www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Sfera psychiczna i duchowa - zapotrzebowanie mózgu na energię

zbiggy - Wto Kwi 07, 2009 12:55
Temat postu: zapotrzebowanie mózgu na energię
heja,
wiele atramentu poszło na opisywanie co i kiedy (w relacji do wysiłku fizycznego) należy jeść.
Ale nurtuje mnie jedna sprawa: może ktoś ma informacje na temat jak odżywiać mózg i robić mu "fitness" w czasie wysiłku intelektualnego.
Mam teraz w pracy dużo rzeczy do zrobienia, czasami muszę przerabiać kody napisane przez innych ludzi (chyba to jest najgorsze) i jestem tym zmęczony, zastanawiam się jak zoptymalizować wydajność czachy? ;)
mile widziane wszelkie sugestie :)
PS. to że na indukcji Atkinsa czyli w okresie ketoadaptacji człek jest przymulony to wiem, ale możemy tu zaznaczyć "nie dotyczy"

Hannibal - Wto Kwi 07, 2009 13:00

pisaliśmy to nie raz - 1/4 energii musi pochodzić z glukozy, więc w normalnych warunkach ok. 30 g
reszta to ketony i jakieś inne związki wysokoenergetyczne (już nie pamiętam nazwy)
im więcej pracy umysłowej tym więcej, siłą rzeczy, węgli będziemy potrzebować, ale przy właściwej adaptacji nadal to będzie tylko 25%

Anonymous - Wto Kwi 07, 2009 13:10

Hannibal napisał/a:
...pisaliśmy to nie raz - 1/4 energii musi pochodzić z glukozy...


A ja sobie przypominam "lekarke" ktora na pewnym forum
ostrzegala ludzi przed glukoza. :roll:

Rozwinela nawet czarny scenariusz, co to bedzie
po "kroplowce z glukozy" :roll:

Sugerowala, ze kazdy powinien na widocznym miejscu
nosic "niesmiertelnik" z napisem w razie koniecznosci
nie przyjmuje glukozy!!! :roll: ;D :hah:

Zainteresowani trafia na te "bea-tyfikantke" 8) ;D :hah:
.

are - Śro Kwi 08, 2009 03:24

Hannibal napisał/a:
pisaliśmy to nie raz - 1/4 energii musi pochodzić z glukozy, więc w normalnych warunkach ok. 30 g
reszta to ketony i jakieś inne związki wysokoenergetyczne (już nie pamiętam nazwy)
im więcej pracy umysłowej tym więcej, siłą rzeczy, węgli będziemy potrzebować, ale przy właściwej adaptacji nadal to będzie tylko 25%


A nie 25,5?

Niekiedy te Wasze porady sa naprawde politowania godne. Najlepiej to w ogole wbić sobie w glowe szpryce z glukoza przez podstawe czaszki i wstrzyknac.

Jak pracuje glowa, ktorej wydaje sie, ze praca glowy zalezy w jakims wiekszym stopniu od diety? Chyba kiepsko ;) Wydajnosc intelektualna zalezy od malej ilosci blokad psychicznych, zeby mysli nie musialy "biegac dookola płotu" zanim wyleca z glowy;braku problemu z uzewnetrznianiem sie (na poziomie fizycznym takim uzewnetrznianiem sie bylby np taniec); dobrego uziemienia (bycia tu i teraz, a nie bujania w oblokach) itp.

Weźcie Waszego przyjaciela Ali:
http://tiny.pl/zxg8
http://tiny.pl/zxg6

Przeciez on jest na idealnej diecie optymalnej od 10 lat, wiec nie moze juz dochodzic u niego do remisji umysłu pastwiskowego.

zbiggy - Śro Kwi 08, 2009 08:06

are napisał/a:

Jak pracuje glowa, ktorej wydaje sie, ze praca glowy zalezy w jakims wiekszym stopniu od diety? Chyba kiepsko ;)


w większym czy też mniejszym stopniu, praca głowy zależy od diety!
weźmy np. kogoś kto zamiast mięsa jadłby soję ....
jest to tak oczywiste że nie chce mi się nawet rozwijać tego tematu :P

natomiast Ty powiedz, ile energii zużyła głowa na wymyślenie takiej porady żeby sobie potańczyć, to lepiej pójdzie kodowanie.
(na marginesie - z tym, żeby się nie rozpraszać zgadzam się :)

Witold Jarmolowicz - Sob Kwi 11, 2009 22:30

Z tych prac naukowych, które gdzieś tu były cytowane można oszacować, że mózg, prawie niezależnie od sposobu żywienia spala na dobę 30-50g glukozy. Reszta musi pochodzić częściowo z aminokwasów, które mózg, jak każdy inny narząd, metabolizuje, a większość z pochodnych tłuszczów, tzn. z ciał ketonowych i WKT. Mózg może spalać także wolne kwasy tłuszczowe w procesie alfa-oksydacji, chociaż niełatwo je pobiera. Alfa-oksydacja różni się tym od powszechnej beta-oksydacji, że od cząsteczki WKT są odłączane po jednym atomie węgla, a nie po dwa. W obu wypadkach dotyczy to atomów od końca karbonylowego cząsteczki.
No i nie zapominajmy, że ilość spalanej energii w spoczynku zależy od masy narządu. Żołądki podobno mamy jednakowe, ale mózgi bezsprzecznie różnią się i to, rzekłbym, przeogromnie.
JW


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group