www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety pozostałe - Węglowodany na noc

arturtsk - Wto Cze 29, 2010 21:34
Temat postu: Węglowodany na noc
http://www.sylwetka.org/i...ienie&Itemid=69

Ogólnie z tego co słyszałem to dużo osób je węgle tylko około lub po treningowo i na noc.

Waldek B - Śro Cze 30, 2010 08:03

U mnie się to sprawdza. Czasem zjem sobie łyżkę miodu do surowego mięsa lub żołtka o 10, ale węgle zazwyczaj spożywam osobno na lekką kolację o 17-18. I jak piszą powyżej długi regenerujący sen to jest jeden z fundamentów zdrowia.
Neska - Śro Cze 30, 2010 18:00

u mnie tez sie zgadza - snaidanie tluszczowe, obiad bialkowy i lekka kolacja WW+minimalnie tluszcz. Pomiedzy sniadaniem a obiadem jest tez szejk warzywny np. brokulowo-szpinakowo-awokadowo-selerowy lub porcyjka owocow.
Absolutnie obecnie nie sprawdzaja sie u mnie tylko 2 posilki jak dawniej. 4 niewielkie i jest ok.

arturtsk - Śro Cze 30, 2010 20:55

miód i miesko to tylko jak jem wątrobe bo inaczej mi nie smakuje.
a na kolacyjke poki co malinki trusk. jagody czasami w smietance czasami ciemny makaron.

Hannibal - Nie Lip 04, 2010 06:28

Ja jem warstwowo i owoce zawsze są u mnie pierwszym posiłkiem dnia
Tak się w naturze człowiek żywił - w ciągu dnia jadał roślinki, które uzbierał, a dopiero później jak zabiegł na śmierć zwierzaka jadł mięcho i tłuszcz.

zeto555 - Pon Lip 05, 2010 12:42

Hannibal napisał/a:
Tak się w naturze człowiek żywił - w ciągu dnia jadał roślinki, które uzbierał,

Pewnie zbieral cala zime tez. Chyba, ze ta natura zaczynala sie jak czlowiek byl zdolny przechowywac rosliny do wiosny.

Waldek B - Pon Lip 05, 2010 13:01

Hannibal żartujesz? Przecie jak słonia morskiego, wieloryba albo mamuta "zabiegali" ;-) to potem suszyli, hajowali i mieli zapasy na kilka następnych tygodni. :)
Hannibal - Pon Lip 05, 2010 13:05

Waldek B napisał/a:
Hannibal żartujesz? Przecie jak słonia morskiego, wieloryba albo mamuta "zabiegali" ;-) to potem suszyli, hajowali i mieli zapasy na kilka następnych tygodni. :)

Ludzie biegający polowali głównie na mniejsze zwierzaki - właśnie dzięki temu wygrali ze zbyt umięśnionymi Neandertalczykami.
Oczywiście zapasy też robiono, ale nie było tego aż tak dużo.

Waldek B - Pon Lip 05, 2010 13:10

Swoją drogą dzisiaj biegnąc zboczyłem z leśnej ścieżki i wystraszyłem zająca. Może następnym razem spróbuję go zabiegać. ;-)
arturtsk - Pon Lip 05, 2010 13:36

Hannibal napisał/a:

Tak się w naturze człowiek żywił - w ciągu dnia jadał roślinki, które uzbierał


ostatnio kupiłem na przecenie tą książke:

http://www.amazon.co.uk/W...78329578&sr=8-8

i na na dniach ruszam w teren i przy okazji porozglądam sie za jakimiś dzikimi roslinkami.

Adam319 - Pon Lip 05, 2010 14:57

Waldek B napisał/a:
Swoją drogą dzisiaj biegnąc zboczyłem z leśnej ścieżki i wystraszyłem zająca. Może następnym razem spróbuję go zabiegać.

