www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Książki i artykuły - w 4 tygodnie ~ 15kg masy

iliq - Pon Lis 23, 2009 19:32
Temat postu: w 4 tygodnie ~ 15kg masy
http://www.fourhourworkwe...cle-in-4-weeks/



a to mniej więcej jego dieta której używał podczas ćwiczeń:
http://www.fourhourworkwe...g-any-exercise/


Niby autora cholernie cenie bo wydał zajebistą ksiązkę, ale co do tego tematu mam dużeee wątpliwości, jakie jest Wasze zdanie na ten temat.

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 19:40

moje zdanie jest takie, że gościu nie ma pojęcia o low-carbie, jeśli nie wie, że tłuszcze są w tym wypadku źródłem energii
on rozumuje tak - jada się chude mięcho, jakieś ubogokaloryczne warzywa i brak energii wynika z tego, że nie ma strączkowych 8/

Molka - Pon Lis 23, 2009 19:43

moze low carb kojarzy sie ludziom z niskimi weglami i tyle... :pada:
iliq - Pon Lis 23, 2009 19:49

Wiesz co Hanibal, brak energii to może nie ale za to siła widocznie mi się zmniejszyła po odstawieniu kwaśniewskiego na rzecz gotowanego i zmiany podstawy pokarmowej. Kiedyś podciągałem się parę razy teraz mam problem z podciąganiem...

Nie dziw się że może dziwnie to rozumować ja jestem już ponad 3 miesiące i dalej nie mogę dojść do tego co dobrze na mnie działa (zacząłem prowadzić dziennik w którym zaczynam dział poświęcać diecie może to pomoże mi się jakoś naprowadzić)

Mam pytanie apropo siły właśnie gdyż Kwaśniewski pisał że wszystko jest lepsze po jego diecie, ja widzę poprawę wytrzymałości (mogę oddychać przez nos podczas truchtu) jednak siły jakby mi ubywa/nie wzrasta, z czego to może wynikać?

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 19:50

Molka napisał/a:
moze low carb kojarzy sie ludziom z niskimi weglami i tyle... :pada:

raczej tak
kojarzy się z tym, że jada się piersi z kurczaka, chudą cielęcinę i kupę warzyw
a przecież to oczywista oczywistość, że low-carb muuuuuuuuuusi być high-fat! 8-)

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 19:52

iliq napisał/a:
Wiesz co Hanibal, brak energii to może nie ale za to siła widocznie mi się zmniejszyła po odstawieniu kwaśniewskiego na rzecz gotowanego i zmiany podstawy pokarmowej.

przepraszam, to co Ty teraz jadasz, bo z tego, co napisałeś to ja nic a nic nie rozumiem :-?

Molka - Pon Lis 23, 2009 19:58

Hannibal napisał/a:
iliq napisał/a:
Wiesz co Hanibal, brak energii to może nie ale za to siła widocznie mi się zmniejszyła po odstawieniu kwaśniewskiego na rzecz gotowanego i zmiany podstawy pokarmowej.

przepraszam, to co Ty teraz jadasz, bo z tego, co napisałeś to ja nic a nic nie rozumiem :-?


:hah: :hah: ja tez

iliq - Pon Lis 23, 2009 20:01

Zacząłem wypisywać co jadłem ale postanowiłem to usunąć, przez miesiąc sprawdzę dietę: łój + dziczyzna na parowarze (nie ciągnie mnie narazie do surowego) odnotuje wyniki przed rozpoczęciem diety i po skończeniu jej, jak będę miał wypisane co jem i jakie są rezultaty wtedy będę najwyżej zadawał pytania, bo uświadomiłem sobie że jeszcze nie byłem na polecanej przez Was diecie. (Jadłem: masło, czasem szynkę z marketu, nawet czasem pasztetówkę)
iliq - Pon Lis 23, 2009 20:02

Cytat:
Hannibal napisał/a:
iliq napisał/a:
Wiesz co Hanibal, brak energii to może nie ale za to siła widocznie mi się zmniejszyła po odstawieniu kwaśniewskiego na rzecz gotowanego i zmiany podstawy pokarmowej.

przepraszam, to co Ty teraz jadasz, bo z tego, co napisałeś to ja nic a nic nie rozumiem :-?


