bejrutek - Czw Gru 10, 2009 12:52 Temat postu: Soki Rabenhorst Co myślicie o tych (trochę nie tanich 13zł 1L) produktach? Chwalą się, że wszystko jest 100% Bio. Kupiłem sobie jedną butelkę na spróbowanie http://www.rabenhorst.de/index.php?id=410 Fajnie smakuje... Wiem mógłbym sobie posadzić trochę warzyw i samemu zrobić sobie taki sok, ale nie mam warunków.. Mógłbym szukać jakiś "bab" na targowiskach, ale nie zawsze mam czas... Poza tym owe "baby" na targu często zaopatrują się w hurtowaniach... Na etykiecie i na stronie producenta nie mogę znależć informacji o pasteryzacji (to byłby cud, rzadko można takie coś dostać)... Przydatność do spożycia 5 dni. Jest napisane żeby nie gotować... Czy to wszystko jest prawdą, która jest warta swojej ceny? jatoja - Pon Gru 14, 2009 15:03 Tez ostatnio zauwazylem te soki w markecie. To zawsze ciezko stwierdzic czy prawda. Jesli chodzi o mnie to ja raczej bylbym sceptyczny. Bo one chyba nawet nie staly w lodowce o ile dobrze kojarze. A musza z NIemiec przyjechac. Ode mnie do granicy ponad 500km - a z tego co widze woza po calej Polsce - takze sam transport zajmuje troche czasu (a wiec juz traci na swiezosci). A taki swiezo wycisniety sok jest najlpeszy 1sze 2 dni - pozniej moze robic sie kwaskowy (w zaleznosci od jakosci produktow). Pozatym skoro nie jest napisane ze niepasteryzowane - to najprawdopodobniej jest, chyba ze w Niemczech maja inaczej. zenon - Pon Gru 14, 2009 16:04 Pasteryzowane na bank. Ale wypic czasem mozna. Sok i tak dobrze strawny, bo bez wielkich ilosci blonnika. Waldek B - Pon Gru 14, 2009 17:41 Słonecki znowu odwrotnie pisze, że sok wywołuje patologiczne trawienie. Hannibal - Pon Gru 14, 2009 17:47
Większość osób na rawpaleodiet, jak zaczynała to żywienie to piła surowe soki warzywne, jak to w primal diet zaleca AV, no i dość szybko się z nich wycofali, bo im ewidentnie nie służyły Moje doświadczenie w tej kwestii jest takie samo zenon - Pon Gru 14, 2009 18:22 U mnie szklanka soku pomidorowego pasteryzowanego ujdzie, ale po innych sokach mam "wzdecia". chill - Pon Gru 14, 2009 19:19 Też mam wzęcia po sokach surowych.Trochę po jabłkowym , po marchewce nie aleza to po wszystkich warzywnych z zielonych liści szczególnie. 
Hannibal - Pon Gru 14, 2009 19:26 To znaczy u mnie przy ilościach jednej szklanki soku nie było problemów. Gorzej jak zwiększałem ilości. To może być po części związane z typem sokowirówki, bo jednak "centrafugal" generuje dość marne soki Należałoby sprawdzić, jak jest z "twin-gearem", ale tysiąca zeta nie będę wydawał, żeby się o tym przekonać 
Cordoba_2004 - Pon Gru 14, 2009 20:03 Ludzie kupcie sobie najtańszą sokowirówkę do warzyw ( pal licho o teorii wyciskania) i zróbcie sobie świeży soczek z pomidora buraczka selera czy z czego tam chcecie a nie płaćcie 13 zł za coś co nie ma żadnej wartości, no chyba że ktoś już nie ma żadnej możliwości alternatywnej. To wszystko jest robione z wytłoków i grzane.... poddavane promieniowaniu UV itd chcesz jeść zdrowo to zrób to sobie sam a nie licz że ktoś to zrobi za ciebie Hannibal - Pon Gru 14, 2009 20:13 Cordoba, my właśnie robiliśmy sobie sami te soki. Cordoba_2004 - Pon Gru 14, 2009 20:16 ale chyba te w sklepie robiliście 
Hannibal - Pon Gru 14, 2009 20:20
tak, w Carrefourze robiliśmy 
stary, słuchaj co się do Ciebie mówi - robiliśmy je w domach, własnymi sokowirówkami Cordoba_2004 - Pon Gru 14, 2009 20:37 ale tymi za 4000 czy tymi za 200 zł bo to różnica 
Hannibal - Pon Gru 14, 2009 20:38
no właśnie tymi standardowymi "centrafugal" Cordoba_2004 - Pon Gru 14, 2009 20:42 tu Cie akurat popieram ....ale myślałem że ty pijesz tylko soki z surowych sledzion jąder baranich itd itp? Waldek B - Pon Gru 14, 2009 21:21  dobre
dam ci za to pomógł bejrutek - Pon Gru 14, 2009 22:54 Po tych kilku dniach mogę powiedzieć... że chyba był pasteryzowany, bo nawet dzisiaj jak wypijałem szklankę to smakował tak samo świeżo , a nie stał w lodówce tylko w spiżarce gdzie temp teraz 13stC ...
z samym sokiem nie miałem problemu, wypijałem jedną szklankę i zero problemu... sam smak - super, fajna kompozycja i dobrze doprawiony... Raczej nie zawita do mojego menu/diety... Może od czasu do czasu kupie sobie dla samego smaku i zróżnicowania diety... Pomyślę tez o swoim wyrobie, ale to na wiosnę/lato kiedy zobaczę na własne oczy, że warzywo z którego chcę coś zrobić widziało normalną ziemię jatoja - Śro Gru 16, 2009 19:27 przyjrzalem sie wczoraj w sklepie temu sokowi - waznosc - ok.1,5 roku - 5dni po otwarciu. a cordoba mial raczej na msyli ze lepiej sok sobie zrobic niz 13zl za litr wydawac 2kg marchwi - 1,8zl - 3,2zl 2kg jablek - 2zl - 5zl 2 cytryny - 1zl 2zl z tego ok 2,5l soku wychodzi (za 4,8zl - 10,2zl) Ceny w zaleznosci od zrodla sokowirowka - nawet jesli uzywac tej za 200zl - soki beda lepsze niz te niemieckie, ktore dluga droge przeszly.(oczywiscie wyciskarka jeszcze lepsza, ale mimo wszytsko http://www.igya.pl/sklep/...thy_juicer.html http://www.vitajuice.pl/wyciskarka.html)
no bo niektore soki sa z takich skladnikow ktore nie dostaniesz - wiec dla smaku jak najbardziej. Pozatym ceny tych konkretnych sokow roznia sie cena w zaleznosci od smaku - aktualnie w promocji od 10 do 15zl
co do tego UV - to z grzybami naswietlanie jest ok a z sokami nie ?? jak to jest z tym UV, bo juz sie od dawna zastanawiam ??? Czy promieniowanie i naswietlanie sa zupelnie czyms innym ?? Jesli tak to czy naswietlanie UV czegokolwiek oprocz grzybow jest korzystne ?? jatoja - Sob Paź 09, 2010 15:28
wracam do tematu bo wydaje mi sie ze Cordobie chodzilo o promieniowanie jonizujace. http://www.if.pw.edu.pl/~...itek/naprom.htm Cordoba_2004 mam racje ? czy to o UV jednak chodzilo ?? bo jesli o UV to pytanie ciagle aktualne:
|