Widzę to tak – wielkie (EDIT: wyschnięte) słone jezioro, nory niedozwolone, 80km i już go masz. :-)

Hannibal - Pon Lip 05, 2010 15:15

Waldek B napisał/a:
Swoją drogą dzisiaj biegnąc zboczyłem z leśnej ścieżki i wystraszyłem zająca. Może następnym razem spróbuję go zabiegać. ;-)

Widzę, że nie czytałeś jeszcze książki "Urodzeni biegacze". Tam masz pokazane, że to nie takie proste dla cywilizowanego człowieka. To jest odpowiednia sztuka 8-)

Adam319 - Pon Lip 05, 2010 15:23

No nie wiem, czy Waldek czy Hannibal jest bardziej „cywilizowany”, nawet ja to określenie uważam za obraźliwe.
:-)

Hannibal - Pon Lip 05, 2010 15:28

Adam319 napisał/a:
No nie wiem, czy Waldek czy Hannibal jest bardziej „cywilizowany”, nawet ja to określenie uważam za obraźliwe.:-)

Nie wiedziałem żeś taki delikatny ;)
Chodzi o to w jakich warunkach żyjemy, jak zostaliśmy wychowani, tzn. czy posiadamy umiejętność skutecznego upolowania zwierzyny.
Jest o tym fragment w książce, jak jeden naukowiec spędził kupę czasu, żeby odnaleźć tradycyjnych Buszmenów, którzy posiadają jeszcze tę sztukę. Zdecydowana większość już tego nie potrafi, gdyż żyje w oderwaniu od praw przyrody.

Hannibal - Pon Lip 05, 2010 15:32

Waldek B napisał/a:
I jak piszą powyżej długi regenerujący sen to jest jeden z fundamentów zdrowia.

Sam wiesz, że to niekoniecznie prawda.
Chodzi o chodzenie spać z rytmem dnia i nocy, ale o której wstajesz to tak naprawdę zależy od stanu Twojego organizmu.
Moi dziadkowie na wsi chodzą spać ok. godz. 20, natomiast wstaję o 6. Potem jeszcze w ciągu dnia pośpią z 2 godz.
Mi wystarcza średnio jakieś 7 godzin snu, więc jak pójdę spać o 21 i zasnę po jakimś czasie to obudzę się wyspany ok. 4:30.

yarosh1980 - Śro Gru 12, 2012 10:45

Hannibal napisał/a:
Adam319 napisał/a:
No nie wiem, czy Waldek czy Hannibal jest bardziej „cywilizowany”, nawet ja to określenie uważam za obraźliwe.:-)

Nie wiedziałem żeś taki delikatny ;)
Chodzi o to w jakich warunkach żyjemy, jak zostaliśmy wychowani, tzn. czy posiadamy umiejętność skutecznego upolowania zwierzyny.

Ojojoj, Adamowi319 wyrazem „cywilizowany” nie chodziło o to, żeby komuś z was coś ujmować z zachowania. W tym kontekście wyraz "cywilizowany" ma znaczenie negatywne, na co sam Adam319 wskazał mówiąc że jest on dla niego obraźliwy. A więc źle to odebrałeś Hannibal, bo Adam chciał pochlebić temu, kto mniej "cywilizowany", a nie oceniać kulturalność.
Chodzi o to, że im bardziej "cywilizowany" jesteś, tym mniej zbliżony możliwościami do prehistorycznego człowieka, mniejsze możliwości fizyczne upolowania czegoś, mniejsza siła, odporność itp.

milosz1984 - Pon Sty 21, 2013 19:15

Odświeżę trochę temat. Czy więcej osób skłania się ku tej metodzie w dzień tłuszcze i białko, a na noc węglowodany o niskim ig z odrobiną tłuszczu?
Tu jest to opisane dlaczego węgle na noc.
http://www.sylwetka.org/i...ienie&Itemid=69
W diecie genotypowej tez podobnie sie Adamo wyrazal na ten temat.
A tu na forum sylwetka:
http://www.sylwetka.org/f...ic.php?f=3&t=13 specjalny temat "Węglowodany przed snem", gdzie każdy wyraża swoją opinie i efekty stosowania się do jedzenia samych węgli o niskim ig na noc bez białka, a tłuszczu jak już to tylko odrobina do poprawy smaku i jak widać prawie 100% osób tam potwierdza, że od czasu stosowania się do jedzenia przed snem tylko wegli o niski ig sprzyja lepszemu snu i lepszej regeneracji. A jak to wyglada w praktyce u uzytkownikow DD?

AvetPharmaSklep - Śro Lis 06, 2013 15:06

Moim zdaniem wszystko zależy już od konkretnej diety oraz od efektu jaki chcemy uzyskać w wielu przypadkach węgle czy suplementy na noc- nie są dobrym rozwiązaniem,ale to naprawde indywidualna kwestia.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group