www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Forum DobraDieta - Tomek formalnie Moderatorem

Anonymous - Sob Maj 29, 2010 13:58
Temat postu: Tomek formalnie Moderatorem
Obserwuje od dawna szkodliwe dla forumowej mikrospolecznosci,
usilowania "egalitarnych planktonistow", chcacych doprowadzic do rozlamu. :razz:

"egalitarysci" domagaja sie linczu MiT! :razz:
Oczywiscie zasadniczym celem jest oslabienie Forum.

Ludzie Kochani! 8-) Moderator to juz jest ELITA forumowa,
szacunek sie nalezy a i przywileje powinny te Osoby posiadac!!! 8-)

Moim skromnym zdaniem z pozycji forumowego planktonu,
MiT powinni zostac uhonorowani przywilejem posiadania
jednego konta. Ich wklad w rozkwit tego forum jest bezdyskusyjny. :hug:

Moja propozycja kompromisu jest taka, aby
Tomek przyjal na siebie obowiazki i zaszczyt Moda.
i pelnil te funkcje razem ze swoja Ukochana! :viva:

Prawda jest taka, ze zycie to sztuka kompromisu,
dlatego moim skromnym zdaniem Tomek nie powinien sie
od takiej funkcji uchylac gdyby decyzja o dostepnosci
dla niego tej funkcji bylaby nadal aktualna. 8-)
.

M i T - Sob Maj 29, 2010 14:07

Nie mogę, ponieważ lubię używać ostrego, nie pozbawionego mięska języka - choć staram się bez wycieczek osobistych wobec współforumowiczów.

No i jest kilka innych istotnych spraw, np. niezdolność do kompromisu z palanterią. Kompromis też ma swoje granice.

Tomek

P.S. Tak naprawdę, to Tomek nieformalnie pełnił funkcje moderatorskie (od samego początku bycia na Forum) w tym sensie, że upominał chamów i pokazywał swoją postawą, jak się postępuje z tego rodzaju osobami (całkowite ignorowanie). Ale na tym Forum nie o to chodzi, tylko o układziki, słodzenie komu trzeba i pozostawianie pewnych wycieczek osobistych (stosowanych wobec pewnych osób). Tu jest polityka.

Marishka

Anonymous - Sob Maj 29, 2010 15:31
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
fink napisał/a:
Rozumiem, że mówisz o: molarze, Hannibalu i Molce ?

Fink, dobrze wiesz jaki jest moj stosunek do ELITY. 8-)

Po prostu ELITA MUSI POSIADAC PRZYWILEJE!!! 8-)

Na forum Molar jest BOGIEM i wszyscy powinni sie do niego
zwracac w formie "proszacej" 8-)

Jestem przekonany o WSPANIALOMYSLNOSCI naszego ADMINA,
ale osobiscie nie osmielilbym sie nadmiernie krytykowac,
czy okreslajac to lapidarnie "fikac" czy "podskakiwac" :hug:

Hani i Viola to rowniez osoby z "Kregu Wladzy"
dlatego biorac pod uwage ich przywileje
nie naleze im "podskakiwac" ;-)

Niestety w "laski" ELITY FORUMOWEJ usilowaly sie wkrasc
osoby "egalitarnej proweniencji" :razz:

Te "lumpeksowe cioty" gotowe bylyby naklaniac
do prostytucji swoje "zygotki" aby tylko osiagnac UROJONY CEL! :razz:

Anonymous - Sob Maj 29, 2010 15:58

M i T napisał/a:
Nie mogę, ponieważ lubię używać ostrego, nie pozbawionego mięska języka - choć staram się bez wycieczek osobistych wobec współforumowiczów.

No i jest kilka innych istotnych spraw, np. niezdolność do kompromisu z palanterią. Kompromis też ma swoje granice.

Tomek


Tomek, glowa do gory! Macie teraz mniej obowiazkow
i wiecej wolnosci! 8-)

Chyba nie zrobicie tej przyjemnosci "egalitarystom".......??? :shock:
.

M i T - Sob Maj 29, 2010 18:05
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
grizzly napisał/a:
Jestem przekonany o WSPANIALOMYSLNOSCI naszego ADMINA,
ale osobiscie nie osmielilbym sie nadmiernie krytykowac, czy okreslajac to lapidarnie "fikac" czy "podskakiwac"


1) Misiek, już tego rodzaju teksty, tyle że do innego Admina, pisałeś i co? :faint:

2) Co do krytykowania, to może teraz zrozumiesz dlaczego tak naprawdę mnie "wygryziono" z funkcji moderatorskich? Nie uprawiam włazi-wiesz-czego i nie boję się skrytykować (merytorycznie!) żadnego "autorytetu". A że to ma swoją cenę, to przecież nie od dziś wiem. Tyle, że człowiek zawsze zostawia jakiś margines na nadzieję, że ma jednak do czynienia z osobami bardziej świadomymi, niż w rzeczywistości się okazuje.

