www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Zdrowa żywność - Orzechy!

jatoja - Pon Sie 09, 2010 14:44

Hannibal napisał/a:
jatoja napisał/a:
Molgbys troche wiecej na ten temat pwoiedziec, abdz odeslac do jakiegos zrodla(w necie , po polsku najlepiej, bo tych ksiazek ktore wyemianisz na pewno nie ebde mial).

Biochemia Harpera (grizzly się ucieszy ;) )
w tym temacie zebrane jest trochę literatury, gdzie powinieneś znaleźć odpowiedzi na nurtujące Cię pytania - http://www.dobradieta.pl/...pic.php?t=15730
jatoja napisał/a:
no czytalem to z wikipedi, ale chdozilo mi o cos bardzije konkretnego - co spowalnia, co zatrzymuje - trawienie czy inne reakcje??

rozdziały od 8 do 11 Biochemii Harpera :)

znalazlem polskie wydanie 22 z 1995 roku. ale widze w przedmowie ze w kazdym wydaniu sa zmiany. myslicie ze to wydanie bedzie dobre (nie tylko w przypadku tego konkretnego problemu), czy lepiej poszukac nowszego (albo starszego ?)?

edit: sorry - to wyadnie 3cie, "z oryginału angielskiego Harper's Biochemistry ed. 22". Pytam czy to wydanie dobre bo w przedmowie jest napisane w zmianach: "Zredukowano szczegółowe omawianie dru-
gorzędowych szlaków metabolicznych." (zastanawia mnie wiec ile rzeczy zostalo zredukowanych przez tyle wydan i czy byly to rzeczy wazne). Domyslam sie ze warto by bylo wszystkie przeczytac, ale jesli bym mial wybrac jedno ?

Hannibal - Wto Sie 10, 2010 15:13

jatoja napisał/a:
znalazlem polskie wydanie 22 z 1995 roku

polecam aktualne wydanie - http://www.amazon.com/Har...2906170-7105325

jatoja - Wto Sie 10, 2010 16:53

Hannibal napisał/a:
polecam aktualne wydanie - http://www.amazon.com/Har...2906170-7105325

heh. angielskie wydanie.
1tys str po polsku - to 2 weekendy, a ze pewnie wiele rzeczy po kilka razy bym musial czytac zeby zrozumiec to 4-8 weekendow. a po angielsku - moze zimowe wieczory by wystarczyly. ale kto wie ...

ale wlasnie sie zastanawialem czy lepsze nowsze czy starsze wydanie. a moje zainteresowanie "wykielkowalo" po przeczytaniu tego postu:
http://www.dobradieta.pl/...harpera+wydanie
+ tego cytatu z "ksiazki":
Cytat:
"Zredukowano szczegółowe omawianie(...)"


w kazdym badz razie dzieki za namiary.

Hannibal - Śro Sie 11, 2010 16:13

jatoja napisał/a:
1tys str po polsku - to 2 weekendy, a ze pewnie wiele rzeczy po kilka razy bym musial czytac zeby zrozumiec to 4-8 weekendow. a po angielsku - moze zimowe wieczory by wystarczyly. ale kto wie ...

No to niezły jesteś, jeśli w tak krótkim czasie przerobił byś tego Harpera
podziwiam 8-)
P.S. No chyba, że na studiach to miałeś i byłaby to jeno powtórka :D

jatoja - Śro Sie 11, 2010 19:34

Hannibal napisał/a:
No to niezły jesteś, jeśli w tak krótkim czasie przerobił byś tego Harpera

to tylko zalozenia po ilosci stron. zwlaszcza ze sporo ilustracji i rekakcji, a nie "goly" tekst. z biologia i chemia to tyle co z podstawowki i liceum, a wiec raczej podstawy, zadna powtorka.

nie wiem kiedy sie wezme za ta "ksiege", ale jak juz sie wezme - to dam znac po "przerobiueniu" ile mi zajelo.

