www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Sfera psychiczna i duchowa - Uzależnienia

RAW0+ - Wto Mar 13, 2012 20:44
Temat postu: Uzależnienia
Nowy temat, myślę, że ma związek także z odżywianiem.
Na początek daję gwiazdy showbiz uzależnione od sexu (żeby było chwytliwe :D )
Cytat:
David Duchovny przez lata zmagał się z uzależnieniem od seksu. W jego przypadku rzeczywistość zrównała się z serialową fikcją - bohater, którego gra w serialu "Californication" to kobieciarz, flirciarz i uwodziciel uzależniony od seksu i podrywania.
Modelka Amber Smith otwarcie powiedziała o swoim seksoholizmie i poddała się leczeniu na oczach telewidzów, w programie "Dr. Drew's VH1 Sex Rehab Show"
Michael Douglas to jedna z pierwszych gwiazd, które publicznie przyznały się do seksoholizmu. Jego pierwsze małżeństwo z Diandrą Douglas nie przetrwało właśnie z tego powodu. Aktor podjął leczenie i dziś, wygląda na to, jest wierny i oddany swojej drugiej żonie - Catherine Zeta Jones.
Modelka i aktorka Nicole Narain przyznała się do uzależnienia od seksu i poddała się leczeniu na oczach telewidzów, w programie "Dr. Drew's VH1 Sex Rehab Show"
Dla Charlie'ego Sheena orgie, libacje oraz seks z prostytutkami i gwiazdami porno to swego czasu był niemal chleb powszedni. Aktor w jednym z wywiadów przyznał też, że przespał się z ponad 5 tysiącami kobiet... :shock:
Keri Ann Peniche, była modelka "Playboya", także przyznała się do seksoholizmu.
W 2010 roku na jaw wyszły liczne zdrady i romanse najlepszego golfisty na świecie - Tigera Woodsa. Jego żona, Szwedka Elin Nordegren, wystąpiła o rozwód, a on sam przeszedł przez sześciotygodniowy intensywny program leczniczy w klinice Pine Grove w stanie Missisipi. Starał się wyleczyć z uzależnień seksualnych, seksualnej anoreksji, uzależnienia od relacji z kobietą oraz traumy seksualnej.
Kendra Jade - kolejna ofiara seksoholizmu.
Jesse James, były mąż Sandry Bullock, notorycznie zdradzał ją w wieloma kobietami, w tym z wytatuowaną modelką Michelle McGee. James w okresie separacji odbył terapię w ośrodku odwykowym leczącym uzależnienie od seksu.
Eric Benet był pierwszym mężem aktorki Halle Berry. Małżeństwo przetrwało tylko cztery lata. Para rozstała się z powodu uzależnienia Beneta od seksu.
Billy Bob Thornton w czasie małżeństwa z Angeliną Jolie zdradzał ją z różnymi kobietami. Terapia, którą podjął, skończyła się fiaskiem, bowiem wdał się w romans z własną terapeutką...
Aktor Tom Sizemore przyznał się do uzależnienia od seksu. Lekarze stwierdzili, że Sizemore cierpi na priapizm, co wiąże się z tym, że może on uprawiać seks dziewięć razy z rzędu, bez odpoczynku.
Russell Brand, były mąż Kate Perry, przyznał się do uzależnienia od seksu.

Dodam, że Freddie Mercury niedługo przed śmiercią musiał dziennie zaliczyć kilku partnerów.

Joannaż - Wto Mar 13, 2012 21:46

RAW0+ napisał/a:
sinsemilla napisał/a:
Chcę poznać Twoje zdanie w tym zakresie

A więc się nie dowiesz 8-)


:P

Uzależnienie a przyzwyczajenie

RAW0+ - Wto Mar 13, 2012 22:12

sinsemilla napisał/a:
:P

Uzależnienie a przyzwyczajenie


Upss. Sorry. W wyszukiwarce mi nie wyskoczyło. To można skasować jak chcesz :)

Joannaż - Wto Mar 13, 2012 22:20

A mi wsio ryba, nie mój serwer, nie moje kredki :)

Mógłbyś tylko odpowiedzieć na zadane w tym drugim wątku pytanie, byłoby łatwiej polemizować i w tym ;)

