|
www.DobraDieta.pl Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl |
|
Zdrowa żywność - Sens tworzenia listy zdrowych produktów (offtop)
fenris - Pon Lip 27, 2009 10:36
dla mnie nie ma jakoś związku sumienia z pożywieniem (do czasu aż nie zjadamy się na wzajem). Ale nie widzę też sensu takiej listy i to jeszcze w wydaniu "uznanych przez starszyznę" no sorry ale potem wejdzie taki na forum i będzie kalał nad sobą przez 3 tygodnie(nowy śmieciowy temat) że " o matko zjadłem coś czego nie zaaprobowała starszyzna(kimkolwiek ona jest), czy mam się ukarać?? ". Jak nie masz własnego zdania i potrzebujesz żeby ci ktoś pokazał to wolno tego nie to pisz do tej "starszyzny" na PW bo nie widze sensu tego tematu
Kangur - Pon Lip 27, 2009 13:01
fenris napisał/a: | dla mnie nie ma jakoś związku sumienia z pożywieniem (do czasu aż nie zjadamy się na wzajem). Ale nie widzę też sensu takiej listy i to jeszcze w wydaniu "uznanych przez starszyznę" no sorry ale potem wejdzie taki na forum i będzie kalał nad sobą przez 3 tygodnie(nowy śmieciowy temat) że " o matko zjadłem coś czego nie zaaprobowała starszyzna(kimkolwiek ona jest), czy mam się ukarać?? ". Jak nie masz własnego zdania i potrzebujesz żeby ci ktoś pokazał to wolno tego nie to pisz do tej "starszyzny" na PW bo nie widze sensu tego tematu |
Zgadzam sie z toba "fenris". "Starszyzna", jak juz sie czuje starszyzna, powinna ten watek zlikwidowac, a nie zalecac robaki i pedraki.
Hannibal - Pon Lip 27, 2009 13:09
Wątek nie będzie zlikwidowany, bo powyższe zarzuty są jak kulą w płot
Cordoba spytał się osób, które są już od dłuższego czasu na tym forum, jakie są wg nich produkty godne polecenia - zapytanie jasne jak słońce
Nie ma tu mowy o żadnym odgórnym nakazie, o jakichś karach
Kto będzie chciał owe produkty spożywać to będzie spożywał, kto nie będzie chciał to nie będzie - proste jak drut
Komu się nie podoba temat może do niego nie zaglądać
Dalsze posty "offtopowe" będą przenoszone do kosza, więc prosiłbym o trzymanie się meritum
Anonymous - Pon Lip 27, 2009 16:12
To coś w rodzaju jak u J.Kwaśniewskiego-jest lista produktów zalecanych na DO/ŻO i lista produktów zakazanych na DO/ŻO i teraz tak; kiedy "wiernym" zdarza się coś zjeść z listy produktów zakazanych ,wówczas piszą coś w stylu ;" dziś/wczoraj zgrzeszyłam/łem ,bo zjadłam/łem bułke kajzerke" -to taki mały przykład.
Co ludźmi u licha kieruje ,żeby pisać w ten sposób? ..."zgrzeszyłem,bo zjadłem ciastko"...no,mnie np. opadają ręce w takich przypadkach
zenon - Pon Lip 27, 2009 18:09 Temat postu: Re: Tworzmy liste produktow ktore z czystym sumieniem mozna no i?
Anonymous - Pon Lip 27, 2009 20:10 Temat postu: Re: Tworzmy liste produktow ktore z czystym sumieniem mozna
Cóż to za pytanie?
No i to,że taka przypuśćmy "kajzerka" ,to jak "zdrada małżeńska"- może doprowadzić kogoś do "bram piekielnych" zamiast do "niebios",a to już nie przelewki,nie takie "hop siup" ,jak sie komuś może wydawać
Waldek B - Pon Lip 27, 2009 21:57
u mnie zdrada stoi niżej w "skali grzechów" niż zjedzenie kajzerki poważnie
mam srogo zryty beret wiem
Nelka - Wto Lip 28, 2009 14:28
Waldek B napisał/a: | u mnie zdrada stoi niżej w "skali grzechów" niż zjedzenie kajzerki poważnie
mam srogo zryty beret wiem |
cudnie!
M i T - Wto Lip 28, 2009 15:45
Waldek, nie masz źle pod kopułą. Mnie na to nie nabierzesz. Po prostu, może zdarzyłoby się - gdybyś mocno pokochał kogoś - że zmieniłbyś zdanie.
Poza tym, instytucja "grzechu" napawa mnie obrzydzeniem. Jak domniemywam, Ciebie również. Pojęcie "grzechu" świetnie funkcjonuje w religiach, jako element manipulacji poczuciem winy. Nietzsche dość dobrze opisywał to zjawisko.
W każdym zamkniętym środowisku chyba tak jest, że odstępstwo od guru-zaleceń, łatwo nazywane jest grzechem. Jak za miedzą. Jak w wielu innych przypadkach. W rawpaleo też?
Tomek
Anonymous - Wto Lip 28, 2009 16:11
Rozumiem,że są pewne produkty,które mogą konkretnej osobie szkodzić i w momencie kiedy ta osoba spożyje taki produkt,to może zaobserwować u siebie pogorszenie swojego stanu zdrowia,ale dlaczego zaraz to nazywać grzechem? Dlaczego ktoś ma "biczować" się myslami o popełnionym grzechu? Znęcać się nad sobą wmawiając sobie, jakiś grzech?
