www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Dział naukowy - Jak stare są sery.

Kangur - Nie Sty 13, 2013 11:34
Temat postu: Jak stare są sery.
Aby zmniejszyc ilosc niestrawnej laktozy w mleku, produkowano z mleka sery juz w 6 wieku p.n.e. Swiadcza o tym pozostalosci kwasow tluszczowych na "durszlakach" pochodzacych z tego okresu. Sery mozna bylo dluzej przechowywac i latwiej transportowac.

Cytat:
Notably, the discovery of potsherds pierced with small holes appear at early Neolithic sites in temperate Europe in the sixth millennium BC and have been interpreted typologically as ‘cheese-strainers’10, although a direct association with milk processing has not yet been demonstrated. Organic residues preserved in pottery vessels have provided direct evidence for early milk use in the Neolithic period in the Near East and south-eastern Europe, north Africa, Denmark and the British Isles, based on the δ13C and Δ13C values of the major fatty acids in milk

Calosc w ponizszym linku:
http://www.nature.com/nat...98.html[/quote]

Anonymous - Nie Sty 13, 2013 11:37

A może chodzi o koncentrację energii?
Kangur - Nie Sty 13, 2013 19:07

Gavroche napisał/a:
A może chodzi o koncentrację energii?

Aktualnie w XXI wieku niewielu ludzi zdaje sobie sprawe, ze serowarstwo to koncentracja energii, a co dopiero mowic o tamtych odleglych czasach. Tam sie liczyl koncowy efekt, a nie jakeis tam teorie.

Anonymous - Nie Sty 13, 2013 20:38

Kangur napisał/a:
Gavroche napisał/a:
A może chodzi o koncentrację energii?

Aktualnie w XXI wieku niewielu ludzi zdaje sobie sprawe, ze serowarstwo to koncentracja energii, a co dopiero mowic o tamtych odleglych czasach. Tam sie liczyl koncowy efekt, a nie jakeis tam teorie.

Żadna teoria, każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g sera niż wypić litr mleka.

vvv - Nie Sty 13, 2013 21:09

Gavroche napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g sera niż wypić litr mleka.
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).

Anonymous - Nie Sty 13, 2013 21:19

vvv napisał/a:
Gavroche napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g sera niż wypić litr mleka.
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).


Jasne.
Egipcjanin posiadający na własność dwie stare kozy i żonę.

vvv - Nie Sty 13, 2013 21:50

Lepiej wiedzieć i nie móc,
niż nie wiedzieć i móc.


EDIT:
Może wyjaśnię swoją wizję sera,
oscypki wędzone można przechowywać co najmniej rok
i dlatego wymyślono ser.

figa - Pon Sty 14, 2013 02:35

vvv napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).

Moze to sie tyczy mężczyzn i młodych ludzi ,mnie bardziej służy ser i jajka.
Po mięsie bardzo często wspomagam sie kroplami miętowymi

Anonymous - Pon Sty 14, 2013 16:40

figa napisał/a:
vvv napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).

Moze to sie tyczy mężczyzn i młodych ludzi ,mnie bardziej służy ser i jajka.
Po mięsie bardzo często wspomagam sie kroplami miętowymi

To po co jesz mięso?

Kangur - Pon Sty 14, 2013 19:44

Gavroche napisał/a:
figa napisał/a:
vvv napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).

Moze to sie tyczy mężczyzn i młodych ludzi ,mnie bardziej służy ser i jajka.
Po mięsie bardzo często wspomagam sie kroplami miętowymi

To po co jesz mięso?

Ona tylko trolluje miesem. Sama tylko wie co lyka i co je. Ciebie tu jeszcze nie bylo, jak zamykala lodowke przed nieistniejaca siostra.

Anonymous - Pon Sty 14, 2013 19:56

Kangur napisał/a:
Gavroche napisał/a:
figa napisał/a:
vvv napisał/a:
każdy, nawet średnio rozgarnięty p.n.e, wie, że lepiej zjeść 150 g mięsa niż zjeść 150g sera (o tej samej tłustości i wilgotności).

Moze to sie tyczy mężczyzn i młodych ludzi ,mnie bardziej służy ser i jajka.
Po mięsie bardzo często wspomagam sie kroplami miętowymi

To po co jesz mięso?