RAW0+ - Wto Mar 13, 2012 22:36

sinsemilla napisał/a:
Mógłbyś tylko odpowiedzieć na zadane w tym drugim wątku pytanie, byłoby łatwiej polemizować i w tym

Tzn, mam ci odpowiedzieć na pytanie? A jeśli tak to które, bo tam tego sporo jest :D

Joannaż - Śro Mar 14, 2012 10:01

Chce to ma:

sinsemilla napisał/a:
RAW0+ napisał/a:
sinsemilla napisał/a:
wszystko jest potrzebne do... wzrostu

Tylko jeśli nie jest traktowane jako sztuka dla sztuki 8-) , ale to już nie jest zależność ale kreacja czegoś zgoła nowego - nowej jakości 8-)
Tzn., jak to się ma do uzależnienia? Np. piję bo piję ? :)


Wyjaśnij jak to jest traktować uzależnienie jako sztuka dla sztuki, biorąc pod uwagę:

sztuka dla sztuki - [...] traktowanie sztuki jako dziedziny autonomicznej, rządzącej się wyłącznie regułami estetycznymi, bez podporządkowywania jej funkcjom i celom pozaartystycznym (politycznym, religijnym, etycznym, pedagogicznym itp.).
http://portalwiedzy.onet....tuki,haslo.html

i dlaczego nie traktowanie przykładowo picia alkoholu (określone u kogoś przez lekarzy jako nałogowe, uzależnienie) jako sztuka dla sztuki jest kreacją nowego ?

:hihi: :P

RAW0+ - Śro Mar 14, 2012 11:16

sinsemilla napisał/a:
jak to jest traktować uzależnienie jako sztuka dla sztuki,
sinsemilla napisał/a:
rządzącej się wyłącznie regułami estetycznymi

Estetyką jest tu chcenie bycia uzależnionym tzn. jak ktoś mówi, że jest uzależniony i identyfikuje się z tym uzależnieniem, utożsamia się z tym mechanizmem, a więc jest nim (bo uzależnienie to proces czysto mechaniczny-nie ma w tym żadnej wyższej prawdy). I taki człowiek wręcz czci swój nazwany stan "jestem uzależniony". Wiesz to jest taka gra, w którą on lubi grać, gra w pojęcia, jak scrable. I to jest taka sztuka dla sztuki.
sinsemilla napisał/a:
i dlaczego nie traktowanie przykładowo picia alkoholu (określone u kogoś przez lekarzy jako nałogowe, uzależnienie) jako sztuka dla sztuki jest kreacją nowego ?

Przy podejściu do problemu całkiem od innej strony, poza myślą i prawami nią rządzącymi stajesz w obliczu nowej jakości życia, gdzie widzenie problemu bezpośrednio, bez translacji myślowej kończy jego istnienie 8)

Joannaż - Śro Mar 14, 2012 11:41

Mam takie samo zdanie w tym temacie :)

Poza tym, ibogaina ?
http://www.dobradieta.pl/...ghlight=#171843
No ale ile osób straciło by źródło dochodów, gdyby tak zabrakło `uzależnionych`, co ? :-x

RAW0+ - Śro Mar 14, 2012 11:49

sinsemilla napisał/a:
No ale ile osób straciło by źródło dochodów, gdyby tak zabrakło `uzależnionych`, co ?

Myślę, że problem nie jest tu pieniądz. Po prostu ludzie lubią chodzić starymi udeptanymi ścieżkami, lubią swoje problemy, tłumaczenie tu nic nie daje bo musi być wola odwrócenia swojej ścieżki życia o 180 st. a to wymaga poszukiwań, pójścia w nieznane, poczucia niepewności. A tej niepewności dyskursywna część umysłu wręcz nienawidzi i ze wstrętem odwraca się od niej. I tak zamyka się koło śmierci dla Prawdy.

Joannaż - Śro Mar 14, 2012 11:57

RAW0+ napisał/a:
[...]to wymaga poszukiwań, pójścia w nieznane, poczucia niepewności. A tej niepewności dyskursywna część umysłu wręcz nienawidzi i ze wstrętem odwraca się od niej. I tak zamyka się koło śmierci dla Prawdy.

Tak, wymaga spojrzenia wgłąb siebie :medit:
tyle i aż tyle
no i zaufanie sobie.

:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group