mm4 - Czw Paź 30, 2008 15:32 Temat postu: Tłuszcz i ketoza Mam pytanko ? Czy ketoza wraz z dietą niskowęglowodanową z czasem zanika? Przez 8,5 dnia jem teraz 0g W (śladowe czasem niechcacy mozę do 20 dojdzie) i gdy jadłem malo tłuszczu mialem nawet 0 ketonurie czy śladową np. po posiłku z samą piersia następnego dnia. Za to zazwyczaj jem z 50-100g T w posiłku i przy 3 na dzień wyjidze fajna sumka 180-300g T. I przy takich dawkach mam porzadna ketoze średnią czy ciup większą. Moje pytanie brzmi czy wraz z dalszym stosowaniem tego 0gW ketoza zaniknie ? A mozę jem za dużo tłuszczu.Ale reguluje to apetytem wieć dziwnie -nie powinno być za dużo. Na głodówce zachodzi tzw przełom kwasiczy który 6-10 dnia likwiduje ketoze powodując przerzut na ostrą synteze węglowodanó z białka i człowiek sie zaczyna fajowo czuć.Podejrzewam że i na DN zachodzi po pewnym czasie coś takiego. Aha dodam że to ważne bo ketoza nie jest przyjemnym stanem i mówi mi to mój oganizm niezaleznie co kto twierdzi.Sprawdziłem na sobie.To stan awaryjny.Dlatego nie hcce mieć ketozy bo sie bez niej fajniej czuje zdecydowanie.Czym mniejsza tym lepiej. Czy ketoza wraz z dietą niskowęglowodanową z czasem zanika? mm4 - Czw Paź 30, 2008 15:41 Jeszcze dodam że 8,5 dnia to naprawde malo na przestawienie przebudowy wiec istotny też tu jest czas i moze to sie z czasm przebuduowując przestawiajac zmieni. Hannibal - Czw Paź 30, 2008 16:09 im dłużej jesteś w ketozie tym w większym stopniu jesteś zaadaptowany do paliwa tłuszczowego i ketonowego i bardziej oszczędzasz glikogen i węgle ale to też zależy od tego, czy jesz dużo cholesterolu bo dużo cholesterolu oznacza dużo kortyzolu, a dużo kortyzolu oznacza mniejsze tempo zużywania glukozy przez mięśnie szkieletowe oraz przyspieszenie rozkładu kwasów tłuszczowych do ciał ketonowych ketoza jest stanem naturalnym, natomiast nikt nie twierdzi, że warunkiem sine qua non jej osiągnięcia są tak małe ilości węgli w ketozie można być przy 50, 70 czy nawet 100 g węglli dobra adaptacja będzie oznaczała śladowe lub żadne ciała ketonowe w moczu mm4 - Czw Paź 30, 2008 16:34 ale moje pytanie było czy to z czasem stosowania znika Hannibal - Czw Paź 30, 2008 16:46
ale co znika? ketoza czy obecność ciał ketonowych w moczu? bo to dwie różne sprawy ketoza oznacza stan, w którym z tłuszczu powstają ketony możemy być w ketozie a żadnych ciał ketonowych nie wydalać więc ketoza nie zniknie dopóki będziesz na low-carb (tym ścisłym) natomiast ciała ketonowe - owszem; tempo zależy od danego organizmu u jednych bardzo szybko znikają ciała ketonowe w moczu nawet przy bardzo niskich węglach mm4 - Czw Paź 30, 2008 18:02 Chodzi o ketoze.Napisałem przecież "czy ketoza ( a nie czy ketonuria)" ALE jeśli znikaja z moczu tzn ze znikaja też we krwi bo nie ma co wydalać. Czym mniejsza ketonuria tym mniejsza ketoza wiec... nie ma tu różnicy właściwie. Hannibal - Czw Paź 30, 2008 21:44 jeśli znikają w moczu to absolutnie nie oznacza, że znikają we krwi przecież wałkowane to było na forum wielokrotnie żeby zniknęły we krwi musiałbyś po prostu jeść spore węgli i przestać być na low-carb; proste jak drut zenon - Czw Paź 30, 2008 23:33 Temat postu: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu Wcale nie takie proste.... Zeby nie miec ketonow w ogole we kwi prawdopodobnie trzeba by jesc z 5 posilkow a na noc podlaczac sie do kroplowki 