Hannibal - Pią Sie 13, 2010 13:51

jatoja napisał/a:
to tylko zalozenia po ilosci stron. zwlaszcza ze sporo ilustracji i rekakcji, a nie "goly" tekst

nawet studenci kierunków medycznych muszą się części uczyć na pamięć do egzaminów, bo nie wszystko idzie dobrze zrozumieć
dopiero późniejsza praktyka umożliwia lepsze poznanie tej dziedziny 8-)

Molka - Pią Sie 13, 2010 16:22

Hannibal napisał/a:
jatoja napisał/a:
to tylko zalozenia po ilosci stron. zwlaszcza ze sporo ilustracji i rekakcji, a nie "goly" tekst

nawet studenci kierunków medycznych muszą się części uczyć na pamięć do egzaminów, bo nie wszystko idzie dobrze zrozumieć
dopiero późniejsza praktyka umożliwia lepsze poznanie tej dziedziny 8-)

na farmacji dopiero jest jazda, tam trzeba zapamiętac każdą budowę chemiczna leku, czy grup leków... i tutaj logiczne myślenie niewiele pomoże....

Hannibal - Pią Sie 13, 2010 16:26

Molka napisał/a:
na farmacji dopiero jest jazda, tam trzeba zapamiętac każdą budowę chemiczna leku, czy grup leków... i tutaj logiczne myślenie niewiele pomoże....

no tak, ale to w biochemii nie jest najważniejsze
nie chodziło przecież o to, czy ktoś się zdoła tego nauczyć na pamięć, czy nie
chodzi o to, czy to wszystko dogłębnie zrozumie i połączy z kwestiami żywienia, sportu, zdrowia, etc. :)

Molka - Pią Sie 13, 2010 16:45

Hannibal napisał/a:
Molka napisał/a:
na farmacji dopiero jest jazda, tam trzeba zapamiętac każdą budowę chemiczna leku, czy grup leków... i tutaj logiczne myślenie niewiele pomoże....

no tak, ale to w biochemii nie jest najważniejsze
nie chodziło przecież o to, czy ktoś się zdoła tego nauczyć na pamięć, czy nie
chodzi o to, czy to wszystko dogłębnie zrozumie i połączy z kwestiami żywienia, sportu, zdrowia, etc. :)

nie no oczywiscie, w biochemii najważniejsze ogarnac całosc, połączyc, powiązac fakty i wyciągnąc wnioski... :-)

Hannibal - Pią Sie 13, 2010 16:48

Molka napisał/a:
nie no oczywiscie, w biochemii najważniejsze ogarnac całosc, połączyc, powiązac fakty i wyciągnąc wnioski... :-)

łączy się fakty, wyciąga się wnioski nieustannie, bo tutaj zawsze jest coś nowego do poznania, odkrycia 8-)

jatoja - Pią Sie 13, 2010 18:58

Molka napisał/a:
(...)najważniejsze ogarnac całosc, połączyc, powiązac fakty i wyciągnąc wnioski... :-)

"tak mi dopomóż Bog"

jatoja - Śro Sie 18, 2010 18:49

Molka napisał/a:
w biochemii najważniejsze ogarnac całosc, połączyc, powiązac fakty i wyciągnąc wnioski...

Przegladajac niektore zagadnienia widze, ze na pewno jezyk grecki pomocny jest w biochemii ogolnie. O ile latwiej zapamietac octadecatetraenoic w przypadku ALA(mozna by rzec OdTA) - czyli po prostu C18:4, albo Docosahexaenoic (DHA) - po prostu C22:6, czy E:PA - C20:5
Teraz zaluje ze greckiego nie chcialem sie uczyc.

sylwiazłodzi - Czw Sie 19, 2010 22:32

krzysztof2 napisał/a:
WITAJ Gravs witaj Gravs :hug:

Komercyjne wiórki kokosowe nie są surowe - są suszone w wysokiej temp. z różnymi " ciekawymi dodatkami ".
Powszechnie suszy się w temp 170 a 180 stopni F. ( czyli ok. 76 - 82st. C ) oraz są konserwowane siarczynami , glikolem propylenowym ( konserwant , emulgator ) oraz cukrem.

Dlatego najlepiej zrobić samemu ( np.: z pomocą specjalnej obrotowej skrobaczki :-) ) lub kupować surowe - organiczne.