:hah: :hah: ja tez



Czasami za duże skróty myślowe robie ;) (świetnie to działa w notatkach ale na forum nie koniecznie)

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 20:04

napisałeś, że odstawiłeś Kwaśniewskiego na rzecz gotowanego
a to od kiedy Kwaśniewski jest surowy? 8/
a może wcześniej jadłeś smażone, a teraz po prostu zmniejszyłeś kaliber obróbki term. do parowaru
iliq napisał/a:
uświadomiłem sobie że jeszcze nie byłem na polecanej przez Was diecie.

a to my polecamy jakąś jedną uniwersalną dietę? 8/

iliq - Pon Lis 23, 2009 20:12

Cytat:
napisałeś, że odstawiłeś Kwaśniewskiego na rzecz gotowanego
a to od kiedy Kwaśniewski jest surowy? 8/
a może wcześniej jadłeś smażone, a teraz po prostu zmniejszyłeś kaliber obróbki term. do parowaru


Dokładnie tak


Cytat:
a to my polecamy jakąś jedną uniwersalną dietę? 8/


surowe + dziczyzna/cielęcina + łój. Według mnie nie ma uniwersalnej diety (każdy jest inny) ,aczkolwiek poszczególne założenia macie podobne

Waldek B - Pon Lis 23, 2009 20:15

Cytat:
Mam pytanie apropo siły właśnie gdyż Kwaśniewski pisał że wszystko jest lepsze po jego diecie, ja widzę poprawę wytrzymałości (mogę oddychać przez nos podczas truchtu) jednak siły jakby mi ubywa/nie wzrasta, z czego to może wynikać?


Siła to masa x przyspieszenie. Na ŻO tracisz nadmiar masy mięśniowej, więc i siłę. Proste.

Na korytku byłem o wiele silniejszy, natomiast kondycyjnie nie istniałem.

Co do pisania "że wszystko jest lepsze" - przesada i trochę generalizowanie. Ja np nie zanotowałem słynnego polepszenia odporności na ból czy zimno.

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 20:15

iliq napisał/a:
surowe + dziczyzna/cielęcina + łój. Według mnie nie ma uniwersalnej diety (każdy jest inny) ,aczkolwiek poszczególne założenia macie podobne

to chyba idziesz bardziej w kierunku tego, co ja jadam

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 20:18

Waldek B napisał/a:
Na korytku byłem o wiele silniejszy, natomiast kondycyjnie nie istniałem

ja tam nie zauważyłem spadku siły
to znaczy siła wynika przede wszystkim z tego, ile czasu poświęcę na dane treningi; jak poświęcam mniej to siła naturalnie trochę podupada, ale jak zacznę mocniej ćwiczyć to ładnie szybko wzrasta

Waldek B - Pon Lis 23, 2009 20:28

Cytat:
ja tam nie zauważyłem spadku siły


ty nie jesteś i zdaje się nie byłeś nigdy na ŻO

pytanie iliqa było o Kwasa

iliq - Pon Lis 23, 2009 20:29

Cytat:
Ja np nie zanotowałem słynnego polepszenia odporności na ból czy zimno.


Nie wnikam od czego ale mam dużą odporność na ból, to akurat że wcześniej kiedy trenowałem sztuki walk, wszedł czysty na nos i krew zaczeła lecieć a ja w ogole bólu nie czułem to da się wytłumaczyć adrenaliną.

Jednak dzisiaj przywaliłem dość mocno w drzwi małymi palcami od stopy. Dźwięk aż przestraszył kota, mocnego bólu nie czułem, czułem że kopnołem ale nie był to mocny ból, po szmańskiej sztuce nawet mi ślad po kopnięciu nie został :viva:

Z odpornością na zimno to pierwsze słysze. Jak się zje dużo WW zwłaszcza junky foodu to jest się gorącym więc trochę dziwny atut dla optymlanych.

BTW Tak masz rację niepotrzebna generalizacja

Waldek B - Pon Lis 23, 2009 20:31

Cytat:
siła wynika przede wszystkim z tego, ile czasu poświęcę na dane treningi


przy wadze 85 jesteś tak samo silny jak przy 95 ?

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 20:54

Waldek B napisał/a:
ty nie jesteś i zdaje się nie byłeś nigdy na ŻO

wg niektórych optymalnych, jak np. Molki czy ś.p. Jurka to jestem ;)
Waldek B napisał/a:
przy wadze 85 jesteś tak samo silny jak przy 95 ?

95 kg to nigdy nie ważyłem
na high-carb doszedłem do ok. 92 kg i siłę miałem sporą, bo regularnie ćwiczyłem na własnej siłce; ale to było też w tym okresie, gdy chodziłem o kulach, a że chodziłem na nich ok. roku i chodziłem naprawdę sporo to łapy miałem naprawdę mocne i już z lekka zaczęła mi się deformować sylwetka ciała
teraz już tak dużo na siłce nie ćwiczę, ale widzę wyraźnie, jak po 2-3 tygodniach solidnej pracy siła idzie mocno do góry
teraz mam inne priorytety i wolę być szybki, wytrzymały i mieć mocne nogi
gdy w wakacje zacząłem łażenie po drzewach i przy okazji podciąganie na gałęziach to na początku jak miałem 82 kg to podciągałem się słabo, a w połowie września gdy ważyłem już ok. 90 kg to podciągałem się znacznie więcej! czułem się tak samo lekko, a może nawet jeszcze lżej, bo sporo się wtedy ruszałem - i to wszystko mimo 8 kg większej wagi