Ona tylko trolluje miesem. Sama tylko wie co lyka i co je. Ciebie tu jeszcze nie bylo, jak zamykala lodowke przed nieistniejaca siostra.

Niewiele mnie już zdziwi Kanguro...
Jak Cię tu mam, powiedz czy ciemno podpalane dingo, ta wersja leśna już całkiem wymarła i się skundliła?
I co z wciągnięciem dingo na listę ras FCI, był taki pomysł by je ratować...
Tak apropos ser :hah:

Kangur - Pon Sty 14, 2013 21:50

Gavroche napisał/a:

Jak Cię tu mam, powiedz czy ciemno podpalane dingo, ta wersja leśna już całkiem wymarła i się skundliła?
I co z wciągnięciem dingo na listę ras FCI, był taki pomysł by je ratować...
Tak apropos ser :hah:

Sir Kangur slyszal o zamiarach wciagniecia dingo na liste ras FCI, ale nic wiecej na ten temat nie wie. Wiem, ze potrafia zaatakowac czlowieka, a nawet porwac niemowle.
Okolo 25 lat temu dingo porwalo niemowle, a rodzicow oskarzyli o morderstwo swego dziecka, bo nalezeli do jakiejs sekty religijnej w ktorej podobno na ofiare Bogu skladalo sie niemowleta.
Sprawa sie wyjasnila po wielu latach, ze to dingo porwalo to niemowle i rodzicom wyplacono odszkodowanie, za pobyt w wiezieniu i za straty moralne.

Kangur - Wto Sty 15, 2013 01:15

Sir Kangur probuje zaspokoic twoja dingowa ciekawosc
Cytat:
Although mainly sandy-yellow in colour, some dingoes are black and tan.A dingo's colour is determined by where it lives. Golden yellow dingoes are found in sandy areas while darker black and tan dingoes are found in forests.

calosc w ponizszym linku:
http://www.ehp.qld.gov.au...goes/index.html

figa - Wto Sty 15, 2013 04:04

Gavroche napisał/a:
To po co jesz mięso?

Własnie,zdarza sie ,ze jem bo stadne ze mnie zwierze ,
no i dla urozmaicenia bo mi pachnie.

KANGUR :keep: :keep: ,kiedyś mnie lubiałeś to były czasy :-x

Hannibal - Wto Sty 15, 2013 10:01

figa napisał/a:
Moze to sie tyczy mężczyzn i młodych ludzi ,mnie bardziej służy ser i jajka.
Po mięsie bardzo często wspomagam sie kroplami miętowymi

Mam kilka pytań:
Po jakim mięsie miałaś owe problemy? Jak je obrabiałaś? Z czymś łączyłaś? Jakie ilości zjadałaś i w jakich proporcjach z tłuszczem?

figa - Czw Sty 17, 2013 01:54

Hannibal napisał/a:
Mam kilka pytań:
Po jakim mięsie miałaś owe problemy? Jak je obrabiałaś? Z czymś łączyłaś? Jakie ilości zjadałaś i w jakich proporcjach z tłuszczem?

qqqqqrcze cos z tym wysyłaniaem tu niebardzo :(
post poszedł w kosmos
mięso na ogół duszone ,najczęściej wieprzowe ,watroba ,schab ,nawet karkówka
z kurczaka mniej . W ilości w zasadzie niewiem -porcja .
pół z ćwiartki z kurczaka a zdarza sie cała :-x
kiedyś surowe z indyka mogłam ,teraz smierdzi mydłem.
. Chyba niemoge jeść chudego mięsa -bo wszelkie skóry z boczki ,
nózek ,golonkowatych ..ok .
z czym / ze sosikiem ,tłuszczem z tego duszenia -ziemniaczek ,chlebek [niewiele]
Moja teoria jest taka ,ze starszym paniom mięso nie jest już wskazane.
Rybki ,jajeczka -serek moge dowoli

Witold Jarmolowicz - Czw Sty 17, 2013 20:34

Niech się Pan wreszcie otrząśnie z syndromu Edyty. Edyta pochodzi z regionu górnośląskiego, a Figa z dolnośląskiego. Może patrząc z Australii to o rzut beretem, ale tutaj to kawał drogi.
JW


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group