Strona główna Fakty żywieniowe Jak się żywić? Przepisy Historia diety Forum  

  Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl  FAQ    Szukaj    Użytkownicy    Czat      Statystyki  
  · Zaloguj Rejestracja · Profil · Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości · Grupy  

Poprzedni temat «» Następny temat
Tajemnica szczęścia.
Autor Wiadomość
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 22:54   Tajemnica szczęścia.

Kiedyś umierał pewien guru...
Miałeś szczęście mistrzu, że nie pożarł Ciebie nigdy tygrys...
- powiedział mu jeden z jego uczniów... :-)

Czyżby szczęście było czymś tak losowym i rzadkim ....?
Czy istnieje religia bądź filozofia która posiada monopol na szczęście? :-)
 
     
VA 

Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 52
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 23:28   

Nie bardzo rozumiem sensu przypowieści.

Jeśli Mistrza nie pożarł był tygrys, to znaczy, że miał on "szczęście"?

Ok.

Czyli, za ciocią wiki - http://pl.wikipedia.org/w...C3%B3w_na_ludzi

dalej

skoro w populacji Indii - a jak mniemam hasła "guru" i "tygrys" miałam prawo zinterpretować geograficznie jako Indie, liczba ludności przekracza swobodnie miliard http://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_Indii , to pożarcie przez tygrysa rozważać by raczej należy w kategoriach trafienia szóstki w totolotka :)
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Sob Paź 03, 2009 00:03   Re: Tajemnica szczęścia.

Molka napisał/a:

Czy istnieje religia bądź filozofia która posiada monopol na szczęście? :-)


Nie bo ani religia ani filozofia, te prawdziwe nie roszczą sobie praw do dysponowanie wartościami. Są raczej kompasami.

Natomiast te fałszywe które podsyzwają się pod filozofię i religię owszem roszczą sobie prawo. PRzykład dwa w jednym: Bolszewizm.
 
     
_flo 


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2009
Posty: 2853
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 00:35   

czy to pytanie ma cos wspolnego z malymi niewidzialnymi n-wymiarami? :hihi:
http://www.youtube.com/watch?v=YtdE662eY_M
 
     
ashkar
[Usunięty]

Wysłany: Sob Paź 03, 2009 00:39   

_flo napisał/a:
czy to pytanie ma cos wspolnego z malymi niewidzialnymi n-wymiarami? :hihi:
http://www.youtube.com/watch?v=YtdE662eY_M


To oczywiste.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 11:37   

VA napisał/a:
Nie bardzo rozumiem sensu przypowieści.

Jeśli Mistrza nie pożarł był tygrys, to znaczy, że miał on "szczęście"?

Ok.

Czyli, za ciocią wiki - http://pl.wikipedia.org/w...C3%B3w_na_ludzi

dalej

skoro w populacji Indii - a jak mniemam hasła "guru" i "tygrys" miałam prawo zinterpretować geograficznie jako Indie, liczba ludności przekracza swobodnie miliard http://pl.wikipedia.org/wiki/Demografia_Indii , to pożarcie przez tygrysa rozważać by raczej należy w kategoriach trafienia szóstki w totolotka :)


"Tępy uczeń szkoły Zen pyta mistrza: Dlaczego zawsze, gdy masz nam coś do powiedzenia, nie mówisz wprost, kawa na ławę, lecz serwujesz jakieś opowieści? Na to mistrz: A czy chciałbyś dostać ode mnie jabłko, które wcześniej przeżułem bezlitośnie?"

fakt faktem iż "przeżute jabłka" są szybciej "strawne", ale z drugiej strony pozbawiają nas przyjemności jaką jest dedukcja.... :viva:

VA
chciałam powiedzieć iż większość ludzi uważa iż szczęście jest czymś tak niedoścignionym, rzadkim zjawiskiem jak prawdopodobieństwo pożarcia przez tygrysa....uczeń Mistrza pojmował szczęście właśnie w podobny sposób...

Dla mnie szczęście jest pewnym stanem ducha który pojawia się i znika aż do następnego razu pojawienia się by człowiek ponownie mógł odczuć, iż życie jest najwspanialszym darem jakie ofiaruje mu los...odpowiedzi na pytanie co robić by ten stan pojawiał się często jest zapewne wiele....to z pewnością zależy od wielu czynników...
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 11:49   

Jeżeli chcemy być szczęśliwi, powinniśmy potrafić zmienić życie, jeżeli jest złe. Ludzie to jednak tchórze. Nie potrafimy kochać innych, bo nie kochamy siebie i to jest w dobie teraźniejszej najgorsze. Ja osobiście mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa.
_________________
marzena kiwi
 
     
Kangur

Pomógł: 34 razy
Wiek: 82
Dołączył: 27 Sty 2005
Posty: 3119
Skąd: Australia
Wysłany: Sob Paź 03, 2009 23:42   

Tak malo trzeba nam i duzo dac, aby szczesliwym byc ,,,,,,,

http://justyna887.wrzuta....szczesliwym_byc

A tu w originale w wykoniu Anny German:
http://justyna887.wrzuta....rosyjska_wersja