Samemu można zrobić wiórki kokosowe też w taki sposób :
http://thenaughtyvegan.co...red-coconut.htm
http://translate.google.p...%3DKHL%26sa%3DX

Takie mielone orzechy laskowe z Lidla były prawdopodobnie prażone ale mielonych nie można skiełkować więc nie ma pewności w 100% .
Nie wiadomo tez w jakiej temp. były mielone im czy nie były mielone tylko po to , aby pozbyć się przeterminowanych całych orzechów .


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:


kurcze krzysztof, dzięki, o rodzynkach wiedziałam ale, że wiórki tak samo traktują, lekko wkurzające

czyli zdrowsze wszystko co zrobisz swoimi łapami tzn. moimi nawet nieporadnymi w kuchni. :shock:

jatoja - Pią Sie 20, 2010 15:09

sylwiazłodzi napisał/a:


kurcze krzysztof, dzięki, o rodzynkach wiedziałam ale, że wiórki tak samo traktują, lekko wkurzające

czyli zdrowsze wszystko co zrobisz swoimi łapami tzn. moimi nawet nieporadnymi w kuchni. :shock:

patrzac na niektore artykuly, ktore podsyla Krzystof nieraz ciezko stwierdzic. Nawet orzechy podpisane "raw" nie musza byc "zywotne". Najlepiej sparwdzic wszystko probujac kielkowac. W ten sposob odkrylem przykladowo sezam, ktory nie byl podpisany raw a kielkowal.

W ten sposob najlatwiel sparwdzic - prubujac kielkowac.

To info dla tych ktorzy nie maja czasu i sposobu "zrobic swoimi lapami" (np. ja

RAW0+ - Pią Paź 01, 2010 19:45

Hannibal napisał/a:
wielonienasycone są już bardzo mocno reaktywne i ich większe spożycie przyczynia się do starzenia, no i w ogóle to marne źródło energii

115-letnia Holenderka Hendrikje van Andel Schipper twierdziła, że swój sędziwy wiek zawdzięcza diecie składającej się przede wszystkim ze śledzi :-D :hihi: :viva:

Hannibal - Pią Paź 01, 2010 20:20

RAW0+ napisał/a:
115-letnia Holenderka Hendrikje van Andel Schipper twierdziła, że swój sędziwy wiek zawdzięcza diecie składającej się przede wszystkim ze śledzi :-D :hihi: :viva:

Nie no, jasne.
Miałem na myśli te roślinne, np. z tych orzechów.
Na północy to sprawa oczywista, że jada się więcej nienasyconych tłuszczy zwierzęcych, no i w ogóle kupę o-3.

limetka - Pią Paź 01, 2010 23:42

sylwiazłodzi napisał/a:

W ten sposob najlatwiel sparwdzic - prubujac kielkowac.

Patent dobry - ja ostatnio tak sprawdzilam akurat kaszę gryczną - okazało się, że ta zwykła z półki (tyle, że jasna) - tańsza o polowe od bio super hiper ultimate organic - bardzo ładnie skiełkowała - wskutek czego na kielki poszla cala paczka ;) Sezam też kiełkowalam, taki zwykly kupiony w woreczku od pani na targu.

A wracając do orzechów - akurat mamy sezon - uwielbiam orzechy włoskie jeszcze nie wysuszone, takie wilgotne, kiedy odchodzi od nich skórka... No rewelacja. A inne - kupuję najczęściej w Czechach - raz, że taniej, dwa - większość można dostać na wagę w skorupkach - ostatnio wieczorną rozrywkę z dziadkiem do orzechow zapewnily mi pekany.

jatoja - Pon Paź 04, 2010 10:24

limetka napisał/a:
Sezam też kiełkowalam, taki zwykly kupiony w woreczku od pani na targu.

no ja na targu ostatnio kupilem sezam, slonecznik, dynie i mak - wszystko wyluskane , na wage z jakichs workow. Tylko slonecznik wykielkowal. Musze jeszcze sparwdzic dynie i slonecznika w luskach i konopie.
Wczesniej nie pomyslalem ze cos moze byc z nimi nie tak.

