www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Choroby - Dna moczanowa

tomthemaster - Wto Lis 23, 2010 21:05

Molka napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
Hannibal,

rzeczywiście wody mogło być za mało piłem max 3 litry dziennie.
dzięki za uwagi.
Tomek

o matko! 3 litry i to mało? no tomthemaster nie przesadzaj, za duzo wody tez nie dobrze... czlowiek wazacy ok 50 kg potrzebuje ok 2 litrow nie pracujac fizycznie....


Molka ja obecnie ważę 104 kg więc wychodziło mi sporo białka przy treningu - ok 250 g :-D

tomthemaster - Wto Lis 23, 2010 21:12

Hannibal napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
wody mogło być za mało piłem max 3 litry dziennie.

Nie no, 3 litry to spoko w sumie.
Ja to pijam czasem, jak jest chłodniej, z 0,5 litra...
ale węgli sobie tak bardzo nie ograniczam

Tomku, a Ty jakie produkty jadłeś? Sporo organów, dziczyzny? Na surowo?
Te 2,5 g białka mógłbyś zmniejszyć, np. do 1,2-1,5, w postaci mniej purynowej.


ok 45% na surowo. owoce i miód i wołowina i baranina. reszta to obrobiony kurczak(pierś i gęsi tłuszcz). Obrobione ze względu na wyjazdy i pracę niestety musiało być.

Teraz wyeliminuję całkowicie kurczaka. Zostanę całkowicie na wołowinie, baraninie i dziczyźnie - co notabene jest zgodne z zaleceniami diety genotypowej - mam grupę krwi B. ostatnio dużo się rozpisaliście o tym i zacząłem w to wnikać :-) Kurczaka jadłem powyżej 600 gram dziennie(do tego kiepskiego pochodzenia)
T

Molka - Wto Lis 23, 2010 21:12

Zwłaszcza u kobiet po menopauzie ważne by nie nadużywac soli przy równoczesnym niedoborze potasu, ponieważ wówczas osteoporoza czyli odwapnienie kosci postępuje szybko, dlatego osoby które zjadają sporo produktów przetworzonych bogatych w sód i równocześnie zaniedbujące spożywanie produktów bogatych w potas sa narażone na osteoporozę.

produkty bogate w potas to - melony, ziemniaki, banany, pomidory, mięso...

Molka - Wto Lis 23, 2010 21:13

tomthemaster napisał/a:
Molka napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
Hannibal,

rzeczywiście wody mogło być za mało piłem max 3 litry dziennie.
dzięki za uwagi.
Tomek

o matko! 3 litry i to mało? no tomthemaster nie przesadzaj, za duzo wody tez nie dobrze... czlowiek wazacy ok 50 kg potrzebuje ok 2 litrow nie pracujac fizycznie....


Molka ja obecnie ważę 104 kg więc wychodziło mi sporo białka przy treningu - ok 250 g :-D

a no chyba ze tyle ważysz no to 3 litry to nie jest dużo.. :-)

Hannibal - Wto Lis 23, 2010 21:14

tomthemaster napisał/a:
Molka ja obecnie ważę 104 kg więc wychodziło mi sporo białka przy treningu - ok 250 g :-D

104 kg? Czysta masa mięśniowa? :)

Hannibal - Wto Lis 23, 2010 21:17

tomthemaster napisał/a:
ok 45% na surowo. owoce i miód i wołowina i baranina. reszta to obrobiony kurczak(pierś i gęsi tłuszcz). Obrobione ze względu na wyjazdy i pracę niestety musiało być.

A co z owocami, warzywami?

tomthemaster - Wto Lis 23, 2010 21:29

Hannibal napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
Molka ja obecnie ważę 104 kg więc wychodziło mi sporo białka przy treningu - ok 250 g :-D

104 kg? Czysta masa mięśniowa? :)


niestety nie. mam z 8 kg nadwagi. Tak 95 kg to moja waga optymalna - dobre odtłuszczenie.
90 kg to już niezła wycinka.
T

tomthemaster - Wto Lis 23, 2010 21:31

Hannibal napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
ok 45% na surowo. owoce i miód i wołowina i baranina. reszta to obrobiony kurczak(pierś i gęsi tłuszcz). Obrobione ze względu na wyjazdy i pracę niestety musiało być.

A co z owocami, warzywami?


warzyw nie lubię :-) węgle u mnie to owoce - banany lub gruszki i oczywiście miód.

Hannibal - Wto Lis 23, 2010 21:35

tomthemaster napisał/a:
niestety nie. mam z 8 kg nadwagi. Tak 95 kg to moja waga optymalna - dobre odtłuszczenie.
90 kg to już niezła wycinka.

