m - Pią Mar 27, 2009 00:56 Temat postu: z ostatniej chwili Ogłoszenia parafialne: forum zyskało nowego moderatora w osobie Hannibala, ponadto uprawnienia zenona zostały rozszerzone na pozostałe działy. Wszelkie gratulacje, podziękowania i wyrazy uznania można składać obu Panom w tym wątku. Mile widziane jakieś drobne podarunki, mogą być również surowe  .
Mamy nadzieję, że przyczyni się to do dalszego rozwoju forum w dobrym kierunku. Anonymous - Pią Mar 27, 2009 01:13 Temat postu: Re: z ostatniej chwili
Bede pierwszy choc nie ostatni 8) Panowie GRATULACJE !!! Razem "ZATRZYMAMY WIELE WIEK TRUMIENNYCH" Na szkode "ubezpieczalni" 8) ;D :hah: . plej_tssz - Pią Mar 27, 2009 06:55 To dobry krok w kierunku ludzkości ! 
Pozdrawiam Pleju_tssz chill - Pią Mar 27, 2009 08:24 Gratulacje Panowie ![:]](images/smiles/yeah.png ":]")
Anonymous - Pią Mar 27, 2009 09:36 Gratuluję awansu obu Panom 
Myślę,że taki awansik powinien zostać uwieńczony "jakom imprezom" 
Hannibal - Pią Mar 27, 2009 09:43 dzięki wszystkim
mam nadzieję, że nie będę miał dużo pracy jestem z natury osobą liberalną, tolerancyjną, więc będziecie mieć dobrze tylko takie drobne uwagi jeśli chodzi o dział surowy - prosiłbym przeciwników o nie "zaśmiecanie" każdego tematu pisząc ciągle o tym samym - o argumentach przeciw surowiźnie możecie np. pisać TU w innych tematach też jeśli macie jakieś ciekawe uwagi z góry dziękuję
Hannibal - Pią Mar 27, 2009 10:05 a tak poza tym to mile widziane byłoby "walk the walk" jeśli chodzi o pewne sprawy już wyjaśniam - chodzi mi o to, żeby jednak nie pisać postów nocami - najlepiej tak do 22 od rana oczywiście można śmiało "nawijać" chodzi o to, żebym miał przekonanie, że jednak trochę osób korzysta z tej wiedzy i dba o siebie - to sprawi mi największą przyjemność
to będzie takie niepisane zalecenie z mojej strony 
Hannibal - Pią Mar 27, 2009 10:22 napisałem przecież, że to będzie tylko zalecenie, prośba (nie zależne od tego, czy jestem modero, czy nie), a każdy zrobi tak jak będzie chciał chodzi mi tylko o to, żeby forum było wiarygodne - piszemy tu mnóstwo na temat zdrowia, że o nie dbamy, itd. itd ktoś nowy wejdzie, zobaczy, że ludzie piszą sobie nocami i będzie miał dylemat - czy rzeczywiście jest to forum ludzi, którzy o swoje zdrowie dbają? czy też tylko mówią, że dbają niech każdy się zastanowi, czy nie ma czasem dysonansu
Hannibal - Pią Mar 27, 2009 10:32
no dobra, Matti to ustalmy, że do Ciebie tego nie kierowałem, ok? kierowałem to do osób, które zdają sobie sprawę z wartości snu, ale nie potrafią się jeszcze zmobilizować - uważam, że nawzajem łatwiej to robić niż w pojedynkę; to tyle z mojej strony
Waldek B - Pią Mar 27, 2009 10:51
miażdżysz
teraz jak jesteś modem to nie ma to tamto! zamykaj przbytek od 22 do 5 i basta. to jest w końcu forum o zdrowiu a nie monopolowy 24h
M i T - Pią Mar 27, 2009 13:14 Hannibal, wyłącz z tego nas - i to od razu. Od wampirów precz
Przyznam, że zaszokowało mnie to Twoje zalecenie dotyczace NajlepszegoOkresuPisaniaPostów 
Dałbyś do tego jakąś emotikonę, to bym się uśmiechnął , ale Ty to na poważnie !!!!! Miałem nie pisać, ale napisałem, bo mi się nagle pojawiło jak w ekspresie filmowym wszystko, co najgorsze za płotem. Optybeton, Krysia, Smutna Tęręsa, Duński Bufon, Wybraniec i cała reszta zgranej, opty-wesołej ferajny. ps: Będzie terror ? A ja kiedyś zadałem proste pytanie. Zawsze takie samo. Tomek Hannibal - Pią Mar 27, 2009 13:20 Tomek - masz rację, Was na pewno z tego wyłączam co do skojarzeń - to każdy ma takie na jakie zasłużył
jeśli moje skromna prośba jest dla Ciebie terrorem to rzeczywiście, nie ma o czym gadać - tak jak już tu mówiłem, nasiedziałeś się zbyt długo na nieodpowiednich forach, przez co masz pewne problemy z przyjazną, pozbawioną podejrzeń wymianą zdań nie potrafisz "give a benefit of the doubt" - szkoda Abhilasha - Pią Mar 27, 2009 15:56 Zenonie i Hannibalu moje gratulacje !!