mm4 - Pią Paź 31, 2008 08:01 RANY Hannibal 4 posty i wciaż nie odpowiedziałeś na konkretnie postawione pytanie. Czy ketoza wraz z dietą niskowęglowodanową z czasem zanika? Hannibal - Pią Paź 31, 2008 09:41 odpowiedziałem Ci na pytanie jeśli nie rozumiesz to niech ktoś inny Ci wytłumaczy 
zenon - Pią Paź 31, 2008 11:14 Temat postu: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu Ketonuria z czasem znika. Ketonemia nie znika, bo niby czemu mialaby zniknac? mm4 - Pią Paź 31, 2008 20:17 no jeśli znika to z banalnego powodu bo organizm by zastapił ketonami weglowodany. Robiąc je z białka. I to zachodzi bo niby jak po paru miesiacach DN cukier we krwi jest stały? Sądze że tak jest ale sądziłem że dostane praktyczne odpoweidzi.Mierzyliście? Widze że wy sami nie wiecie tylko podajecie swoje przekonania. Szarpnijcie sobie 15 zł na paski i podajcie BTwi długosć stosowania DN i podajcie wyniki.Wtedy sie dowiemy narpawde czy po dłuższym czasie to nadal jest czy nie ma albo czy sie zmniejszyło. pzdr zenon - Pią Paź 31, 2008 21:36
Chyba napisales odwrotnie niz chciales...
Zalezy, sa rozne niskoweglowodanowki. Przy 70g wegli nic nie musi byc scukrzane, no chyba ze przy wiekszym wysilku. Przy 10g wegli jasne, ze ze 30-40g bialka (minimum) dobowo zostanie scukrzone, by zaspokoic potrzeby komorek, ktore glukoze musza dostac. Cukier na LC wcale nie jest doslownie staly, sa po prostu bardzo male jego wahania. Mnie szkoda kasy na paski, wole sobie kupic wino. Sprawa byla badana przez optymalnik, przez Cassandre i przez wielu wielu innych. Hannibal moze bawil sie krzyzykami? Hannibal - Pią Paź 31, 2008 21:54
dawno temu już przy 50 g nie miałem później praktycznie w ogóle krzyżyków (co najwyżej ilości śladowe) mm4 - Pią Paź 31, 2008 22:01 Miałem na myśli 0g W . Po 6 miesiacach mierzono badanym na 0g W i mieli stały perfekcyjny poziom W we krwi.Nie z powietrza.Zrobine z białka. I szok dzisiaj cały dzień ani jeden krzyzyczek!! Zerowa ketonuria takze cudnie sie zmieniło samopoczucie na lepsze.Od dawna wiedziałem że ketoza to syf i to racja nie bez przyczyny sie gorzej czułęm i aceton ma na opakowaniu truypia czaszke bo to toksyczny syf. Totalny szok: A co na kolacje? naszlo mnie na tłuszcz.Zjadłem neichcącyc 175g T na kolacje około 17-18!! Wynikło to z 2 rzeczy: 1 na śnaidanie zjadłem tylko 30g T ok 9 rano i do 17-18 nic nei tyknąłęm wiec wziąłem porządny posiłek a ser zółty miał 45% Tłuszczu  .
I mysle (za przeproszeniem) "o ***** teraz to mi sieknie ketoza" i tragedia ale byka zrobiłem. Teraz mierze o 22 i co? I zerowaaaaaaaaaaaaa!! A w ciagu zeszłych 9 dni gdy tłuszcz był 60-100 w posiłku po 2-3 h miałęm ketoze średniaczyli 3 krzyżyk. Zaszła identyczna rzecz jak na głodówce .Coś a'la "przełom kwasiczy" gdy ketony zaczeły być zastępowane przez węgle z syntezy z białka. Superrrrrr .
