www.DobraDieta.pl
Forum dyskusyjne serwisu www.DobraDieta.pl

Diety niskowęglowodanowe - Optymalni.de - ciekawe postulaty

zenon - Pią Kwi 25, 2008 17:53
Temat postu: Optymalni.de - ciekawe postulaty
Stronke optymalni.de znalazlem na forum dra Kwasniewksiego.


http://optymalni.de/htm/zjazd.htm

Sporo postulatow cieszy.

Ciekaw jestem czy ten spis (maj 2004) powstal przed ksiazka dra Ponomarenki (tez 2004, ale jaki miesiac?).

Anonymous - Pią Kwi 25, 2008 23:33
Temat postu: Re: Optymalni.de - ciekawe postulaty
zenon napisał/a:
...Ciekaw jestem czy ten spis (maj 2004) powstal przed ksiazka dra Ponomarenki (tez 2004, ale jaki miesiac?)...


Zenon jestes WIELKI 8)
Stronka jest Cool 8) Widac, ze maczali w tym "palce"
swiatli ludzie(doktory), te teksty sa po prostu "ogolocone"
z "planktonicznych bredni" na temat wyobrazen o diecie LCD.

Szczegolnie to jest mocne:

"Nie ma dokładnie takiej samej optymalności
dla wszystkich ludzi!"


Przysiegam, 8) wczesniej o tym(tam) nie czytalem ale sam
tak rowniez pisalem 8) Dziwnym "trafem"!!! :hah: :hah:

Ciekawe dlaczego Jurek "widzi" to "troche" inaczej ? 8) :hah: :hah:

gudrii - Sob Kwi 26, 2008 11:49

czyli mozna by powiedziec ze blizej Lutzowi do prawdy z jegp luzniejszym podejsciem do bialka i tluszczu,samoregulacja bez odgornej reguly.
jurek 1946 - Sob Kwi 26, 2008 16:31
Temat postu: Re: Optymalni.de - ciekawe postulaty
grizzly napisał/a:


Ciekawe dlaczego Jurek "widzi" to "troche" inaczej ? 8) :hah: :hah:


Jurek postępuje zgodnie z zasadami DO. dla niego ważne jest aby naczelna zasada jego jadłospisu ,były proporcje 1:2:0,5
A w jego menu nigdy nie zabraknie takich skladników jak: Jaja,masło,śmietana,boczek,karkówka,podgardle,golonka,nóżki,schab
szynka wraz z tłuszczykiem,słonina,łój,smalec,skwarki,galarety,wątróbka,nerki,serca,flaki,płucka,kaszanka,salceson ,paszczet,baranina,ryby tłuste,węgorz,karp,śledż,sardynka,makrela.
Weglowodany w postaci:Ziemniaki,kalafior,brokół,kapusta,brukselka,marchew,pietruszka,szczypior,cebula,buraczki,
itp.
Jeżeli chcesz powiedziec że ja nie mam w czym wybierac,to sam widzisz że to brednie .
Powiem więcej po jakie licho ja mam brac pod uwagę co mają do powiedzenia ludzie żywiący się w Niemczech niby w/g zasad DO.
przecież u nas też mamy takich ,którzy uważają że DO jest błędem.
Ale zwróc uwage ze tak Twierdzą Ci którzy DO nie muszą stosowac,bo narazie nie mają problemów ze zdrowiem.Jeżeli jednak spotka ich choroba to odrazu wiedza gdzie mają szukac pomocy.
Powiem inaczej musi upłynąc jeszcze dużo wody zanim DO czy ŻO zastosują zdrowi tylko po to aby zabespieczyc się przed chorobą,bo potem to jest trudno o szybki powrót do pełnego zdrowia.
Wywołujesz mnie poraz kolejny,myślę że nie robisz tego dla jaj tylko chcesz zrozumiec co trzyma mnie już 7 lat na DO.
Podałem zestaw artykułów,z którego korzystam,czy w/g Ciebie brak w nim jest czegoś,albo jest tak jak podają na Niemieckich stronach DO.
że DO jest małourozmaicona.Zenon od jakiegoś czasu wyszukuje nowinki
i dzięki mu za to ,bo właśnie o to chodzi,aby nie mówic ,że to jest zgodne z tym co stworzył Kwaśniewski.

gudrii - Sob Kwi 26, 2008 22:06

jurku ja uwazam ze jezeli do I jego regula tobie sluzy to ok!trafiles w 10!ale jest tak jak napisal grizlly kazdy jes
t inny I musi miec inna diete

jurek 1946 - Nie Kwi 27, 2008 08:52

gudrii napisał/a:
jurku ja uwazam ze jezeli do I jego regula tobie sluzy to ok!trafiles w 10!ale jest tak jak napisal grizlly kazdy jes
t inny I musi miec inna diete