 
o tej 22 to ja jestem tysiace razy bardziej aktywna niz przykladowo o 6 rano gdy jestem out of order Hannibal - Pią Mar 27, 2009 16:02
też kiedyś tak miałem ale sen rozpoczęty co najmniej 2 godz. przed północą to zupełnie inna jakość - nie ma co porównywać ale na siłę nikt nikogo nie będzie tu do tego przekonywał - każdy sam musi dojść (tak jak słynna zasad 6*N - nigdy nigdy nikogo niczego nie nauczył) M i T - Pią Mar 27, 2009 16:13 Hannibal, czy zauważyłeś może, że czasami przybierasz na Forum ton autorytarnego, umniejszającego ojca, który jako jedyny wie, co jest dla jego dzieci najlepsze i jest przekonany, że "życie im jeszcze pokaże"? Marishka Waldek B - Pią Mar 27, 2009 17:03 wydaje mi się, że bardziej ty masz non stop takie chore skojarzenia i jakieś traumy z dzieciństwa powtórzę za Igą i Hannibalem, sen jest faktycznie równie ważny a może i ważniejszy od diety polecam lekturę LIGHTS OUT M i T - Pią Mar 27, 2009 17:12 Dobra Waldek, niech Ci tam będzie z tym snem, ale czemu odgórne propozycję pisania o określonych godzinach? Często wracam z pracy późnym wieczorem i co wówczas ? Co ma wspólnego moderacja z harcerzykowaniem i układaniem ludzi do snu ? Toż to raczej zalążek tego, co rozwinęło się za płotem - fanatyzmu i redukcjonizmu. Tomek ps: I przypominam - komputer nie jest paleo. To odnośnie dyskusji czy wino jest czy nie. Jaki jest sens w przykładaniu ideologii do problematyki żywienia ? Wychodzą z tego banialuki i absurdy godne pożałowania. Czy wino jest paleo. Normalnie kończyn opad. I jeszcze jedno - czy DD zredukowała się tylko i wyłącznie do surowego jedzenia ? Bo takie mam wrażenie. PPS: Waldek, przecież ja nie zaprzeczam, że sen jest ważny. Zwracam jedynie uwagę na dość sugestywny sposób, w jaki Hannibal to przedstawił - w formie "zalecenia". Uważam, że Forum ma służyć wymianie poglądów i doświadczeń, a nie autorytarnemu czy umniejszającemu narzucaniu jedynej słusznej "religii". Wbrew pozorom, forma w jaką ubieramy treści naszych wypowiedzi jest równie ważna. Marishka Waldek B - Pią Mar 27, 2009 17:30 MiT "zalecenie" to nie "polecenie" ani "rozkazanie" zresztą to było przecież w formie żartobliwej
Waldek B - Pią Mar 27, 2009 17:36
Za płotem akurat masz kogoś takiego jak Adam120 (czy jakoś tak ) który twierdzi, iż to dieta optymalna sprawia, że siedzi przez całą noc a potem  śpi od 12 do 17.  