Na tym Forum faktycznie najważniejsze jest to, o czym piszesz - bezwzględny szacunek dla "władzy". Dlatego niewygodnych modów się wywala, a w ich miejsce przyjmuje się takich, co nie tylko nie podskakują, ale ze wszech miar słodzą. Bo nie chodzi o tzw. "dobro Forum" ale o klikę. To takie typowe dla Polski... I takie chore :razz:

Grizzly, może mylisz różnego rodzaju "kliki" z pojęciem prawdziwej "elity"?

Marishka

Anonymous - Sob Maj 29, 2010 18:46
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
M i T napisał/a:
grizzly napisał/a:
Jestem przekonany o WSPANIALOMYSLNOSCI naszego ADMINA,
ale osobiscie nie osmielilbym sie nadmiernie krytykowac, czy okreslajac to lapidarnie "fikac" czy "podskakiwac"


1) Misiek, już tego rodzaju teksty, tyle że do innego Admina, pisałeś i co? :faint:


Masz racje pisalem. Zastanawiam się czy można porownywac
te dwa przypadki? 8-)

"Pan siekierowy" mial swoje wyrazne priorytety
w postaci MILCZENIA w temacie niezgodnosci
teorii "gold proporcjumu" z NAUKA BIOCHEMII. :viva:

W tym wypadku sprawa dotyczy innego aspektu.
Pretekstem do konfrontacji sa "regulaminowe ustalenia".
Ustepowanie w takich sprawach, zaprezentowanie elastycznosci
nie powinno byc wielkim problemem.

Nie bede analizowal tematu mechanizmow
w jakich doszlo do napietej sytuacji,
bo to kazdy oceni sam i dojdzie do osiagalnych dla siebie wnioskow. :hah:

Przewaznie jest wlasnie tak, ze cos lub kogos
sie poswieca dla uzyskanie czegos dla siebie lub kogos. 8-)

Nie mozna jednoczsnie "zjesc" ciastko i jednoczesnie
"miec" ciastko, no chyba ze dotyczy to "peruczki" :hah:
.

M i T - Sob Maj 29, 2010 18:54
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
grizzly napisał/a:
W tym wypadku sprawa dotyczy innego aspektu.
Pretekstem do konfrontacji sa "regulaminowe ustalenia".


Misiek, ależ Ty się łatwo dajesz nabrać i zmanipulować. :faint:

Rzeczywistym "pretekstem" jest tylko i wyłącznie stosunek osobisty zarówno Molara jak i Hannibala do Tomka i mnie. A to nie ma nic wspólnego z regulaminem czy też moim sprawowaniem funkcji moderatorskich. Po prostu panowie nie są w stanie znieść konstruktywnej krytyki, a tym bardziej przyznać się do ewidentnych błędów.

Marishka

Anonymous - Sob Maj 29, 2010 19:16
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
M i T napisał/a:
grizzly napisał/a:
W tym wypadku sprawa dotyczy innego aspektu.
Pretekstem do konfrontacji sa "regulaminowe ustalenia".


Misiek, ależ Ty się łatwo dajesz nabrać i zmanipulować. :faint:

Rzeczywistym "pretekstem" jest tylko i wyłącznie stosunek osobisty zarówno Molara jak i Hannibala do Tomka i mnie. A to nie ma nic wspólnego z regulaminem czy też moim sprawowaniem funkcji moderatorskich. Po prostu panowie nie są w stanie znieść konstruktywnej krytyki, a tym bardziej przyznać się do ewidentnych błędów.

Marishka


Jesli tak naprawde jest to moze udaloby sie to zmienic?

Marishka, naprawde uwierz mi, ze jest mi cholernie przykro,
ze doszlo do takiej sytuacji. :-?

To mocno bije w integralnosc naszej mikrospolecznosci! :razz:
To oslabia fundamenty! :shock:

Mam ciagle nadzieje, ze mozna to naprawic.

Odrobina dobrej woli z pewnoscia wystarczy
aby obie strony byly usatysfakcjonowane. :keep:

Osobiscie bardzo bym chcial aby doszlo
do porozumienia dla naszego wspolnego dobra.

Marishka czy nie mozesz zrobic jakiegos drobnego gestu
ku pojednaniu? :keep:
.

M i T - Sob Maj 29, 2010 19:49
Temat postu: Re: Tomek formalnie Moderatorem
grizzly napisał/a:
Marishka czy nie mozesz zrobic jakiegos drobnego gestu ku pojednaniu?.


:shock:

Misiek, oszczędź mi tego typu komentarzy, bo są nie na miejscu. Bardzo się różnimy w postrzeganiu świata i w pojmowaniu słowa "kompromis". Ja zawsze myślałam, że powinien dotyczyć obydwie strony (jeśli już).