Zanim jest zdrowy jak niedżwiedż to tak będzie Twierdził.Ale już pierwsze symptomy choroby,przywracą mu pamięc ,że gdzieś już słyszał ,że jedyną alternatywą dla leków jest wybór,albo chemia albo?
Zapewniam Ciebie,że w tym wypadku powracająca pamięc wybierze DO.

zenon - Nie Kwi 27, 2008 14:19

tak, tylko DO nas zbawi.
amen

jurek 1946 - Nie Kwi 27, 2008 19:46

zenon napisał/a:
tak, tylko DO nas zbawi.
amen


Możesz miec inne zdanie ,ale ja powiedziałem,ze jak przyjdzie czas to będziesz wiedział jaką wybrac alternatywe aby zastąpic leki,które możesz w swoim życiu potrzebowac,byłes jakiś czas na DO. Teraz Twoja dieta różni się tym od Do,że konsumujesz prawie wszystko na surowo,ale ogólne załozenia co do artykułów spozywczych jak i proporcji prawie sie niczym nie różnią.
A co do Twojej aluzji " tylko DO nas zbawi,Amen" :x

zenon - Nie Kwi 27, 2008 20:03
Temat postu: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego tekstu
Prawie robi wielka roznice..

- U mnie 1g / kg masy ciala jest zazwyczaj wartoscia minimalna
- 2g tluszczu na 1 g bialka to zazwyczaj wartosc maksymalna. Bardzo okazjonalnie dochodze do proporcji 1:2.5
- nie jem galaret, salcesonow. Unikam wieprzowiny
- nie przetwarzam termicznie, a jesli juz to obrobka jest krotka

jurek 1946 - Nie Kwi 27, 2008 20:13
Temat postu: Re: Rada: Style moga byc stosowane szybko do zaznaczonego te
zenon napisał/a:
Prawie robi wielka roznice..

- U mnie 1g / kg masy ciala jest zazwyczaj wartoscia minimalna
- 2g tluszczu na 1 g bialka to zazwyczaj wartosc maksymalna. Bardzo okazjonalnie dochodze do proporcji 1:2.5
- nie jem galaret, salcesonow. Unikam wieprzowiny
- nie przetwarzam termicznie, a jesli juz to obrobka jest krotka


Wobec tego,robisz błąd,ale nie ja będe dla Ciebie nauczycielem Ty juz wszystko wiesz i nic tylko żywienie na surowo jest dla Ciebie jedyną alternatywą.Ale pamiętaj że dla mnie może byc inaczej i dlatego ja stosuję DO.

zenon - Nie Kwi 27, 2008 20:43

Wlasnie o to chodzi, ze ja nie wiem. Ja caly czas szukam, caly czas sie ksztalce. Nigdy nie pisze "tak jest", nie radze nikomu "rob tak a tak".
Zwyklem pisac "wydaje mi sie, ze", "najprawdopodobniej" itp.

To Ty piszesz tak jakbys juz wszystko wiedzial..

Robie blad?
Na czym on konkretnie polega?

jurek 1946 - Pon Kwi 28, 2008 15:58

zenon napisał/a:
Wlasnie o to chodzi, ze ja nie wiem. Ja caly czas szukam, caly czas sie ksztalce. Nigdy nie pisze "tak jest", nie radze nikomu "rob tak a tak".
Zwyklem pisac "wydaje mi sie, ze", "najprawdopodobniej" itp.

To Ty piszesz tak jakbys juz wszystko wiedzial..

Robie blad?
Na czym on konkretnie polega?


Ten błąd polega na tym ze chyba dlatego że mieszkasz w Warszawie
nie wiesz jak smakuje dobry wyrób własnej produkcji.A o dobrej wartości kaszanki ,salcesonu wątrobianki,boczku,golonki,podgardla
nawet jeżeli słyszałeś to napewno nigdy nie sprubowałeś.
cyt."Każdy chłop ci to powie co jest dobre na zdrowie"
Ale ja napewno Ciebie nie będę namawiał do DO bo wiem że od jakiegoś czasu ostrzysz sobie ząbki do innego jadła i nie w głowie Tobie żadna "Golonka"
Jednocześnie zwróc uwagę że ja odpowiadam tym co mnie pytają,dlaczego sądzisz że ja się wymądrzam,cały czas się uczę nawet od Ciebie i innych ,aby wiedziec co jest dobre.

zenon - Pon Kwi 28, 2008 16:43

Mylisz sie.
Hannibal - Pon Kwi 28, 2008 16:57

oj, Jurku Jurku, teraz jest tak, że to właśnie w dużym mieście, a szczególnie w Warszawie masz największe możliwości, żeby dostać swojskie ekologiczne produkty
może u Ciebie jest pod tym względzie dobrze, ale ogólnie rzecz biorąc na wsi masz do wyboru samą przemysłówkę spożywczą

Anonymous - Pon Kwi 28, 2008 21:41

Hannibal napisał/a:
...ale ogólnie rzecz biorąc na wsi masz do wyboru samą przemysłówkę spożywczą...