Anonymous - Pią Mar 27, 2009 17:39
Zaraz ktoś tutaj wyjdzie z propozycją usuniecia Hannibala z Jego stanowiska ,bo ktoś czuje się zaszczuty. Zupełnie niesłusznie.Nie daj Bóg,jeszcze go "powieszą na szafocie" ,bo przecież nie wolno pisać w formie żartobliwej,która jednej tylko osobie nie pasuje pękam ze smiechu
To Adam319
M i T - Pią Mar 27, 2009 17:39 Adam319 ? Ale akurat właśnie ten osobnik - już go tam za płotem dawno nie ma - przydałby się tu na forum. Lubiłem go czytać mimo, że wiele nas pewnie różni. Intelektualnie byłoby to dobre zasilenie. Tomek ps: Waldek, adwokacie, wiesz, że to nie były żarty. Hannibal tez to wie. Zresztą, będzie co będzie - nie moje forum. Waldek B - Pią Mar 27, 2009 17:51 dla mnie to jest miazga, jaja i beka
ale może fak  tycznie Hannibalowi władza udeża do głowy
Waldek B - Pią Mar 27, 2009 17:52
a nie "kończyn opad" ? 
Hannibal - Pią Mar 27, 2009 17:55 hehe, to tylko dobitnie pokazuje, że wszystkim się nie dogodzi zresztą nie jest moim zamiarem uszczęśliwianie każdego z osobna a moich zaleceń nie będę jeszcze raz interpretował, bo kto mundry ten zrozumie, a kto nie to nie M i T - Pią Mar 27, 2009 18:03
Hannibal, ale w tym wszystkim wcale nie chodzi o "dogodzenie" wszystkim, tylko o zrozumienie przyczyn i mechanizmów, którymi się na codzień posługujemy. Nigdy nie interesowało Ciebie dlaczego myślisz/mówisz/piszesz/robisz pewne rzeczy? Dlaczego inni myślą/mówią/piszą/robią pewne rzeczy? Czy tłumaczysz wszystko "wadliwą funkcją mózgu" nie odżywiającego rawpaleo lub "oświeconą" funkcją mózgu odżywiającego się rawpaleo? A może warto jednak zwracać uwagę nie tylko na aromatyczne haje ale też na sferę uczuć i ich wpływu na to co piszemy, robimy, etc. i DLACZEGO robimy to w ten a nie inny sposób? Marishka Hannibal - Pią Mar 27, 2009 18:09 Tak, Mary, sferę uczuć doceniam. I wglądy w mój umysł nie raz robiłem. Ale akurat nie jesteś osobą, z która miałbym ochotę na ten temat rozmawiać. Bez urazy oczywiście
Po prostu się nie zrozumiemy - to tak jak u Witgensteina z lwem - nawet jakbyśmy znali jego język to nie bylibyśmy w stanie się z nim porozumieć, bo nie wiemy jaki jest jego świat oboje mówimy po polsku, a jednak...
