polak7 - Śro Lut 13, 2013 12:59 Temat postu: Nadżerki żołądka Chciałbym się dowiedzieć jak należy się odżywiać podczas leczenia nadżerek żołądka. Oto kilka kwestii, które chciałbym zgłębić: 1. Należy starać się, aby żołądek był pełny czy pusty? Jeść produkty, które dłużej zalegają w żołądku (białko+tłuszcz, białko+tłuszcz+węglowodany), czy raczej postarać się nie łączyć białka z tłuszczem? 2. Kiedy jest wydzielane najwięcej kwasu solnego i czy jest w stu procentach wykorzystywany przy trawieniu? Jak to jest kiedy jesteśmy na czczo? 3. Jak się ma używanie leków z grupy inhibitorów pompy protonowej (mam na myśli Bioprazol 20) do diety? Kiedy te leki zatrzymują produkcję kwasu solnego? Czy one same bez odpowiedniej diety nie wystarczą, aby wyleczyć nadżerki? 4. Surowe warzywa, błonnik - przeszkadzają bardzo? Czytałem, że mogą mechanicznie niekorzystnie oddziaływać na nadżerki, ale wydaje mi się, że to działanie nie jest aż tak niekorzystne, aby rezygnować z surówek. 5. Orzechy, migdały - unikać? Czy można spożywać? 6. Często gdy piecze żołądek i zjemy sobie posiłek, to pieczenie się zmniejsza bądź ustaje. Kwas solny, który powodował pieczenie zaczyna być wykorzystywany do trawienia? Ale przecież to nie oznacza, że przestaje oddziaływać z nadżerką. Powinien stykać się z jedzeniem i z raną. Zapraszam do dyskusji, macie jakieś rady, spostrzeżenia to piszcie. EAnna - Śro Lut 13, 2013 13:27
Należy przede wszystkim nadżerki zaleczyć. Najlepsze jest siemię lniane (ale nie to z apteki, z którego odciągnieto olej) świeżo zmielone i zalane ciepłą wodą. Pije się to na czczo. Siemię radzę kupić na targu, od razu cały kilogram. Kosztuje wtedy 6zł. Kupowane na stoiskach ze zdrową żywnościa - 5x więcej. Przy okazji podkurujesz cały organizm bo siemię to kwasy omega3 oraz całe bogactwo innych, leczących składników. polak7 - Śro Lut 13, 2013 13:46 Mam w domu 4kg siemienia lnianego z dobrego źródła. Zastosuję. zyon - Śro Lut 13, 2013 14:09 Tylko sie upewnij jakie to jest, bo sa rozne odmiany lnu i siemienia. Wysokolinolenowe i niskolinolenowe (przemyslowe). Te drugie zawieraja tylko 2% owych kwasow. polak7 - Śro Lut 13, 2013 14:43 Nie wiem jak to sprawdzić, kupowałem tutaj: http://urudego.bazarek.pl...ow-zeberek.html zyon - Śro Lut 13, 2013 14:53 Jest telefon i mail, mozna zadzwonic albo napisac. Ten przemyslowy/handlowy to miedzy innymi a nawet glownie jako pasza dla zwierzat jest. polak7 - Śro Lut 13, 2013 14:59 Dobra, zrozumiałem. A jeśli chodzi o jedzenie mięsa? Postanowiłem nie łączyć go z węglowodanami. Jaki rodzaj spożywać? Wieprzowina będzie dla mnie bardziej niekorzystna od mięsa białego? Oczywiście łączę je z tłuszczem i surówkami. xvk - Śro Lut 13, 2013 15:02
Ja mam z tego samego źródła. Pytałam przed zakupem czy dla ludzi się nadaje. Używam mielony na surowo i jest identyczny jak ten z apteki czy ze sklepu ze zdrową żywnością. Molka - Śro Lut 13, 2013 17:23 A Helicobacter masz na plus czy na minus? polak7 - Śro Lut 13, 2013 17:52 Mam Helicobacter, do tego Candidę w całym układzie pokarmowym łącznie z żołądkiem. Molka - Śro Lut 13, 2013 18:26
To najpierw przelecz Helicobacter a potem możesz sie zastanawiac, czy lepiej gdy żołądek jest pusty czy pełny.. ![:]](images/smiles/yeah.png ":]")
polak7 - Śro Lut 13, 2013 18:52 Najpierw to trzeba się pozbyć Candidy,a dopiero potem brać się za bakterie. W tym czasie chciałem też zaleczyć nadżerki 
zyon - Śro Lut 13, 2013 21:08 Ja bym poqwiedzial, ze to nie do konca tak dziala, najpierw jedno potem drugie. To podejscie typowo medyczne, czlowiek to zbior niezaleznych elementow, ja bym bardziej postawil na holistyke. No ale to moje zdanie. polak7 - Śro Lut 13, 2013 22:02 Nie da się wyleczyć jednocześnie Helicobactera i Candidy. Ale miałem nadzieję, że nadżerkę i Bielnika już tak. Jak to jest z Helicobacterem i nadżerkami? Ponoć 70% polaków ma tą bakterię. Z tego co czytałem, to nie ona jest przyczyną powstawania nadżerek. Najpierw tworzą się nadżerki (za sprawą konserwantów, chemii w pożywieniu), a jak już powstaną to stają się pożywką dla Helicobactera i wtedy ona się rozwija? Witold Jarmolowicz - Pią Lut 15, 2013 12:41
Skoro jest ona bakterią symbiotyczną, zważywszy na częstość występowania, to wybijanie jej musi być skazane na klęskę. Po kilku miesiącach musi powrócić, a wtenczas, w osłabionym antybiotykami organizmie musi spowodować większe szkody, bo będzie jej łatwiej. Helicobacter, to nie dżuma czy tyfus, i zawsze będzie powracać. JW polak7 - Pią Lut 15, 2013 16:49 Rozumiem, dziękuję. Czy po wybiciu bakterii będzie łatwiej wyleczyć nadżerkę? Witold Jarmolowicz - Sob Lut 16, 2013 00:34 Trochę łatwiej, ale szkody spowodowane wybiciem symbiotycznych bakterii jelitowych i rozwojem grzybic będą bardzo trudne albo niemożliwe do zrekompensowania. JW polak7 - Czw Mar 14, 2013 17:18 Ile jeść posiłków białkowych w ciągu dnia? Łączyć białko z tłuszczami, a węglowodany zjadać osobno? Jedząc białko wytwarzamy kwas żołądkowy o mniejszym pH niż przy spożywaniu węglowodanów, dlatego nie wiem czy nie warto ograniczyć ilości posiłków białkowych. Witold Jarmolowicz - Pią Mar 15, 2013 09:17
JW Kolega Stefana - Wto Kwi 02, 2013 14:23 Witam! Co sądzicie o balsamie Szostakowskiego przyjmowanym doustnie ? polak7 - Czw Kwi 18, 2013 16:17 Z żołądkiem jest coraz lepiej. Bardzo pomaga mi codziennie pity sok z cytryn. vvv - Czw Kwi 18, 2013 16:36
|