Waldek B - Pon Lis 23, 2009 20:56

imo nie mimo, a dzięki większej wadze
Hannibal - Pon Lis 23, 2009 21:04

Waldek B napisał/a:
imo nie mimo, a dzięki większej wadze

skorelowało to akurat z okresem, gdy zwiększam swoją wagę, czyli ok. września
założę się, że osiągnąłbym sporą siłę również wtedy, kiedy osiągam minimum wagowe, które przypada mniej więcej na koniec wiosny

_flo - Pon Lis 23, 2009 21:29

odpornosc na bol byc moze, ale na zimno na pewno nie, brr
Hannibal - Pon Lis 23, 2009 21:49

odporność na ból zdaje się, że mam dobrą, jak bez znieczulenia śruby z podudzia miałem wykręcane
prawdziwe kozactwo to byłoby dopiero wyciąganie na żywca śrub kaniulowanych z kłykcia przyśrodkowego :D

Molka - Pon Lis 23, 2009 21:51

Hannibal napisał/a:
odporność na ból zdaje się, że mam dobrą, jak bez znieczulenia śruby z podudzia miałem wykręcane
prawdziwe kozactwo to byłoby dopiero wyciąganie na żywca śrub kaniulowanych z kłykcia przyśrodkowego :D


a dlaczego bez znieczulenia? na Twoją prośbe hani? :shock: j

Hannibal - Pon Lis 23, 2009 22:04

Molka napisał/a:
a dlaczego bez znieczulenia? na Twoją prośbe hani? :shock: j

na znieczulenie trzeba byłoby czekać baaaaaaaardzo długo, jak na lewobrzeżnej Wa-wie wszędzie były remonty i klinika CSK obsługiwała nieustannie różne ciężkie przypadki
poza tym jeszcze nie tak dawno brak znieczulenia przy tego typu sprawach to był standard
poza tym wiesz, jaka to wygoda - 20 minut bólu i po sprawie i zuruck do domciu, a przy znieczuleniu (od pasa w dół ma się rozumieć) to jest kupa piep......

Molka - Pon Lis 23, 2009 22:12

no podziwiam Cie, z Ciebie prawdziwy mezczyzna jest....zaimponowałes mi... :viva:
Waldek B - Wto Lis 24, 2009 06:27

jezusmaria :-o mnie już boli jak sobie tylko o tym czytam

ale to raczej nie dzięki żółtkom, tylko wrodzonej konstytucji masz taki brak wrażliwości

Hannibal - Wto Lis 24, 2009 07:55

Waldek B napisał/a:
ale to raczej nie dzięki żółtkom, tylko wrodzonej konstytucji masz taki brak wrażliwości

no śruby miałem wyciągane jak byłem jeszcze na high-carb
w dzieciństwie to miałem raczej sporą wrażliwość i krzyczałem w niebogłosy jak małą rankę miałem przecieraną wodą utlenioną :D
ale później dobrze sobie radziłem przy borowaniu zębów - zawsze bez znieczulenia
zawsze się krzywiłem na strzykawki, gdy byłem szczepiony - nie cierpiałem tego
teraz się już trochę przyzwyczaiłem - wenflony mnie przyzwyczaiły :]

Neska - Wto Lis 24, 2009 14:44

Hanni podziw :pada: Ty to bys porod bez znieczulenia zniosl :-D
Maad - Wto Lis 24, 2009 14:50

... trojaczków :hah:
Anonymous - Wto Lis 24, 2009 14:53

JaśniePani napisał/a:
Hanni podziw :pada: Ty to bys porod bez znieczulenia zniosl :-D
Ty mu juz "dziecka w brzuch" nie zamawiaj! :viva:

Jest jeszcze tyle "Smakow" :-P do zakosztowania,
w roznych egzotycznych zakatkach naszej Pieknej Planety!
.

Hannibal - Wto Lis 24, 2009 15:14

Do bólu można się w pewnym sensie przyzwyczaić, jeśli okoliczności nas do niego zmuszają...
Neska - Śro Lis 25, 2009 23:50

grizzly napisał/a:
JaśniePani napisał/a:
Hanni podziw :pada: Ty to bys porod bez znieczulenia zniosl :-D
Ty mu juz "dziecka w brzuch" nie zamawiaj! :viva:

Jest jeszcze tyle "Smakow" :-P do zakosztowania,
w roznych egzotycznych zakatkach naszej Pieknej Planety!
.


przeca dzieci to najczystsza radosc :-) :-D :-)

ale racja - przyjdzie czas i pora

Hanni nie wiem czy do bolu porodowego da rade sie przyzwyczaic 8-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group