M i T - Pią Mar 27, 2009 18:11 I właśnie na tym polega umniejszanie. Dziękuję za kolejną znakomita ilustrację tego zjawiska. Marishka Hannibal - Pią Mar 27, 2009 18:12
a proszę bardzo, moja droga interlokutorko
Joanne - Pią Mar 27, 2009 20:01 Jestem bardzo rozczarowana po przeczytaniu watku. Chyab tak juz musi byc, ze jak zbierze sie grupka ludzi, ktorym przyswieca szlachetny cel, to po jakis czasie rozmienia sie na drobne wazne sprawy i w sumie zasmieca miejsce i marnuje czas innych. Moze powinno sie pewne sprawy prywatnie zalatwiac. Wiele razy zabieralam sie do czyatnia roznych watkow i po kilku fajnych, pelnych tresci wypowiedziach, pojawiala sie fala przepychanek pobocznych i wszystko sie rozplywalo i zniechecalo do lektury. Mysle, ze trzeba wziac pod uwage, ze medium, ktorym sie poslugujemy ogranicza w pewnym stopniu nasz przekaz (sa tylko slowa, nie mozemy przekazac tonu glosu, gestykulacji, mimiki) i pozostawia pole do odczytania wszystkiego troche obok. Moze badzmy troche bardziej otwarci i pozytywnie nastawieni. Gratulacje dla 'awansowanych' kolegow. Osobiscie nie widze nic obrazliwego w slowach Hanibala, ani ograniczajacego moja wolnosc. Ale tez nie podoba mi sie, ze nie wychodzi on na przeciw pogladom Marishki, a bardzo chcialby aby ona rozumiala jego stanowisko. Mam nadzieje, ze wszyscy bedziemy trzymac sie tematow, a na odbijanie pileczki i malo interesujace dla innych osobiste boje zainteresowani beda sie umawiac gdzie indziej. M i T - Pią Mar 27, 2009 20:09 Hannibal, a nie sądzisz, że forum DD zaczyna nieubłagany proces redukcji do rawpaleodiet ? Ja rozumiem, że to dla Ciebie klawo, ale przydałoby się zostawić furtkę, bo może gdzieś też jeszcze świeci, tylko inaczej - ale równie skutecznie. Co przez to rozumiem ? Ja obawiałbym się na Twoim miejscu kierowania każdego - niezależnie od działu - na surowe bezdroża. Bałbym się, że coś się komuś stanie, że po prostu kogoś "szlag trafi". Grizzly nie chce merytorycznie udzielać się za darmochę, ale między jego wersami można wyczytać sporo racji i całkiem zasadnych ostrzeżeń. Co do dokładania ideologii do żarła. Jest przesadą trzymanie się kurczowo jakiegoś zbioru zasad tylko dlatego, że ktoś tak to wymyślił ? Czemu raw paleo ma być peakiem dietetyki, skoro konieczny jest romans z rozkładem i smrodem ? Jak wyglądają relacje społeczne u zjadających haje ? Czy nie jest to tylko chybiona ekstrawagancja ? Ślepa awangarda ? Tomek Hannibal - Pią Mar 27, 2009 20:27
bo miałem już próbkę tego, jak się z nią dyskutuje Hannibal - Pią Mar 27, 2009 20:38
no tak się dzieje, bo to żywienie cieszy się największym powodzeniem - oprócz mnie i zenona masz przecież chilla, Magdę, Monikę, Abhilashę, pleju, tomthemastera, siniaka... o zwykłym LC zostało już powiedziane praktycznie wszystko; wersja raw to nadal temat-rzeka
jeśli mam przekonanie, że to właściwy kierunek to dla czego mam to utajniać i przedstawiać pośledniejsze rozwiązania? zresztą poczytaj sobie moje rozmowy z nowicjuszami (chociażby ostatnimi), a zobaczysz, że staram się delikatnie mówić o surowiźnie, a nie od razu proponować roczne haje a kogoś szlak trafić może bardziej na Twoich pieczonych bananach, etc., gdzie wyjałowione produkty generują kiepską glebę w organizmie, ergo większą podatność na różne syfy Hannibal - Pią Mar 27, 2009 21:06 No dobrze, żeby rozładować to napięcie "zarządzam" porę na spanie
sam mam dysonans, że tak późno chodzę spać, no ale cóż, do ideału dużo mi jeszcze brakuje
acha, jutro pobudka o 5
M i T - Pią Mar 27, 2009 21:10 Hannibal, po raz kolejny czepiasz się detalu, jakim był nieszczęsny banan w omlecie. Od tego nikt nie wykituje, zapewniam. Nie od takich ilości. Za to te litry miodu, jakie zjadasz... Tomek Hannibal - Pią Mar 27, 2009 21:14
napisałem to w pewnym kontekście i dobrze wiesz, że nie chodziło mi o to, że po zjedzonym pieczonym bananie wykitujesz - chodzi o całokształt a miodu zjadam umiarkowane ilości - ilości węgli typowo low-carbowe, a ostatnio nawet VLCKD-owe M i T - Pią Mar 27, 2009 21:23
A co to za dziwo ?