Poza tym, widzę, że Ty też chyba zapomniałeś, że nikt nie miał obiekcji co do naszego wspólnego konta kiedy zgodziłam się na moderowanie i nikt nie stawiał wówczas absurdalnych warunków. Nie zastanawia Ciebie dlaczego nagle się to zmieniło?

Nie zauważyłeś też jak obecnie panująca nam Administracja jeszcze całkiem niedawno przekonywała wszystkich, że pomysł o moim rychłym wywaleniu z Forum, to "teoria spiskowa" i "projekcja" naszej chorej wyobraźni. Ech, szkoda słów...

Marishka


Ja wiem, że Ty dobrze chcesz, ale słuchaj Niedźwiedź. Marishka została wyGRYZIONA z moderatorstwa. Trzeba być nie lada łajdakiem żeby jeszcze bezczelnie zaprzeczać temu na forum, zważywszy na wcześniejsze dziobanie, zapoczątkowane - zupełnie zresztą nieświadomie - przez czyjeś przeniesienie. Chyba nie sądzisz, że ktoś taki jak Marishka powie, "ok - macie rację, dziękuję za strzał w twarz. Teraz będę posłuszna z lukrem na ustach, a tylko za plecami postaram się knuć niczym na dworze Henryka VIII".

Co ważne, Molar doskonale wiedział, że Marishka nie zmieni zdania o wspólnym koncie i bełkotał cały czas w sposób pasywno-agresywny, co nosiło ukryte znamiona ultimatum. Wiem, jego forum, jego brocha, jego wiocha, ale sposób w jaki wszystko się odbyło, jest tak obmierzły i pełen skrajnej hipokryzji, że bardzo się cieszę, że towarzysz Molar tak rzadko udziela się na forum, że tak jest zajęty i niewyspany. Przynajmniej człowiek mniej się denerwuje.

Tomek

_flo - Sob Maj 29, 2010 19:55

M i T napisał/a:
zapoczątkowane - zupełnie zresztą nieświadomie - przez czyjeś przeniesienie.

czyje czyje?
Tomek, daj se na luz, swoje spekulacje schowaj do kieszeni, bo to jest zupelnie nie na miejscu.

M i T - Sob Maj 29, 2010 20:15

_flo napisał/a:
nie chce mi sie z Toba gadac
ok?


Tomek

_flo - Sob Maj 29, 2010 20:18

no bardzo dobrze, nie gadaj, ale tez nie wzywaj mnie do odpowiedzi nastepnym razem, jeszcze w tak "bezosobowy" sposob
M i T - Sob Maj 29, 2010 20:24

Cieszę się Flo, że rozumiesz istotę przeniesienia.
Nie deklarowałem, że się sporadycznie nie odezwę, zwłaszcza jak szlag trafia prawdę na tym forum.

Tomek

EAnna - Sob Cze 05, 2010 11:37

Rzadko zagladam na to ciekawe forum i dlatego - uzupełniając zaległości - z przykrością i niesmakiem czytałam kolejne posty w wątku "Molka nowym moderatorem".
Sam fakt, że poddano publicznej dyskusji coś, co dotyczy moderacji, bez uprzedniego, wewnetrznego uzgodnienia, od razu nasunął mi myśl o drugim nurcie sprawy.
Dlatego podejrzenia Marishki wydały się być uzasadnione od samego poczatku.
Jednak autorzy posunięcia strzelili sobie - w pewnym sensie - samobója, ponieważ narazili szeroko pojętą administrację na dramatyczny spadek autorytetu i zaniżyli średni poziom forum.
Z drugiej strony, jako osoba nie śledząca forum w całości i na bieżąco nie mogę ocenić, czym "naraziła" się Marisha administracji (chodzi mi o ICH punkt widzenia). Zawsze pozostaje aktualny na aktywnych forach problem celów Ojców Założycieli. Na ile wypowiedzi forumowiczów a szczególnie modertorów stoją im w poprzek.
Jestem moderatorem na innym forum ale my wszystkie sprawy załatwiamy w dziale dla administracji. Uzgadniamy też różne ważne posunięcia w drodze dyskusji i głosowania przy tym wcale nie rozpieszczamy Ojca Założyciela. Przy takim podejściu niezbędne są jednak kompromisy.
Jeżeli nie będzie mi to poczytane za "dobryzm" to napiszę, że lubię i cenię Wasze (MiT'y) wypowiedzi i dlatego zabrałam głos. Cenię sobie również inteligencję Miśka, chociaż do nadmiaru cudzysłowów w jego wypowiedziach musiałam się stopniowo przyzwyczajać :-> .
Pozdrawiam serdecznie
EAnna


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group