"Wiesmaki" zasuwaja do "markietu biedronka"
i kupuja "chlib + margarine" no i "slodzone wody" w
plastikowych butelkach, a z miesa "caly ten zatruty syf" pakowany
w foliowe woreczki. 8) :)

Oczywiscie "Elita Wiejska" robi wyroby sama
albo u wynajetych "wiejskich specjalistow" :) 8)

Za 100 zlociszy(jak za darmo) "specjalista" obrabia np. 1 swiniaka. :) 8)

Witold Jarmolowicz - Wto Kwi 29, 2008 00:14

Niestety, Panie Jurku, to racja, że obecnie przeważająca większość chłopów żywi się gorzej niż miastowi. Kiedy po latach odwiedziłem polską wieś, byłem zszokowany, jak szybko udało się zdrowych ongiś ludzi wepchnąć w jedzenie margaryny, bezwartościowych bułek i odchudzonego mleka. Cukrzyca zbiera na wsi swoje straszne żniwo.
Wsi, jaką pamiętamy z lat 60-tych nie ma i już nigdy nie będzie.
JW

kiwi4 - Sob Maj 03, 2008 09:14

Popieram Witolda, z opowiadań wiem jak teraz jest na wsi, chcą zaoszczędzić, ale nie myślą, że powinni zainwestować w swoje zdrowie. Gdzieś z miesiąc temu słyszałam, że trzy, czy cztery kobiety jeżdżą gdzieś (nie wiem gdzie) gdzie ksiądz odprawia egzorcyzmy. Twierdzą,że rodzina jest przeklęta, bo chorują. Dwie z nich mają wycięte narządy rodne, Jednej mąż ma biełaczkę. Jak zapytała tą kobietę, która mi opowiadałą o nich, to rzeczywiście gorzej jedzą od ludzi z miasta. Czyli wiedza o żywieniu na wisi jest znikoma, pozostałości po zabobonach tkwią w ludziach, ale to już inny temat. Na wsi coraz więcej ludzi instaluje internet, może zaczną interesować się żywieniem.
jurek 1946 - Nie Maj 04, 2008 09:15

kiwi4 napisał/a:
Popieram Witolda, z opowiadań wiem jak teraz jest na wsi, chcą zaoszczędzić, ale nie myślą, że powinni zainwestować w swoje zdrowie. Gdzieś z miesiąc temu słyszałam, że trzy, czy cztery kobiety jeżdżą gdzieś (nie wiem gdzie) gdzie ksiądz odprawia egzorcyzmy. Twierdzą,że rodzina jest przeklęta, bo chorują. Dwie z nich mają wycięte narządy rodne, Jednej mąż ma biełaczkę. Jak zapytała tą kobietę, która mi opowiadałą o nich, to rzeczywiście gorzej jedzą od ludzi z miasta. Czyli wiedza o żywieniu na wisi jest znikoma, pozostałości po zabobonach tkwią w ludziach, ale to już inny temat. Na wsi coraz więcej ludzi instaluje internet, może zaczną interesować się żywieniem.


Kiwi lepiej jak będziesz miała własne zdanie,poparte nie tym co mówia inni,tylko tym jak jest.Wcale nie musisz podpierac Pana Witolda,lepiej jak będziesz miala wlasne zdanie aby jednak tak było to wybierz się na wieś i zapytaj,dzisiaj już prawie każdego rolnika,ile świnek trzyma dla siebie i jak je karmi,a już to da Tobie odpowiedz ,na plotki twoich znajomych.Powinnaś zauważyc że Pan Jarmułowicz,przekazał to co rzeczywiście jest ,że nie tylko Ci z miasta korzystają z Marketów,ale wcale nie mówi że oni zrezygnowali z tego co juz dawno wiedzą jaka powinna byc szynka własnej roboty,a jak wygląda po dwóch dniach to z marketu.Brdziej sie przypodobasz jak będziesz miala własne zdanie nie musisz podpierac autorytetów,oni potrafia obronic się sami.

kiwi4 - Nie Maj 04, 2008 09:34

tak się składa jurku 1946, że jestem idywidualistką, ale nie wstydzę się popierać innych, ja nie potrzebuję uzyskać unania, mam dużo uznania u chorych, a to jest najważniejsze.
jurek 1946 - Nie Maj 04, 2008 19:50

kiwi4 napisał/a:
tak się składa jurku 1946, że jestem idywidualistką, ale nie wstydzę się popierać innych, ja nie potrzebuję uzyskać unania, mam dużo uznania u chorych, a to jest najważniejsze.


I tak trzymaj ja również z jednej z Twoich rad spróbuję skorzystac


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group