Czyżby Marishka trąciła w Tobie jakąś niewygodną strunkę ? Przedziwne. Kwiatuszek jeszcze ani razu chamsko nie napisała na DD i zawsze merytorycznie. Więc o jaką to próbkę chodzi? Tomek Anonymous - Pią Mar 27, 2009 21:30 
Hannibal - Sob Mar 28, 2009 05:34
przepraszam, chciałem powiedzieć - "z Wami się dyskutuje" są osoby, które mi powtarzają, żebym nie wdawał się z Wami w żadne dysputy, ale jak widać, nie zawsze mi się udaje pa Hannibal - Sob Mar 28, 2009 05:58
przepraszam, jeszcze oczywiście Waldek, gudri i wiraha to żywienie praktykują (może nie w 100%, ale w sporej części chyba tak) jest jeszcze oczywiście Robert, który to wszystko zapoczątkował jakiś czas temu napisała tu parę postów jedna osoba, chora na SM, z którą utrzymuję telefoniczny kontakt - zauważyła pewną poprawę na tym żywieniu
jeśli kogoś pominąłem to proszę mi wybaczyć monika s. - Sob Mar 28, 2009 09:43
troche to dziwne , jak sie komus chce siedziec przed kompem po nocach to niech siedzi, chociaz to wg mnie strata najlepszych godzin ja oczywiscie najczesciej spie juz ok 21-22, wstaje ok 5 - wiec nie ma problemu, w pełni mieszcze sie w schemacie Hanibalowych godzin na pisanie postow chcac nie chcac w pelni sie podporzadkuje
i nie wydaje mi sie zeby raw dieta była tu komus narzucana, coraz wiecej osob jest z niej zadowolonych wiec coraz wiecej tematow na ten temat, wiekszosc osób trafia na tę droge z czystej ciekawosci, rozczarowania zwykłym lc... ale to ich dobrowolny wybór, drobna sugestia nikomu nie zawadzi, ostatecznie kazdy sam decyduje, poza tym mozna przeciez nie wchodzic do działu SUROWEGO Hannibal - Sob Mar 28, 2009 10:07
Wiesz co, Monika, chyba masz rację - ludzie chcą działać na swoją szkodą to niech działają; widocznie nic w życiu nie przeżyli, co mogłoby być dla nich punktem zwrotnym (a nawet jeśli coś tam przeżyli to było to widocznie za mało) i Witgenstein znów się kłania - ja nie mogę ich zrozumieć, bo nie wiem jaki jest ich świat (to znaczy niby wiem, bo też tam kiedyś byłem, ale jest on już dla mnie strasznie obcy); Ja żyję już na innym świecie, więc wybaczcie, że czasem Was nie rozumiem P.S. Ładny avatar, Moniko
chill - Sob Mar 28, 2009 16:05
Na tym mozna by poprzestac. Inna sprawa.Kiedyś na tym forum był konkret post za postem.Od jakiegos czasu robi się w niektórych ciekawych tematach bagno i odchodzenie od watku.Piszcie swoje spostrzeżenia, obserwacje, linki odnosnie tematu, badania i wszystko co moze byc związane.Bo czasem znalezienie jakiejs cennej uwagi po dłuższej pauzie w pałaszowaniu na forum, zajmuje spacer przez 10 stron pełnych emotkionów albo gadania nie na temat
A tak ogólnie to jest ok
Anonymous - Sob Mar 28, 2009 19:24
Chcialem niesmialo przypomniec, ze wlasnie od "takich" "rozgarnietych" uwag nastapil gwaltowny "zapad" na "innym forum" z ktorego pouciekaly wartosciowe osoby, natomiast "wypelzly z mulu" promotory "wody swinconej" i "kamer" 8) Tera "mulom" z luboscia "psekstalcajonc poziom" do swoich "gustuf" !!! :roll: Czy to jakas "prowokacja" Chill, czy ciagoty do "samodestrukcji" ? 8) . chill - Sob Mar 28, 2009 19:37 Żadnej prowokacji w tym nie ma Grizzly, a czy Ciebe nie wkurza czasem zjeżdżanie scrollem myszki na dół następna, następna strona i tak w kółko.Ja tylko napisałem swoje odczucia no ale jak chcecie moze tak zostac ;)Swiat sie nie zawali.