Dlaczego zjadając coś z listy "zakazanych produktów",którą to liste utworzył jakiś "wiedzący guru" danej zamknietej grupy,ludzie sami siebie maltretują jakimś wyimaginowanym grzechem?
M i T - Wto Lip 28, 2009 16:23
Iga napisał/a: | ale dlaczego zaraz to nazywać grzechem? Dlaczego ktoś ma "biczować" się myslami o popełnionym grzechu? |
Dlatego, że (nieświadomie?) tworzy sobie z diety religię, a więc przyjmuje też "religijną" terminologię. Jeśli jeszcze takie traktowanie jedzenia i taka terminologia zostanie wzmocniona aprobatą Wielkiego Niepodważalnego Autorytetu, to "wyznawca" jeszcze bardziej utwierdza się w swojej wierze.
Marishka
Anonymous - Wto Lip 28, 2009 17:10
M i T napisał/a: | ...grzechem. Jak za miedzą... |
Najgorsze, ze trudno przewidziec co moze byc "grzechem"! 8-)
Tak bardzo czlowiek pragnie cos napisac i "lokrutny strach"
chwyta "za renke". :razz:
Jestem zaskoczony! Rozwazam wizyte u psychoanalityka. 8-)
Mam takie wrazenie, ze jestem "nienormalny"
wszyscy tak ciekawie i ujmujaco pisza,
takie fascynujace tematy poruszaja,
tylko ja jakos nie moge sprostac wymaganiom "mocy". 8-)
Mam juz straszne "przewidzenia", wydaje "misie",
ze widze "cos" i za chwileczke wszystko znika. :razz:
Koniecznie musze sobie zrobic serie badan z "wlosa"
i zapodac adekwatna dawke "suplementow"?
A moze brakuje mi czego innego? :shock:
.
Anonymous - Wto Lip 28, 2009 17:12
M i T napisał/a: | Jeśli jeszcze takie traktowanie jedzenia i taka terminologia zostanie wzmocniona aprobatą Wielkiego Niepodważalnego Autorytetu, to "wyznawca" jeszcze bardziej utwierdza się w swojej wierze.
Marishka |
Dokładnie.
Mamy "produkcję" wyznawców,którymi można łatwo manipulować,a samemu stac się Wielkim Autorytetem-niektórzy mają taką potrzebę .......
Anonymous - Wto Lip 28, 2009 17:16
grizzly napisał/a: |
Mam juz straszne "przewidzenia", wydaje "misie",
ze widze "cos" i za chwileczke wszystko znika.
. |
A to ciekawe...napisz jadłospis z trzech ostatnich dni,napisz również ile ważysz i ile masz wzrostu ,może za dużo białka zjadasz?
Badań żadnych nie rób,pamietaj ze Twoja wiara Cie uzdrowi,no i powtarzaj sobie co wieczór "swientom prawde;"To tylko Internet" ...
Anonymous - Wto Lip 28, 2009 17:23
Iga napisał/a: | A to ciekawe...napisz jadłospis z trzech ostatnich dni,napisz również ile ważysz i ile masz wzrostu ,może za dużo białka zjadasz? :roll: 8-)
Badań żadnych nie rób,pamietaj ze Twoja wiara Cie uzdrowi,no i powtarzaj sobie co wieczór "swientom prawde;"To tylko Internet" ... 8-) :hah: |
Jezu "kryste" nie moge robic badan? :shock:
To se zrobie po gorolsku "lomleta-zdechniety kun" 8-)
.
M i T - Śro Lip 29, 2009 00:11
grizzly napisał/a: | Mam juz straszne "przewidzenia", wydaje "misie",
ze widze "cos" i za chwileczke wszystko znika. . |
Misiek, za pomocą tego tekstu - a szczególnie w Twoim kontekście - położyłbyś Staszka Tyma na 4 łopatki. Po prostu nagroda za satyrę. Jakbym pisał jakieś opowiadanie dla śmiechu, skradłbym Ci to i wsadził w usta jakiegoś bohatera w typie tych od Koterskiego np.
Tomek
Witold Jarmolowicz - Śro Lip 29, 2009 11:49
Ależ rytuały i stereotypy są niezbędne do normalnego funkcjonowania jak pożywienie!
Bez nich popadamy w schizofreniczne rozterki i zaczynamy zastanawiać się, czy poruszyć palcem w bucie i czy nie naruszamy prawa żyjących komórek palucha do szczęśliwego rozwoju i samokreacji. Czy wolno nam zaburzać naturalny cykl metaboliczny tych komórek poprzez wysyłanie do nich efektu depolaryzacji neuronów kory mózgowej. I czy świadoma siebie neocortex ma prawo realizować swoje autorytearne zapędy, wykorzystując w tym celu autonomiczny przecież układ nerwowy, rdzeń przedłużony, pień mózgu itd.
Bez posługiwania się odruchami będziemy schizofrenicznie analizować proces wzrostu paznokci zamiast wziąć nożyczki i te pazury u nóg poobcinać.
Trzeba tylko być świadomym istnienia stereotypów i czasem próbować wznieść się ponad nie.
JW
M i T - Śro Lip 29, 2009 12:59
Witold Jarmolowicz napisał/a: | Trzeba tylko być świadomym istnienia stereotypów i czasem próbować wznieść się ponad nie.JW |
Otóż to! To zdanie jest z tych, co to w ramce być powinny.
Tomek
|
|