A przy jakim wzroście?
tomthemaster napisał/a:
warzyw nie lubię :-) węgle u mnie to owoce - banany lub gruszki i oczywiście miód.

no ja też warzyw nie
ale owoców sobie nie żałuję
a awokado próbowałeś? sporo potasu zawiera; a do tego magnez i kwas foliowy
może Ci pomoże

tomthemaster - Wto Lis 23, 2010 21:49

180 cm.
Bruford - Wto Lis 23, 2010 23:21

tomthemaster napisał/a:
[. Ok przyznaję że symptomy wyszły po dwóch dniach z dużą ilością jedzenia i alkoholu.
T


Parę na wstępie uwag ogólnych. Oficjalnego stanowiska medycyny akademickiej próżno szukać w takich źródłach jak poradnik tego lekarza.
W rzeczywistości to cieżko znaleźć rekomendacje edycyny akademickiej gdzie jasno stoi " podstawą diety są zboża"

Ad meritum : w ostatnich latach była świetna prospektywna praca na ponad 40 tys ludzi obserwowanych przez ponad 10 lat pod kątem yzyka dny.Zrewolucjonizowała spojrzenie na dietę. Dna dnie nie równa , inne zalecenia są dla młodziaka po pierwszym napadzie inne dla człowieka z dnawą destrukcją stawową.Taki jak Ty nie będzie wymagał specjalnej diety.Więcej jutro bo idę spać :-)

Edycja :

W świetle ww badania wydaje się ,że mocno restrykcyjna dieta była zasadniczo zlecana w zbyt szerokich ramach.Przytłaczająca większość ludzi z pojedynczymi napadami powinna zwyczajnie znormalizować masę ciała , unikać łączenia obfitych "biesiad" z większą ilością alkoholu a spożycie pokarmów obfitych w puryny sprowadzić do sensownego limitu wg wagi i wzrostu--- bez konieczności jakichś drastycznych ograniczeń dietetycznych.Jednoznacznie wykreślono z listy pokarmów ryzykownych - kawę , herbatę,szpinak , kalafiory , fasolę i groch.Osoby z liczniejszymi napadami nie pownny zasadniczo jeść śledzi , sardynek , serc , nerkówki , małż i heh , drożdży
Jest sens limitowania produktów morza - łosoś , pstrąg, tuńczyk; mięs czerwonych czy częsci drobiu (indyk , pardwa 8-) ale u pacjentów z cięzką dną gdzie napady mogą 8-) występować przy zdecydowanie niższych poziomach kwasu moczowego - u nich zdecydowanie tak ale podkreśla się ,że w dnie dieta winna być indywidualizowana a nie zlecana "na rympał"[/list]

Hannibal - Śro Lis 24, 2010 11:33

tomthemaster napisał/a:
z autopsji :-(
właśnie mnie dopadło

Zapomniałem się zapytać o kluczową sprawę - jakie masz konkretnie objawy?
Pisałeś o bólu stawu dużego palucha i opuchnięciu. Coś oprócz tego?

Hannibal - Śro Lis 24, 2010 12:09

Tabele z zawartością puryn w różnych produktach:
http://www.acumedico.com/purine.htm
http://www.goutpal.com/91...urprising-myth/
masz do wyboru do koloru produkty z niższą ich zawartością

tomthemaster - Śro Lis 24, 2010 13:16

Hannibal napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
z autopsji :-(
właśnie mnie dopadło

Zapomniałem się zapytać o kluczową sprawę - jakie masz konkretnie objawy?
Pisałeś o bólu stawu dużego palucha i opuchnięciu. Coś oprócz tego?


bardzo silny permanentny ból w stawi, opuchnięty staw, zaczerwieniony. Ból taki że nie można chodzić, nawet kołdra przeszkadza :-) , stopa cieplejsza niż reszta ciał, raczej nie miałem podwyższonej temperatury.

co ciekawe jak miałem infekcję przed atakiem brałem 5,000 mg Vit C dziennie przez 6 dni i piłem dużo mocnej zielonej herbaty zamiast kawy. I brałem Aspirynę ze trzy dni żeby postawić się na nogi w pracy.

Ciekawe czy aspiryna a potem biesiady nie wywołały tego?
T

tomthemaster - Śro Lis 24, 2010 13:17

Hannibal napisał/a:
Tabele z zawartością puryn w różnych produktach:
http://www.acumedico.com/purine.htm
http://www.goutpal.com/91...urprising-myth/
masz do wyboru do koloru produkty z niższą ich zawartością


dobre linki Hannibal dzięki. - jednak widać że materiały po angielsku są lepsze niż to co można znaleźć po polsku.
T

tomthemaster - Śro Lis 24, 2010 13:19

Bruford - dzięki za twój wpis

dziś idę do reumatologa na konsultację po wizycie dam znać
pozdrawiam
Tomek

tomthemaster - Czw Lis 25, 2010 09:14

Witajcie,

jestem po wizycie u reumatologa. Inaczej rozpisał mi Kolchicynę niż zalecił rodzinny - znacznie większe ilości, do tego mam ją brać przez min 1 miesiąc. Odradzał brać przeciw zapalny który jest toksyczny dla nerek i wątroby(ale tego i tak nie brałem).

