www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Choroby - Choroba alkoholowa w rodzinie

agatoos - Śro Paź 07, 2015 16:21
Temat postu: Choroba alkoholowa w rodzinie
Choroba alkoholowa, niestety "popularna" w mojej rodzinie. Jednym udaje się z tego wyjść, inni wpadli na zawsze. Jak to u Was wygląda? Macie w swojej rodzinie takie przypadki?
Mój młodszy brat stracił żonę i córeczkę w wypadku i od tego momentu nie może z tego wyjść. Staramy się pomóc jak możemy, ale nic nie skutkuje. Ostatnio natrafiłam zupełnie przez przypadek w necie na stronę http://agnusterapia.pl/alkoholizm i postanowiłam dowiedzieć się więcej, tym bardziej, że okazało się, że ten prywatny ośrodek leczenia uzależnień Agnus mieści się stosunkowo niedaleko nas. Z Lubonia nie jest tak daleko...
Tylko jak przekonać Pawła do rozpoczęcia leczenia? Co zrobić aby w ogóle zgodził się pojechać tam?

Iwan - Czw Paź 08, 2015 14:51

Dopóki Paweł, w pełni sobie nie uświadomi, jakie on naprawdę odnosi skutki spożywania alkoholu (trucizny), dopóty nie rzuci tego... Co mu z tego, że on będzie próbował rzucić, skoro jemu napojenie będzie sprawiało ulgę w problemach i chwilowym zapomnieniu. Pokaż mu przede wszystkim ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=OQXyM0epYs8\
Jeśli ten film wejdzie mu na sumienie to brawo :) Pierwszy krok wykonany.
Dalej jeżeli będzie ciekaw niech obejrzy ten film:
https://www.youtube.com/watch?v=X3LyJibJGVA - film chodź długi bardzo ciekawy i mądry

Oba filmy mogą mu trochę obciążyć psychikę, dlatego dobrze będzie żeby go wszyscy wspierali w tym co robi i motywowali, różnymi sposobami, każde jego dni bez alkoholu i próby podjęcia walki żeby były przez was wzmacniane, w ten sposób możecie mu pomóc, ale jeśli on obejrzy choćby pierwszy krótki 5 minutowy film i nic go nie ruszy, to jak sam nie będzie chciał, to co zrobisz ? Zmuszać nie można, bo więcej z tego szkody niż pożytku.

Ale problem zapewne leży w psychice, skłonności do alkoholu zapewne odziedziczył po przodkach, ale przyczyna tej choroby alkoholowej w twojej rodzinie musi mieć jakiś powód, najlepiej było by odnaleźć ten powód i się z nim zmierzyć. No i z innymi problemami, przez które Paweł pije. Może mu smutno, bo robi gdzieś w biurze a wolał by na łonie natury albo coś innego, co mu sprawia radość. Ważne też będzie, jeżeli wam powie po co on pije, tak szczerze, bez żadnych szarad - wtedy macie punkt odniesienia do pomocy mu.

Najlepiej jeżeli by pojechał na jakąś wycieczkę gdzie po prostu tak się nim ludzie zajmą, e całkiem zapomni o alkoholu. Pokażą mu wiele rzeczy, jak się relaksować, dobrze bawić bez picia - wtedy jest większa szansa, ale to albo duży wydatek albo dobra chęć innych osób - działajcie :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group