Proszę Cię oszczędz mi czytania tej poezji
Hannibal - Sob Mar 28, 2009 19:40 chill, no już nie przesadzaj
wiele tematów trzyma jednak poziom i merytoryki w nich nie brak porównując to forum z paroma innymi, które są naprawdę rozsądne i na poziomie muszę powiedzieć, że wypadamy naprawdę dobrze
Anonymous - Sob Mar 28, 2009 19:44
Chill.Nie używaj myszki -oszczędzisz nerwy
wiraha - Sob Mar 28, 2009 20:56
ja sie z Chill'em zgadzam to nie ma byc tak ze my porownujemy to forum z innymi - to inni powinni je porownywac z tym. i dosc czesto pojawiaja sie malo merytoryczne posty. wystarczy ze are cos napisze - i zaczyna sie polka-galopka. wtedy mozna juz bez ryzyka stosowac czytanie fotograficzne - bo ciekawych informacji sie nie uswiadczy to nie przypadek ze Roberta juz tu nie ma. swoja droga tez kiedys "krzewil prawde" na forach wege - nie wiem po co. zyj i pozwol umrzec - to moja dewiza przy forumowej aktywnosci pozd WiRAHA Waldek B - Sob Mar 28, 2009 21:18 ale ile można pieprzyć za przeproszeniem o boczku, gniciu ozorków, węglach i machaniu hinduskich przysiadów (btw Hannibal zrobiłeś je w końcu ? )
po pewnym czasie ludzie się wyluzowują i żarty, offtopy niezwiązane z dietą stają się zupełnie naturalną koleją rzeczy tzw "nauczone wykształyciuchy"- prymusy polskiej masowej edukacji, którym wszystko i każdy przeszkadza, grafomani i inni kompletni sztywniacy chcący "zdyscyplinowanych merytorycznych i tematycznych postów" niczym na lekcji polskiego w kopytkowie dowodzą tylko smutnej prawdy o demokracji 
Hannibal - Sob Mar 28, 2009 21:34 Waldek - miażdżysz
M i T - Sob Mar 28, 2009 22:18
A nie lepiej w ogóle odrzucić porównania i po prostu tworzyć swoje, nie oglądając się na innych - tworzyć dla siebie, nie "na pokaz"? Marishka P.S. Dobrze byłoby gdyby terminy "powinien", "powinni" zostały zastąpione pojęciem "CHCĘ" - co ja chcę?, co inni chcą? Ta "powinność" to taki przeżytek autorytaryzmu, narzucanie jedynej słusznej drogi. A tak naprawdę wszystko sprowadza się do chęci Mamy wybór i niczego nie "musimy".
Anonymous - Sob Mar 28, 2009 22:34
Jestem tego samego zdania. Przecież spotykający się ludzie,którzy rozmawiają ze sobą,w sposób naturalny zmieniają tematy,ponieważ jeden temat wynika z drugiego ,albo musimy nawiązać do innego tematu,zeby uzyskać odpowiedź na interesujący nas temat,ponieważ wszystko jest ze sobą powiązane. Żarty są też potrzebne ludziom,a nie cały czas sztywniackie "ą" i "ę". To samo z różnicą zdań.Przecież, gdyby każdy myslał identycznie,to nie byłoby sensu prowadzić dyskusji, pisalibyśmy "tak ,masz rację" i koniec kropka -jednym slowem NUDA,a tak -różnorodność sprawia,ze świat jest ciekawy
m - Nie Mar 29, 2009 05:14 Ten temat miał być zupełnie o czymś innym, ale skoro tak się nie stało to ja dołożę coś od siebie nie na temat. @grizzly to forum jest w zasadzie polskojęzyczne (pomijając wstawki z angielskojęzycznych źródeł) więc mam prosbę: jeżeli możesz to stosuj się do tego. Jeżeli nie masz nic do powiedzenia poza wstawieniem pięciu emotów i napisaniem dwóch zdań w języku pseudopolskim z użyciem mnóstwa znaków typu cudzysłów to podaruj sobie. Wydłużasz tylko czas robienia kopii zapasowej bazy danych, a tym samym skracasz czas mojego snu. A ja wyjątkowo lubię spać. monika s. - Nie Mar 29, 2009 12:14
ja jestem ogólnie rzecz biorąc za dygresjami, faktycznie ożywiają nieco forum, ale nie tymi w stylu j.w. wspomniane, napisanymi tylko po to, żeby za wszelka cene podkreślić swoja obecność oraz ignorancję wobec tematu, piszących w nim osób, działu (np . zw. surowego), są po temu, jak mi sie wydaje, inne działy np Hyde park Witold Jarmolowicz - Pon Mar 30, 2009 09:12 W każdym razie mam nadzieję, że z pomocą Zenona i Hannibala to forum stanie się jeszcze lepszym miejscem wymiany poglądów. Cieszę się, że koledzy podjęli ten trud dyscyplinowania interlokutorów dla dobra nas wszystkich. Przyjmijmy ich z życzliwością, bowiem zaiste przyjęli na siebie niewdzięczne brzemię.
