zbiggy - Nie Lis 02, 2008 23:02 Temat postu: Nerki wczoraj gotowałem (czyli zapowiada się off topic  ) nerki wieprzowe i powiem wam, że waliło przez jakiś czas w chacie aż córka zapowiedziała, że nie będzie jadła cokolwiek to jest. Ale jak już poddusiłem to w rosołku z tymiankiem i pieczarkami to jadła aż jej się uszy trzęsły 
ale dlaczego piszę o tym w wątku o surowiznie? - bo chciałbym kiedyś spróbować surowych podrobów w tym nerek - ale co do cholery tak z nich bije - czy to są jakieś resztki moczu, np.? fuj  może lepiej się nad tym nie zastanawiać, czy ktoś próbował raw nereczek ?
Hannibal - Pon Lis 03, 2008 07:42 nerki na surowo to ja jem od dawna ![:]](images/smiles/yeah.png ":]")
śledziona, grasica, móżdżek - też trzeba się po prostu przyzwyczaić do nowych zapachów a jak jest z "śmierdzącymi" serami franc. - dla niektórych jest to nie do przejścia; dla mnie to super sprawa zobacz sobie, co się je w różnych krajach na "Bizzare foods" - na wykwintnych przyjęciach dla palestry je się tarantule, jakieś larwy, pluskwy tylko biedota je jakieś żelki i marsy
chill - Pon Lis 03, 2008 07:54 prponuje Ci zmiksowac sobie troche nerek z jakimis mięśniami wołowiną, cielęciną czy tam baranina.Ja tak robie wrzucam do miksera troche nerek watroby albo serca razem z mięsem dodaje tłuszczy i doprawiam przyprawami do smaku (zazwyczaj do mies daje duzo ziołowych) i jest git.Po za tym miód mi bardzo pasuje z surowym mięsem i podrobami odwrotnie do przertworzonego miesiwa.Przydałyby sie jakies kiszone ogoreczki albo kapusta -na zagryzke mistrze!
Hannibal - Wto Lut 24, 2009 21:54 próbując różnych nerek muszę powiedzieć, że najlepsze są baranie (nie jagnięce) - takie ogromiaste są po prostu "cudaste" 
Hannibal - Pią Cze 05, 2009 16:21 i jak tam zbiggy - pół roku minęło, spróbowałeś tych surowych nereczek?
|