Dieta - wg jego wiedzy diety nie trzeba trzymać takie są najnowsze badania.
Jedynie zero alkoholu do końca życia. Najgorsze jest piwo a po nim czerwone wino. Najlepsza czysta wódka:-)
Tomek

Hannibal - Czw Lis 25, 2010 09:30

tomthemaster napisał/a:
Jedynie zero alkoholu do końca życia.

no to nieźle :D
tomthemaster napisał/a:
czerwone wino.

No ja czytałem, że wino czerwone obniża poziom kwasu moczowego.
Poza tym zawiera niemało potasu, który jest tu potrzebny.
Ale oczywiście w umiarze :)

tomthemaster - Czw Lis 25, 2010 10:19

Wydaje mi się Hannibal że co lekarz to inne teoria. Teraz wertuję internet w temacie dny głównie po angielsku.
Jest multum sprzecznych informacji.

Jeśli chodzi o alkohol to podają że można pić tylko z bardzo umiarkowanym jedzeniem plus nawadniać się w trakcie, po i w ciągu nocy a potem z rana. Dodatkowo jeśli ktoś musi, chce pić to powinien przyjmować stale Kolchicynę.

Ale w sumie po co pić - korzyści z tego nie ma wcale.
Tomek

Hannibal - Czw Lis 25, 2010 10:35

tomthemaster napisał/a:
Jeśli chodzi o alkohol to podają że można pić tylko z bardzo umiarkowanym jedzeniem plus nawadniać się w trakcie, po i w ciągu nocy a potem z rana.

No tak, nawadnianie to podstawa.
tomthemaster napisał/a:
Ale w sumie po co pić - korzyści z tego nie ma wcale.

Nie no, w sumie lepiej jest bez % na dnie; to fakt.

Kangur - Czw Lis 25, 2010 10:56

Hannibal napisał/a:
tomthemaster napisał/a:
Jeśli chodzi o alkohol to podają że można pić tylko z bardzo umiarkowanym jedzeniem plus nawadniać się w trakcie, po i w ciągu nocy a potem z rana.

No tak, nawadnianie to podstawa.
tomthemaster napisał/a:
Ale w sumie po co pić - korzyści z tego nie ma wcale.

Nie no, w sumie lepiej jest bez % na dnie; to fakt.

Jak juz sie jest na dnie, to % nie ma znaczenia. :razz:

Witold Jarmolowicz - Czw Lis 25, 2010 11:46

tomthemaster napisał/a:
Nie wydaje mi się żeby w moim przypadku to od nadmiaru alkoholu, wydaje mi się że czynnik stresu i za mało węgli. byłem w ketozie prawdopodobnie i przy takim wysiłku i stresie nie było to chyba za dobre. Ok przyznaję że symptomy wyszły po dwóch dniach z dużą ilością jedzenia i alkoholu.
T

Zależy, co Pan rozumie pod słowem nadmiar alkoholu. :-)
Natomiast faktem jest, że alkohol niestety nasila objawy dny moczanowej.
Lutz twierdzi, że na żywieniu niskowęglowodanowym dna moczanowa ustępuje, a nie powinna, bo tam jest dużo puryn metabolizowanych do kwasu moczowego.
Wszystkie oficjalne zalecenia medyczne dotyczą diet wysokowęglowodanowych, więc są nieprzydatne.
Można jeszcze dodać, że kwas moczowy zmniejsza 10-krotnie swoją rozpuszczalność w środowisku kwaśnym i wówczas wytrącają się kryształki w kształcie igiełek.
Dlatego wszelkie zakwaszenia muszą nasilać objawy.
W praktyce u zdrowego, wysportowanego człowieka nie wystąpi kwasica oddechowa, a tylko metaboliczna. Jak sama nazwa wskazuje, ta kwasica jest spowodowana reakcjami metabolicznymi zwiększającymi kwasowość, czyli gdy następuje:
1. Wytwarzanie ciał ketonowych (są kwaśne) z powodu
a. niedoboru węglowodanów
b. nadmiaru tłuszczów
c. picia alkoholu
d. zatrucia toksynami
http://www.dobradieta.pl/...10000f492#75848

2. Wytwarzanie mleczanów z powodu
a.wysiłku i długu tlenowego
b.niedotlenienia tkanek na skutek zmniejszonego przepływu krwi, np. w chłodzie, co zwiększa produkcję mleczanów, powoduje pogorszenie ukrwienia i zwiększenie produkcji mleczanów
c. picia alkoholu
d. ogólnie hipoglikemii

3.Spożycie lub infuzja zbyt dużej ilości kwasów, przekraczających możliwości zmetabolizowania.

