem.
Zrobmy moze tak, ze sam napiszesz jadlospis na tydzien, bo bedzie on zgodny z twoimi preferencjami smakowymi, a my ewentualnie podpowiemy co naszym zdaniem moznaby zmienic na lepsze.
_________________
(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
Tak też myślałem Lubie produkty mleczne jak i samo mleko No to dobry pomysł, już wiem w którym kierunku mam mniej więcej zmierzać A co z chlebem? Odstawić go? A może zastąpić jakimś pieczywkiem typu Wasa?
Ostatnio zmieniony przez Peppies Sob Gru 19, 2009 15:36, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 16:19
Peppies napisał/a:
A co z chlebem? Odstawić go? A może zastąpić jakimś pieczywkiem typu Wasa?
no chleb to obowiązkowo wywalić - on jest kwintesencją high-carbu
wszelkie kluchy, ryże, kuskusy, kasze wyrzucamy
z węgli surowy miód/ plastry miodu, owoce, warzywa i orzechy
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Pomógł: 191 razy Wiek: 40 Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 15904 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 19, 2009 17:17
Peppies napisał/a:
Czyli ryż też nie bardzo
z tego, co podałem chyba najbardziej do zaakceptowania jest kasza gryczana (czy jaglana) - z masłem dobrze się komponuje; ale ilości oczywiście nieduże
ale tego na surowo nie zjesz
no i to neolityczny produkt
_________________ Don't buy into mono-dimensional training regimens. Exercising should reflect how rich and varied life is. #MovNat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.