Hannibal - Pią Lis 19, 2010 13:14

wątek przeniesiony z tematu o rybach /Hannibal
krzysztof2 napisał/a:
Multum selenu jest w orzechu brazylijskim 1917mcg ( 100 g )
http://nutritiondata.self...products/3091/2

ale zawierają jakieś pierwiastki radioaktywne

zyon - Pią Lis 19, 2010 13:19

Hannibal napisał/a:
krzysztof2 napisał/a:
Multum selenu jest w orzechu brazylijskim 1917mcg ( 100 g )
http://nutritiondata.self...products/3091/2

ale zawierają jakieś pierwiastki radioaktywne

Nie wierze w te bajki, tak samo jak w alfatoksyny rzekomo w nich zawarte. Pewnie kolejna plotka rozpuszczona przez farmacje.

Hannibal - Pią Lis 19, 2010 20:45

zyon napisał/a:
Nie wierze w te bajki, tak samo jak w alfatoksyny rzekomo w nich zawarte. Pewnie kolejna plotka rozpuszczona przez farmacje.

flo tak mówiła ;)
http://farnham.blogspot.c...althy-glow.html

zyon - Pią Lis 19, 2010 21:05

Hmm, moze i cos w tym jest..

Cytat:
Kartofle, fasola, orzechy i ziarno słonecznika również mają dość wysoki poziom
promieniotwórczości. Najbardziej radioaktywnym naturalnym pożywieniem są orzechy
brazylijskie, o poziomie aktywności około 6600 pikoCi/kg, a więc 1,875 razy większym niż
radioaktywność bananów.

Gdyby ktoś chciał uchronić się przed spożywaniem produktów radioaktywnych i
ograniczyć się do mleka, to i tak będzie wchłaniał potas K40 z każdym łykiem mleka.
Ba, nawet gdy chciał pić tylko wodę, nie uchroni się od izotopów promieniotwórczych. Nawet w wodach źródlanych i mineralnych znajduje się rad i uranu. Badania 13 wód zlecone
akredytowanym laboratoriom wykazały najwyższy poziom izotopu radu 226 w wodzie
Staropolanka 2000 (0,616 bekereli na litr [Bq/l]), a zawartość uranu była największa w
Ustroniance (1,02 μg/l), nieco mniej w Staropolance (0,6 μg/l) i Dobrawie (0,48 μg/l).7 Dla
porównania - limit podawany przez WHO dla uranu wynosi (15 mikrogramów na litr [μg/l]). A
więc pić wodę z domieszką uranu możemy – i pijemy ze smakiem, nie martwiąc się o
wchłanianie uranu. I słusznie!

.Bo jak wykazały badania prof. Planela8 i innych
naukowców, organizmy pozbawione promieniowania żyją
krócej, nie rozmnażają się i ich ród ginie. Naturalne tło
promieniowania i jego wahania w granicach dawek
występujących na Ziemi nie szkodzą


http://www.szkola-ej.pl/referaty/odpady.pdf

_flo - Pią Lis 19, 2010 21:11

Chodzi o to, że drzewa orzecha brazylijskiego są stare i mają masywny system korzeniowy i ponoć przez to absorbują dużo pierwiastka radu.
No nie popadajmy w przesadę też, po prostu nie nadają się do codziennej bezrotacyjnej konsumpcji, jak wszystko zresztą.

http://www.orau.org/PTP/c.../brazilnuts.htm

zyon - Pią Lis 19, 2010 21:14

Zalezy tez pewnie ile sie ich je. Watpie zeby sie ktos tym obzeral (choc czasami zdarzalo mi sie zjesc garsc jak gdzies jechalem autobusem)