Wiec wniosek: Olejcie pierwsze dwa tygodnie jakkolwiek byście sie nie czuliiiiiiiiii!! pierwsze 2 tygodnie to przestawka metabolizmu i nieważne co sie dzieje bo człowiek sie nawet źle czuje i jak do kitu by sie nie czuł to nieważne. Po przestawce czyli minimum 2 tgodniach często nieprzyjemnych poczuje sie czy DN słuzy czy nie. Dziś też zasuwałem cały dzień co w przeciagu tych 9 dni by sie skończyło mocną ketozą i kijowym samopoczuciiem. Lepiej sie przez pierwsze 14 dni oszczędzać. mm4 - Nie Lis 02, 2008 06:57 BYK . No i wczoraj mialem ketoza średnia po sniadaniu z 80-90g T. I wszystko w teorii sie pomieszało. Po kolacji beztłuszczowej znikneła po paru h lecz potem znów sie pojawiła .Fajna zagadka.
DObra olewam to ,odpowiedzi z czasem przyjdą. Narazie zobacze co sei zmieni po 20 dniu .Wtedy zaczne oceniać bo zakładam że nadal organizm sie przestawia zenon - Nie Lis 02, 2008 12:11 Temat postu: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu
Bluznisz 
Hannibal - Nie Lis 02, 2008 12:14 mm4 nie rozumie zupełnie ketozy, miesza różne pojęcia, więc miota się od ściany do ściany ![:]](images/smiles/yeah.png ":]")
zenon - Nie Lis 02, 2008 12:20
To prawda. ale napisales (chciales napisac)
(ja w tym cytacie przestawilem to co podkreslone) A to jest nieprawda Hannibal - Nie Lis 02, 2008 12:25 no i zapomina, że z glicerolu też powstają węgle mm4 - Sob Lis 08, 2008 20:45 Zagadka sie wyjaśniła!! Okazało sie ze to były "ukryte węgle ".Tego dnai wypilem z 4 kawy a kawa ma 75% gW czego nie byłem swiadomy. Do tego ciupka mleczka i wychodzi w takiej kawie z 7-10g W co daje przy 4 pokaźną dawke 30-40g W. zenon - Nie Lis 09, 2008 11:42 Kawa napar wg tabeli ma 0.3g W zenon - Nie Lis 09, 2008 21:37 Ja mowie o kawie a nie o "kawie". Jezeli macie na mysli "kawe" to piszcie wyraznie co macie na mysli.. gosiaw - Pon Lis 10, 2008 09:51 zenon,przeczytaj uważnie co pisze matii,nie zrozumiałes... ala - Pon Lis 10, 2008 10:40 Temat postu: kawa Miało być tutaj. Kawa prawdziwa parzona ma 0,3g węgli. Wy chyba mówicie o kawie Mokate Cappuccino ta ma 74g węgli Nescafe ma 41g węgli. Dlatego taka róznica. gosiaw - Pon Lis 10, 2008 10:47 on to zle zrozumial,myslal o weglach w proszku,a nie w roztworze... zenon - Pon Lis 10, 2008 11:31
Nie w tym rzecz. On ma na mysli "kawe" ktora w istocie jest slodkim napojem w proszku. gosiaw - Pon Lis 10, 2008 12:21 zenon nie masz racji,matieemu chodzi o to,ze ty liczysz weglowodany w 100g kawy(proszku),a nie w 100g roztworu zenon - Pon Lis 10, 2008 18:20 Rany..... mm4 stwierdzil, ze 1 kawa to 7-10g W Ja odpisalem
Na co Matti:
ale poparl to linkiem:
nie jest to link do kawy, tylko do napoju w proszku ktory sie nazywa "mokate cappucino". Tak wiec jeden mowi o zupie, drugi o ...... Poprosilem zatem zeby nazywac rzeczy po imieniu. Jesli ktos pije slodki napoj w proszku niech tego nie nazywa kawa. Jesli ktos pije normalna sypka kawa to niech do bilansu wkalkuluje ilosc wegli dla "naparu z kawy" czyli 3g na litr naparu. Czy cos jezcze mam wytlumaczyc? gosiaw - Wto Lis 11, 2008 08:25 ok,ale kawa nie ma 7-10 g ww...wg mnie ponizej 2 g gosiaw - Wto Lis 11, 2008 08:26 chodzi mi oczywiscie o kubek naparu z kawy zenon - Wto Lis 11, 2008 11:24
NO przeciez ja o tym wlasnie pisze! |