Pozdrawiam Witold Jarmołowicz M i T - Sob Kwi 25, 2009 18:22 Kilka pytań wyrosło jak grzyby po kapuśniaczku: - skoro absolutną władzę nadano moderatorom wątków, będącym ideologami (z czego jeden fundamentalistą) rawpaleoideo, to jaki sens jest w tytułowaniu forum "Dobra Dieta"? W każdym z wątków kontrolę pełnią suroszamacze, a więc siłą rzeczy zaistnieje mocne lobbowanie IDEOLOGII. To forum jest tak zdominowane przez Surową Religię, że śmiało można nazwać je "Rawpaleo Forum" ! - skoro forum to służy analizie wszystkich diet, to na jakiej podstawie wyznawcy rawpaleo sprawują pieczę nad choćby wątkiem "diety pozostałe"? ps: Niech nawet będzie to suro-betonowe forum, ale czemu w związku z tym "Dobra Dieta"? "Folwark Zwierzęcy" mi się przypomina, kiedy widzę, jak przeciwieństwo betonu zza płotu, staje się powolutku i w aurze całkowitego zaprzeczenia, dokładnie tym samym betonem. DOWÓD: Hannibal, napisałeś coś, co przeraża. Że ktoś tam "nie jest wrogiem paleo" Widzisz to z daleka? WRÓG PALEO! To sformułowanie samo przez się, jest dowodem na całkowitą ideologizację ruchu paleo. Tomek m - Sob Kwi 25, 2009 18:38
Zmienimy nazwę forum i domeny najszybciej jak to tylko możliwe.
Serdecznie przepraszam za to niedopatrzenie. Uprawnienia zostaną natychmiast odebrane wspomnianym wyznawcom. Do moderacji forum "Diety pozostałe" poszukamy kogoś, kto na własnej skórze stosuje wszystkie diety pozostałe (inne niż niskowęglowodanowe) jednocześnie. Do chorób znajdziemy kogoś wszechstronnie chorego, do Urody kogoś urodziwego, a do moderacji Kosza jakiegoś śmieciarza. Odchudzanie powierzymy komuś otyłemu. Oczywiscie tylko dopóki pozostanie otyły, bo jak schudnie przestanie się nadawać. Hannibal - Sob Kwi 25, 2009 18:41 Tomku drogi, jak Ciebie czytam to mam wrażenie, że wróciłeś właśnie z czasów kiedy rzeczywiście autorytaryzm był faktem i teraz wszystko Ci się kojarzy z tym systemem w każdym praktycznie temacie, w którym zabrałeś głos to widać cóż, mogłeś mieć rzeczywiście złe doświadczenie i to by Twoje inklinacje tłumaczyło ja tam nie będę Ci na siłę udowadniał, że nie jestem wielbłądem 
Pan Witold jest tu szefem i jeśli go przekonasz do swoich racji to będzie tak jak chcesz Anonymous - Sob Kwi 25, 2009 18:51
M i T - Sob Kwi 25, 2009 18:54 Widzisz Hannibal, to nie jest nawet próba PRZEKONYWANIA. To tylko i wyłącznie pytania lub po prostu wyrażenie własnego zdania. Ja się nie dziwię, że nawołujesz do surowizny. Ja się tylko dziwię, że temu i jak i autorytaryzmowi, który tu zaczyna rosnąc w siłę, nieustannie zaprzeczasz. Tomek ps: Molar, poza kpinę ciężko Ci się wznieść, jak widzę. zenon - Sob Kwi 25, 2009 19:25
Przepraszam bardzo, sugerujesz ze jestem brzydki?? 