Cytat:
Penna-Franca i inni (1968) obserwowali pozytywną korelację pomiędzy stężeniami radu i baru w owocach, korze i liściach orzesznicy wyniosłej (Bertholetia excelsa), zwanej popularnie orzechem brazylijskim. Autorzy tłumaczą tę zależność szczególną zdolnością tej rośliny do kumulacji baru, który w tym przypadku może służyć jako nośnik radu. Smith (1971) badał stężenia baru, strontu, wapnia i 226Ra w różnych tkankach orzecha brazylijskiego rosnącego na glebach o normalnej zawartości radu w Singapurze i Gujanie. Największe stężenia Ba, Sr i 226Ra
(odpowiednio 70-5890 mg kg-1, 35-623 mg kg-1 i 25,9-244 Bq kg-1) obserwował w owocach i korzeniach drzewa, podczas gdy stężenie Ca (24 g kg-1) najwyższe było w gałęziach. Wapń jest wyraźnie dyskryminowany przy przechodzeniu od korzeni do liści i owoców orzecha brazylijskiego, co jest zupełnym odwróceniem normalnie obserwowanego efektu w roślinach zielnych [De Bortoli i Gaglione, 1972], w których cięższe jony są zatrzymywane na centrach wymiennych ścian komórkowych w czasie swojej wędrówki przez ksylem, a redystrybucja raz osadzonych jonów ciężkich metali ziem alkalicznych prawie nie zachodzi. Wysokie stężenia Sr, Ba i 226Ra w owocach orzecha brazylijskiego wg. Smith’a (1971) jest wynikiem powstawania specyficznych kompleksów organicznych wewnątrz rośliny, mogących powodować zwiększoną mobilność Sr, Ba i 226Ra. Większość roślin kumuluje, bowiem te pierwiastki w łodygach i liściach bardziej niż w częściach generatywnych [Sam i Eriksson, 1995; Tracy i inni, 1983].


http://www.clor.waw.pl/pu...kt_l_rosiak.pdf

krzysztof2 - Pią Lis 19, 2010 21:43

WITAM :hug:

Chodzi o to ,że orz. br. spożywa sie po kilka np.2-3 ( są dość ciężkie ) każdego dnia - ( efektywne uzupełnienie selenu ) - ale oczywiście można tez i więcej
"Brazil nuts: an effective way to improve selenium status"
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18258628
Pełny tekst:
http://www.ajcn.org/content/87/2/379.full
http://translate.google.p...lla:pl:official

więcej o orz. br.
http://www.dobradieta.pl/...p?p=92582#92582


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

Hannibal - Pią Lis 19, 2010 21:49

Selenosis można nabawić się jedząc powyżej 400 uq
Tokstyczność - powyżej 800, ale powyżej 400 jest już źle ze względu na zakłócenie balansu między subst. odżywczymi
Tak więc trzeba uważać z tymi orzeszkami ;)

Hannibal - Pią Lis 19, 2010 22:14

Przedawkowanie selenu i to z żywności! -

to u Chińczyków, którzy jedli kukurydzę rosnącą na bardzo bogatym w ten pierwiastek podłożu

zyon - Sob Lis 20, 2010 00:06

O kurcze, jak to zle cie nie miec po wlasciwiej stronie :viva: Jestem pewien , ze jak przejdziesz na orzeszki to wrzucisz jakas fajna stronke z plusami :viva:
zyon - Śro Gru 15, 2010 12:36

http://vod.onet.pl/wiem-c...50,odcinek.html
tomcio86 - Nie Lut 20, 2011 20:45

Hej, link który podesłałeś nie działa. Czy możesz podesłać go jeszcze raz? :pada:
RAW0+ - Sob Mar 05, 2011 09:10
Temat postu: Orzeszki Inków
SaviSeed, orzeszki, które tak naprawdę są nasionami uprawiane ekologicznie w Peru z dużą zawartością Ω3 (podobno - 13 razy więcej niż Omega 3 dzikiego łososia) - super żywność starożytnych ludów :-D Inków.
Strona domowa

Hannibal - Sob Mar 05, 2011 13:29
Temat postu: Re: Orzeszki Inków
RAW0+ napisał/a:
podobno - 13 razy więcej niż Omega 3 dzikiego łososia

tylko dziki łosoś ma o-3 w postaci EPA i DHA, czyli najwyższa półka
orzeszki to "zwykłe" ALA

RAW0+ - Sob Mar 05, 2011 18:07

Cytat:
tylko dziki łosoś ma o-3 w postaci EPA i DHA, czyli najwyższa półka
orzeszki to "zwykłe" ALA

Of course przyswajalność to inna bajka 8-) , choć jakaś alternatywa szczególnie dla vege to jest :hihi:

Hannibal - Sob Mar 05, 2011 18:23

jasne, że tak
ale wiele vege jada ryby, a nawet jajka ;)

RAW0+ - Sob Mar 05, 2011 18:38

Cytat:
ale wiele vege jada ryby

To oni są jeszcze ortodyksyjnymi vege? :shock: :hihi:

Sylwester S. - Wto Mar 22, 2011 06:01

Więcej informacji o orzechach ekologicznych, ich właściwościach zdrowotnych oraz wartościach odżywczych:

http://www.bioplanet.pl/pl/serie/brazowa/

Pozdrawiam

Sylwester

Piotrx - Nie Mar 27, 2011 14:04

Orzechy włoskie zawierają więcej przeciwutleniaczy i o lepszych właściwościach zdrowotnych niż jakiekolwiek inne orzechy - poinformowano podczas 241. zjazdu American Chemical Society.
ak wynika z badań dietetyków regularne spożywanie małych ilości orzechów obniża ryzyko chorób serca, niektórych rodzajów raka, kamicy żółciowej, cukrzycy typu II i wielu innych chorób. Zalecana dzienna dawka to 7 orzechów.

http://wiadomosci.wp.pl/k...,wiadomosc.html

zyon - Pon Mar 28, 2011 12:52

American Chemical Society to nie jest raczej organizacja, ktorej nalezy zbytnio wierzyc.
Piotrx - Wto Mar 29, 2011 07:50

zyon napisał/a:
American Chemical Society to nie jest raczej organizacja, ktorej nalezy zbytnio wierzyc.


W jakim celu mieliby fałszować to badanie?

krzysztof2 - Nie Kwi 17, 2011 21:54

WITAM :hug:

Hannibal napisał/a:
Przedawkowanie selenu i to z żywności! -
Obrazek
to u Chińczyków, którzy jedli kukurydzę rosnącą na bardzo bogatym w ten pierwiastek podłożu


Dokładnie chodzi o hyperkeretosis i dental fluorosis .
"Health Impacts of Coal: Facts and Fallacies"
http://docs.google.com/vi...A0cHkE8u2gYUeuQ

Cytat:
Figure 1.
(a) Hyperkeretosis caused by exposure to arsenic mobilized by burning mineralized coals in a residential environment.
(b) Dental fluorosis caused by exposure to arsenic mobilized by burning mineralized coals in a residential environment


Podobnie gdy chodzi o selen - użyźnianie gleby łupkami węglowymi lokalnie zwanymi "stone coal" w postaci pyłu zawierającego olbrzymie ilości selenu powoduje zmiany glebowe , wchłaniane selenu przez polony a w konsekwencji doprowadza do wypadania paznokci i włosów u ludzi .
Cytat:

Zheng et al. report nearly 500 cases of human selenosis in southwest China that are attributed to the use of selenium-rich carbonaceous shales known locally as ‘‘stone coal’’ (16). The stone coals may contain as much as several thousand parts per million of selenium. This selenosis is attributed to emission of selenium from the combustion of the stone coal and the practice of using combustion ash as a soil amendment. This process introduced large amounts of selenium into the soil and resulted in selenium uptake by crops. Symptoms of selenium poisoning include hair and nail loss



POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:

Kwaki - Pią Wrz 16, 2011 21:07
Temat postu: Orzechy
Witam,
Jeżeli ktoś szukał tanich i ekologicznych orzechów laskowych, to proszę o kontakt.

Nieduża własna uprawa, położona na Podlasiu, z dala od cywilizacji i zanieczyszczeń, tradycyjne odmiany leszczyny, uprawa bez nawozów i oprysków.

GG/mail/PW

milosz1984 - Pią Wrz 23, 2011 02:41

Wie ktoś może czy mocząc orzechy przez noc w wodzie to czy wodę, w której były moczone orzechy można wypić? Wiem, że do wody podczas moczenia spływają dobroczynne właściwości orzechów, ale nie wiem czy jakieś szkodliwe toksyny się też nie wydzielają jak chyba się tak dzieję z siemieniem lnianym. Omińmy temat, że woda jest brudna bo to jest naturalny ,,brud" ze skórek orzechów, które gdy są nie moczone i tak się konsumuje.
jatoja - Sob Wrz 27, 2014 10:05

krzysztof2 napisał/a:
WITAM :hug:

DELIKATNOŚĆ KWASÓW OMEGA-3, OMEGA-6 I INNYCH WIĄZAŃ NIENASYCONYCH.
http://www.surawka.republika.pl/DK.htm

Gdy chodzi o nasiona lnu to należy po zmieleniu uwodnić np.: 2-3 łyżki wody na 1 łyżkę zmielonych nasion - lub wg. upodobania ( chodzi o "zapchanie " przewodu pok.)

trochę o inhibitorach:
http://www.surawka.republika.pl/K6.htm
http://www.surawka.republika.pl/E1.htm

oraz
http://www.surawka.republika.pl/W3.htm
"...Niepodkiełkowane orzechy zaopatrzone są w inhibitory enzymów, to zabezpiecza je przed samotrawieniem. Przed kiełkowaniem inhibitory enzymowe muszą ulec deaktywacji..." ( ciekawie o wiewiórce - trzeba wyczaić kryjówkę :roll: )
(...)

POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:


witam - chciałem powrócić do kilku artykułów z surawki, a tu strona nie istnieje. Wie ktoś może czy ma ona jakiś nowy adres, lub może ma ktoś, gdzieś zapisane artykuły z tej strony?

draq - Czw Paź 09, 2014 17:35

http://www.surawka.webd.pl/artykuy.html :)
JustynaBiel - Śro Paź 22, 2014 12:57

Moje ulubione to orzechy makadamia, włoskie i pecan. Moc wszystkiego co w pożywieniu najlepsze, dodające życiodajnej siły!
TrojBoj - Wto Lut 03, 2015 23:28

Moje to z kolei włoskie,po prostu i maskują i nic na to nie poradzę,ale myślę że dla organizmu to dobrze bo przecież dostarczam mu niezbędnego magnezu.
MichałJZ - Pią Mar 27, 2015 08:48

Orzechy to jeden z najzdrowszych dostępnych produktów, warto o nich trochę poczytać http://jedzmy-zdrowo.pl/d...o-jesc-orzechy/
Piotrx - Pon Cze 20, 2016 14:46

JustynaBiel napisał/a:
Moje ulubione to orzechy makadamia


Potwierdzam, są tak dobre jak świeże włoskie gdy zdejmuje się skórkę.

pogodny - Pią Lip 08, 2016 10:19

Przyznam szczerze, że nigdy nie jadłem makadamii :)
patricia77 - Pon Lis 14, 2016 15:03

Ja za orzechami w klasycznej postaci nie przepadam, ale bardzo fajne są pralinki orzechowe. Jeśli komuś zależy na eko produktach to takie praliny orzechowe można zakupić w sklepach z bio żywnością jak http://www.ekofit.com.pl/...CHOWE-110g/2239. Cenowo wcale nie są jakoś mega drogie - niecałe 10zł więc moim zdaniem warto się pokusić.
jatoja - Pią Maj 03, 2019 17:20

krzysztof2 napisał/a:
WITAM :hug:

DELIKATNOŚĆ KWASÓW OMEGA-3, OMEGA-6 I INNYCH WIĄZAŃ NIENASYCONYCH.
http://www.surawka.republika.pl/DK.htm

Gdy chodzi o nasiona lnu to należy po zmieleniu uwodnić np.: 2-3 łyżki wody na 1 łyżkę zmielonych nasion - lub wg. upodobania ( chodzi o "zapchanie " przewodu pok.)

trochę o inhibitorach:
http://www.surawka.republika.pl/K6.htm
http://www.surawka.republika.pl/E1.htm

oraz
http://www.surawka.republika.pl/W3.htm
"...Niepodkiełkowane orzechy zaopatrzone są w inhibitory enzymów, to zabezpiecza je przed samotrawieniem. Przed kiełkowaniem inhibitory enzymowe muszą ulec deaktywacji..." ( ciekawie o wiewiórce - trzeba wyczaić kryjówkę :roll: )

Prawie wszystko o orzechach :hah: - lata 2008 - 2000 :
http://www.nucis.de/html/start/literatur.html
http://translate.google.p...%3DGvX%26sa%3DG


POZDRAWIAM Z ZIELONEJ GÓRY :papa:



Miałem ochotę powrócić do artykułów z "surawki", ale "strona nie jestnieje". Ma ktoś może dostęp do tych artykułów? Gdzieś na jakiejś "chmurze", albo na innej stronie?

Olgańka - Śro Sty 08, 2020 12:49

W internecie nic nie ginie:-)

Starsze wersja strony do 2003 roku wstecz jest na Web Archive - https://web.archive.org/w...ka.republika.pl


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group