Taksowkarz - Czw Lip 16, 2009 14:10 Temat postu: Co dla taksowkarza? Jako, ze to moj pierwszy post tutaj witam wszystkich serdecznie. Jak widac w temacie jestem taksowkarzem i jem nieregularnie. Mam ponad 20kg nadwagi i z powodu stresu jem rozne przekaski i fast-foody. Co powinienem jesc i przygotowywac sobie rano (aby sie nie zepsulo w samochodzie) aby unikac wizyt w barach szybkiej obslugi i chwilowych zachcianek nie zaspokajach cola i czipsami? Pozdrawiam Hannibal - Czw Lip 16, 2009 14:25 Temat postu: Re: Co dla taksowkarza? To zależy jak chcesz się żywić? Ja bym proponował low-carb - standardowo polecam książkę "Życie bez pieczywa" Lutza Na forum jest mnósto na ten temat, więc zachęcam do lektury 
zenon - Czw Lip 16, 2009 14:58 Moze przesiac sie z taksowki na riksze? 
Taksowkarz - Pią Lip 17, 2009 22:58 Temat postu: Re: Co dla taksowkarza?
Jak chce sie zywic? Smacznie!
Nie lubie tlustych mies bo staja mi w gardle... Co do Zenona i jego pomyslu z riksza to niestety nie da rady... 
Waldek B - Sob Lip 18, 2009 17:46 Polubisz tłuste mięsa jak wywalisz cukrowce węglowodany. Po 2 tygodniach poniżej 50 g węgli zwykły smalec, łój będą jak ambrozjia dla więznia obozu koncentracyjnego. 
Na początek dieta rozdzielna. Jak jesz kaszę to samą z surówką, jak mięso to same też z surówkami. Nie łącz węgli tuczących (pyry, kasze, makarony, chleb, ciasta, ryż) z białkiem (taka kombinacja może trawić się z 8 godzin więc tuczy solidnie, lepiej niż słodycze). Jak chcesz ekspresowo zrzucić balast to lepiej w ogóle nie jeść tych węgli. Zostaje wtedy miód oraz owoce i warzywa. Ale zielskiem się nie najesz, jedynie rozepchasz żołol. Prędzej czy pózniej ochota na tłuszcz zwierzęcy przyjdzie sama. 
|