nie podobam ci sie??
Waldek B - Sob Kwi 25, 2009 21:15
m - Nie Kwi 26, 2009 03:47
Wybacz, ale z góry złożę, że nie .
m - Nie Kwi 26, 2009 19:29
Rozmawiając z niektórymi jest mi nawet bardzo ciężko. Na przykład próbowałem kiedyś porozmawiać z Tobą w temacie pieniędzy i systemu walutowego bez żadnych kpin i złośliwości. Niestety pozostawiłeś postawione przeze mnie pytania bez odpowiedzi i skupiłeś się na serwowaniu kolejnych sensacyjnych linków reklamując je jako z definicji wiarygodne. Wobec zaistniałej sytuacji postanowiłem nie marnować więcej czasu i powrócić do kpin. Co do meritum sprawy, to może wyraźnie powiem jedną rzecz, która jak widać wymaga doprecyzowania. Otóż osoby które opiekują się tym miejscem prezentują swoje własne prywatne poglądy, a nie żadną linię programową narzuconą odgórnie, jak próbujesz sugerować. Można się z nimi zgadzać lub nie. Natomiast dziwi mnie wielce, że próbujesz owym osobom odebrać prawo do wypowiadania własnych poglądów. Administratorowi "nie wypada" pisać tago lub tamtego. Moderatorzy są "fundamentalistami z władzą obsolutną". Myślałem, że skoro tak często stajesz w obronie różnorakich wolności i piszesz o ich naruszaniu, to sprawa dotyczy wszystkich ludzi, a nie wybrańców. Albo nie zrozumiałeś istoty postaci moderatora. Jeżeli tak, to wyjaśniam, że owa osoba oprócz posiadanych uprawnień i związanych z nimi obowiązków, ma również prawo pisania sobie tego co myśli. Z tego co widzę Tobie się to nie podoba, przyjęliśmy Twoje stanowisko do wiadomości, jednak nie zamierzamy w związku z tym niczego zmieniać. Zatem ewentualne kolejne uwagi o "ideologizacji" tego miejsca zachowaj dla siebie. Znamy już Twoje zdanie. Na koniec odpowiem Tobie Twoimi własnymi słowami. Nie podoba Ci się ten folwark? Ostatecznie nie musisz tego czytać i tu zaglądać. Tymczasem ja powracam do swoich kpin. M i T - Nie Kwi 26, 2009 21:05
Mylisz się. Po prostu odpowiedzi, jakich Ci udzieliłem, nie były takimi, jakich oczekiwałeś. I w tym sęk cały. Ja jednak powrócę do tych tematów. A tak na marginesie - nawet nie ustosunkowałeś się do NAMACALNEGO dowodu na łgarstwa Balcerowiczowe n/t FED-u, jakim była wypowiedź samego Greenspana - jedna z najbardziej bezczelnych , z jakimi się zetknąłem. Ale potwierdza ona moje słowa. Tomek m - Nie Kwi 26, 2009 22:43 http://www.dobradieta.pl/...r=asc&start=120
Odpowiedzi jakich udzieliłeś były żadne, więc to Ty się mylisz. I w tym cały sęk. A na marginesie, to dalej przestałem śledzić Twoje posty. Twierdzisz, że papierowy pieniądz jest całkowicie bezwartościowy, a jednocześnie płacisz nim codziennie w nocnnym, więc o czym tu gadać i do czego niby się ustosunkowywać. |