4.Upośledzenie pracy wątroby i nerek, które mniej sprawnie metabolizują i usuwają kwaśne składniki.

W szpitalu kwasicę metaboliczną likwiduje się poprzez infuzje rotworu dwuwęglanów.
W praktyce proszę spróbować jakiś proszek odkwaszający, kiedyś to był proszek Auera, teraz są takie same pod inną nazwą, może być soda oczyszczana, cytrynian sodu czy bardziej wyrafinowane mieszanki. Oraz pić dużo płynów, adekwatnie do temperatury otoczenia i wysiłku fizycznego.
Kolchicyna, to nie rozwiązanie. Może być stosowana w ostateczności, ponieważ jest silnie toksycznym cytostatykiem stosowanym ostatnio również w onkologii.

No i z głupia frant, niech Pan całkowicie wyeliminuje na pół roku mleko, jogurty i wszystkie sery. Czyli żywienie niskowęglowodanowe, jak Lutz przykazał, bez histerycznego unikania puryn, natomiast z unikaniem przetworów mlecznych i sytuacji sprzyjających zakwaszeniu oraz schudnięcie do masy należnej. Warzywa są korzystniejsze niż owoce z punktu widzenia odkwaszania, jako dostarczające większą ilość soli mineralnych mających odkwaszające działanie.
JW

Hannibal - Czw Lis 25, 2010 12:08

No tak, takie silne leki wydają się w tym wypadku jakąś pomyłką.
IMO wpierw żywienie trzeba zmodyfikować:
ograniczyć białko z 250 g do ok. 120 g, bazując na prod. zwierzęcych o względnie niedużej zawartości puryn (w tabelach można je znaleźć)
podnieść węgle do 120-150 g (szczególnie jeśli ćwiczy się siłowo) - owoce (o mniejszej zawartości fruktozy), miód (spadziowy iglasty, wrzosowy, gryczany), warzywa
no i tłuszczy podług zapotrzebowania energ., pewnie co najmniej 200 g
nie przejadać się podczas biesiad ;)
zero alkoholu (przynajmniej w najbliższym czasie)
sporo wody z dodatkiem soli
jeśli chodzi o miód to dobrą opcją jest zmieszanie go, w równych proporcjach, z octem jabłkowym (po kilka łyżeczek), dodanie do szklanki z wodą, porządne wymieszanie wszystkiego i picie takiej mikstury parę razy dziennie

tomthemaster - Czw Lis 25, 2010 13:03

Dziękuję Panie Witoldzie,

nie wiem czy nie mam kwasicy oddechowej bo żona od dwóch miesięcy narzeka na mój zapach z ust. Węgli ostatni jadłem tak jak pisałem między 20-50 gram dziennie.

Tomek

Witold Jarmolowicz - Śro Gru 01, 2010 14:26

tomthemaster napisał/a:
Dziękuję Panie Witoldzie,
nie wiem czy nie mam kwasicy oddechowej bo żona od dwóch miesięcy narzeka na mój zapach z ust. Węgli ostatni jadłem tak jak pisałem między 20-50 gram dziennie.
Tomek

Przy Pańskiej kondycji raczej trudno mieć kwasicę oddechową, która jest spowodowana niewydolnością układu oddechowego lub krwionośnego.
Natomiast może Pan mieć kwasicę metaboliczną spowodowaną ketozą. Wówczas przez płuca wydalany jest aceton, a przy okazji niektóre lotne substancje intensywnie uwalniane z tkanki tłuszczowej. Kwasica metaboliczna może też być spowodowana zatruciem jakimiś toksynami, a także intensywnym wysiłkiem fizycznym i gromadzeniem kwasu mlekowego.
JW

francosf - Czw Sie 24, 2017 17:16

Dzięki za informacje
Piotrx - Śro Paź 04, 2017 20:11

Dna moczanowa jest jak ktoś je za dużo białka zwierzęcego a za mało warzyw.
magda906 - Pią Sty 05, 2018 22:45

W dnie moczanowej niezwykle ważna jest dieta. Wato wtedy ograniczyć wędzone ryby, drożdże czy suszone grzyby. Warto jeść chude mięso jak indyk czy kurczak. Więcej na ten temat można przeczytać tu dieta dna moczanowa.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group