Osobiscie wole sluchac Anny German
_________________
Odkwaszać czy zakwaszać?
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1159
14 W czasie posiłku powiedział do niej Booz: «Podejdź tu i jedz chleb, maczając swój kawałek w kwaśnej polewce».
 
     
zenon 
Tygrys

Pomógł: 37 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Sty 2006
Posty: 5633
Skąd: z nienacka
Wysłany: Nie Paź 04, 2009 00:04   

Jak zobaczylem w glownym spisie forum pod "hyde park'iem", ze najnowszy post w temacie "Tajemnica szczescia" - a nie widzialem wczesniej tego watku - pomyslalem sobie od razu "Matti wrocil" 8)
_________________

(\_/)
(O.o)
(> <)
This is Bunny.
Copy Bunny into your signature to help him on his way to world domination.
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Paź 04, 2009 00:19   

Kangur napisał/a:
Tak malo trzeba nam i duzo dac, aby szczesliwym byc ,,,,,,,

http://justyna887.wrzuta....szczesliwym_byc

A tu w originale w wykoniu Anny German:
http://justyna887.wrzuta....rosyjska_wersja

Osobiscie wole sluchac Anny German


o prosze! kangurek spuentował jak "cza" :-D
 
     
Molka 
Moderator


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 02 Maj 2009
Posty: 6909
Wysłany: Nie Paź 04, 2009 00:19   

zenon napisał/a:
Jak zobaczylem w glownym spisie forum pod "hyde park'iem", ze najnowszy post w temacie "Tajemnica szczescia" - a nie widzialem wczesniej tego watku - pomyslalem sobie od razu "Matti wrocil" 8)


a to tylko Molka Violka :viva: :hug:
 
     
kiwi4


Pomógł: 8 razy
Dołączył: 02 Kwi 2008
Posty: 823
Skąd: warszawa
Wysłany: Nie Paź 04, 2009 12:25   

zenon, potulne ciele dwie matki ssie :keep: :hug:
_________________
marzena kiwi
 
     
Witold Jarmolowicz 
Site Admin

Pomógł: 46 razy
Dołączył: 06 Sie 2007
Posty: 8791
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 14:09   

Molka napisał/a:
"Tępy uczeń szkoły Zen pyta mistrza: Dlaczego zawsze, gdy masz nam coś do powiedzenia, nie mówisz wprost, kawa na ławę, lecz serwujesz jakieś opowieści? Na to mistrz: A czy chciałbyś dostać ode mnie jabłko, które wcześniej przeżułem bezlitośnie?"
fakt faktem iż "przeżute jabłka" są szybciej "strawne", ale z drugiej strony pozbawiają nas przyjemności jaką jest dedukcja.... :viva:

Już lubię tego faceta. :-)
Zauważyliście, jak często przypowieści ewangeliczne są podobne w konstrukcji do przypowieści Zen?
JW
 
     
M i T 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 7106
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 14:37   

Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony

("Szczęście jest wówczas, kiedy to co myślisz, co mówisz i co robisz, jest w harmonii ze sobą") - Mahatma Gandhi


Ja się pod tymi słowami podpisuję wszystkimi kończynami. W moim przypadku jest to wielokrotnie sprawdzone i potwierdzone. Szczęście postrzegane jako coś w rodzaju wewnętrznej integralności, spójności, Pełni, a nie jedynie zewnętrznych wydarzeń.

Marishka
 
     
Waldek B 
Moderator


Pomógł: 51 razy
Dołączył: 06 Lip 2008
Posty: 3552
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Paź 07, 2009 15:58   

Witold Jarmolowicz napisał/a:
Molka napisał/a:
"Tępy uczeń szkoły Zen pyta mistrza: Dlaczego zawsze, gdy masz nam coś do powiedzenia, nie mówisz wprost, kawa na ławę, lecz serwujesz jakieś opowieści? Na to mistrz: A czy chciałbyś dostać ode mnie jabłko, które wcześniej przeżułem bezlitośnie?"
fakt faktem iż "przeżute jabłka" są szybciej "strawne", ale z drugiej strony pozbawiają nas przyjemności jaką jest dedukcja.... :viva:

Już lubię tego faceta. :-)
Zauważyliście, jak często przypowieści ewangeliczne są podobne w konstrukcji do przypowieści Zen?
JW


Nowemu Testamentowi bliżej do zen niż do ST. Moim zdaniem esseńczycy (?) przy jego pisaniu mogli czerpać i z buddyzmów, hinduizmów. Skoro wzięli zamianę wody w wino z mitów greckich, czy zamienili egipskie Beth-Anu na Betanię, a El-Azar-us'a na Łazarza (Lazarus).
_________________
http://waldekborowski.deviantart.com/
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Akademia Zdrowia Dan-Wit informuje, że na swoich stronach internetowych stosuje pliki cookies - ciasteczka. Używamy cookies w celu umożliwienia funkcjonowania niektórych elementów naszych stron internetowych, zbierania danych statystycznych i emitowania reklam. Pliki te mogą być także umieszczane na Waszych urządzeniach przez współpracujące z nami firmy zewnętrzne. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Dowiedz się więcej o celu stosowania cookies oraz zmianie ustawień ciasteczek w przeglądarce.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template modified by Mich@ł

Copyright © 2007-2024 Akademia Zdrowia Dan-Wit | All Rights Reserved