www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety pozostałe - DO dla niemowlaczków czyli o karmieniu piersią

gea - Wto Mar 19, 2013 20:37
Temat postu: DO dla niemowlaczków czyli o karmieniu piersią
Wg pani dr med. Magdaleny Nehring-Gugulskiej, pierwszego Międzynarodowego Konsultanta Laktacyjnego w Polsce ( od 1996 r) na całym świecie zapanowała moda na karmienie piersią. Jakkolwiek start z karmieniem jest bardzo dobry, to jednak około 4 miesiąca karmi piersią tylko 30 % kobiet a w 6 miesiącu już tylko 4-14 %. Nie można podać dokładniejszych danych, bo w Polsce nie prowadzi się takiego monitoringu. Tak w swojej wypowiedzi w portalu Pediatria.mp.pl podaje pani konsultant. Nasuwa się wniosek, że naturalne karmienie nie jest poważnie traktowane przez nasze państwo. Tak zresztą uważa pani doktor Badania naukowe, zwłaszcza z ostatnich lat, donoszą o niezwykłych właściwościach pokarmu naturalnego. Na podstawie wyników licznych analiz i obserwacji powstały listy chorób przed którymi chroni ta niezwykła substancja. Do najważniejszych należą : zapalenie przewodu pokarmowego, zapalenie ucha, choroba Leśniowskiego- Crohna (choroba jelit) i białaczka. Naturalne karmienie ma niebagatelne znaczenie dla ochrony przed chorobami, nie tylko infekcyjnymi, ale też metabolicznymi, a nawet nowotworowymi. W mleku matki znaleziono nawet komórki macierzyste. Medycyna wiąże z nimi nadzieje na zastosowanie w odtwarzaniu tkanek czy narządów. W związku z wynikami badań na przestrzeni ostatnich 20 lat Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleciła, aby dzieci karmione były mlekiem matki co najmniej przez pół roku. Powinno to być karmienie WYŁĄCZNIE piersią. A więc niemowlęta nie powinny być w tym czasie „uszczęśliwiane” żadnymi papkami, zupkami czy soczkami a nawet dopajane wodą. Mleko matki zostało bowiem tak zaprogramowane, aby do czasu osiągnięcia przez dziecko pewnego stopnia dojrzałości zaspakajać w sposób doskonały jego potrzeby pokarmowe. WHO zaleca rozszerzanie diety dziecka w drugim półroczu, poprzez podawanie wartościowych produktów tak, aby nie zaburzać rytmu karmienia. Można resztę doczytać:
http://pediatria.mp.pl/wywiady/show.html?id=79426
W temacie karmienia naturalnego trafiłam na świetną książkę autorki amerykańskiej Iny May Gaskin. Bardzo praktyczna wiedza, poparta wypowiedziami kobiet. I oto co się m.in. dowiedziałam :
Jakkolwiek we współczesnych cywilizowanych na zachodni model społeczeństwach może się to wydać nieprawdopodobne, zdolność do produkcji mleka nie starzeje się. W społecznościach niezachodnich zdarza się babciom karmić swoje wnuki, jeśli wystąpi taka potrzeba.
Może się ta wiedza komu przyda.

Witold Jarmolowicz - Pią Kwi 26, 2013 17:16

Jako ciekawostkę dodajmy, że współczesne badania EBM udowodniły, że karmienie wyłącznie piersią nie ma wpływu na wystąpienie alergii pokarmowych.
Bliższa analiza badań pokazuje, że przyjęto granicę wyłącznego karmienia piersią do 4 miesiąca życia. Czyli wszystkie współczesne badania obarczone są błędem systematycznym, polegającym na arbitralnym ustaleniu granicy karmienia do 4 miesiąca. Tymczasem należało zbadać korelację pomiędzy okresem wyłącznego karmienia piersią a częstością występowania tychże nietolerancji, tzn. zbadać również niemowlęta karmione wyłącznie piersią do 8, 12, 16 i 20 miesiąca życia. Przeciętne niemowlę instynktownie sięga bowiem po pożywienie dorosłych około 1,5 roku i taki okres powinny uwzględniać kompetentne badania. Jak wiadomo, reakcje alergiczne mogą powstać w obecności śladowych nawet ilości antygenów, dlatego statystycznie wiarygodne może być tylko badanie niemowląt, które nigdy w badanym okresie nie zetknęły się ze sztucznym pożywieniem. W dzisiejszych czasach jest to trudne.
Z powyższych powodów te badania nie są warte funta kłaków, a już na pewno nie powinny być zaakceptowane do publikacji.
JW

gea - Sob Kwi 27, 2013 06:37

Mój wnusio właśnie skończył 8 miesięcy i wygląda kwitnąco.Systematycznie wypluwa podawane mu próbki produktów spożywczych uprzednio je rozciapkawszy w ustach. Egzystuje WYŁĄCZNIE na piersi. Oczywiście do tej pory nie skorzystał z "dobrodziejstwa" szczepionek. Nie zachorował na gruźlicę, nie wszczepiono mu WZWb, tężca, polio i innych paskudztw, nie zaraził się rotawirusem, bo unika stykania się z rozsiewalniami służby zdrowia.
Producenci farmaceutyków i papek dla niemowląt rwą włosy z głowy. ;D

Witold Jarmolowicz - Nie Kwi 28, 2013 09:31

gea napisał/a:
Mój wnusio właśnie skończył 8 miesięcy i wygląda kwitnąco.Systematycznie wypluwa podawane mu próbki produktów spożywczych uprzednio je rozciapkawszy w ustach. Egzystuje WYŁĄCZNIE na piersi. ;D
Właśnie dlatego specjaliści ustalili jako graniczny 4-ty miesiąc, ponieważ w szóstym miesiącu niemowlę staje się konserwatywne i nie zje niczego nowego. Moim zdaniem, to oczywisto-oczywisty mechanizm chroniący niemowlę przed zjedzeniem samodzielnie czegoś szkodliwego. Konserwatyzm pojawia się bowiem w 6-tym miesiącu, przed rozpoczęciem raczkowania i zanika około 1,5 roku życia, kiedy niemowlę wchodzi w okres wpajania i zaczyna aktywnie interesować się tym, co jedzą i robią rodzice.
JW


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group