Janusz - Sob Sty 21, 2012 17:07 Temat postu: Kolagen W jakim wieku ustaje regeneracja kolagenu u człowieka ? rakash - Sob Sty 21, 2012 21:48 Temat postu: Re: Kolagen
Kiedy organizm się zapaskudzi. gea - Sob Sty 21, 2012 22:26 Tu jest o kolagenie. http://diety.pozmu.net/na...loda-skore.html Prawie we wszystkich tematach z kolagenem są reklamy preparatów kolagenowych. Dawno temu ortopeda stwierdził, że mam wrodzoną nadruchomość stawów. Ponieważ byłam i jestem niespecjalnie rozgarnięta spytałam, czy to dobrze ,czy źle, kojarząc pozytywnie frazę "ruchomość". Niestety, lekarz powiedział,że to jest jak rozciągnięta guma do majtek, czyli chrząstka marnej jakości. No i kilka lat temu wysiadło mi kolano, miałam problemy z chodzeniem. A potem drugie. Rtg wykazało degenerację stawów. Obejrzałam ilustrację przedstawiającą kolano wraz z opisem. Z tekstu wynikało, że owa chrząstka jest BARDZO SŁABO UKRWIONA. Zatem jakiekolwiek suplementy diety do tego elementu anatomicznego nie mają szans dotrzeć, nawet jeśli są przyswajalne. Wtedy zaprzyjaźniłam się bardzo ze szczotką do pleców. Codziennie jeżdżę tą szczotką po kolanach i wymuszam krążenie. Od kilku lat. Nie mam ( odpukać) problemów. Paru osobom poleciłam z dobrym skutkiem. Kolagen jest polecany w leczeniu oparzeń, do celów kosmetycznych. rakash - Sob Sty 21, 2012 22:32 To że jest słabo ukrwiona nic nie szkodzi. Trzeba chodzić. Szczotka może być, dobry pomysł. gea - Nie Sty 22, 2012 19:27 Chodzi o to, że jak noga spuchnie i boli to się nie chodzi  . I wtedy mazidła zalecają przeciwzapalne. Likwidują one zapalny odczyn ale nie leczą. Jak mało naczyń krwionośnych to i dowóz materiałów naprawczych szwankuje, więc szkodzi. Szczotkowanie w takiej sytuacji , gdy nie chodzi się, nie boli, pomaga. Mazidła też można. Są takie homeopatyczne Traumeel lub Zeel ( zestaw ziół). Można tez naszym Arcalenem ( arnika, nagietek, kasztanowiec) Ale szczotkowanie to podstawa.
rakash - Nie Sty 22, 2012 20:45 Czy szczotkowanie zwiększa ilość połączeń? Nie. Chrząstki tak jak kości regenerują się inaczej, wolniej, ale to też zależy od tego jak jest odżywiony organizm. Twierdzenie że z chrząstką jest cos nie halo bo jest źle ukrwiona to fałszywy obraz stanu. Chrząstki są tak zaopatrywane jak im się należy. Nie ma czego tu marudzić tylko zastanowić co robić i robić tak aby było dobrze. gea - Pon Sty 23, 2012 12:55 Temat postu: chrząstka a masaż [quote="rakash"]Nie ma czego tu marudzić tylko zastanowić co robić i robić tak aby było dobrze. Zgadza się. Działanie masażu Polepsza dopływ świeżej krwi i przyspiesza jej krążenie, co powoduje lepsze dotlenienie i odżywienie tkanek; przyspiesza krążenie limfy, co pobudza czynności gruczołów i przyspiesza przemianę materii; pobudza nieczynne naczynia włosowate; działa przeciwzakrzepowo; powoduje szybsze wchłanianie obrzęków i wysięków; poprawia przemianę materii i usuwa toksyny z organizmu; masaż ułatwia oddychanie skóry, działa jak peeling; rozgrzewa organizm, powoduje, że jest on odporniejszy na zmiany temperatury; pobudza – powoduje przypływ wewnętrznej energii, zwiększa jej poziom. rozładowuje napięcia mięśniowe; uelastycznia mięśnie, stawy i ścięgna, likwiduje przykurcze i zwiększa ruchomość stawów i kości; działa leczniczo na układ kostno-stawowy: przyspiesza procesy kostnienia i zrostu, usuwa zmiany kostne, tzw. osteofity, odżywia tkankę chrzęstną i zapobiega zwyrodnieniom, przeciwdziała przeciążeniom i zapobiega kontuzjom; powoduje szybszą regenerację leczonej tkanki (min. wchłanianie obrzęków i siniaków); działa przeciwbólowo; zmniejszają tkankę tłuszczową, likwidują cellulit, dzięki czemu skóra staje się jędrniejsza i ładniejsza; przywraca równowagę , zapewnia relaks i odprężenie; usuwa oznaki stresu i depresji |
